odi
Forum VIP
Colorado Avalanche - Pittsburgh Penguins (ML)
Typ : 2
Kurs: 1.85
Buk: Betclick
Brak skuteczności - te dwa słowa przewijają się w moich analiza w których udział biorą Pittsburgh Penguins już od bardzo długiego czasu, to właśnie brak skuteczności jest głównym powodem dla którego Penguins opadają w dół konferencji wschodniej. Dzisiaj zespół Pittsburgh przyjedzie do hali zwanej Pepsi Center, w której ich przeciwnikiem będzie zespół Colorado Avalanche. Historia spotkań obu zespołów przemawia zdecydowanie na korzyść Avalanche, to nie wróży dobrze ekipie Pingwinów, która mimo posiadania być może dwóch największych gwiazd ligi, uczestników tegorocznego prestiżowego meczu All Stars - Sydneya Crossby oraz Evgeni Malkina ma problem ze zdobywanie ważnych goli. PIT nie strzeliło więcej niż 3 bramek od wygranego meczu z Buffalo 4-3, było to 22 grudnia, niemoc Pingwinów trwa już więc bardzo długo i mimo że znajdują się na siódmym miejscu w konferencji wschodniej to w ostatnich 9 grach zdobyli 14 bramek, to wręcz kompromitujący bilans. W poprzedniej analizie pisałem o liniach PIT, o ile Malkin & Sykora line gra jeszcze dosyć poprawnie i zdobywa punkty, o tyle Crosby & Satan line potrzebuje odblokowania, i dopóki to nie nastąpi to Penguins mogą zapomnieć o wygrywaniu, mam jednak nadzieje że nastąpi to dziś wieczorem. Podczas gdy Malkin i Crossby nie mogą się odnaleźć , ciężar zdobywania bramek spadł na innych zawodników, wychodzi im to jednak dosyć średnio, Petr Sykora (4 gole w ostatnich meczach) oraz Ruslan Fedotenko (3 gole w ostatnich meczach) starają się bardzo aby zespół nie zatopił się całkowicie w otchłani niemocy strzeleckiej, dziś niestety zabraknie Fedotenko który pauzuje po złamaniu ręki w meczu z ATL. Malkin dalej jest na prowadzeniu w klasyfikacji kanadyjskiej ligi, co z tego jednak jeśli od 15 spotkań ten znakomity przecież hokeista nie potrafił strzelić gola ? To kuriozum i coś niebywałego, sami gracze i trener PIT nie mogą odnaleźć przyczyny tak dużej nieskuteczności. Gdy wydawało się że kryzys powoli odchodzi od Pittsburgh, wygrana z ATL 3-1 oraz prowadzenie w meczu z Nashville już 3-0, stało się coś niespodziewanego, Predators przycisnęli PIT i doprowadzili do stanu 3-3 aby potem dobić zespół Penguins i wygrać z nim 5-3. PIT nigdy nie słyną dobrej obrony , atak jednak był mocną stroną tego zespołu, bez ataku Pingwiny mogą nie dać rady w walce o Play Off. Słów kilka o Colorado które jest niesamowicie osłabione , lista kontuzjowanych to praktycznie najlepsi z najlepszych w ekipie Avalanche : Joe Sakic , Paul Statsny, Adam Foote, Ian Laperriere , 4 kontuzjowanych centrów co czyni wielki problem w ustawieniu drużyny, mimo tych ogromnych wydawać by się mogło osłabień Avalanche zaskoczyło swoich ostatnich rywali wolą walki i solidną obroną i wygrało zarówno z Chicago 2-1 jak i Nashville 2-1. Dziś jednak ta szczęśliwa passa zespołu COL moim zdaniem się skończy, takie osłabienia na dłuższą mete muszą poskutkować słabszymi wynikami, i jeśli Pingwiny zdołają przerwać swoją niemoc ofensywną ujrzymy zwycięstwo PIT. Zapobiec temu będzie próbował Andrew Raycroft bramkarz zespołu Avalanche który ma ostatnio dobrą passe, dużo wskazuje jednak na to że może się ona dzisiaj skończyć, czego sobie i zespołowi PIT życzę.
Typ : 2
Kurs: 1.85
Buk: Betclick
Brak skuteczności - te dwa słowa przewijają się w moich analiza w których udział biorą Pittsburgh Penguins już od bardzo długiego czasu, to właśnie brak skuteczności jest głównym powodem dla którego Penguins opadają w dół konferencji wschodniej. Dzisiaj zespół Pittsburgh przyjedzie do hali zwanej Pepsi Center, w której ich przeciwnikiem będzie zespół Colorado Avalanche. Historia spotkań obu zespołów przemawia zdecydowanie na korzyść Avalanche, to nie wróży dobrze ekipie Pingwinów, która mimo posiadania być może dwóch największych gwiazd ligi, uczestników tegorocznego prestiżowego meczu All Stars - Sydneya Crossby oraz Evgeni Malkina ma problem ze zdobywanie ważnych goli. PIT nie strzeliło więcej niż 3 bramek od wygranego meczu z Buffalo 4-3, było to 22 grudnia, niemoc Pingwinów trwa już więc bardzo długo i mimo że znajdują się na siódmym miejscu w konferencji wschodniej to w ostatnich 9 grach zdobyli 14 bramek, to wręcz kompromitujący bilans. W poprzedniej analizie pisałem o liniach PIT, o ile Malkin & Sykora line gra jeszcze dosyć poprawnie i zdobywa punkty, o tyle Crosby & Satan line potrzebuje odblokowania, i dopóki to nie nastąpi to Penguins mogą zapomnieć o wygrywaniu, mam jednak nadzieje że nastąpi to dziś wieczorem. Podczas gdy Malkin i Crossby nie mogą się odnaleźć , ciężar zdobywania bramek spadł na innych zawodników, wychodzi im to jednak dosyć średnio, Petr Sykora (4 gole w ostatnich meczach) oraz Ruslan Fedotenko (3 gole w ostatnich meczach) starają się bardzo aby zespół nie zatopił się całkowicie w otchłani niemocy strzeleckiej, dziś niestety zabraknie Fedotenko który pauzuje po złamaniu ręki w meczu z ATL. Malkin dalej jest na prowadzeniu w klasyfikacji kanadyjskiej ligi, co z tego jednak jeśli od 15 spotkań ten znakomity przecież hokeista nie potrafił strzelić gola ? To kuriozum i coś niebywałego, sami gracze i trener PIT nie mogą odnaleźć przyczyny tak dużej nieskuteczności. Gdy wydawało się że kryzys powoli odchodzi od Pittsburgh, wygrana z ATL 3-1 oraz prowadzenie w meczu z Nashville już 3-0, stało się coś niespodziewanego, Predators przycisnęli PIT i doprowadzili do stanu 3-3 aby potem dobić zespół Penguins i wygrać z nim 5-3. PIT nigdy nie słyną dobrej obrony , atak jednak był mocną stroną tego zespołu, bez ataku Pingwiny mogą nie dać rady w walce o Play Off. Słów kilka o Colorado które jest niesamowicie osłabione , lista kontuzjowanych to praktycznie najlepsi z najlepszych w ekipie Avalanche : Joe Sakic , Paul Statsny, Adam Foote, Ian Laperriere , 4 kontuzjowanych centrów co czyni wielki problem w ustawieniu drużyny, mimo tych ogromnych wydawać by się mogło osłabień Avalanche zaskoczyło swoich ostatnich rywali wolą walki i solidną obroną i wygrało zarówno z Chicago 2-1 jak i Nashville 2-1. Dziś jednak ta szczęśliwa passa zespołu COL moim zdaniem się skończy, takie osłabienia na dłuższą mete muszą poskutkować słabszymi wynikami, i jeśli Pingwiny zdołają przerwać swoją niemoc ofensywną ujrzymy zwycięstwo PIT. Zapobiec temu będzie próbował Andrew Raycroft bramkarz zespołu Avalanche który ma ostatnio dobrą passe, dużo wskazuje jednak na to że może się ona dzisiaj skończyć, czego sobie i zespołowi PIT życzę.