>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NHL Season 2014/2015

Status
Zamknięty.
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Nie, żebym był jakiś hejterem, ale Nutki wg mnie nie mają żadnych szans na Puchar Stanleya, bo grają w silniejszej konferencji i w starciach np. z Królami, czy Jastrzębiami nie mają szans, bo nie mają w genach cwaniactwa i nie są tak doświadczeni, jak wyżej wspomniane zespoły.
Każda ekipa ma szansę, na ten puchar nawet &#39;&#39;ogórki&#39;&#39; bo to jest NHL, najsilniejsza liga hokeja na świecie. Ja nie napisałem, że go na pewno zgarną ale na pewno dołożą wszelkich starań aby tak było. Nie sądzę aby odpadli w pierwszej rundzie, mimo że wtedy zaczyna się dopiero prawdziwa batalia o najwyższe cele. Czasem nawet ten &#39;najlepszy&#39; zespół, może zawalić na całej linii. Podam jeden przykład, bardzo adekwatny. Tampa w tamtym reg season u siebie w domu, wygrywała prawie wszystko, ale podczas playoff, w tamtym sezonie, odpadła nie wygrywając żadnego meczu z Habs. A na prawdę nie grali wcale źle. Czasem faworyci zawodzą, czasem sami się zawodzimy ale to tylko sport. Choć w tamtej rundzie, nie widziałem żadnego faworyta bo i Habs i Tampa to dwa silne ogniwa. Ja jednak uważam, ze Blues są ekipą na pewno nie byle jaką, a jak zajadą daleko zależy od nich i jakie będą mieli do tego podejście bo na pewno się nie poddadzą.

  • A co do overka w Pensylwanii sam zagrałem, na tym buku i liczę na grad bramek, bo Orki to już nie ta ekipa co rok temu. Wystartowali bardzo wysoko i raczej nie spoczną. ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
W ostatnich kilku sezonach uznawano Blues za jednych z głównych pretendentów do Stanleya, mieli ku temu podstawy i przede wszystkim - można rzecz - idealnie zbalansowane formacje, wprost wyśrodkowane pod główne kęski w playoffach.
Oczekiwania wzrastają aż nagle przychodzi postseason (PO) i zaczynają się problemy. Być może mieli ostatnio trochę niekorzystnych przeciwników w I rundach, ponieważ podejmowali bezkompromisowych faworytów tj. Kings czy Blackhawks.
Ten sezon jak na mój gust nie wprowadził nic nowego, wręcz przeciwnie - grają z widocznie mniejszym zaangażowaniem siłowym , nie ma już takiego powera w ofensywie, a lekarstwem miał się okazać Statsny , który póki co jest wart mniej więcej tyle, co worek krążków.
Nie mniej jednak można mieć z ich strony kilka powodów do radości, jak chociażby przebojowy i głośny ostatnio Tarasenko czy zakontraktowany na jeden sezon, zasłużony hall-of-famer Martin Brodeur, debiutujący dziś jednocześnie w Nashville.
Od siebie dodam, że mają jednego z najlepszych kapitanów w całej lidze - David Bakces to twardy drań, umiejący doprowadzić do ładu niejeden eksces na tafli.
Reasumując, w stosunku do poprzednich sezonów, ich ewentualne szanse do końcowego zwycięstwa jak na mój gust nieco zmalały, ale w fazie play-off długa i niezniszczalna passa może trafić na niemal każdego.
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
deepred 1,1M

deepred

Moderator
Członek Załogi
@Kido
Starań zawsze można dołożyć, ale popieram tutaj Lutka, przynajmniej w tym, że Blues nie grają tak dobrze jak w poprzednich sezonach, w których i tak nie zdziałali zbyt wiele, więc wg mnie tu i teraz na Puchar Stanleya to chłopaki z St. Louis mogą sobie popatrzyć przez szybę.
Wg mnie głównym faworytem do zdobycia Pucharu są mimo wszystko Blackhawks. Jest to drużyna ze świetnymi zawodnikami, którzy są już bardzo doświadczeni i wiedzą jak rozkładać siły w trakcie sezonu, wiedzą kiedy przycisnąć, kiedy odpuścić. Posługując się dalej terminologią bokserską twierdzę, że Jastrzębie są niczym wytrawny bokser, który punktuje swoich rywali trzymając ich na dystans i konsekwentnie nękają lewym prostym, bądź prawym, jeżeli patrzymy na nich jako na Southpaw (graczy leworęcznych).
Jeżeli chodzi o dalsze analizy to wypadałoby jeszcze rozpatrzeć zagranie w kierunku Panter w reg. time. Myślę, że w 2.17 w betclicu to bardzo dobry kurs do pogrania.
 
challenger 23,2K

challenger

Forum VIP
Pittsburgh Penguins - Vancouver Canucks
Vancouver Canucks kontynuują swój trip i dziś wieczorem zawitają do Consol Energy Center, gdzie przyjdzie im się skonfrontować z liderami Metropolitan Division a więc Pittsburgh Penguins. Z reguły takie mecze omija się szerokim łukiem ja jednak widzę dziś szansę na zwycięstwo dla zespołu przyjezdnych. Głównym powodem takiego właśnie wyboru przeze mnie jest stan rosteru Pingwinów na dzisiejszy matchup. Gospodarze będą musieli sobie radzić bez wielu kluczowych graczy m.in. Kunitza, Dupuisa, Letanga (kontuzjowani) i Bortuzzo (zawieszony na dwa mecze za staranowanie Jagra) a także niepewny jest występ Marcela Goca. Wobec takich osłabień roster Canucks prezentuje się o wiele lepiej. Wszak bracia Sedinowie moim zdaniem nie wiele ustępują (o ile ustępują) umiejętnościami duetowi Crosby-Malkin. A nie możne zapominać o takich graczach jak choćby Vrbata czy Bonino i Higgins, którzy bardzo mocno wspierają duet szwedzkich napastników. Oba zespoły są w gazie co pokazują ostatnie wyniki. Penguins nie zwykli przegrywać u siebie ale i Vancouver świetnie sobie radzi na wyjazdach (bilans 10-4-0) a ponadto Orki mają rachunki do wyrównania z Pingwinami. Ostatnie 4 starcia obu ekip kończyły się zwycięstwami zespołu z Pensylwanii ale aż 3 były odniesione po rzutach karnych. Ja po cichu liczę na przerwanie tej passy przez Canucks. Dzisiejsze starcie będzie także ciekawe z racji tego, iż w bramkach obu zespołów wystąpią backupy etatowych bramkarzy obu ekip a więc Greiss i Lack. Jednego jestem pewien czeka nas wspaniałe widowisko lecz szkoda tylko, że jutro na 6 do pracy :-( nie mniej jednak...Let&#39;s Go Canucks!!!
Mój Typ: Vancouver Canucks ML @ 2.25 / Expekt ✅✅✅ ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +28
piscatella 6,2K

piscatella

Użytkownik
Carolina Hurricanes - Washington Capitals


Canes kontynuują serie na własnym lodzie i dzisiejszego wieczoru podejmą ekipe ze Stolicy. Caps jak do tej pory grają to samo, do czego przyzwyczaili już na przestrzeni ostatnich lat. Chodzi mi oczywiście o ofensywny styl gry, który bynajmniej nie wychodzi im na dobre. Dziś na tafli w Raleigh spotkają sie z zespołem, który ustabilizował nieco swoją forme i potrafi zagrać na solidnym poziomie. W bramce gospodarzy kontuzjowanego Warda zastąpi dziś Khudobin. Rosyjski backup bronił w pierwszym starciu obu ekip, gdzie po dogrywce wygrali dzisiejsi goście. W moim odczuciu to właśnie on może być najmocniejszym punktem po stronie gospodarzy. Khudo zna dzisiejszego przeciwnika bardzo dobrze i to powinno go zmotywować do efektywnych interwencji. Tak niestabilni Caps są łatwym celem nawet dla ligowych średniaków pokroju Leafs czy też właśnie Hurricanes. Szkoleniowiec gości Barry Trotz oprócz ujarzmienia ofensywnych zapędów swojego zespołu , powinien również zadbać o całkowite przebudowanie formacji defensywnej wraz z bramkarzami, gdzie Holtby po dobrym wejściu do ligi spuścił z tonu i według mnie nie nadaje sie na dłuższą mete na startera, zaś Peters to kompletna porażka, tak więc już teraz powinien wrócić tam gdzie jego miejsce, czyli do AHL. Ogółem rzecz biorąc goście to zespół bardzo chaotyczny i nieułożony. Na ławce trenerskiej mają speca od defensywy, jednak sami Caps już z defensywą mają nie wiele wspólnego. Wychodzący z kryzysu Canes powinni pójść za ciosem po świetnym meczu z Preds. Pokazali naprawde świetny hokej, tak więc sądze że i dziś bedą w stanie to podtrzymać.

Hurricanes OT 2,02 Pinnacle ⛔
 
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Panowie, właściwie ćwiartka sezonu za nami i już można wysnuwać delikatne wnioski na temat poszczególnych drużych i ich ewentualnych szans w tym sezonie. Jak to widać z waszej strony?
Według mnie potencjalnie słabsza konferencja wschodnia w tym sezonie wcale nie odstępuje poziomem od elity z zachodu. Jest kilka objawień, jak chociażby niedoceniani Islanders czy wyrastający z &quot;mułu&quot; Pantery, którzy być może nie imponują, ale jestem pewien , że wraz z upływem sezonu będą się liczyć.
Na zachodzie zaskoczeniem są niewątpliwie Flames, którzy nie odpuszczają a ni jednego centymetra na tafli, czy sekundy i sądzę, że jest to wystrzał pokroju Avalanches z poprzedniego sezonu.
Ja osobiscie jestem zadowolony z postwy mojej ekipy z Detroit. Nareszcie zakończyła się plaga kontuzji z tamtego roku, a na dokładkę - grubo po ponad roku wyczekiwania - w składzie pojawi się obarczony prawie 5 milionowym kontraktem Stephen Weiss. Po 7 rozegranych meczach, ma 9 punktów na koncie i udowodnił jak korzystnie wpływa na ofensywę tego zespołu. Skrzydła prócz tego potrzebują jeszcze prawo-ręcznego, umiejętnie wyprowadzającego krążek obrońcy i będzie z pewnością komplet.
Jak tam wasze odczucia, przemyślenia?
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
sparki 1,3K

sparki

Użytkownik
Dla mnie po pierwsze Chicago, po drugie Chicago, po trzecie Chicago. Moim zdaniem nikt im nie podskoczy w tym sezonie. Jedynie jakaś plaga kontuzji mogłaby im zagrozić.
Wyskoczyłeś jak Filip z konopii, napisałeś jedno zdanie powtarzając trzy razy Chicago i w sumie więcej się z tego postu nie dowiedziałem. Z mojej strony to Twoje Chicago gra w kratę, nie widzę tam nic z potencjału jaki ma ta drużyna. To, że udało się im ostatnio wygrać z czołowymi ekipami nie znaczy, że są nie do objechania. Bo choćby taka ekipa jak Preds gra wg mnie już znacznie solidniej, niewątpliwie objawienie sezonu. Wyrasta tam nowa gwiazda ligi jaką jest młodziutki Forsberg.
@Lutek, dla mnie ten sezon jest mega nieprzewidywalny. Jest kilka ekip które wystrzeliły jak z procy min. te o których napisałeś. Ja to wiedzę tylko w jeden sposób - jeśli utrzyma się aktualna rywalizacja to będziemy mieli ciekawe PO z kilkoma nowymi ekipami inside. Jedyne co mnie martwi i tak naprawde już skończyła się moja cierpliwosć to postawa Devils. DeBoer powinien już dawno pożegnać się ze stołkiem. Zarząd ma nie po kolei w głowie robiąc z tej drużyny dom spokojnej starości. Wyj***ł bym tam połowę graczy i ściągnął bym na ich miejsce drugie pół z Albany Devils. Myślę, że wyniki były by takie same ale z korzyścią na przyszłość bo choć młode wilki zaczęłyby się ogrywać w lidze. Podsumowując jeśli DeBoer utrzyma stołek do końca sezonu a w przyszłym nie zrobią coś z tymi emerytami to moja noga w Prudencial Center nie stanie.
 
F 263

fidelio

Użytkownik
Wyskoczyłeś jak Filip z konopii, napisałeś jedno zdanie powtarzając trzy razy Chicago i w sumie więcej się z tego postu nie dowiedziałem.
Po prostu uważam, że jest przepaść pomiędzy Chicago a innymi ekipami, przynajmniej aktualnie tak to wygląda. Z kim by nie grali piorą po mordzie i nie biorą jeńców. Do tercji przeciwnika wjeżdżają i ustawiają sobie zamek jakby grali w przewadze. Dominują rywali z łatwością.
 
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Po prostu uważam, że jest przepaść pomiędzy Chicago a innymi ekipami, przynajmniej aktualnie tak to wygląda. Z kim by nie grali piorą po mordzie i nie biorą jeńców. Do tercji przeciwnika wjeżdżają i ustawiają sobie zamek jakby grali w przewadze. Dominują rywali z łatwością.
To napisz coś więcej, bo takie wpisy po zdaniu, maks dwa to tak naprawdę każdy może napisać, a jakbyś lepiej scharateryzował grę całej drużyny + wpływ poszczególnych jednostek na gre Hawks w tym sezonie, myślę że to mogło by być całkiem ciekawe dla wszystkich. A jak wiemy w tym sezonie w Chicago niekoniecznie pierwsze skrzycpe graja Toews, Hossa czy Sharp... ale to już pozostawiam do opisania, co by nie psuć dyskusji ;)
 
deepred 1,1M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Ja widzę to podobnie jak Fidelio. Moim faworytem też są Blackhawks, mimo, że nie jestem, nie byłem i nigdy nie będę fanem tej drużyny, to trzeba oddać cesarzowi co cesarskie. Jest w dużej mierze tak jak napisał mój poprzednik. Hawks dominują, jeżeli są należycie zmotywowani. Mają świetnych technicznie zawodników, którzy potrafią wyprowadzić krążek z tercji obrony do ataku.
Co do moich wczorajszych typów to jestem zażenowany swoją skutecznością i chcę to za wszelką cenę zmienić. Na tablicę biorę dwa najciekawsze spotkania z dzisiejszej nocy.
Minnesota Wild - Anaheim Ducks

Dzisiaj emocjonująca noc w sportach amerykańskich. Szkoda, że panowie grają o drugiej, bo spotkanie nakłada się z moim pierwszym wyborem z dzisiejszej nocy, czyli klasyku NBA pomiędzy Celtics, a Lakers. Jako fan ekipy z Bostonu jestem po prostu zobligowany do obejrzenia tego meczu. Przejdźmy więc do konkretów.
Dzikusy to bardzo solidna ekipa, która kontynuuje swój hardkorowy home-stand. Po Blues przyszedł czas na Habs, teraz Ducks i na koniec Islanders. Ciężko jednoznacznie stwierdzić, które spotkanie jest najcięższe. To spotkanie może nam wiele powiedzieć o charakterach obydwu ekip. Jedno jest pewne, nikt nie wygra bez walki. Takie spotkania zazwyczaj pozwalają oddzielić chłopców od mężczyzn i mam nadzieję, że tym razem też tak będzie, przynajmniej w wypadku Kaczorów, którym kibicuję z racji tego, że gra tam mój ulubiony zawodnik - Corey Perry.
Wreszcie do formy wrócił Ryan Getzlaf, który popisał się ostatnio kapitalnym strzałem w okienko w spotkaniu z Flyers. Obrona trochę szwankowała, ale kiedy Kaczory przyspieszały grę, to Lotnicy odstawali od poziomu Ducks. Mimo wszystko zdołali wywieźć jeden punkt z Kaliforni.
Jeżeli chodzi o Dzikusów, to zespół w ryzach trzymają Parise i Spurgeon. Wszyscy wiemy jak grali Wild, kiedy zabrakło tych dwóch graczy. W ich grze brakowało tylko dziada z babą. Zach jest jednym z czołowych napadziorów w lidze i jego wpływ na grę jest nieoceniony. Nie wydaje mi się, żeby był to jakiś pokaz gry defensywnej którejkolwiek z drużyn, tym bardziej, że ostatnio dużo się działo w meczach tych drużyn.
Over 5 / 1.76 / bet365 ✅
Chicago Blackhawks - Montreal Canadiens

Spotkanie chyba dwóch najbardziej nielubianych przeze mnie drużyn. Sęk w tym, że obydwie są bardzo silne i od lat mieszają w lidze. Świetny atak kontra kapitalna defensywa. Tak zareklamowałbym ten mecz. Obydwie drużyny bardzo doświadczone z masą tytułów i graczami, których śmiało można określić wybitnymi. Jednakże ostatnio Habs nie grają na miarę oczekiwań, zwłaszcza w obronie. Mimo wszystko zdanie wyżej nie traci sensu, bo Habs z pewnością nie zapomnieli jak bronić, a wiemy z tego sezonu, że grają seriami. Żałosne mecze przeplatają wzorowymi, które można pokazać młodzieży. Pokaz bezradności z idealnie przygotowaną i realizowaną taktyką. Wygrana z Avs w tym sezonie nie jest żadnym wyczynem, a niektórzy powoli zaczynają się do tego przyzwyczajać i wykruszają się sezonowcy. I dobrze, bo nie o to chodzi, żeby kibicować najlepszym, tylko tym, których wspierało się od zawsze.
Wiadomo, że w tym meczu Hawks wystąpią bez Coreya Crawforda, który zmaga się z urazem nogi i cały czas chodzi w usztywniającym bucie. W ostatnim spotkaniu nie było jednak widać braku Crawforda, bo dobrze bronił Raanta, który najprawdopodobniej wystąpi również dzisiaj.
Stawiam na Hawks przede wszystkim dlatego, że mają lepiej dysponowanych zawodników wchodzących z drugiej, trzeciej, czy czwartej piątki. Pierwszopiątkowi zawodnicy nie koniecznie odegrają tutaj kluczową rolę, przynajmniej wg mojej osobistej opinii. Bardzo dobrze grają przede wszystkim Kane, Richards i Versteeg i nie patrzę tutaj tylko przez pryzmat ostatniego spotkania przeciwko Nutkom. Habs nie mają tak wyrównanego składu a większość graczy w obecnej formie nie pokazuje odpowiedniej jakości.
Blackhawks OT / 1.52 / bet365 ✅
Blackhawks -1,5 / 2.55 / bet365 ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
kamillo13 3,4K

kamillo13

Użytkownik
Szkoda że mecz w United Center opisał już DeepRed i muszę co nieco powtórzyć ale do rzeczy ????
Chicago Blackhawks- Monteral Canadiens
Hawks -1,5 @ 2,60 MarathonBet

⛔ 4:3 ⛔ wielki Price
Bardzo lubię grać Blackhawks z mocnymi ekipami. Jak już wspominałem przy okazji meczu z Blues (zresztą wygranego 4:1), Jastrzębie najbardziej motywują się na mecze z mocnymi ekipami. Taką niewątpliwie są Habs bo co można powiedzieć o finaliście konferencji wschodniej i drużynie zajmującej 4 pozycję w konferencji na chwilę obecną. Mimo wszystko troszkę zawodzą. Ostatnio 2 porażki z Sabres, gwałt w Nowym Jorku i porażka z jeszcze bardziej zawodzącymi Wild? Najbardziej zawodzi chyba gra w przewagach. W tamtym roku ten element gry dawał im mnóstwo punktów, jednak w tym sezonie zaledwie 14% gier wykorzystanych. Dziś raczej bez szans na poprawienie procentów ponieważ Chicago to nr 1 w PK z 92% gier bez straty gola. PP Hawks to środek stawki w lidze ale to samo tyczy się PK Canadiens.
Wiadomo, Blackhawks są hot, wygrane z Kings, Ducks i Blues (po 4:1) robią wrażenie i skłaniają mnie do zagrania handi na gospodarzy. Ponadto warto przypomnieć ostatni gwałt na Centre Bell Arena gdzie Hawks rozgromili Kanadyjczyków aż 5:0. Nie sądzę że dziś będzie podobnie ale -1,5 po takim kursie jest opcją atrakcyjną.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
challenger 23,2K

challenger

Forum VIP
Winnipeg Jets - Colorado Avalanche
Dziś w ofercie zaledwie 3 spotkania ale pomimo tego ja znalazłem coś dla siebie. Chodzi mi mianowicie o starcie w MTS Centre, gdzie miejscowa drużyna Winnipeg Jets będzie podejmować Colorado Avalanche.
Gospodarze do dzisiejszego spotkania przystępują w dobrych nastrojach ponieważ udanie zainaugurowali 3-meczowy homestand po zwycięstwie w dogrywce nad Edmonton Oilers. Dziś czeka ich starcie z drużyną którą śmiało można nazwać największym rozczarowaniem obecnego sezonu a mianowicie z Lawinami z Kolorado. Niestety dla nich ostatnie zwycięstwo okupione niestety zostało kontuzją Zacha Bogosiana, który dołączył do Enstroma i Clitsome tworząc sporą lukę w formacji defensywnej Odrzutowców co poskutkowało cofnięciem Dustina Byfugliena do formacji obronnej. Winnipeg pozwoliło rywalom na zdobycie zaledwie dwóch lub mniej goli w każdym z czterech ostatnich spotkań oraz jest 5-1-2 przeciwko Colorado od 2011 roku po wygraniu dwóch ostatnich spotkań w tym zwycięstwo 2:1 po dogrywce odniesione 26 października. Decydującego gola w tamtym spotkaniu ustrzelił Bryan Little, który ewidentnie lubi grać przeciwko Avalanche przeciwko którym ma 6 goli i 13 punktów w swoich ostatnich 11 występach. No i na koniec obsada bramki - Pavelec dziś odpoczywa a w roli startera mecz rozpocznie Michael Hutchinson (bilans 4-1-2 w 8 meczach z 1.56 GAA i .947 SV% w tym sezonie).
Goście natomiast tak jak wspomniałem, w poprzednim sezonie rozbudzili apetyty swoich fanów (i nie tylko) dobrym sezonem, więc póki co ich postawa w bieżącej kampanii jest dla wielu znawców rozczarowaniem. Bilans 9-11-6 i 26 pkt mówi sam za siebie. Być może coach Patrick Roy ma utrudnione zadanie poprzez plagę kontuzji jaka ma miejsce w zespole Lawin. Nie będę teraz przytaczał nazwisk ale sporo jest nazwisk graczy na liście kontuzjowanych. Innym problemem jest także to, iż nie potrafi on zdecydować się kto w jego zespole jest goalie no.1. Dziś najprawdopodobniej zagra Reto Berra, który nie grał od 25 listopada (jego bilans to 2-2-1 w 9 występach z 3.57 GAA i .883 SV%). Tak jak Little lubi punktować przeciwko Avalanche tak Alex Tanguay ma sposób na Jets - 18 punktów na jego koncie w 11 spotkaniach versus Winnipeg. Problemem Lawin jest także ich gra na wyjazdach, gdzie przegrali 8 z ostatnich 11 spotkań, ale zdobyli punkt w czterech z tych porażek.
Reasumując dziś idę w kierunku gospodarzy, których moim zdaniem stać na odniesienie zwycięstwa kosztem Colorado, które do dzisiejszego spotkania przystępuje w sytuacji b2b. Patrząc na ich bilans , gdy grają dzień po dniu (46 porażek w 60 meczach) jestem optymistą grając na Odrzutowce. A żeby było ciekawiej to gram na ich win w regular time, gdyż ostatnie 5 spotkań obu ekip kończyło się dopiero po dogrywce bądź karnych. Czas przerwać ten trend a więc...Let&#39;s Go Jets in regular time ;)

Mój Typ: Winnipeg Jets 60&#39; @ 2.10 / Betsson ✅✅✅ ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Winnipeg Jets - Colorado Avalanche
Blake Wheeler to score @ 3,10 Betsson !

{mało brakowało, 3 Asysty Bleaka!} ⛔

Na dziś noc, niestety nie mamy dużo meczy w zestawieniu ale ja już mam jedno polowanko i mam nadzieje, że się uda. Odrzutowce są ekipą która, na swoich śmieciach oddają strzałów, aż zanadto. Mają ciąg na bramkę i tych strzałów zwykle co mecz oddają powyżej 28. Potrafią czasem w pierwszej tercji oddać aż 20 strzałów, gdzie w tym padnie jedna lub dwie gole. Natomiast w swoim lodowisku jednak trzeba przyznać, że umieją dyktować warunki w meczu i są ekipą bardzo zachowawczą. Blake, od ośmiu meczów nie strzelił bramki, a dziś czas na bramkę numer 9 w sezonie, a nawet numer 9 asystę. Kompatybilny zawodnik, dobrze przedzierający się przez defensywę (pamiętna bramka z Kings) jest zawodnikiem o bardzo dobrych atrybutach. Zwinny, niebezpieczny a co najważniejsze konsekwentny. Lawiny natomiast nie są chłopcami do bicia, mają swoje przebłyski ale Wheeler już nie raz notował im trafienia ,a nawet był mecz gdzie tych bramek ustrzelił dwie, w pierwszej tercji. Spodziewam się małej przemiany mojego zawodnika i w końcu jakąś bramkę na jego koncie. Dogrywka również wliczana.
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
piscatella 6,2K

piscatella

Użytkownik
Minnesota Wild - Anaheim Ducks

Do St Paul w Minnesocie zawitają dziś Ducks, którzy tym samym rozpoczynają krótki dwumeczowy trip wyjazdowy. Będzie to drugie starcie obu teamów w obecnej kampanii. Poprzednio góra byli Ducks, którzy skromnie na własnym terenie pokonali dzisiejszych gospodarzy. W dniu dzisiejszym nie przewiduje innego wyniku, jak zwycięstwo gości. Są oni po prostu niewygodnym rywalem dla Wild, gdyż są zespołem elastycznym, takim w którym potrafi zapunktować dosłownie każdy zawodnik. W bramce gości po raz czternasty z rzędu stanie Andersen, a więc &quot;Świeża krew&quot; w szeregach ekipy z Kaliforni. Niemalże od strzału zdobył mocną pozycje w zespole i stał sie fenomenem. Po stronie gospodarzy Kuemper, a więc sytuacja całkiem podobna do historii Andersena, tyle tylko że starterowi miejscowych przydarzają sie wciąż większe bądź mniejsze wpadki. Gospodarze zagrają dziś po raz drugi z rzędu bez lidera defensywy w osobie Ryana Sutera. O tyle w meczu z Canadiens udało sie osłabionej formacji wyjść obronną reką, to w dniu dzisiejszym oceniam że przyjdzie im zapłacić frycowe. Ducks prezentują finezyjny i otwarty hokej, który zaskakująco skutecznie przekłada sie dla nich na korzystne rezultaty. Wild z niepewnymi tyłami bedą mieli spore problemy, by przeciwstawić sie aktywnie grającej ekipie gości. Tym razem stawiam na Ducks.
Ducks OT 2,17 Pinnacle ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
5xharoldx5 1,6M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Ja widzę to podobnie jak Fidelio. Moim faworytem też są Blackhawks, mimo, że nie jestem, nie byłem i nigdy nie będę fanem tej drużyny, to trzeba oddać cesarzowi co cesarskie. Jest w dużej mierze tak jak napisał mój poprzednik. Hawks dominują, jeżeli są należycie zmotywowani. Mają świetnych technicznie zawodników, którzy potrafią wyprowadzić krążek z tercji obrony do ataku.
Ja również się z tym zgadzam. Z Chicago jest taka sprawa, że oni nie grają równo, mają słabsze okresy gry, ale jak już złapią formę, to są poziom wyżej od innych drużyn. Potencjałem dominują nad innymi drużynami. Pocieszeniem jest to, że wiecznie w dobrej formie być nie mogą i w playoffs różnie to może z nimi być, choć są faworytem do zwycięstwa.

Co do innych drużyn, to duże wrażenie robią na mnie wyniki Tampy, szczególnie na ich lodzie, gdzie demolują rywali. Mogą śmiało walczyć o najwyższe cele na wschodzie.

Zaskoczeniem na minus jest postawa Dallas Stars no i Edmonton Oilers. Pomijam już to, że tracą tyle bramek, ale z ich możliwościami ofensywnymi powinni ich dużo więcej strzelać.
 
deepred 1,1M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Dzisiaj oferta bardzo bogata. Mam na oku parę spotkań. Przejdźmy więc do konkretów.
Florida Panthers - Buffalo Sabres

Pewnie nic ciekawego w tym spotkaniu byśmy nie zauważyli, gdyby Pantery spisywały się tak jak miały się spisywać, tzn. gdyby przegrywały mecz za meczem. Ostatnio dzieje się jednak odwrotnie. Szkoda meczu z Kurtkami, bo Pantery były lepsze w każdym aspekcie hokejowego rzemiosła i tylko wielkiemu szczęściu, kapitalnej dyspozycji bramkarza i znakomitej skuteczności Kurtki zawdzięczają swoje zwycięstwo na Florydzie. Szable też potrafią dużo krwi napsuć, ale nie grają tak dobrze, jak Pantery.
Za dobrą grę Panter jest odpowiedzialny przede wszystkim Bjugstad, który jest niekwestionowanym liderem tej ekipy. Póki co 9. miejsce w konferencji i niezła gra sprawiają, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Szable wydają się być rywalem podanym na tacy, bo o ile czasami potrafią zagrać genialnie, o tyle stosunkowo łatwo je zdominować. W obecnej dyspozycji Panter nie widzę żadnych przesłanek ku temu, by miało się wydarzyć coś nieoczekiwanego.
Panthers (reg. time) / 1.86 / bet365 ✅
Nashville Predators - Chicago Blackhawks

Moim zdaniem perełka dzisiejszej nocy. Drapieżnicy są skuteczni aż do bólu. Jastrzębie świetna forma i trudne spotkania. Kto będzie górą?
Według mnie zwyciężą Predators. Typuję tak przede wszystkim dlatego, że Jastrzębie grają zbyt dobrze i kiedyś ta genialna forma musi się zakończyć. Wczoraj trochę szczęścia w tym regulaminowym zwycięstwie nad Habs, ale też i pecha bo genialnie bronił Price. Dziś w bramce rywali z pewnością nie gorszy fachowiec, Pekka Rinne. Jastrzębie grają b2b po morderczym spotkaniu z Habs, które stało podobno na wysokim poziomie (niestety nie miałem przyjemności go oglądać, widziałem tylko skróty). Jeżeli chodzi o Drapieżników to grają przede wszystkim bardzo dobrze w obronie i wydaje mi się, że są w stanie zneutralizować zagrożenie w ofensywie Hawks w postaci Toewsa, Kane&#39;a, Hossy czy Saada.
Sami mają też świetnych fachowców od pakowania krążka do bramki rywala. Na pierwszy plan wysuwa nam się tutaj Forsberg, ale pomagają też Neal czy Ribeiro. Warto zauważyć, że Predators zawsze byli niewygodnym rywalem dla Jastrzębi, a ich mecze zawsze stały na wysokim poziomie. Stawiam więc na gospodarzy, którzy wg mnie są w stanie przełamać świetną serię Jastrzębi.
Predators OT / 1.83 / unibet ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +28
piscatella 6,2K

piscatella

Użytkownik
Dallas Stars - Montreal Canadiens

W dzisiejszy mikołajkowy wieczór swój wzrok kieruje do Teksasu, gdzie tamtejsi Stars podejmą bedących w sytuacji b2b gości z Montrealu. Gospodarze pogrążeni są w całkowitym kryzysie. Ich defensywa jest kompletnie rozmontowana, co najlepiej widać po statystykach startera Lehtonena, jak i backupa Lindbacka. Canadiens, którzy ostatnie spotkania przegrywali nieznacznie bedą dziś w dobrej sytuacji by zapomnieć o ostatnich niepowodzeniach. W bramce gości zobaczymy Tokarskiego. Dobrze rokujący backup gra na dość przyjemnych statystykach i sądze że dzisiejszy rywal nie bedzie go za bardzo nękał. Goście są teamem lepszym i mimo ostatnich niepowodzeń bedą w stanie ograć miejscowych bedąc b2b. Funkcjonuje u nich ofensywa prowadzona przez Parentau. Zaś z tyłu mają spory potencjał, który nie zawsze wykorzystują. Stars po zeszłosezonowych nadziejach totalnie sie pogubili i wygląda na to że bedą potrzebować zmian kadrowych. Celuje w gości.
Canadiens OT 2,17 Pinnacle ⛔
 
yem-uoniaki 4,1K

yem-uoniaki

Użytkownik
Panthers - Sabres
Huberdeau strzeli gola⛔
5,80 DOXXbet

Kurs z innej galaktyki. Huby duby doo zgromadził 9 pts w ostatnich 10GP. Po przesunięciu do top line wymiata u boku Bjugstada. Przy tej dwójce nawet Flash nie wygląda już tak dramatycznie, chociaż i tak po wygaśnięciu obecnego kontraktu zapewne pożegna się z drużyną, a może i nawet z NHL. Nie wiem, co się stało z tym gościem na przestrzeni dwóch ostatnich lat, ale wygląda na strasznie zmęczonego hokejem. 10 goli w 102 spotkaniach, masakryczny % trafionych strzałów, a 4,5 bańki co roku do kieszeni wpada. Jonathan po zgarnięciu Caldera w swoim debiutanckim roku złapał powszechnie znany, choć niekoniecznie lubiany syndrom drugoroczniaka i o kampanii 13/14 powinien jak najszybciej zapomnieć. Jako że po burzy zawsze wychodzi słońce - a zwłaszcza w przypadku zawodników ekstremalnie utalentowanych - sezon obecny będzie (a przynajmniej na to się zanosi) sezonem z kategorii bounce back. Od jakiegoś czasu #11 gra na swoim poziomie. Będąc rookie dał się poznać jako olśniewający skater. Jazda na łyżwach na poziomie MacKinnona, a to już naprawdę spore wyróżnienie. Ultra kreatywny LW z bardzo dobrymi nawykami i elitarną techniką. Z hokejem w stylu dump&amp;chase nie ma kompletnie nic wspólnego, to typowy possession player, potrafiący długo trzymać krążek w tercji przeciwnika, dlatego jest tak cennym ogniwem również w PP. Prawdopodobnie najlepszy zawodnik w NHL do lat 21 jeśli mówimy o strzelaniu karnych. Grzeczny, ułożony chłopak, bardziej przypominający jakiegoś młodego serwisanta naprawiającego smartfony albo studenta pracującego dorywczo w budzie z kebabem, aniżeli takiego zawodowca, prywatnie dobry kumpel Nugent-Hopkinsa (ten sam draft), do ukończenia 20 roku życia etatowy reprezentant kadry U20, uczestnik ostatnich MŚ (1G+4A). Ja rozumiem, że na koncie tylko 2 bramki, ale tych okazji w minionym tygodniu miał bez liku, do tego duża regularność w punktowaniu, dlatego @5,80 jest dla mnie kompletnie niezrozumiałym kursem. Oponentem będą Sabres, którzy po okresie dobrej gry zostali brutalnie sprowadzeni na ziemie przez Bolts. Panthers pokazali charakter w spotkaniu z CBJ i prawie zaliczyli całkowity come back, przeszkodą okazał się Bob, który przypomniał sobie, dlaczego 2 sezony temu to akurat jemu w udziale przypadła Vezina. Betsson płaci za #11 tylko @4,25. Zalecam bacznie obserwować tego chłopaka, bo bramki przyjdą. Tak samo było chociażby w przypadku Girgensonsa i Bjugstada, o których to wspominałem w naszej zakładce. Kwestią czasu było zamienienie tych niezliczonych okazji na bramki, a jako że DOXXbet niespecjalnie wyciąga z tego tytułu wnioski (dzisiaj na Girgsa @6,0), to można było zgarnąć dobry pieniądz. Opłaca się spróbować.
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Detroit Red Wings - New York Rangers
G. Nyquist to score @ 2,70 Betsson ! ⛔
Dziś uczta, bo meczy masa i trzeba upolować jakąś zwierzynę. Ja na dziś wybieram dwa spotkanie. Pierwsze to spotkanie w Detroit, gdzie Skrzydła będą gościć Strażników. A drugie opiszę zaraz po tym. Dzisiaj do Detroit przylatuje ekipa z Nowego Jorku. Goście grają ostatnio w kratkę, nie są regularni i mają problem ze zdobywaniem kompletu punktów i to nie ma znaczenia czy grają u siebie, czy w domu. Natomiast spotkania wyższej rangi, traktują bardziej poważnie, choć i wtedy widać jakby w ich zespole brakuję paliwa. Skrzydła to jednak bardzo doświadczony zespół, mający w swojej historii wiele pięknych zwycięstw i pucharów. Jednak ja sobie zagram, na zawodnika który jest &#39;&#39;zadziorem lisa pola karnego&#39;&#39; Podoba mi się to określenie, bo to taki drugi Datsyuk, który się pięknie wkomponował w skład Wings. Jest młody waleczny i gra bardzo poprawnie podczas power play. Dużo wykańcza i dziś będzie celował na bramkę Strażników. W ostatnim meczu nie strzelił, ale dziś? Liczę że tak..
Toronto Maple Leafs - Vancouver Canucks
R. Vrbata to score @ 2,85 Betsson ! ⛔
Drugi kupon to również polowanie na strzelca, tym razem na Czecha. Jest chyba zaraz po Voracku jednym z najbardziej skutecznych Czechów w swoim &#39;&#39;kraju&#39;&#39; który się najbardziej wyróżnia. Chytry i bardzo niewygodny rywal dla każdego, bo jego smykałka poruszania się na lodzie, wprawia w zakłopotanie nie jednego kluczowego defensora. Z Pingwinami też czyhał ale mimo nie strzelonej bramki to tych strzałów oddał najwięcej z zawodników Orek. Podczas gry w przewadze ustawia się tak jak &#39;&#39;Ovca&#39;&#39; i czeka tylko na dogodne podanie aby ten mógł ulokować gumę w sieci. Dostaję dużo minut. Liście, maja problemy z defensywą więc Radim tu będzie robił robotę. Orki się umocniły i będą wysoko, samo to że grają w delegacji gram ich jeszcze wygraną chociażby w dogrywce. Canucks OT @ 1,75
 
pietaszek89 1,6K

pietaszek89

Użytkownik
Winnipeg Jets - Anaheim Ducks
Lider Konferencji Zachodniej Anaheim Ducks zmierzy się dzisiaj z dziewiątą drużyną tejże Konferencji Winnipeg Jets. Drużyna gospodarzy ostatnio w dobrej formie, gdyż wygrała 4 z 5 poprzednich spotkań. Jednak ogrywała przede wszystkim słabsze ekipy ligi. W ostatnich tygodniach z drużynami z topu, raczej słabo, m.in porażki u siebie z St.Louis oraz Detroit. Dzisiaj lider Konferencji, więc znów Jets mogą mieć problemy. Tym bardziej, że Ducks wygrali trzy kolejne mecze z Bostonem, Filadelfią oraz Minnesotą. Jednak nie chce tutaj oceniać szans obu drużyn na zwycięstwo, tylko znów zaproponować over bramkowy. Na początku sezonu wydawało się, że duet Andersen - Gibson, mimo młodego wieku będzie solidną podborą defensywną. Jednak potem kontuzje i obecnie pierwszy dość regularnie puszcza bramki, a drugi dopiero kończy rehabilitacje po urazie. Odzwierciedlają to ostatnie wyniki, 3 z 4 ostatnich meczów to nie tylko podstawowy over 5.5 bramki, ale nawet trzykrotnie over 7.5! Dobry offense łączy się z dość dużą ilością bramek traconych. Jets po trzech meczach underowych zagrali na over z Colorado. Jednak tutaj przyjrzałem się przede wszystkim meczom tej drużyny z lepszymi rywalami, a tam dość regularne overy. Najczęściej w meczach domowych, porażki 2:4 z St.Louis, po 3:4 z Detroit i Pittsburghiem oraz 2:4 z Tampą. Bramkarze miewają więc ostatnio różne okresy, brak jakiejś stabilizacji. To dobrze dla overa. W przodzie też po obu stronach kilku zawodników w gazie. Po stronie gospodarzy Dustin Byfuglien (3 mecze z rzędu z bramką), który ostatnio przesunięty z pozycji napastnika na obrońcę, z powodu dużej ilości kontuzji u bluelinerów Jets. W meczu z Colorodo błysnęli Little oraz Wheeler, pierwszy hattrick i asysta, drugi trzy asysty. W końcu regularnie zaczął punktować Jacob Trouba (10 punktów w tym sezonie, z czego, aż 6 w ostatnich pięciu meczach). W drużynie gości pierwsze skrzypce ostatnio Ryan Getzlaf (2G+5A w czterech ostatnich spotkaniach), swoje dorzucają także Corey Perry i Ryan Kesler. Sporą niespodzianką jest forma strzelecka Matta Beleskey&#39;ego, który już pobił swój najlepszy wynik w jednym sezonie i ma 13 goli na koncie. Równa forma także bluelinerów Samiego Vatanena i Cama Fowlera. Kurs na over 5.5 bramki w Unibecie dobry, z pewnością warty polecenia. Jeżeli obie drużyny utrzymają swoją dyspozycje z ostatnich tygodni, sądzę, że szansę na co najmniej sześć bramek są spore. Polecam.
Typ:
- Over 5.5 @2.25 - Unibet ✅
Zielona seria trwa ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom