New Jersey Devils vs Tampa Bay Lightning
Kontynuujemy podróż wraz z ekipą Tampy, która w niedzielę nie bez kłopotów wygrała z Panterami po karnych. Florida do drużyn zbyt wymagających nie należy i tak w sumie przez pierwsze dwie tercje było, Tampa prowadziła 3:1 i kontrolowała spotkanie, w 3 tercji śmielsze ataki gospodarzy i rozpoczęły się problemy, co więcej Florida miała szanse by zamknąć spotkanie w reg. time. Mimo wszystko 3 wygrana z rzędu Tampy stała się faktem i dziś Błyskawice lądują w New Jersey, gdzie czeka ich kolejny ciężki mecz(przynajmniej tak zakładam). Diabły można by rzec "zmartwychwstały" w meczu z Bruins od 3:1 na lodowisku rywala potrafili wszystko skończyć w ostatnich minutach a nawet sekundach ostatniej tercji. Czy to jest przełomowy mecz dla nich, ciężko powiedzieć, po prostu pokazali ducha walki i to, że nie można ich lekceważyć. Będę to powtarzał do znudzenia, ale NJD mają potencjał tylko kwestia odpowiedniego wykorzystania i może być ciekawie. Cały czas zadziwia mnie Jagr, który mimo swego wieku nadal aktywny, co prawda już bardziej w kwestii asyst, ale mimo wszystko to pokazuje, jak ten zawodnik potrafi czytać grę i się w nią wkomponować, można Jagra porównać do Alfredssona z Detroit, ten sam kaliber i obaj od początku sezonu spisują się bardzo dobrze, sporo asyst i od czasu do czasu bramka. No dobrze, ale przejdźmy już do konkretów, dziś zaufam gospodarzom, jestem zdania, że ta wygrana w Bostonie podniosła morale drużyny, liderzy biorą grę na siebie, Zidlicki, Jagr czy Brunner pokazali, że można na nich liczyć, powoli do głosu dochodzi Henrique po którym spodziewam się o wiele więcej i mam nadzieję, że to dopiero początek tego co pokaże w tym sezonie. Z tego co widzę w końcu gra na centrze w drugiej linii więc na pewno będzie to o wiele korzystniejsze dla NJD jak ustawianie go na skrzydłach. Inna sprawa, że jak do tej pory Devils rozgrywali u siebie przyzwoite spotkania, dwie porażki po karnych oraz wygrana 4:0 z NYR na pewno jest tu plusem w odniesieniu do całokształtu wyników. W czym bym szukał przewagi NJD nad TBL, przede wszystkim w formacjach defensywnych oraz mimo wszystko w ofensywie, oczywiście mam na uwadze to jak Tampa funkcjonuje w ataku i że zdobywa sporo bramek, ale tak patrząc po liniach to wcale nie ma wielkiego wow, ok jest Stamkos, St.Louis, Maloney czy Filippula, ale już pozostali bardziej są ludźmi którzy głównie bazują na tym co zagrają ich liderzy. Pomijam już fakt że Stamkos, Maloney i Martin grają w jednej linii, co jest znacznym ułatwieniem dla rywali ponieważ tak naprawdę wyłączając skutecznie pierwszą linię, można zneutralizować cały zespół. Żeby nie było, że już jestem anty Tampa, to przyznać trzeba, że przewaga po stronie bramkarza jest zdecydowanie na ich korzyść, Ben Bestia Bishop, jak na razie spisuje się świetnie w roli pierwszego bramkarza Tampy i w tym punkcie trzeba zaznaczyć, że gospodarze napotkają spory opór. To na co liczę głównie ze strony NJD to dobra gra w PP, Pantery nie wykorzystały, żadnej z przewag w meczu z Tampą, ale nie wynikało to ze świetnego PK tylko po prosto słabości gospodarzy, którzy od kiedy pamiętam grają totalny "piach" w tej kwestii. Natomiast Devils, choćby ostatnim meczem z Bruins udowodnili, że power play to ich mocna strona 4-7 czyli wszystkie bramki, zdobyli właśnie dzięki temu elementowi gry.
Moim zdaniem, czas na serię zwycięstw dla Devils, grają solidnie i właściwie nie przeszkadza mi już to że Zidlicki pomimo jednej zdobytej bramki jest współ-liderem klasyfikacji najskuteczniejszych
New Jersey Devils ML / 1.94 Pinnacle 2:1
@
Zapomniałbym :!:
Moulson miał wczoraj świetne wejście do Sabres, więc dziś pora na Vanka w barwach NYI, mecz z nie byle kim bo Rangers czyli derby, ale Vanek zazwyczaj potrafił się odnaleźć w rywalizacji z NYR i kilka bramek już im strzelił, więc dziś opcja jeszcze lepsza bo to debiut przed własną publiką no i oczekiwania, które są spore.
Vanek to score / 2.60 Betsafe