Gutek84 też nie chciałem być złośliwy, no offence ????
Krótko zabiorę głos na temat wczorajszego pojedynku gigantów Pittsburgh Penguins i Washington Capitals, który miałem okazje analizować. Chyba tylko w pierwszej tercji można przyznać zespołowi PIT zdecydowaną przewagę, chociaż i tutaj gdy grali w przewadze 5 na 3 wychodzący z kontrą Capitals o mało nie skarcili Pingwinów. W drugiej i trzeciej odsłonie tego meczu skuteczniejsi byli Capitals i to oni kontrowali grę. Osobiście bardzo wymownie przemawia do mnie i podsumowuje w jakiś sposób mecz ta sytuacja :
http://pl.youtube.com/watch?v=obUc7mM5gbE&eurl=http://nhl.com.pl/
Alex Ovechkin dociska do bandy Sydneya Crossby i pokazuje tym samym kto rządzi na lodzie, a przypomnijmy że mecz rozgrywany na terenie Penguins w Mellon Arena. Po raz kolejny M. Fleury może nie zawiódł ale na pewno nie stanął na wysokości zadania, coś się niedobrego dzieje także z tym bramkarzem, potrafi bronić świetnie natomiast od dłuższego czasu broni niezbyt udanie, a sytuacja z meczu przeciwko PHI :
Błąd jaki nie zdziwiłby mnie w PLH lub innych rozgrywkach niskiego poziomu europejskiego lub juniorskiego , ale w
NHL ? Chyba Fleury zasłużył na kilkudniowy odpoczynek od hokeja. Wracając do meczu, pojedynek młodych zdolnych Rosjan czyli Aleksander Owieczkin vs Jewgienij Małkin zdecydowanie na korzyść Alexa, który praktycznie rzecz biorąc swoimi dwoma golami w 3 tercji dał zwycięstwo Capitals, ale także w całym spotkaniu był generalnie lepszy niż jego rodak Malkin.
Tak jak pisałem w swojej analizie, Owieczkin przełamał się, przełamało się także Capitals po trzech porażkach notując wygraną z niezdolnym póki co do gry na wysokim poziomie PIT, i nie ważne okazały się argumenty o tym że WAS kiepsko radzili sobie na wyjazdach bo równie kiepsko czego nikt nie chciał zauważyć radziły sobie Pingwiny u siebie.
Dziś kolejne emocje, 10 spotkań i na pierwszy rzut oka ciężki orzech do zgryzienia dla typujących, powodzenia ! :