NHL - sezon 2012/2013

[yem-uoniaki]

W telegraficznym skrócie:
Wszystko w Betsson
Gaborik strzeli gola (60 min)
2,50
Marian ma dziś urodziny, 31 wiosen już za nim. Z tej okazji powinien coś wbić, chociaż w ostatnich spotkaniach obstrzeliwał wszystko, oprócz bramki.
Nash strzeli gola (60 min)
3,20
Rick w świetnej dyspozycji, nieźle odnalazł się w linii z Hagelinem, a to jakim obsłużył go podaniem.. poezja wjeżdża jak w masło po czym leżąc wykłada jeszcze 'patelnię' Szwedowi. Nadeszła chwila w której Nash połączył efektowność z efektywnością. Drżyj, Wschodzie.
Parise strzeli gola (60 min)
2,80
Konsekwentnie gram na Amerykanina. Rywal bardzo sprzyja strzelaniu bramek, w dodatku JSG w bramce, o czym wspomniał Odi. Po kilku spotkaniach 'na styk', trafia się szansa na podniesienie morale i pewne zwycięstwo. Zach bombarduje w każdym meczu, więc na brak sposobności do strzelenia narzekać z pewnością nie będę. Obym nie musiał też narzekać na skuteczność.
Ovechkin strzeli gola
2,50
Kolejny mecz z bramką? Dlaczego nie.. jeśli zawodnik jest w optymalnej dyspozycji to i w 10 meczach pod rząd trafi. Ovi coraz pewniej się czuje, drużyna robi znaczący postęp, ostatnio zaliczyliśmy niezły come back z 5-3 na 5-6.. Alex z GTG, bardzo zaskakujące uderzenie, w dodatku kilka niezłych rajdów.. w PP maszyna do zabijania, podczas man advantage ani na chwilę nie spuszczam wzroku z ekranu, miota niebywale, już 4 gole w przewadze.. Dzisiaj prawdziwy sprawdzian, bo niektórzy trochę przez palce patrzą na zwycięstwa z Panthers wrzucając Floridę do jednego worka z CBJ, moim zdaniem, niesłusznie. Bolts może i w lekkim dołku, ale zazwyczaj jechali nas jak chcieli, czy to w RS czy też w PO (do dzisiaj mam uraz). Dlatego też nie chcę przewidywać wyniku. Pozostaje mi cieszyć się z małych kroczków. Backs wciąż za mało jak na niego, ale przegląd pola nieprawdopodobny, genialny pass do Brouwera.. Ribs fantastyczny, czasem tylko głupio straci, ale ogólnie świetnie, grubo ponad PPG, mimo ledwie 18 strzałów 5 bramek i prawie 3 razy tyle asyst. Brouwer mega pozytywne zaskoczenie, piękne gole i niezła skuteczność, no i nasz Czarniutki rodzynek Ward.. niby niewiele się od niego oczekuje, a punktuje z animuszem.
Na fajerwerki trzeba będzie poczekać, jeśli nie w tym, to może w następnym sezonie, co nie znaczy, że składamy broń
miało być krótko
oby nie było czerwono po edycji

 

[mlodywilc]

Zagadzam się w zupełności z Odim co do Montrealu, ale sam zagram na ich wygraną w reg time w myślę zasady co się odwlecze to nie uciecze. Ostatnio świetnie grali z Bolts kontrolowali mecz i mieli pełną przewagę i nie umniejszają temu słabe wyniki Tampy, bo grali glównie z silnymi ekipami. Dzisiaj graja ze słabszą ekipa, fatalną z tyłu i bez poltu w przodzie. Jak Pantery złapią słabszy dzień rywala to coś ugrają, a jak rywal ma dobry dzień to kończy się 3, 4 a nawet 6 bramkami. Własny teren to nie jest jakieś handi dla Panter, gdyż potrafili już dostac bęcki z Lotnikami czy Ottawą. Jak Montreal nie skończy meczu pare minut za szybko, jak to było z Bolts czy Szablami 3 mecze temu to spokojnie zdobędą komplet i nie będzie im żadna dogrywka potrzebna.

Montreal 60` 2.45@bwin

Moncno underowy mecz zapowiada sie Nashville. Gospodarze, którzy wydają sie być drużyną, której strzelanie bramek w ogóle nie interesuje w tym sezonie spotkają sie z Kojotami, którzy amatorami w bronieniu nie są. Szalone czasu kiedy rywale z tyłu robili im jesień średniowiecza juz za nami i ostatnio oprócz meczu z Hawks bardzo dobrze i konsekwentnie grają w defensywie. Skutkiem tego 2 czyste konta w ostatnich 6 meczach. Tutaj myśle, że żadna ekipa sie nie otworzy, mecz raczej do porywających należał nie będzie. Ostatnio Kojoty na wyjazdach 2 razy z rzędu under 4.5, a gospodarze u siebie w ostatnich 3 meczach również under 4.5. Jak, któryś z goalie nie zejdzie poniżej swojego pozimu to spokojnie under wejdzie, bo nie spodziewam się z byt wielu okazji na gola.

Nashville Predators - Phoenix Coyotes // under 4.5 2.10@bwin

 

[lutek]

W aktualej chwili to Ducks w porównaniu z Wings są zespołem, wobec którego można się wypowiadać w superlatywach a wystarczy spojrzeć na dotychczasowy dorobek; 9 zwycięstw przy 3 porażkach i warto tutaj dodać również ostatnie zwycięstwo z Blackhawks. Victor Fasth weteran jeśli chodzi o wiek sportowy, ale rookie w doświadczeniu NHL'owskim godnie zastępuje tutaj Hillera w bramce inkasując nie tak dawno nawet swój pierwszy shutout. W ofensywie również bardzo solidni fachowcy, którzy przy swoim skillu potrafią spokojnie oddać 30 strzałów na mecz, z resztą strzelają średnio od początku sezonu ponad 3 bramki/spotkanie. RedWings starają się jak mogą, ale właściwie w każdym meczu muszą dodatkowo pracować ze względu na braki kadrowe, a jutro wciąż spore absencje w ofensywie jak chociażby nieobecność: Franzena, Bertuzziego czy Samuelssona. Odczuli to na pewno w ostatnim meczu z Blues, którzy poza początkową fazą , w dalszych częsciach meczu bez problemu duelowali ich w swojej strefie. Ducks na mój gust będą tutaj przejmować inicjatywę od samego początku, tym bardziej że aktualnie mają więcej do zaoferowania , a przy kulejących formacjach Wings zadanie nie powinno być bardzo trudne.

Anaheim Ducks OT @ Detroit Red Wings [2,19] (5:2) PinnacleSports

The Blues w końcu przełamali lody i potwierdziła się moja teoria, że w zasadzie cały ten kryzys był spowodowany Elliottem i jego osobom, która stwarzała wielką presję w całej defensywie Niebieskich i w konsekwencji byli zamknięci na wszelkie działania. Hitchcock zdołał jednak odpowiednio ich zmotywować, wpuścili między słupki Allena i gra Blues uległa zmianie; dominowali w strefie ofensywnej , grali mocny, fizyczny hokej i przedewszystkim konsekwentny. Dziś spodziewam się pełnego odzwierciedlenia w Calgary, którzy mają mocny skład , bardzo szybko rozgrywają krążek ale całe bogactwo na przodach ujmuje niestety postawa w defensywie. Blues lubią grać otwarty hokej z zespołami pokroju Flames i to oni będą faworytem, dodatkowo wjeżdzają do Kanady po przełomowym zwycięstwie w Detroit , tak więc nastroje i pewność siebie również powinny dodawać tutaj wartości.

St. Louis Blues OT @ Calgary Flames [1,85] (5:2) PinnacleSports

Nie mam raczej w swoim zwyczaju grać kursów nieco zaniżonych, nie mówiąc niskich ,ponieważ ten który oferują oddsmakerzy wobec Bruins przeciwko Sabres jest na prawdę dobrym kursem i zamierzam tutaj z niego skorzystać. Teraz do rzeczy; Niedźwiedzie w tym sezonie przegrali tylko raz na wyjeździe i było to w NY gdzie ulegli Rangersom dopiero po dogrywce i w tym spocie są zespołem na pewno lepszym niż grający w kratkę gospodarze, którzy ostatnio nawet przegrali u siebie z Niedźwiedziami 3:1. Wspomnieć tutaj na pewno trzeba o srogim laniu przez Sabres, które nałożyli tydzień temu w Bostonie, ale po tamtej wpadce i słabszym dniu Raska jestem pełen zdania ,że Bruins wyciągneli należyte wnioski i lekki obraz tego zobaczyliśmy już kilka dni temu w Buffalo. Szable mają w składzie niezastąpionego Millera, który ciągle ratuje im tyłki broniąc ekstremalne ilości strzałów na bramkę, ale niestety Ryan wiecznym zbawicielem być nie może , tym bardziej z takimi strikerami jak Brad Marchand, który skolekcjonował 4 gole w ciągu ostatnich 3 spotkań przeciwko Sabres. W defensywie również mogą się poszczycić świetnym skillem, w szczególności jeśli chodzi o PenaltyKill jak dotąd najlepszy w lidze (93,5%) przy którym wpuscili tylko 3 gole na 46 gier z przewag przeciwników, tak więc gospodarze w tym aspekcie raczej tutaj nie nawojują. Oba zespoły bez braków kadrowych, w dodatku wypoczęci i jak na mój gust Bruins na pewno głodni rehabilitacji po przegranym meczu z Rangers, gdzie wychodząc ze stanu 3:0 w kilka minut, przegrali w rezultacie po rzutach karnych. Ponadto w bramce Khudobin , który w tym sezonie jeszcze nie przegrał a ostatnio nawet bronił słupków z dzisiejszym rywalem. Stawiam więc tutaj na zespół lepszy, mocniejszy , urozmaicony i przedewszystkim skuteczny.

Boston Bruins OT @ Buffalo Sabres [1,75] (2:4) PinnacleSports

 

[odi]

Boston Bruins OT @ Buffalo Sabres [1,75] PinnacleSports

Jestem z Tobą i tym razem, ale nie uważam żeby był to kurs zaniżony. Sabres nie mogą sobie przypomnieć jak grać w obronie i pomagać swojemu bramkarzowi, bo wina nie leży w Ryanie Millerze lecz w jego pomocnikach. Z przodu nie jest dużo lepiej bo tylko Thomas Vanek daje radę i ciągnie wózek za wszystkich, ale ile da rade ciągnąć ? W Bostonie za to jeżeli nie sielanka to na pewno nastroje dobre, pracują nad poszczególnymi elementami wiem że więcej gry ma dostać Seguin żeby odnaleźć formę strzelecką to wszystko dobry prognostyk tak samo to że z Buffalo w tym sezonie a właściwie w dwóch ostatnich tygodniach mierzyli się dwa razy i dwa razy nie było nawet blisko by wygrana mogła się wymknąć spod kontroli. Khudobin w bramce - zagramy wariant ML REG bo w ewentualnych karnych może się liczyć doświadczenie Millera.
Buffalo Sabres - Boston Bruins -> Boston wygra ML REG [1.72]

 

[radzio_xp]

Ducks @ Red Wings
over 5,5 @ 2,12
Zetterberg strzeli @ 3,0
Jak na moje oko szykuje się tu niezła strzelanina. Jak wspomniał Lutek, o Kaczkach nie można powiedzieć zbyt wiele złego - mają bilans lepszy niż wskazuje na to skład personalny. Fasth broni nadspodziewanie dobrze, a przy SO z Lawinami wyłapał aż 31 krążków. Ale, ale... skrzydła powoli się rozkręcają. Roznieśli Blues którym Elliot więcej szkodził niż pomagał, po czym przyszły trzy close-games (Oilers, Kings i znów Nutki), z czego 2 wygrali w czasie regulaminowym, a wczoraj ponieśli porażkę po dogrywce. Howard chyba już trochę oddycha rękawami bo dziś zaliczy 4 start z rzędu, ale lepszy przemęczony Jimmy niż Mrazek. W ataku coś powinien ustrzelić Zetterberg - nie wierzę że zaliczy 7 mecz z rzędu bez bramki,kolekcjonując tylko kolejne asysty. Po hat-tricku z pierwszym z serii meczów z Blues przyszło aż 6 gier w których asystami sypał na prawo i lewo, ale jednocześnie nie wbijając krążka do siatki rywali. Tutaj czuję przełamanie złej serii. Obie ekipy mają niesamowitą moc w ofensywie (troszkę przetrzebioną przez niektóre kontuzje graczy DRW) i kurs powyżej 2,0 na przynajmniej 6 bramek w meczu jest moim zdaniem sporą przesadą.

 

[yem-uoniaki]

Perry strzeli gola (60 min)
3,60 DOXXbet 1G, 1A , +3, świetny mecz
Człowiek patrzy i nie może się nadziwić, jak artyleria Ducks może pracować na tak wysokich obrotach bez swojego generała. Corey nam się zablokował, z Hawks rozegrał swoje jedenaste z kolei spotkanie w którym nie zdobył bramki. Takiemu zawodnikowi to nie przystoi. Nie jestem w stanie Wam powiedzieć, w czym tkwi problem.. to wciąż ten sam zawodnik.. walczy, obija się po bandach, jest agresywny, nieźle się ustawia, nie ma skrępowanych ruchów, jest swobodny i odciążony, bo świetną robotę wykonują Getz i Ryan. Mecz z Chicago był apogeum pecha, który od dłuższego czasu włóczy się za Kanadyjczykiem.. Chociażby pad save Crawforda podczas PP Ducks. Już wtedy powinna paść bramka.. A kiedy mogło by się wydawać, że już lepszej sytuacji nie będzie, to ponownie, podczas PP, fantastyczne rozegranie gumy, Getzlaf wykłada 'patelnię' swojemu rówieśnikowi i.. do gry włącza się Seabrook, który dość niefortunnie pakuje 'swojaka', pozbawiając Coreya satysfakcji i psując koronkową akcję Ducks (gol i tak by padł, bramkę rzecz jasna zapisano Getzlafowi). Myślę, że wystarczy już rozczarowań, może jeszcze nie w tym momencie, ale Ducks z biegiem czasu będą coraz bardziej potrzebowali bramek Perry'ego.. Ryan z Getzem też w pewnym momencie zwolnią, a weterani Selanne & Koivu mogą wypaść w każdej chwili (Saku sam chyba nie pamięta kiedy ostatnio rozegrał pełny sezon).
Kursy poszły w górę, chętnie skorzystam

 

[5xharoldx5]

Dyscyplina: Hokej na lodzie, NHL
Spotkanie: Buffalo Sabres - Boston Bruins
Typ: Boston Bruins strzelą powyżej 2,5 bramki
Kurs: 1,73
Bukmacher: Pinnacle
Analiza: Boston w tym sezonie póki co spisuje się bardzo dobrze. W 11 spotkaniach Bruins zgromadzili już 18 punktów dzięki czemu zajmują drugie miejsce w konferencji. Do lidera tracą tylko 1 punkt, a mają dwa rozegrane mecze mniej. W zupełnie innych nastrojach Jest Buffalo, które zajmuje miejsce w dole tabeli. Sabres przegrywają zdecydowaną większość spotkań. Śmiało można powiedzieć, że ta drużyna jest w kryzysie i jest obecnie jedną z najgorszych drużyn w lidze. Buffalo na własnym lodzie traci dużo bramek. Pięć ostatnich spotkań Buffalo u siebie to stracone co najmniej 3 bramki, więc ich defensywa nie wygląda dobrze. Boston na wyjazdach w tym sezonie trzykrotnie zdobywali po co najmniej 3 bramki na 5 rozegranych spotkań. Obie drużyny grały ze sobą kilka dni temu i wtedy Boston wygrał 3:1. Uważam, że w tym meczu Bruins strzelą co najmniej tyle samo i zapewne wygrają to spotkanie.

 

[piscatella]

Chicago Blackhawks - San Jose Sharks

Do United Center w Chicago zawita dziś podrażniona serią sześciu spotkań bez zwycięstwa, ekipa z San Jose. Rekiny po znakomitym początku sezonu kompletnie zgubili rytm i notuje porażkę za porażką, można by rzecz że spadli z nieba do piekła.
Gospodarze jak na razie znajdują się na zupełnie przeciwnym biegunie do dzisiejszych rywali, gdyż od 13 spotkań nie przegrali w czasie regulaminowym. W bramce jastrzębi
zobaczymy dziś Emerego, który jest przecietnym bramkarzem i według mnie tutaj pojawia się szansa dla gości, którą powinni wykorzystać, myśląc o zakończeniu fatalnej passy. Już w ostatnim meczu, dzisiejsi goście byli bliscy przełamania, jednakże ostatecznie polegli w dogrywce, dziś powinno dopisać im więcej szczescia i wywiezc komplet z miasta Wichrów.
San Jose Sharks OT 2.23 Pinnacle

 

[funt]

Columbus Blue Jackets @ Phoenix Coyotes :hokej: Phoenix Coyotes 60' @ 2.02 3:5

Columbus minionej nocy toczył ciężki i wyrównany przez dwie tercje bój z Kings.. Ostatecznie polegli 1:2..W bramce Blue Jackets Bobrovsky rozegrał niezły mecz, choć na dobrą sprawę Kings nie nękali go ponad miarę (22 strzały na bramkę)..
Dziś zapewne na tle siatki ujrzymy Masona..Pana który przynajmniej 2 razy się myli w trakcie meczu..
Ale nie bramkarz w Blue Jackets sprawi, że dziś typ na Kojoty zapewne będzie masówką..Raczej ten po drugiej stronie lodowiska, czyli Mike Smith..
W dzisiejszym meczu z Mistrzami Columbus oddał niesamowitą liczbę strzałów na bramkę Berniera.. "Aż" 13, z czego ten przedostatni sięgnął celu w samej końcówce meczu przy stanie 0:2..
Ciekawe ile razy uda się im zaniepokoić bramkarza Koyotes, skoro zarówno defensywa jak i sam goallie to czołówka Ligi..
Od powrotu Smitha 1 lutego Phoenix stracilo 15 goli w 7 meczach, z czego 6 wsadziło im niesamowite Chicago..Od tego czasu Kojoty przegrały 3 razy, a wygrały cztery spotkania..w tych czterech meczach Mike puścił 3 gole, a gwoli ścisłości to tylko w dwóch, bo w tych pozostałych zachował czyste konto..
Przypomnijmy jeszcze, że Columbus już w tym sezonie raz od nich "oberwał" 5:1..wtedy jeszcze z LaBarbera zamiast Smitha..
Dziś Phoenix wypoczęte, a Blue Jackets ...... jak koń po westernie.. ????
Śmiało i na ciało..​

// Do wyjęcia jest okrągła sumka z czterema zerami.. Więc tym razem już bez niespodzianek proszę..

Ja jestem już stary na takie thrillery..

 

[lutek]

Lightning są blisko , ale wciąż nie mogą wstrzelić się w pewne zwycięstwo. Przeoczyli dwie rywalizacje na swoim terenie i po dość wyrównanym przebiegu w obu meczach zainkasowali tylko jeden punkt. Dziś rywal mogłoby się wydawać bardzo korzystny i na miejscu, tym bardziej na przełamanie. Pantery według mnie prezentują się jeszcze gorzej i w ich przypadku nie ma żadnego wyróżniającego się atutu, którym mogliby przodować i zaskoczyć czy to ze strony defensywnej czy w ofensywie, gdzie bardzo ciężko o jakikolwiek wystrzał i ewentualne punkty. Biorę tutaj pod uwagę fakt, że Lightning to team który najlepsze wyniki osiąga na swojej tafli, ale w przypadku Panter nie ma to większego znaczenia i w danej chwili nawet pomimo faktu ,że teamy zespoły nie są w stanie nic wygrać, to z dwojga złego wybieram Bolts, którzy posiadają znacznie wiecej urozmaicenia w grze i nawet bezpośredni bilans przeciwko Panterom przemawia zdecydowanie na ich korzyść (5 zwycięstw z rzędu , w tym ostatnio 5:2).

Tampa Bay Lightning OT @ Florida Panthers [1,92] PinnacleSports (6:5 OT)

Diabły w mistrzowskim stylu wyszli dziś z opresji kiedy przegrywali już w stosunku dwóch bramek z Lotnikami. To tylko po raz kolejny utwierdza w przekonaniu, że tego typu "match'up" z bogatą ofensywą rywala, lecz kulejącą defensywą wpływa zdecydowanie na ich korzyść i łatwość w grze. Bardzo podobny poziom do Flyers prezentują własnie Isles, którzy zdążyli już trzykrotnie mierzyć się w tym sezonie z Diabłami i przegrali dwukrotnie w NY, a raz udało się zgarnąć komplet po bardzo wyrównanym meczu w Newark. Devils doskonale wiedzą jak z nimi grać, ponadto DeBoer jasno stwierdził po dzisiejszym meczu z Flyers, że wnioski po tych szybkich 3 ciosach Lotników w nieco ponad 2 minuty muszą zostać konsekwentnie wyciągnięte, tym bardziej że w starciu z ekipami pokorju Isles może to być na porządku dziennym uwzględniając ich sytucje w lidze i desperackie podejście na wydłużenie jakichkolwiek szans na playoffy w tym sezonie. Diabły przystąpią co prawda "back to back" , ale uważam że w ich przypadku nie ma to większego znaczenia, tym bardziej że już raz wygrali w tym sezonie z Islanders 3:0 będąc własnie w takiej sytuacji. W bramce wystąpi Hedberg, który nie przegrał jeszcze w tym sezonie i uchodzi za jednego z najlepszych jak do tej pory backupów w lidze (zanotował również shutout z Isles w ich ostatnim meczu). Stawiam na zespół aktualnie lepszy, który w tym sezonie jeszcze mnie nie zawiódł.

New Jersey Devils OT @ New York Islanders [1,94] PinnacleSports (1:5)

Kaczki wręcz zbombardowali dziś całe zaplecze w defensywie Wings i od początku do końca własciwie dyktowali warunki na tafli. Zespół jest na prawdę bardzo dobrze przygotowany w tym sezonie i myślę ,że po nieudanym 2011/2012 tym razem playoffy zawitają w Anaheim. Po raz kolejny dobry mecz zaliczył Victor Fasth w bramce i myślę ,że w jego przypadku może być tylko lepiej z aktualną dyspozycją. Dziś teren trudny, śmiem twierdzić że aktualnie nawet trudniejszy niż wczorajszy w Detroit, tym bardziej że Predators mają Rinnego, który zaliczył dwa shutouty z rzędu - co prawda grali z przytłumionymi Rekinami i z nieprzewidywalnymi ostatnio Kojotami, ale mimo wszystko Fin wpadł w trans z którego Kaczki jako jeden z aktualnie nielicznych zespołów będą w stanie go wytrącić. Nie wierzę w kolejny tak udany mecz ze strony Preds , tym bardziej że ofensywnie prezentują się wciąż blado i myślę ,że Ducks będą kontynuować swoją świetną formę i postawią cięzkie warunki w Tennessie. Grają co prawda "back to back" , ale dla nich podobnie jak w przypadku Devils nie ma to większego znaczenia, tym bardziej że również pokonali w takim stosunku Preds w pierwszym ich meczu tego sezonu.

Anaheim Ducks OT @ Nashville Predaotrs [2,30] PinnacleSports (3:2 SO)

 

[odi]

Toronto Maple Leafs - Ottawa Senators -> Toronto wygra REG TIME [2.20] Betsson

Nad Ottawą zbierają się czarne chmury przed sezonem zakładałem że będzie to najlepszy kanadyjski team bo oprócz wielkich gwiazd mają fajną młodzież i potrafią ją wprowadzać na salony. Tyle tylko że teraz zostaje tylko ta młodzież bo gwiazdy trafiły do szpitala.

Outside of Karlsson and Spezza, the Senators also are missing All-Star Milan Michalek (sprained knee), as well as Jared Cowan (hip surgery), Peter Regin (upper body) and Guillaume Latendresse (upper body)

Toronto lepiej gra na wyjazdach niż u siebie, ale pomijając ostatnio wpadkę z Huraganami to właśnie Toronto jest najpewniejszym obecnie klubem z Kanady. Co ważne w końcu funkcjonuje u nich obrona i bramkarze nie muszą nosić na sobie tak dużej odpowiedzialności jak w poprzednich latach ... Ze strony Ottawy nie powinno dziś być dużego zamieszania bo atak według tego co napisałem powyżej jest rzadki. Jeśli Maple Leafs im nie pomogą jakimiś głupimi błędami to komplet zostanie w Toronto.
Nashville Predators - Anaheim Ducks -> Anaheim wygra ML OT [2.25]
Phoenix Coyotes - Columbus Blue Jackets -> Columbus poniżej 2,5 gola [1.64]
Stawka = pół z bazowej (5j)
AKO = 3.69
Betsson
W sprawie Kaczek zgadzam się z Lutkiem i grzechem jest nie zagrać na taką ekipę po takim kursie. Owszem w Nashville skupiono się na obronie w myśl zasady róbmy to co umiemy. Nie da się jednak ukryć że ataku to tam nie ma i bramki z przypadku w końcu przestaną wystarczać. Zwłaszcza z ekipami w gazie często trzeba będzie iść na wymianę ciosów a Nashville wymieniać nie ma co bo nie potrafi się odnaleźć w ofensywie.
Kurtki wczoraj grały w Los Angeles i oddały tylko 14 strzałów. Obrona Kojotów jest jeszcze mocniejsza więc powyżej 20 strzałów CBJ nie powinno wyjść, w bramce Smith. Nie gram underu w całym meczu bo czasami może się PHX rozstrzelać, jednak Columbus powinien skończyć maks na 1-2 golach. Nie zagra Anisimow, co także działa na moją korzyść.

 

[juanroman08]

Nashville Predators vs Anaheim Ducks ​

Sporo już napisał Lutek, ale ja dopowiem kilka rzeczy ponieważ moja propozycja tyczy się opcji u/o. Oczywiście proponuje under, ale nie 5.5 ponieważ kurs mizerny, dlatego wybieram 5.0 myślę że to i tak zbyt duża linia na to spotkanie. Dwie dobrze defensywnie usposobione ekipy, dwóch bardzo dobrych bramkarzy, którzy średnio wpuszczają mniej niż 2 bramki na mecz, Fasth dzięki wczorajszej wygranej ANA nad Red Wings poprawił swój bilans zwycięstw do magicznej 7. 7 występów - 7 zwycięstw doprawdy imponujący wynik Szweda. Myślę że dziś Wieśniacy specjalnie nie zagrożą bramce Ducks, Nashville to specyficzna drużyna, która nie ma zbyt wielu argumentów w ofensywie, tutaj raczej kładą nacisk na świetną obronę, a strzelić zawsze się coś uda, a jak nie to i może być 0:0 jak w przypadku spotkania z Sharks. Z drugiej strony myślę że mimo wszystko Rinne będzie miał dziś sporo pracy, Anaheim są "hot" i jak na razie widać że nie mają zamiaru zwalniać tempa, nie twierdzę że dziś zdominują NSH, ale w mojej, jak i wielu opinii Kaczki są po prostu lepsze, mają większy potencjał i indywidualności, co nie znaczy że "team spirit" jaki panuje w Nashville ugnie się dziś pod naporem Getzlafa i jego kumpli. Wynik zblizony do wyniku z pierwszego spotkania czyli 3:2 po karnych dla Ducks nie powinien tu być zaskoczeniem, ogólnie bramkarze w jeszcze lepszej dyspozycji także, tutaj będzie zależało wszystko od dwóch Skandynawów.
under 5.0 / 1.78 Marathonbet 2:2
under 4.5 / 2.25 Bwin

 

[mlodywilc]

Phoenix Coyotes - Columbus Blue Jackets

Zgadzam się w zupełności z Funtem i Odim co do meczu KOjotów z Kurtkami. Mecz powinien byc toczony pod dyktando gospodarzy, którzy nie powinni dac poszaleć Kurtkom. Od jakiegoś już czasu KOjoty ustystematyzowały grę w obronie, a do tego świetnie spisuje się Smith. Kurtki u siebie mągą pokąsać czasmai jak trafi im się rywal z gorszym dniem, ale na wyjeździe i to na takim terenie ja ich w ogóle nie widze. W dodatku jeszcze sa b2b, bo wczoraj grali z Krolami. KOjoty zajadą ich konsekwencją i wypunktują bez problemów. Pierwszy mecz 5-1 i dzisiaj może być podobnie. Columbus nie ma atutów w tym meczu, a wypoczete Kojoty powinny zainkasowac pewny komplet. Można grać w zasadzie wszytsko od underu Columbusa po handi na Phoenix. Mi najpewniejszy wydaje się under Kurtek więc śmiało grać za wiekszą stawke.

Columbus under 2.5 ML OT 1.70@Bwin

Nashville Predators - Anaheim Ducks

Tutaj zgodzę się z JuanRoman08 co do małej ilości bramek w tym meczu. Postawic na Anaheim raczej nie spostawię, ponieważ grają dzień po dniu, ale pięknym kursem wydaje się byc under 2.5 gospodarzy po 1.91 w bwinie. Nashville tylko 5 razy w tym sezonie przekroczyło tą linie. Ostatnio wygrali 3-0 z Kojotami, a wszystkie bramki strzelili w ostatniej tercji. Druzyna ta wydaje się być niezainteresowana strzelaniem goli, dzisiaj w dodatku zdawać sobie będą sprawę i siły Kaczek w przodzie. Oczywistym wydaje się fakt, że ich głównym celem będzie wytrącania z uderzenia gości. Zadanie bedę troche łatwiejsze z powodu zmęczenia Kaczek wczorajszym meczem. Same Kaczki ostatnimi czasu bardzo pewnie graja z tyłu. Jak tracili 3 bramki to w szalonych meczach gdzie padało ich co najmniej 10. dzisiaj tak nie będzie, Kaczki również będą mocno zainteresowani swoimi tyłami i nie rzucą sie do ataku, bo więdzą, że odrobić zaległości w Nasvville w tym sezonie jest bardzo cięzko. MI ten kurs bardzo pasuje i z chęcią go pobieram, ale under 4.5 w meczu również jest całkiem dobra opcją

Nashville under 2.5 ML OT 1.91@Bwin

 

[maja81szn]

Panowie jak druzyna przegrywa pod koniec meczu dwiema bramkami to wycofuje bramkarza czy robia to jedynie przy jednej bramce straty ?

 

[odi]

To zależy od koncepcji trenera, zazwyczaj wycofuje się wtedy bramkarza nawet wcześniej tak na dwie trzy minuty przed końcem. Są jednak trenerzy którzy preferują inne rozwiązania i czekają do końca na rozwój wydarzeń.

 

[lutek]

Będąc szczerzym, to trudno grać aktualnie przeciwko tak dobrze ułożonej ekipie jaką jest Blackhawks; posiadają wszystko, a ostatnio nawet poprawiły się zdolności bramkarzy i mowa tutaj o Emerym, który dziś będzie zastępował Crawforda - dodam ,żę jego backup jeszcze nie przegrał w tym sezonie i kilkukrotnie popisał się bardzo dobrymi interwencjami. Mimo wszystko po drugiej stronie aktualni mistrzowie, Kings którzy wydaje się, że już powracają po niemrawym początku do swojej świetnej dyspozycji. Tydzień temu zagrali najlepszy mecz tego sezonu w Detroit i choć przegrany właściwie ze względu na Howarda w bramce, tak pozostawili tam po sobie bardzo solidne wrażenie w postaci wielkiej mocy i finezji w ofensywie, która tamtego wieczoru górowała nad defensorami Skrzydeł od początku do końca. Mecz przegrany, ale 'co się odwlecze, to nie uciecze' zaraz na drugi dzień podejmowali Blues i dopełnili swoją misję wygrywając bez problemu 4:1. Przedwczoraj było oszczędzanie sił i spacerek z Jackets, by dziś znów móc pokazać się z jak najlepszej strony. Potencjał ku temu jest w LA niesamowity i jeśli tylko Quick stanie na wysokości zadania, to mają okazję na zgarnięcie kompletu na tak trudnym terenie. Poza tym bilans bezpośrednich spotkań również pokazuje, że Kings z Hawks grać zdecydowanie potrafią. Stawiam na Królów.

Los Angeles Kings OT @ Chicago Blackhawks [2,23] PinnacleSports (2:3)

Po poważnych problemach jakie nękały w ostatnim okresie Blues, wydawać by się mogło że nareszcie w ekipie Niebieskich sprawy powracają do normy i demony przeszłości zostały unicestwione ???? . Zapalnikiem był na pewno mecz z RedWings ,a dopełniaczem i dowodem na to ,że będzie tylko lepiej - przejechanie się po Flames. Dziś po dwudniowej przerwie przyjeżdżają do Vancouver na wielki test, bowiem Canucks to aktualnie bardzo mocny team wobec którego trzeba się sporo napracować przez 60 minut. Jeśli chodzi o Blues, to na pewno warto zwrócić uwagę na pracę w defensywie, umiejętne rozgrywanie krążka i wyprowadzanie akcji co wiąże się ze sporym skillem na przodach, ponadto fundują sobie spory nakład na gre fizyczną, która w wielu przypadkach góruje nad innymi zespołami i na pewno będzie miała spore znaczenie w rywalizacji z Orkami, grający hokej taktyczny, rozważny i na pewno skuteczny. Do tego mają w bramce niezawodnego Luongo. Z drugiej strony nie jest sekretem, że Ken Hitchcock potrzebuje w bramce Jaroslava Halaka tak szybko, jak to tylko możliwe ale pod jego nieobecność spowodowaną kontuzją, dość dobrze ulokował się Allen i myślę że jest solidnie zmotywowany na kontynuowanie misji jaka została mu powierzona, a po takich interwencjach a właściwie interwencji jaką zafundował w ostatnim meczu, pewność siebie też nie powinna go opuścic: http://video.blues.nhl.com/videocenter/console?id=202305http://video.blues.nhl.com/videocenter/console?id=202305

St. Louis Blues OT @ Vancouver Canucks [2,26] PinnacleSports (4:3 SO)

 

[hayto]

Buffalo Sabres - Pittsburgh Penguins
Pingwiny w tym sezonie jeżeli wygrywają to głownie czynią to na wyjazdach z pośród dziewięciu spotkań wygranych w tym sezonie aż siedem razy wygrywali na tafli rywala. Dzisiejszym rywalem Pingwinów jest drużyna Buffalo Sabres która w tym sezonie nie zachwyca z piętnastu rozegranych spotkań wygrali tylko sześć w dodatku dzisiaj zagrają bez obrońcy Andreja Sekera (1 gol, 2 asysty, średnio gra 20 minut) natomiast trener Penguins ma dziś do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Faworytem spotkania jest drużyna Pens mam nadzieje, że odbędzie się bez niespodzianek i zobaczymy ciekawe widowisko w niedzielny wieczór. Początek spotkania 18.30 Good luck.
Penguins (ML) 1.63 Betsson 4-3

 

[mlodywilc]

Los Angeles Kings 60` // 3.10@Bet365

W dzisiejszym meczu najlepszej ekipy tego sezonu i mistrzów poprzedniego sezonu stawiam na tych drugich. Kings maja wielki potencjał, ale nie mogą wejść na odpowiednie obroty, szczególnie brakuje im skuteczności i regularności. Jednak z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej i jak ktos ma w końcu powstrzymać Hawks w reg time to ja zdecydowanie stawiam, ze mogą to by właśnie Królowie. Uważam, ze dla nich to coś więcej niż zwykły mecz o pkt. Po genialnych play-offach z poprzedniego sezonu w tym zaczęli bardzi niemrawo. Myślę, że jest to spowodowane po cześci tym ,że wszystkie ekipy dużo bardziej spinają się na mecz z mistrzami niż na inne mecze. Cięzko się wtedy gra zwłaszcza jak się nie jestw najlepszej formie. Ale forma Królów w końcu przyjdzie. dzisiaj idelana ku temu okazja. Hawks wyrywają niemalże wszystko jak leci, kiedyś musi im się trafić gorszy dzień. Napewno plusem dla Królów jest niezwykle poukłądana obrona, która spokojnie może powstrzymać Chicago, w ataku jeszcze wszystkiego nie pokazali, tzn pokazuja, ze mają pomysł i nie ma tam chaosu, ale skuteczności ni w ząb w większości meczów. dzisiaj liczę na ich większą koncentrację i o wynik bedę spokojny. Hawks ostatnio już przegrali z Anaheim i była to zaśłużona porażka, teraz myślę, że w końcu ulegną zdecydowanie w reg time.

 

[odi]

Dallas Stars - Calgary Flames -> Dallas wygra ML OT [1.84] Pinnacle
Kusi dziś by postawić raczej na gospodarzy, a z nich najlepiej zagrać na Gwiazdy z Teksasu. Na pewno będzie to lepiej opłacalny przynajmniej w teorii interes niż granie na Rangers vs Capitals czy też na Vancouver vs St. Louis. Powodem jest przeciwnik, Calgary zachowuje się jakby grało w jakiejś lidze okręgowej a nie w NHL bo jak inaczej można nazwać totalne nieprzygotowanie na jednej z najważniejszych pozycji czyli bramkarzach? Jedna kontuzja Kiprusoffa sprawiła, że Płomienie uciekać się musiały do podkradania z waiver list Joeya MacDonalda najczęściej trzeciego goalie Detroit. Flames robią za mało w ataku, nie mają siły przebicia i totalnie nie wykazują zaangażowania w obronie. Dallas może nie jest najbardziej regularnym teamem i ich defensywa postawia wiele do życzenia, ale u siebie przeciwko CGY powinny być punkty.

 

[funt]

Boston Bruins @ Winnipeg Jets :hokej: Over 5 @ 1.63 zwrot 3:2

Washington Capitals @ New York Rangers :hokej: Over 5 @ 1.727 1:2

Kurs: 2,815



Tym razem Funt sobie pozwoli na "suchego" dubla..w myśl "skoro dają to biorę"..
W 5 kolejnych meczach poszło wyśmienicie z grubym zapasem..

Tym razem przy doborze meczy i typów kierował się raczej drużynami skazanymi na pożarcie, czyli Jets i Caps..
Caps zaczęli w końcu pubktować..sporo strzelają i grubo tracą.. Jeśli dziś pukną ze dwa będzie OK..
Jets z kolei mają problem z "pukaniem"...dziś przylatuje Boston i będzie ciężko ale nie ma nic do stracenia.. Drużyna nieobliczalna..Boston solidny..

Będzie dobrze.. //nie było

//w obu spotkaniach Funt przewiduje po jednej tercji bez bramek i jedną z conajmniej trzema golami.. To tak bardziej do sprawdzenia przydługiego nosa..

Bruins @ Jets 0:0,2:2
Caps @ Rangers 1:0,0:1,0:1 minimaliści zakichani ????