>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA Playoffs 2012

Status
Zamknięty.
sewerynkg 18,3K

sewerynkg

Użytkownik
Lakers - Denver
Denver must win - ostatnie starcie. Za bardzo nie ma o czym dyskutowac wszystko zostalo wczesniej opisane. Kobe to nie wszystko, moze se rzucac liczy sie zespol
2 @ 3.15
365
 
L 51

legionista880

Użytkownik
Jesli Thunder wpadnia na LA to mozna ryzykowac 4-0 swietnie sie matchupuja ze soba Ibaka i Perk to idealni gracze na wieze z LA, Durant bez problemu poradzi sobie z coraz wolniejszym Artestem, Sefolosha spowolni Bryanta a Westbrook nie bedzie mial problemow z Sessionsem, osobiscie licze na ta pare i gram sweepa
 
drexler 570

drexler

Użytkownik
Kobe kocha takie mecze i taką atmosferę, lubi być w centrum uwagi. Mecz numer siedem to będzie jego żywioł. Mam tylko nadzieje że po problemach żołądkowych doszedł do siebie. Denver ostatnie dwa mecze zagrało świetnie, udaje im się odcinać skutecznie od podań wysokich Lakers, szczególnie Bynuma który często jest podwajany. Mam nadzieje,że i on się przełamie w tym decydującym meczu i swoje w końcu rzuci. Kurs na Lakers niski a mecz zapowiada się ciężki. Myślę, że Bryant odda sporo rzutów, mecz może być do końca na styku więc na pewno on będzie wykonywał decydujące akcje, ewentualnie rzuty osobiste. To oczywiście jeden ze scenariuszy ale chyba najbardziej prawdopodobny. Tak czy tak myślę że nawet jeśli Lakers prowadziliby wysoko to i tak spędzi na parkiecie wiele minut pilnując wyniku. Wszystko zależy od tego jakie wsparcie dostanie od kolegów z drużyny. Jestem jednak przekonany że swoje czyli ok 30 punktów rzuci. W ostatnim meczu mimo złego samopoczucia 31pkt rzucił. Gram więc over 29,5 Bryanta.
 
kokocz 292

kokocz

Użytkownik
Też mi się tak zdaje, Bryant weźmie ciężar gry na siebie, a do tego pod koszem zapewne &quot;swoje&quot; dorzuci Bynum, jednak nawet wtedy Kobe spokonie przekroczy linię 30 punktów, tym bardziej, że w ich meczach jest sporo punktów.
 
5xharoldx5 1,6M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Dyscyplina: Koszykówka, NBA
Spotkanie: Boston Celtics - Philadelphia 76ers
Typ: podwójny wynik: Philadelphia 76ers - Philadelphia 76ers
Kurs: 4,50
Bukmacher: Bet365
Analiza: Przyznam szczerze, że dziwi mnie dość mocne faworyzowanie Bostonu w tym spotkaniu. Philadelphia wygrała serię 4:2 z Chicago Bulls. Faktem jest, że Bulls byli osłabieni brakiem Rose(kontuzja w pierwszym meczu) i później Noaha, ale tak czy siak to jest bardzo mocna drużyna i pokonanie jej przez 76ers zasługuje na uznanie. W tych spotkaniach bardzo dobrze wyglądała defensywa Philadelphii, Bulls w wielu momentach naprawdę mieli problemy ze zdobywaniem punktów. Jeśli chodzi o Boston, to oni również wygrali 4:2, ale z Atlantą. Ogólnie to gra Bostonu nie była najwyższych lotów, prawie wszystkie te spotkania były bardzo zacięte, a przecież Atlanta to słabszy zespół nawet od osłabionych Bulls. Jedynie w czwartym spotkaniu Boston zagrał bardzo dobrze i wysoko wygrał, ale reszta spotkań nie była w ich wykonaniu zbyt dobra. W sezonie zasadniczym drużyny te grały ze sobą trzy razy i dwa spotkania wygrała Philadelphia. Sądzę, że 76ers śmiało mogą wygrać ten mecz, prowadząc już po pierwszej połowie.
 
L 181

lorak

Użytkownik
Skąd pewność że Thunder będą grali z Lakers ?
już wprawdzie po meczu, ale pewność wynikała z tego, że gospodarze wygrywają jakieś 80% meczów nr 7 (nie pamiętam dokładnej liczby), a do tego Artest jest ciągle bardzo pożytecznym zawodnikiem, z istotnie pozytywnym wpływem na grę. tak więc mimo że LAL grają piach, to można było zakładać, że Ron im pomoże i tak właśnie się stało.

na thunder to oczywiście i tak będzie za mało, ale to jedno &quot;honorowe&quot; spotkanie lakers powinni wygrać.
 
M 135

mhm

Użytkownik
LA wygrali 10 pkt mecz, ktorego nie mieli prawa wygrac. Teraz nalezy grubo cisnac na OKC bo to co gra LA to jest dno. Gasol na 4 razy dobijal pilke spod kosza 1 reka i za 4 razem trafil. Blake 5/5 za 3 w kluczowej fazie. Artest tez wyjatkowo. Mega hiper fart po stronie LA, wiecej takich meczow nie bedzie.
tyle ze Ron sam meczu nie wygral. O wygranej zadecydowaly trojki Blake&#39;a i jedna trojka Rona, ktora byla zaraz po tej Blake&#39;a a potem gra Gasola pod koszem. Szczescie dla LA, ze stalo sie to w odstepie 2 min.
 
P 0

pokus89

Użytkownik
już wprawdzie po meczu, ale pewność wynikała z tego, że gospodarze wygrywają jakieś 80% meczów nr 7 (nie pamiętam dokładnej liczby),.
No większej głupoty to dawno nie czytałem. A kiedy te serię 7 meczowe miewali ostatnio? Piszesz o zamierzchłych czasach. Równie dobrze można było stawiać na 4-0 4-1 z Denver bo kiedyś to z takimi ekipami mistrzowscy Lakers by sie nie patyczkowali, tylko ze kazdy tam jest starszy. Tylko Bynum nie ma wieku +30 a no i sessions ale on raczje jest tłem. To sa kompletnie rozne ekipy.
 
mateo5555 1K

mateo5555

Użytkownik
Wy chyba ogladaliście inny mecz ????
LAL miało cały czas pod kontrolą mecz, nawet Kobe nie musial sie wysilać zbytnio.
A co do meczu z Thunder, to wszystko moze sie zdarzyć...LAL wie jak grać w PO i nie piszcie takich bzdur, że będzie sweep lub coś w tym stylu ????
 
M 135

mhm

Użytkownik
ta pod kontrola, dobry zart. Zwlaszcza jak mieli 4 w plecy w 4 kwarcie i trafili dwie 3. Tez mi kontrola.
 
kostuch 142

kostuch

Użytkownik
Grzech nie pobrać @4.00 na Clippers z Grizzlies.

Memphis w zeszłym roku robiło furorę przez element zaskoczenia. Łatwiej gra się z &quot;ósemką&quot;, bo jak się odpadnie to i tak nikt nie będzie miał pretensji. Teraz już tego nie ma, Memphis nie gra już tak porywająco jak rok temu i mimo siódmego meczu u siebie sądzę, że zawodnicy Clippers są jednak bardziej doświadczeni w takich spotkaniach i pójdą po swoje.
 
mateo5555 1K

mateo5555

Użytkownik
Człowieku, a co to są 4 pkt w koszykówce??? Grałeś kiedyś gdzies w basket?? ????
Zresztą te 4 pkt były na początku 4 kwarty a nie np. na 1-2 minuty przed końcem ????
Przyszly decydujące minuty i Lakers pokonali Denver, które nic nigdy nie ugralo i raczaj nie ugra w PO.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
Grzech nie pobrać @4.00 na Clippers z Grizzlies.
Memphis w zeszłym roku robiło furorę przez element zaskoczenia. Łatwiej gra się z &quot;ósemką&quot;, bo jak się odpadnie to i tak nikt nie będzie miał pretensji. Teraz już tego nie ma, Memphis nie gra już tak porywająco jak rok temu i mimo siódmego meczu u siebie sądzę, że zawodnicy Clippers są jednak bardziej doświadczeni w takich spotkaniach i pójdą po swoje.
No argumenty pierwsza klasa do zagrania na Clippers. A ja myślę, że 5 lat temu Clippers było słabsze od Memhpis i dlatego warto zagrać na tych pierwszych.
Według mnie znów szykuje się zacięta końcówka, wynik dość otwarty i może być w jedną i drugą stronę ale chyba to jednak Memphis bardziej przekonuje swoją grą niż Clippers, które czuje, że spotka taki sam los jak Chicago.
 
T 0

tpacu

Użytkownik
Też stawiałbym na wygraną Memphis ale po kursie 1.33 nie tykam. Zastanawia mnie czemu jest aż +8 na LAC? Gdzie tu jest pułapka?
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Grzech nie pobrać @4.00 na Clippers z Grizzlies.
Memphis w zeszłym roku robiło furorę przez element zaskoczenia. Łatwiej gra się z &quot;ósemką&quot;, bo jak się odpadnie to i tak nikt nie będzie miał pretensji. Teraz już tego nie ma, Memphis nie gra już tak porywająco jak rok temu i mimo siódmego meczu u siebie sądzę, że zawodnicy Clippers są jednak bardziej doświadczeni w takich spotkaniach i pójdą po swoje.
Clippers bardziej doświadczeni??? Przeciez to jest loserska organizacja, teraz zmontowali solidną ekipę z kilkoma doświadczonymi graczami ale pisanie, ze są bardziej doświadczeni od Memphis to lekka przesada.
Spokojnie, Grizzlies trochę się relaksowali i mieli pecha, stąd wrazenie, ze &quot;nie grają tak porywająco jak rok temu&quot;, Spurs spacerku nie będą mieli (z Clippers by mieli) :cool:Grizzlies są lepszą druzyną i dziś wygrają. Na początku serii Grizzlies mieli dwa problemy - Chris Paul co jest oczywiste i ... Reggie Evans. Evans był kompletnym zaskoczeniem dla Memphis, Randolph nie radził sobie z nim, Gasol był mało widoczny. W ostatnich dwóch meczach Grizzlies zaczęli grać tak jak powinni czyli przez środek, Z-Bo się wku***, ze jakiś Reggie Evans go jedzie i zaczął grać. Marc Gasol po 23 punkty w dwóch ostatnich meczach, Clippers nie mają na niego odpowiedzi, Jordan pokazuje, ze gdyby grał w Wizards byłby większym pośmiewiskiem niz lepszy koszykarsko od niego Javale McGee. Jak podkoszowi Memphis są w gazie to ta druzyna jest w stanie wygrać z kazdym o czym się chociazby przekonali rok temu Spurs. Del Negro nic nie zrobi, on ma taki sam plan na kazdą ekipę, dzisiaj pewnie Jordan, Martin, Evans i Griffin będą flopować po kazdym kontakcie fizycznym z Randolphem i Gasolem bo w normalnej grze ich nie zatrzymają. Grizzlies odpowiednio 48 i 46 pkt w pomalowanym w ostatnich dwóch meczach, Clippers jak chcą powalczyć to muszą to nadrabiać trójkami, musi im ktoś mega odpalić na obwodzie jak np. Nick Young w q4 game 1.
Memphis roznica 5-15.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
kostuch 142

kostuch

Użytkownik
No argumenty pierwsza klasa do zagrania na Clippers.
a później sam wspominasz o tym, że szykuje się zacięta końcówka. Więc rozumiem że lepiej położyć głowę pod topór za @1.30 na Memphis niż zagrać za jakąś niską kwotę Clippers.

teraz zmontowali solidną ekipę z kilkoma doświadczonymi graczami ale pisanie, ze są bardziej doświadczeni od Memphis to lekka przesada.
Sądzę że jednak nie. Gdyby jeszcze Billups był zdrowy ten argument nie podlegałby dyskusji, lecz nie sprecyzowałem że chodzi mi o poszczególnych zawodników, takich jak Paul, Butler, Martin.

Spokojnie, Grizzlies trochę się relaksowali
To w Play Offach ktokolwiek się relaksuje?
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
a później sam wspominasz o tym, że szykuje się zacięta końcówka. Więc rozumiem że lepiej położyć głowę pod topór za @1.30 na Memphis niż zagrać za jakąś niską kwotę Clippers.

Sądzę że jednak nie. Gdyby jeszcze Billups był zdrowy ten argument nie podlegałby dyskusji, lecz nie sprecyzowałem że chodzi mi o poszczególnych zawodników, takich jak Paul, Butler, Martin.

To w Play Offach ktokolwiek się relaksuje?
Pamiętaj, że samym doświadczeniem się nie wygrywa meczy, do tego Martin i Butler nic specjalnego nie grają... Gdybać też sobie można... tak samo gdyby Zach Randolph nie miał tak długiej kontuzji to pewnie by jeszcze więcej wnosił do zespołu niż obecnie.
Jedyny argument za Clippers dla mnie to: KURS... po prostu 1.25-1.30 nie ma sensu grać, a 4.0 można zaryzykować. Ale tak samo można jakiś mniejszy handicap w stronę gospodarzy rzucić. No cóż zobaczymy jak będzie ale dla mnie dziś Memphis awans, chociaż osobiście lubię Clippers to jednak druga część sezonu + play-off nie są takie same jak początek sezonu.
 
kostuch 142

kostuch

Użytkownik
Jedyny argument za Clippers dla mnie to: KURS...
no i do tego piłem cały czas ????

tylko że jak wiadomo wysoki kurs to nie wszystko. A Clippersi jak dla mnie swoje argumenty mają. Więc dlaczego nie? ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom