Utah Jazz - Denver Nuggets
Typ: Poniżej 209 pkt w meczu
Kurs: 2.5
buk:
Bet365
Dzisiaj w nocy odbędzie się szósty z serii "best of seven" pomiędzy Jazzmanami z Utah, a drużyną Denver Nuggets. W rywalizacji 3-2 prowadzą Jazz i mogą dziś zakończyć serię, wygrywając po raz czwarty. Dotychczas pojedynki w tej serii kończyły się bardzo wysokimi wynikami punktowymi, to fakt. Myślę jednak, że ten mecz będzie wyglądał trochę inaczej. Jest to spotkanie typu "elimination game" czyli, że jedna z drużyn ma przysłowiowy nóż na gardle. Tą drużyna jest Denver, które preferuje koszykówkę "up tempo" i niewiele uwagi skupia na obronie własnego kosza. Dotychczas drużynie Utah udawało się to doskonale wykorzystać, bo pomimo, że ich trener Jerry Sloan stanowczo przedkłada obronę nad atak, to jest to team dość uniwersalny. Potrafią grać narzuconym przez rywala stylem, a co ważniejsze wychodzić z tego z tarczą. Dziś natomiast wiedząc, że Nuggets muszą wygrać - a wiadomo, że będą chcieli zrobić to w stylu, w którym czują się najlepiej - przewiduje dużo lepsze krycie niż w poprzednich meczach i zwalnianie akcji. Pierwsza kwarta zwyczajowo może obfitować w sporą liczbę punktów, ale jeśli Utah zrobi sobie kilku, kilkunastopunktową przewagę, to powinni później zwolnić i wybijać koszykarzy Nuggets z uderzenia ścisłym kryciem. Obrona i jeszcze raz obrona - tak to widzę w tym meczu.
Legionista, Ty chyba musisz być zakochany w Mavericks ;-)skoro nadal uważasz, że byli lepsi niż Spurs. Przecież to jest śmieszne. Jakby byli lepsi to by wygrali. Gdyby lepsi byli, nie daliby się tak dominować, kiedy przez długie minuty nie potrafili nic zrobić pod atakowanym koszem i nie mówię tu o ostatnim meczu, ponieważ odkąd pamiętam, a będzie już z kilka lat, Spurs zawsze mieli patent na zamknięcie Mavs w małej ilości punktów przynajmniej w jednej kwarcie. To z reguły zawsze wystarcza i biedny Dirk - choć lubię jego grę - jest w tedy jak dziecko zagubione we mgle. Spurs są drużyną bardziej dojrzałą, wręcz wyrachowaną, niesamowicie ograną i grającą bardzo twardo. Tym przecież właśnie zdobywali mistrzostwa. Oczywiście to już nie ta sama drużyna co kiedyś, ale nadal potrafi wykonywać polecenia taktyczne świetnego Popa, na co niestety Dallas w takim składzie osobowym nie będzie nigdy stać, bo po prostu SĄ ZA MIĘCY na playoffy i nie potrafią psychicznie znieść presji wyniku.