Nic nie wiesz, a duzo gadasz !
Rivers jest trenerem i prezydentem w Clips nie dlatego ze jest "nyga" a dlatego ze jest jednym z mocniejszych trenerow i organizatorow w NBA, lecz w tym LA "stanal w miejscu" ! On rzadzi cala organizacja (dostal wolna reke). Byl dobrym rozgrywajacym i to jak trenowal Celtics (uauauaua-niczym Michalowicz zareagowalem) A Ty wygadujesz glupoty ! NBA jest specyficzna i przypadkowa, a zeby pomoc temu przypadkowi trzeba byc kims. Zaden bialy trener z ncaa i europy nic nie osiagnie od tak, dlatego boja sie tu nawet przyjechac ! A zeby trenerom to ulatwic daje im sie fotel prezydenta clubu
Dla mnie Doc Rivers jest spalony juz i mial pecha w Clips. Kupa weteranow, dwoch startowych to mega drewna w osobach Jordan, Griffin a przy graniu smal ball i dystansowo oni sie nie sprawdzaja. Na niskim skrzydle nikt wybitny tam nie jest. Wypada CP3 i juz ich nie ma ! To druzyna na lata 1995-2005 a nie na 2016 rok. Doc zasnal bo ma za wygodnie. I jak zwykle wiecej przypadku o tym decyduje, wylosowali Griffina (trafili na niego na 1 w drafcie za czasow bialego ttenera Del Negro, pamietasz?), trafil sie DeAndre, i padlo na CP3 i tak powstalo te durne "lob city". Doc nie mial farta a kropke nad i postawil ryzykujac calkowicie sprowadzajac Austina. Zaryzykowal i przegral i tak sie konczy w Clips. On z posada i tak nie bedzie mial problemu bo jest w topie NBA tak czy owak
Kursy na Portland spadly bo LA Clips moim zdaniem przegraja dwa kolejne mecze (uraz Rudego i CP3) a Portland gra caly czas na swierzosci i pelnym zaangazowaniu i to u nich wzrasta, sa na fali.
Jezeli nic nie wiesz, a tylko sobie gdybasz, to sie wez dowiedz ! Zapewne nic nie wiedziales o Riversie, nic nie ogladasz i niewiele rozumiesz.