NHL - sezon 2013/2014 - Sezon Zasadniczy

[lutek]

Ansar Khan ‏@AnsarKhanMLive 14 h
Zetterberg out minimum 2 weeks with small herniated disc per Ken Holland.

Zetterberg (Detroit Red Wings) już po ostatnim meczu z Sens powiedział, że było coś nie tak z jego plecami, a potem poczuł się już tylko gorzej. Wykryto małą przepuklinę dysku.

Brzmi to dość poważnie i ja niestety w tego typu urazach nie jestem optymistą, ale mam nadzieję, że w dobie dzisiejszych cudów medycznych, Henryk wróci jak najszybciej na lód.

Przypomnę, że ze składu nie tak dawno wypadł Pavel Datsyuk z objawami wstrząsu mózgu po uderzeniu Coewna w meczu z Senatorami. Obaj mieli ogromny wypływ na postawę całego zespołu, przede wszystkim w ofensywie i nie da się ukryć, że Zetterberg świetnie wszedł w sezon i punktował w niemal każdym meczu.

Nastały trudne czasy dla Wings, ale z drugiej strony patrząc na pozostałych graczy, którzy zaczęli w końcu udowadniać swoją wartość (Franzen, Nyquist, Tatar, Helm) uważam ,że nie będzie źle, a warto pamiętać że Holland sprowadził przecież Alfredssona, który ma niebywałe zdolności przywódcze i jest w stanie wziąć na siebie każdy ciężar. Ponadto Weiss, który będąc właściwie bezwartościowym graczem na 4 linii z Cleary'm i Samuelssonem, powinien w końcu dostać swoją szansę od Babcocka na 2 lub 3 linii i przy nieobecności Pawła i Henryka wykorzystać szansę i pokazać, na co go stać.

Tak pisałem dziś rano i właściwie wiele nie trzeba dodawać odnośnie sytuacji Skrzydeł. Mimo to w porównaniu do Flyers, są i tak w znacznie lepszej sytuacji, ponieważ Lotnicy na 5 ostatnich rozegranych spotkań strzelili zaledwie kilka bramek i właściwie powrócili do tego, co prezentowali z początku sezonu. Wings sporo udowodnili, przede wszystkim w kwestii zgrania i postawy ofensywnej, a wiadomo o jakie postacie konkretnie chodzi. Myślę ,że z tak korzystnym grudniowym rozkładem w jakiś sposób uporają się ze stratą dwóch liderów, którzy dziś po raz pierwszy od bodajże 2006 roku nie wystąpią razem w danym spotkaniu.

Ponadto Flyers wygrali zaledwie raz w Michigan od 1989 roku (mój rocznik )

Stawiam więc tutaj na gospodarzy, dla których jednocześnie będzie to spory sprawdzian i pole do popisu dla Babcocka przy formacjach ofensywnych.

Philadelphia Flyers @ Detroit Red Wings OT [1,80] PinnacleSports (6:3)

 

[juanroman08]

Uważam podobnie jak Lutek iż Red Wings dziś będą górą, wiadomo brak Datsa i Henrika to spore osłabienia, ale nawet opierając się na tym co zobaczyłem w niedzielę w Ottawie, jestem pełen optymizmu, tym bardziej że Flyers na pewno na tę chwilę groźniejsi od Sens grających na własnym lodzie nie będą. Dla mnie kawał dobrej roboty wykonuje Darren Helm, Alfredsson oraz Tatar, ktoś zapyta czemu Tatar ? Odpowiedź prosta, gość przy każdej zmianie stwarza zagrożenie dla bramki rywala, poza tym to w jaki sposób ten chłopak się porusza i operuje krążkiem może budzić podziw. Poza tym Detroit to co najważniejsze, ma poukładane czyli defensywa, tam większych start nie ma, a panowie którzy są wykonują solidną robotę, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę że tacy zawodnicy jak Abdelkader, Helm czy Samuelsson to tak naprawdę zawodnicy, którzy z powodzeniem mogli być grać jako D. Gra Darren'a podczas PK to chyba największa broń Detroit jaką mogą zaskoczyć każdego. Same pozytywy, ale inaczej nie można pisać bo gra Skrzydeł była ostatnimi czasy praktycznie perfekcyjna czego efektem seria wygranych.
Na temat Weiss'a się nie wypowiadam, bo tu trzeba by było wyładować się emocjonalnie w opisie gry tego gracza, pisząc krótko, jak na razie ten gracz to totalny niewypał.
Co do Lotników to trzeba zaznaczyć, że ich gra ostatnimi czasy uległa zmianie na plus, czego wynikiem jest zdecydowanie większa ilość zwycięstw w ostatnich grach. Mimo wszystko dziś zabraknie Vinniego czyli człowieka który napędza całą maszynę, Giroux zawodzi więc ktoś musi być liderem, ale niestety nie było Vincenta w Minnesocie i Phila nie zrobiła sztycha. Nie twierdzę, że dziś zostaną rozmontowani jak choćby Boston nie tak dawno w Detroit, ale nie sądzę by ugrali choćby remis.
Detroit Red Wings (-1) / 2.46 Marathonbet ...szkoda że zapomnieli o tym, że jest jeszcze 3 tercja...

 

[piscatella]

Calgary Flames - Phoenix Coyotes

Dzisiaj druga część road tripu Coyotes po Albercie, a wiec po zczorajszym zwyciestwie w Edmonton, zawitają do Calgary. Gospodarze zaliczyli udane wescie w sezon, ale już w następnym miesiącu wrócili właściwie tam gdzie ich miejsce, czyli do dolnych pozycji w tabeli zachodu. Dziś przyjdzie im zagrać u siebie, z ekipą bedącą b2b i wystawiającą backupa (Greiss). Mimo wszystkie nie bedzie to dla nich łatwy mecz, gdyż goście to zespół lepszy i mogący pochwalić się ciekawszym składem. U Flames między słupkami dziś Ramo, a więc tasowanie na pozycji bramkarza ciąg dalszy... Mam nadzieje że wkońcu się to przechyli w jedną ze stron, i moim zdaniem bedzie tak że to jednak Ramo posadzi Berre na dłużej, ponieważ ma wieksze doświadczenie od swojego konkurenta. Jeśli chodzi o mecz to proponuję under który powinien miec racje bytu dzisiejszej nocy. Ramo ma coś do pokazania, a Coyotes mogą być zmęczeni i nieco mniej zadziorni.
Under 5,5 2,12 Pinnacle

 

[wonderkido]

Minnesota Wild - Chicago Blackhawks OT
(1.78) / Unibet !
Długo się zastanawiałem, co dzisiaj postawić ze względu na to że oferta jest na noc dziś, dość szeroka, lecz ja sobie pójdę w kierunku meczu Dzikusów z Jastrzębi. Niewątpliwe będzie w tym meczu na pewno fakt, że w ostatnim meczu kiedy to gracze z Chicago, przegrali w dzisiejszym meczu będą to oni właśnie dyktować warunki w meczu. Dzikusy, grają bardzo przeciętnie ostatnio mało strzelają, ledwo co wygrali z Lotnikami, czegoś w nich brakuję jakiejś takiej werwy, oraz pewności siebie. Ataki są powolne, defensywa kuleje, a Parise ostatnimi czasy, mimo że coś się tam stara na lodzie to jednak nie jest ten zawodnik co w tamtym sezonie mimo, że ma 11 bramek na koncie. Natomiast po drugiej stronie wiadomo, bardzo silna ofensywa jak i niezawodni zawodnicy, którzy będą polować na bramkę Minnesoty, a wiedząc jaką mają oni potencjał na pewno nie spoczną na laurach. Podoba mi się ostatnio postawa Patricka Kane'a, który wiadomo jest w wielkiej formie pokazuje z meczu na mecz swój kunszt i co najważniejsze, potrafi szybko zmienić wynik spotkania. Fakt, że z Gwiazdami przegrali wcale mnie nie zraża, wręcz przeciwnie bo Jastrzębie, to nie byle kto. Dziś na lodzie swoje odrobią z nawiązką, mimo że to jest mecz w delegacji. Power play, tak samo ostatnio bardzo solidnie funkcjonuje, czego nie mogę powiedzieć o Minnesocie. Stawiam na gości.

 

[lutek]

Dziś niewątpliwie same pozytywy na liście spotkań, a na pierwszy rzut startujemy w Pensylwanii. Będzie to mój pierwszy strzał na Pingwiny w tym sezonie i choć po drugiej stronie jedna z najlepszych ekip w lidzę , tak na tym etapie mogę zdecydowanie zaufać gospodarzom. Pingwiny to przykład zespołu, który największą wagę przywiązuje właśnie do starć z elitą, z kolei jeśli rywalizują z niższym szczeblem, to te wyniki często bywają niesatysfakcjonujące i zaufanie wobec nich zanika. Mimo wszystko u siebie są w stanie wygrać z każdym i nie ma tutaj znaczenia, czy gonią wynik jak to było ostatnio z Leafs , czy podejmują najgorętszy team na Zachodzie. Po prostu liczę na pełną mobilizacje i przerwanie passy Rekinów, nawet gdyby miało stać się to bez pauzującego dziś Małkina to Pens wciąż są słusznym faworytem.

San Jose Sharks @ Pittsburgh Penguins OT [1,98 PinnacleSports (1:5)

Tutaj mamy starce dwóch tytanów ze Wschodu pod względem defensywnym. Bruins jak i Habs to ekipy z najmniejszym stosunkiem straconych bramek w całej konferencji, do tego dochodzą dwaj świetni bramkarze. W połączeniu z zaangażowaniem fizycznym po obu stronach, solidną grą w neutralnej strefie myślę, że mecz ten ma spory potencjał na wyrównaną rywalizację. Mankamentem Habs będzie jednak to ,że grali dziś w Newark i prawdę mówiąc, nie powinni w ogóle tego meczu wygrać. Bruins są wypoczęci ,dla nich to właściwie mecz priorytetowy tego tygodnia i przy bardzo dobrej dyspozycji wyjazdowej, myślę że w jakiś sposób wykreują tutaj swój styl i zgarną komplet. Przyznać trzeba, że w tak wyrównanych rywalizacjach, Bruins radzą sobie znacznie lepiej niż w przypadku otwartych, z pełnym zaangażowaniem
w grę ofensywną potyczkach.

Boston Bruins OT @ Montreal Canadiens [1,85] PinnacleSports (1:2)

Podejmując Blackhawks, właściwie każdy zespół kryje się pod względem posiadanych argumentów, z których mógłby skorzystać by ten zespół pokonać. Dzikusy w dodatku mają ostatnio spory problem z aktywnością w ofensywie i jak widać, odzwierciedliło się to na kilka porażek z rzędu. Ostatnio jednak udało się pokonać Flyers po typowej, defensywnej bitwie , a przyznać trzeba że Wild w swoim rosterze mają bardzo solidnych, doświadczonych defensorów i każdy z nich pracuje jak mrówka - Suter jest tego żywym przykładem, który kreuje sporo swobody i umiejętnie prowadzi grę na tyłach. Grając z Hawks, trzeba się liczyć , że można dostać na czapę nawet 50 strzałów w meczu, ale tak rozgarnięta defensywa w przypadku Wild jest w stanie ograniczyć taką ilość do minimum. Ponadto by pokonać gości,
trzeba pokazać instynkt w ofensywie, ale jeśli tego zabraknie, to trzeba się właśnie skupić na pewnej defensywie z nastawieniem na 'kluczowe' momenty. Wild pokazali już wiele razy ,że potrafią grać w takim stylu z Hawks. Myślę, więc że ostatnie zwycięstwo z Flyers było początkiem przerwania złej passy Dzikusów i dziś podejmując najlepszy team na Zachodzie rozwiną swoje skrzydła jeszcze bardziej i znajdą swój sposób.

Chicago Blackhawks @ Minnesota Wild OT [2,06] PinnacleSports (3:4)

 

[wonderkido]

Dzisiaj z pewnością o 1 w nocy, zobaczymy spotkanie dwóch bardzo utalentowanych w siłę ofensywne ekipy, które żadna z nich nie będzie szczędziła swoich sił i choć gra moja ulubiona ekipa z Pensylwanii, tym razem bez Malkina, to i bez niego mimo że mecz będzie do łatwych nie należał również widzę większe szanse Pingwinom. Crosby, ostatnio wykonuje kawał solidnej roboty, w sytuacjach na prawdę bardzo ciężkich, postawia sobie wysoko poprzeczkę i sam ją finiszuje do perfekcji. Na pewno zobaczymy, mocnych Rekinów, którzy tak jak przedtem pisałem mieli słaby okres, ale i dziś bardzo trudny rywal po drugiej stronie. Nie sugeruje się na pewno przeszłością obu ekip, bo to jest zgubne, lecz jednak postanowiłem, że tego meczu nie będę ruszał, ale oczywiście wiadomo za kim jestem. Burns, również swoje w meczu odda, po kontuzji gracz, który miał kontuzję jamy ustnej, wrócił jeszcze bardziej żywszy i utrudnia bramkarzom, gumę łapać by nie wyławiać jej z sieci. Jednakże, warto również zaznaczyć, że w tym meczu może być ciekawy pojedynek bramkarzy, Fleury vs Niemi, jeden i drugi mają coś do udowodnienia. Niemi, zachwycił po meczu ze Skrzydłami, po Shotout's kiedy wybronił fenomenalnie rzut karny, ale później już wróciły ''ciche dni'' Mimo tego się podnieśli i łapią rywali, jeden po drugim. O Pingwinach na pewno mogę powiedzieć również jeszcze to, że mając takiego 'mózga' jakim jest Sid, nie będzie łatwo! Wiadomo, że Pingwiny ze starciami, z najlepszymi ekipami, dają swoje dwieście procent. Będzie to na pewno ciekawy mecz, naszpikowanymi szybkimi akcjami, chciałbym widzieć grad goli, ale i czasem w meczach szlagierowych jest akcji mnóstwo, a brak goli. Spodziewam się jednak wygranej ekipy z Pensylwanii ale po ciężkiej walce. Na pewno na emocje nie będziemy narzekać w tym meczu. Już sami gracze zadbają o widowisko.
Powodzenia dla tych którzy zaufali graczom z Pittsburgha !
Ps. padła tu bramka czy nie? taka mała zagadka...

 

[mskmucha]

San Jose Sharks - Pittsburgh Penguins
Sharks OT @ 1.90
bet365
O tym spotkaniu poprzednicy napisali chyba już wszystko - ja znowu skupię się na liczbach i postaram się trafnie przedstawić szansę obu drużyn.
Zaczynamy od Rekinów. 5 ostatnich spotkań to 5 zwycięstw. Jeśli chodzi o spotkania h2h to tutaj mówimy o 4 wygranych w 5 meczach.
Natomiast jeśli chodzi o zespół Pingwinów - statystyki ostatnich spotkań wyglądają także rewelacyjnie 4 wygrane w 5 spotkaniach. Historia pojedynków z Rekinami nie wygląda za ciekawie - 1 wygrana w 5 spotkaniach... Mało tego, była to jedyna wygrana wciągu ostatnich 10 lat!
Podsumowując, szanse na dzisiejsze zwycięstwo rozkładają się następująco: Sharks 65% - Pingwiny 35%
@wonderkido - nie było bramki ????

 

[juanroman08]

Nashville vs Carolina​

Spróbuje prostą opcją załatwić to spotkanie, prostą w teorii, ale i w większości przypadków tych drużyn, często spotykaną w praktyce
Mianowicie chodzi o under 5.5
Gospodarze miewają przebłyski świetnej gry ofensywnej i wtedy faktycznie zdobywają sporo bramek, ale tak jak napisałem "miewają" więc nie jest to żadne notoryczne zjawisko. Predators u siebie zawsze groźni, jednak w obliczu takiego rywala jak Canes przewiduje tu wyrównane spotkanie, tym bardziej że Carolina pokazała się z bardzo dobrej strony w wygranym mecz z WSH. Widać że powrót Skinner'a był tej drużynie bardzo potrzebny.
No właśnie, goście już ze swoim asem w składzie natomiast gospodarze nadal bez Webber'a.
Wieśniacy to bardzo specyficzna ekipa i w sumie ciężko wyczuć jak akurat dziś zagrają, ale wydaje mi się że obstawa bramki Mazancem i Petersem z drugiej strony, jest dobrym argumentem dla mojego typu, Mazanec można powiedzieć że cały czas na równym poziomie, Peters z pewnymi wahaniami ale stały progres. Mam nadzieję że ten under padnie tu bez większych problemów
Under 5.5 / 1.65 Betgun

 

[fidelio]

St. Louis Blues - Ny Islanders (OT) 1 @ 1.38
Co prawda mieliśmy już ostatnio kilka sensacyjnych wyników, ale tutaj przy normalnym przebiegu wydarzeń Blues powinni wygrać bezproblemowo.
Pittsburgh Penguins - San Jose Sharks 2 hc + 1,5 @ 1.30
Potencjał obu drużyn dość zbliżony, dlatego lekki handicap w stronę Rekinów, którzy nie powinni tutaj wyraźnie przegrać.
ako: 1.79 (unibet)

 

[piscatella]

Toronto Maple Leafs - Dallas Stars

Stars po zwycięstwie w Chicago kontynuują swój road trip i dzisiejszej nocy przejdzie im sie zmierzyć w Toronto, z miejscowymi Maple Leafs. Gospodarze przeżywają ostatnio niemały kryzys, gdyż przegrali pięć kolejnych spotkań, notują stopniowy spadek w tabeli, co niezbyt dobrze rokuje na przyszłość. W Chicago byle kto nie wygrywa, i dlatego też zakładam że Stars łapią teraz naprawdę świetny okres, a to oznacza spore problemy dla miejscowych, którym ostatnio naprawdę niewiele wychodzi, przez co są mało wymagającym rywalem. Lekarstwem na przełamanie ma być dzisiaj Bernier, który zastąpi Reimera między słupkami. Ja jednak nie sądze by miało to jakiś większy wpływ na wynik, ponieważ obaj bramkarze prezentują bardzo zbliżony do siebie poziom. Stars powinni podtrzymać to co pokazali w Chicago, świetnie grają ostatnio tacy zawodnicy jak Garbutt, Nichuskhin czy też Chiasson, a ponadto do formacji wraca dziś najwieksza gwiazda w ataku gości, a wiec Tyler Seguin. W mojej ocenie Stars powinni pójść za ciosem i przeciągnąć złą passe gospodarzy o kolejne spotkanie. Są w stanie to zrobić, widać u nich stopniowy progres w grze, a gospodarze w obecnej dyspozycji nie stanowią wielkiej przeszkody w drodze do sukcesu.

Stars OT 1,91 Pinnacle

 

[fidelio]

Toronto Maple Leafs - Dallas Stars

Stars po zwycięstwie w Chicago kontynuują swój road trip i dzisiejszej nocy przejdzie im sie zmierzyć w Toronto, z miejscowymi Maple Leafs. Gospodarze przeżywają ostatnio niemały kryzys, gdyż przegrali pięć kolejnych spotkań, notują stopniowy spadek w tabeli, co niezbyt dobrze rokuje na przyszłość. W Chicago byle kto nie wygrywa, i dlatego też zakładam że Stars łapią teraz naprawdę świetny okres, a to oznacza spore problemy dla miejscowych, którym ostatnio naprawdę niewiele wychodzi, przez co są mało wymagającym rywalem. Lekarstwem na przełamanie ma być dzisiaj Bernier, który zastąpi Reimera między słupkami. Ja jednak nie sądze by miało to jakiś większy wpływ na wynik, ponieważ obaj bramkarze prezentują bardzo zbliżony do siebie poziom. Stars powinni podtrzymać to co pokazali w Chicago, świetnie grają ostatnio tacy zawodnicy jak Garbutt, Nichuskhin czy też Chiasson, a ponadto do formacji wraca dziś najwieksza gwiazda w ataku gości, a wiec Tyler Seguin. W mojej ocenie Stars powinni pójść za ciosem i przeciągnąć złą passe gospodarzy o kolejne spotkanie. Są w stanie to zrobić, widać u nich stopniowy progres w grze, a gospodarze w obecnej dyspozycji nie stanowią wielkiej przeszkody w drodze do sukcesu.

Stars OT 1,91 Pinnacle

Też się zastanawiałem nad tym typem bo Stars ładnie się pokazali w meczu z Blackhawks, a Toronto ostatnio ma tragiczną passę, w dodatku kilku istotnych graczy nie zagra: Lupul, Orr, Bozak. Nie do końca wiadomo jak jest z formą super snajpera Kessela, który w środę nie trenował, ale jednak ma zagrać.

 

[wonderkido]

Weekend z NHL! Nie przegap tego.​

Od razu na 'dzień dobry' rzuca mi się w oczy spotkanie Jastrzębi z Kaczorami, można rzecz, że to będzie najciekawsze spotkanie, całej kolejki. Choć Skrzydła, również mają ciekawy mecz z Diabłami. Czy tym razem przechylą szale na swoją korzyść? Czy po raz kolejny mecz będą mieli w plecy? Patrząc na te dwa mecze, polować będę wynik w stronę Jastrzębi, ekipie która w składzie, ma niezawodnego Patricka, na bardzo trudne spotkania i grając u siebie w domu, będą czuli się na pewno pewnie i silnie. Spotkają się ekipy bardzo silnie ofensywnie, zbudowane z graczy kompletnych. Sam nie mogę się doczekać tego meczu. ​

Zachęcam do dyskusji.​

Kursy oferowane przez Unibet ! ​

 

[153040]

Detroit Red Wings -vs- New Jersey Devils
typ:
Detroit Red Wings ML OT
pinnacle
2.14
Defensywa Devils nie jest w najwyzszej formie i skrzydłaa będą miała dizisaj mnóstwo sytuacji i mysle że Franzen, Abdel i Anderson te sytuacje wykorzystają.
Detroit z Gustawem w bramce ktory spisuje się bardzo dobrze będą mieli dzisiaj szanse pokazać że ich siła to nie tylko 2 nazwiska ale cały zespół

 

[lutek]

Jeśli nie jest się w stanie utrzymać dyspozycji we własnej hali, to trzeba jak najbardziej skupić się na wyjazdach, a faktem jest że w delegacjach
Skrzydła radzą sobie jak dotąd bardzo dobrze (najlepszy wynik na Wschodzie).

Nie skomentuję postawy Wings w ostatnim meczu z Flyers pod względem sportowym, bo chyba zapomnieli że mecz trwa 3 tercje - nie 2. Jednak krew mnie zalewała, kiedy widziałem ich obojętną i wręcz "ciotowatą" postawę gdy chociażby taki pajac pokroju Hartnella po prostu jeździł sobie szukając przysłowiowego kija do du*y i uderzając leżącego Nyquista kilka razy w twarz. Oczywiście nikt nie zaraagował, nie mówiąc już o nieczystym wjeździe Schenna w Abdelkadera przy bandzie, co mogło się skończyć poważną kontuzją. Po incydencie z Hartnellem, dostali w mgnieniu oka 4 gole z rzędu na czapę i cały przebieg wyglądał dokładnie tak jak w ostatnim meczu z Senatorami w Michigan. Jeśli tak dalej pójdzie, to połowa ekip ze Wschodu będzie wiedzieć, jaką taktykę obrać przeciwko Wings - bo jak widać, jest bardzo skuteczna. Dziś na szczęście wraca Bertuzzi, który obok Tootoo jest jedyną chyba osobą, która potrafi zrobić czystki na tafli i na prawdę trzeba pod tym względem się zastanowić, bo przykładów tej bojaźliwej i obojętnej postawy nie trzeba daleko szukać - a mam tutaj na myśli przede wszystkim sytuacje Datsyuka sprzed 2 tyg..

Jeśli chodzi o mecz, Diabły są do łyknięcia, nawet pomimo tego ,że ze składu Wings wypadł kolejny wartościowy center - Helm. Grają bardzie nieregularnie i bez polotu, a Brodeur to już nie ten sam bramkarz, niestety.

Detroit Red Wings OT @ New Jersey Devils [2,15] PinnacleSports (3-1)

Ja rozumiem, że Blackhawks grają u siebie i Kaczki w ostatnim okresie grają trochę tak bez emocji i zżerają ich kontuzje, ale taki kurs jest według mnie nie do przyjęcia w tym match'upie. Po pierwsze - Ducks to chyba jedyny zespół, który radził sobie i wygrywał z Hawks bez większych problemów w zeszłym sezonie (3 zwycięstwa na 3 rywalizacje), a wszyscy wiemy jak Hawks dominowali i jaką mieli mocną pakę. Ponadto Hawks zagrali dziś bardzo słaby mecz w Minnesocie, najpierw przez właściwie 40 minut meczu
byli całkowicie niewyraźni, pozbawieni szybkości i skilla, potem co prawda udało się wyjść na prowadzenie, ale w końcówce udowodnili, że brakło energii, być może chęci i na pewno trzeźwej postawy. Poza tym widać że Crawford jest zmęczony, ma co prawda najwięcej zwycięstw na koncie w całej lidze, ale nie ma się co dziwić, kiedy Hawks są właściwie pozbawieni backupa. Kaczki to silny team, szybki , narzucający swój styl i potrafiący kontrolować przebieg meczu od samego początku do końca - to jest pewne. Ja wiem ,że ostatnio nie wyglądali na tak pewnych, ale po krótkiej przerwie, dodatkowo ze świadomością ,że po drugiej stronie pierwszy mecz sezonu na szczycie Pacyfiku z Blackhawks, to tym bardziej powinno ich dodatkowo zmotywować i wznieść na wyższy level.

Anaheim Ducks OT @ Chicago Blackhawks [2,56] PinnacleSports (3-2)

 

[wonderkido]

Chicago Blackhawks - Anaheim Ducks 25-26
/ Więcej strzałów na bramkę - Hawks OT (1.50) Bwin !

Tak jak obiecałem, że coś jednak będę polować w tym meczu tym razem nie będę typować zwycięzcy, ale na ekipę, która będzie miała więcej strzałów w meczu. Jastrzębie, wczorajszy mecz zagrali bardzo słabo, powiem więcej, nie spodziewałem się, żeby grali tak ospale z Dzikusami, z ekipą którą jeszcze jakiś czas temu spokojnie ogrywali również w delegacjach. Dzisiaj grają już u siebie w domu i nie ma tutaj mowy, na przelewki mimo że rywal również z górnej półki. Kaczory mają również w swoim składzie kilka bardzo uzdolnionych zawodników, ale znając ekipę z Chicago w tym meczu będą atakować tylko od rozpoczęcia spotkania, by zamazać ostatnie dwie porażki. Mimo, że w przeszłości lepiej wygląda ekipa Kaczorów to jakoś nie wydaję mi się, aby dzisiaj to oni byli na ścieżce zwycięskiej. Joel Quenneville w ostatnim meczu również na konferencji prasowej powiedział.. '' Jako to, że jesteśmy pięciokrotnymi zdobywcami Pucharu Stanleya nie możemy sobie pozwolić dzisiaj na przegraną, mimo że mecz będzie ciężką przeprawą damy z siebie wszystko, a wiadomo że Kaczory ''uwielbiają'' utrudniać wygrane takim ekipom jak Hawks, nie będzie to spacerek, ale ciężka gonitwa '' Osobiście się z nim zgadzam i wolałbym również ekipę z Chicago tu wygraną, ale nigdy nie wiadomo. Wyniku się nie przewidzi do końca, można mieć ku temu różne sugestie, ja postawiłem pójść w kierunku strzałów, a wiadomo że Jastrzębie mają te statystyki bardzo wysokie.

 

[juanroman08]

Fakt faktem spotkanie Hawks z Ducks zapowiada się chyba najlepiej na dzisiejszą nockę i warto by było oglądnąć chociaż jakąś część tego pojedynku.
Naturalnym faworytem tego spotkania oczywiście są gospodarze, którzy wczoraj przegrali w Minnesocie i to w dość niespodziewanym dla siebie stylu ponieważ rzadko kiedy zdarzało się tak, że to Chicago traciło w ostatnich minutach bramkę, tym bardziej że jeszcze na początku tercji to Wild prowadzili 2:1. Najśmieszniejsze jest to, że z dnia na dzień forma Chicago zmienia się jak w kalejdoskopie, nie tak dawno piękna seria zwycięstw, aż przychodzi mecz z drużyną Dallas, która przyjeżdża bez Seguin'a i Robidas i ogrywa Chicago w domu, trzeba przyznać że jest to lekkie zaskoczenie. Porażka z Wild w sumie nie jest wielkim wydarzeniem, ale na pewno dyspozycja Chicago może już zastanawiać, dziś kolejny trudny mecz a to że są B2B na pewno nie jest argumentem na ich korzyść. Owszem Kane jest w wyśmienitej formie, ale sam Patrick to trochę za mało, aby nadal wygrywać. Mi osobiście brakuje Toews'a, 1 punkt w ostatnich 5 spotkaniach to trochę mało jak na kapitana drużyny, tym bardziej że jeśli Jonathan i Patrick rozgrywają dobry mecz to szanse na to że Chicago przegra równają się 0. Dobra dosyć już monologu na temat gospodarzy.
Ducks ostatnio w kratkę, a nawet można by rzec, że ciut słabiej, na pewno powodów do zadowolenia nie mogą mieć po ostatnich dwóch spotkaniach z San Jose i LA, które przegrywali po rzutach karnych, a na pocieszenie zostawał im jeden punkt do tabeli. Teraz pora na sprawdzian numer 3 i szczerze powiedziawszy spodziewałbym się podobnego scenariusza jak w przypadku dwóch poprzednich gier ANA. Oczywiście pod względem kadrowym wśród gości jak zawsze braki i chyba najgorsze jest to, że wypadli kluczowi defensorzy jak Bauchemin czy Sbisa i Souray, którzy nie grają już od dłuższego czasu, Bruce radzi sobie jak może i dlatego w 3 linii D grają mało znani Fistric i Lindholm. Do drużyny zostali przywróceni Etem oraz Steckel w obliczu kontuzji Perreault'a. Na całe szczęście "kręgosłup" Kaczek ma się dobrze i myślę że można dzisiejszej nocy liczyć na Getzlafa czy też Perrego w kontekście zdobyczy punktowych, może Selanne da o sobie znać, miał ostatnimi czasy więcej wspólnego z lekarzami niż grą, ale Bruce nie zabrał go do San Jose, aby odpoczął i był gotowy na LA, a także pojedynek z Hawks, tym bardziej że w sobotę Anaheim zagra w St.Louis i możliwe że Fina zabraknie w składzie, z uwagi na to, że przy okazji spotkań B2B Temu ma dostawać dzień odpoczynku. Myślę że szanse jednakowe dla jednych jaki i drugich, nie ma co kalkulować trzeba grać o pełną pulę, ciekaw jestem jak Chicago sobie poradzi po wczorajszym mimo wszystko trudnym meczu z Wild.

Anaheim Ducks (+1,5) / 1.56 Marathonbet
+
Jeff Skinner to score / 3.20 Betsafe ... aj aj empty net a Jeff zamiast strzelać podaje do Ruutu... why Jeff ? Why ? :razz:
Młody się rozkręcił na dobre, to co zrobił z Nashville i Mazancem to piękno hokeja w najlepszym wydaniu. Dzisiaj spotkanie u siebie, ale rywal bardzo wymagający, aczkolwiek jak było widać zeszłej nocy wcale nie taki straszny jakby się wydawało. Pittsburgh bez Gino demoluje SJS, to już znak że ciężko się gra Rekinom w tej części Ameryki. Po Canes widać, że powoli wchodzą na dobre tory, a świetna gra Jeff'a jest tu mocnym impulsem do działania. Po cichu mam nadzieję, że pójdzie za ciosem i dziś przed własną publiką również da dobre show. W sumie Skinner to jeszcze lepsza wersja Kunitza, a ten dał przykład jak radzić sobie z obroną SJS.

 

[piscatella]

Carolina Hurricanes - San Jose Sharks

Hurricanes złapali w ostatnich dniach świetną dyspozycje, za sprawą bezproblemowych i pewnych zwycięstw w Waszyngtonie oraz wczoraj w Nashville. Dzisiaj wracają do Raleigh by zagrać przeciwko Sharks, którzy również bedą b2b po wczorajszym bezbarwnym meczu w Pittsburgu. Goście wystąwią między słupkami Alexa Stalocka, który ku zaskoczeniu wszystkich wygrał wszystkie trzy dotychczasowe starty i okazał sie solidnym backupem dla Niemiego. Po drugiej stronie stanie dobrze znany Ward, który ostatnio odpoczywał i dzis powinien być w 100 % gotowy. W obozie gospodarzy dodatkowo warto spojrzeć na Jeffa Skinnera, który zdobył 5 bramek w ostatnich dwóch meczach, co tylko pokazuje jak wartościowym zawodnikiem jest dla swojej ekipy. Hurricanes powinni dziś kontynuować swoją świetną passe, grają z polotem i widowiskowo. Sharks z kolei wyglądają znów na lekko gasnących. Ponadto mam nadzieje że gorszy dzień zanotuje dziś również Stalock, który napewno nie jest fachowcem pokroju Warda, w dziedzinie goaltendingu.
Hurricanes OT 2,50 Pinnacle

 

[challenger]

vs.

Dallas Stars - Philadelphia Flyers (5-1)
Typ: Philadelphia Flyers incl.OT @ 2.24 :-(
Marathon

Dzisiejsza karta spotkań oferuje nam kilka ciekawych spotkań. Moją uwagę przykuło spotkanie rozgrywane o 20:00 w American Airlines Center , gdzie miejscowi Dallas Stars zmierzą swe siły przeciwko Philadelphii Flyers.
Ekipa gospod arzy przystępuje do tego starcia po porażce poniesionej w Toronto (2 -3) w dogrywce. Ogólnie Gwiazdy nie mają aktualnie najlepszej serii - wygrali 3 mecze z ostatnich 8 rozgrywanych. Co prawda potrafili pokonać w Chicago Blackhawks czy Ducks na własnym terenie ale za chwilę musieli u siebie uznać wyższość Edmonton czy dostać srogą lekcję od Blues . Gdy za przeciw nika mają drużynę ze słabą defensywą potrafią oddać blisko 50 strzałów na bramkę (spotkania z Maple Leafs i Oilers) natomiast gdy defense rywala jest silniejszy i gra opiera się na fizycznej grze wtedy pojawiają się problemy ze stwarzaniem sytuacji i oddawaniem strzałów (choćby mecz z Chicago które pozwoliło im tylko 18 razy uderzyć na swoją bramkę - paradoks taki , że te 18 strzałów dało im 4 gole i win w tamtym meczu :razz: ). Ostatnio trener Ruff ma problemy z zestawieniem obrony gdyż ze składu wypadli Robidas i Trevor Daley ,więc 2 z 6 podstawowych obrońców. Do pełni sprawanośc i po wstrząsie mózgu nie wrócił jeszcze Tyler Seguin choć zagrał w ostatnim meczu to widać było , że nie jest jeszcze sobą . A jak on jest ważny dla swojej drużyny niech świadczy fakt , że jest 2 punktującym Stars zaraz po Jamie Bennie.
Lotnicy z koleji po fatalnym początku sezonu i zmianie trener nareszcie wracają na należne im miejsce. Co prawda Giroux w tym sezonie głównie asystuje ale ciężar zdobywania goli wzieli na siebie choćby taki Matt Read czy Vincent Lecaval iere (jego dziś akurat zabraknie) ale ja sądzę , że sił a Flyers tkw i w tym , iż nie mal cały zespół punktuje i nareszcie jest ktoś pewny w bramce (mowa oczywiście o Masonie , który moim zdaniem jest dużo lepszym goalie aniżeli Bry zgalow w poprzednich sezonach , którego w Filadelfii na szczęście już nie ma). Mason ze swoim 2.14 GAA i .932 SV% jest jednym z najlepszych bramkarzy w lidze .
Dziś idę w kierunku zwycięstwa mojej ulubionej drużyny a więc Flyers. Posiadają młody i zgrany team który potrafi grać szybki i kombinacyjny hokej. Każda ich linia punktuje równomiernie czego nie można już powiedzieć o Dallas. Dodatkowo mają solidnego Masona w bramce , ich PP jest lepszy (w ostatnim starciu 3/3 w Detroit). Jedyne co mnie martwi to to , że chłopakom często potrafi zagotować się w głowach i zbyt często wędrują na ławkę kar (choć w ostatnim meczu penalty kill funkcjonował świetnie 1/7). Historia starć obu drużyn przemawia zdecydowanie za Flyers , którzy odnieśli 6 zwycięstw z rzędu (choć ostatnie 21-12-2011 roku). Aha i byłbym zapomniał - Lehtonen bardzo nie lubi grać z Philadelphią - bilans 0-10-2 z 3.50 GAA w połączeniu z brakami Stars w obronie mówi wszystkoi nie wróży nic dobrego! Więc...let's GO FLYERS!!!

 

[lutek]

Zapowiadają się bardzo dobre czasy w obozie Rangers. Po pierwsze - rozpoczynają w dniu dzisiejszym 9-meczowy homestand i prawdę mówiąc to właśnie tutaj po cieniutkim początku sezonu, odrodzili swoje walory i budowali formę, z resztą wiadomo od wielu sezonów, jaka magia ciąży w Madison Square Garden. Po drugie kosmiczny kontrakt Lundqvista, któremu pomimo 31 lat władze w NY postanowili zaufać na kolejne długie sezony płacąc ogromne pieniądze. Być może gaża przesadzona, ale wobec Lundqvista wróżę tutaj same pozytywy i uważam ,że doda mu to tylko pewności siebie i podniesie ponownie poprzeczkę. Ponadto cały zespół jest zdrowy, powrócił Nash, który po długiej nieobecności odrazu wziął się do roboty, zaczął punktować i sam stwierdził ostatnio, że Vigneault darzy go sporym zaufaniem i nie ma żadnych wątpliwości ,że on powinien brać odpowiedzialność za postawę w całej ofensywie.
Dziś podejmują przeciętny zespół Diabłów, który ma za sobą trudny mecz z Red Wings i nie dość , że zagrali bardzo topornie, bez emocji , to zostali całkowicie zduelowani przez defensywę Skrzydeł. Jagr przyznał, że dziś nie ma znaczenia z kim grają i w jakich okolicznościach i ważne jest zwycięstwo. Czy będzie łatwo w MSG? przyznam bez zająknięcia, że będzie trudno i Rangersi mają świetną okazję ,by w końcu pokazać charakter i że wciąż mogą się liczyć na Wschodzie, dodatkowo z nowym trenerem, który
powoli, konsekwentnie wdraża swój system.
Kurs co prawda mizerny ,ale podbije to handicapem.
New Jersey Devils @ New York Rangers -1 [1,96] PinnacleSports
Jako ciekawostkę dodam, że Rick'a Nash'a dzieli dokładnie 1 punkt od 600 na koncie, tak więc.... będzie ostre polowanko

 

[wonderkido]

Na dziś noc, postanowiłem napisać kilka analiz wybranych przeze mnie meczy, może ktoś skorzysta.
Boston Bruins - Pittsburgh Penguins
Kolejny i bardzo ciekawy mecz się zapowiada, z racji tego, że spotykają się bardzo silne ku sobie ekipy, które nie próżnują na lodzie. W tamtejszym sezonie to Pingwiny byli bestiami na wyjazdach gromiąc każdego w delegacji, teraz jest nie co różniej, ale i tym faktem że ostatnio grali z Rekinami nie dając im dużo do powiedzenia wygrali z gracją i z pasją. Dziś już są w Bostonie i będą grali z bardzo solidną ekipą, mająca silną ofensywę jak i solidnego defensora Ciarre. W meczu o taką stawkę jak z Pingwinami, Niedźwiadki motywują się jeszcze mocniej niż w tych meczach gdzie po drugiej stronie jest rywal z nieco niższej półki, a że to jest NHL, najlepsza liga świata to i w tym meczu emocji nie zabraknie.
New York Rangers - New Jersey Devils
Tu strażnicy, od momentu kiedy wrócił po kontuzji Nash, grają jak z nut. Mimo, że nie mają łatwych wypraw to sumiennie do każdego meczu podchodzą, są skoncentrowani i grają z głową. Diabły zaś, ostatnio przegrali ze Skrzydłami, choć na samym początku to się nie wydawało. Mimo że Diabły mają swoje wzloty i upadki nie widzę ich zwycięsko w tej fazie meczu. Nash w raz z kolegami ekipy będą dzisiaj grać swój najlepszy hokej. Na bramce Diabłów, zobaczymy Brodeur'a który, lata świetlne ma już za sobą i Strażnicy na pewno znajdą na niego sposób.
Montreal Canadiens - Buffalo Sabres
A tutaj sprawa na wylot wydaję się prosta, Habs będą u siebie gościć Szable. Ekipę strasznie nieogarniętą i do tego bardzo ''humorzastą'' Czasem potrafią zaskoczyć najlepszych a czasem potrafią zagrać, tak mizernie by tylko 'oczy bolały' dla widza, jak widzimy w jakich akcjach marnują swoje setki. Mówię tu o meczu z Toronto, jakiś czas temu. Fakt, że 1 tercja grali jak by ich wcale nie było, potem się ożywili a mimo że mogli strzelić parę bramek do przodu a nawet wyjść na remis w spotkaniu to chyba celowniki im się jakoś popsuły. Dzisiaj jeszcze jest to ułatwienie dla Canadiens, bo na bramce nie będzie między słupkami Miller, ale Enroth więc praca na lodzie Habs powinna być na pewno wyraźna i nie powinniśmy zobaczyć tu niespodzianki.
Moje propozycje:

Boston Bruins - Pittsburgh Penguins over 4.5 (1.60)
New York Rangers OT - New Jersey Devils (1.55)
Montreal Canadiens - Buffalo Sabres (1.60)
/ Unibet !