NHL - sezon 2013/2014 - Sezon Zasadniczy

[chvast]

Minnesota Wild @ Washnington Capitals OT 1,97 PinnacleSports
Na dziś ode mnie typ na Capitals. Wild po czterech domowych spotkaniach udają się do Waszyngtonu by rozegrać spotkanie z Caps. Minny w ostatnich spotkaniach pokazała całkiem fajny hokej, pewnie w bramce spisywał się Harding, jednak trudno ukryć, że zdecydowanie trudniej gra się im na wyjazdach, a dzisiejszy rywal będzie bardziej wymagający od trzech ostatnich przeciwników, z którymi wygrywali. Capitals, zaś po słabym początku rozwija skrzydła, nawet podczas absencji Ovechkina radzili sobie całkiem nieźle, a po powrocie kapitana jest tylko lepiej. Na pochwałę zasługuje dobrze funkcjonująca ofensywa Orłów, a także wysoki procent PK i PP - co ciekawe w obu rankingach są pierwsi. Szczególnie w grze w przewadze upatruję szanse, bo o ile Wild również dobrze radzą sobie w tym elemencie to ich Peantly Kill znacznie odstaje. Myślę, że właśnie w przewadze najłatwiej będzie przebić się przez defensywę Wild, co w sumie jest dość oczywiste, ale właśnie ten aspekt może być kluczowy.

 

[piscatella]

Washington Capitals - Minnesota Wild

Mecz za kilka chwil, wiec dzisiaj krotko. Wild po kilku meczach u siebie jadą do Stolicy gdzie zagrają z Capitals. W bramce bardzo pewny ostatnio Josh Harding, jest liderem w klasyfikacjach % obronionych strzałów, oraz GAA. Goście grają ostatnio naprawde bardzo skuteczny i widowiskowy hokej. Czego dowodem są okazałe zwycięstwa z Devils oraz Flames. Capitals może i owszem złapali dobry rytm, ale nie grają jeszcze na 100 % swoich możliwości. Zespół z Minnesoty ma naprawde dobrą pake, grają tam m.in Parise, Suter, Pominville, Koivu, Granlund czy też Cooke. Dodatkowo bedący w formie Harding jest z pewnością dobrą zaporą dla strzałów przeciwników. Wild mają opinie ekipy typowo domowej, ale w mojej ocenie złapali teraz dobry okres i bedą grozni nawet na wyjazdach. Caps jak wiadomo są drużyną o bardzo dużym potencjale, który jednak nie zawsze potrafią wykorzystać. Jeśli Wild zagrają podobną taktyką co ostatnio, to sądze że bedą w stanie zdobyć dziś Verizon Center.
Wild OT 1,95 Pinnacle

 

[wonderkido]

:hokej: Weekend z NHL! ​

​

Kolejna dawka meczy w weekend i kolejne emocje. Na pewno jednym z najciekawszych meczy będzie mecz St Louis Blues, z Pittsburghiem Penguins. Obie ekipy bardzo silnie ofensywnie zgrane i obie ekipy na pewno bardzo zdeterminowane, ale która wygra dowiemy się dopiero w niedziele późną nocą. Osobiście sam meczu nie będę ruszał, bo Steen wczoraj pokazał po raz kolejny swój kunszt, strzelając bramkę dla swojego teamu i ma już 14 oczek na koncie, ale po drugiej stronie jest niezawodny Crosby. Zapowiada się ciekawy mecz na pewno naszpikowany szybkimi akcjami i na pewno na brak bramek nie będziemy narzekać.

ZACHĘCAM DO DYSKUSJI! ​

Kursy oferowane przez Unibet !​

 

[canabis]

Buffalo Sabres vs Anaheim Ducks
Typ: 2 [hc 1,5:0]
Kurs: 2,00
Bukmacher: WH
Ducks są po serii wyjazdowej. Na 8 spotkań wygrali 5, a po powrocie ograli 5:2 Coyotes, zespół, który ostatnio jest w bardzo dobrej formie. Ale co można powiedzieć o Ducks, którzy u siebie na 6 spotkań wygrali 6 razy. Co więcej Ducks 6 dni temu ograli Buffalo na ich terenie 6:3 nie pozostawiając złudzeń kto jest lepszy. W zespole kilku niezłych graczy : Getzlaf 7g/11a, Perry 10g/7a, Perreault 5g/9a. Hiller z Andersenem w bramce też nieźle się prezentują. Sabres to najgorszy zespółw lidze, ale co ważne ostatnio wygrali z Sharks 5:4 po dogrywce na wyjeździe. Kolejny wyjazd do LA i mecz z Kings fatalny. Zostali zlimitowani do 19 celnych strzałów i zakończyli mecz bez gola. Co ciekawe goście mają na koncie 3 wygrane i 3 na wyjeździe, ale Annaheim to w tej chwili najlepszy zespół w lidze z 27 pkt. po 17 grach.

 

[piscatella]

Colorado Avalanche - Calgary Flames

Po raz kolejny spróbuje dzisiaj ustrzelić doga w Denver. Avalanche notują lekką zadyszkę i polegli przedwczoraj z Predators. Dziś zawitają Flames, którzy kończą dzisiaj cztero-meczowy road trip, zagrają tutaj jako b2b. W bramce gości Reto Berre, zastąpi wypoczęty Karri Ramo, u gospodarzy z kolei zobaczymy Jeana Sebastiena Giguera. Giguere perfekcyjnie wszedł w nowy sezon, w którym dotychczas wygrał wszystkie swoje cztery starty, w tym dwa razy notując S/O na ciężkich terenach w Bostonie i Pittsburghu. Dziś wystąpi po raz piąty przeciwko gościom z Alberty. Flames wczoraj nieco postraszyli piekielnie mocnych u siebie Blues, ocierając się o dogrywkę i niedoszły powrót ze stanu 0:3. Dziś czeka ich równie trudne starcie, gdyż Avs to obecnie jedna z najlepszych ekip w lidze. Ja jednak sądze że porażka z Preds bedzie tutaj początkiem słabszej dyspozycji podopiecznych trenera Patricka Roya. Goście potrafią mocno zajść za skóre i sądze że napsują sporo krwi dzisiaj Lawinom w ich hali. Jeśli dziś od samego początku mecz ułoży sie po ich myśli to staną przed dużą szansą wywiezienia korzystnego wyniku. Kurs na gości jest bardzo korzystny, i według mnie warto spróbować dziś gry na Płomienie.
Flames OT 3,25 Pinnacle

 

[lutek]

Zacznę tutaj może od tego że DRW z zespołu, który był właściwie nie do pobicia na własnym terenie w ostatnich sezonach, w ostatnim okresie radzi sobie znacznie lepiej na wyjazdach nadrabiając stracone punkty w Michigan. Przegrali 4 spotkania z rzędu, co prawda wszystkie stały na wyrównanym poziomie (3 porażki w dogrywce) jednak to nie zmienia to faktu, że dziś będziemy mogli zobaczyć ich w roli zdesperowanego zespołu, który NIE PRZEGRAŁ 5 spotkań z rzędu w Hockeytown od 1986 roku. Te cyfry na pewno wystarczą do odpowiedniej motywacji.
Teraz do konkretów, a z tego co zauważyłem Babcock stawia dziś na defensywę - powołał po raz kolejny Ouellett'a i Glandeninga z AHL, którzy będą umacniać
formacje z tyłu, a jest sporo do roboty bowiem Lightning to już nie tylko skuteczna ofensywa na własnym terenie, świetnie radzą sobie również na wyjazdach i jak dla mnie nie widać tutaj w ogóle nieobecności Lecavaliera, który odszedł do Flyers. Filppula (ex Wing) akurat nieźle go zastępuje i wraz z Stamkosem i wiecznie energicznym St.Louisem tworzą dwie bardzo skuteczne linie ofensywne, przy których gospodarze będą musieli się sporo napracować.

Ostatni przegrany mecz z Gwiazdkami w żaden sposób nie odzwierciedlił ich słabej gry - wręcz przeciwnie, zagrali bardzo dobry mecz, mieli sporo świetnych sytuacji, bardzo dobrze sprawowali się ofensywie i byli ogólnie lepszym zespołem, a w tym wypadku Stars dopisało po prostu szczęście. Myślę ,że głód zwycięstwa na własnym terenie będzie teraz jeszcze większy i Skrzydła w żaden sposób nie dopuszczą do 5 porażki z rzędu, która - jak wyżej wspominałem - nie miała miejsca od prawie 20 lat.

Tampa Bay Lightning @ Detroit Red Wings OT [1,80] PinnacleSports

Gra Blues opiera się na bardzo silnej defensywie, grze fizycznej i ostatnio świetnie prezentującej się ofensywie, a w niej właściwie większość graczy potrafi brać wagę meczu we własne ręce. Ogólnie są twardym zespołem, który nie boi się rywalizacji na jakimkolwiek poziomie, a jeśli coś pójdzie nie tak, to jest kilku fachowców od czarnej roboty pokroju Polaka, Sobotki czy Jackmana, którzy potrafią sprowadzić niejednego cwaniaka "na ziemie". Są jednym z kilku zespołów w lidze, których styl nie będzie leżał Pingwinom. Pingwiny akurat w porównaniu do Blues, nie mają tak dobrze zbalansowanej defensywy z ofensywą i widać pod tym względem pewne zróżnicowanie. Do tego nie mają regularnego bramkarza i tutaj powiedziałbym, że nawet backup Blues jest solidniejszy niż Fleury.
Niebiescy zdążyli już udowodnić, że nie mają problemów z ekipami niższej rangi, ale muszą jeszcze udowodnić, że potrafią rywalizować z tymi najlepszymi i jestem pozytywnie nakręcony do tego match'upu i ich ewentualnych szans, tym bardziej że Pingwiny nie grają rewelacji i z zespołami opierającymi swój styl na grę fizyczną po prostu często wypadają mizernie.
Przykładem takim byli ostatnio Rangersi (5-1) czy nawet Maple Leafs ok 2 tyg. wcześniej.

Pittsburgh Penguins @ St. Louis Blues OT [1,82] PinnacleSports

Tutaj mój ostatni strzał dzisiejszej nocy, gdzie nie wahałem się a ni momentu z wyborem Kojotów, którzy są ostatnio niezniszczalni na własnym terenie. Pokonali tutaj Wings, pokonali tutaj kilka dni temu Nucks i myślę ,że nawet z Capitals, którzy wrzucili ostatnio ogień na tłoki, nie powinno być problemów z ewentualnym wypunktowaniem. Pewna osoba tutaj słusznie wypatrzyła, że w zespole Kojotów wszyscy pracują na swój rezultat, wszyscy punktują i próbują brać odpowiedzialność we własne ręce. Stołeczni mogą się poszczycić najskuteczniejszą grą w przewadze i w osłabieniu z całej ligi i prawdę mówiąc wahałbym się grać przeciwko nim w Verizon Center, ale na wyjazdach sprawy mogą wyglądać zupełnie inaczej i myślę ,że w aktualnej formie Kojotów - ich teren będzie zbyt ciężki do zdobycia dla Owieczkina i spółki.

Washington Capitals @ Phoenix Coyotes OT [1,74] PinnacleSports

 

[chvast]

New York Islanders @ Columbus Blue Jackets OT 1,84 PinnacleSports
Na dzisiaj przygotowałem bet na Blue Jackets, których rywalem będą Islanders. Goście jak na razie grają dość przeciętnie. Przyjście Vanka nie poprawiło jakoś znacząco ich lotów w lidze. Grają nie równo, po domowym zwycięstwie z Bruins przychodzą dwa słabe wyjazdowe mecze. Myślę, że dzisiaj Isles są do ogrania, a wiele będzie zależało od tego jak zaprezentują się Jackets. Gospodarze notują obecnie nie będący powodem do dumy streak pięciu przegranych. Jednak warto się tym pięciu porażkom przyjrzeć: Ducks, dwa razy Penguins, Senators i Rangers to na tą chwilę dość okazały wachlarz rywali, trudniejszych niż Wyspiarze. Dzisiaj Kurtki mają dobrą okazję na przełamanie i na pewno wyjdą odpowiednio zmotywowani na taflę. Statystyki Bobrovsky'ego nie należą do imponujących, ale i tak są widocznie lepsze od bramkarza gości Nabokova, który lepsze spotkania notował na początku sezonu, a teraz zalicza znaczy spadek formy. Jackets mogą sobie zadać pytanie: "Jak nie dziś to kiedy ?" i wziąć się do roboty, bo na horyzoncie pojawiają się kolejne ciężkie mecze

 

[yem-uoniaki]

Flyers - Oilers
Giroux strzeli gola (60 min)
3,30 DOXXbet good job, #28

Co do trafności powyższej propozycji jestem mniej przekonany, aniżeli do tych, które tutaj podawałem, a kurs oscylował w granicach 4,20-5,0.
Czara goryczy została przelana w matchupie z NJD. Tragikomiczna próba wyprowadzenia krążka przez Meszarosa i gol Jagra znakomicie podsumowały postawę całej drużyny. Tak, całej drużyny, bo wkurza mnie już powoli ta cała nagonka na #28. Gdzie są Voracek, Simmonds, Read i Hartnell (Scott w 11GP przyszalał jedną bramką, nie ma nawet ani jednej A)? Wiadomo, siła złego na jednego, jeśli nie ma na kogo zwalić winy, zrzućmy wszystko na tego, który zawodzi najbardziej. Ale to nie Claude w pierwszej kolejności ma tam zdobywać bramki. Hartnell (zobaczcie jak wygląda bez długich włosów, beka ???? ) utrzymując dotychczasową tendencję zdobędzie jakieś 10 bramek, gdzie się schował gość który w 11/12 miał tych bramek prawie 40? Voras to w ogóle się zdematerializował, w skróconym kalendarzu 22 gole (!), byłem przekonany, że w tym roku pozamiata całkowicie, a jest równie słaby jak i cała reszta (dla mnie największe rozczarowanie w kategorii LW/RW zaraz obok Tlustego i paru innych). Simmonds zawsze imponujący genialnym przygotowaniem fizycznym z jednym golem i to w dodatku re-direction po strzale #28. Tymczasem okazuje się, że wszystkiemu winny jest Claude, komedia ???? Po wtopie z NJD zwołano zebranie na linii zarząd-zawodnicy. Gracze nie chcieli zdradzać szczegółów, a CG który tradycyjnie znalazł się w ogniu krytyki zawinął się do domu przed przyjazdem mediów. Po treningu wyjaśnił powody swojej dezercji. Oczywiście było to spowodowane frustracją która zbierała się w nim od tygodni. #28 narzekał, że jest niezadowolony z postawy swojej, jak i całej drużyny. Claude chce się rozluźnić, cieszyć grą, ale się nie da, kiedy każdy zawodnik daje d...
To dlatego często jest spięty. Kibice też w większości nie pomagają. Najlepiej wypiąć się na kogoś, kto był niegdyś 3rd w kanadyjskiej i kto w pojedynkę ośmieszył Pittsburgh. Jak dla mnie to nie do pomyślenia - kiedy Ovi był w kryzysie, to wszyscy, oprócz paru chwastów wspierali go, łącznie z zawodnikami. Kartki z życzeniami, transparenty na meczach były chlebem powszednim. Czy w takich warunkach nie jest łatwiej wrócić na właściwy tor? A w sytuacji CG kibice spekulują tylko gdzie i za kogo go opchnąć, naprawdę super wdzięczność :zoltakartka:
Dzisiaj na rozkładzie Oilers z najsłabszym z możliwych duetem bramkarskim. Całe szczęście, że Bryz tam trafił, bo gorzej od Noobnyka grać się po prostu nie da. Ilya na dzisiaj jednak niedostępny, więc w bramce znowu Devan. Złota rada dla Masona od jednego z kibiców, prawdziwa perełka:
Note to Steve Mason: whenever you get the puck, don't pass it. Just shoot on Dubnyk. :grin:
Do tych słów powinni się dostosować wszyscy, a nie tylko goalie Flyers. W Noobnyka trzeba po prostu dużo strzelać, a prędzej czy później coś wpadnie, bo chłopak jest posypany (jak zrobi mi na złość i przywali SO to chyba pęknę ze śmiechu ???? ).
Nie jest powiedziane, że Claude znajdzie dzisiaj sposób na Devana, ale z pewnością golie EDM będzie lepszym kandydatem na puszczenie bramki, aniżeli wchodzący na baardzo wysokie obroty Henk, Varly, czy nawet Holtbeast.
Cold strike to już 21 spotkań (!), oby na stronie do której link załączam napis NO zmienił się na YES --> http://didgirouxscoreyet.com/

 

[wonderkido]

St Louis Blues - Pittsburgh Penguins
Alexander Steen strzeli
(2.40) Betsson !
Dobra jednak ''poruszę ten mecz'' Jeden z najciekawszych meczów dzisiejszej nocy Polskiego czasu, w którym zmierzą się obie bardzo silne teamy. Jedna ekipa może się pochwalić tym, że posiadają znakomitego zawodnika, który notuje gole za golami i jego precyzja w wykonaniu ich skuteczności powala bramkarzy na ziemie. Mam tu na myśli Aleksa, któremu znowu zaufam. Ostatnio znowu zanotował trafienie, co prawda dopiero w drugiej tercji, ale to nic. Dzisiaj po drugiej stronie nie co już lepszy zespół, od poprzedniego meczu z Calgary. Pingwiny, w tamtym sezonie notowali lepsze wyniki w delegacjach niż u siebie w domu, ale i dziś nie wolno ich lekceważyć. Bo wiadomo, jak się rozkręcą, potrafią przeciwnicy zbierać żniwa. Ale w tym meczu nie powinno być nieścisłości jeśli chodzi o obie drużyny. Pingwiny mają swojego Crosbiego, ''mózga'' drużyny, który dużo widzi i jak tylko jest w formie, to i strzeli. Dzisiaj czeka na pewno go ciężkie spotkanie, bo ostatnio jego drużynie nie idzie najlepiej, ale i w tym meczu powinniśmy być świadkami dużej wymiany akcji jak i po jednej jak i po drugiej stronie. Ja zatem postanowiłem zagrać znowu na Aleksa, w ostatnim meczu miał 6 strzałów na bramkę, w tym jeden bramkowy, ale to i tak jest wielka robota. Z meczu na mecz jest bardziej groźniejszy i dzisiaj i jakikolwiek będzie dziś bramkarz wystawiony w Pittsburghu to i on znajdzie na niego sposób.. Tak myślę bo w takich meczach z takim przeciwnikiem najlepsi zawodnicy motywują się o 200% więcej.

 

[piscatella]

Dallas Stars - Chicago Blackhawks

Stars po udanym road tripie wracają do własnej hali na spotkanie z aktualnymi mistrzami z Chicago. Stars kończyli cztery ostatnie spotkania po dogrywkach, z których wygrali trzy, ale raz zdarzyło im sie przegrać. Dziś zagrają z Blackhawks, i będzie to dobry sprawdzian ich aktualnej dyspozycji. Gospodarze są aktualnie na misji, gdyż udało im sie wygrać z takimi firmami jak Bruins czy Red Wings. Goście wygrali ostatnie trzy bezpośrednie starcia na tafli w Dallas, dwukrotnie w tym roku, ponadto raz nawet udało im sie rozgromić Stars aż 8:1. To świadczy o tym, jak mocni byli w zeszłym sezonie Blackhawks. Teraz tak nie jest, nie ma już tego głodu hokeja, jakim to pałali w zeszłym skróconym sezonie, i nie są już tymi samymi dominatorami, grają co prawda swoje, ale już bez tego polotu. Dziś między słupkami stali bywalcy, a wiec Lehtonen oraz Crawford. Sądze że Stars pójdą za ciosem i przedłużą streak do czterech wygranych, w formie są Tyler Seguin oraz Jamie Benn, którzy powinni dziś być głównymi aktorami tego spektaklu. Szczerze w to wierze, że gospodarze pokażą, że od tego sezonu w ich zespole zapanował nowy porządek i bedą w stanie rywalizować o najwyższe cele w lidze. Stawiam na Stars
Stars OT 2,24 Pinnacle

 

[challenger]

vs.

Montreal Canadiens - New York Islanders (4-2)
Typ: Montreal Canadiens (60&#39 @ 1.95 ????
Expekt

Dziś zdecydowałem się dać szansę ekipie gospod arzy w starciu Canadiens - Islanders. Liczę na zwycięstwo Ha bs , którz y mam nadzieję dziś przerwią serię 4 poraże k z rzędu . W gł ównej mierze zawodzi offensywa która podczas tych 4 porażek potrafiła ustrzelić zaledwie 7 bramek tracąc aż 15! Owszem praktycznie w każdym z tych starć oddawa li więcej strzał ów aniżeli rywale ale zawsze brakowało szczę ścia aby umieścić krążek w sieci. Na uwagę zasługuje jedynie fak t , że nie grali z byle kim , bo z ekipami pokroju Avalanche,Wild czy Blues. Liczę dziś na przełamanie offens ywy Montrealu i na to że kilka razy umieszczą krążek w b ramce . A okazja ku temu moim zdaniem wyborna b o gościć będą drużynę Islanders , która jak wiadomo jest ekipą nieobliczalną jednak mogą zaskoczyć in plus jak i in minus. Wyspiarze przystępują do meczu w sytuacji b2b po laniu jakie zebrali dziś od Columbus (5:2) tracą c aż 3 gole w ostatniej tercji. Ale swoją uwagę chcę skupić na elemencie gry który najbardziej leży w zespole z Nowego Yorku a mianowicie penalty killu który jest najsłabszy w całej lidze (74,1%) co w zestawieniu z PP C anadiens (23,4% - trzeci najlepszy w lidze) i to , że Islanders nie potrafili wykorzystać żadne j szansy gry w przewadze z 22 szans jakie mie li w ostatnich 7 grach nie wróży nic dobrego dla nich . Dodatkowym ich osłabieniem b ę dzie brak Vanka , który został kontuzjowany w dzisiejszym starciu z Columbus. W sieci u gości ma wystąpić Kevin Poulin , natomi ast u Habs najpewniej zagra C a rey Price.
Idę dziś pewnie w stronę gospod arzy a że kurs na ML mnie nie zadowala gram na ich win w reg time. Let's G o Habs!!!

 

[lutek]

Postawa Rekinów w ostatnim okresie nie napawa optymizmem i nie jest nowością, że po świetnym wejściu w sezon, nagle w boxie Sharks zawitała bezradność, typowe strzelanie ślepakami i brak zaangażowania w 60 minut meczu. Mimo wszystko uważam, że nie będzie to jakimś długotrwałym procesem i wydaje mi się, że wykorzystali już odpowiedni limit gaf, porażek i po zakończeniu serii w San Jose powinni efektywnie i z należytą konsekwencją powrócić do tego poziomu, jaki prezentowali na samym początku sezonu. Wspominałem wielokrotnie, że są zespołem głodnym sukcesów, ambitnym z wieloma doświadczonymi graczami, którzy są bardzo dobrze ze sobą zgrani i potrafią z niemal każdym stanąć na wysokości zadania. Wiele będzie zależeć również od postawy dzisiejszych gospodarzy, bowiem Jets jeśli czują swój 'game' to potrafią stanąć w roli dominatorów i całkiem przyzwoicie balansować w ofensywie, jednak z regularnością u nich na bakier a Rekiny wręcz uwielbiają rywalizacje z zespołami opierającymi swój styl na ofensywie, a do takich zdecydowanie można zaliczyć Jets, którzy poza mocnym arsenałem nie mają jakichś nadzwyczajnych drwali na tyłach, którzy byliby w stanie duelować z jedną z najlepszych ofensyw w lidze. Pavelec to także bramkarz niższej rangi i fakt, że zanotował ostatnio shutout z Preds w żadnym stopniu nie świadczy, że pociągnie tą passę. Odrzutowce to według mnie bardzo dogodny rywal na przełamanie słabszego okresu Sharks i jeśli wejdą zdeterminowani, będą konsekwentnie przymykać gospodarzy we własnej strefie i uruchomią swój arsenał, to o wynik będę spokojny a ewentualne pójście na wymianę ciosów również nie będzie najlepszym rozwiązaniem dla Jets. Stawiam więc na gości i liczę, że pewnie wejdą w road trip.

San Jose Sharks -1 (HC) @ Winnipeg Jets [2,02] PinnacleSports (4:5 SO)

W tym spotkaniu zamierzam bez większych namysłów pójść po raz kolejny w stronę gospodarzy. Kaczki to aktualnie najskuteczniejszy zespół w lidze, który dodatkowo nie został jeszcze pokonany we własnej hali. Wydawać by się mogło ,że wielkim problemem będą trapiące ich kontuzje i kiepska skuteczność z gry w osłabieniu oraz z przewagi, a tutaj wbrew pozorom okazało się inaczej - Kaczki świetnie uporali się w delegacji z kadrowymi lukami i pomimo słabszej skuteczności z 'special teams' wciąż zachowali należytą skuteczność i byli w stanie wygrywać mecze. Ostatnio jest jeszcze lepiej, powrócili na swój teren, gdzie są do tej pory niezniszczalni , powracają gracze po rekonwalescencji i co najważniejsze - w końcu uruchomili swój powerplay, czego efektem były 4 gole w dwóch ostatnich meczach, czy chociażby pierwszy w karierze hat-trick Getzlafa, który wraz z Perrym są ostatnio nie do zdarcia ,a swoje pięć groszy dorzuca również sprowadzony w tym sezonie Dustin Penner.

Dziś przyjeżdżają Nucks, którzy w jakiś sposób będą chcieli zmazać obraz bezradnych, całkowicie zdominowanych w Los Angeles graczy (5:1). Na dłuższą metę może się to okazać bardzo trudnym zadaniem, biorąc pod uwagę niesamowitą dominacje Kaczek na własnym terenie. Ponadto Nucks grają back to back, a będzie to miało spore znaczenie z narzucającymi swój styl i tempo gospodarzami. Poza tym wystawili swojego niedoświadczonego backupa w bramce, który będzie trząsł portkami w starciu z najlepszą ofensywą w lidze.

Vancouver Canucks @ Anaheim Ducks -1 (HC) [2,08] PinnacleSports (1:3)

 

[piscatella]

Winnipeg Jets - San Jose Sharks

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to że świetny okres w wykonaniu Sharks przeminął już z wiatrem. Dzisiejsi goście przegrali wszystkie trzy spotkania w ostatnim homestandzie i stracili miano najlepszej ekipy w lidze. W dniu dzisiejszym rozpoczynają road trip, i na pierwszy ogień zmierzą sie w Winnipeg z tamtejszymi Jets. Odrzutowce w przeciwieństwie do rekinów ostatnio na fali wznoszącej. Wygrali w świetnym stylu na własnej tafli z Red Wings, oraz rozgromili wysoko Predators. Warto odnotować że w tamtym meczu, pierwsze od dawna S/O zaliczył Ondrej Pavelec. Jest on jednym ze słabszym starterów, i mecz bez straty bramki zalicza średnio raz na 40 spotkań. Sądze że ten jednorazowy sukces pociągnie za sobą kolejny, w postaci drugiego z rzędu wygranego meczu. Jets są ekipą typowo domową, w MTS Centre zawsze mogą liczyć na świetnie dopingującą publikę, i to również tutaj zdobywają większość swoich punktów. W mojej ocenie stwierdzam że dzisiejsi rywale nie powinni sprawić gospodarzom wiekszęgo problemu niż ostatnio Red Wings. Sharks mocno obniżyli loty, a trzy kolejne porażki w Hp Pavilion świadczą o bezradności, jaką w ostatnim czasie wykazuje ekipa Sharks. Sądze że Jets bedą w stanie dziś iść za ciosem i wygrać drugi mecz pod rząd z wyżej notowanym rywalem.
Jets OT 2,52 Pinnacle

 

[wonderkido]

:hokej: Kolejna porcja meczy NHL! ​

​

Chyba najciekawsze mecze jakie pod lupę biorę, to na pewno spotkanie Skrzydeł, z Odrzutowcami. Będziemy świadkami jak zagrają gracze Detroit pod presją, czy będzie to ich piąta porażka z rzędu, czy tym razem przechylą szale na swoją korzyść? Drugie spotkanie jakie może być ciekawe pod względem mentalnym kolejnej drużyny, która jest w małym dołku. San José Sharks, dziś nocą wygrywali już 2:0 ale w dogrywce, nie uznali im bramki, czy słusznie? Wydaję mi się, że rywal jakiego będą teraz Rekiny mieli będzie akutat na przełamanie złej passy, ale jak będzie zobaczymy.​

ZACHĘCAM DO DYSKUSJI! ​

Kursy oferowane przez Unibet !​

 

[wonderkido]

Boston Bruins - Tampa Bay Lightning
Steve Stamkos strzeli (2.20) Unibet !
Kolejny mój typ, to znowu na strzelca. Tym razem zaufam KANADYJCZYKOWI, który jest w obfitej formie, posiadający już 14 goli, na 16 meczy! W ostatnim meczu z Wings, znowu udowodnił, że warto na niego grać, zwłaszcza, jak gracze są w osłabieniu! Jego najsilniejszą mocą w meczu jest to, że się nie poddaję i robi wszystko, aby i najlepsi bramkarze świata, wyjmowali gumę z sieci. Mimo, że dziś kolejny rywal, z górnej półki to i dla niego nie powinno być do przeszkodą. A w ostatnim meczu, w 2 tercji, zszedł na chwilkę na ławkę by wrócić i od razu strzelić Howardowi. Dzisiaj po drugiej stronie Rusk, ale i na niego powinien mieć sposób. Błyskawice, grają w tym sezonie jak na razie bardzo solidnie, choć rok temu było podobnie, ale mając takiego gracza jakim jest Stamkos, powinni wygrywać wiele. Bo potencjał ten gracz ma spory. Ciężko go powstrzymać jak i zarazem zatrzymać, ma niebanalną finezję podczas strzału i byłoby dla mnie grzechem dzisiaj ten bet odpuścić. Mimo, że mecz na pewno będzie zacięty z obu stron.

 

[coreq93]

panie kido może to mało ważne ale to jest Kanadyjczyk a nie żaden Szwed ????

oj tam oj tam, zaraz zapukają do Ciebie panowie w czarnych garniakach i będzie buba za rasizm, bo co Szwed to ktoś gorszy/lepszy niż Kanadyjczyk? ????

co do przyszłych spotkań jutro myślę że spokojnie można grać dubla Detroit+San Jose.
A dzisiaj myślę że Boston spokojnie sobie poradzi z Tampą, na ostatnie 15 spotkań w Bostonie Tampa wygrała zaledwie 2 razy, ponadto goalie Niedźwiadków w dobrej formie i myślę że powstrzyma Stamkosa i spółkę. TBL passa 4 zwyciestw wiec nadszedł czas na jej przerwanie a Boston to drużyna która spokojnie może to zrobić

 

[gregorczen]

Zakład "włącznie z dogrywką i rzutami karnymi" start: 19:00

Tampa Bay Lightning - Boston Bruins [1,61] (0:3)


Dzisiaj jedno ze spotkań najlepszej hokejowej ligi świata rozegrane zostanie o dość nietypowej porze. Będzie to godzina 19 polskiego czasu. Ostatnio bardzo wciągnąłem się w oglądanie NHL i dlatego od czasu do czasu będę podawał jakieś typy. W dzisiejszym spotkaniu widzi mi się pewne zwycięstwo gospodarzy. Lightning ma za sobą świetną passę 4 zwycięstw z rzędu, która może dziś zostać przerwana. Wczoraj rozegrali ciężki mecz z Red Wings, w którym na pewno faworytami nie byli lecz postawili twarde warunki i naprawdę niewiele zabrakło im do zwycięstwa w regulaminowym czasie. Jednak Zetterberg strzelił swoją drugą bramką i mieliśmy dogrywkę. W niej o wygranej Tampy zadecydował Purcell.
Dzisiaj czeka ich jednak jeszcze trudniejsze wyzwanie. Zawsze z Bostonem na wyjeździe grało im się bardzo ciężko, widać, że ewidentnie nie lubią tam grać.
Bruins za to na własnym lodowisku są bardzo mocni. To właśnie im udało się postrzymać rozpędzonych Ducks, którzy są aktualnie w fanastycznej dyspozcji. Ostatnio u siebie zdarzyła im się jednak ostatnio porażka z Dallas po karnych i z pewnością dzisiaj będą chcięli zmazać tą plamę.

Na pewno niczego im nie brakuje aby pokonać dzisiaj Błyskawice. Uważam, że Bruins na swoim lodowisku zagrają swoje i wygrają.

 

[chvast]

Tampa Bay Lightning OT @ Boston Bruins 2,56 PinnacleSports

Dzisiaj rozgrywany jest tylko jeden mecz - więc zastanawiałem się jakie kursy mogą wystawić bukmacherzy na ten mecz. Myślałem o kursie nieco przekraczającym granicę 2,00.. Sprawdzam i widzę 2,56 - uśmiechnąłem się delikatnie, bo uważam ten kurs za okazję.

Bruins grają tak jak już do tego nas przyzwyczaili, czyli dobrze. Grają u siebie, są mocni, mogą dziś ograć drużynę z najlepszym bilansem w konferencji wschodniej, ale nie są dla mnie zdecydowanym faworytami. Dzisiaj podejmą Ligtning, zespół który ostatnimi czasy gra przynajmniej tak samo dobrze jak Bears. Goście notują obecnie serię 4 zwycięstw, która dobrze odzwierciedla ich grę. TD Garden nie jest jakimś szczególnie trudnym terenem, a na chwilę obecną Bolts, to drużyna, która może wygrywać z najlepszymi zarówno u siebie jak i na wyjazdach. Niełatwym zadaniem jest sforsowanie defensywy Bruins z rewelacyjnym,szczególnie ostatnio, Raskiem w bramce. Jednak dzisiaj ta defensywa będzie musiała stawić czoła jednej z najskuteczniejszych ofensyw w lidze, ze Stamkosem na czele. Podsumowując - myślę, że szanse Bolts są w rzeczywistości wyższe niż kształtują je bukmacherzy, a ten bet to value i liczę na zwycięstwo.

 

[lutek]

@Chvast - kurs 2,00? według mnie delikatna przesada.. 2,50+ to przyzwoity i całkowicie na miejscu kurs oferowany na Lightning biorąc pod uwagę kilka czynników, które zostały wymienione poniżej.


Odemnie...

Boston to jedna z najcięższych twierdzy na Wschodzie, nikomu tutaj nie gra się łatwo i trzeba stanąć na wysokości zadania w starciu z fizycznym zaangażowaniem Niedźwiedźi. Doskonale wiedzą o tym gracze z Lightning, którzy wygrali tutaj zaledwie trzykrotnie na 20 prób w ciągu 7 lat.
Ponadto dochodzą dwa pewne zwycięstwa Bruins w tym sezonie (5:0 w Tampie, wcześniej 3:1 własnie w Bostonie) Ta imponująca przewaga Bruins jak widać nie jest przypadkowa i posiadają skuteczny sposób na dominacje w strefie neutralnej oraz w defensywie Bolts i przytoczyć tutaj można
też dwie bramki w osłabieniu Bruins z pierwszego meczu tego sezonu w Bostonie. Niestety arsenał ofensywny to za mało ,by rywalizować na tym etapie nawet pomimo faktu że Bolts mają swój prawdopodobnie najlepszy okres w sezonie. Bruins po dwóch zwycięstwach z rzędu powinni
wyjść bardzo pewnie do tego meczu, uruchomili w końcu swój powerplay (2 bramki z Leafs) i uważam ,ze z przewagą mentalną nad dzisiejszymi goścmi są na dobrej drodze by poprawić swój świetny bilans.

Tampa Bay Lightning @ Boston Bruins -1 HC [2,01] PinnacleSports (0:3)

 

[wonderkido]

Ja bym się w sumie nie kierował, tym że Niedźwiadki mają fenomenalny bilans z Błyskawicami, ale raczej tym kto ma jaką formę. Jednak gracze z Bostonu też mieli ostatnio niezłe wpadki i często to ich gubiło w meczach. Natomiast Błyskawice podnieśli bardzo wysoko poprzeczkę. Dzisiaj mimo że są 'faworytem' gospodarze nie będzie dla nich to spacerek. Bo to, że Rask potrafi wybronić mnóstwo to każdy wie, ale i Stamkos tutaj coś też urwie. Spodziewam się bardziej dużej wymiany strzałów po dwóch stronach, a nawet się przez chwilę zastanawiałem żeby zagrać na Boston, który dziś myślę będzie miał więcej strzałów na bramkę ale kurs mnie nie zadowalał.
Niech wygra lepszy, ale i niech Kanadyjczyk Stamkos też sprawi wiele zawodu graczom Bruins .