odi
Forum VIP
Anaheim Ducks - Dallas Stars
over 2,5 gola Ducks
1.50
Marathonbet
Z najnowszych informacji w bramce Stars wystąpi debiutant Jack Campbell, bez imponujących liczb w AHL (2.65 GAA , .905 SV%) więc może mieć na prawdę ciężką przeprawę w debiucie NHL. W końcu bronić będzie przeciwko red-hot Kaczorom, które wygrały już sześć razy z rzędu i nie sądzę też żeby dziś miały przerwać tą serię. Prawda jest taka, że jedyna porażka ANA w sezonie to opener z Colorado gdzie po prostu dali się zaskoczyć i zagrali słabo - od tamtej chwili są niepokonani. Zespół napędzają starzy wyjadacze, ale widać że zrobiono świetne interesy na trade'ach Silfverberga i Perreaulta, strzeleckie konto otworzył również Teemu Selanne. Ducks preferują ofensywny styl gry i bardzo często uderzają na bramkę rywali (średnia 36,3 strzałów na mecz). Do poprawy jest u nich kiepsko funkcjonujący power play.
Stars są po wymagającym matchupie z Sharks gdzie wygrali po karnych, czyli sporym nakładem sił. Gwiazdy grają w kratę i sami siebie krzywdzą, z tego co widziałem przez błędy własne typu strata przy wyprowadzaniu krążka lub nierozważne podanie stracili pewnie z połowę swoich bramek - do czasu gdy tego nie poprawią nie ma się co łudzić że nie będą tracić goli.
over 2,5 gola Ducks
1.50
Marathonbet
Z najnowszych informacji w bramce Stars wystąpi debiutant Jack Campbell, bez imponujących liczb w AHL (2.65 GAA , .905 SV%) więc może mieć na prawdę ciężką przeprawę w debiucie NHL. W końcu bronić będzie przeciwko red-hot Kaczorom, które wygrały już sześć razy z rzędu i nie sądzę też żeby dziś miały przerwać tą serię. Prawda jest taka, że jedyna porażka ANA w sezonie to opener z Colorado gdzie po prostu dali się zaskoczyć i zagrali słabo - od tamtej chwili są niepokonani. Zespół napędzają starzy wyjadacze, ale widać że zrobiono świetne interesy na trade'ach Silfverberga i Perreaulta, strzeleckie konto otworzył również Teemu Selanne. Ducks preferują ofensywny styl gry i bardzo często uderzają na bramkę rywali (średnia 36,3 strzałów na mecz). Do poprawy jest u nich kiepsko funkcjonujący power play.
Stars są po wymagającym matchupie z Sharks gdzie wygrali po karnych, czyli sporym nakładem sił. Gwiazdy grają w kratę i sami siebie krzywdzą, z tego co widziałem przez błędy własne typu strata przy wyprowadzaniu krążka lub nierozważne podanie stracili pewnie z połowę swoich bramek - do czasu gdy tego nie poprawią nie ma się co łudzić że nie będą tracić goli.