Zadałem sobie trochę trudu i zajrzałem do tej ustawy, która już została uchwalona. Po przeczytaniu propozycji nowelizacji (wklejone w jednym z postów wyżej), która na szczęście nie wejdzie w życie zapewne wcześniej niż za rok, w ogóle włos się jeży na głowie - tym na razie się nie zajmuję. Miejmy nadzieję, że nowelizacja padnie w UE.
Póki co - stan na chwilę obecną (tj. od 1 stycznia 2010 r.)
Ustawa o grach hazardowych
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2009/1540.htm
Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych (istotny jest artykuł 21.)
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2000/0176.htm
Poniżej wypisałem fragmenty, które nas tj. grających najbardziej interesują. I moje komentarze. Od razu zaznaczam, że nie jestem prawnikiem, a na forum piszę pierwszy post, bo zainteresowała mnie dyskusja, dlatego proszę o wyrozumiałość, jeśli coś w mojej wypowiedzi będzie nie tak. Wcześniej wprawdzie pojawiały się jakieś szczątkowe informacje, ale tu postaram się to zanalizować w sposób w miarę kompletny.
Art. 95. W ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176, z późn. zm.10)) w art. 21 w ust. 1 pkt 6 i 6a otrzymują brzmienie:
[...]
6a) wygrane w grach liczbowych, loteriach pieniężnych, grze telebingo, zakładach wzajemnych, loteriach promocyjnych, loteriach audioteksowych i loteriach fantowych, jeżeli jednorazowa wartość tych wygranych nie przekracza 2.280 zł, urządzanych i prowadzonych przez uprawniony podmiot na podstawie przepisów o grach hazardowych obowiązujących w państwie członkowskim Unii Europejskiej lub w innym państwie należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego,".
Czyli wygrane u polskich i zagranicznych buków (z UE lub EOG) będą zwolnione z podatku DOCHODOWEGO, o ile nie przekroczą jednorazowo 2280 zł. Skoro są zwolnione z podatku, to muszą też być legalne. W przypadku dochodów nielegalnych nie ma mowy o podatku (jak i o zwolnieniu z niego). W praktyce kupony trzeba tak rozbijać, żeby ewentualna wygrana nie przekroczyła 2280 zł. Tu jest mowa tylko o podatku DOCHODOWYM, nie mylić z podatkiem OD GIER (o którym mowa poniżej).
Art. 31.
[...]
2. Podmiot posiadający lub ubiegający się o zezwolenie na prowadzenie zakładów wzajemnych lub zmianę jego warunków, dotyczące wyników sportowego współzawodnictwa ludzi lub zwierząt, obowiązany jest uzyskać zgodę krajowych organizatorów takiego współzawodnictwa na wykorzystanie jego wyników.
Czyli buki muszą płacić np.
Ekstraklasie i PZPN za możliwość wykorzystania ich wyników w swojej ofercie, z czym był ostatnio problem.
Art. 73. Podstawę opodatkowania podatkiem od gier stanowi:
[...]
4) w zakładach wzajemnych - suma wpłaconych stawek;
[...]
Art. 74. Stawka podatku od gier wynosi dla:
[...]
6) zakładów wzajemnych na sportowe współzawodnictwo zwierząt na podstawie zezwoleń udzielanych wyłącznie na ich urządzanie - 2,5 %;
7) zakładów wzajemnych innych niż wymienione w pkt 6 - 12 %.
Nie wiem, skąd to rozróżnienie. Chyba lobby miłośników wyścigów czworonogów jest sprawniejsze niż lobby miłośników futbolu. I ponieważ podatnikiem podatku od gier są podmioty prowadzące działalność w zakresie m.in. zakładów wzajemnych (a nie ich uczestnicy!), więc podatek od gier NIE może dotyczyć zagranicznych zakładów wzajemnych. Innymi słowy te zakłady (zagraniczne) są opodatkowane tylko w kraju, w którym są przeprowadzane i ewentualnie podatkiem dochodowym w Polsce (ale tylko jeśli jednorazowa wygrana przekroczyła 2280 zł).
"§ 1. Kto wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia urządza lub prowadzi grę losową, grę na automacie lub zakład wzajemny,
podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie.",
Ta kara dotyczy oczywiście tylko URZĄDZAJĄCEGO grę (np. nielegalna kolektura bukmacherska), a nie UCZESTNICZĄCEGO w niej.
"Art. 109. Kto uczestniczy w grze losowej, zakładzie wzajemnym, grze na automacie, urządzonych lub prowadzonych wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia, podlega karze grzywny do 120 stawek dziennych.";
A tu ewentualna kara dla uczestnika.
I jeszcze wyciąg z kodeksu karnego skarbowego:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/1999/0930.htm
[...] podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie.
[...]
§ 2. Tej samej karze podlega, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczy w zagranicznej grze losowej lub zagranicznym zakładzie wzajemnym.
[...]
§ 4. W wypadku mniejszej wagi, sprawca czynu zabronionego określonego w § 1 lub 2
podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe.
Ten przepis to pole do popisu dla prawników. W praktyce sąd musiałby Ci udowodnić, że w chwili zawarcia wygranego zakładu przebywałeś na terenie RP (zawsze możesz powiedzieć, że byłeś akurat na weekend w Czechach - przydałoby się jednak mieć jakiś dowód takiej wycieczki; dodatkowo sąd musiałby wiedzieć, kiedy dokładnie zawarłeś zakład, za który uzyskałeś wygraną, bo przecież nawet przelew wygranej nie musi być związany w jakikolwiek sposób czasowo z wygraną). Na wszelki wypadek dobrze byłoby nie posługiwać się przy przelewach na konto u bukmachera i z konta u niego rachunkiem w polskim banku.
Czekam na Wasze opinie i komentarze.