dwill
Użytkownik
Sacramento Kings - Dallas Mavericks
2(+2)
1.91
betsafe
5/10
Are you kidding me?
W żadnym przypadku nie zgadzam się, że gospodarze tutaj są faworytem. Buki wystawiły taką linie, tylko chyba ze względu na układ tabeli i bilans meczy wyjazdowych zespołu z Dallas.
Oglądam właśnei mecz Clippers - Mavericks. Koniec trzeciej kwarty i goście prowadzą 75:72. Solidna obrona przede wszystkim na Griffinie.
Zatem jak Cousins wybrnie z tego? Tylko b2b Mavs może być przeszkodą, bo drużyna, w której występuje Dirk Nowitzki rozgrywa chyba jeden z najlepszych meczy w sezonie, przeciwko zdecydowanemu faworytowi meczu.
Obawiam się, że na specyficzny charakter Cousina fakt o rozmowach braci Maloof odnośnie sprzedaży drużyny Kings po tym sezonie, niekoniecznie mogą odbić się na jego mobilizacji.
Wg. tabeli w konferencji, to Wizards i Hornets są najgorszymi zespołami - po ich ostatnich występach, to ogromne nadużycie, bo ze stylem gry, który prezentowali ostatnio Kings, to tylko o nich powinno tak się pisać.
Chaos i brak zgrania w ataku, obrona dziurawa jak ser szwajcarski. Jeśli Mavericks zagrają chociaż w połowie, tak skoncentrowani w obronie, jak w Los Angeles, to Kings będą w sporych opałach.
W zależności od tego, jak zakończy się pojedynek Mavs z Clippers, obecnie mają serię trzech porażek z rzędu, a Kings dwie z rzędu. 10.12.2012r. Mavs przed własną widownią, grając bez Dirka ograli Kings
119:96!
Indiana Pacers - New York Knicks
1(-4)
1.81
Pinnacle
5/10
Trzy czynniki, którymi kieruję się stawiając na Indianę:
- ostatnia wygrana na własnym parkiecie przeciwko aktualnym Mistrzom NBA - Miami Heat
- brak Carmelo Anthony'ego w New York Knicks - zawieszony na ten mecz
- idealny matchup
Mecz będzie transmitowany przez ogólnokrajową stację TNT. Knicks są po porażce na własnym parkiecie z Celtics, którzy dodatkowo byli osłabieni brakiem Rajona Rondo i nie dali szans gospodarzom.
Pacers pokonali Heat przez obronę, która pozwoliła rzucić Żarom jedynie 77 punktów- co było ich najgorszą zdobyczą punktową w sezonie.
Kolejny atut to trio George - Hibbert - West zebrali łącznie 36 piłek z tablicy, czyli tyle samo, co cała drużyna Miami Heat! Pacers zanotowali w tamtym meczu aż 55 zbiórek.
Carmelo wystepował ostatnio na pozycji silnego skrzydłowego, więc ciężko mi znaleźć wśród gości godnego obrońcę dla George, czy Westa. Więcej minut dostanie Stoudemire, a to oznacza, że jego rywal powinien wykorzystać jego najsłabszy element, czyli obronę.
W tym meczu również może być bardzo widoczny brak solidnego wsparcia dla Kidda, bo gospodarze mają ciekawy duet rozgrywających Hill - Augustin.
Jeśli gospodarze zagrają agresywnie, w obronie z naciskiem na graczy obwodowych i przejmą kontrolę na tablicach, to zespół z Nowego Jorku będzie bliżej drugiej porażki z rzędu, niż odnotowania zwycięstwa w Indianie.
Powodzenia!
2(+2)
1.91
betsafe
5/10
Are you kidding me?
W żadnym przypadku nie zgadzam się, że gospodarze tutaj są faworytem. Buki wystawiły taką linie, tylko chyba ze względu na układ tabeli i bilans meczy wyjazdowych zespołu z Dallas.
Oglądam właśnei mecz Clippers - Mavericks. Koniec trzeciej kwarty i goście prowadzą 75:72. Solidna obrona przede wszystkim na Griffinie.
Zatem jak Cousins wybrnie z tego? Tylko b2b Mavs może być przeszkodą, bo drużyna, w której występuje Dirk Nowitzki rozgrywa chyba jeden z najlepszych meczy w sezonie, przeciwko zdecydowanemu faworytowi meczu.
Obawiam się, że na specyficzny charakter Cousina fakt o rozmowach braci Maloof odnośnie sprzedaży drużyny Kings po tym sezonie, niekoniecznie mogą odbić się na jego mobilizacji.
Wg. tabeli w konferencji, to Wizards i Hornets są najgorszymi zespołami - po ich ostatnich występach, to ogromne nadużycie, bo ze stylem gry, który prezentowali ostatnio Kings, to tylko o nich powinno tak się pisać.
Chaos i brak zgrania w ataku, obrona dziurawa jak ser szwajcarski. Jeśli Mavericks zagrają chociaż w połowie, tak skoncentrowani w obronie, jak w Los Angeles, to Kings będą w sporych opałach.
W zależności od tego, jak zakończy się pojedynek Mavs z Clippers, obecnie mają serię trzech porażek z rzędu, a Kings dwie z rzędu. 10.12.2012r. Mavs przed własną widownią, grając bez Dirka ograli Kings
119:96!
Indiana Pacers - New York Knicks
1(-4)
1.81
Pinnacle
5/10
Trzy czynniki, którymi kieruję się stawiając na Indianę:
- ostatnia wygrana na własnym parkiecie przeciwko aktualnym Mistrzom NBA - Miami Heat
- brak Carmelo Anthony'ego w New York Knicks - zawieszony na ten mecz
- idealny matchup
Mecz będzie transmitowany przez ogólnokrajową stację TNT. Knicks są po porażce na własnym parkiecie z Celtics, którzy dodatkowo byli osłabieni brakiem Rajona Rondo i nie dali szans gospodarzom.
Pacers pokonali Heat przez obronę, która pozwoliła rzucić Żarom jedynie 77 punktów- co było ich najgorszą zdobyczą punktową w sezonie.
Kolejny atut to trio George - Hibbert - West zebrali łącznie 36 piłek z tablicy, czyli tyle samo, co cała drużyna Miami Heat! Pacers zanotowali w tamtym meczu aż 55 zbiórek.
Carmelo wystepował ostatnio na pozycji silnego skrzydłowego, więc ciężko mi znaleźć wśród gości godnego obrońcę dla George, czy Westa. Więcej minut dostanie Stoudemire, a to oznacza, że jego rywal powinien wykorzystać jego najsłabszy element, czyli obronę.
W tym meczu również może być bardzo widoczny brak solidnego wsparcia dla Kidda, bo gospodarze mają ciekawy duet rozgrywających Hill - Augustin.
Jeśli gospodarze zagrają agresywnie, w obronie z naciskiem na graczy obwodowych i przejmą kontrolę na tablicach, to zespół z Nowego Jorku będzie bliżej drugiej porażki z rzędu, niż odnotowania zwycięstwa w Indianie.
Powodzenia!