NHL - sezon 2013/2014 - Sezon Zasadniczy

[piscatella]

Vancouver Canucks - Edmonton Oilers

Oferta dziś bardzo skromna, i nie wybrałem nic szczególnego, a zatem dzis pora spróbować dużego doga. Oilers zagrają dziś w Vancouver, gdzie zmierzą sie z tamtejszymi Canucks. Faworyt spotkania jest tylko jeden, i bynajmniej nie są to goście. Jak jednak sadzę że Nafciarze są tutaj zdolni sprawić niespodzianke. Na przykład dlatego że są bardzo wybuchową ekipa, i jeśli szybko odpalą z początku to później rywalom jest ich już bardzo ciężko dogonić. Jeśli chodzi o ich aktualny goaltending to raczej nie ma się co czarować. Jest najsłabszy w lidze. Dubnyk nie powinien być starterem, i wszyscy dobrze o tym wiedzą. Własnie dlatego ściągnięto Bryzgalova, ale jest on teraz kontuzjowany. Jeśli chodzi o gospodarzy to w ostatnim czasie prezentują bardzo równą i skuteczną gre. Lungo rozgrywa przyzwoitą kampanie, dobrze na pozycji jego backupa spisuje sie również Eddy Lack. Z racji tego że jest to starcie dwóch kanadyjskich ekip, sądze że bedzie to otwarte widowisko, z duzą ilością bramek. A takie spotkania to z pewnością woda na młyn dla dzisiejszych gości, którzy spróbują dziś zrobić niemałą sensacje. Stawiam na Oilers.
Oilers OT 2,84 Pinnacle

 

[nivet]

http://www.nhl.com/ice/shootoutstats.htm?fetchKey=20142ALLSAZAll&viewName=shootoutSkaterCareerTotals&sort=player.currentTeam.displayAbbrev&pg=5

Datsyuk, Alfredsson, Bertuzzi, Zetterberg to nie są zawodnicy którym można zarzucić brak skilla ale brak wygranych SO rzeczywiście w ich przypadku może dziwić...
Mi w pamięci tkwią niektóre karne w wykonaniu przede wszystkim Datsyuka, magik.

 

[challenger]

vs.

Florida Panthers - Washington Capitals (3-2 F/S O)
Typ: Washington Capitals incl.OT @ 1. 84 ???? Buk: Pinnacle
Are y ou kidding me?! Taki kurs na win Stołecznych na Florydzie?? Nie wiem czym to jest spowodowane! Oddsmakerzy być może sugerują się dzisiejszą obsadą bramki u Capitals choć nie wiem czy słusznie. Wszak Phillipp Grubauer to nie jest Holt by ale w trzech tegorocznych star tach zanotował 2 zwycięstwa ze średnią 1.36 GAA i .959 SV%. Jak dla mnie rewelka! Ponadto w sieci u Panter nie wystąpi Thomas ale także backup Scott Clemmensen (w 5 startach 3.89 GAA i .857 SV%).
Jeśli do tego dodamy bilans Oviego w starciach z Floridą (30 goli i 61 pkt w 47 grach przeciwko nim) a jeśli dodamy do tego lepszy PP i PK Capitals to o wynik spotkania jestem spokojny i taki kurs traktuję jako prezent. Dodam tylko , że obie ekipy już raz spotkały się w tym sezonie i Stołeczni wygrali u siebie 3 -2 po rzutach karnych a pod nieobecność Ovechkina błyszczał wtedy Nicklas Backstrom co było 8 z rzędu wygranym matchupem przez Capitals z druż yną z Florydy. Dziś liczę na kolejne...Let 's go Capitals and Ovi!!!

 

[juanroman08]

Bardziej leniwego i całkowicie olanego podejścia w partyjce karnych z udziałem Wings chyba nigdy nie widziałem. Wystarczy zobaczyć, co zrobił chociażby Bertuzzi.
Jak Nivet wspomniał, 11 porażek z rzedu w SO. Czy taka ilość, to dowód na to że brakuje skilla? Ciekawi mnie to

No i to jest ciekawe spostrzeżenie na temat tej ekipy, dla mnie może mało oddającym porównaniem ale jednak jest ekipa SKA Petresburg w KHL, która podczas SO często gęsto wystawia Cervenke i Kovalchuka, a oni strzelają tak penalty jakby fakt że nie strzelą miałbyć dla nich wilką ujmą, a już to co robi Roman to poezja. W sumie prawda jest taka, że dla wielu ekip w NHL mecz kończy się po dogrywce, a to co w SO to już widowisko dla kibiców. Jedno co warto zauważyć że w NHL bramkarze podchodzą do karnych na pełnym skupieniu i tu jeśli ktoś sobie oleje temat to kim by nie był strzelający, nie ma prawa strzelić.
W konkretnym przypadku Red Wings, co by nie mówić jest to lekka wtopa, pewnie tam nikt tego nie liczy ale w taki sposób uciekają punkty, a co najlepsze czasami takie nic nie warte karne decydują o tym czy ktoś zagra w PO tak jak to był dawno temu przy okazji spotkania NYR vs PHI.
Datyuk to wielki gracz prawdopodobnie z najlepszą techniką w lidze ale w jego przypadku bardziej jest to technika, która sprawdza się w meczu i na luźnych imprezach typu all-star a SO może "palą mu styki", nie wiem jak to wytłumaczyć.

 

[juanroman08]

Ottawa Senators vs LA Kings​

Goście grają ostatnimi czasy wręcz bezbłędnie, 5 wygranych z rzędu z czego 3 to zwycięstwa wyjazdowe na naprawdę ciężkim terenie. Objawieniem ostatnich dni w ekipie Królów na pewno jest Martin Jones, 23-letni goalie, który dostał szansę i nie zamierza jej zmarnować. 4 występy i zaledwie 3 bramki wpuszczone, a także 2 SO odnotowane. Poza tym Kanadyjczyk broni na świetnym procencie, jak do tej pory .974 %
LAK gra można powiedzieć swoje, a więc dobra defensywa i ustabilizowana ofensywa, chociaż wynik 0:6 w Montrealu jest nie małym zaskoczeniem. Innym wyróżniającym się ostatnio graczem z pewnością jest Tyler Toffoli młody gracz Kings zdobył 4 bramki w ostatnich 5 spotkaniach. Kings trafili w moment, młode wilczki się objawiły i póki co fajnie to wygląda. Dziś kolejny trudny teren w Ottawie, w moim odczuciu będzie to najtrudniejszy mecz ze wszystkich ostatnio rozegranych przez LAK ponieważ Senatorzy z Andersonem w bramce również nie są drużyną, która jest skłonna tracić wiele bramek. Ottawa ostatnimi czasy mocno w kratkę sobie pogrywa także nie spodziewam się po nich fajerwerków, aczkolwiek myślę że mecz z Kings może być dobrym motywatorem do lepszej gry w dzisiejszym pojedynku.
Ogółem nie będę wchodził w kwestie zwycięzcy i spróbuje to ugryźć od strony oczywistej na pierwszy rzut oka, czyli opcja under. Jest świetnie dysponowany Jones, Anderson również ostatnio świetnie bronił przeciwko Sabres więc trzeba spróbować.

Under 5.5 / 1.67 Bwin
Under 5.0 / 1.95 Bwin

 

[lutek]

Dziś stawiam zdecydowanie na faworytów, a nie ulega wątpliwości
że Blues, Sharks i Kojoty są dziś w bardzo dogodnej sytuacji. Zaczynając
od meczu w Ohio, to tam nie widzę wielkich podstaw, by Jackets mieli cokolwiek w zanadrzu, tym bardziej że zawładnął tam szpital i sytuacja zmusiła
do wprowadzenia między słupki 3 bramkarza i na ich niekorzyść - podejmują jedną z najsilniejszych formacji ofensywnych w lidze. Nie mówiąc już, że Alex
Steen punktuje jak oszalały, w niemal każdym meczu - co najlepsze, u końca kampanii jego kontraktu.

St. Louis Blues OT @ Columbus Blue Jackets [1,65] PinnacleSports

Problem Sharks był już wielokrotnie opisywany i ten zespół albo gra jak z nut wygrywając 10 spotkań z rzędu, albo gra całkowicie poniżej oczekiwań - notując np. 5 porażek z rzędu i tak w kółko, dopóki nie przyjdzie nagłe przełamanie, a takie nastąpiło moim zdaniem w ostatnim meczu z Wild, gdzie dodatkowo uruchomili swój powerplay, który był w zasadzie kluczem. Trzeba po prostu rozruszać całą tą machinę ofensywną, a efekty są odrazu widoczne i prawdopodobnie dziurawy bramkarz, i niesprawna ostatnio defensywa Preds mogą się o tym gorzko dziś
przekonać.

San Jose Sharks OT @ Nashville Predators [1,65] PinnacleSports

Kojoty podobnie jak Sharks w końcu przełamali passę wygrywając w niezłym stylu dwa spotkania z rzędu i co najważniejsze - uświadczyli chęć, porozumienie w zespole i przede wszystkim postawę w ofensywie, której niestety brakowało w ostatnim okresie. Huragany skaczą ostatnio po Stanach w poszukiwaniu punktów, ale bez znaczących efektów i wszystko właściwie skupia się do pojedyńczych, urwanych zwycięstw. Przed nimi trudny teren, tym bardziej że Kojoty wyprawiali tutaj cuda jeszcze z początku sezonu i jeśli ostatnie dni były dla nich przełomowe, to dziś o wynik jestem spokojny.

Carolina Hurricanes @ Phoenix Coyotes OT [1,65] PinnacleSports

Nikogo nie zaskoczę typem na Red Wings - to wiadome, ale poprę to wspominanym ciągle "faktem" , że cały zespół po prostu lepiej się prezentuje w starciu z zespołami wyższego szczebla, niż outsiderami pokroju... Panter? Oczywiście wygrać muszą dziś w regulaminowym, bo jeśli dojdie do karnych to sprawa będzie zamknięta, a w ich przypadku chcąc zdobywać punkty, trzeba wygrywać w regulaminowym. Nic dodać , nic ująć - przed Skrzydłami kolejny, trudny przeciwnik i żeby wygrać, to niestety nie można ciągle polegać na formie Nyquista, Franzena czy Tatara - trzeba zagrać dokładnie tak jak niedawno z Bruins - jako cały zespół przez pełne 60 minut i wierzę że są w stanie dziś tego dokonać.

Pittsburgh Penguins @ Detroit Red Wings OT [2,00] PinnacleSports

Canucks to jeden z najgorętszych aktualnie zespołów na Zachodzie, gdzie wygrali 6 spotkań z rzędu i nic nie wskazuje na to, by ktoś mógł to konsekwentnie przerwać. Tortorella ponownie wdrożył odpowiedni system i wskrzesił moc oraz odpowiednią postawę całej ekipy. Nucks nie strzelają wiele, ale mogą się poszczycić
świetną defensywą i niemal perfekcyjną grą w osłabieniu, gdzie brylują właściwie od początku tego sezonu, ponadto w formie jest Luongo. By pokonać dziś Bruins, będą musieli odzwierciedlić wszystkie
te auty z ostatnich dni i postawę w 'special moments' a co ciekawe, dwa sezony temu, gdy podejmowali Bruins - ich mocnym atutem nie była gra w osłabieniu ,ale z przewagi. Zadanie nie musi być takie trudne patrząc na listę kontuzjowanych w ekipie Niedźwiedzi. Na ten moment szansę Nucks oceniam bardzo wysoko i myślę, że kontynuują swoją dyspozycję.

Boston Bruins @ Vancouver Canucks OT [1,90] PinnacleSports

 

[yem-uoniaki]

Sabres - Flames
obserwowanie tego spotkania chwilami sprawiało ból
Stafford strzeli gola (60 min)
5,20 Fortuna
Gospodarze over 2,5 gola (włączając dogrywkę i karne)
1,80 Betsson
Takie oto propozycje przygotowałem na dzisiejszy wieczór. Buffalo, pomimo porażki, zagrało z Ottawą bardzo dobre spotkanie. Chwilami Szable potrafiły całkowicie zdominować gospodarzy, zamykając ich we własnej tercji. Właściwie tylko dzięki Andersonowi i masie szczęścia Sens zgarnęli win. A to wszystko bez Hodgsona, który prawdopodobnie i dzisiaj nie wystąpi (chociaż z tego co czytam to będzie GTD, więc jeszcze się okaże). Na wyróżnienie zasłużyli Ennis i Staff's. Ta dwójka ciągnęła grę. Tyler w ostatnich tygodniach nabrał wigoru i efekt jest widoczny gołym okiem - w tej chwili jest najlepszym F Sabres. Coraz lepsze notowania zbiera Girgensons, któremu wróżyłem raczej szybką relegację do Rochester, bo nie robił na mnie wrażenia. Łotysz zaczyna punktować, chociaż w wyścigu do Caldera jest już na straconej pozycji. Linia Ott-Foligno-Stafford to chyba najbardziej pechowe zestawienie na przestrzeni kilku spotkań. Okazji mnóstwo, ale efektu brak. Drew dba o to, żeby sympatycy Sabres podczas oglądania go w akcji dostawali nerwowych drgawek. Jest w tym świetny. Nie wiem, ile on potrzebuje okazji, żeby strzelić gola. Wczoraj przegiął pałę całkowicie. Pięknie ukradł gumę Karlssonowi, żeby później oddać jakiś komiczny strzał prosto w Andersona. Oprócz tej okazji miał milion innych, nie strzelił nawet wtedy, gdy Craig chwilowo nie miał w rękach kija. Mecz skończył z asystą i z jednym pięknym no-look passem. Adam był tak zaskoczony, że posłał średniej jakości uderzenie.
Może #21 potrzebuje duetu Ramo/Berra, żeby się odblokować? ???? Pomimo przebłysków ta dwójka to jeden z gorszych duetów bramkarskich. Buffalo z każdym spotkaniem robi mały krok do przodu. Dzisiaj jest dobra okazja na wbicie kilku bramek. To nieprawdopodobne, ale Szable nie strzeliły w tym sezonie więcej niż 4 bramek w jednym spotkaniu. Mega wyczynem jest wbicie 3. Właściwie nierzadko problem jest już z dwiema. No dobra, często kłopotliwe okazuje się wbicie chociaż jednej. Sezon spisany na straty, ale grać trzeba, chociażby dla poprawienia własnych nastrojów - presja już na nich nie ciąży. Spróbujmy Staffs'a po genialnym kursie i minimum 3 gole gospodarzy (zabezpieczamy się dogrywką i karnymi). Flames nie wygrali w Buffalo od 15 marca 1996 roku. Nie ma potrzeby rezygnować z tej ciekawej tradycji.
Spotkanie już o 20, zapraszam na "seans" ????

 

[john-smith]

Toronto Maple Leafs v Chicago Blackhawks
Chicago Blackhawks 60'
@1,83

15.12.2013
01:00
Bet365


Dziń dybry.
To moja druga analiza, więc proszę o wyrozumiałość w pisaniu tego tekstu poniżej. Trochę do tyłu jestem jeśli idzie o składy, NHL to nie jest mój konik, ale jest kilka drużyn, które dają zarobić i lubię je obstawiać. Nie inaczej będzie dziś. Otóż jedna z moich ulubionych ekip (jak nie ulubiona) podejmuje kanadyjczyków na ich terenie. Blackhawks nie ma kłopotów z wygrywaniem meczów na wyjeździe co potwierdza tabela poniżej. Co jeszcze możemy wyczytać z sychych statystyk? Bardzo dobrą serie mają chłopcy z Chicago (7:2, 6:2, 6:2), zupełnie inaczej niż Meaple Leafs (3:6, 1:3, 2:5). Nie wierzę by goście wygrali z dzisiejszym liderem w konferncji. H2H mniej ważne, ale miło spojrzeć, bo gołym okiem widać, że Blackhawks zawsze było górą w pojedynkach bezpośrednich. Spodziewam się szybkiego rozstrzygnięcia przez gości i bezpieczną przewagę w całym meczu. Dla tych co mają duże cohones można brać hc -1,5. Najpewniejsze oczywiście OT. Ale ja wybieram 60'.



Tabela Blackawks na wyjeździe

Tabela ogólna

Head2head

Kurs

 

[przemek-sic]

Toronto Maple Leafs - Chicago Blackhawks

15.12.2013 01:00 Betclic @ 1.90

Aż dziwi mnie, że nikt nie napisał nic o tym spotkaniu. Chicago pierwsza pozycja w konferencji zachodniej z dorobkiem 51 punktów zmierzy się z drużyną Toronto, którzy są obecnie na 7 pozycji w konferencji wschodniej spisując się bardzo słabo na chwilę obecną. Miałem przyjemność ostatnio oglądać spotkanie przyjezdnych z Philadelphią, którą można powiedzieć, że zmiażdżyli 7 do 2 na swoim terenie - w pierwszej tercji przegrywali 0:1 w drugiej był już wynik 5:2 i dopieli swojego pokonując w trzeciej tercji ich 7 do 2. Chicago może i mało oddaje strzałów na bramkę, ale za to mają bardzo dobrą skuteczność. Jak dla mnie to przyjezdni są obecnie na gazie, wątpie aby taka drużyna jak Toronto mogła ich powstrzymać. Nie ma co ukrywać h2h, w którym na 5 ostatnich spotkań wszystkie wygrali Blackhawks (i tylko raz w doliczonym czasie, sic!). Będzie na pewno bardzo ciekawe spotkanie, dodatkowo polecam zagrać: (Bet365) pierwsza tercja powyżej 1.5 @ 1.80 oraz powyżej 5.5 w meczu @ 1.72​

 

[piscatella]

Colorado Avalanche - Minnesota Wild

Wild kończą dzisiaj swój trzy-meczowy road trip na tafli w Denver, gdzie przyjdzie im zagrać z miejscowymi Avalanche. Jak do tej pory gościom przychodziło zjeżdzać z lodu z opuszczonymi głowami, w obu ostatnich meczach delegacyjnych. Mimo wszystko należy stwierdzić fakt, iż grali oni na bardzo cieżkich terenach. Anaheim oraz San Jose to jedne z najcięższych hali tego sezonu i wygrać tam to naprawde sztuka. Dziś nie bedzie już tak trudno, ponieważ gospodarze to już nie ta sama ekipa co w pazdzierniku, oraz na początku listopada. Grają co prawda przyzwoicie, ale nijako ma sie to do tego co prezentowali jeszcze miesiąc temu. Wild to ekipa która w ostatnich dwóch sezonach zbudowała bardzo ciekawy skład. Przybyły tam takie tuzy jak Parise, Suter, Granlund (dziś nie zagra), Cooke czy też Konopka. Ich słabym ogniłem był z pewnością nieco już wypalony bramkarz Niklas Backstrom, jednakże od tego sezonu dobrą skutecznością odpalił dawny backup, Josh Harding, i to on przejął role startera między słupkami, z rąk Backstroma. Ten zespół jest bardzo solidny i ma niewątpliwie papiery na wygranie ligi, jednak by tego dokonać, ekipa z Minnesoty musi zmienić trenera, Mike Yeo ma za mało doświadczenia by w pełni wykorzystać potencjał swoich graczy. Gospodarze mimo ostatniej wygranej w Winnipeg naprawde nie grają porywająco, dodatkowo bardzo nierówny ostatnio Warłamov odbiera dużo swobody w defensywie, przez co lawiny tracą sporo goli. Wild powinni dzisiaj odpalić tak jak potrafią, i pokonać lekko nieogarniętych gospodarzy.
Wild OT 2,17 Pinnacle

 

[emilenberg]

Dziś w nocy odbędzie się spotkanie pomiędzy:
Anaheim Ducks a zespołem Edmonton Oilers

Z mojej analizy wynika iż to gospodarze jak walec powinni sobie przejechać niekulturalnie po gościach, lecz fachowcem w tej dziedzinie nie jestem, i chciałbym poznać Wasze zdanie na ten temat jako wykwalifikowanych ???? fachowców rzecz jasna. Z góry THX za odpowiedzi, analizy, podpowiedzi itd. Pozdrawiam

 

[5xharoldx5]

Ostatnio sporo tutaj typów na Detroit. Tym razem mnie bardzo kusi, by na nich postawić. Tampa na wyjeździe ciągle przegrywa, więc rywal odpowiedni dla Detroit, by wreszcie u siebie wygrać. Pytanie tylko czy wyjątkowo krótki czas na odpoczynek nie będzie tutaj problemem. Z motywacją też może być różnie, bo morale po porażce z Pingwinami wysokie zapewne nie są... Jak to widzicie?

 

[lutek]

Ostatnio sporo tutaj typów na Detroit. Tym razem mnie bardzo kusi, by na nich postawić. Tampa na wyjeździe ciągle przegrywa, więc rywal odpowiedni dla Detroit, by wreszcie u siebie wygrać. Pytanie tylko czy wyjątkowo krótki czas na odpoczynek nie będzie tutaj problemem. Z motywacją też może być różnie, bo morale po porażce z Pingwinami wysokie zapewne nie są... Jak to widzicie?

Ostatnią zmorą Wings to ich gra w przewadze i osłabieniu, nie mówiąc o tym że nie są w stanie uruchomić instynktu strzeleckiego. Dziś w nocy potrafili jeździć z Pingwinami nie zawodził plan taktyczny, mieli widoczny pomysł na grę, ale brakło postawy w kluczowych momentach i być może większego szczęścia. Pens byli znacznie osłabieni, grali tylko z 5 defensorami, ale noc należała do nich, gdzie nie zawiodła szybkość i trzezwa postawa w najważniejszych momentach.

Wings ogólnie mają spory problem z trapiacymi ich kontuzjami, a sam Datsyuk, który przed kontuzją dyrygowal cała ofensywa, po powrocie jest niewidoczny i właściwie bez formy.

O ewentualnym zmęczeniu nie ma sensu gdybac, bo grają dziś u siebie i jeśli tylko chcą wygrać z Lightning to trzeba przedewszystkim zaangażować w pełni minimum 2 linię ofensywne i skupić się na grze w przewadze.

Brakuje w kadrze Zetterberga, a ten człowiek potrafił odnaleźć się w roli kapitana i kierować całym zespołem jak nikt inny, nie mówiąc już ze wystartował z formą jak z czasów swietlnosci jego kariery, a tu nagle tak poważna kontuzja. Liczę że szybko wróci do zdrowia, bo team go potrzebuje....

 

[lutek]

Leafs stanęli na wysokości zadania i Hawks odzwierciedlili sobą postawę
zdrewniałych, bezradnych i wyciszonych tamtego wieczoru graczy. Dobra robota ze strony Liści i być może Wschód jest już znudzony słuchaniem, jaki Zachód nie jest lepszy? Z drugiej strony mam nadzieję ,że to strzał w sedno i swego rodzaju pobudka dla Hawks, ponieważ w tym miesiącu wychodzi średnio, ale mimo wszystko z pozytywów zachowują ogromną skuteczność w ofensywie i obecność na tafli kluczowych graczy - pozdrowienia dla Kane'a.
Przez dotychczasowe 2 tygodnie trafili aż 20 bramek, 1/3 z tego ile mają na koncie w całym sezonie Sabres .
Królowie byli ostatnio doceniani pod każdym względem i właściwie nie mam tutaj nic do zarzucenia, a wręcz przeciwnie - kluczowi gracze odgrywją
swoje rolę w 100% i w imponującej formie jest Jones między słupkami, który dopiero debiutuje w NHL, a już ma na swoim koncie 5 zwycięstw i w tym 2 shutouty.
Dopóki jest 'hot' dopóty Suter powinien nadal z niego korzystać. Ogólnie rzecz biorąc, nie sądzę by wygaszona postawa Blackhawks z Toronto odzwierciedliła
się w podobnym stopniu tutaj w Chicago. Uważam że zobaczymy w ich wykonaniu 180 stopniowy zwrot, zagrają na miarę oczekiwań i z odpowiednim zaangażowaniem, który w większości spotkań u siebie zaprezentowali już w tym sezonie. Kings to wysoka półka i by wygrać, trzeba podnieść sobie poprzeczkę, co w przypadku Hawks
jest sprawą priorytetową.

Los Angeles Kings @ Chicago Blackhawks OT [1,75] PinnacleSports (1:3)

Postawy Oilers w tym sezonie nie trzeba chyba nikomu przedstawiać; ten zespół wygrywa tylko wtedy, gdy dany zespół na przeciwko gra z zamkniętymi oczami, z drewnianymi łyżwami albo po mocno zakrapianej imprezie. Tak na poważnie, to zdarzają się jakieś skromne wyskoki z ich strony ,ale to niestety rzadkość i by pokonać Ducks na ich własnym terenie gdzie jako jedyni w tym sezonie spośród wszystkich ekip nie przegrali jeszcze w regulaminowym czasie- trzeba się na prawdę napracować i zagrać ze 100% zaangażowaniem, którego od początku sezonu brakuje w ekipie Nafciarzy. Dla mnie sprawa jest oczywista i.... nie znalazłem, żadnej informacji, na temat ewentualnej "imprezy" w kadrze Kaczek wczorajszej nocy

Edmonton Oilers @ Anaheim Ducks OT [1,53] PinnacleSports (2:3)

 

[vde]

Dlaczego jeszcze nikt nie pisał, że Blackhawks ponownie zagrają trzecim bramkarzem? Rozumiem, że Quick również będzie nieobecny, ale uważam że przy tak dobrej grze Kings, którą prezentują od kilku dni, nie mając w odwodzie Crawforda czy choćby Khabibulina będzie bardzo ciężko drużynie z Chicago powstrzymać LA.
Los Angeles Kings @ Chicago Blackhawks 60' [3,00] Bet365

 

[fidelio]

Ostatnio sporo tutaj typów na Detroit. Tym razem mnie bardzo kusi, by na nich postawić. Tampa na wyjeździe ciągle przegrywa, więc rywal odpowiedni dla Detroit, by wreszcie u siebie wygrać. Pytanie tylko czy wyjątkowo krótki czas na odpoczynek nie będzie tutaj problemem. Z motywacją też może być różnie, bo morale po porażce z Pingwinami wysokie zapewne nie są... Jak to widzicie?

Granie dziś na Detroit jest ryzykowne bo zagra bramkarz z głębokich rezerw - Petr Mrazek.

 

[juanroman08]

Nie chce mi się cytatów robić (tak jestem leniwy :razz: ) ale odniosę się do powyższych wpisów.

No to tak jeśli chodzi o Mrazka, to mógłby się na Ciebie fidelio pogniewać że go nie doceniasz, owszem ten chłopak póki co mało gra, ale taka jest taktyka na niego żeby go spokojnie wprowadzać do świadka NHL. Mimo to Czech w każdym występie gdy dostaje szanse pokazuje się z naprawdę dobrej strony i nie uważam by był dziś osłabieniem dla DRW. Tak na marginesie to sporo osób uważa iż Mrazek to będzie drugi Hasek, a więc coś w tym musi być, a widać po tym bramkarzu że talent na pewno ma

vde jesteś w dużym błędzie bo to właśnie Raanta jest backupem dla Crowforda i pod jego nieobecność naturalnym jest, że drugi bramkarz broni. Podobnie jak w przypadku Mrazka nie uważam by postawa Fina była tu problemem bo jak na razie spisuje się bardzo solidnie, owszem wczoraj trochę dostał po pupie od Toronto, ale umówmy się cała ekipa Hawks zagrała nędznie. Co więcej piszesz że Raanta broni w Chicago, a nie dostrzegasz tego że w LA też jest świerzak na bramce w postaci Jones'a i tutaj można powiedzieć że to nominalna trójka ponieważ Quick kontuzjowany, a w obwodzie jest Scrivens, lecz z uwagi na dobrą postawę Martina, nadal dostaje szanse. Typu nie neguje bo Kings faktycznie grają bardzo dobrze i może to być piękny pojedynek, aczkolwiek chyba na chwilę obecną faworyzowałbym gości, chociaż było by to nie małą sztuką gdyby Kings wygrali 4 wyjazdy z rzędu. No ale zobaczymy co się tu urodzi


Ja od siebie proponuje Skrzydła, ten horror musi się dzisiaj skończyć, tak jak pisał Lutek, Detroit nie gra źle ale brakuje im ostatnio czegoś co by pozwoliło postawić kropkę nad i. Poza tym czasem odnoszę wrażenie że Skrzydła grają przez dwie tercje, z reguły przesypiana jest 3 lub 1 i z tego rodzą się problemy. Oczywiście do tego dochodzą problemy kadrowe, wypadł Henrik, Abdlekader, Weiss i Helm czyli kluczowe postacie, ale jeśli popatrzymy na skład gości z Tampy to chyba wypada powiedzieć że w Detroit i tak nie jest źle
Niedawno grali ze sobą na Florydzie tam lepsi po karnych gospodarze i wydaje mi się że dziś doczekamy się rewanżu. Nie chce tu obniżać wartości graczy Tampa Bay, ale prawda jest taka że Red Wings na chwilę obecną są w o wiele lepszej sytuacji kadrowej i mają więcej zawodników doświadczonych co w mojej ocenie właśnie w takim meczu może mieć kolosalne znaczenie.
Przede wszystkim gospodarze muszą znaleźć złoty środek na swoje poczynania ofensywne, bo brakuje tych bramek ostatnimi czasy, 1-2 bramki to zdecydowanie za mało aby spokojnie wygrać mecz w NHL tym bardziej że w większości przypadków rywal również zdobywa tyle, a jak dobrze wiemy remisy i rzuty karne Red Wings nie służą. Mam nadzieję że dziś Alfi i Franzen wezmą więcej ciężaru gry na siebie i zrobią różnicę.

Detroit Red Wings ML / 1.78 Pinnacle

 

[sensejjag]

Dyscyplina -Hokej, NHL
2013.12.16, godz. 2-00
Spotkanie: Anaheim Ducks - Edmonton oilers
Typ: Anaheim
Kurs: 1,76
buk: bet365
Analiza:
Jeśli mecz w Anaheim to stawiam tylko i wyłącznie na Kaczory. Ilekroć na nich stawiałem ci nie zawodzili. I tym razem uwazam, ze w konfrontacji z Nafciarzami komplet punktów zostanie w domu. Ducks to wciąż najlepsza ekipa grajaca u siebie, bo na koncie tylko dwie porazki (po dogrywce) w czternastu meczach. Tak więc zdobycie 26 z 28 możliwych punktów to wynik wręcz rewelacyjny. To ekipa z Edmonton nie zdobyła tylu punktów w całym sezonie, a za nimi juz trzydziesci cztery spotkania. Tabela jasno pokazuje kto jest w tej parze lepszy. Gospodarze to druga siła w całej lidze (tyle że Chicago ma dwa punkty i mecz rozegrany więcej) natomiast goście zdobyli więcej punktów tylko od Buffalo Sabres. Czy wyrwanie choćby punktu w Anaheim jest więc możliwe?? Moim zdaniem nie. Świadczy o tym chociażby forma obu ekip. Gospodarze wygrali cztery ostatnie mecze po dwóch porażkach po dogrywce. W sumie punktują od siedmiu meczy, a ostatnią ekipą ktora wygrała z nią w regulaminowym czasie gry było Dallas pod koniec listopada. Edmonton poniosło ostatnio dwie porażki z Bostonem i Vancouver tracąc w każdym z tych meczy po cztery gole. To nie jest dobry prognostyk przed meczem z Ducks, którzy u siebie są wyjątkowo skuteczni. Sto osiem strzelonych goli to trzeci wynik w lidze, natomiast defensywa Oilers w lidze jest lepsza zaledwie od Wyspiarzy.Uważam, ze tacy gracze jak Getzlaf czy Perry powinni nadbić sobie klasyfikacje kanadyjska, w której plasują sie wysoko (odpowiednio 4. i 6. miejsce). Nie ma co się rozpisywac, bo o potencjale Ducks pisałem juz niejednokrotnie i puki co ci mnie nie zawiedli. Stawiam na kolejne już łatwe zwycięstwo gospodarzy

 

[fidelio]

Nie chce mi się cytatów robić (tak jestem leniwy :razz: ) ale odniosę się do powyższych wpisów.
No to tak jeśli chodzi o Mrazka, to mógłby się na Ciebie fidelio pogniewać że go nie doceniasz,

To nie jest kwestia doceniania czy nie doceniania, tylko faktów. Fakty są takie, że to jest bramkarz po którego w tej drużynie sięga się w ostateczności. Także jeśli się ma gniewać to raczej nie na mnie tylko ewentualnie na swojego trenera :grin:

 

[fidelio]

Nie chce mi się cytatów robić (tak jestem leniwy :razz: )
vde jesteś w dużym błędzie bo to właśnie Raanta jest backupem dla Crowforda i pod jego nieobecność naturalnym jest, że drugi bramkarz broni. Podobnie jak w przypadku Mrazka nie uważam by postawa Fina była tu problemem bo jak na razie spisuje się bardzo solidnie, owszem wczoraj trochę dostał po pupie od Toronto, ale umówmy się cała ekipa Hawks zagrała nędznie. Co więcej piszesz że Raanta broni w Chicago, a nie dostrzegasz tego że w LA też jest świerzak na bramce w postaci Jones'a

Jednak gra Scrivens i w tej sytuacji granie na LAK ma sens.