NHL Season 2014/2015

[deepred]

Philadelphia Flyers - Toronto Maple Leafs

Dzisiejszej nocy Liście zawitają do Pensylwanii, żeby zmierzyć się z Lotnikami. Liście cały czas grają jedno wielkie "G". Zamiana Carlyle'a na Horachka nic nie dała, bo goście notują żenującą serię bęcków. Dość powiedzieć, że w ostatnich dwudziestu spotkaniach Liście wygrały oszałamiającą liczbę czterech spotkań! Powiedzieć, że Liście są w kryzysie to nic nie powiedzieć. Według mnie jest to największe rozczarowanie obecnego sezonu. Szczerze mówiąc był to dla mnie pewniak do awansu do PO. Zobaczmy, może tak się stanie, ale szczerze mówiąc głęboko w to wątpię. Lotnicy też nie grają nic szczególnego, ale mimo, że znajdują się tylko o jedno miejsce w konferencji wyżej to osiągają ostatnimi czasy dużo lepsze wyniki. Dla gospodarzy kontynuujących swój home-stand to idealna okazja na podreperowanie nie tylko liczby punktów, ale także ilości goli.
Goście może i dużo nie tracą, ale prawie w ogóle nie strzelają. Dzisiejsze spotkanie powinno być nieco inne. Obydwie ekipy grając między sobą zawsze stwarzają bardzo ciekawe dla oka widowisko okraszone dużą ilością goli. Goście, jeżeli chcą nawiązać walkę to muszą grać czysto, bo Flyers potrafią grać w przewadze. W PP prym wiodą Voracek i Giroux, którzy biorą udział w praktycznie każdej akcji. W dzisiejszym meczu proponuję over licząc na podtrzymanie dobrej dyspozycji strzeleckiej gospodarzy i wreszcie jakiś lepszy niż mizerny mecz w ataku Liści.
Over 5,5 / 1.91 / Pinnacle było blisko.. :grin:​

 

[lutek]

Głównym zadaniem obu zespołów jest ożywienie w jakiś sposób swojej dyspozycji w drugiej odsłonie sezonu. Bruins zrobili już pewien krok, ponieważ od pewnego czasu grają znacznie lepiej i przede wszystkim skuteczniej , a efektem było wyeksponowanie ich potencjału w Nowym Jorku czy wcześniej chociażby w Dallas. Mają dwie bardzo solidne linie ofensywne i według mnie przy dobrej dyspozycji Raska są w stanie powalczyć jeszcze o dogodną lokatę w tym sezonie.
Mankamenty Kings przeanalizowałem już w ostatnim wpisie i poniekąd wykrakałem sobie aspekt przełamania po tej kilku-dniowej przerwie. W starciu z Blackhawks pokazali charakter , pokazali zaangażowanie i grę do końca, której brakowało w ostatnich tygodniach. Sądzę, że to idealny zapalnik przed rozpoczynającym się road tripem we wschodniej koalicji ???? . Boston na początek może, ale nie musi być wcale trudną przeprawą, a wydaje mi się że to będzie kolejny ważny test przed tym zespołem.
W mojej opinii jeśli Królowie przeniosą ten efektywny, przedwczorajszy mecz z LA do Bostonu, to szanse będą spore. Po tym kursie zaryzykuję.
Los Angeles Kings OT @ Boston Bruins [2,22] PinnacleSports

Nie ma co ukrywać - Blackhawks zdominowali dziś Kaczory w ich własnej hali, przede wszystkim pod względem ofensywnym, gdzie pierwsze skrzypce grał Patrick Kane (2 gole) z Patrickiem Sharpem (4 asysty), a ten pierwszy gol Kane to taka wisienka na torcie. Swoją robotę wykonał również solidny w dniu dzisiejszym Crawford. Jedynym mankamentem były jedynie specjalne fragmenty, a tym bardziej powerplay który dziś w ogóle nie funkcjonował. Nie mniej jednak - jak przystało na ekipę pokroju Blackhawks, znaleźli odpowiedni sposób i dokonali formalności, a jestem pewien że Quenneville otrząśnie ich w jakiś sposób i poprawią ten ważny element na dzisiejsze spotkanie.
W San Jose na pewno nie będzie łatwiej, tym bardziej że są wypoczęci i od pewnego czasu grają dość dobrze we własnej hali. Jakkolwiek, Blackhawks są w lekkim, narastającym gazie i myślę że z prawdopodobnie wystawionym dziś backupem są w stanie zagrać wyrównany mecz i ewentualnie przechylić go na swoją korzyść. Stawiam ponownie na gości po fajnym kursie.
Chicago Blackhawks OT @ San Jose Sharks [1,98] PinnacleSports

 

[challenger]

vs.

Detroit Red Wings - New York Islanders [4-1 F]
Typ: New York Islanders incl.OT ML
@ 2.04
Unibet

Na samym początku przestrzegam, że jeśli ktoś się skusi na moją dzisiejszą propozycję niech zastanowi się z 5 razy bo to co ja ostatnio sobą prezentuje to jakaś tragedia :razz: Wszystko co zagram wypada na odwrót co z resztą da się zaobserwować w moim temacie.
Do rzeczy! Gram Islanders bo choć pomimo tego, że dostali w ostatnim meczu lanie u siebie od Bostonu 2:5 to w moim mniemaniu mają jeden element lepszy w swoim rosterze aniżeli ich dzisiejsi rywale. Chodzi mi oczywiście o obsadę bramki. To co gra Mrazek pod nieobecność Howarda i Monstera woła o pomstę do nieba! W ostatnich 4 meczach puścił łącznie 17 bramek!!! Ostatnio liczyłem że w starciu z Lightning młodzian się odbuduje i się przeliczyłem. Tampa zaaplikowała mu 5 bramek po czym Babcock zdecydował się zmienić go i do bramki wszedł McCollum i zatrzymał wszystkie 17 strzałów dziś jednak trener Red Wings konsekwentnie stawia na Mrazka chcąc mu pokazać, że w niego wierzy. Uważam jednak, że rywal dziś ciężki na przełamanie bo do Joe Louis Arena zawita rewelacja obecnych rozgrywek a więc NY Islanders. Wyspiarze bardzo wiele w obecnym sezonie zawdzięczają swojemu goalie Halakowi, który rozgrywa chyba najlepszy sezon w swej karierze. Pomimo tego, że zespół z Wielkiego Jabłka stracił na jakiś czas jednego ze swoich filarów (Okposo) to uważam, że Tavares i spółka są w stanie nadal być rywalem bardzo ciężkim dla większości rywali. Wzmocnienia dokonane przed sezonem okazały się być strzałem w dziesiątkę.
Innym czynnikiem skłaniającym mnie do zagrania w kierunku gości jest także fakt, że Skrzydła notują passę 5 kolejnych zwycięstw na własnym lodzie a jak wszyscy wiemy w takiej lidze jak NHL takie passy są nie lada wyczynem i raczej prędzej niż później dobiegają końca. Aha no i jeszcze dodam tylko to, iż Red Wings wygrali zaledwie 2 z ostatnich 10 matchupów z Wyspiarzami licząc od 2005 roku.
Ja idę w kierunku zespołu z NY choć wiem, że będzie ciężko ale liczę iż w końcu uda mi się coś trafić :razz: i się przełamać dlatego po raz pierwszy w tym sezonie...Let's Go Islanders!!!

 

[kamillo13]

Detroit Red Wings- New York Islanders
Islanders over 2,5 gola @ 1,82 Ónibet 1
Wings ostatnio w obronie wyglądają dość komicznie, w ostatnich 4 spotkaniach, tracili przynajmniej 4 bramki. Skoro tyle goli nastrzelali im Sabres, Wild, Panthers czy Lightning, dlaczego takiej sztuki nie mają dokonać Isles czyli ofensywa nr 2 w całej lidze? Wyspiarze trochę podrażnieni po ostatniej porażce z rozpędzającym się Bostonem. Dziś powinni troszkę postrzelać a na pewno pomoże im w 3 bramkarz Skrzydeł czyli Mrazek który broni w SV& 902 i 2,77 GAA. W Islanders brak Okposo ale przy takiej obsadzie ofensywnej, jaką posiadają goście nie powinno być problemu z pokryciem overka. Polecam ????

 

[lutek]

Musze się zgodzić z obiema powyższymi opiniami odnośnie słabszej postawy Red Wings na tyłach. Mrazek to bardzo dobrze zapowiadający się bramkarz, jednak nie nabrał jeszcze wystarczającej ogłady na szczeblu NHL i na tym etapie powrót Howarda do bramki to priorytet numer jeden. Czech sporo przepuścił w ostatnich meczach, ponadto gra w osłabieniu u jego boku wygląda znacznie słabiej niż to było w przypadku Howarda. Jedynym plusem to fakt, że cała ofensywa mając na zapleczu Mrazka o wiele lepiej funkcjonuje, a eksperyment Babcocka na III linii ofensywnej z Glandeningiem, Sheahanem i Weissem sprawia , że Wings mają teraz potencjalnie TRZY mocne i skuteczne punktujące linie.
Owszem, Wyspiarze wygrywają nieprzerwanie w Joe Louis Arena od 2003 roku, ale dziś nie będzie łatwo i zakładam dwa warianty. Albo zobaczymy bardzo wyrównany mecz z góra dwiema-trzema bramkami i trzeźwego Mrazka w bramce ,albo zobaczymy wymianę ciosów, a w takich wymianach Wings są w tym sezonie zdecydowanym dominantem, w szczególności na własnym terenie. Ponadto warto sobie zanotować, że ten zespół "budzi" się do życia przeważnie po I tercji, lub w połowie meczu. Będzie interesująco.

 

[piscatella]

Montreal Canadiens - Washington Capitals

Mecz za kilka chwil a więc króciutko. Caps zawitają po raz pierwszy w sezonie do Montrealu, gdzie zmierzą sie z dobrze dysponowaną ekipą Canadiens. Jedni i drudzy notowali w swoich poprzednich spotkaniach czyste konta. Dziś przewiduje lepszą postawe gości, którzy to w Montrealu wygrali osiem kolejnych spotkań i dziś powalczą o dziewiąty triumf. W bramce Holtby wkońcu rozwija skrzydła i zdaje sie udowadniać, że zasłużył na pozycje startera w bramce swojego zespołu. Po przeciwnej stronie Price również broniący niczego sobie, jednakże goście grają ofensywny hokej i dysponują dziś elementem zaskoczenia, który może sie tu okazać decydujący. Nie bede sie tu wiecej rozpisywał, gdyż nie mam czasu. Spotkania z udziałem Habs jeszcze nie było mi dane w tym sezonie trafić, także czas na ten pierwszy raz. Celuje w gości.
Capitals OT 2,08 Pinnacle

 

[piscatella]

San Jose Sharks - Chicago Blackhawks

Na ostatnią analize w styczniu wybrałem spotkanie w San Jose, gdzie dzisiejszej nocy Blackhawks zakończą swój road trip po zachodnim wybrzeżu. Wczoraj pewnie pokonali Ducks na ich lodzie i dziś przyjdzie im zagrać z równie grozną, aczkolwiek mniej skuteczną ekipą z San Jose. W bramce gospodarzy stanie Niemi, a więc ich nominalny starter stanie naprzeciwko swojego rodaka oraz imiennika Raanty. Raataa to kolejny świetny bramkarz pozyskany przez ekipe dzisiejszych gości bez udziału w drafcie, identycznie jak miało to miejsce w przypadku jego poprzednika i zarazem startera gospodarzy Niemiego. Młody fin posiada papiery by pójść w ślady swojego starszego kolegi i zawojować na dobre NHL. Takie spotkanie jak dziś to dla niego świetna okazja by tego dokonać. Hawks mimo sytuacji b2b są zespołem na ten moment lepszym od Sharks i dziś to udowodnią po raz drugi w tym sezonie. W ofensywie prezentują sie wręcz koncertowo i ze szczelnymi tyłami oraz dobrze dysponowanym Raantą bedą siłą dominującą na lodzie w SAP Center. Stawiam na Hawks.

Blackhawks OT 2,06 Pinnacle

 

[krysteeek]

Posępna nocka na naszym forum. Zero trafionych typów z tego co widzę...
Dzisiejsze spotkania zaczynają się nieco wcześniej. Jutro dzień przerwy, dlatego postanowiłem jednak coś pograć, mimo, że z pozoru kursy niezbyt zachęcają do gry... obserwując ostatnie wyniki, stawiam po prostu na Montreal. Kontuzji co raz mniej w drużynie, widać to po ostatnich wynikach, bo po seriach blamaży Canadiens powracają do formy i trzeba to wykorzystywać. Bardzo uważna gra z tyłu skutkuje imponująco niską liczbą strat bramek w ostatnich spotkaniach. Dziś pora nareszcie na podkalibrowanie celowników w ataku, więc stawiam na czystą "jedyneczkę", tym bardziej, że graja z Arizoną, która przegrywa ostatnio wszystko jak leci (spotkania z Toronto nie liczę, bo to co teraz prezentują, woła o pomstę do nieba). Mam nadzieję, że nie zlekceważą ich i nie dojdzie do dogrywki.
Z początku chciałem grać, że dogrywki included, ale 1.42 - dla mnie nie kalkuluje się, ale możecie kombinować ze stawkowaniem.

1.72 Montreal - Arizona (ónibet) 60"
-na marathonbet ciekawa opcja "Montreal Canadiens To Win + Total Under 5.5 - 2.92" skorzystam i wrzucę do rankingu, niech będzie chociaż na papierze

 

[wonderkido]

:hokej: Washington Capitals - St. Louis Blues
Ovieckhin to score @ 2,15 Betsson !
Power play GOAL ALEX 2 gole dziś Nicely.
Od razu zaznaczam, jeśli ktoś zagra Ovce na dziś to żeby nie grał tego za duże pieniądze. Ovca to lider i na pewno bez dwóch zdań najlepszy zawodnik Stołecznych. Zawodnik niemalże kompletny, błyskawicznie szybki, mający genialny 'power' w ręku. W dodatku mający w swoim arsenale, genialne skills. Mecze z takimi jak dzisiaj Ovca traktuję jako podwójną motywacje, bo uwielbia rywalizować z ekipami i z górnej półki i przeciwko swojemu kumplowi Tarasenko. Gry w przewadze praktycznie brane są na niego. Potrafi wykończyć szybko a co najważniejsze jest aktywny i także w defensywie. Nutki również to silna formacja, stworzona przez zawodników którzy potrafią dosłownie wszystko, ale mecz nie będzie i dla nich spacerkiem, bo Stołeczni na swojej ziemi czują się jak ryba w wodzie. Kapitalny mecz z Pingwinami, nie dając gościom cienia szansy. Ovi orkiestra też swoje zrobił. Warto również zaznaczyć, że przed Aleksem czeka dzisiaj 30-te trafienie w sezonie. Więc kolejny argument za tym, że jego determinacja do zdobycia gola będzie przeogromna. Mecz już o 19!

 

[bezpiecznik]

Washington Capitals vs St. Louis Blues

Blues OT @1,72 Pinnacle
Bez kombinowania celuje w gości, którzy budują serię zwycięstw. Pewnym punktem przyjezdnych będzie potwierdzony netminder - Brian Elliott. Gospodarze natomiast polegli wczoraj w Montrealu po jedynym golu, który padł dopiero w dogrywce. Mimo lepszej gry w ofensywie nie byli w stanie trafić do bramki Canadiens, na której straży stał Carey Price, który wg mnie pretenduje do tytułu najlepszego netmindera sezonu. W związku z tym przestrzegałbym przed graniem po śmiesznym kursie Canadiens, ze względu na fakt iż dzisiaj Price będzie odpoczywał.
Capitals dziś bez Holtbego między słupkami, który w Montrealu skapitulował dopiero OT, natomiast w regulaminowym czasie gry zanotował kilka świetnych interwencji.
Dziś zastąpi go Justin Peters, a to jednak inna półka i w mojej opinii dla rozpędzonych Blues nie będzie poważną przeszkodą. Skoro Capitals nie byli wczoraj w stanie przełamać defensywy Canadiens, to dziś przeciwnik w tej dziedzinie będzię znacznie bardziej wymagający, a mniej pewny bramkarz nie pozwoli na spokojną grę ofensywną. Jeśli chodzi o Blues to liczę na kolejny dobry występ Vlada Tarasenko i ciekawe widowisko.

 

[xael]

Może komuś przypasi do ako
Sidney Crosby over 0.5 points @ 1,44 marathonbet 0 points
Gram na zdobycie punktu Crosbiego, dzisiejszym oponentem Nashville, które od momentu kontuzji ich pierwszego goalie Rinne, z Huttonem w bramce tracą sporo bramek. Zakładając, że Pittsburg wygra a mam taka nadzieje, musi tym samym więcej bramek strzelić - taka zasada. Raczej wątpie w wynik typu 1:0 , bez przesady. Ostatnio Sidney nie punktował sporo , w ostatnich 5 występach zaledwie gol i asysta, ale zerkając w staty ma patent na Nashville. Biorąc pod uwage 2 spotkania z tamtego roku gdzie Pens wygrali 3:0 i 3:1, na 6 zdobytych bramek Crosby we wszystkich brał udział, asystując 5 razy i dołożył do tego własne trafienie. Myślę, że Sidney podtrzyma tą skuteczność z NSH i conajmniej raz dzisiaj przypomni wszystkim o swoim istnieniu na lodzie
edit: jak sie do 0 przegrywa to sie nie punktuje

 

[pietaszek89]

Vancouver Canucks - Minnesota Wild
Zmagania w NHL przed Super Bowl będą dzisiaj kończyć zawodnicy Vancouver i Minnesoty. Faworytem wydaje się zespół gospodarzy, ale Wild ostatnio dość ostro wzięli się do roboty i walczą o zbliżenie się do ósmego miejsca w konferencji. Canucks ostatnio w kratkę, najpierw trzy przegrane z rzędu, potem trzy wygrane, następnie znów dwie porażki i w końcu ostatnio wygrana z słabiutką ekipą Buffalo Sabres. Goście natomiast po serii sześciu z rzędu przegranych w końcu ogarnęli troszkę formę i w kolejnych sześciu meczach wygrali cztery z nich. Rywale pozostawieni w przegranym polu, może oprócz Calgary nie należeli do najsilniejszych, ale gdzieś te punkty drużna z Saint Paul musi zacząć łapać. Ja dzisiaj skłaniam się ku underowi w nieco niższej wersji czyli 4.5. Obie ekipy na pewno bardzo solidne w tym fragmencie gry. Wild mieli mały problem w tym względzie, ale wydaje się, że to już za nimi. Przede wszystkim dużo dało przyjście Devana Dubnyka. Bramkarz może nie z topu ligowego, ale bardzo niedoceniany. Mało kto zauważa jak dużo dawał z siebie w Edmonton czy tym sezonie w Arizonie. W ekipach, które naprawdę nie prezentowały nic specjalnego, częściej będąc dostarczycielem punktów. Przejście do Wild wyszło mu na dobre, bo na razie na sześć spotkań, aż cztery wygrane i bardzo dobry wskaźnik 1.66 GAA oraz ponad 93% obronionych strzałów. Dzisiaj jego vis-a-vis będzie specjalista bramkarski Ryan Miller, który jest bardzo silnym punktem ekipy z Kanady. W tym sezonie może numerki jakieś nie powalające, ale na pewno Miller nie schodzi poniżej konkretnego poziomu, grając bardzo solidnie i pewnie w bramce Canucks. Obie ekipy legitymują się też niezłym wskaźnikiem gier w osłabieniu, gdzie w ligowym zestawieniu gospodarze są na 3 miejscu, goście na 7. Również pod względem ilości oddawanych strzałów na bramkę przez przeciwników to odpowiednio 9 i 1 ekipa. Dokładając, że w obu ekipach nie ma jakiś super strzelców, którzy by demontowali co mecz obronę gospodarzy warto pograć tutaj under. Wiadomo są zawodnicy pokroju Radima Vrbaty, braci Sedinów czy po stronie Wild Parise, Vanek, Pommnnville, ale to raczej jednostki. Widać to też po ilości zdobywanych bramek. Mniej od Vancouver bramek zdobyły tylko drużyny Edmonton i Arizony (chodzi tylko o konferencje zachodnią). Zaś Minnesota ma zaledwie dwa gole więcej od Canucks, więc też słaby to wynik w porównaniu z St.Louis, Chcicago czy Anaheim. Przy tym typie pod uwagę biorę przede wszystkim czas regulaminowy, a takie linię uwzględniające tylko 60 minut znajdziemy w bet-at-home i Unibet. W Uni kurs 2.18, śmiało można pograć.
Typy:
- Under 4.5 (2,18) - Unibet
Uwielbiam takie mecze. Wszystko idzie w kierunku undera, pierwsza tercja 0:0, druga 0:2, to sobie wymyślili, żeby w trzeciej cztery bramki strzelić. Słabo zaczynamy luty, oby koniec był lepszy.

 

[piscatella]

Vancouver Canucks - Minnesota Wild

Ze względu na Super Bowl wszystkie zaplanowane na dziś spotkania NHL sa rozgrywane o wczesnej porze. Także na pierwszą analize w nowym miesiącu wybrałem spotkanie które odbędzie sie w hali Rogers Arena w Kolumbii Brytyjskiej. Tamtejsi Canucks kontynuują swój homestand i tym razem podejmą kończącą swój road trip po zachodniej Kanadzie ekipe z Minnesoty. Wild mimo ostatnich dobrych rezultatów nadal nie zachwycają i dziś na lodzie w Vancouver ich słabości powinny zostać obnażone. W bramce Dubnyk, który ostatnio był naprawde solidny i na tym terenie zanotował już nawet S/O w tym sezonie, lecz w dniu dzisiejszym nie wydaje mi sie, aby gospodarze odpuścili zespołowi prowadzonemu przez Mike-a Yeo. Aktualny homestand ma pomóc gospodarzom w ustabilizowaniu równej formy, czego pierwsze oznaki zobaczyliśmy już przy rozgromieniu Sabres. Goście w moim odczuciu mają świetną ekipe, ale potrzebują zmiany na ławce trenerskiej, która wkońcu musi nadejść. Ich terazniejsza wartość zostanie dobitnie zweryfikowana dziś przez Millera i spółke i na to też stawiam.
Canucks 60' 2,27 Pinnacle

 

[bezpiecznik]

New York Rangers vs Florida Panthers

Rangers 60' @1,80 Pinnacle

Wczorajszy dzień należał do gości i chociaż spodziewałem się sensacji w Montrealu ze względu na brak Price'a i masową grę na Canadiens, to już porażka Canucks była dla mnie zaskoczeniem.
Dziś każdy inny wynik niż zwycięstwo Rangersów w regulaminowym będzie sensacją. Ciężko coś dobrego napisać o grze Panthers, którzy mimo udanego początku sezonu obecnie prezentują się miernie. Na siedem ostatnich spotkań zdołali wygrać tylko jedno i nie przewiduje dziś przełamania. Moje obawy budzi tylko masowość tego typu i niepotwierdzony występ Henrika Lundqvista, który w ostatnim meczu z Hurricanes wymagał pomocy medycznej po tym jak krążek po strzale Malone'a przedostał się przez osłonę maski i trafił go w gardło.
Jednak król Henryk to twardy facet i myślę, że skoro po kilku minutach był w stanie kontynuować grę to i dziś pojawi się na tafli MSG. Przeciw Panthers notował znakomite występy i na jego pokonanie nie daję dziś większych szans gościom z Florydy.

 

[wonderkido]

:hokej: San Jose Sharks - Edmonton Oilers
J. Pavelski to score @ 2,35 Betsson !
Niezawodny PP Joe'a ???? i jest trafienie i jeszcze bramka Pavelskiego w trzeciej tercji czyli mój snajper dwa gole ustrzelił ????
Wczoraj upolowany Alex, dziś czas na kolejnego snajpera. Joe, to jedna z najważniejszych kluczowych postaci rekinów. Strzelający seriami, z meczu na mecz (choć nie we wszystkich się to przekłada) gole. Znakomicie odnajdujący się w porę by oddać strzał, albo chociażby dobić bramkarza po dobitce. Jako najlepiej strzelający w zespole Sharks, mając 25 bramek na koncie dziś czas żeby znowu dać się we znaki. Tym razem najgorszej ekipie w lidze, jaką są Oilers. Już z nimi w tym sezonie grali i tak samo w tym sezonie przeciwko Oilers, pokonywał wielokrotnie bramkarza dzisiejszych gości kapitulując go i tym zmuszając do wyciągania gumy z sieci. Joe to zdradliwy i chytry zawodnik, mający ciąg na bramkę. Ciągle jest na 'głodzie' i czasem jedna bramka to za mało. Szybko wchodzi w mecz a co najważniejsze, nie odpuszcza nikomu. Gry w przewadze na wysokim levelu, bo co power play, to praktycznie bramka. Pozwoliłem sobie sprawdzić statistics i trzeba przyznać że to właśnie Pavelski niemal wszystkie akcje podczas gry PP, wykańcza znakomicie. Rywal jak najbardziej w zasięgu, nie spodziewam się żeby tu były jakieś fajerwerki z zespołu gości. Pavelski wciągnie ich nosem i zapunktuję. Tak myślę.

 

[juanroman08]

Winnipeg Jets@Calgary Flames ​

Dziwi mnie fakt, że kursy delikatnie ale mimo wszystko faworyzują gości, którzy po ASG wpadli w niemały kołowrotek podczas którego stracili już 15 bramek i przegrali 3 kolejne spotkania. Zrozumiałbym gdyby wszystki były wynikiem wyjazdowej serii, ale ostatnie spotkanie z Dallas potwierdza, że poprzednie porażki nie były przypadkiem. Jets w obronie to na chwilę obecną totalna farsa, Hutchinson w bramce to również spory problem Jets, a dziś po raz kolejny od pierwszej minuty. Ciężko wytłumaczyć taką zapaść Winni, ale często tak się dzieje z drużynami, które wygrywają seryjnie i nagle mamy kilka dni przerwy co kompletnie wybija z rytmu i efekty widzimy jakie są. W Calgary nigdy łatwo się nie grało i nie wydaje mi się by dziś miało być inaczej, Płomienie może już nie tak mocno zaskakujące co w miarę trzymające poziom, ostatnimi czasy w bardzo dobrej dyspozycji okazuje się być Hiller, który w 3 kolejnych grach wpuścił raptem 4 bramki. Ponadto widać że Flames po ciężkim road trip, znowu łapią niezłą dyspozycję, co prawda wygrane z Sabres oraz Oilers nie są szczytem marzeń, ale zawsze to pewne dwa punkty oraz 8 zdobytych bramek. W obecnej sytuacji Winnipeg czeka bardzo ciężka przeprawa i ja ze swojej strony proponuje Team Total na Calgary, które z pewnością wykorzysta nie raz i nie dwa nieporadność defensywy Jets oraz Hutchinson'a. Ogółem kurs na ML czy 60' na home win jest że tak się wyrażę "z dupy wzięte" i na pewno po mniejszej stawce warto spróbować
Calgary Flames over 2.5 / 1.85 Marathonbet
Calgary ML OT / 1.97 Marathonbet
Calgary 60' / 2.60 Betsafe
Jiri Hudler over 0.5 / 1.85 Marathonbet

 

[piscatella]

Calgary Flames - Winnipeg Jets

Jets jadą do Alberty, gdzie dzisiejszej nocy na tamtejszej tafli podejmą Flames. Goście po wznowieniu rozgrywek po weekendzie gwiazd jeszcze nie wygrali i dziś już na to najwyższa pora. Jets notują dobry sezon i zwietrzyli szanse, by wkońcu zaliczyć udział w postseason. Ich dzisiejszy rywal jest jak najbardziej w ich zasięgu, tymbardziej że jutro bedą b2b w Vancouver, gdzie będzie im trudniej o korzystny rezultat. W bramce ten, którego sie spodziewałem a wiec Hutchinson. Przebojem wygryzł notorycznie zawodzącego Pavelca i został starterem tej organizacji. Po dwóch słabszych występach spodziewam sie po nim powrotu do koncertowej gry i poprowadzenia swojego zespołu do zdobycia kompletu punktów na tafli w Albercie. Flames mimo okazałych zwycięstw nad latarniami z Buffalo i Edmonton niczym nie porażają. Hiller broni nie równo i lekko podrażnieni ostatnimi niepowodzeniami goście powinni go dziś subiektywnie podziurawić. Takie spotkania jak dziś muszą wygrywać, by myśleć o zapewnieniu sobie playoffów przed ostatnimi kolejkami i sądze że im sie to powiedzie. Hutchinson to świeża krew w ekipie z Manitoby, której od początku znowienia działalności tam brakowało. To on jest ojcem aktualnej pozycji w tabeli i dziś poprowadzi ich do kolejnego triumfu. Proponuje gości.
Jets OT 1,92 Pinnacle

 

[kamillo13]

Vancouver Canucks- Winnipeg Jets
Canucks OT @ 1,65 Pinnacle
3:2
Obecna pozycja Canucks (8 na zachodzie) jest najbardziej pożądaną pozycją dla 4 drużyn, a konkretnie dla Stars, Kings, Wild i Avalanche. Widać więc że Nucks, którzy są pod formą muszą wreszcie zacząć wygrywać ponieważ w innym wypadku ktoś z ww. czwórki zajmie ich miejsce. Dziś rywal na przełamanie idealny, bo raz również w beznadziejnej formie. Dwa, Jets są całe 3 punkty przed Orkami tak więc bardzo duża waga tego spotkania w perspektywie walki o PO. Sportowo na pewno dużo wyżej cenię gospodarzy którzy mają kilku zawodników którzy sami mogą rozstrzygnąć mecz, chociażby bracia Sedinowie, Vrbata lub nawet Bonino którego uwielbiałem jeszcze za czasów gry w Ducks. Na tą chwilę nie wiadomo kto zagra między słupkami jednak czy to będzie Miller czy Lack, spodziewam się wyższego poziomu niż w bramce Jets. Tak jak już wspomniałem, dobry mecz na przełamanie dla Canucks i poprawienie dorobku punktowego.

 

[challenger]

vs.

Washington Capitals - Los Angeles Kings [4-0 F]
Typ: Los Angeles Kings incl.OT ML
@ 2.17
PinnacleSports

Dziś oferta bardzo bogata i za pewne każdy znajdzie coś dla siebie ciekawego.
Moją uwagę zwróciło spotkanie rozgrywane w Verizon Center, gdzie Washington Capitals będą podejmować aktualnych mistrzów NHL - Los Angeles Kings.
Ciężko powiedzieć aby to było spotkanie na szczycie gdyż oba zespoły nie prezentują się ostatnio najlepiej. Gospodarze z 7 ostatnich spotkań zdołali wygrać zaledwie 1 raz pokonując u siebie Pittsburgh. Goście z kolej tylko 2 krotnie zjeżdżali z lodu w roli zwycięzców w 10 matchupach. Co więc skłoniło mnie do zagrania w kierunku obrońców pucharu? Bezpośrednie pojedynki h2h. Mianowicie Washington ostatni raz potrafił ograć u siebie ekipę Królów w 2007 roku a na 10 ostatnich starć aż 8 krotnie górą była właśnie drużyna z LA.
Mankamenty Kings ostatnimi czasy świetnie naświetlił Lutek przy okazji starcia z Chicago (http://forum.bukmacherskie.com/f274/nhl-season-2014-2015-a-112496-31.html#post5105695) i od tego czasu nie wiele się zmieniło.
Capitals natomiast pomimo świetnej dyspozycji Oviego w dalszym ciągu brną ku temu aby uważać ich za jeźdźców bez głowy - nie ważne ile stracimy, ważne aby strzelić o jednego gola więcej. Ta zasada niestety dla nich ostatnio staje się ich przekleństwem. Z 7 ostatnich spotkań tylko w starciu z Montrealem (0:1 F/OT) stracili mniej niż 4 gole a błędy w obronie rzucają się aż nad to oczy. Również Holtby ostatnio obniżyły loty i nie jest pewnym punktem. W tym miejscu trzeba dodać, że dzisiejszy mecz będzie jego pierwszym matchupem przeciwko Kings.
Jonathan Quick z kolej ma póki co idealny bilans versus Capitals - 4-0-0 z 2.41 GAA ale czy dziś powiększy swój rekord o kolejne zwycięstwo tego nie wiem.
Inną ciekawostką jest to, że Stołeczni są najgorszą drużyną w lidze kiedy pierwsi strzelają gola! Ich bilans w takiej sytuacji wygląda koszmarnie: 1-14-6.
Reasumując liczę dziś na podtrzymanie zwycięskiej passy Królów z starciach ze Stołecznymi. Chyba najwyższa pora wziąć się w garść i zacząć wygrywać swoje mecze jeśli team Suttera ma nadzieję bronić Stana w playoffs, bo póki co plasują się poza czołową "ósemką" konferencji zachodniej. Let's Go Kings!

 

[deepred]

New York Islanders - Florida Panthers

W dniu dzisiejszym spotkają się dwie ekipy, których obrona z pewnością nie jest najsilniejszą stroną. Islanders są u siebie bardzo aktywni i starają się w dużej mierze uatrakcyjnić widowisko publiczności zgromadzonej w Barclays Center. Gospodarze grają bardzo atrakcyjnie dla oka i póki co taka gra przynosi im efekt. Przed rozpoczęciem rozgrywek 4. miejsce w tym momencie sezonu Nick Capuano i jego podopieczni braliby w ciemno.
Pantery swoją drogą też grają całkiem przyzwoicie. Co prawda ostatnio forma nieco gorsza, ale 9. miejsce dla ekipy skazywanej na maksymalnie 13. przed sezonem to spore zaskoczenie na plus. Pantery ostatnio marniutko w delegacjach. Ekipa, który kontynuuje swój road-trip w trzech pierwszych spotkania tego road-tripu ma bilans goli 6-17. Liczby nie kłamią. Goście nie grają ostatnio najlepiej. Mimo wszystko uważam jednak, że dzisiejsze spotkanie będzie bardzo ciekawe, bo obydwie te ekipy grając przeciwko sobie zawsze grają hokej 'na tak', czyli otwarcie i dążą bardziej do zdobycia gola, niż do braku jego straty.
Jeżeli chodzi o typ na strzelca gola, to pod lupę biorę Johna Tavaresa. Goście nie grają szczególnie ostro, i nie dostają zbyt wielu kar w trakcie meczu, jednakże stawiam, że te 2,3,4 kary są w stanie wyłapać. To idealna okazja dla Johna do zdobycia gola, tym bardziej, że jest on właściwie głównym strzelcem ekipy, zwłaszcza podczas gry w PP. Mimo wszystko zagram na niego lekką stawką.
Over 5,5 OT / 2.00 / betsson
J. Tavares to score / 2.75 / betsson
​