NBA Styczeń 2015

[mjaurvcein]

San Antonio Spurs over 103,5 1,925
Powinno tutaj paść sporo punktów, ale ja wolę atakować tylko over SAS. Clips b2b a oni b2b kręcą wysokie wyniki. W obronie pewnie jak to oni będą dzisiaj mieć problemy, szczególnie z tak dobrze zorganizowaną ekipą jak SAS. Goście away tracą ok 102ppg z czego b2b tracili ostatnio 98 z Denver, 108 z Sacramento, 104 z Miami, 107 z Atlantą. SAS wypoczęci. Następny mecz dopiero 4 lutego. Home średnia 105ppg.

Podczepie sie trochę.

LA Clippers over 98.5 @ 1.90 by Marathon
Clippers najlepszy ofens w NBA (110.9 na 100 posiadań). Rzucali 100+ w 17 z 20 meczów wyjazdowych w tym sezonie. Średnia wyjazdowa 106.8 per game.
Oczywiście SA, jako 4-tą defensywę ligi (99.7 na 100 posiadań) stać na zatrzymanie każdego nisko. Świadczy o tym chociażby to, że tylko w połowie swoich meczów at home (12/24) pozwalali rywalom rzucać 99+. Ale, w mojej opinii, ta linia jest 2-3 oczka za niska. Z resztą widać to w porówaniu do średniej LAC wyjazdowej.
Przed świętami, w tej samej hali padł wynik 125-118 dla SA.

 

[xael]

Paul Millsap over 15 points @ 1,90 marathonbet Wynik: 15 points
Over 15 punktów Paula Millsapa uważam za pewnego rodzaju prezent, marathon troche przesadzili conajmniej o 2 punkty, w unibecie jest linia 17,5 przykładowo. Gra przeciwko 76ers. Paul w ostatnich 9 meczach, 8 razy pokrył ta linie i to pare razy z niezłym zapasem. Oba teamy b2b,ale dzisiaj przeciwnik niezbyt wymagajacy w dodatku bronią przeciętnie, buki nie dają im szans na zwycięstwo. Gospodarze bez Sefoloshy, Carrola i Macka. Ci akurat dużo nie rzucają wiec o przejeciu punktów nie ma co gadać, ale Teague dobrze rozgrywa, poasytkuje kolegom. Millsap gra niezle pod koszem i powinien dzisiaj dobrze zbierać ale rzucać tez. Myślę , że dzisiaj gospodarze odpalą Korvera, żeby za 3 palił i nie tylko jego, także każdy rzuci swoje. Jak dla mnie powinno wejść
edit golnie troche niesmak, ze zwrot ale i tak nie ma przegranej, Paul po 1 q mial 10 pkt i potem troche zastój, co ciekawe przebieg meczu był w miare zgodny z tym co tu wypisalem

 

[maximus88]

Love over 17.5 pkt 1.85
Óni
Kolejna część z cyklu powrót na stare śmieci. Love w nerwowej atmosferze rozstał się z Wolves i dzisiejsza noc z pewnością ma dla niego szczególne znaczenie. Oczywiście w Kawalerii ma kto rzucać, ale liczę, że chłopaki dadzą się dziś wykazać Kevinowi. Grali już w Cleveland i Love rzucił 20 oczek. Ostatni mecz to w jego wykonaniu 23 oczka podczas ledwie 29 minut gry także forma jest, mobilizacji nie zabraknie, linia jak najbardziej do wzięcia - powinno być ok.
SAS(-4.5) - LAC 1 1.91
Óni
Mistrzowie po powrocie Leonarda i Parkera do pełnej dyspozycji zaczą seryjnie wygrywać, nie mam co do tego wątpliwości. Clippers niby fajny ostatnio bilans ale ostatnie 3 spotkania to męczenie buły z Denver, Utah i porażka z Pelikanami bez Davisa. W pełnej dyspozycji są dla mnie po prostu słabsi od SAS, a będąc pod formą, b2b na wypoczętych i głodnych zwycięstw SAS powinni na moje zostać odprawieni z kwitkiem dzisiaj, a kurs jest naprawdę godny.

 

[pejtas]

Minnesota Timberwolves - Cleveland Cavaliers
Wynik meczu: Cleveland Cavaliers -10,5 1,92
Cavs w końcu notują ciekawą serie zwycięstw. Powrót LeBrona robi swoje, on sam spisuje się bardzo solidnie po powrocie. Cała drużyna gra dużo pewniej i co najważniejsze wygrywają pewnie swoje spotkania. Muszą korzystać z tej serii i na pewno będą chcieli jutro "połknąć" bardzo mizerny zespół z Minnesoty na dodatek zdołowany porażką z 76ersami . Pomijam tutaj wszystkie niuanse powrotów na stare śmieci itd. Oczekuje tutaj pewnej i wysokiej zarazem wygranej Cleveland Cavaliers!
Go Go Cavs!
Edit: Były lekkie problemy w 2 i 3 kwarcie, ale wszystko się dobrze zakończyło.
Do tego dorzucam jeszcze na dziś takie AKO
Spurs 1,50 + Mavericks 1,30
AKO 1,95
Edit: No niestety ale Spurs dziś nie mieli szans od samego początku, czasami przewaga Clippers topniała, ale nie byli wstanie wygrać.
Betclic

 

[nevener]

Gram dzisiaj dwa mecze w dublu.
Spurs ML
Grizzlies ML
@ 2.17
mistrzowie się starzeją niestety :/

SAS niemal w pełnym składzie, brakuje tylko Belinelli'ego. Po uporaniu sie z kontuzjami wrócili na zwycięską ścieżkę. Jak grają mistrzowie wszyscy wiedzą: niesamowity ball movement, świetni strzelcy zza łuku, pod koszem stary wyjadacz Duncan i całkiem niezły Splitter. Naprzeciwko nich Clippers, b2b po wyrównanym, ale przegranym meczu z Pelikanami bez Davisa. LAC gra w tym sezonie to co zawsze, niezły bilans w sezonie zasadniczym, ale gdy przychodzi do meczu z poważniejszym przeciwnikiem albo play-off to robią kolokwialnie mówiąc pod siebie. Piłka nie chodzi u nich tak dobrze jak u Spurs, brakuje lidera, który potrafiłby wziąc grę na siebie i pociągnać drużyne.

W drugim meczu Memphis prawdopodobnie z Conleyem, natomiast Durant jest game-decision. Gospodarze nie grają już tak dobrze jak wtedy kiedy byli najlepszym zespołem w lidze, ale u siebie są piekielnie mocni. Świetny frontcourt na który OKC nie ma odpowiedzi, a także twarda i skuteczna obrona zapowiada mecz w którym Oklahoma będzie pałować jumperki, nie mając innego pomysłu na wygranie meczu. Na pewno pomocy nie doczekają się ze strony trenera, który nie ma pomysłu na ogarnięcie tej (poza Durantem i Westbrookiem) zbieraniny.

Podsumowując w obu meczach zwyciężą drużyny bazujące na świetnym systemie gry, a pokonane zostaną te, które polegają jedynie na indywidualnościach.

 

[mjaurvcein]

Brandon Knight over 17 @ 1.85 by Ónibet
PG Bucks u siebie notuje średnio 18 per game.
W styczniu, w meczach at home, na linii 17 pkt jest 4-3 (20, 26, 14, 20, 20, 16, 14).
No ale co mnie najbardziej przekonuje do overa? Trzy bezpośrednie pojedynki Knight vs Lillard w ich karierze i mamy 24 (17/12/2014 at Portland), 24 (18/03/2014 at Portland) oraz 26 (26/11/2012 at home) pkt w wykonaniu Brandona. 100% overów - 24.7 per game średnio.
Linia moim zdaniem 1.5-2.0 za nisko.

 

[karmol2]

Sam nie zagram, ale bardzo dobrym betem na dzisiejszą noc w mojej opinii jest:

Donatas Motiejunas powyżej 11,5 pkt peffa nocy 21pkt
1,85
milenium​

Żaden internetowy buk nie wystawił linii na tego gracza. Przede wszystkim D-Mo jeszcze poprzedni sezon miał bardzo słaby i odgrywał mało znaczącą rolę w swoim zespole. W tym Donatas ewoluował i nie dość, że dostaje o wiele więcej minut to odgrywa coraz większą rolę w Houston. Dzisiaj Rakiety czeka wyjazdowa, ciężka batalia z Detroit, a raczej na pewno zabraknie w niej Howarda, który jest nękany od początku sezonu przez kontuzje. Tym razem daje o sobie znać kolano, z którym był już problem na przełomie listopada i grudnia. Właśnie wtedy Motiejunas często był drugą opcją w ataku zaraz po Hardenie, a podczas 11 meczowej absencji Howarda, D-Mo powyższą linię przekroczył 9-krotnie, często ze sporym zapasem. Zależność jest tu prosta. Brak Howarda = więcej rzutów D-Mo i rosnąca rola w zespole. Co prawda w tej chwili do zespołu Rakiet doszedł Josh Smith, ale rotacja podkoszowa w Houston, kiedy nie ma Dłacika jest na tyle uboga, że nie powinno to przeszkodzić Litwinowi w pokryciu linii. Howard nie grał również w poprzednich 3 spotkaniach i D-Mo pokrył linię w dwóch ostatnich, a w tym, które odbyło się wczoraj zaliczył career-high i 26 pkt. Powszechna opinia o drużynie Pistons to bardzo silny frountcourt w osobach Monroe i Drummonda. Mam tu spore wątpliwości i trochę inne spojrzenie na sprawę. O ile obaj (szczególnie Drummond) są bestiami na deskach i potrafią zdominować tablice, posiadają bardzo dobre warunki fizyczne to już w obronie nie jest tak dobrze i to jest po prostu fakt. Na D-Mo przez większość czasu siądzie pewnie Monroe, który jest jednym z najgorzej chroniących obręcz w lidze. Ogólnie drużyna z nim na parkiecie nie odnosi znaczących korzyści, jeśli chodzi defence (o ile w ogóle odnosi).
Konkludując, absencja Howarda, która zagwarantowała wcześniej pokrycie linii przez D-Mo w 11/14 meczach, przeciętny w obronie Monroe plus spotkanie zapowiadające się na wyrównane, co powinno dać pewność sporej ilości minut i rzutów dla Litwina to główne argumenty za typem. Dwight oficjalnie nie jest poza grą, więc jeśli ktoś ma wątpliwości to tu pojawi się zapewne aktualizacja przed meczem.
http://www.rotoworld.com/teams/clubhouse/nba/hou/houston-rockets

Kolejny typ to:

Suns poniżej 108 pkt 87
Betsafe
1,89​

Zacznijmy od tego, że obie drużyny preferują zdecydowanie up-tempo i szybką grę i to nie jest zachęta, by pograć ten typ. Myślę jednak, że samobójcą nie jestem i widzę o wiele więcej argumentów za samym underem Suns. Teoretycznie w meczach b2b również nie ma już takiej szczelnej obrony, a obie ekipy są w takiej sytuacji, ale... ta linia wg mnie jest zdecydowanie przesadzona. Po pierwsze Warriors grając najszybszą koszykówkę w lidze mają najlepszy defence w NBA, co jest chyba jakimś ewenementem. Tracą jedynie lekko ponad 97 pkt/100 posiadań generując ich w meczu ponad 101. U siebie tracą tyle punktów sporadycznie, a ich obrona zawsze staje na wysokości zadania. Warriors stracili wczoraj miano najlepszej drużyny ligi na rzecz Hawks bo przegrali drugi mecz z rzędu, co zdarzyło im się dopiero trzeci raz w tym sezonie. Zawsze, ale to zawsze powrót na właściwą drogę prowadzi przez dobry defence. Golden State są świadomi atutów Suns i wdanie się w nimi w strzelaninę byłoby bardzo ryzkowne bo jeśli Słońca są w stanie czymś zagrozić Warriors to jest to na pewno dobry atak i epicki transition offence. Obrona to atut gospodarzy i tym mogą kontrolować ten mecz od samego początku. Nie zdziwi mnie tu wynik poniżej 100 punktów Suns.

 

[abaac]

Parę dni nie pisałem nic, nie było nawet kiedy, tak więc najprawdopodobniej wyszedłem z wprawy, ale dzisiaj trzeba spróbować.
Pacers - Kings
Kings +6 94-99
1,83

Jak na razie oba zespoły z fatalnymi wynikami. Zespół z Indiany ani trochę mnie nie przekonuje, kurs jak dla mnie trochę zaniżony. Dopiero co zakończyli serię 7 porażek z rzędu i to z osłabionym i nieobliczanym zespołem z Orlando. Sacramento też nie próżnuje, ba, nawet przebija swoich dzisiejszych przeciwników, bo wczorajsza porażka z CC była ich 8 z rzędu. Jednak ich przeciwnicy byli nieznacznie lepsi, bo nie było tu takich potęg jak 76-ers czy Wolves. Jak mówi stare i sprawdzone przysłowie, każda seria musi się kiedyś skończyć i kto wie, czy to nie nastąpi dzisiaj. Co jak co, ale nie spodziewam się tu pewnego zwycięstwa gospodarzy.
Timberwolves - Cavaliers
Cavaliers -5,5 HT @ 1,86 49-52
Cavaliers -10 @ 1,83 90 - 106
Szkoda, że wczoraj nie napisałem nic przeciwko wilkom, aj szkoda, tak czułem tę "niespodziankę". No nic, dzisiaj mam nadzieję, że na złość mnie nie pogryzą. Cavaliers w genialnej formie, nie ma co tu za dużo pisać, odrabiają straty z początku sezonu jak źli, rozjeżdżają wszystko co stanie im na drodze. A takiego wilka, to rach ciach, flacha pęka i nie będzie co zbierać z tego asfaltu. Do tego LaVine i Mo Williams "are questionable". Easy peasy lemon squeezy.
Bucks - Blazers
Blazers 95-88
1,80
Tutaj może być ciekawy i bardzo zacięty mecz, ale wierzę w zwycięstwo gości. Bucks to bardzo solidna ekipa, bardziej nastawiona na pokonywanie tych teoretycznie słabszych, co wychodzi im naprawdę nieźle. Ekipa z Portland natomiast ostatnie dni to 1 zwycięstwo i 4 porażki. Jednak były to mecze z bardzo trudnymi przeciwnikami jak z CC i Hawks. Szczególnie szkoda tej przegranej w Atlancie, bo tam zadecydowała wspaniała gra jastrzębi w ostatniej kwarcie. Stawili ciężki opór tak dobrym drużynom, to spokojnie są w stanie wygrać z Milwaukee.
Grizzlies - Thunder
Thunder under 96 74
1,89
Betsafe

Żelazna obrona gospodarzy kontra OKC pod formą. Do tego możliwe, że nie zagra Durant. Warto poczekać i pomyśleć nad postawieniem.

 

[szymon1989]

Dzisiaj spróbujemy w inny sposób:
New ork Knicks - Los Angeles Lakers 1st quarter under 47,5 2,04 51 nagle z dupy zaczęli trafiać trójki to i dupa z typu a i tak zabrakło bardzo niewiele.
Czemu tak ?? Kilka powodów. Po pierwsze pora rozgrywania meczu. Ta pora w Ameryce jest bardzo nie lubiana przez koszykarzy. Bardzo często wolno wchodzą w mecz i ciężko się wstrzelić. Tym bardziej, jeżeli mamy do czynienia z tak kiepskimi drużynami jak NYK i LAA. Obie ekipy w statystykach sezonu mają bardzo słabą ilość punktów zdobywanych w pierwszych kwartach: koeljno 22,4, i 23,5. Nawet w ostatnich spotkaniach wygranych u siebie NYK mimo, że grało lepiej w ofensywie to w pierwszych kwartach ani razu nie przekroczyli tej linii.
Dodatkowo LAA straciło Younga, czyli dosyć ważne ogniwo ofensywne. Dodatkowo jak wiemy grają bez KB(co do końca nie wiadomo czy jest osłabieniem bo KB jest cieniem samego siebie). Mimo to ofensywnie ta ekipa wygląda bardzo przeciętnie. Co prawda ograli w ostatnim meczu Bulls po dwóch OT ale to NBA i tutaj takie wygrane czasami się zdarzają tym bardziej, że Bulls są bardzo nierówni, jednak nie zmienia to faktu, że ta drużyna wygląda bardzo źle i wydaje mi się, że ta linia jest minimalnie za wysoko.
NBA 2014/2015 52:45:1