NHL - sezon 2013/2014 - Sezon Zasadniczy

[pablo31]

Montreal Canadiens - Ottawa Senators

Typ: Ottawa Senators ML OT WYNIK 5:4 (po dogrywce)
Kurs: 2,30
Bet365

Dziś o północy czasu polskiego na Bell Centre w Montrealu dojdzie do pojedynku dwóch drużyn z Kanady. W tym pojedynku jednak skłonie się ku typowi na Senatorów z Ottawy. Jednym z powodów tego typu jest dość kiepska forma strzelecka drużyny gospodarzy gdzie w ostatnich 3 meczach strzelili 3 gole, więc nie jest to imponujący wynik. Skuteczność ofensywy Montrealu ostatnio zawodzi mając nawet więcej strzałów niż przeciwnik, potrafią oni przegrywać spotkanie. Światełkiem nadziei jest powrót między słupki Price'a, który zagra pierwszy mecz po zakończeniu igrzysk olimpijskich, lecz według mnie to może okazać się za mało, gdyż jak to mówią najlepszą obrona jest atak, a takowego niestety ostatnimi czasy brakuje gospodarzom. Możliwe, że w końcu przełamie się dzisiaj Thomas Vanek, który nie strzelił gola w ostatnich dziesięciu spotkaniach, choć w grze ofensywnej graczom Montrealu brakuje zgrania, które dzisiaj może okazać się kluczowe by wygrać ten mecz. Ostatnie mecze Ottawy także nie wypadły dość dobrze gdyż w ostatnich trzech meczach zwyciężyli tylko raz na wyjeździe z Winnipeg Jets 3:5, a przegrali z Calgary na wyjeździe 1:4 oraz ostatnio u siebie z Nashville po dogrywce 3:4. Choć ostatnio ich bilans jest mizerny to ilość goli jest dość spora, bo strzelili 9 goli w ostatnich 3 meczach. Szczególnie ważnym ogniwem, które może się przyczynić dzisiaj do wygranej jest Ales Hemsky, który ostatnio asystuje na zawołanie, w ostatnich dwóch meczach może pochwalić się aż sześcioma asystami, lecz od jego debiutu w barwach Ottawy nie zanotował gola, może to będzie dzisiaj? kto wie, okaże się po meczu. Ottawa musi zacząć wygrywać jeśli chcą się załapać w tym sezonie do play-offów, bo na razie tracą sześc punktów do ósmego, ostatniego premiowanego miejsca, na razie zajmowanego przez graczy Columbus Blue Jackets. Drugim dość dobrym typem jest under 5,5 bramki, który także według mnie jest warty gry.​

 

[kamillo13]

Tampa Bay Lightning- New Jersey Devils :hokej: over 50,5 strzałów @ 1,85 bwin 32:23 :hokej: 55 Bardzo fajna nocka z NHL, siadły nawet zawyżone linie z Unibeta i Betssona
Zaskakująco niska linia, na mecz TB i Devils. Wystarczy napomnieć że Unibet i Betsson wystawił linię 53,5. A więc patrząc na suchą statystykę linia wydaje się być mega zaniżona, fakt drużyny Błyskawic i Diabłów nie są zbyt lotne no ale pierwsi to średnio 29,7 strzałów a drudzy 26,5. Liczby te nie są zależne od miejsca rozgrywania meczów obu drużyn. Jak nietrudno policzyć jest to ponad 5 strzałów patrząc na średnie. Warto zaznaczyć że Devils są w dobrej formie po igrzyskach a ostatnie 5 meczów w delegacjach to średnio 28,4 strzałów co jest wynikiem bardzo dobrym, a grali m.in z Flyers, Red Wings, Islanders czy Capitals czyli z drużynami ze średnio wyższej półki. Ostatnie 5 spotkań Lightning w domu to średnio 30,2 strzały. Pojedynkowali się z Bruins, Coyotes, Red Wings, Panthers i Sabres. Oprócz tej suchoty którą przedstawiłem, ważną sprawą jest "powrót" Stamkosa. Mówię "powrót" ponieważ w ostatnim meczu wreszcie zapunktował, mało tego strzelił gola. Myślę że dziś może pociągnąć Błyskawice do ok 30 strzałów w meczu

 

[lutek]

Do kolekcji dokładam dziś jeszcze zwycięstwo Króli. Ogółem Kings dokonali dość zaskakującej rzeczy, gdzie po bardzo słabym okresie, w którym notowali kolejno 9 porażek na 10 rozegranych spotkań, nagle po przerwie olimpijskiej odpalili z pełnej pary wygrywając aż 8 spotkań z rzędu i zatrzymali się dopiero w starciu z "red hot" Leafs.

Dziś kolejny rywal z górnej półki, ale warto wziąć pod uwagę , że Ducks przystąpią do tego meczu back to back po trudnym meczu w Denver, gdzie zostawili sporo zaangażowania fizycznego i...... strzelonych bramek, co w zasadzie może podziałać w dwie strony; albo utrzymają dyspozycję, ale będą wypompowani. Zawiódł wspominany przez kolegę Chvasta penaltykill, ale Kaczory przyzwyczaili wszystkich w tym sezonie ze swoich bardzo nieregularnych specjalnych fragmentów.

Dochodzi tutaj również kilka braków, w szczególności dotkliwa może być absencja kontuzjowanego Fowlera. Ponadto Temu Selanne, który w tym sezonie nie rozgrywa dwóch spotkań z rzędu back to back, więc dziś najprawdopodobniej będzie poza formacją i poza tym brak Hillera, którego zastąpi niepewny ostatnio Andersen, który pewnie wciąż ma gorzki posmak zabawy ze strony chłopaków z Calgary sprzed kilku dni.

Wracając do Kings - wiele razy powtarzałem ,że ten zespół spina na jeszcze większy level podejmując ekipy wyższego rzędu, a potyczki Kalifornijskie to już w ogóle priorytet i w przeszłości zawsze wychodzili w tych starciach z podniesionym czołem. Co prawda nie zobaczymy dziś najprawdopodobniej Quicka w bramce, ale jego zmiennik - Jones to solidny, młody wilk który już zdążył posmakować kilku wielkich zwycięstw w tym sezonie. Ponadto brak kapitana Browna, ale w jego przypadku liczę w końcu na popis i udany debiut bramkowy w wykonaniu Mariana Gaborika.

Anaheim Ducks @ Los Angeles Kings OT [1,72] PinnacleSports (2:1)

 

[piscatella]

Minnesota Wild - Columbus Blue Jackets

Wild rozegrają kolejny mecz u siebie. Tym razem przyjdzie im sie zmierzyć z ekipą rodem z Ohio, a więc Columbus Blue Jackets. Kolejny start w bramce gospodarzy zaliczy Kumper któremu jak do tej pory udaje sie wygryzać Bryzgałowa. Po drugiej stronie bedzie to niezmiennie Bobrovsky, a zatem etatowy netminder ekipy Jackets. Gospodarze przełamali przedwczoraj serie trzech porażek i po przyzwoitym meczu odprawili Rangersów. Dziś może być znacznie trudniej gdyż Jackets zachowują świetną postawe i są bardzo groźni nawet poza własną taflą. Nowy nabytek przed sezonem czyli Nathan Horton wkońcu dobrze wkomponował sie w zespół i znalazł wspólny jezyk z kolegami, tak więc jeśli tylko sprawy nadal beda nabierać taki efekt to Jackets z pewnością zagrają w playoffach. Wild to również świetna ekip aczkolwiek zdarzają sie im wpadki. Kuemper w bramce nie jest najlepszą opcją na ten moment i to dobra okazja dla gości by pokusić się dziś o komplet punktów a ponadto sweep sezonowy nad Wild, gdyż pierwsze starcie wygrali u siebie pewnie. Dzis spowiedziam sie bardziej wyrównanego meczu, ale ostateczny rezultat znów przewiduje na korzyść dla ekipy z Ohio.
Jackets OT 2,32 Pinnacle

 

[wonderkido]

:!:

​

Wczoraj w derbach Pensylwanii, mecz Pingwinów zakończył się jedną wielką masakrą. Nie będę za bardzo drążyć wczorajszego meczu bo to już historia. Dziś revenge match, tym razem na lodzie Pens. Wszystko wskazuje na to, że są odpowiednio zmotywowany na dzisiejszy mecz. Nie pamiętam już kiedy by taki pogrom dostali. Jeśli Crosby nie zagra swojego najlepszego hokeja, to będzie trudno ale wierzę że wnioski są odpowiednie wyciągnięte. Szykuje się dobry mecz pomiędzy Stołecznymi a Liściami. (Yem, nie zapomnij o zdjęciach!) Tu obie ekipy grają bardzo podobnie, ale i z humorami. Nie widzę absolutnie żadnego tutaj faworyta bo i Liście potrafią strzelać i Ovieckhin. Natomiast Jastrzębie ze Skrzydłami. Kurs jak dla mnie zaniżony, z powodowany kontuzjami gości ale i oni mogą namieszać jak takie Hawks w najmocniejszym składzie przegrywa z Preds.

Zachęcam do dyskusji.
Kursy oferowane przez Betsson ! ​

 

[lutek]

Rekiny po bardzo udanej jak do tej pory serii, gościć dziś będą w MSG. Obie ekipy miały już ze sobą styczność na samym początku sezonu w okolicznościach, o jakich Rangersi na pewno szybko chcieli zapomnieć. Od tamtej pory sporo się zmieniło, coach Strażników - Vigneault wycisnął z tego zespołu na prawdę wiele i można już śmiało powiedzieć, że do końca sezonu playoffy powinny zawitać w Nowym Jorku, a są w coraz korzystniejszym położeniu. Ponadto Strażnicy utrzymują ostatnio bardzo solidne 'cyfry' z gry w osłabieniu nie tracąc a ni jednego gola w ostatnich 6 spotkań (20/20 prób z PP przeciwnika).

Niełatwo grać przeciwko Sharks, tym bardziej w aktualnej formie, którzy posiadają dobry bilans przeciwko rywalom ze wschodu (20-9) ale trzeba brać pod uwagę bardzo istotną sprawę, że będzie to ich 4 spotkanie na wyjeździe w ciągu 4 dni, więc zdobycie Madison Square może się okazać jeszcze bardziej utrudnione.

San Jose Sharks @ New York Rangers OT [1,96] PinnacleSports (1:0)


O tym spotkaniu będzie krótko i na temat. Senatorów a Lawiny dzieli pewna przepaść w tym sezonie i nie widzę większych argumentów przemawiających w tym meczu za gospodarzami, tym bardziej po takim występie jaki zafundowali tej nocy w Montrealu. Prowadzili na 5 minut przed końcem meczu 4-1, a mimo to jakimś "nadprzyrodzonym" sposobem zdołali to przegrać. Morale zespołu są z pewnością zaniżone, a to pierwsza sprawa - druga, to poziom z jakim przyjdzie się zmierzyć w starciu z Avalanche. Avs po świetnej serii, potknęli się z Kaczorami, ale wciąż zachowują jeden z najlepszych bilansów wyjazdowych w lidze, zdołali się na pewno 'przeformować' po ostatniej porażce i będą szukali tutaj łatwych punktów w Ottawie, tym bardziej że sprawa lidera konferencji Zachodniej jest wciąż otwarta.

Colorado Avalanche OT @ Ottawa Senators [1,88] PinnacleSports (3:1)

 

[wojnodrake]

Spotkanie : New York Rangers

: San Jose Sharks

Godzina : 21:00
Typ : 1OT
Kurs : 1.92
Buk : Bettson
Analiza :

Już dziś o 21 będziemy świadkami niezwykle pasionującego spotkania między New York Rangers a San Jose Sharks. Spotkanie które odbędzie się w legendarnej hali Medison Square Garden jest ważne dla obu zespołów. Będący w niesamowitej formie Rekiny dzięki swojej znakomitej serii wygranych zbliżają się do pierwszego miejsca konferencji zachodniej i jeśli utrzymają formę z pewnością do końca będą walczyć o 1 seed. Rangersi natomiast cały czas walczą o zagwarantowanie sobie awansu do PO. Aktualnie zajmowane 7 miejsce nie jest bezpieczne ponieważ w wyścigu o awans do PO jest wiele drużyn. 8 spotkań po IO dla Sharks to 6 wygranych i przegrane z Canes i Sabres. Natomiast Strażnicy to aż 5 porażek w 8 spotkaniach w tym ostatnio 2 porażki na wyjazdach z Hurricanes i Wild oraz wygrana z Jets po pierwszym w karierze Hattricku Hagelina. Jak widzimy forma obu zespołów jest zgoła odmienna i patrzac tylko na to moglibyśmy spodziewać się dziś łatwej przeprawy dla Sharks. Zespoły te spotkały się już w tym sezonie i to na własnej tafli lepsi okazali się zawodnicy San Jose, którzy zabawili się z swoimi rywalami i krażek znalazł się w sieci Rangersów aż 9krotnie. Po wygranej z Jetsami w szeregach Rangersów nastąpiło lekkie zadowolenie gdyż ten ostatni mecz wyjazdowy okazał się wygrany.

Nowy nabytek drużyny z Nowego Yorku Martin St. Louis powiedział :

" Nie można wrócić z wyjazdów bez niczego. To były ważne dwa punkty i teraz pora zaczać budować coś z tego."

Sam zainteresowany przed transferem do drużyny trenera Vigneaulta jeszcze w barwach Tampy strzelił 4 gole drużynie Sharks w jednym meczu, a od kiedy dołaczył do swojego nowego klubu to w 6 spotkaniach nie uzyskał jeszcze ani jednej bramki.

Trener gospodarzy na samo spotkanie zapowiada jakieś subtelne zmiany w lineupie.

Pomimo świetnej formy Sharks uważam, że to dziś Rangersi wyjdą górą z tego pojedynku, a St Louis w końcu się przełamie i zdobędzie bramkę.

Typ : St. Louis strzeli bramkę 1 strzał na bramkę?? B*** Please.
Kurs : 2.80/3.00
Buk : Doxxbet/Betsson

 

[betowiec]

Montreal Canadiens @ Buffalo Sabers
Typ: Montreal Canadiens (OT) 1,67 Bwin
Cóż za "Come back" w wykonaniu Canadiens w dzisiejszym meczu. Powrócili z 1-4 na 3,5 minuty przed końcem, wyrównując dosłownie w ostatniej sekundzie i dobijając rywala w dogrywce. Szalony, mecz który kosztował ich sporo sił, ale w rezultacie dał zapewne sporo pozytywnej energii na spotkanie z Buffalo.
Szable miały przebłysk tuż po wznowieniu gier pod przerwie na IO, jednak w wyniku wymian Buffalo opuścili kluczowi zawodnicy tacy jak: Miller, Ott czy Moulson i najgorsza ekipa tego sezonu, ponownie zaczęła grać, na swoim (niskim) poziomie. Ostatnie 5 spotkań Szabli, to 5 porażek kolejno z ekipami: Florydy, Chicago, Nashville, Caroliny i z wyspiarzami z Nowego Jorku. Bilans bramkowy to 5-16 i nawet wyprawiający niekiedy cuda w bramce Enroth i Neuvirth nie są w stanie uchronić swojej ekipy przed porażką.
Zespół z Monteralu właściwie od połowy grudnia nie może ustabilizować formy i gra w kratkę, jednak w ostatniej fazie sezonu zasadniczego najwyższy czas zacząć prezentować to co najlepsze. Duży ścisk w Konferencji Wschodniej ( między 3 a 8 miejscem tylko 5 pkt różnicy) zmusza Canadiens do wygrywania takich meczów jak ten z Buffalo. Na wschodzie każde 2 pkt dla ekip walczących o play-offy czy też o jak najlepsze rozstawienie przed decydującą fazą są teraz na wagę złota. Obowiązkiem zatem dla ekipy z Kanady są dziś tylko i wyłącznie 2 pkt.
Drużyny w tym sezonie rozegrały już, ze sobą 2 mecze, oba padły łupem Montrealu. Dziś o północy czasu polskiego nie może być inaczej.

 

[leebo]

Toronto Maple Leafs OT @ Washington Capitals /// 2.20 /// bet365 2-4
@Lutek
Ostatnio caly czas neguje Twoje typy i dobrze na tym wychodze. Mam na mysli zwlaszcza wczorajsze spotkanie Kings z Ducks, dzisiaj zagram w strone Sharks, natomiast zgadzam sie co do typu na Avalanche. No, ale do rzeczy.
Nie jestem i nigdy nie bylem fanem Caps, w dzisiejszym meczu gram w strone Lisci. Szczerze przyznam, ze 2.20 to potezne value jak na taki mecz, domyslam sie, ze nie bedzie on zbyt jednostronny, raczej spodziewam sie meczu na wyniku jednak ze zwyciestwem Leafs. Gram tutaj na przelamanie hokeistow z Toronto, ktorzy nie za bardzo potrafia grac w Stolicy. Ostatnie 5 spotkan to cztery zwyciestwa Caps, raz wygraly Liscie. Spotkanie jest o tyle interesujace, ze obydwie druzyny maja wazne cele do realizacji. Caps maja za zadanie dostac sie do fazy play-off, co w tym sezonie nie bedzie formalnoscia jak bywalo zazwyczaj do tej pory. Liscie chca umocnic sie na trzeciej pozycji w konferencji, bo o awansie na wyzsze miejsce nie moze byc mowy - strata do Pingwinow to 12 punktow. W dzisiejszym meczu w barwach Leafs nie wystapi Phaneuf z powodu choroby. Wydaje mi sie jednak, ze jest on graczem do zastapienia i w pierwszej piatce w jego miejsce widze Fransona.
Przewage Leafs widze zwlaszcza w formacji ofensywnej. Ovechkin ostatnio jakby przygaszony, strzelil co prawda gola Nucks, ale to nie ten sam Alex co chociazby sezon temu. Wydaje mi sie, ze Kessel wspolnie z Van Riemsdykiem beda w stanie niejednokrotnie rozmontowac obrone hokeistow ze stolicy. Liscie zaimponowaly mi w spotkaniu z Krolami, kiedy to wygrali w Kalifornii 3:2. Wydaje mi sie, ze jesli podtrzymaja forme z poprzedniego spotkania sa w stanie w cuglach wygrac dzisiejszy mecz.

 

[wonderkido]

:hokej: Carolina Hurricanes - Edmonton Oilers
Alexander Semin over 3 shots |1.75| 4'
Alexander Semin to score |3.20| było blisko... ale nie mam prawa się na niego gniewać ????
Betsson !

Zgodnie z planem, dział obsługi betsson przyjął moją propozycje aby dodać do oferty strzały na Alexa. Serdecznie dziękuję pani Basiu . Bardzo ale to bardzo mnie cieszy. Nie dziwi pewnie nikogo ten fakt, że znowu powierzam swoje pieniądze Aleksowi. Niezawodny i skuteczny Alex jest w gazie i trzeba na niego stawiać. Potrafi oddać w jednej tercji oddać trzy strzały, a potem już idzie jak z płatka. Wczorajszy mecz z Bruins, również zainkasował na jego korzyść bramką a sam oddał łącznie 7 strzałów! Jest kompatybilny, udowadnia wielu osobom jaką wielką jest firmą i co dla niego znaczą mecze mimo że Huragany o nic już nie grają. Powerplay nieco zawodzi, ale nie Alex.. Semin zagra w linii która nabiera rozpędu - z Tlustym i młodszym Staalem. W PP będzie ciężko, bo Canes grają tragicznie w tym elemencie, ale może podczas 5 on 5. Także zaufam mu ponownie i liczę na dobry jego występ! Wczorajszy mecz jasno pokazał, że dla niego żaden mecz, to nie przelewki i daję z każdego meczu wszystko aby napsuć krwi rywalom. Nie ma się co zbytnio rozpisywać bo już pisałem o nim wcześniej, także mecz o 20ej i liczę że Alex znowu mnie nie zawiedzie! Mecz o 20ej!

 

[kamillo13]

Washigton Capitals- Toronto Maple Leafs :hokej: under 63,5 @ 1,85 Unibet 33:29 :hokej: 62
Po raz kolejny łamię swoją zasadę w której nie tykam underów. Linia jednak jest dość mocno zawyżona. Betsson wystawił 63. A więc Capitals to średnio lekko poniżej 30 na mecz. Leafs to dokładnie 26,9 na wyjazdach. Więc już grubo poniżej. Ostatnie 5 spotkań Caps na własnej tafli to zaledwie 28,4 strzałów na mecz. Ostatnie 5 wyjazdowych spotkań Leafs to tylko 25,4 uderzeń na mecz. Łącznie jest to zaledwie 53,8 strzałów na mecz, i jest to wynik niższy o 10 strzałów, co jest ogromną różnicą. Być może linia spowodowana jest ostatnim meczem między tymi drużynami w którym padło 69 strzałów. Dziś nie wierzę w złamanie linii 63,5.

Carolina Hurricanes- Edmonton Oilers :hokej: 1 (60&#39 @ 1,95 Unibet 1:2
Ponadto na szybko pragnę polecić typ na Hurricanes. Huragany po Igrzyskach grają co raz lepiej, wczoraj z Bruins niby zebrali baty (5:1) ale wynik nie odzwierciedlał przebiegu meczu. Hurricanes bardzo długo zagrażali bramce Johnsona. Ponadto w formie Semin który strzela jak na zawołanie. Oilers to drużyna słaba, jedna z najgorszych w lidze, nie ma już żadnych aspiracji na ten sezon.

Można lekko w dublu: u63,5 + Hurricanes @ 3,51 Unibet

 

[lutek]

@Lutek
Ostatnio caly czas neguje Twoje typy i dobrze na tym wychodze. Mam na mysli zwlaszcza wczorajsze spotkanie Kings z Ducks, dzisiaj zagram w strone Sharks, natomiast zgadzam sie co do typu na Avalanche. No, ale do rzeczy.
.

Zapraszam więc do kontranaliz, z chęcią podejmę dyskusję.

 

[leebo]

Zapraszam więc do kontranaliz, z chęcią podejmę dyskusję.

Moze to i dobry pomysl, widac, ze masz spora wiedze na temat NHL i nie twierdze, ze popelniasz blad np. sklaniajac sie ku Rangersom. Ja twierdze, ze ten mecz bedzie rozstrzygal sie w dogrywce, kursy sa bardzo porownywalne. Ale wiadomo - kazdy popelnia bledy, przeciez jestesmy tylko ludzmi.

Moje argumenty na korzysc Rekinow:
1. Beda chcieli z pewnoscia wreszcie przelamac passe porazek przeciwko Rangersom na ich tafli. Nie beda mieli daleko na ten mecz, wczoraj przeciez grali - i wygrali z Islanders 4:3, twierdze, ze gdyby nie prowadzenie juz 4:1 w pewnym momencie i lekkie rozprezenie, to mogliby powiezc ich piecioma golami, ale wiadomo najwazniejsze sa punkty. Wyniki pokazuja, ze Rangers nie sa arcytrudnym rywalem do pokonania, przegrali nawet ze slabeuszami z Edmonton.

2. Rekiny ewidentnie sa w gazie, maja bardzo dobry bilans z druzynami ze wschodu, co pokazuje, ze potrafia sobie radzic z takimi zespolami. Trzeba jednak pamietac, ze Konferencja Zachodnia jest duzo mocniejsza od Konferencji Wschodniej, jest duzo wieksza rywalizacja o play-off, mniejsze roznice pomiedzy zespolami.

3. Rekiny sa bardzo skuteczne, maja swietnie dysponowanych napastnikow, nie ma zbyt duzej roznicy poziomu miedzy zawodnikami z pierwszej piatki, a tymi z trzeciej. Mam tu na mysli Thorntona, Marleau, Pavelskiego i Couture'a. Thornton jest graczem, ktory rzadko strzela, bardzo duzo asystuje, a Pavelski i Marleau skrzetnie to wykorzystuja. Wspolpraca miedzy ta czworka uklada sie bardzo dobrze, nie ma znaczenia, ktory z nich jest na tafli, Rekiny nie traca przez to jakosci.
Prozno szukac takich graczy w ekipie Vigneaulta. Gdyby nie transfer Martina St. Louisa z Tampy, to nie widzielibysmy zadnego gracza z Nowego Jorku w czubie klasyfikacji kanadyjskiej.

San Jose Sharks OT @ New York Rangers /// 1.95 /// bet365 1-0

 

[juanroman08]

Pittsburgh Penguins vs Philadelphia Flyers ​

Jestem lekko zdziwiony tym, że Lotnicy w tak łatwy sposób ograli Pitts u siebie, aczkolwiek 40 oddanych strzałów na barmkę Flower'a musiało dać taki rezultat. Dziś wszystko przenosi się do Pittsburgh'a i tu będziemy świadkami drugiej części pojedynków PIT vs PHI. Szczerze powiedziawszy nie wiem czy dziś gospodarze zdołają się zrewanżować ale jedno jest pewne że Lotnicy nie przyjadą po to by się dać "ogolić". Ostatnimi czasy świetna forma Giroux, cały czas trzymający poziom Simmonds, wspomagający Voracek oraz w ostatnim spotkaniu Matt Read pokazują że Phila ma się dobrze i na pewno do końca będzie walczyć o PO. Inna sprawa, że gdy Philadelphia jest w formie to niestety ale Pittsburgh zazwyczaj ma z nimi spore problemy, wiadomo jak te mecze zawsze wyglądały no i pamiętne PO w których Flyers zdemolowali Penguins. Na dziś wybieram w miarę bezpieczną opcję w mojej ocenie i myślę że Lotnicy nie pozwolą zbyt długo czekać by ich team total został pokryty.

Philadelphia Flyers over 2.0 / 1.53 Marathonbet pierwsza tercja i temat zamknięty

 

[yem-uoniaki]

Panthers - Canucks
Huberdeau strzeli gola
4,0 Betsson Niestety, kontuzja wyeliminowała go po pierwszej tercji. Taki incydent ciężko przewidzieć.
#11 chyba ma świadomość, że offseason nie został przez niego należycie przepracowany. Jak wiele można zmienić w tak krótkim okresie udowodnili chociażby Granlund i Johansen, którzy w tym roku wciągają nosem tego nieoszlifowanego brylancika z Floridy. No ale jeśli ktoś w debiutanckim sezonie zgarnia od strzału Caldera i strzela pierwszego gola w tych rozgrywkach w pierwszym spotkaniu po oddaniu.. pierwszego strzału na taflach NHL, rzeczywiście może nieco osiąść na laurach. A to nieładnie, bo na tym poziomie nie ma miejsca na sentymenty i równie dobrze przy braku poprawy w następnym sezonie już nikt nie będzie o tym niezwykle sympatycznym, a co ważniejsze utalentowanym zawodniku pamiętał. Do podreperowania przede wszystkim siła. Niech tylko żre tyle co Johansen i pożyczy od niego te same piguły, które brał center CBJ. Zmiany muszą zajść również w psychice. Słabe występy w tym roku spowodowały częste pobyty w bottom lines i znacznie mniejszy TOI. Przez utratę pewności siebie (w tym roku rozegrał już znacznie więcej spotkań niż w ubiegłym, skróconym sezonie, a oddał mnie SOG) stał się dużo bardziej przewidywalny i sztywny na nogach, a to ogromnie utrudnia mu grę, bo Hooby jest najgroźniejszy właśnie wtedy, kiedy ma krążek i trochę miejsca. Niezwykle gibki na nogach, zna mnóstwo praktycznych sztuczek dzięki którym potrafi objechać przeciwnika bez specjalnych fajerwerków stickhandlingu (swoją drogą też na bardo wysokim poziomie). Jednak gra bez krążka wciąż wymaga dużego nakładu pracy. Nie wątpię, że wraz z upływem czasu wszystkie te braki zostaną uzupełnione, bo Jonathan po zakończeniu tej kampanii drugi raz tego samego błędu nie popełni i solidnie weźmie się do pracy. Oby przy okazji wróciła niezwykła zdolność seryjnego strzelania rzutów karnych, bo i tutaj Hooby trochę się zaciął. A swego czasu legitymował się dobrym rekordem w tym elemencie. Już w rozgrywkach QMJHL w jednym z sezonów wykorzystał każdą z 6 prób. 13/14 to oczywiście nie tylko niepowodzenia, ostatni tydzień jest w wykonaniu #11 całkiem OK, wykazał się zwłaszcza w starciu z Devils, w którym to oprócz 2A mógł spokojnie dołożyć gola. Ten skok formy przyczynił się do powrotu do top-6 i ślizgania się dłużej niż nędzne 10 minut. Hooby bramki nie strzelił od.. dawna, bardzo dawna, nie warto wspominać ???? Wejście w odpowiedni rytm znacznie zwiększa jego szanse na dokonanie tej sztuki właśnie dzisiaj. Canucks stoją na progu nieuchronnej przebudowy, nie funkcjonuje tam praktycznie nic, Sedinowie kiedyś musieli zaliczyć gorszy rok (szkoda, że akurat wtedy, kiedy wszystko się posypało), problem z obsadą bramki, gigantyczne braki w D, brak scoring RW/LW (Burrows dopiero kilka dni temu przypomniał sobie, że jest hokeistą), a wisienką na torcie jest Torts, który swoim idiotycznym wyrazem twarzy doprowadza wszystkich do szału. Florida pomimo tego, że sezon już dawno przegrany, nie ma zamiaru bez walki oddawać punktów o czym przekonali się chłopcy z New Jersey. Zaplecze prospektów bardzo imponujące, z Hoobym, Barkovem i Bjugstadem na czele. Przy dobrej polityce transferowej w lecie (przedłużenie Boyes'a - bardzo dobre posunięcie), ściągnięciu kilku fajnych UFAsków (miejsca pod cap'em sporo), Florida może bardzo szybko stanąć na nogi. Dzisiaj w bramce zapewne Lou, który stanie na głowie, żeby zatrzymać ex-team, a młoda gwardia powinna znaleźć sposób na dobranie się do Orek. Zapolujmy więc na trafienie #11.

Genialny przykład, ile znaczy wybitna jazda na łyżwach w nowoczesnym hokeju. 9 na 10 zawodników polskiej szkoły hokeja (w tym samym wieku rzecz jasna) próbując czegoś takiego złamałoby sobie nogę z przemieszczeniem.

 

[chvast]

Toronto Maple Leafs OT @Washington Capitals 2.23 PinnacleSports
Dzisiaj podobnie jak Leebo zainteresował mnie mecz Maple Lefs. Goście mimo ciężkiego terminarza prezentują się bardzo dobrze. Udało im się przywieźć zwycięstwa z tak trudnych terenów jak Anaheim czy Los Angeles. Warto zaznaczyć, że poza 6 bramkami strzelonymi przez Sharks bardzo dobrze prezentują się defensywnie i nie pozwalają rywalom na zbyt wiele. Capitals za to w kwestii defensywy mają spore braki. Przez błędy tracą po kilka bramek także ze słabszymi rywalami. Caps wymyka się z rąk szansa na dziką kartę i na pewno zwycięstwo w tym meczu będzie dla nich bardzo ważne. Faktem, który warto wziąć pod uwagę jest kontuzja Berniera, przez co w bramce Maple Leafs wystąpi Reimer. Jednak pomimo przewagi hali i osłabienia gości w bramche nie uważam Capitals za tak mocnych faworytów jak bukmacherzy i przy kursie 2.23 z chęcią zagram na Leavs.
Dallas Stars OT @ Winnipeg Jets 1.97 PinnacleSports

Drugim meczem, który dziś przeanalizuję będzie spotkanie pomiędzy Stars i Jets. Stars nie popisali się ostatnio i przegrali w piątek u siebie po karnych z Flames. Mecz wcześniej udało się im pokonać Blues, więc porażkę z Falmes traktuję jako wpadkę, tym bardziej, że Ogniści ostatnio złapali zwyżkę formy. Jets mają już marne szanse na awans do fazy Play-off i chyba nawet oni sami w to nie wierzą. Ostatnie wyniki Odrzutowców to katastrofa bo udało się im przegrać nawet z beznadziejnym Canucks. Ostatnie zwycięstwo odnieśli 1 marca i nie sądzę, by się przełamali dzisiaj. Stars stoczą ciężką walkę o PO z Kojotami, a ciężki terminarz sprawia, że mecze z zespołami jak Jets po prostu muszą wygrywać. Są lepszym zespołem, lepiej zmotywowanym i wygrali już dwukrotnie w tym sezonie z Jets w MTS Center. W wyśmienitej formie jest Tyler Seguin, który zdobył 10 punktów (4 bramki, 6 asyst) w ostatnich 4 meczach, a także dwukrotnie prowadził South Stars do zwycięstwa z Jets trafiając po dwie bramki w obu meczach w Winnipeg. Będę zaskoczony, jeżeli Gwiazdy nie odniosą zwycięstwa w tym spotkaniu.

 

[kamillo13]

Chicago Blackhawks- Detroit Red Wings :hokej: Blackawks -1,5 @ 2,5 Bwin 4:1

Jak widać powyżej w temacie, po IO kompletnie nie wychodzi mi typowanie zwycięzców poszczególnych meczów. Brnę jednak w to dalej i liczę na małe przełamanie. Tym razem mają je zapewnić hokeiści Blackhawks. Przełamanie nie tylko moje ale również swoje ponieważ ostatnio notują serię porażek. Na razie tylko 2 z rzędu i na tylu moim zdaniem się zakończy. Czarne Jastrzębie spadły na 5 miejsce w silniejszej konferencji czyli zachodniej. Myślę że jest to swoisty policzek dla trenera Quenneville. Wszyscy wiemy że Hawks bronią mistrzostwa NHL. Dlatego nie za fajnie byłoby już w 1 rundzie natknąć się na Avalanche czy Sharks. Dlatego dziś trzeba odnieść szybkie, łatwe i przyjemne zwycięstwo i dopisać sobie 2 punkty. Do składu wraca Marian Hossa a więc ogromne wzmocnienie ofensywy. Jeśli chodzi o Red Wings... hmmm... trener Babcock łata dziury jak może ale niedługo już nie będzie za bardzo kim. Jak wiemy nie zagra chociażby Bertuzzi, Andersson, Datsyuk, Cleary, Zetterberg a są to ogromne osłabienia ofensywne. Reasumując, Hawks postarają się zmazać plamę po ostatnich porażkach i mam nadzieję że im to się uda ponieważ potencjał mają ogromny.

 

[lutek]

Moze to i dobry pomysl, widac, ze masz spora wiedze na temat NHL i nie twierdze, ze popelniasz blad np. sklaniajac sie ku Rangersom. Ja twierdze, ze ten mecz bedzie rozstrzygal sie w dogrywce, kursy sa bardzo porownywalne. Ale wiadomo - kazdy popelnia bledy, przeciez jestesmy tylko ludzmi.

Moje argumenty na korzysc Rekinow:
1. Beda chcieli z pewnoscia wreszcie przelamac passe porazek przeciwko Rangersom na ich tafli. Nie beda mieli daleko na ten mecz, wczoraj przeciez grali - i wygrali z Islanders 4:3, twierdze, ze gdyby nie prowadzenie juz 4:1 w pewnym momencie i lekkie rozprezenie, to mogliby powiezc ich piecioma golami, ale wiadomo najwazniejsze sa punkty. Wyniki pokazuja, ze Rangers nie sa arcytrudnym rywalem do pokonania, przegrali nawet ze slabeuszami z Edmonton.

2. Rekiny ewidentnie sa w gazie, maja bardzo dobry bilans z druzynami ze wschodu, co pokazuje, ze potrafia sobie radzic z takimi zespolami. Trzeba jednak pamietac, ze Konferencja Zachodnia jest duzo mocniejsza od Konferencji Wschodniej, jest duzo wieksza rywalizacja o play-off, mniejsze roznice pomiedzy zespolami.

3. Rekiny sa bardzo skuteczne, maja swietnie dysponowanych napastnikow, nie ma zbyt duzej roznicy poziomu miedzy zawodnikami z pierwszej piatki, a tymi z trzeciej. Mam tu na mysli Thorntona, Marleau, Pavelskiego i Couture'a. Thornton jest graczem, ktory rzadko strzela, bardzo duzo asystuje, a Pavelski i Marleau skrzetnie to wykorzystuja. Wspolpraca miedzy ta czworka uklada sie bardzo dobrze, nie ma znaczenia, ktory z nich jest na tafli, Rekiny nie traca przez to jakosci.
Prozno szukac takich graczy w ekipie Vigneaulta. Gdyby nie transfer Martina St. Louisa z Tampy, to nie widzielibysmy zadnego gracza z Nowego Jorku w czubie klasyfikacji kanadyjskiej.

San Jose Sharks OT @ New York Rangers /// 1.95 /// bet365

Wątpię, by dla Rekinów miało wielkie znaczenie odgrywać się za porażki w Madison Square Garden, tym bardziej że w ciągu ponad 10 lat grali tam tylko kilka razy, a idąc tym tokiem rozumowania, tak samo Rangersi mogą chcieć wykorzystać atut własnej tafli i polepszyć swój dorobek punktowy wobec nadchodzących playoffów. Dlatego też nie mogę się zgodzić, że z jakiś względów na Wschodzie jest mniejsza rywalizacja odnośnie play-off, a wystarczy wziąć pod uwagę, że poza trzema zespołami z dna tabeli, właściwie każdy ma szansę na awans.

Owszem, Rekiny są w gazie i to jeden z głównych argumentów dlaczego pograłem sobie na dzisiejszych gospodarzy i uwierz mi , że 3-4 spotkania w ciągu kilku dni to solidny wycisk, tym bardziej dla takich weteranów, jacy znajdują się w szeregach San Jose.

Potencjał ofensywny być może mają większy, potrafią podziurawić każdego rywala, ale też lubią pojawić się przestoje i uwierz mi , jeśli Rekiny się zatną, to dość długi okres czasu strzelają ślepakami. Rangersi to przede wszystkim spory nakład w grę defensywną , dobra skuteczność z specjalnych fragmentów (PK/PP) czy spora ilość blokowanych strzałów przez defensorów...

Nie umniejszałbym ekipy z MSG na tle Sharks, tym bardziej w aktualnej sytuacji , gdzie każdy punkt jest na wagę złota, bo na wschodzie na prawdę ciasno.

 

[piscatella]

Winnipeg Jets - Dallas Stars

Do Winnipeg zawitają dziś Stars, którzy przed dwoma dniami niespodziewanie dali sie ograć ekipie z Calgary. Dzisiejsi gospodarze, a więc Jets nie wygrali na swojej tafli od pięciu spotkań. Jest to tymbardziej druzgocące w wykonaniu tej ekipy, ponieważ są oni zespołem typowo domowym. W bramce dzisiejszego wieczoru zobaczymy Montoye, który zagra w miejsce kontuzjowanego Pavelca. Nie jest to żadne wzmocnienie ani też osłabienie gdyż obaj bramkarze prezentują bardzo zbliżony poziom. Po przeciwnej stronie tafli stanie Tim Thomas, utytułowany weteran który niedawno trafił do Stars w ramach wymiany za Dana Ellisa. Stars tym samym znaleźli bardzo dobrą podporę dla chimerycznego Lehtonena. Jets raczej nie mają już dużych szans na postseason, Stars z kolei są w walce i powinni liczyć sie do samego końca. Dzisiejszego wieczoru gospodarze powinni wkońcu powalczyć o przełamanie. Napewno trafią coś Thomasowi, ale nie jestem pewien czy tak naprawdę uda im się zakończyć to z korzystnym wynikiem. Goście również mają tutaj swoj interes a ponadto będą chcieli zmazać plamę po porażce ze słabymi Flames. Tym razem postanowiłem pójść w kierunku innym niż zazwyczaj a więc over bramkowy. Gospodarze zrobią wszystko by wygrać ten mecz, jednakże jestem pewien że goście z Teksasu tanio skóry nie sprzedadzą i również pokonają backupa z Winnipeg.
Over 5,5 2,09 Pinnacle

 

[wonderkido]

:!: :!: :!:

​

Tak więc tabelka, już nie co szersza. Przed nami kolejny tydzień owocnych meczy, a ja już pod lupę biorę spotkanie Nutek, z Odrzutowcami. Jets, wczoraj pokonali u siebie gwiazdki i kapitalne zawody rozegrał Wheeler. Miał aż 4 asysty na koncie, widział po prostu wszystko a co jeszcze lepsze oddał trzy strzały, gdyby nie jeden obroniony przez Thomasa, z pewnością znalazł by się w sieci. Dziś mimo że są back to back, wybierają się na trudny teren do Nutek żeby i im spuścić lanie, ale tutaj zaczynają się schody. Nutki u siebie wyznaczają swój rytm i to oni będą częściej przy krążku i oni są solidnym faworytem, ale jak wiadomo w NHL jest wszystko możliwe. Ciekawe starcie będzie Pingwinów z Gwiazdkami, chyba nie wypada im przegrać trzeci mecz z rzędu. Szczerze nie wiem, ale jestem zażenowany osobiście ich grą jak były derby Pensylwanii i szczerze ominę ten mecz z daleka. Resztę meczy zostawię wam do skomentowania.

Zachęcam do dyskusji. ​