Dzisiejszej nocy Liście zawitają do Pensylwanii, żeby zmierzyć się z Lotnikami. Liście cały czas grają jedno wielkie "G". Zamiana Carlyle'a na Horachka nic nie dała, bo goście notują żenującą serię bęcków. Dość powiedzieć, że w ostatnich dwudziestu spotkaniach Liście wygrały oszałamiającą liczbę czterech spotkań! Powiedzieć, że Liście są w kryzysie to nic nie powiedzieć. Według mnie jest to największe rozczarowanie obecnego sezonu. Szczerze mówiąc był to dla mnie pewniak do awansu do PO. Zobaczmy, może tak się stanie, ale szczerze mówiąc głęboko w to wątpię. Lotnicy też nie grają nic szczególnego, ale mimo, że znajdują się tylko o jedno miejsce w konferencji wyżej to osiągają ostatnimi czasy dużo lepsze wyniki. Dla gospodarzy kontynuujących swój home-stand to idealna okazja na podreperowanie nie tylko liczby punktów, ale także ilości goli.
Goście może i dużo nie tracą, ale prawie w ogóle nie strzelają. Dzisiejsze spotkanie powinno być nieco inne. Obydwie ekipy grając między sobą zawsze stwarzają bardzo ciekawe dla oka widowisko okraszone dużą ilością goli. Goście, jeżeli chcą nawiązać walkę to muszą grać czysto, bo Flyers potrafią grać w przewadze. W PP prym wiodą Voracek i Giroux, którzy biorą udział w praktycznie każdej akcji. W dzisiejszym meczu proponuję over licząc na podtrzymanie dobrej dyspozycji strzeleckiej gospodarzy i wreszcie jakiś lepszy niż mizerny mecz w ataku Liści.
Over 5,5 / 1.91 / Pinnacle było blisko.. :grin: