Celtics zagrali słaby mecz, ale Lebron wyjątkowy! 21 punktów w 1 kwarcie, ogólnie 38pkt., 8zb., 7as., 2bl. Coś niesamowitego! Ale na mnie większe wrażenie wywołał występ Dragicia w meczu Suns - Spurs. 23 punkty w 4 kwarcie! 5-5 za 3! 10-13 z gry! Brawo! Ciekawe, czy Nash doczekał się zastępcy, czy też był to tylko jeden taki występ Słoweńca.
A dziś wieczorem kolejne emocje. Hawks - Magic. Stawiam na Magic, bo są "w gazie", a z taką czwórką (Howard, Carter, Nelson, Lewis), która rzuca w meczu łącznie 93 punkty, zbiera 29 piłek, ma 18 kluczowych podań, skuteczność z gry 31-52 (7-19 za 3), oraz skuteczność z rzutów wolnych 24-31, można wygrać wszystko. Na dodatek solidni zmiennicy (Pietrus, Gortat, Redick, Williams), który wykonują swoją robotę, dając chwilę wytchnienia graczom z pierwszej piątki.
Od dawna jestem fanem i zawsze oczekuję ich zwycięstwa. Go MAGIC! ????