NHL - sezon 2012/2013

[maximus88]

Ottawa Senators @ New Jersey Devils reg time/ Result - New Jersey Devils @ 1.93
Marathonbet


Rzadko decyduję się na granie niskich kursów w NHL, ale tutaj widzę dziś pewne zwycięstwo Devils. Po pogromie 5-1 z Islanders stracili pierwsze miejsce we własnej dywizji i mają dziś bardzo dobrą okazję by je odzyskać, gdyż na taflę wyjedzie ekipa Ottawy. Senatorów bilans wyjazdowy 2-5, ostatnich 5 spotkań 1-4 oraz spora ilość kontuzji zapowiadają raczej 60 minut przewagi gospodarzy, a ile z tego wpadnie bramek to się okaże.
Kontuzje w ekipie Ottawy:
Erik Karlsson (6 goli, 4 asysty)
Milan Michalek (2 gole, 6 asyst)
Peter Regin (2 asysty)
Guillaume Latendresse ( 1 asysta)
Jason Spezza (2 gole, 3 asysty)

Styczeń, kiedy większość tych zawodników jeszcze grała był całkiem niezły, lecz luty to bilans 2-6 i nic nie zapowiada by dzisiejsza wizyta w NJ miała zakończyć się zwycięstwem gości, którzy mam nadzieję po ostatniej porażce wyjdą zmobilizowani na 120% i przejadą się po Senatorach.


edit: nie wiem co działo się w meczu, ale kursy już niezłe były na senatorów

 

[funt]

Trzy ostatnie typy Funta w dziale..
Fajnie było tu czasem się udzielić z lepszym lub gorszym skutkiem, jak to w życiu..
Jednakże zawsze z najlepszymi intencjami i zgodnie z wiedzą, którą nabył przez te lata z nocami pełnymi NHL..
Pozdrawiam i życzę powodzenia.. ????
Kuba zwany Funtem..

•••••••••••••••••

Philadelphia Flyers @ New York Islanders :hokej: Over 5.5 @ 1.96 7:0

Dwie sąsiadujące ze sobą w tabeli drużyny..z dorobkiem 13 pkt, z tą różnicą, że Islanders w 14 meczach, a Flyers w 16..O ile w przypadku Wyspiarzy to całkiem niezła pozycja o tyle Flyers znacznie poniżej oczekiwań..To cień ekipy, która w zeszłorocznych Play Offach gromiła Pittsburgh..
Potencjał wciąż ogromny ale cały czas czegoś brakuje..Skuteczności, konsekwencji, szczęścia lub zaangażowania..W ostatnich 5 meczach zaledwie dwie wymęczone wygrane i 3 wyraźne wtopy..W sobotnim meczu z Montrealem niebezpiecznie zbliżyli się do dna (1:4)..W pierwszej tercji zaledwie dwukrotnie oddali strzał na bramkę Canadiens, w kolejnych odpowiednio 8 i 9..
Można to tłumaczyć zmęczeniem po piątkowym meczu z Devils (3:5) gdzie takich prób było 29..I Funt jest przekonany, że po dwóch przegranych już dziś zapunktują, a żeby tak się stało to muszą się rozstrzelać..A Wyspiarzom łatwiej wsadzić niż się przed nimi obronić..Islanders w trzech ostatnich spotkaniach strzelili, aż 12 bramek..3 Rangersom, 5 zainkasowali Devils i 4 Huraganom, a co ciekawe przegrali ten gdzie stuknęli 4.. (4:6)..w tym sezonie strzelają średnio 3,1 gola na mecz, tracąc przy tym 3,4..I o ile są na 7 miejscu w lidze pod wzgledem goli strzelonych, o tyle zaledwie 4 ekipy tracą częściej niż oni..Flyers też dziurawe (3,1 gola/mecz i 21 miejsce)..
Islanders w tych różnych rankingach wybijają się szczególnie w skuteczności gry w przewadze..Są na drugim miejscu, a 27 % robi wrażenie..
Z Devils na 6 okazji wykorzystali 3..Z Rangers mieli tylko jedną niewykorzystaną..Z Hurricanes też nie wykorzystali jednej - ale trzech innych nie zmarnowali..Niesamowite..Na 11 PP aż siedmiokrotnie wsadzili gola..
Flyers to nie są chłopcy ze szkółki niedzielnej..lubią grać ostro i często zdarzają się im dwuminutowe przerywniki..

•••••••••••••••••


Calgary Flames @ Phoenix Coyotes :hokej: Phoenix Coyotes (3way)@ 2.04 0:4

Mike Smith w bramce Phoenix to jeden z czołowych bramkarzy w NHL..W trzech ostatnich meczach jakimś cudem puścił po 3 gole..Tym razem wymęczone wczoraj Calgary nie będzie raczej w stanie zagrozić Kojotom, którzy w sobotę zagrali kapitalny mecz z Columbus, a szczególnie trzecią tercję w której goście byli w stanie oddać zaledwie 3 strzały na bramkę Smitha..
Jeśli dziś Kojoty zagrają z takim polotem i konsekwencją i jeśli Mike będzie "trzezwy" to do zera...


•••••••••••••••••

Columbus Blue Jackets @ Anaheim Ducks. :hokej: [Anaheim Ducks(-1) @ 2.24 zwrot 2:3

Kaczory rządzą i gromią.. Anaheim jest w niesamowitym gazie..Ostatnie 9 meczy to najpierw 3 zwycięstwa u siebie i później długa seria spotkań wyjazdowych..Kapitalna seria, bo ograli StLouis, niesamowite Chicago, Detroit, Nashville i Colorado..Jedynie Dallas nie przestraszyło się i zachowało 2 pkt u siebie..
Dziś Anaheim wreszcie zagra w domu..I to podejmie najsłabszą ligowa drużynę..
Niebieskie Kamizelki czasem mają wzloty (6:2 z San Jose) ale generalnie ich życie to same upadki..4 wygrane i 11 porażek..Skuteczność strzelecka na poziomie 2,2 gola na mecz plasuje ich na 28 pozycji tego rankingu..Anaheim dla porównania jest 24 oczka wyżej (3,1 gola/mecz)..
No i co najważniejsze wyniki Kaczorów to nie dzieło przypadku..Mają świetnie zgraną ekipę..Elegancka ofensywa i solidna defensywa z bramkarzami włącznie..

•••••••••••••••••

No i tym optymistycznym akcentem Funt żegna się z działem..
Powodzenia chłopaki.. ????​

 

[lutek]

Flyers w tym sezonie zawodzą, szczególnie całe bogactwo w postaci silnej ofensywy niweluje tutaj kocioł w defensywie i chimeryczny Bryzgalov między słupkami. Ostatnią porażkę z Canadiens mądrze podkreślił Giroux mówiąc, że tworzą pewne tempo, ale nie wygrywają bitew oraz są młodym zespołem, który potrafi jeździć i wygrywać na pewno więcej rywalizacji. Podobnie mówił Laviolette, że wygląda to jakby cały zespół nie rozumiał faktu ,że po prostu potrzebują wygrywać tego typu mecze hokejowe. Moim zdaniem Lotnicy potrzebują czasu i pewnego zapalnika, który wrzuci ich na odpowiedni tor i zaczną rządzić nie tylko u siebie, ale i na wyjazdach gdzie zawsze prezentowali wysoki poziom. Jeśli chodzi o Islanders, to nie wygląda to o wiele lepiej - mizerna defensywa z wypalonym już nieco Nabakovem. Potencjał w ofensywie posiadają wielki, ale na wymiane ciosów z tak doświadczonym zespołem jak Flyers będzie cholernie trudno na wypracowanie jakiejkolwiek przewagi w meczu. Po wygraniu z Rangersami i ostatnio z Devils pewność siebie na pewno wzrosła w sztabie Isles , ale na tle całej ligi wciąż są średniakami i nawet słabo prezentujący się Flyers postawią tutaj standardowe warunki, a patrząc przez pryzmat bilansu h2h obu ekip, gdzie Lotnicy wygrali tutaj w Nowym Jorku 6 spotkań z rzędu i ogółem 40 na 55 ostatnich starć, to dochodzę do wniosku że gospodarze powinni być wygodnym rywalem do przełamania złej passy Flyboys.

Philadelphia Flyers OT @ New York Islanders [2,02] PinnacleSports (7:0)

Panuje ogólnie trend blokady w ofensywie Predators, ale jest Rinne który prezentuje się znakomicie, ponadto posiada kilku pomocników którzy sukcesywnie wypełniają tą skuteczność w defensywie. Strzelają niewiele, ale punkty wpadają i to się liczy. Lawiny z koleji nie byli w stanie pokonać Nafciarzy, którzy nawet dali im już na samym początku na "tacy" Dubnyka w bramce, gdzie gdzie po ospałej postawie doprowadził do stanu 3:0 dla Avs po 20 minutach, potem było 4:1 a Oilers wciąż zdołali wygrać 6:4. To tylko potwierdza, że dzieje się tam źle - a brak kapitana Landeskoga nie wrózy moim zdaniem żadnego progresu formy. Predators wszelkie braki i dziury w defensywie będą w stanie wykorzystać, poza tym aktualnie są zespołem na pewno lepszym i głodnym zwycięstw po słabym starcie w sezonie. Stawiam na gości. Ponadto warto zwrócić uwagę na H2H gdzie Nashville wygrało 9 spotkań z rzędu z Lawinami od 2010 roku.

Nashville Predators OT @ Colorado Avalanche [1,84] PinnacleSports (5:6)

Ostatnie podejście dziś to strzał w kierunku Huraganów, którzy od początku sezonu mają ustalony cel , którego jak widać konsekwentnie się trzymają. W świetnej dyspozycji jest Tlusty, Staal i Skinner, którzy właściwie w każdym meczu notują punkty i sieją popłoch w defensywie rywali gdzie w ostatnich 5 meczach ustrzelili aż 20 goli z dorobkiem 4 zwycięstw i bez różnicy czy grają w domu czy na wyjeździe. W tym rozrachunku Habs nie prezentują się gorzej i całkiem podobnie jak Hurricanes poprawili swoje wyniki w tym sezonie i mogą powrócić na stare śmieci z okresu 2010/2011. Przyglądając się jednak obu zespołom, bardziej
podobają mi się Huragany z nieco większym arsenałem i skutecznością na przodach oraz bardziej doświadczonym bramkarzem , ponieważ Price po stronie Canadiens wciąż walczy z grypą, podobnie jak Subban i nie w pełni dyspozycyjny Pacioretty. Bolączką Huraganów może być ich słabszy ostatnio penaltykill, choć mająca częste przestoje ofensywa Canadiens będzie tak czy owak musiała podejść tutaj ze sporym zaangażowaniem by zagrozić w jakiś sposób Huraganom. Stawiam na gości.

Carolina Hurricanes OT @ Montreal Canadiens [2,07] PinnacleSports (0:3)

 

[hayto]

NJ Devils - Ottawa Senators 1-2 OT
maximuss88 w zasadzie wszystko napisał i podpisuje się pod tym i w zasadzie pozostaje mi powtórzyć jego słowa. Na papierze zdecydowanie lepiej prezentuje się ekipa Devils u siebie na osiem spotkań przegrali tylko dwa razy natomiast Senators z pośród siedmiu meczy na tafli rywala przegrali aż pięć. W Ottawie niezły szpital (nie będę wymieniał poszczególnych zawodników, bo zrobił to maximuss88 także odsyłam do postu wyżej). Moje propozycje na to spotkanie są ryzykowny(prócz bramek), ale nie bez szans na powodzenie biorąc pod uwagę osłabienia Senator i to, iż Devils grają na własnej tafli.

Gospodarze - bramki (włącznie z dogrywką i rzutami karnymi) over 2.5 1.60
Devils -2.5 4.50
D. Clarkson powyżej 0.5 punktów 1.85
D. Clarkson zdobycie gola TAK 2.85

Kursy. Betsson
Trochę dużo typów mam nadzieje, że nie odbije mi się to czkawką ;-)
Edit. No i się odbiło, ostatni raz w taką masóweczke się pakuje, jedynie pierwsza tercja na poziomie, szkoda bo ładnie się zaczęło spotkanie. Pora przystopować bo coś nie idzie. Gratulacje młodywilc ????

 

[mlodywilc]

Ottawa Senators ML OT 2.84@PinnacleSports// Świetny mecz Ottawy i zasłużona wygrana

Nie podzielam tego huraoptymizmu związanego z meczem Diabłów. W mojej ocenie Ottawa jest dzisiaj bardzo ciekawym underdogiem i ja z tego skorzystam. Ostatnio Ottawa wyniki gorsze od gry, fajnie grali z Pingwinami, a wtedy nie było wszystkich wymienionych przez maximus88 oprócz Karlssona. Z Torronto mecz im się źle ułozył, potem pokazali kilka ciekawych akcji, wiadomo, że siłę ofensyną mają sporą, bo ich młodzież jest bardzo uzdolniona więc nawet bez kilku starszych zawodników są w stanie zagrac dobry mecz. Diabły chyba w kryzysie, słabo zaprezentowali się z Caroliną i ponieśli zasłużoną porażkę, potem zwycięstwo z Lotnikami i klęska z Wyspiarzami. Teraz grają 3 mecz w przeciągu 4 dni i po takim kursie uważam, że nie jest głupim zaryzykować.


//edit//

świetnie wszedł mecz Ottawy więc teraz postanowiłem połapać wysokie kursy na mecz Anaheim - Columbus. Kaczki w mega formie i w mega gazie. Ostatnio między innymi zwycięzyli na bardzo cięzkich terenach w Nashville i Chicago oraz zmiażdzyli Detroit, które u siebie jest zazwyczaj wymagającym rywalem. Zwłaszcza to zwycięstwo z Hawkes zrobiło na mnie wrażenie, ponieważ Chicago bije w tym sezonie niemalże każdego. Ogólnie Anaheim bardzo dużo zagrało fajnych meczów, a grali przede wszystkim na wyjeździe. U siebie dopiero 5 meczów i oprócz klęski 5-0 z Canucks reszta zwycięstwa, a zdarzały się takie perełki jak 7-4 z Królami. Teraz przyjeżdża słaba ekipa Kurtek. Kurtki od kilku sezonów jedna z najsłabszym druzyn ligi, zazwyczaj walczą na siebie i ambicji nie mozna im odmówić, ale na wyjazdach cięzko im podjąc walkę. Ostatnio udał im się początek z Kojotami i nawet dłuższy czas grali wyrównany mecz, ale jak Kojoty przycisnęły w końcówce to spopkojnie ograły Kurtki. Dzisiaj w dodatku Kurtki pozbawione Anisimova i Dubinsky`ego czyli ważnych ogniw. Słaba ofensywa na wyjazdach ze świetna defensywą Kaczek będzie miała wielkie problemy. W dodatku Kaczki po tym meczu mają az 6 dni spokoju więc tutaj mogą walczyć na całego i pokazać swoją moc, na co liczę. Kompletnie nie widzę żadnych atutów na Kurtkami dlatego gram zdecydowanie na Kaczki.

Anaheim (-2.5 AH) 3.85@Unibet

Dodatkowo postanowiłem pograć w tym meczu na strzelca. Ogólnie Kaczki nie są od nikogo uzależnione, strzela bardzo wielu zawodników, aż siedmiu ma 4 bramki na koncie, a dwóch 5 bramek. Dzisiaj gram na Getzlafa, który u siebie punktuje dosyc regularnie, oddał jak narazie najwięcej strzałów z zawodników swojego zespołu, bo aż 34. Kiedy sobie poprawic skuteczność jak nie przed własnymi kibicami ze słabymi Kurtkami?

Getzlaf strzeli gola (60`) 4.00@Betsson

 

[stardog]

Suchar, bo padam na mordę dziś.

Canadiens - Canes, over 5,5

Obie drużyny niezle czują sie w ataku i lubią sobie postrzelać. Do tego osłabienia w obronie Caroliny, backup w bramce Montrealu (ponadto paru kluczowych zawodników zagra tuż po, lub z drobnymi dolegliwościami). Myślę, że def nie będzie w tym meczu szczególnie mocnym punktem.

 

[5xharoldx5]

Dyscyplina: Hokej na lodzie, NHL
Spotkanie: Florida Panthers - Toronto Maple Leafs
Typ: Florida Panthers zdobędą powyżej 2,5 bramek
Kurs: 1,826
Bukmacher: Pinnacle
Analiza: Czasami się zdarza, że przy zbliżonym potencjale drużyn jedna ekipa regularnie ogrywa drugą. Tak właśnie jest w tym przypadku. Florida Panthers wygrali pięć ostatnich spotkań z Toronto. W zeszłym sezonie obie drużyny grały ze sobą czterokrotnie i w każdym meczu Floryda była górą i co ciekawe w każdym z tych czterech spotkań Pantery strzeliły dokładnie po pięć bramek. Sezon wcześniej Toronto było bezradne na wyjazdach grając z Florydą, bo Pantery pewnie wygrały oba domowe mecze i w obu strzelały po cztery bramki. Jak widać w stylu gry zespołu Florida Panthers jest coś takiego, co kompletnie nie leży zespołowi Toronto Maple Leafs. Florida swój ostatni mecz grała 16 lutego, więc mieli trochę czasu, by przygotować się do meczu z rywalem, z którym tak lubią grać. Motywacja gospodarzy będzie ogromna, gdyż swoje trzy ostatnie mecze przegrali po dogrywce. W dwóch z tych trzech ostatnich spotkań Florida strzelała po pięć bramek, więc forma ofensywna jest dość dobra. Uważam, że gospodarze strzelą co najmniej trzy bramki w tym meczu.

 

[lutek]

Nie ulega wątpliwości, że Blackhawks to aktualnie "hottest" team w NHL. Grają hokej kompletny, oparty na niezawodnej ofensywe i ostatnio nawet z bardzo dobrą postawą obu bramkarzy. Ponadto dziś stoją przed okazją wyrównania rekordu ligi nieprzegranego meczu w regulaminowym czasie, który należy do Ducks , tak więc myślę że motywacja będzie podwójna i zażarta od początku do końca. Wobec Nucks nie można się wypowiadać tutaj negatywnie, grają również bardzo regularnie i bez różnicy dla nich czy to na wyjazdach, czy u siebie w domu. Są silną ekipą, z dobrą obstawą między słupkami oraz funkcjonującym powerplayem. Mimo wszystko rekord ligi należący do Ducks znajdzie według mnie nowego właściciela i dziś Hawks dopracują wszystko od A do Z, by postawić pierwszy duży krok w tym kierunku.

Vancouver Canucks @ Chicago Blackhawks OT [1,80] PinnacleSports (3:4 SO)

Kings jak dotąd nie mogą się poszczycić jakąś nadzwyczajnie regularną dyspozycją i przeplatują świetne występy z nieco słabszymi momentami w swojej grze. Ostatnio przespali pierwszą tercje w Chicago i nawet szybka pogoń ofensywy Kings w końcówce i w rezultacie 2 gole Richardsa z PP były wszystkim, co Królowie mogli osiągnąć tamtego popołudnia. Brakowało przedewszystkim większego zaangażowania w defensywie i pewnej postawy na przodach, co w starciu z ekipami pokroju Hawks jest niezwykle ważne. Dziś przeciwnik z nieco niższej półki, na pewno pozostawiający więcej pola manewru w swojej strefie defensywnej , a przekonali się o tym chociażby ostatnio Avalanches, którzy tylko przez nagły zwrot i przebudzenie Nafciarzy pod koniec meczu stracili komplet punktów (prowadzili już 4:1). Kings w porównaniu do Avs to na pewno bardziej usposobiony zespół w defensywie, z większym potencjałem i Oilers na podobne profity nie mają tutaj co liczyć. Poza tym coraz lepiej zaczyna
funkcjonować powerplay Kings, który jeszcze jakiś czas temu był wyłączonym i całkowicie bezużytecznym atutem w ofensywie. Mike Richards po ostatnim meczu stwierdził jasno, że cały zespół miewa wzloty i upadki , ale to tylko kwestia czasu kiedy odnajdą swój rytm i zaczną wieść prym na zachodzie, dlatego sądze że Edmonton to aktualnie wygodny zespół na rozkręcenie gry oraz zapoczątkowanie serii zwyciestw przez Kings.

Los Angeles Kings OT @ Edmonton Oilers [1,83] PinnacleSports (3:1)

 

[juanroman08]

Chicago Blackhawks vs Vancouver Canucks
Chicago ma szansę na wyrównanie rekordu, ale równie dobrze może to spotkanie przegrać w regulaminowym czasie gry. Jedno co nasuwa mi się na temat gry Chicago w ostatnich dniach, to z pewnością fakt że trafiali na drużyny, które nie były w swojej najlepszej dyspozycji. Oczywiście nie odbieram im honorów za te zwycięstwa, ale dobrym wyznacznikiem było spotkanie z Anaheim, które postawiło twarde warunki i już nie było tak "kolorowo" dla Hawks. Miałem okazje oglądać kilka ostatnich spotkań Chicago i jedno jest pewne u siebie są bardzo groźną ekipą, ciekawie funkcjonuje ofensywa w której każdy dokłada swoją "cegiełkę", z tyłu aktualnie Emery jak na razie spisuje się idealnie bilans 5-0 i GAA 2.17
Mimo to wszystko jestem zdania że Orki dziś w końcu sprowadzą Chicago na ziemie, nie twierdzę że stanie się to w regulaminowym czasie gry, ale jak dla mnie typ na Vancouver wcale nie jest tu złym rozwiązaniem. Canucks po serii 6 zwycięstw, można powiedzieć na własne życzenie się zablokowało, główny powód to gorsza gra w defensywie i słabsze spotkania w wykonaniu obu bramkarzy. Co prawda na razie nie wiadomo kto będzie bronił z Chicago, ale jestem zdania, że bez względu na to kto to będzie, zapewni Van spokój z tyłu. Uważam że powrót po kontuzji Keslera, wprowadza w szeregi Vancouver więcej pewności siebie, mimo tych dwóch porażek ostatnio, Vancouver ma się dobrze i dziś to potwierdzi.
Vancouver Canucks ML / 2.16 Marathonbet 4:3 SO

 

[yem-uoniaki]

Turris strzeli gola (60 min)
4,0 Betsson
Przykład wczorajszego meczu z Devils pokazuje, że braki kadrowe można nadrobić ambicją i zaangażowaniem, równą grą każdej formacji, oraz wyborną postawą przesympatycznego olbrzyma Bishopa (w ogóle duet Anderson-Bishop, jak dla mnie jeden z najlepszych w lidze). Oczywiście nie zawsze tak będzie, bo z czasem brak siły rażenia zacznie odgrywać dużą rolę, ale póki co trzeba kuć żelazo póki gorące, czyli spróbować pognębić mocno oszołomionych Isles, którzy zagrali zdecydowanie najgorszy mecz w sezonie. Totalne dno. Roster w obronie chyba jeden z najgorszych, i o ile wcześniej mordercza trójka z JT91, Moulsonem i Grabsem skutecznie tuszowała te niedoskonałości, to wystarczył jeden słabszy mecz tychże panów i drużyna została zmieciona, zmiażdżona w każdym elemencie. Rozbawił mnie komentarz pod niusem o zwycięstwie PHI, brzmiał on: let me guess.. DiPietro? ???? Tym razem overrated Rick z olbrzymim kontraktem nie maczał w tym palców, a to znaczy że NYI mają spory problem, bo Nabby jest zawodnikiem, który szybko się załamuje, a wpuszczenie DiPietro z jego zabójczym 84,2% i 4,62 GAA może się skończyć katastrofą. To jednak problem gości. Sens muszą wykorzystać ten moment bezradności. Strzelca upatruję w postaci Turrisa, jeśli utrzyma obecną dyspozycję, może być to dla niego życiowy sezon (wielka szkoda, że skrócony). Kyle bardzo pewnie czuje się na lodzie, wobec nieobecności Spezzy niepodważalny center nr 1 w ekipie Sens. Jednak jego nazwisko na liście strzelców nie widniało bardzo dawno, a powinno. Nie można zrzucać obowiązku strzelania bramek na sędziwego Alfiego i.. właściwie to tyle, nie widzę nikogo, kto byłby w stanie dzisiaj ugryźć
Ennis strzeli gola (60 min)
3,90 Betsson
W tej kampanii oglądamy najlepszą odsłonę Tyler'a w całej jego dość krótkiej karierze w NHL.. Można powiedzieć, że dostaje to, co kontuzja zabrała mu w poprzednim roku. Ennis gra bardzo przyjemny dla oka, widowiskowy hokej, połączony z niezłą skutecznością. Śmiga sobie po tafli, micha mu się cieszy prawie cały czas, jest bardzo swobodny, dostaje coraz więcej TOI. Fantastyczny mecz chociażby przeciwko moim Caps, gdzie wjeżdżał jak w masło w naszą d-line. Obok niezastąpionego Vanka i niezłego Hodgsona najjaśniejsza postać Sabres (pan Pominville przeżywa mały kryzys). Jeśli gra Buffalo, a po drugiej stronie lodowiska Jets z oszałamiającym wskaźnikiem PK, to możemy oczekiwać bramek. Tyler do boju

 

[odi]

Tampa Bay Lightning - Toronto Maple Leafs -> Toronto wygra ML REG [2.47][Pinnacle]
Absurdem jest pomysł na takie faworyzowanie Lightning w tym pojedynku. Co takiego zrobiła ostatnio Tampa? Wymęczone bardzo słabo zagrane w defensywie ale jednak zwycięstwo (po dogrywce) z jedną z najsłabszych w lidze Florida Panthers. Przed tym wynikiem seria porażek w tym z innym tuzem ligi czyli Waszyngtonem. Gra obronna ekipy Tampa Bay to nieporozumienie a samym atakiem nie zawsze da się wygrać, tym bardziej że Toronto ma ostatnio recepte na ofensywe rywala - Ben Scrivens od momentu kontuzji Jamesa Reimera gra wyśmienicie i nie przepuścił już gola w dwóch ostatnich meczach. Dziś pewnie coś wpuści ale stawiam na to że nie wiele, zróżnicowany atak TOR powinien którąś z formacji rozpracować TBL co najmniej trzy-cztery razy. Po tym kursie zdarzenie typu "trzeba zagrać".
St. Louis Blues - San Jose Sharks -> San Jose wygra ML OT [2.11] Pinnacle
Kursy na wygraną SJS dziś leciały na łeb na szyje, jak ktoś zastanawia się dlaczego ta informacja powinna rozwiać jego wątpliwości :

The St. Louis Blues were due to arrive home on Tuesday morning after flight delays in Vancouver Monday.

The Blues played in Vancouver Sunday night and decided to remain in the British Columbia city overnight before returning home Monday morning. But flight delays forced the Blues to remain in Vancouver as the flight finally left early Tuesday morning, St. Louis time. They are due to arrive around 7 AM CT and will play the Sharks on Tuesday evening. The Blues could be tired so it may be a good time for the Sharks to break out from their long losing streak.
Source: St. Louis Post-Dispatch

Rekiny miały dosyć czasu żeby popracować nad wszystkim, Blues nadal grają trzecim nominalnym bramkarzem i miały moc przygód w Vancouver wracając do domu dopiero dziś rano. Jeżeli dziś ta nieszczęsna seria Sharks się nie zakończy to będzie to szczególny sygnał bezradności, ale jestem dobrej myśli bo SJS potrafi grać i jeszcze to pokażą.

 

[piscatella]

Ottawa Senators - New York Islanders

Wyspiarze po ostrym laniu, jaki to zafundowali im wczoraj Flyers, już dziś wybierają się do stolicy Kanady gdzie podejmą miejscowych Senators. Gospodarze stracili ostatnio jedną z największych gwiazd drużyny, mowa oczywiście o Eriku Karlssonie, którego w tym sezonie już nie zobaczymy, na dzisiejszy mecz do składa wraca inny z czołowych graczy gospodarzy, mowa oczywiście o Milanie Michalku. Po wczorajszym blamażu, coach Isles, Capuano zdecydował sie na wystawienie Ricka Dipietro w bramce od pierwszej minuty. Jest to goalie który z pewnością najlepsze czasy ma już za sobą, ja jednak nie skreślam go, ponieważ bardzo dobrze zarabia, i wypadałoby mu pokazać nieco swoich umiejętności, a dziś jest na to szansa ponieważ ofensywa senatorów znajduje sie w dołku. W bramce senatorów dziś bardzo solidny w tym sezonie Craig Anderson, bedzie to jeden z pewniejszych punktów dzisiejszych gospodarzy. W moim odczuciu jednak powstrzymanie bedącego w ostatnim czasie w wyborowej dyspozycji duetu Tavares-Moulson bedzie dla Andersona ciężkim zadaniem, co z pewnością zakończy się wpuszczeniem przez niego kilku krążków. Stawiam na odkupienie win przez Wyspiarzy za wczorajszy blamaż.
New York Islanders OT 2.10 Pinnacle

•••••••••••••••••

St Louis Blues - San Jose Sharks

Jak już wspomniał wyżej kolega Odi. Blues spedzili sporo czasu na lotnisku w Vancouver i niewyspani dopiero dziś rano wrócili do domów. Problem w tym że już dziś wieczorem kolejny mecz, a tu trzeba do niego podejść bez odpowiedniego przygotowania. Według mnie Sharks nie przepuszczą takiej okazji do zakończenia złej passy. Ostatnie dni mieli wolne i z pewnością mieli sporo czasu na przemyślenia... W bramce Niemi, bramkarz solidny, rzadko notujący wpadki. U gospodarzy z kolei bedzie to po raz kolejny Allen, któremu jak do tej pory szło bardzo dobrze miedzy słupkami nutek.
Bedzie to prawdopodobnie jego ostatni występ gdyż Jaroslav Halak wraca prawdopodobnie już jutro.
Mobilizacja w ekipie Sharks zapewne sięgnie dziś zenitu, tak wiec racjonalnym wyborem wydaje sie być postawienie dziś na gości.
San Jose Sharks OT 2.11 Pinnacle

 

[lutek]

Starcia pomiędzy Flyers a Pens od niepamiętnych czasów są pełne okazałości, na wysokim poziomie i w zasadzie nie brakuje w nich niczego. To ich drugi mecz w tym sezonie, w pierwszym po wyrównanym pojedynku wygrały Pingwiny i dziś również są faworytem, wydaje mi się że słusznym patrząc na dotychczasową dyspozycje obu ekip. Jednak ten matchup sam w sobie jest wyjątkowy i wszelkie zasady, dotychczasowe wyniki, wzmianki w formie z ostatnich dni nie będą miały tutaj znaczenia , jedynie cieszy odzyskanie pewności siebie przez Flyers po niesamowicie jednostronnym meczu w NY gdzie pokonali Islanders aż 7:0. Giroux po meczu stwierdził, że: "zdołali się odblokować, zagrali z postawą, intensywnie i jako "team" przez całe 60 minut." Dla mnie to dobry znak, dla trenera Flyers podejrzewam również, który stwierdził że po wygranej w NY myślami był już w meczu z Pens. Spodziewam się tutaj typowo ofensywnej gry na wyniszczenie, ze zmieniającą się dominacją na obu strefach defensywnych i pełnego zaangażowania w walkę o krążek, której do tej pory nie brakowało. Jak już wspominalem, Pens są tutaj faworytem ale w tym meczu nawet z wypracowaną przewagą nigdy nie byli pewni zwycięstwa i przeważnie kończyło się to na korzyść Flyers. Dziś Lotnicy, którzy mam nadzieje będą powoli wchodzić w pełne obroty, postawią warunki i zachowają spore szanse na ważne zwyciestwo z odwiecznym rywalem. Prawdopdobnie do składu Flyers po przebytej kontuzji powróci jutro Hartnell. Stawiam na gości.

Philadelphia Flyers OT @ Pittsburgh Penguins [2,42] PinnacleSports (6:5)

Nie podoba mi się postawa Lawin w defensywie i gdyby nie słaby wówczas Mason w bramce Preds, to ostatni mecz zakończył by się całkowicie inaczej - podejrzewam ,że lekkim pogromem na korzyść Predatorów. W tym wypadku The Blues wykorzystają każdą nadarzającą się okazję w lukach defensywnych Lawin i nawet będac b2b jestem tutaj spokojny o ich ewentualną dyspozycje. Są aktualnie zespołem lepszym, o znacznym potencjale i grającym solidnie pod każdym względem. Avs sporo strzelają ostatnio, ale i sporo tracą - z Blues niesądze, by się rozstrzelali - co najwyżej stracili. Ponadto między słupki wraca prawdopodobnie Halak wobec którego spodziewam się powrotu do formy i stuprocentowego umocnienia swojej pozycji jako nr. 1. Stawiam na Blues po atrakcyjnym kursie z zespołem, który ma sporo problemów i punkty w ich przypadku będą tylko jednorazowymi wystrzałami w przyszłości.

St. Louis Blues OT @ Colorado Avalanche [1,90] PinnacleSports (0:1 OT)

 

[mlodywilc]

Jeszcze dzisiaj rano kurs na Królów wynosił 1.80, a tu nagle taki prezent.Jest to spowodowane zapewne tym, ze królowie są b2b oraz ze dzisiaj w bramce Quicka zastąpi Berniere. Berniere w tym sezonie zagrał 3 razy. Z Anaheim grał 2 tercje i wpuścił 4 gole, ale był to jego pierwszy mecz w sezonie więc można go trochę wytłumaczyć, a poza tym sam Quick wpuścił 3 gole w pierwszej tercji, a to pokazuje w jakim gazie byli zawdonicy Kaczek. Póxniej grał z Nutkami i Kurtkami i wpuścił po jednym golu. Teraz zadanie cięzkie, ale nie takie, żeby sobie ten chłopak nie poradził. Obrona Królów powinna mu pomóc w tym meczu, a wiemy, że Królowie umieją ustawic się w obronie. Wczoraj trochę szalony mecz, popełnili kilka błędów i Edmonton miał kilka okazji do strzelenia gola, ale w bramce dobrze spisywał się Quick. Dzisiaj będzie cięzko jak defensywa Królów będzie popełniałą takie błełdy, ale ja w to wątpię, bo raczej wyciągną wnioski z tamtego meczu i zalepią dziury w obronie. Sami Królowie nie powinni miec problemu ze stwprzeniem sobie sytuacji do zdobycia bramki, a tej strzec będzie MacDonald, który równiez nie jest pierwszym bramkarzem i grał do tej pory 2 razu w sezonie tracąc łącznie 6 bramek. Dla królow to dobra wiadomośc gdyż oni w meczu oddają bardzo dużo strzłów na bramke, ale zawodzi ich czesto skuteczność. Z takim bramkarzem powinni sobie kilkukrotnie poradzic. Mimo gry b2b Królów stawiam na nich, bo musza sie piąc w górę tabeli, większośc zawodników mówi ze są mocno zmobilizowani i że do poprawy wiele im nie zostało, a wtedy pokaża swoją moc.
Los Angeles Kings ML OT 2.08@PinnacleSports

 

[piscatella]

Calgary Flames - Los Angeles Kings

Królowie po udanym rewanżu na ekipie Nafciarzy, już dziś podejmą kolejną ekipe z kanadyjskiej prowincji Alberta. Mowa oczywiście o Calgary Flames. W bramce królow zobaczymy dziś Jonathana Berniera, zaś u płomieni będzie to dobrze znany z poprzednich sezonów w barwach Detroit Red Wings, Joey MacDonald. Goście na papierze wyglądają lepiej niż Flames, jednakże do dzisiejszego meczu podchodzą jako b2b, co sprawia że będzie im nieco trudniej zagrać na swoich maksymalnych obrotach. Gospodarze to ekipa solidna na własnej tafli, i tutaj w moim odczuciu należy upatrywać porażki ekipy z miasta Aniołów. Flames raczej nie należą do ekip które bedą walczyły w tym sezonie o puchar Stanleya. Ci weterani grają dla własnej publiczności i mecze tego typu są dla nich wodą na młyn. Stawiam na płomienie.
Calgary Flames OT 1.87 Pinnacle

 

[lutek]

Tutaj nie trzeba zbyt wiele dyskutować; Devils są aktualnie znacznie lepszą ekipą i przedewszystkim regularniejszą, posiadają styl , którym z łatwością będą rozbijali wszelkie próby ze strony Capitals w ich strefie defensywnej, do tego stabilny penaltykill i Brodeur w bramce, który w takich własnie meczach daje z siebie maksimum. Holtby w bramce Capitals również odnajduje powoli formę, jednak całe zaplecze defensywne stołecznych jest dość niestabilne i na pewno match'up w postaci Devils nie będzie należał do najłatwiejszych, tym bardziej nie na tym etapie, gdzie oni dopiero próbują wejść na odpowiedni tor swojej formy. Stawiam dzisiaj na Diabły, na solidny team, który dodatkowo osiąga bardzo dobre wyniki na wyjazdach.

New Jersey Devils OT @ Washington Capitals [1,93] PinnacleSports (3:2)

Jeśli chodzi o Rangersów, to tutaj własciwie większość optymizmu położę po ich stronie. Wobec Senatorów można powiedzieć dobre rzeczy, bo pomimo znaczących braków kadrowych, zdołali wygrać dwa ostatnie mecze, ponadto mają chyba aktualnie najlepszego bramkarza w lidze, jednak te braki ofensywne są na prawdę widoczne i w starciu z taką ekipą jak Rangers, zadanie będzie na pewno znacznie bardziej utrudnione niż ich ostatnie chociażby z Islanders. Goście dziś bez Nash'a, ale tam robotę na przodach ma kto wykonywać, do tego będący w formie Lundqivst i korzystny teren, gdzie gra im się zawsze nieźle. Przy aktualnych problemach kadrowych Senatorów, gdzie wypadł Karlsson, nieobecny jest Spezza i Michalek, który choć prawdopodobnie powróci , to niewiadomo jak będzie z dyspozycją - myślę ,że ciężko będzie tutaj zdominować Rangersów na tyle, by ich pokonać.

New York Rangers OT @ Ottawa Senators [1,82] PinnacleSports (2:3 SO)

W tym typie pokładam na prawdę spore nadzieje, gdyż oba zespoły aktualnie dzieli spora przepaść i dystans w wielu aspektach. Leafs w końcu odnaleźli swoje miejsce w szeregu i inkasują punkty z prędkością światła, ponadto gdy wydawało się, że po kontuzji Reimera, w bramce nastąpi jakiś regres - wręcz przeciwnie, Scrivens pokazał swoją wartość i zaliczył nawet ostatnio dwa shutouty z rzędu - imponujące. Dzis przeciwnik nieobliczalny, zdecydowanie najsłabszy w dywizji , ale mający Millera, który potrafi skraść zwycięstwo spod nosa i błyskotliwego Vanka na przodzie, który jest aktualnie królem strzelców. Miller broni, ale nie ma praktycznie żadnego oparcia na tyłach, a sam Vanek z mającym przebłyski Pominvillem nie będą wciąż ciągli całego ciężaru gry. Bardzo istotnym faktem jest tutaj również zwolnienie trenera Sabres, który współpracował od 99 roku, tak więc ciężko powiedzieć jak to wpłynie w nastroje całego zespołu i ich ewentualnego występu pod wodzą nowego szkoleniowca, na trudnym terenie z odwiecznym rywalem, który dodatkowo ma rachunki do wyrównania za pierwszy mecz tego sezonu. Kurs bardzo korzystny i ja w to wchodzę.

Buffalo Sabres @ Toronto Maple Leafs OT [1,79] PinnacleSports (1:3)

 

[stardog]

Canes - Jets, Jets ML
Pinn: 2,33

Ostatnie wyniki Huraganów mogą robić wrażenie jednak dla mnie Carolina to drużyna, która naciułała punktów ponad stan. Zupełnie nie przekonuje mnie goaltending. W ostatnim czasie wypadło ze składu paru ważnych grajków ze Skinnerem i Gleasonem na czele i dziś przyjdzie im stanąć naprzeciw drużyny nieobliczalnej (choć w mojej ocenie solidnej). Odrzutowce przełamały w ostatnim występie w Buffalo serię porażek (trzeba dodać, że wtopy zaliczali z takimi drużynami jak Bruins, Pens, Flyers, Tampa, Canadiens, Toronto czyli z czołówką ligi lub drużynami, które świetnie rozpoczęły obecny sezon - kanadyjczycy). Dziś z pewnością będą chcieli pójść za ciosem i wg mnie są w stanie odnieść kolejne zwycięstwo, w zeszłym sezonie udowodnili, że na lodzie w Carolinie potrafią wygrywać.

Ottawa - NYR, NYR ML
Pinn: 1,794

Dwóch świetnych bramkarzy po dwóch stronach lodu. Ja jednak zadaję sobie pytanie ile gier jeszcze dadzą radę przechylić na swoją stronę młodziaki z Ottawy i czy są w stanie zrobić to dzisiaj. Jakbym nie spojrzał na ten mecz tak po prostu wychodzi mi win podrażnionych ostatnimi wynikami Strażników.

 

[odi]

Dziś idą w całości w liczbę goli:
Philadelphia Flyers - Florida Panthers -> over 5.5 goli [2.07] Pinnacle ;plus:
Po wygranej bitwie o Pensylwanie drużyna z Filadelfii musiała by być bandą kretynów bez trenera żeby nie pójść za ciosem i nie postawić na atak. Po pierwsze sprawdziło się to z Pingwinami i trzeba kontynuować tego typu grę, po drugie dzisiejszy przeciwnik to najsłabszy difens i bramkarze ligi więc rozwiązaniem na nich z pewnością nie jest gra ostrożna i na kontrze. Florida może coś ukłuć sprawiając over jeszcze bardziej prawdopodobnym.

New York Rangers - Ottawa Senators -> under 2,5 gola Ottawa [1.70] Pinnacle
Nie tak źle wychodzi Senatorom gra młodzieżą i bez największych gwiazd 2/3 formacji. No cóż jeśli chce się być dobrą drużyną to trzeba się dostosować do warunków jakie się ma i Senatorowie zdają się to rozumieć przekształcając styl na bardziej defensywny. W większości ostatnich meczów nie wyszli powyżej dwa gole (4/5 - wyjątkiem ostatnia gra ale to był bodajże empty net z Islanders na 3:1). Dziś Strażnicy przyjechali po punkty i myślę że będą dominować, Lundqvist nie ma najlepszych rozgrywek ale wciąż jest elitą ligi podobnie jak blokująca obrona NYR.
Dallas Stars - Vancouver Canucks -> over 5.5 goli [2.37] Pinnacle
Ależ kurs na to zdarzenie. Obrona Dallas o czym wspominam od dawna to zdecydowanie jedna z najgorszych formacji w lidze i to nie od roku lecz od dwóch trzech lat. Ratują ich czasami bramkarze, czasami po prostu inaczej układa się mecz ale z tymi difensem stawianie overów zawsze ma sens. Orki także znacznie straciły na twardości oddając m.in Salo i Ehrhoffa, ale przede wszystkim widze w nich wzrost pomysłów w ataku co ma duży związek z co raz lepiej rozegranym Keslerem. Nie przeszkodzi raczej zawieszenie Hansena, myślę że Dallas łatwo meczu nie odda i będzie over.
PS do postawienia ostatniego typu zachęca tez obsada bramkarska ????

 

[juanroman08]

Dziś idą w całości w liczbę goli:
Philadelphia Flyers - Florida Panthers -> over 5.5 goli [2.07] Pinnacle
Po wygranej bitwie o Pensylwanie drużyna z Filadelfii musiała by być bandą kretynów bez trenera żeby nie pójść za ciosem i nie postawić na atak. Po pierwsze sprawdziło się to z Pingwinami i trzeba kontynuować tego typu grę, po drugie dzisiejszy przeciwnik to najsłabszy difens i bramkarze ligi więc rozwiązaniem na nich z pewnością nie jest gra ostrożna i na kontrze. Florida może coś ukłuć sprawiając over jeszcze bardziej prawdopodobnym.

Nie sposób się tu nie zgodzić, tym bardziej jeśli wziąć pod uwagę dyspozycję Panter ze spotkania przeciwko Toronto, oczywiście nie mówię tu o zdobyczach bramkowych,których nie było :mrgreen: ale spora ilość strzałów i świetnych okazji, a więc jak najbardziej Pantery są w stanie iść na wymianę ciosów. Z drugiej strony Lotnicy nie są wirtuozami obrony, dlatego lepiej wychodzi im strzelanie bramek i powrót po szybkich "ciosach'. Osobiście cieszę się że Voracek błysnął przeciwko Pingwinom, ten zawodnik ma wielki potencjał i miejmy nadzieję że ten mecz doda mu pewności siebie i będzie regularnie zdobywał gole dla Phila. Taka ciekawostka, Panthers ostatnimi czasy grają systemem w kratkę, czyli nie zdobywają bramki w jednym spotkaniu by w kolejnym urządzić prawdziwy festiwal strzelecki, co również jest pozytywnym argumentem za overkiem.
Od siebie dokładam:
Montreal Canadiens 60'
Nie wiem czy ktokolwiek spodziewał się takiego rozpoczęcia sezonu, a właściwie już jego połowy, jakie prezentuje ekipa Habbs. Drużyna która opiera się na młodości i sporych umiejętnościach, wsparta kilkoma doświadczonymi graczami, okazuje się być cichym kandydatem do walki o najwyższe laury. Główna sprawa w grze Montrealu to przede wszystkim świetna defensywa, Price do spółki z defensywą, w której mamy takich fachowców jak Markov, Subban czy nawet dobrze ustawieni Diaz i Emelin pozwalają Canadiens na tę chwilę plasować się na 5 pozycji jeśli chodzi o najmniejszą ilość straconych bramek. Montrealu nie musi robić "szału" w ofensywie ponieważ dzięki perfekcyjnej grze obronnej jest w stanie wygrać spotkanie. Ja tu raczej o przypadku by nie mówił ponieważ ich wyniki mówią same za siebie 3:1 na wyjeździe z Rangers, 3:0 z Hurricanes to wszystko świadczy o tej drużynie jak najlepiej, jedyny problem w tym sezonie to Toronto które dwukrotnie ograło MTL na ich lodzie. Jeśli chodzi o Islanders to było na chwilę pięknie, by nagle spaść i się ocknąć. W Nowym Jorku zapomnieli chyba że sam Tavares, a także lepsze występy co jakis czas Nabokova nie spowodują iż ta drużyna będzie walczyła bynajmniej o PO. Gra w PP ok może i jest na wysokim poziomie, ale w ostatnich dwóch spotkaniach 0/9. W mojej ocenie Wyspiarzom brakuje siły przebicia, Tavares może i wygra 6 meczy w sezonie, ale co z resztą :?: Jeśli Habbs zagrają konsekwentnie w obronie, a wiemy, że potrafią to robić to nie widzę tu większych szans dla NYI.

Montreal Canadiens (-1) / 2.29 Pinnacle

 

[5xharoldx5]

Dyscyplina: Hokej na lodzie, NHL
Spotkanie: Philadelphia Flyers - Florida Panthers
Typ: Philadelphia Flyers zdobędzie powyżej 3,5 bramek w meczu
Kurs: 2,45
Bukmacher: William Hill
Analiza: Philadephia wydaje się być w bardzo dobrej formie strzeleckiej. Rozegrali oni dwa kapitalne mecze wyjazdowe z rzędu strzelając w nich w sumie 13 bramek. W swoim ostatnim meczu Flyers pokonali 6:5 po przepięknym meczu faworytów do wygrania całych rozgrywek- Pittsburgh Penguins. Wcześniej Philadelphia wygrała z New York Islanders 7:0. Flyers w obu tych meczach bez problemu stwarzali sobie bardzo dogodne okazje do strzelenia bramki i jak widać po wynikach wiele z nich wykorzystali. Teraz Flyers wracają na własne lodowisko i mają za rywala jedną z najgorszych drużyn w lidze, z fatalną defensywą. Florida w 15 meczach straciła aż 56 bramek, co daje średnią prawie czterech straconych bramek na mecz. Panthers na siedem rozegranych spotkań wyjazdowych aż w czterech stracili po co najmniej cztery bramki. W tym sezonie obie drużyny grały już ze sobą dwa razy. W pierwszym meczu na lodzie Florydy Philadelphia wygrała 7:1, a w drugim spotkaniu u siebie niespodziewanie przegrali 2:3(po karnych). Teraz Philadelphia jest w kapitalnej dyspozycji strzeleckiej, więc zdobycie przez nich co najmniej czterech bramek słabej defensywie Florydy nie powinno być problemem.