>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

NHL - sezon 2012/2013

Status
Zamknięty.
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Odnośnie posta napisanego przez cross&#39;a. Ten sezon jest tak krótki, że obawiam się iż drużyny pokroju Chicago czy Pittsburgh nie zdążą złapać zadyszki i mogą z biegu wejść w PO na pełnym luzie. To co bardzo zniekształca ligę w tym sezonie to fakt, że nie ma pojedynków pomiędzy drużynami z obu konferencji, wszystko dobywa się wewnątrz konferencji i to zamazuje obraz ligi. Tak naprawdę dopiero finał Stanleya pokaże nam różnicę pomiędzy konferencjami.
Jeśli chodzi o poszczególne drużyny to jestem bardzo ciekaw jak skończą Stołeczni, mają teraz dobry okres i jeśli zdołają udźwignąć taką dyspozycję to spokojnie wejdą do 5 na Wschodzie. Głównej przyczyny tej poprawy, upatrywałbym w Ovcy i Bakcstromie, którzy w końcu stają na wysokości zadania, bo o ile Alex miał przebłyski to Szwed, dla mnie był cieniem zawodnika, może ta gra w KHL mu się tak długo &quot;odbijała czkawką&quot;.
Z grona pozostałych ekip to trzeba powiedzieć wprost że Flyers zawodzą na całej linii, drużyna która jeszcze do niedawna była topem konferencji, nagle straciła wszystkie swoje atuty, nie wiem jak Laviolette to sobie wyobraża w dalszej przyszłości, ale jeśli czegoś nie wymyśli szybko to może podzielić los Boucher&#39;a z Tampy. Oczywiście Oilers też są dla mnie niewypałem, w tym przypadku chyba balon był zbyt mocno nadmuchany i po prostu wielu młodych graczy nie poradziło sobie z presją, Yakupov to prawdopodobnie najsłabsza jedynka draftu od wielu lat, Eberle trochę pograł w AHL i był tam top, to teraz w NHL jest całkowicie bezużyteczny, jedyny człowiek, który gra na poziomie to Gagner.
Swoją drogą jestem bardzo ciekaw jak Anaheim wyjdzie na bardzo drogim interesie jakim niewątpliwie są umowy Getlafa i Perrego, widać że stawiają tam wszystko na jedną kartę i pokładają spore nadzieje w obecnej drużynie. Według mnie Kaczki mają wielką broń, na ławce trenerskiej, Bruce Boudreau ma mentalność zwycięzcy i mimo tego że nie wypaliło to w Waszyngtonie, to teraz wydaje się że jest bardzo dobre zrozumienie na linii trener - drużyna i dlatego też Anaheim gra w tym sezonie tak dobrze.
Można by tak jeszcze długo pisać o innych drużynach ale myślę że na tę chwilę to na tyle, może ktoś jeszcze ma coś do dania w kwestii tego jak podoba mu się liga w tym sezonie, kto na plus ? kto na minus ? Bo jakby nie było już jesteś po półmetku :razz:
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Anaheim Ducks OT - San Jose Sharks (1.70)

Choć ostatnio, kaczki, na własnym terenie gubią punkty, wydaję mi się, że dziś rywal mimo iż znowu mocny, przełamią passę dwóch porażek na swojej tafli. Rekiny na wyjazdach, plasują się słabo, co powiem, więcej bardzo źle.. i Kaczki muszą ten moment wykorzystać, aby w końcu wygrać. Bruce Boudreau dziś na treningu Kaczek wydaję mi się, że odpowiednio ich przygotował, na spotkanie z gośćmi i w końcu zdobędą komplet punktów.. tym bardziej, że defensywa rekinów, nie prezentuje się jakoś za specjalnie dobrze. Daję szanse kaczkom, mimo wszystko.. / Unibet

To znowu się kaczki popisały ;)
 
yem-uoniaki 4,1K

yem-uoniaki

Użytkownik
Za progress w Stolicy odpowiedzialnych jest kilka czynników, które przedstawiłem Odiemu, podzielę się zatem i z Wami.. Romek wspomniał o TG8 i Nick&#39;u. To prawda, ale główną przyczyną lepszej gry tej dwójki jest ponowne zdecydowanie się na zestawienie ich w jednej linii, co było w stu procentach pewne, czekałem tylko, kiedy ten moment nastąpi. Oates niepotrzebnie zraził się po początkowych niepowodzeniach i na siłę szukał zmian, zamiast poczekać aż wszystko zacznie klikać, a prędzej czy później musiało zaskoczyć. Rosjanin ze Szwedem znają się na wylot, mają te same geny, Nicky może grać no look pass do Alexa w każdej chwili, wie, gdzie Rosjanin się ustawi, jak się zachowa, ile bramek padło po tip-in obu Panów.. ciężko zliczyć. Tymczasem Oates znalazł jakieś optimum, dał #8 do linii z Ribsem i przynosiło to efekt, ale to wciąż nie było to czego się w DC oczekuje. Właściwie od czasu kiedy grają razem, TOI kaleki Schultza który nie potrafi zrobić kompletnie NIC pożytecznego został jeszcze bardziej ograniczony (pewnego pięknego dnia znajdzie się na waivers, o zgrozo, że ktoś taki był draftowany w pierwszej rundzie), Holtby nabrał pewności, wrócił Mike, Brooks, drużyna zaczęła wygrywać. Sprzyja brak flegmatyka Wolskiego, który nie zostawił na lodzie ani krzty zdrowia i życzę mu aby opuścił Stolicę jak najszybciej i zajął się tweetowaniem, bo to idzie mu akurat świetnie. Nie można zapomnieć o powrocie do formy drugiego ze Szwedów, Johanssona, który na początku sezonu był najsłabszym ogniwem, kompletne dno. Teraz linia Marcus-Nicklas-Alex zdobyła w ostatnim tygodniu więcej punktów, niż jakakolwiek inna linia. Koniec o Caps, bo jak będę za dużo mówił, to jeszcze mi się zbłaźnią w Verizon z Isles ;)
-Co do wypowiedzi poprzedników zgodzę się z opinią, jakoby Wild mogli namieszać w tej kampanii. Mają prawie gotowy twór, Seto, po którym niemiłosiernie jechałem, czasem bije na głowę Heatley&#39;a (parę sezonów śledzę jego poczynania, a dopiero 2 lata temu dowiedziałem się o jego mocno traumatycznych przeżyciach), a nawet Parise. Cieszy mnie to, bo bardzo lubiłem tego gracza kiedy śmigał w barwach SJS.
-Boudreau to świetny fachowiec, genialny motywator, ale nie służą mu długie serie porażek (komu służą?). W każdym razie, jemu szczególnie. Wprawdzie przejął rozbitych Caps i zrobił z nich drużynę, ale po pewnym czasie formuła się wyczerpała, drużyna zaczęła przegrywać, a sam Bruce nie radził sobie z zawodnikami, podejmował złe decyzje, jego relacje z Ovim były pod koniec współpracy fatalne. Ja wiem, ze w NHL cenieni są trenerzy którzy potrafią wstrząsnąć drużyną, ale Bruce w pewnym momencie permanentnie po każdej słabej tercji (a nierzadko to jego złe decyzje sztabowe źle wpływały na wynik) wpadał do szatni, trochę tragikomicznie to wyglądało jak rzucał fuckami na prawo i lewo, nie podając żadnych sensownych argumentów. Zawodnicy nie czuli już wsparcia trenera, byli przytłoczeni, jest kilka filmików które pokazują rozjuszonego Bruca, który klnie po zawodnikach, po czym wychodzi, bez ustalenia strategii na następną tercję, a chyba Laich mówi, że on pierd.. takie podejście trenera i że grać mu się odechciewa. Tak więc oby jak najdłużej świeciło słońce nad Ducks ;)
-rzuciła mi się też w oczy karygodna postawa D-Line Flyers.. skoro jedynym ciągle grającym obrońcą, który ma dodatni współczynnik +/- jest weteran Timonen, to chyba coś tu nie tak? Strasznie zawodzi zwłaszcza Coburn, którego zawsze podciągałem pod takiego, pada prostackie wyrażenie, &#39;trochę ofensywnego obrońcę&#39;, bo ani jego styl gry na to nie wskazuje, ani liczba strzałów, a jednak zaliczył już jedną prawie 40 punktową kampanię.. zawsze odpowiedzialny, +/- zawsze +, a na ten moment nędza. Drugi ancymon, Gervais, o ile ten nigdy chyba na plus nie wyszedł, to aż strach myśleć, gdyby to był pełny sezon, z jakim współczynnikiem zakończyłby te 82 spotkania.. Bryz nie może czuć się komfortowo właściwie nawet przez moment. Może Meszaros coś zmieni.
Miałbym tego więcej, ale nie chcę Was zanudzać, wielu z Was odpadło zapewne po pierwszych wersach ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
challenger 22,4K

challenger

Forum VIP
Anaheim Ducks - San Jose Sharks [3:5]
Typ: Anaheim Ducks wygra ML OT⛔⛔⛔
@ 1.70
Tobet
Dzisiejszej nocy o godz. 03.05 w Honda Center w Anaheim dojdzie do starcia pomiędzy miejscowymi &quot;Kaczorami&quot; a &quot;Rekinami&quot; z San Jose. Dla mnie zdecydowanym faworytem tego match&#39;upu jest drużyna gospodarzy. Dlaczego? Ano dlatego,że choć bardzo lubię ekipę Sharks są według mnie największym (obok moich ulubionych Flyers) rozczarowaniem sezonu. Po fantastycznym początku sezonu gdy zanotowali start 7-0-0 teraz są jacyś zagubieni i nie mogą trafić na właściwe tory. Ich bilans wyjazdowy jest delikatnie mówiąc kiepski (5-10-2) w przeciwieństwie do drużyny gospodarzy,którzy legitymują się domowym bilansem na poziomie 13-3-0. Ducks są po dwóch porażkach na własnym terenie z drużyną Red Wings. Ich ego jest z pewnością mocno nadszarpnięte i dziś zrobią wszystko aby poprawić humory sobie i miejscowym kibicom. A że dobrze gra im się z San Jose niech świadczy fakt,że wygrali z nimi 8 z ostatnich 10 spotkań w tym 5 z 6 w Anaheim. W sieci u gospodarzy dziś rewelacja obecnego sezonu-Viktor Fasth,który ma bilans 11-2-1 z 2.15 GAA i .922 SV%. Po stronie Sharks-Antti Niemi,który gra praktycznie w każdym meczu,bo &quot;Rekiny&quot; nie mają wartościowego zmiennika na jego miejsce. Jego tegoroczny bilans to 12-8-5 z 2.27 GAA i .921 SV%. Martwi mnie troszkę to,że Anaheim jest b2b po ciężkim meczu z Detroit ale sądzę że nie pozwolą sobie na 3 porażkę z rzędu na własnych śmieciach. Go Ducks Go!!!
 
chvast 396

chvast

Użytkownik
San Jose Sharks at Anaheim Ducks OT 1,74 Bet365 ⛔
Anaheim przegrali dwa ostatnie mecze, oba z Detroit Red Wings. Jednak Kaczki notują niesamowity bilans u siebie. Ich przeciwnikami będą grający benzadziejnie na wyjazdach (5-10-2) i mający nieciekawy bilans ostatnich 10 meczów (3-5-2) SJS. Dla mnie zdecydowany faworyt po dobrym kursie to Anaheim Ducks. Ostatnie dwa mecze przegrane u siebie według mnie nie są oznakiem słabej formy, a tego że team z Detroit im nie leży.
 
marcinkiko 172

marcinkiko

Użytkownik
To i ja dorzuce własne zdanie o minionych kolejkach i to co może nas czekać w decydującej fazie RS.
Póki co największe wrażenie zrobiły na mnie Pingwiny. Ich moc w ataku jest niesamowita. Crosby, Neal, Kunitz, Suter, Małkin - oko się cieszy na jakiej fantazji i lekkości rozgrywają akcję. Nie ma problemu dla nich strzelenia po 3-4 bramek na tercję. Ostatnio jednak z bardzo overowej ekipy stali się zespołem grającym mądry i wyrahowany hokej. Wg mnie trafne posunięcie, mające może na celu lekkie wyhamowanie z intensywnością gry, oszczędzenie organizmów gdyż awans do PO zaklepany. W tyłach również wygląda to solidnie, świetne występy miewa Fluery, ale brakuje czasem pewności w jego interwencjach. Trafne dzisiejsze transfery ogranych grajków (Morrow, Murray), które wyraźnie wskazują co w tym sezonie interesuje Pitts. W mojej opini drużyna bardzo dobrze prowadzona przez Bylsmę, z pomysłem, z rozwagą i wielkim potencjałem.
Co do rozczarowań to wspomniane Flyers, którzy dysponują solidną ekipą, odpowiednio zbalansowaną na większości pozycji, ale coś nie trybi. Sezon stracony być może przez początek rozgrywek i sporą ilość kontuzji. Oprócz nich zaskakują mnie in minus Rangersi. Przyjście Nasha zwiastowało, że Strażnicy będą groźni dla każdego, a póki co to każdy może śmiało ich ograć. Strasznie rwana gra, bez powtarzalności i mam wrażenie bardzo chaotyczna. Nie widać tam pomysłu, chęci, strasznie miałka ekipa. Strzelanie bramek przychodzi im z wielkim trudem, rzadko kiedy aplikują rywalom więcej niż 3 bramki. Jedynie Hernik w bramce gra na równym poziomie. Choć oczywiście kręcą się cały czas koło ósmej lokaty, ale nie zdziwi mnie ich brak w playoff.
Eksperyment w postaci skróconego sezonu jest ciekawym doświadczeniem ze strony typowania. Wg mnie bardzo fajnie się typuje zespoły, które grają co dwa dni czy dzień po dniu :hokej:
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Dobre przemyślenia Panowie, miło się czyta ???? Yem tak jeszcze odnoście Bruce&#39;a to on jest bardziej komiczny podczas takich ataków wściekłości, wpada Pan Kulka do szatni, rzuca fakami i tyle od niego :razz: dobra komedia, ale już tak całkiem serio to tam było już duże ciśnienie na niego, dlatego też już w pewnym momencie sam sobie z sobą nie radził, ale nikt nie jest perfekcyjny.
Jeszcze odnośnie Rangers to oni sobie sami kopią grób, a przede wszystkim John &quot;Tortilla&quot;, jeszcze niedawno było widać w nim pasje i to że wymagał od graczy niesamowitego zaangażowania i walki, faktycznie to działało bo jak się oglądało NYR to było widać tą &quot;pianę&quot; w ich podejściu, a teraz to &quot;taka sobie&quot; drużynka, jest Nash, jak strzeli to jest super, jak nie to wszyscy są smutni bo Strażnicy przegrywają, Gaborik z formą w lesie, dobrze że Stepan ostatnimi czasy odpalił to przynajmniej z Nasha trochę ciężaru spadło, Hagelin jak na początku był w bardzo dobrej formie to teraz też cień, no i tak jeszcze kilku panów, ogółem na potencjał NYR i to co grali jeszcze nie tak dawno, a teraz to jest przepaść, może się obudzą, ale jak na razie to &quot;śmierdzi&quot; wielkim rozczarowaniem.
Phoenix Coyotes vs Detroit Red Wings
Tak jak napisał marcinkiko, że ten sezon jest dobry do typowania z racji dużej ilości meczy w jednym tygodniu dla poszczególnych ekip, akuratnie w przypadku spotkania w Phoenix mamy taką sytuacje, gospodarze ostatni mecz grali 4 dni temu, zaś Red Wings nie dość że mają mały &quot;road trip&quot; to od piątku rozegrali już dwa ciężkie spotkania w Anaheim, co prawda zwycięskie, ale na pewno kosztowało to ich sporo energii i zaangażowania, bo każdy wie jak traktowane są mecze pomiędzy Wings i Ducks. Dziś w bramce Skrzydeł zabraknie Howard&#39;a w jego miejsce &quot;Monster&quot; Gustavsson, który w tym sezonie bronił mało, ale to z racji kontuzji, a teraz gdy jest zdrowy, dostaje szansę raz na 4-5 meczy. Tak więc jego forma jest swego rodzaju zagadką, jednak biorąc pod uwagę ostatnie gry Wings z jego udziałem to trzeba powiedzieć wprost że Szwed niczym nie ratuje swojej drużyny.
Kojoty w ciężkiej sytuacji bo seria 5 kolejnych porażek nie może nikogo cieszyć, jedyne ustępstwo jest takie że 4 z nich to gry wyjazdowe, a także fakt iż Phoenix podczas wyjazdów grywało co dwa dni, tak więc napięty grafik im nie służy. Dziś już nie podejrzewam aby brakowało im sił, czy też chęci, na pewno rywal bardzo dobry na przełamanie i wygrana byłaby pozytywnym bodźcem dla drużyny. W bramce PHX zobaczymy LaBarbera, który w ostatnim spotkaniu zastąpił kontuzjowanego Smith&#39;a. Jason wpuścił jedną bramkę na 15 strzałów i ogółem można powiedzieć że odnotował dobry występ. Największy mankament w grze Kojotów to brak bramek, 3 z 5 meczy zakończone bez bramki, 180 minut Phoenix nie potrafiło zdobyć bramki :sick: Ogółem skład gospodarzy, nie powala bo zbyt wiele się tu nie zmieniło i jak zawsze trzeba liczyć na Doan&#39;a, czasami zaskoczy Vrbata, ewentualnie coś od siebie dorzucą Vermette i Boedker, czyli spora posucha. Mój typ na gospodarzy, warunkuje tym że mieli sporo czasu aby popracować nad grą w ataku, w defensywie ostatnie nie wyglądało to źle, a wiadomo że Detroit potrafi czasami przyjechać na wyjazd i popisać się niemocą w ofensywie, a poza tym łatwe mecze raczej nie należą do tych które &quot;pasują&quot; ekipie Babcock&#39;a. Kursy bardzo mocno lecą w dół, także nie jest to zbyt dobry omen, ale mimo wszystko spróbuje.
Phoenix Coyotes ML / 1.76 Marathonbet⛔ 2:3
 
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Kings będą musieli na pewno coś udowodnić, by móc cokolwiek zdziałać w dzisiejszym meczu w Chicago i otwarcie przyznam, że ponownie zaczyna się psuć w ich skuteczności i ogólnej postawie w ofensywie, a wiemy z autopsji , że takie rzeczy już miały miejsce w zeszłym sezonie czy nawet początkiem obecnego. Wiadomo, to tylko dwa mecze , gdzie tym bardziej natknęli się na bramkarzy w świetnej formie, jednak dziś zaczynają road trip na ciężkim terenie, jak nie jednym z najcięższych w tym sezonie - a Królowie na wyjazdach nie są już tak pewni swego. Blackhawks pomimo kilku ostatnich porażek, wciąż prezentują wysoki poziom i liczę przedewszystkim na kontynuowanie wysokiej dyspozycji ze strony Toewsa oraz Kane, którzy powinni dziś zadbać o cały interes w ofensywie i dodatkowo zrehabilitować się za pechową porażkę w Anaheim sprzed trzech dni. Stawiam na gospodarzy, którzy są tutaj słusznym faworytem.

Los Angeles Kings @ Chciago Blakchawks OT [1,75] PinnacleSports ⛔

Tutaj sporo zostało już napisane w dziale NHL. Dodam od siebie ,że Kaczory wcale nie zwolniły tempa, wciąż grają fajny oraz miły dla oka hokej i nie ma mowy tutaj o jakiejkolwiek zadyszce. Po prostu trafili na silnych, twardych i świetnie grających w defensywie Wings z Howardem na czele. Sharks nie mają argumentów, co prawda pogonili nieco w ostatnim meczu w Anaheim, ale dziś spodziewam się pełnej koncentracji ze strony gospodarzy i zgarnięcie kompletu, a widać było po wczorajszym występie ,że są głodni punktów.

San Jose Sharks @ Anaheim Ducks OT[1,75] PinnacleSports ⛔

Dość ciekawie zapowiadający się match&#39;up ze sporym urozmaiceniem po obu stronach. Zaczynając od Dzikusów, to przyznam że są aktualnie na bardzo dobrej drodze by osiągnąć coś konkretnego w tym sezonie i z meczu na mecz widać spory progres, potencjał poszczgólnych graczy oraz wartość jaką posiada pozyskany w tym sezonie Parise czy Suter. Jeśli chodzi o Stars, to sprawy wyglądają ciut gorzej i tam własciwie sporo zależy od dyspozycji dnia zespołu począwszy od Lehtonena, który papiery niewątpliwie ma, ale brak mu regularności i w jednym meczu potrafi przepuścić 5 bramek, by w kolejnym zanotować shutout (vide Kings) broniąc przy tym ok. 40 strzalów. Dziadki poszalały wczoraj u siebie z Lawinami, jednak na tle ostatnich tygodni brakowało tej wspominanej regularności ,którą w tym przypadku przypisać można w całej okazałości ekipie z Minnesoty. Ponadto dochodzi tutaj pozbycie się przez Gwiazdki wieloletniego kapitana zespołu - Brendana Morrowa. Dziś stawiam na Wild, którzy aktualnie prezentują znacznie lepszy poziom i nie biorę tutaj nawet pod uwagę srogiego lania Stars przez Hawks sprzed tygodnia (8:1).

Minnesota Wild OT @ Dallas Stars [2,03] PinnacleSports ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Na prawdę cięzko dywagować w ostatnim okresie z formą jaką prezentują Pingwiny będąc aktualnie &quot;hottest&quot; w lidze. Ponadto pozyskali kilka dni temu doświadczonego Brendana Morrowa oraz Douglassa Murray&#39;a i przyznam, że wszystko idzie w dobrym kierunku tego sezonu. Po drugiej stronie utalentowany zespół z Montrealu, który rozgrywa świetny sezon i są w stanie wygrać z każdym na wschodzie , przy czym konsekwentnie depczą po piętach Pingwinom na zgarnięcie podium w konferencji i patrząc na bezpośrednie starcia z ostateniego okresu, to większość tych spotkań była niezwykle wyrównana i w tym sezonie również mieli okazję zagrać w Monteralu, kiedy po dłuższym maratonie bramek w rezultacie wygrały Pingwiny 7:6 w OT. Dzis prawdopodobnie bez Letanga i Malkina. Uważam ,że podobnie jak w przypadku Hawks czy Ducks, którzy przegrali trzeci mecz z rzędu , przyjdzie czas i na Pingwiny, dodatkowo podejmują silny i zgrany zespół, który zdecydowanie jest w stanie ukraść dziś komplet.

Montreal Canadiens OT @ Pittsburgh Penguins [2,36] PinnacleSports ⛔

Tutaj zmierzą się dwa zespoły, które w tym sezonie zawodzą na całej lini, jednak z dwojga złego zdecydowanie wybrałbym Rangersów, którzy mimo wszystko potrafią jeszcze coś wykrzesać i mają do tego spory potencjał. Nie skreślam na tym etapie zespołu Lotników, tym bardziej w Filadelfii jednak oprócz &quot;błyskotliwej&quot; ofensywy, nie prezentują nic ciekawego, bynajmniej pod wodzą Bryzgalowa w bramce, który całkowicie jest bez formy, a dobre wyniki i interwencje to u niego rzadkość (vide Penguins). Ponadto h2h mówi jasno, że Rangersi czują się dobrze w Filadelfii i uważam ,że będa dziś w stanie zgarnąć pełną pulę.

New York Rangers OT @ Philadelphia Flyers [2,01] PinnacleSports ✅

Tutaj właściwie podejmę ryzyko grania przeciwko Lightning, którzy w tym sezonie po fajnym i efektownym starcie, całkowicie opadli z tonu przegrywając generalnie większość z możliwych, a w efekcie było zwolnienie kilka dni temu Bouchera ze stanowiska trenera. Po drugiej stronie zdesperowany zespół z Buffalo , który z koleji po tragicznym starcie i dość długim dołku z którego nie mogli wyjść, zaczęli grać coraz lepiej i w końcu zdobywać punkty, z resztą podejmują spore ryzyko co w tym wypadku zdecydowanie popłaca. W zeszłym tygodniu ograli dwukrotnie Canadiens, co na pewno przysporzyło sporej pewności siebie i wiary w jeszcze nie do końca stracony sezon. Sabres są na fali i zamierzam dziś pójść w ich kierunku.

Buffalo Sabres OT @ Tampa Bay Lightning [2,22] PinnacleSports ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
K 358

koeman66

Użytkownik
Cos czesto ryzykujesz, a efektow zero... A moze by tak zamiast grac pingwiny, ktore wiecznie wygrywac nie beda, a graja dzis z nie byle kim, zagrac inne mecze np. Washington i Vancouver? Stoleczni graja ostatnio dobrze i sa blisko playoffow podobnie jak islandersi, ktorzy akurat nie robia swoja gra jakiegos wielkiego wrazenia i jak to ktos tu fajnie ujal, graja bylejako? A co do Canucks to ostatnio graja niezle, a kurtki mimo niezlej dyspozycji, na wyjazdach cos slabo i takze nie powinny w Vancouver zwyciezyc. No i Chicago tez wiecznie przegrywac nie bedzie, w nocy po fraj... przegrali mecz z nie byle kim bo samym LA, ale czy Calgary to ekipa na poziomie LA? No i na wyjazdach to padaka wiec stawiam dzis na stolecznychcanucks, i blackhawks, a moze dorzuci sie cos jeszcze, moze Toronto?
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Carolina Hurricanes - Winnipeg Jets / Staal strzeli przynajmniej jedną bramkę (2.80)
A ja sobie dziś pod lupę biorę spotkanie odrzutowców, z huraganami. Patrząc na formę obu ekip, odrzutowce, wykonują kawał dobrej roboty. Ale mimo wszystko ,że grają nieźle, nie ruszam ich. Natomiast, Huragany, ostatnio przegrywają z meczu na mecz, dlatego też wahałem się żeby ich postawić. Suma sumarum, postawiłem za drobne, na Eric&#39;a, zawodnika, który w niemal każdym meczu, strzela. Potrafi z krążkiem, przejechać całą strefę bramkarza i spokojnie wbić gola. Myślę, że na Pavelc&#39;a sam mój &#39;&#39;typer&#39;&#39; znajdzie na niego sposób, a sam mecz, nie będzie nudny.

Pittsburgh Penguins - Montreal Canadiens / over 4.5 (1.40)
Jak ja to mówię, mecz gigantów, który nie ma dla mnie faworyta, mimo że wolałbym albo to Pingwiny po meczu mieli komplet punktów. Ale jak to bywa w NHL, może być różnie. Fleury vs Price. Obaj w niebanalnej formie, bramkarze, którzy prezentują się na prawdę dobrze. Fleury, na swojej tafli będzie za wszelką cenę zatrzymywał ataki gości, którzy potrafią bardzo szybko, wejść w mecz.. Mimo wszystko widzę, że tu będzie 5 bramek. Obie ekipy posiadają bardzo mocny arsenał jak ja to mówię. Pingwiny, czy to u siebie, czy na wyjazdach wyglądają znakomicie, ale Montreal, też łatwo tanio skóry nie sprzeda. Wiec mimo wszystko daję over, może kurs &#39;&#39;śmieszny&#39;&#39; ale warto, do jakiegoś dubla dołożyć.
C&#39;mon Sidney Crosby! let&#39;s go Pens! / Unibet !
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
challenger 22,4K

challenger

Forum VIP
Philadelphia Flyers - New York Rangers [2:5]
Typ: New York Rangers wygra ML✅✅✅
@ 1.95
Bwin

Dziś moją uwagę przykuło starcie Lotników ze Strażnikami. Niestety muszę się całkowicie zgodzić z Lutkiem,który ma rację że Philla z Bryzgalovem w takiej formie w bramce nic nie zwojuje w tym skróconym sezonie. Pomimo tego iż bardzo kibicuję Flyers to niestety zaczynam się powoli godzić z tym,że w tym sezonie wogóle nie załapią się do play-off nie mówiąc już o walce o wyższe cele. Ale wróćmy do meczu. Rangers również w tym sezonie zawodzą ale uważam że są zespołem o wiele lepiej poukładanym w defensywie niż gospodarze dzisiejszego starcia. Na dodatek Strażnicy mają w bramce Henrika Lundqvist&#39;a,który na ważne spotkania potrafi spiąc zadek i zagrać na najwyższym poziomie. Jak już Lutek wspomniał Ilya zawodzi w tym sezonie a gdy do tego dodamy jego bilans versus New York Rangers (1-7-0 z 3.70 GAA w ostatnich 8 meczach) to już widzimy jak niewygodnym rywalem dla Flyers są Strażnicy. In + za moim typem dodam jeszcze tylko to że Rangers są 10-1 w ostatnich 11 starciach między obiema ekipami.
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
hunter3 673

hunter3

Użytkownik
Dyscyplina: Hokej na lodzie – NHL, Regular Season
Spotkanie: Pittsburgh Penguins - Montreal Canadiens
Typ: 2
Kurs: 3.15
Bukmacher: Expekt
27.03.2013 00:05
Analiza:
Może tak krótko.Pingwiny od dwunastu spotkań są niepokonani i w końcu musi przyjść taki moment że dostaną baty od kogoś.Jak wiemy Canadiens na wyjazdach gra wyśmienicie chociaż ostatnie cztery spotkania między tymi zespołami kończyły się nierozstrzygnięciem w regulaminowym czasie gry.Ale i taka statystyka w końcu się przełamuje więc nie liczę tutaj na jakikolwiek remis tylko czysta 1 albo 2.W kązdym razie dziś stawiam na Montreal który nie jest chłopcem do bicia i w tym sezonie bardzo dobrze sobie radzi więc jak nie ten zespół to jaki ma przełamać pingwiny.Ostatnie pięć spotkań wyjazdowych to same zwycięstwa.gospodarze ostatni zremisowali i wygrali w doliczonym czasie ale nie przyszło im to łatwo.dziś sądzę że po 12 meczach pełnych walki i zwycięstw dziś nie będą mieli za dużo do powiedzenia bo goście wtrafią się ze skutecznością i rozbiją gospodarzy. Goscie ostatnio na własnej tafli ulegli ale przez swoją skuteczność bo praktycznie oddali o dwa razy więcej strzałów.Sądzę że dzisiejsza noc to noc dla Kanadyjczyków z Montrealu i wiceliderów konferencji którzy zakończą świetną passę pingwinów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
chvast 396

chvast

Użytkownik
New York Rangers OT at Philadelphia Flyers 1,95 Bet365
Spotkanie dwóch zespołów, które spisujują się poniżej oczekiwań w tym sezonie. Jednak dla mnie Strażnicy to zupełnie inna półka, drużyna mogąca sporo zdziałać w fazie posezonowej. W tym sezonie nie zdecydowany plus defensywa Rengersów, mam nadzieje, że w tym meczu uda im się kilka razy posłać krążek do bramki.

Montreal Canadiens at Pittsburgh Penguins (60&#39;) 2,00 Bet365
W przeciwieństwie do wielu osób, które uważają, że w tym meczu nie ma faworyta i upatrują okazji w kursie na Canadiens, ja stawiam na Pingwiny. Świetny streak świadczy o wysokiej formie, na pewno w meczu nie zabraknie motywacji - jest to ligowy hit. Canadiens też notują świetny sezon, ale obecnie Penguins są poza ich zasięgiem i wygrają w regulaminowym czasie gry. Zachęcać może też dobra postawa bramkarza gospodarzy Fleury&#39;ego w ostatnich meczach.

EDYCJA - zmieniłem Strażaków na Strażników bo się przejęzyczyłeś, pozdr ???? Odi

Dzięki, nie wiem dlaczego nagle na myśl przyszli mi Strażacy ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Cos czesto ryzykujesz, a efektow zero... A moze by tak zamiast grac pingwiny, ktore wiecznie wygrywac nie beda, a graja dzis z nie byle kim, zagrac inne mecze np. Washington i Vancouver? Stoleczni graja ostatnio dobrze i sa blisko playoffow podobnie jak islandersi, ktorzy akurat nie robia swoja gra jakiegos wielkiego wrazenia i jak to ktos tu fajnie ujal, graja bylejako? A co do Canucks to ostatnio graja niezle, a kurtki mimo niezlej dyspozycji, na wyjazdach cos slabo i takze nie powinny w Vancouver zwyciezyc. No i Chicago tez wiecznie przegrywac nie bedzie, w nocy po fraj... przegrali mecz z nie byle kim bo samym LA, ale czy Calgary to ekipa na poziomie LA? No i na wyjazdach to padaka wiec stawiam dzis na stolecznychcanucks, i blackhawks, a moze dorzuci sie cos jeszcze, moze Toronto?
Nie wiem czy często tu bywasz, czy tylko przelotem bo jakoś trudno mi cię skojarzyć , ale przyznam wprost - ryzykuję, ryzykowałem i właśnie swoją taktyke typowania NHL opieram często na ryzyku, dokładnie odkąd zacząłem się w to bawić. Efektów było sporo, są i zdecydowanie będą - tylko kwestia czasu.

Ponadto nie gram żadnych Pinginów, tylko Canadiens - proponuję najpierw sprawdzić dokładnie i ewentualnie poczytać przemyślenia wobec danego betu.

Poza tym dzięki za rady, ale na pewno nie zamierzam wyciskać dziś &quot;soku&quot; z kursów na faworytów, jakie są oferowane.
 
K 358

koeman66

Użytkownik
Spokojnie bez klotni! Pamietam Twoje obstawianie jakis czas temu i miales naprawde dobre statystyki, a ostatnio notujesz duzo minusow! Ja tylko chcialem zapodac swoje przemyslenia, a ze nie zostaly one skomentowane przez nikogo to trudno. Naprawde nie chcialem nikogo urazic swoim postem, na pewno nie byl to moj cel, wiec sorki w razie czego ???? Ja osobiscie postawilem na Vanvouver, Chicago i Washington, duzo tego bo zazwyczaj stawiam dwa lub jeden mecz na nocke i jest ok, a zagladam tu codziennie, bo prawie codziennie grywam NHL i chwale sobie analizy tutaj zamieszczane, Twoje takze!
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Chicago vs Calgary
Po mimo wszystko lekko zaskakującej porażce z Kings pora przyjąć kolejnego rywala na swoim lodowisku. Tym razem traf pada na drużynę Flames, która jak dla mnie jest kompletnym niewypałem i mimo tego że ich lubię, to nie lubię oglądać ich meczy na wyjeździe ponieważ to jest męka. Calgary ostatni raz wygrało na wyjeździe w Dallas i było to dokładnie 10 spotkań wyjazdowych temu, żeby było jeszcze ciekawiej Płomienie wygrały zaledwie 3 spotkania wyjazdowe na 14 rozegranych. Nie rozumiem tej drużyny, mają kilku bardzo dobrych zawodników, a ich gra mówiąc wprost nie wygląda, a co najśmieszniejsze to nie jest sytuacja tylko z tego sezonu, to już ciągnie się od minimum 2 lat. Może odejście Iginli coś zmieni, może przyjdzie ktoś kto rozrusza tą ekipę, naprawdę ciężko powiedzieć, ale póki co jadą do Chicago i nie wróżę im nic dobrego. Blackhawks mimo tej porażki zeszłej nocy, zaprezentowali się bardzo dobrze, największy pozytyw to Frolik, który pod nieobecność Hossy został przesunięty do pierwszej linii i od razu efekt w postaci dwóch bramek i solidny występ Czecha. Poza tym w Chicago nic się nie zmienia, wciąż niesamowicie groźni w ofensywie, dosyć dobrze prosperują w obronie, także nie sądzę by Calgary było jakimkolwiek problemem. Kurs na zwycięstwo mnie nie satysfakcjonuje stąd też propozycja na over bramkowy Chicago, tak jak już wspominałem Calgary na wyjazdach gra bardzo słabo, średnio tracą po 3-4 bramki i to chyba wystarczy aby Hawks dziś zdobyli minimum 3 gole.
Chicago Blackhawks over 3.0 / 2.12 Marathonbet⛔ 2:0
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Ducks przeszli aktualnie niewielką terapie wstrząsową, gdzie po znakomitej serii zwycięstw i wręcz trudnej do zatrzymania sieczki w ofensywie jaką częstowali rywali przez ostatnie tygodnie , w końcu zostały utracone pierwsze punkty w regulaminowym czasie - do tego na własnym terenie, gdzie nie pokonano ich przez 13 spotkań z rzędu. Sheldon Souray powiedział, że wkradła się zbyt duża pewność do zespołu przy której w ostatnim okresie byli właściwie nastawieni na pozytywny rezultat przed każdym meczem - tak też się kończyło, jednak trzeba w końcu zrozumieć że grali świetnie przez cały ten rok i inne zespoły w tym momencie są dokładnie na takiej pozycji, przy której będą tylko czekać na zgarnięcie im punktów sprzed nosa. Wings dokonali takiego dzieła i w sytuacji back to back nastąpiło kolejne potknięcie z Rekinami w Honda Center. Dziś Kaczki przylatują do San Jose po dwudniowej przerwie i jestem jak najbardziej przekonany, że zdołali już zregenerować akumulatory i wyciągnąć odpowiednie wnioski - szczególnie wobec wspominanej przezemnie sytuacji , którą opisałem powyżej. Rekiny to na papierze trudny rywal, szczególnie u siebie , ale ile już razy w tym sezonie po fajnym meczu, czy nawet dwóch, liczono z ich strony na przedłużenie dobrych rezultatów? mnóstwo razy, a prawdą jest że są zespołem nieregularnym w tym roku i Kaczki na tym etapie są w znacznie lepszej sytuacji, a dziś przed nimi test czy są w stanie przywrócić wynik na swoją stronę. Jestem dobrej myśli, tym bardziej że w tej ekipie tkwi spory żywioł i rządza zwycięstw.

Anaheim Ducks OT @ San Jose Sharks [2,10] PinnacleSports
 
K 358

koeman66

Użytkownik
Minnesota Wild OT - Phoenix Coyotes 1.71 PinnacleSports ✅
Dzisiaj w/g mojej skromnej opinii warto zagrac taki meczyk. W obstawianiu NHL kieruje sie opiniami zaczerpnietymi z tego forum, statystykami z oficjalnej strony NHL, a takze stron typu flashscore czy hockeyway, a mecze ogladam przewazniej w weekendy, kiedy graja sobie druzynki w godzinach sensownych do ogladania - ogladanie meczy w srodku nocy niestety odpada... A wiec tak, druga na obecna chwile ekipa Northwest Division (po Vancouver), Minnesota ma juz 40 pkt, passe 6 kolejnych wygranych i swietny domowy bilans 11-3-1, ostatnio 25 marca grali tez w Dallas Stars, gdzie popisali sie forma strzelecka, a wynik 7-4 dla Wild mowi sam za siebie - forma jest. Naprzeciw nim staje ekipa slabo ostatnio grajaca, seria czterech porazek, w tym ostatnio 25 marca na wlasnej tafli z silnym Detroit 2-3. Kojoty nie sa jakas wybitna druzyna, a na wyjazdach graja slabiutko (3-8-3), bilans ostatnich 10 meczy to tylko dwie wygrane i az osiem porazek, rywale uciekaja, a awans do playoff`ow staje sie powoli marzeniem. NHL wyrownane jest, kazdy z kazdym wygrac moze, ale nie raz w tym sezonie przekonalem sie, ze sledzac ta lige codziennie, mozna zyskac (duze kursy) i naprawde polubic ta fajna lige. Zeby nie przedluzac - kazda passa sie kiedys konczy ale na pewno nie dzisiaj. Phoenix zajmuje teraz trzecie miejsce od konca w konferencji zachodniej z 30 pkt i 4 pkt straty do 8 i ostatniego miejsca gwarantujacego playoff. Te miejsca zajmuja najblizsi rywale Phoenix - San Jose i Nashville i w meczach z tymi ekipami spodziewam sie wiekszej mobilizacji na wygrana, bo to jakby nie patrzec druzyny slabsze od Wild.
San Jose Sharks - Anaheim Ducks (+1) 1.54 PinnacleSports ⛔
W zasadzie moglbym zacytowac Lutka, bo to jego post zachecil mnie do zagrania tego meczu. Ja jednak nie jestem pewien wygranej Anaheim i zagralem z podporka bo jesli Sharks wygraja to pewnie niezbyt wysoko, a porazka jednobramkowa daje mi zwrot. Sharks jest na ostatnim miejscu premiowanym playoff, ale ich gra wyglada ostatnio srednio, Anaheim tez wiecznie przegrywac nie bedzie, wiec bezpieczne Anaheim z hc +1 biore w ciemno.
 
challenger 22,4K

challenger

Forum VIP
Boston Bruins - Montreal Canadiens [5:6 SO]
Typ: Montreal Canadiens wygra ML
@ 2.40 ????
Tobet

Dzisiejszej nocy o godz.00.35 dojdzie do wielkiego klasyku! Tak,tak wielkiego klasyku bo inaczej nie można nazwać starcia Bruins z Canadiens. Obie drużyny za sobą nie przepadają więc emocje gwarantowane. Ja będę trzymał kciuki za ekipą Habs i im też mam zamiar powierzyć swoje pieniądze. Jest to 3 starcie między obiema drużynami (narazie mamy remis 1-1 w serii). Nie przekonuje mnie ostatnimi czasy gra Bostonu,który już w ostatnim meczu z Toronto uciekł spod topora po tym jak przegrywał już 0:2 zdołał doprowadzić do remisu i rzutów karnych,które rozstrzygnął na swoją korzyść. Montreal jest b2b/dziesiejszej nocy pomimo tego,że mieli przewagę w strzałach na bramkę 37:25 musieli uznać wyższość Pingwinów z Pittsburgha i przegrali ostatecznie 1:0. Boston ma serię 6 zwycięstw w TD Garden i świetny bilans spotkań domowych 11-2-1 ale Montreal równie dobrze radzi sobie na wyjazdach 11-3-2. Ostatnią rzeczą na którą chciałem zwrócić uwagę jest obsada bramek w tym matchupie. W Montrealu młody,obiecujący Carey Price który ma bilans tego sezonu 16-6-4 z 2.28 GAA i .913 SV%. Jego bilans versus Boston to 0-4-1 z 2.20 GAA,więc jak widać nie wygrał jeszcze starcia przeciwko Bruins! Z koleji jego vis-a-vis będzie dziś Tuukka Rask z bilansem 15-4-3 z 1.90 GAA i .928 SV%. Ten za to ma bilans przeciwko Canadiens 1-6-0 z 3.18 GAA. Ciężki to mecz do typowania ja jednak spróbuję pograć na gości i zaufam graczom Habs. GO Habs GO!!!
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom