NHL - sezon 2013/2014 - Sezon Zasadniczy

[lutek]

W końcu nadszedł moment powrotu do składu Zetterberga i nie ma co ukrywać, był to powrót długo wyczekiwany i niezmiernie potrzebny, bo właśnie po utracie kapitana Skrzydeł i kilku innych wartościowych graczy, cały zespół grał w sposób, którego nie da się określić delikatnymi słowami. Nadszedł czas, by z powrotem budować power, skuteczność w ofensywie, skuteczność w 'special teams' i przede wszystkim ogólne porozumienie we wszystkich formacjach. Nie da się ukryć, że w ostatnim okresie Babcock strasznie manipulował formacjami ofensywnymi, ale było to nieuniknione biorąc pod uwagę kadrowe braki...

Jest Zetterbeg, powrócił także Abdelkader, a w poniedziałek prawdopodobnie Helm - każdy z tych graczy miał spory wkład w zespole i kiedy tylko ich brakło, wszystko zaczęło się sypać. Dziś więc idealna okazja, by zrewanżować się z tym śmiesznym zespołem Panter, tym bardziej że udało im się dwukrotnie pokonać Skrzydła w tym sezonie....

Detroit Red Wings OT @ Florida Panthers [1,95] PinnacleSports (4:3)

Senatorzy są bardzo słabi i nieregularni w tym sezonie, a ich ogólna rywalizacja z Bruins na przełomie ostatnich lat podkreśla tylko zwykła niemoc i totalną słabość na tle Niedźwiedzi. Dziś w nocy ulegli w Bostonie aż 5:0 i choć po I tercji zapowiadało się na dość wyrównany przebieg, gdzie Senatorzy grali fajny, ofensywny hokej dominując nad gospodarzami, tak ich gra zatrzymała się właściwie po 20 minutach i dostali zwykłe baty w kolejnych dwóch tercjach. Nie ma nic na ich usprawiedliwienie i jeśli nie zmienią swojej strategii, tak szczerze powiedziawszy nie mają dziś czego szukać w ponownym starciu z Bruins. Z mojej strony wątpię, by coś miało się zmienić i bez wahania pobieram gości.

Boston Bruins OT @ Ottawa Senators [1,82] PinnacleSports (3:4)

Ducks to jedyny zespół w całej lidze, który nie przegrał jeszcze w regulaminowym czasie na własnej tafli. O ich dominacji i sporej przewadze w ofensywie zdążyli się już przekonać w tym sezonie Kojoty kilkakrotnie. Dziś kolejny mecz w Anaheim i wydaje mi się ,że Kaczki wciąż są słusznym faworytem i nie powinno być wielkich problemów z aktualną formą Kojotów, którzy dodatkowo rozgrywali tej nocy ciężki mecz z Rekinami. Będzie to
co prawda pierwszy mecz gospodarzy po przerwie świątecznej, ale myślę że po 3 dniach odpoczynku od treningów, powrócili z pełną parą do roboty i są na świetnej drodze, by przedłużyć dziś ich rekordową serie zwycięstw z kaleczącymi Kojotami.

Phoenix Coyotes @ Anaheim Ducks OT [1,61] PinnacleSports (2:3 OT)

 

[wonderkido]

Florida Panthers - Detroit Red Wings OT {1.92} Betsson ! 3:4

No i dzisiaj dawka kolejnych meczy, a ja pod lupę biorę mecz który odbędzie się na Florydzie, o w miarę klarownej godzinie, bo już o 1ej więc będzie można obejrzeć. Skrzydła, na szóstej pozycji, w konferencji wschodniej przylatują do Panter aby urwać punkty gospodarzom, którzy ostatnio grają nadzwyczajnie ''dobrze'' Nie potrafię jednak zdefiniować ich formy bo ostatnio nawet czasu nie miałem na Highlights. Natomiast, moim kluczem to wytypowania zwycięzcy w tym meczu, będzie siła doświadczenia jaką prezentują Skrzydła. Potrafią rozbić każdego rywala, mając na swoich barkach, mecz z 'góry przegrany' kiedy muszą nadrabiać zaległości, w postaci bramek kiedy ich zespół wcześniej zlekceważył, rywala. Dzisiaj do składu wraca, 'Wojownik' Zetterberg, który ma w sobie mnóstwo sił, aby udowodnić nie tylko kibicom, ale swojej drużynie, że podczas jego absencji, dalej jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Dużo widzi, jest kompatybilny, można mu zaufać. Na pewno jest głodny wygranej, a rywal jest w ich zasięgu. Pantery, mimo że grają na swoich śmieciach to dalej mają więcej szczęścia w meczach niż ukazanie, jaką są silną ''paką'' Wydaję mi się, że dziś nie będą mieli za dużo do powiedzenia, bo Wings przylatują tutaj po wygraną, gospodarze mają ten sam cel ale kluczem zwycięstwa będzie doświadczenie. Już w playoff, Skrzydła potrafili zagrać swoje najlepsze widowiska, ale takie mecze na Florydzie powinni gromić, bo Pantery nawet nie mają silnego powerplay. Spodziewam się dobrego występu Detroit i w końcu o jakieś łatwe zwycięstwo z ich strony, bo dogrywka i karne to nerwówka, lecz ja im zaufam... obym tego nie żałował.

 

[yem-uoniaki]

Ducks - Coyotes
Perry strzeli gola (60 min)
2,30 Betsson
pudlo
Kessel pozamiatał, liczę na podtrzymanie dobrej passy

Głębia składu Ducks naprawdę robi wrażenie. Kłopot bogactwa nawet w bramce i jednego z dwójki Hiller-Fasth trzeba będzie oddać, bo w zanadrzu jest jeszcze perełka w osobie Andersena. Bruce trzyma zespół w ryzach, nie rzuca niepotrzebnie liniami, jak to robił za kadencji w Stollicy, a efekty jego pracy są bardzo wymierne. Dość powiedzieć, że wszyscy przyjeżdżający do Honda Center robią pod siebie ze strachu, bo w RT nikt tam jeszcze nie wygrał. Kapitalna gra dwóch twarzy organizacji, świetny secondary scoring, w miarę pewna D i mamy receptę na sukces. Dzisiaj pragnąłbym w kilku słowach podsumować dotychczasową postawę Getza i Perrsa. Myślę, że sam fakt iż po zaledwie 39 spotkaniach (Ryan nawet o 3 mniej) mają +19 +/- stanowi o niespotykanej mocy rażenia tej dwójki. Spokojnie zaryzykowałbym stwierdzenie, że na półmetku rozgrywek są najlepszym duetem w even strength. #15 kreuje grę jak w sezonie 08/09, a ponadto chyba pożyczył od Coreya trochę scoring touch, bo ładuje jak w transie i ze 100% pewnością mogę powiedzieć, że lada moment pobije swój rekord 25 bramek w sezonie. W matchupie z Coyotes strzelca upatruję jednak w osobie Perry'ego. #10 to wyjątkowy RW obdarzony niepowtarzalnym instynktem pod bramką. Chwilami można odnieść wrażenie, że tak jak The Great One, Corey znajduje się nie tam gdzie krążek jest, ale gdzie za chwilę będzie. Świetny finishing, wachlarz niekonwencjonalnych rozwiązań w każdej sytuacji, dobra łyżwa i powtarzalność aż do bólu. #10 jest maszyną, nie obce mu są punktowe/bramkowe streaki. Najdłuższy punktowy, to z tego co pamiętam ten z 09/10, który trwał 19 spotkań (prawie 1/4 sezonu!). Tego bramkowego nie jestem do końca pewien, więc nie będę ryzykował wprowadzenia Was w błąd. W tym roku trafiał chociażby w siedmiu kolejnych meczach. Corey wciąż zapisuje swoją kartę w historii Ducks, został pierwszym zwycięzcą Hart MT w historii całej organizacji i pierwszym od czasów Selanne (chyba 1999) który zgarnął także Maurice'a za najlepszego strzelca. Za sobą ma 3 mecze bez gola (to tylko świadczy o tym w jakiej jest dyspozycji skoro najdłuższy cold strike to 3GP), w których zaliczył 4A, w tym 3 w jednym spotkaniu, kiedy to role się odwróciły i egzekutorem był Getz (drugi hat trick w tym roku). Bardzo istotną kwestią jest to, że Corey nigdy nie szuka gola na siłę. W każdym meczu dochodzi do tylu sytuacji, że nie ma potrzeby wpieprzania się w akcję z niepotrzebnym strzałem. To też świadczy o jego klasie. W 13/14 3GP z Phoenix i 2GWG, więc całkiem "siedzi" mu ta drużyna. Trzymam kciuki za kolejnego gola - Ovi musi czuć jakąś presję, bo mi się rozleniwi jeszcze bardziej. A chyba tylko Perry utrzyma takie tempo do spotkania nr 82. W Steena jakoś nie wierzę

 

[piscatella]

St Louis Blues - Chicago Blackhawks

Blackhawks po świątecznej przerwie wchodzą na wysokie obroty. Wczoraj rozgromili u siebie Avs. a dziś już na wyjezdzie, zmierzą się z St.Louis Blues. Obrońcy tytułu to niewątpliwie marka sama w sobie. Po świetnej zeszłej kampanii, również i teraz wydają sie być bardzo realnym faworytem do wygrania ligi. Dodatkowo świetne wejście do ligi, jak i drużyny ma młody fiński bramkarz, Antti Raanta, który prezentuje sie dobrze i jest wielce prawdopodobne, że do Chicago przybył nowy Antti Niemi. Dziś czeka ich trudne zadanie gdyż Blues u siebie są nieprawdopodobnie mocną ekipą. Grają z ogromnym zaangażowaniem, i dbaniem o najmniejsze szczegóły. Przerwa świąteczna jednak mogła nieco wybić ich z rytmu. Ponieważ jakby nie było, kilka dni przerwy robi swoje. Goście bedą być może nieco podmęczeni wczorajszym meczem, jednakże sądze że gospodarze mogą odczuwać lekki zastój i dadzą sie zaskoczyć dzisiaj gościom z Chicago. Dodatkowo zagrają bez Steena, co prawda nie jest to dla tej ekipy wielką stratą, gdyż mają bardzo zoptymalizowany skład, to jednak sądze że nie bedą w stanie pokonać dziś Blackhawks.

Blackhawks OT 2,17 Pinnacle

 

[wonderkido]

:hokej: Buffalo Sabres - Washington Capitals
Ovechkin A strzeli {1.95} Unibet ! 12 strzałów.. Miller kapitalny mecz
Tutaj sprawa wydaję się na ''pozór prosta'' choć nie stawiam wygranej chociażby wliczając dogrywkę i karne na Stołecznych, ale idę w kierunku lidera tej ekipy. Który w ostatnich trzech meczach, nic nie strzelił, ale za to jego udział w meczach jest bezcenny. Z meczu na mecz oddaję minimum 4 shot's i sprawia wiele zawodu bramkarzom po przeciwnej stronie, bo kiedy on oddaję strzał, pada tylko pytanie, '' Jak to obronić, a jak nie obronić, to jak go zatrzymać '' Owca, w tym sezonie bije rekordy, przeciwnicy łapią się za głowę, bo kiedy on gra na lodzie jego ekipa nie przegrywa. I to się sprawdza, chociażby dlatego, że nasz superplayer, nie jest egoistą. Patrząc również na jego poczynania z Buffalo, wielokrotnie już pokonywał Miller'a a nawet bramkarza rezerwowego Enroth'a. Dziś prawdopodobnie Miller między słupkami, on kiedy ma dzień potrafi wyłapać wszystko.. ale wydaję mi się, że na tak zabójczego zawodnika jakim jest Alex #8 strzeli dzisiaj bramkę numer 31, w sezonie! Jest kompletny w tym co robi, koledzy mu ufają, potrafi zrobić wszystko z gumą, a co najważniejsze, nie oszczędza się! Stawiam na Owce.

 

[lutek]

Zaczynamy dzisiaj od zadziwiająco skutecznych w ostatnim okresie Pingwinów, którym w żaden sposób nie stanęły na drodze braki kadrowe z jakimi przyszło im się ostatnio zmgać. Wygrywają wszystko jak leci i do tego mogą się pochwalić bardzo dobrą postawą w ofensywie i przede wszystkim w grze z przewagi, która plasuje się w samej czołówce ligi. Jackets to zdecydowania klasa niżej i choć przytrafiają im się pojedyncze zwycięstwa, tak aktualnie nie widać tam nawet namiastki z poprzedniego, skróconego sezonu. Do pechowców należy również Gaborik, który zaraz po powrocie z długotrwałej kontuzji, doznał kolejnego urazu ,który wykluczył
go prawdopodobnie na cały okres zimowy. Nie mówiąc już że kontuzjowany aktualnie Bobrovsky to cień bramkarza, który przecież w zeszłym sezonie zgarnął 'Vezina Trophy'.

Pittsburgh Penguins OT @ Columbus Blue Jackets [1,83] PinnacleSports (5:3)

Sytuacja pomiędzy Nucks a Flames ma się podobnie. Nucks to jeden z najgorętszych zespołów tego miesiąca. Ich coach być może preferuje toporny hokej, ale udało mu się wdrożyć konsekwentny i do bólu regularny system defensywny, który zdaje egzamin na najwyższe noty, z resztą nie bez powodu plasują się właściwie od samego początku sezonu na pierwszym miejscu w grze z penaltykill. (gra w osłabieniu). Flames zasługują na spore uznanie, ponieważ pracują właściwie w każdym meczu przez pełne 60 minut i nie ma mowy o jakiejkolwiek pasywności w tej ekipie. Tam brakuje przede wszystkim skuteczności w ofensywie i solidnych obrońców, na których można liczyć w kluczowych momentach meczu. To wszystko sprawia, że wymiękają w starciu z elitą i potwierdzeniem tego było m.in pierwsze spotkanie z Nucks w tym sezonie pod koniec października. Goście na tym etapie to bez wątpienia faworyt i choć mieli długą przerwę, tak sądzę że powinni wystartować na pełnym gazie w Calgary.

Vancouver Canucks OT @ Calgary Flames [1,72] PinnacleSports (2:0)

Kaczki jadą równo w tym miesiącu i dziś nawet dwa szybkie ciosy Kojotów w końcówce meczu w żaden nie przeszkodziły im w zgarnięciu kompletu. Wszystko funkcjonuje w tym zespole na pełnych obrotach i dopóki wszyscy są zdrowi (a jak wiemy, mieli z tym spore problemy w ostatnim okresie) dopóty ciężko pokonać prawdopodobnie najlepszy team w NHL. Nie ma w ich przypadku nawet znaczenia, że grają back to back (5 zwycięstw na 6 spotkań w tym sezonie b2b).
San Jose jest jak najbardziej do zdobycia, tym bardziej że Rekiny grają w ostatnich tygodniach dość nierówno popełniając sporo błędów, licząc w konsekwencji na swoje szczęście w doliczonym czasie gry. Po tym kursie na prawdę warto grać na tak solidny zespół ,który dodatkowo jest w trakcie bicia rekordu najdłuższej passy spotkań bez utraty punktu. Nic dodać nic ująć, bez zbędnych dywagacji pobieram dziś po raz kolejny i z pewnością nie ostatni raz hot hot hot Ducks.

Anaheim Ducks OT @ San Jose Sharks [2,47] PinnacleSports (1:3)

 

[brateq]

Dyscyplina: Hokej - USA - NHL
Spotkanie: Dallas Stars - St.Louis Blues
Typ: St.Louis Blues
Kurs: 2.50 [2:3OT]
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Dziś w nocy planowane jest 10 spotkań, oprócz meczu Stars - Blues, na którym się skupię, warto jeszcze spojrzeć na Pingwiny OT [1.78] i Kaczory po mega fajnym kursie OT [2.45].
St. Louis Blues zwiększyli moje zaufanie zwycięstwem 6:5 w rzutach karnych z Chicago Blackhawks. Spodziewam się tutaj podtrzymanie dobrej gry w Dallas czego efektem będzie zwycięstwo w regulaminowych 60 minutach. "Gwiazdki" z Dallas ostatnimi latami zaoferowały niewielki opór przeciwko Blues... Ostatnie 9 spotkań to tylko jedna wygrana "Gwiazdek", 8 zwycięstw Blues i tylko 2 razy w doliczonym czasie. Jak widać historia przemawia za Blues. Nie możemy tylko bazować na historii, otóż drużyna prowadzona przez Hitchcock'a miażdzy w swojej dywizji zwyciężając w 10 z 11 spotkań. Natomiast "Gwiazdki" przegrały aż 10 z 15 w swojej dywizji. W obliczu tych faktów jestem pewien zwycięstwa Blues, dla odważnych handicap -1.5 po 3.40. Powodzenia!

 

[fidelio]

Zaczynamy dzisiaj od zadziwiająco skutecznych w ostatnim okresie Pingwinów, którym w żaden sposób nie stanęły na drodze braki kadrowe z jakimi przyszło im się ostatnio zmgać. Wygrywają wszystko jak leci i do tego mogą się pochwalić bardzo dobrą postawą w ofensywie i przede wszystkim w grze z przewagi, która plasuje się w samej czołówce ligi. Jackets to zdecydowania klasa niżej i choć przytrafiają im się pojedyncze zwycięstwa, tak aktualnie nie widać tam nawet namiastki z poprzedniego, skróconego sezonu. Do pechowców należy również Gaborik, który zaraz po powrocie z długotrwałej kontuzji, doznał kolejnego urazu ,który wykluczył
go prawdopodobnie na cały okres zimowy. Nie mówiąc już że kontuzjowany aktualnie Bobrovsky to cień bramkarza, który przecież w zeszłym sezonie zgarnął 'Vezina Trophy'.
Pittsburgh Penguins OT @ Columbus Blue Jackets [1,83] PinnacleSports

Sytuacja pomiędzy Nucks a Flames ma się podobnie. Nucks to jeden z najgorętszych zespołów tego miesiąca. Ich coach być może preferuje toporny hokej, ale udało mu się wdrożyć konsekwentny i do bólu regularny system defensywny, który zdaje egzamin na najwyższe noty, z resztą nie bez powodu plasują się właściwie od samego początku sezonu na pierwszym miejscu w grze z penaltykill. (gra w osłabieniu). Flames zasługują na spore uznanie, ponieważ pracują właściwie w każdym meczu przez pełne 60 minut i nie ma mowy o jakiejkolwiek pasywności w tej ekipie. Tam brakuje przede wszystkim skuteczności w ofensywie i solidnych obrońców, na których można liczyć w kluczowych momentach meczu. To wszystko sprawia, że wymiękają w starciu z elitą i potwierdzeniem tego było m.in pierwsze spotkanie z Nucks w tym sezonie pod koniec października. Goście na tym etapie to bez wątpienia faworyt i choć mieli długą przerwę, tak sądzę że powinni wystartować na pełnym gazie w Calgary.
Vancouver Canucks OT @ Calgary Flames [1,72] PinnacleSports
Kaczki jadą równo w tym miesiącu i dziś nawet dwa szybkie ciosy Kojotów w końcówce meczu w żaden nie przeszkodziły im w zgarnięciu kompletu. Wszystko funkcjonuje w tym zespole na pełnych obrotach i dopóki wszyscy są zdrowi (a jak wiemy, mieli z tym spore problemy w ostatnim okresie) dopóty ciężko pokonać prawdopodobnie najlepszy team w NHL. Nie ma w ich przypadku nawet znaczenia, że grają back to back (5 zwycięstw na 6 spotkań w tym sezonie b2b).
San Jose jest jak najbardziej do zdobycia, tym bardziej że Rekiny grają w ostatnich tygodniach dość nierówno popełniając sporo błędów, licząc w konsekwencji na swoje szczęście w doliczonym czasie gry. Po tym kursie na prawdę warto grać na tak solidny zespół ,który dodatkowo jest w trakcie bicia rekordu najdłuższej passy spotkań bez utraty punktu. Nic dodać nic ująć, bez zbędnych dywagacji pobieram dziś po raz kolejny i z pewnością nie ostatni raz hot hot hot Ducks.
Anaheim Ducks OT @ San Jose Sharks [2,47] PinnacleSports

Na marginesie powyższych analiz warto zaznaczyć, że w bramce pingwinów zagra drugi bramkarz Zatkoff, a w Cunacks nie zagra podstawowy bramkarz Luongo. Także radziłbym powyższe okoliczności wziąć pod uwagę przy graniu tych betów.

Dyscyplina: Hokej - USA - NHL
Spotkanie: Dallas Stars - St.Louis Blues
Typ: St.Louis Blues
Kurs: 2.50
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Dziś w nocy planowane jest 10 spotkań, oprócz meczu Stars - Blues, na którym się skupię, warto jeszcze spojrzeć na Pingwiny OT [1.78] i Kaczory po mega fajnym kursie OT [2.45].
St. Louis Blues zwiększyli moje zaufanie zwycięstwem 6:5 w rzutach karnych z Chicago Blackhawks. Spodziewam się tutaj podtrzymanie dobrej gry w Dallas czego efektem będzie zwycięstwo w regulaminowych 60 minutach. "Gwiazdki" z Dallas ostatnimi latami zaoferowały niewielki opór przeciwko Blues... Ostatnie 9 spotkań to tylko jedna wygrana "Gwiazdek", 8 zwycięstw Blues i tylko 2 razy w doliczonym czasie. Jak widać historia przemawia za Blues. Nie możemy tylko bazować na historii, otóż drużyna prowadzona przez Hitchcock'a miażdzy w swojej dywizji zwyciężając w 10 z 11 spotkań. Natomiast "Gwiazdki" przegrały aż 10 z 15 w swojej dywizji. W obliczu tych faktów jestem pewien zwycięstwa Blues, dla odważnych handicap -1.5 po 3.40. Powodzenia!

Blues dziś bez swojego świetnego bramkarza Halaka no i nadal bez Steena.

 

[kamillo13]

Dallas Stars- St Louis Blues 1 OT @ 1,9 bet365 2:3 OT
Miałem dziś w ogóle nie stawiać ponieważ oferta do najatrakcyjniejszych nie wygląda. Skuszę się jednak pograć Stars. Dlaczego? Dlatego że są w naprawdę wysokiej formie, a pokonanie Vancouver Canucks czy Los Angeles Kings na Staples Center nie jest dziełem przypadku. Jak już kolega wyżej wspominał Blues zagrają bez swojego ofensywnego asa czyli Steen'a a także światowej klasy bramkarza Halaka. Szczerze mówiąc nie wiem kto będzie bronił ale współczuję mu ponieważ ofensywy Stars napędzanej przez Seguina nie powstrzymał nawet Martin Jones z LAK. Ponadto Blues mogą być zmęczeni po wczorajszej strzelaninie jaką urządzili sobie z Chicago. Co tu się rozpisywać. Porażka Stars będzie niespodzianką.

W obliczu tych faktów jestem pewien zwycięstwa Blues, dla odważnych handicap -1.5 po 3.40. Powodzenia!

Zwycięstwo Blues dla ryzykantów, handi -1,5 na Blues dla samobójców

 

[yem-uoniaki]

Maple Leafs - Hurricanes
van Riemsdyk strzeli gola (60 min)
3,50 Unibet
Unibet najbardziej hojny. DOXXbet, Betsson, Fortuna - tam kurs znacznie poniżej 3,0.
Pewnie już kiedyś pisałem, że z wielką aprobatą przyjąłem informację o wymianie między PHI a TOR, w wyniku której #21 zasilił roster Leafs.
Dopiero drugi rok w ekipie Kessela, a James zdołał już wyrobić sobie naprawdę niezłą markę, zyskał zaufanie Carlyle'a, który daje mu najwięcej TOI spośród wszystkich F. JVR jest bardzo silnym i rosłym (191cm) LW. Nie można go nazwać typowym power forward, bo pomimo imponujących rozmiarów hituje niezwykle rzadko. Swojej siły używa przede wszystkim do zastawiania się, dlatego kiedy wjedzie na pełnej szybkości, często musi być podwojony, bo mniej sprawni D po prostu nie są w stanie odebrać mu gumy. #21 ma świetny czas reakcji, w ułamku sekundy ocenia sytuację na lodzie i jest w stanie wykorzystać błędy w komunikacji na linii goalie-defenceman. Właśnie takie potknięcie zamienił na gola w spotkaniu z Caps (a to ci niespodzianka), kiedy Poti miał chwilę słabości za bramką i nie bardzo wiedział co zrobić z krążkiem leniwie spoczywającym na lodzie, JVR właściwie z miejsca wrzucił taki bieg, że zdołał zawinąć krążek kulawemu Potiemu, zanim ten zdążył powiedzieć "o kur..", i pięknym wrap-aroundem zdobył gola. Warto dodać, że Holtby nawet nie mrugnął, bo Amerykanin zrobił to tak sprawnie, że Braden w momencie gdy krążek był już za jego plecami, on stał przy drugim słupku.. udana kampania 12/13 przypieczętowana została w PO. James był najlepiej punktującym w drużynie podczas tej krótkiej przygody Leafs w post season. W 13/14 spełnia oczekiwania, 14 bramek i tyle samo A czyni go drugim po niezawodnym Kesselu najbardziej skutecznym egzekutorem. Od paru spotkań ociera się o 15 bramkę i zawsze coś staje na drodze. 2 dni temu zaporą nie do przejścia okazał się Miller, który w sobie wiadomy sposób zatrzymał Jamesa najeżdżającego zza bramki. Kessel przełamał małą niemoc, teraz pora na dwa lata młodszego rodaka, wybranego z dwójką w pierwszej rundzie draftu, zaraz za Kane'em (tym z Hawks). Była to zresztą premierowa sytuacja w NHL, bo jeszcze nigdy dwaj Amerykanie nie byli draftowani z #1 i #2.

 

[lutek]

Na marginesie powyższych analiz warto zaznaczyć, że w bramce pingwinów zagra drugi bramkarz Zatkoff, a w Cunacks nie zagra podstawowy bramkarz Luongo. Także radziłbym powyższe okoliczności wziąć pod uwagę przy graniu tych betów.

Warto również zaznaczyć (w sumie też na jakimś tam marginesie) , że Zatkoff, podobnie jak Eddie Lack (drugi bramkarz Canucks) mieli już styczność w tym sezonie kolejno z Jackets jak i Flames. Oba mecze wygrali.
Zatkoff tamtego dnia zanotował swój pierwszy shutout sezonu broniąc 20 strzalów Kurtek.
Lack natomiast wygrał ostatnio swój 3 mecz z rzędu, zatrzymując Blackhawks w rzutach karnych. Tak więc to też dobry argument, którego można wziąć pod uwagę grając Canucks przeciwko Flames, którzy mają spore problemy ofensywne w ostatnich tygodniach. Ponadto kontuzjowany jest Luongo, więc Eddie przejmuje automatycznie #1 , a wraz z tym całą odpowiedzialność, która myślę ,że go tylko dodatkowo podbuduje.

 

[michbrze]

Calgary Flames - Vancouver Canucks (-1.5) 2 @3.0 Bet365
Nie wiem, jak na tak długą przerwę w grze zareagują obydwie ekipy. Ale jak popatrzymy trochę do tyłu to po dłuższej niż 2 dniowej przerwie lepiej odpoczynek wykorzystała drużyna z Vancouver tj. wygrywając 4:0 z Edmonton po 3 dniowej, Calgary w identycznej sytuacji uległo Nafciarzom 2:0. W Calgary ponadto zabraknie Backlunda, Glencrossa, Russela, więc siła rażenia troszeczkę mniejsza. W bramce Vancouver dzisiaj Lack, co według mnie nie musi być wogóle żadnym osłabieniem. Wytrzymał najazd Jastrzębi, to myślę że wytrzyma dzisiaj i Płomieni z dobrym procentem ???? W natarciu Orki nie szaleją, ale Berra broni troszeczkę niepewnie w kratkę, więc jeśli ostatnio z Edmonton zachował skuteczność na poziomie całkiem niezłym to myślę że dzisiaj wpuści przynajmniej ze 3 bramerki. Ogólne potyczki dwóch drużyn w ostatnich czasach też po stronie Orek.

 

[juanroman08]

W sumie już wszystko zostało napisane więc nie ma co wymyślać na siłe, ale jedno jest pewne Vancouver kulturą gry jak i formą zdecydowanie przewyższa ekipę Płomieni. Nie twierdzę, że to będzie łatwy mecz bo w Calgary nigdy nie jest łatwo, ale mimo wszystko Canucks mają więcej argumentów by rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść. W kwestii Lack'a to ja myślę, że nie ma się co przejmować bo ten chłopak broni świetnie i jestem zdania, że dzisiaj równie skutecznie może powstrzymać Flames. Kurs na reg time całkiem zadowalający więc pobieram taką opcję
Vancouver Canucks 60' / 2.10 Unibet

 

[piscatella]

Tampa Bay Lightning - New York Rangers

Dzisiaj krótko i na temat. Rangers jadą do Tampy, gdzie zagrają z miejscowymi Lightning. Do bramki gości wraca Lundqvist, który mam nadzieje miał dość czasu by przemyśleć swoje ostatnie błędy, i dzis wkońcu zagra na swoim właściwym poziomie. Gospodarze grają całkiem przyzwoicie, skrzydeł dodaje im niewątpliwie świetna dyspozycja Bishopa. Starter Lightning dostał dziś wolne, i między słupkami rozpocznie Lindback. Bez Bishopa trącą pewność siebie z przodu, i grają bardziej asekuracyjnie. To powinno być wodą na młyn dla Rangers, którzy ogólnie są ekipą nieco lepszą od gospodarzy. Ale jak do tej pory trapiły ich różnorakie problemy. Dziś jednak powinni wrócić do swojej właściwego poziomu i tak też zagram.
Rangers OT 2,10 Pinnacle

 

[niewiemnajaki]

San Jose Sharks - Anaheim Ducks
Over 5.5 @ 1.86 // bet365 Trochę się przejechałem

Szybka analiza, mało czasu + późna pora robią swoje. Chyba najciekawiej zapowiadające się dzisiaj spotkanie - pomiędzy pierwszą i czwartą drużyną na zachodzie. Anaheim ostatnio w gazie, dziesięć spotkań pod rząd zwycięskich, San Jose także radzi sobie dobrze, jednak ich mankamentem są spotkania wyjazdowe. Na szczęście dzisiejsze spotkanie rekiny rozegrają na własnym lodowisku co jest oczywiście plusem. Obie drużyny są dobre w ofensywie (średnio 3,5 gola na mecz w przypadku obu zespołów), tracą także średnio 2,5 gola. Mam nadzieję, że zobaczymy ciekawe spotkanie z dużą ilością bramek.

 

[lutek]

Pojawiła się standardowo garstka błędów w ostatnim meczu z Panterami, ale liczą się 2 punkty i udany powrót Zetterberga, który w rezultacie miał spory
wpływ na postawę ofensywną całego zespołu, a jego fenomenalna partyjka z Datsyukiem przy 2 bramce, który najpierw umiejętnie przytrzymał krążek,
by następnie idealnie ustawić Hank'a pod bramką Clemmenssena to już istny 'vintage' w ich wykonaniu. Pojawił sie powerplay, widoczna była większa aktywność w ofensywie , choć w porównaniu do starć z takimi fachowcami
jak Islanders, to wstyd w ogóle dyskutować. Jeśli uda się w jakiś sposób kontynuować postawę z Florydy wywierając od samego początku presję i podtrzymać udany powerplay, to powinno być bezproblemowo, tym bardziej że 'Rinne is out' a ten bramkarz to zmora Skrzydeł ostatnich lat.
Do składu powraca dziś Darren Helm; bardzo szybki, uzdolniony center, który świetnie pracuje w defensywie.

Tak więc celujemy dziś po raz kolejny w DRW i podczas gdy sprawują się bez większych zrzutów w tym sezonie na wyjazdach i wypełniany jest konsekwentnie skład z wszelkich braków, to rutyną powinno być łyknięcie cieniujących w tym sezonie Preds.

Detroit Red Wings OT @ Nashville Predators [2,15] PinnacleSports (4:6)

 

[michbrze]

Vancover Canucks - Philadelphia Flyers 1 OT @1.66 Bet365
Dzisiaj troszeczkę mniej ufnie podchodzę do gry Orek, dlatego pobiorę kiepskawy kurs na nich wliczając dogrywkę. Wczorajszy mecz z Calgary to troszeczkę flaki z olejem. Niczym nie zachwycała gra ani gości ani gospodarzy. Canucks pomimo nie najgorszej ilości strzałów na brame Berry, stworzyło naprawdę mało groźnych sytuacji, nie wykorzystując w dodatku 5 minutowej kary przeciwnika. W defensywie też było parę wtop, ale wygląda ona coraz lepiej. Na pochwałę zasługuje świetna wymiana i pierwszy gol. Pomimo iż drużyna z Calgary oddała tylko 18 strzałów, kilka naprawdę przyprawiło mnie o gęsią skórkę. Gdyby nie Lack, losy spotkania mogłyby się odwrócić. Elegancko wziął na bary odpowiedzialność zastępstwa Lu. Dzisiaj w bramce też prawdopodobnie wystąpi on i jestem pewien, że chcąc zapewnić wszystkim ile naprawdę jest wart, również da z siebie 100%. Jest ponadto bardzo regularny i silny psychicznie. Orki nie miały dużo czasu na odpoczynek, ale grają u siebie i nieraz udowodnili że są świetnie przygotowani kondycyjnie, więc o to tez bym się nie martwił. Po drugiej stronie przeciwnik troszkę nieobliczalny mający kilku groźnych zawodników. Myślę jednak, że solidne defensywne nastawienie Vancouver i konsekwentne czekanie na błąd przeciwnika jest w stanie pokonać dzisiaj Lotników i znów zaowocuje 2 pkt.

 

[kamillo13]

Dziś oferta bardzo bogata że nie wiem co wybrać. A to bardzo niedobrze bo problem bogactwa nigdy nie wychodzi na dobre w bukmacherce.
Ottawa Senators- Washigton Capitals 1OT @ 1,8 bet365 3:1 Anderson był nie do przejścia dziś a obrona na 2 minuty przed końcem meczu po prostu miodzio
O Senatorach pisałem w tym tygodniu już 2 razy. Oglądałem obydwa mecze z Bruins. Zaimponowali mi swoją ambicją i chęcią prowadzenia gry. Nie jest to drużyna która pasywnie czeka na to co zrobi przeciwnik. Starają się brać sprawy w swoje ręce. Mało której drużynie udawało się prowadzić grę na lodowisku Bruins. Senatorom udawało się to przynajmniej w 1T. Co działo się w następnych nie muszę mówić ale przegrać z Bostonem to nie wstyd.
Co można powiedzieć o drużynie Capitals? Na pewno ostatnio troszkę pod formą jednak nie można ich lekceważyć bo mogą wystrzelić w każdej chwili. Pod formą jest również Ovechkin a forma Owcy= forma Caps. Rosjanin może wystrzelić w każdej chwili. Myślę że Senatorzy powinni dać radę.

Chicago Blackhawks- Los Angeles Kings 1OT @ 1,68 bet365 1:0 RT
Cóż tu napisać. Stawiałem już ten mecz i analizę również pisałem. Stawiałem na Hawks i wygrali oni 3:0 po fantastycznym meczu, neutralizując atuty Kings tak dobrze że wyglądali wtedy niczym Edmonton Oilers. Kings ostatnio pod formą, swoje problemy ma Jones który został wczoraj posadzony na ławce. Chicago po porażce z Blues wraca na własne śmieci. Będą chcieli odbić sobie porażkę w St Louis.

Vancouver Canucks- Philadelphia Flyers 1 (60&#39 @ 2,10 bet365 2:2(3) nie wiem jak to można było przegrać...
Nucks w grudniu nie zwalniają tempa. Właściwie to odnieśli dwie porażki ale bilans 10W/2L wygląda co najmniej imponująco. Wczoraj pewnie wygrali 2:0 z Flames w Calgary. Lotnicy natomiast wczoraj wygrali z Oilers po 5-meczowej serii porażek wyjazdowych. Tak więc moim zdaniem póki co są nasyceni. Zwycięstwa nad Oilers nie rozpatrywałbym w formie jakiegoś przełamania bo ta drużyna jest naprawdę żałosna czy to u siebie czy na wyjeździe.

 

[wonderkido]

:hokej: Ottawa Senators - Washington Capitals
/ Player total shots on goal - Ovieckhin over 5 {1.85} Betsson ! '7 shot's.
Nie wiem czy dobrze robię, ale Owca wczoraj zagrał mimo dobrych zawodów, bramki nie ukuł, ale miał ku temu mnóstwo okazji. Natomiast dobrą i solidna robotą pochwalić można Miller'a który nie tylko obronił genialne rzuty karne, ale Owce zatrzymał dwunastokrotnie, kiedy ten chciał za wszelką cenę umieścić gumę w sieci. Miller miał dzień konia, wychodziło mu wczoraj wszystko i trzeba mu pogratulować tej ciężkiej pracy, jaką włożył w ten mecz. Dziś Stołeczni lecą do Ottawy, na poskromienie ostatniej porażki, ale również nie stawiam tutaj na nikogo z nich, aczkolwiek podoba mi się opcja na Betssonie, strzały zawodników na bramkę! Śmiało idę w kierunku Ruska, który formą gasi wszystkich rywali i co najważniejsze, nie strzelił od trzech meczy bramki więc jego głód do zdobycia kolejnej jest przeogromny. Nie będę się za bardzo rozpisywał, bo wcześniej o nim znacznie napisałem a ten kto widział go w akcji ten wie, ile ma w sobie potencjału Alex.

 

[bizziss]

Chicago-LA Kinngs
(1-X-2) 1
2.00 bwin

Nie napisze analizy bo się nie znam wcale na NHL Ale co myślicie,warto to zagrać? W bwin jest oferta na to spotkanie,ze w wypadku remisu(60&#39 zwrot stawki(max 20€) w formie bonusu(3x obrót,ale to nie problem)