Aż dziwne, że nikt z was nie pokusił się o analizę spotkania pomiędzy Pistons a Hawks. Postaram się więc w miarę przybliżyć aktualne sylwetki obydwu ekip.
Tłoki wygrały nowe życie wygrywając walkę z rakiem (Joshem Smithem) i oddając go do Rakiet. Zwyżka formy przyszła natychmiastowo. Seria zwycięstw i bardzo dobra passa ekipy z Michigan z pewnością jest zaskakująca. Pokonanie między innymi Spurs, czy Mavericks i to na wyjeździe to duża sztuka, dlatego trzeba oddać cesarzowi co cesarskie i pochylić głowę. Wydaje mi się jednak, że dzisiaj ta passa się skończy.
Jastrzębie królują w Konferencji Wschodniej i spokojnie kontrolują sytuację w niej patrząc na wszystkie ekipy z góry. Koszykarze z Atlanty nie bez powodu są obecnie najlepsi na wschodzie. Mają bardzo dobrze dysponowanych zawodników obwodowych, takich jak Millsap i świetnego Teague'a na rozegraniu. Klasą sam dla siebie jest już od paru lat (o ile nie jest kontuzjowany) Al Horford. Tłoki bądź co bądź nie są klasową drużyną, i nie zmieni tego nawet seria 10 czy 15 zwycięstw z rzędu, bo każda passa się musi kiedyś skończyć. Brakuje tam nieco jakości, a chłopaki jadą na ambicji. Wiadomo, że parę razy da się tak wygrać, ale z pewnością nie będzie się to działo w nieskończoność. Ewentualna dzisiejsza wygrana Tłoków będzie dla mnie większą niespodzianką niż ogranie wyżej wspominanych Spurs, czy Mavs. Jednoznacznie wynika, że stawiam dzisiaj na gości i robię to z pełnym przekonaniem.
Hawks / 1.73 / Pinnacle
Hawks -3 / 2.03 / Pinnacle ZWROT... AL HORFORD I JEGO FREE-THROWY... KPINA...
Kolejne spotkanie, które proponuję odbędzie się w Indianapolis, gdzie miejscowi Pacers podejmą Celtów z Bostonu. Spotkanie o sporym ciężarze gatunkowym, bo obydwie ekipy są w praktycznie takiej samej sytuacji w swojej konferencji. Walka o PO, zwłaszcza o miejsca 6-8 zapowiada się bardzo ciekawie, a wiadomo, że to bezpośrednie spotkania mogą zaważyć na ewentualnym awansie bądź jego braku. Dlatego spodziewam się dzisiaj w miarę wyrównanego spotkania.
Faworytem dla mnie są Pacers i spodziewam się ich zwycięstwa. Bardzo prawdopodobne jest odejście z ekipy Celtics Jeffa Greena i najprawdopodobniej dojdzie do transakcji z ekipą Grizzlies. Danny Ainge chce przede wszystkim pierwszorundowy pick w kolejnym drafcie. Czy dojdzie to do skutku? Się okaże. Celtom jeszcze kilka lat zajmie odbudowa pozycji, na którą ekipa z Massachussets pracuje od kilkudziesięciu lat. Wszyscy wiedzą, że są oni najbardziej utytułowaną drużyną w historii NBA. Ruchy takie jak oddanie Rajona Rondo za przysłowiową czapkę gruszek pokazują, że Celtics mają zamiar stworzyć nowy team, co z pewnością zajmie im trochę czasu. Jeżeli chodzi o Pacers, to nie spodziewałem się ich dobrej gry w tym sezonie, zwłaszcza po informacji o stracie sezonu przez Paula George'a, który świetnie dyrygował ich grą w poprzednim sezonie.
Obydwie ekipy są dosyć chimeryczne, potrafią dobrze grać, ale zdarzają im się takie mecze, że nie idzie tego oglądać. Spotkanie nie zapowiada się szczególnie overowo, a linia jaką zaproponowało Pinnacle jest dla mnie sporym zaskoczeniem in-plus.
Under 197,5 / 1.95 / Pinnacle nie mieli ***** kiedy dogrywki zrobić -.-
Tłoki wygrały nowe życie wygrywając walkę z rakiem (Joshem Smithem) i oddając go do Rakiet. Zwyżka formy przyszła natychmiastowo. Seria zwycięstw i bardzo dobra passa ekipy z Michigan z pewnością jest zaskakująca. Pokonanie między innymi Spurs, czy Mavericks i to na wyjeździe to duża sztuka, dlatego trzeba oddać cesarzowi co cesarskie i pochylić głowę. Wydaje mi się jednak, że dzisiaj ta passa się skończy.
Jastrzębie królują w Konferencji Wschodniej i spokojnie kontrolują sytuację w niej patrząc na wszystkie ekipy z góry. Koszykarze z Atlanty nie bez powodu są obecnie najlepsi na wschodzie. Mają bardzo dobrze dysponowanych zawodników obwodowych, takich jak Millsap i świetnego Teague'a na rozegraniu. Klasą sam dla siebie jest już od paru lat (o ile nie jest kontuzjowany) Al Horford. Tłoki bądź co bądź nie są klasową drużyną, i nie zmieni tego nawet seria 10 czy 15 zwycięstw z rzędu, bo każda passa się musi kiedyś skończyć. Brakuje tam nieco jakości, a chłopaki jadą na ambicji. Wiadomo, że parę razy da się tak wygrać, ale z pewnością nie będzie się to działo w nieskończoność. Ewentualna dzisiejsza wygrana Tłoków będzie dla mnie większą niespodzianką niż ogranie wyżej wspominanych Spurs, czy Mavs. Jednoznacznie wynika, że stawiam dzisiaj na gości i robię to z pełnym przekonaniem.
Hawks / 1.73 / Pinnacle
Hawks -3 / 2.03 / Pinnacle ZWROT... AL HORFORD I JEGO FREE-THROWY... KPINA...
Kolejne spotkanie, które proponuję odbędzie się w Indianapolis, gdzie miejscowi Pacers podejmą Celtów z Bostonu. Spotkanie o sporym ciężarze gatunkowym, bo obydwie ekipy są w praktycznie takiej samej sytuacji w swojej konferencji. Walka o PO, zwłaszcza o miejsca 6-8 zapowiada się bardzo ciekawie, a wiadomo, że to bezpośrednie spotkania mogą zaważyć na ewentualnym awansie bądź jego braku. Dlatego spodziewam się dzisiaj w miarę wyrównanego spotkania.
Faworytem dla mnie są Pacers i spodziewam się ich zwycięstwa. Bardzo prawdopodobne jest odejście z ekipy Celtics Jeffa Greena i najprawdopodobniej dojdzie do transakcji z ekipą Grizzlies. Danny Ainge chce przede wszystkim pierwszorundowy pick w kolejnym drafcie. Czy dojdzie to do skutku? Się okaże. Celtom jeszcze kilka lat zajmie odbudowa pozycji, na którą ekipa z Massachussets pracuje od kilkudziesięciu lat. Wszyscy wiedzą, że są oni najbardziej utytułowaną drużyną w historii NBA. Ruchy takie jak oddanie Rajona Rondo za przysłowiową czapkę gruszek pokazują, że Celtics mają zamiar stworzyć nowy team, co z pewnością zajmie im trochę czasu. Jeżeli chodzi o Pacers, to nie spodziewałem się ich dobrej gry w tym sezonie, zwłaszcza po informacji o stracie sezonu przez Paula George'a, który świetnie dyrygował ich grą w poprzednim sezonie.
Obydwie ekipy są dosyć chimeryczne, potrafią dobrze grać, ale zdarzają im się takie mecze, że nie idzie tego oglądać. Spotkanie nie zapowiada się szczególnie overowo, a linia jaką zaproponowało Pinnacle jest dla mnie sporym zaskoczeniem in-plus.
Under 197,5 / 1.95 / Pinnacle nie mieli ***** kiedy dogrywki zrobić -.-