NBA Luty 2012

[toudi]

Portland -4 1.87 Expekt blowout

Krótko:
Najprawdopodobniej wraca Aldridge, oficjalnie jest game time decision ale nieoficjalnie "it sounds like will play". To bardzo wazny mecz dla Blazers i Aldridge jest im baaardzo potrzebny bo mają słaby backup frontcourtu. Ostatnio z Clippers duza przewaga po pierwszej połowie ale w drugiej, tak jak przewidywałem przy typie na Clippers, ze względu na wąską rotację zwyczajnie zabrakło sił. Teraz wreszcie dzien przerwy i odpoczynek + mobilizacja powinna dac zwyciestwo. Atlanta gra piach w ostatnim czasie, oglądałem mecz z Phoenix i do dzis nie wiem jak Suns mogli to przegrać. Słońca prowadziły praktycznie od pierwszej akcji az do polowy czwartej kwarty i kompletnie nic nie wskazywało, ze grająca statycznie i dosyć miękko Atlanta zdoła cokolwiek zrobić. Suns kolejny raz pokazali, ze są frajerami a część składu najzwyczajniej w świecie nie daje z siebie 100%, seria strat + kilka świetnych akcji Josha Smitha i Hawks wygrali.

 

[insaner]

GSW +6

Dzisiaj Memphis po ciężkim meczu z Denver będą mieli do czynienia z "Dzikimi Wojownikami". Wczoraj Warriors jednak widząc że nie mają szans odpuścili i głowni zawodnicy połowe meczu przesiedzieli na ławie. Raczej myślę że mogą potraktować wczorajszy mecz jako trening. Memphis zaś odwrotnie - 4 podstawowych grało prawie lub ponad 40 minut. Ciężka przeprawa dziś dla Memphis - jeśli wygrają to raczej minimalnie. Martwi jedynie dołek formy + częsciowa kontuzja kolana Ellisa - ale myślę że dzisiaj się obudzi, nałyka ketonalu albo jeszcze czegoś mocniejszego i rzuci ok 30 pkt - jak to dawniej miał w zwyczaju ???? .

Undertaker - respekt że odważasz się typować na Portland. Dla mnie takie mecze to jak rzut kostką - Portland jest wybitnie chimeryczne w tym sezonie, a co do Atlanty to prawie cały czas grają "piach" ale jakoś męczą i męczą i jakoś często coś wymęczą. Sam nie mogę patrzeć na ich grę - zwłaszcza na wyjazdach i nie mogę się nadziwić że takie wyniki mają - ale jednak mają i można się przejechać.Do tego Portland nie wygrało z Atlantą od 3 lat. A tu musza wygrać minimum 5 żeby weszło...

 

[stanislavus]

LA Lakers - PHX Suns pow. 189 1.8 Bet365
W poprzednim meczu było 210, dziś spodziewam się wyniku co najmniej na poziomie 190, tym bardziej, że:
- do tej pory od 2010/2011 wszystkie ich mecze są średnio pow. 190
- w poprzednim meczu Phoenix było w trójkach poniżej swojej średniej, więc we własnej hali będzie im szło lepiej
- Phoenix raczej nie znajdzie sposobu na upilnowanie Kobe'go więc ten pewnie znowu sporo nawrzuca, jak zaczną go podwajać to wtedy więcej rzucą Bynum i Gasol

 

[dzidzok]

W poprzednim meczu było 210, dziś spodziewam się wyniku co najmniej na poziomie 190, tym bardziej, że:
- do tej pory od 2010/2011 wszystkie ich mecze są średnio pow. 190
- w poprzednim meczu Phoenix było w trójkach poniżej swojej średniej, więc we własnej hali będzie im szło lepiej
- Phoenix raczej nie znajdzie sposobu na upilnowanie Kobe'go więc ten pewnie znowu sporo nawrzuca, jak zaczną go podwajać to wtedy więcej rzucą Bynum i Gasol

Dobrym typem na to spotkanie wydaje się także over 29,5 pkt Bryanta,który w poprzednich 3 meczach rzucał 48,40 oraz 36 pkt przeciwko Phoenix.Kobe to kluczowy zawodniki LAL,ale to każdy wie,Suns nie mają za bardzo kim go powstrzymać i ten over wydaje się realny.

 

[stanislavus]

BOS Cel - DET Pis over 180
1,76
bet365
W poprzednim meczu bylo: 186
Detroit rzuca średnio w lutym 96,1, są zmotywowani przez ostatnią dobrą serię (6 wyg. na 8 meczy), jednakże liczę na to, że Bost stawi zacięy opór (w końcu większość ich kluczowych zawodników wróciła po kontuzjach w lutym mają średnią 90,9) i włączy swoje trójki.
Ponadto jak donosi nba.com, nie zdarzyło się od 06/07 żeby Boston przegrał pod rząd z Det.
steve nash PHX Suns over 11,5 ass
2,00
Pinnacle
W poprzednim meczu przeciwko LA 17 ass, średnio w poprzednim sezonie przeciwko LA miał 13.00. Teraz gra u siebie więc liczę na jego dobry mecz. Na pewno jest w formie, od 5 ostatnich meczy (z czego 2 away) miał pow. 12.

 

[lax]

Wygrana Bostonu wydaje się dziś dosyć pewnym typem, po kursie ok. 1,9 na handi -5. Parę dni temu Pistons wygrali, dziś liczę na udany rewanż ze strony Celtics, ta ekipa na pewno zapamiętała tamto spotkanie i potraktuje dzisiejsze zwycięstwo za punkt honoru. Tym bardziej że ostatnie 10 meczy C's to tylko 6-4, jeśli liczą na dobre miejsce przed PO to takie mecze muszą wygrywać. Z kontuzji chyba tylko Bass nie zagra, więc dla mnie przewagi prawie na każdej pozycji. Z tak słabym teamem jak Detroit gwiazdy Bostonu powinny zagrać dobre zawody, nie ma na nich solidnych obrońców dzisiaj.
Dobry kurs dzisiaj także na LAL, ale z ich formą na wyjazdach mam pewne wątpliwości:razz:

 

[stanislavus]

Dwight Howard (ORL Magic) Pts & Reb under 37.5
1,75
Tobet
Dzis ORL gra w MIA. W poprzednim meczu howardowi poszlo bardzo dobrze, 20 - 20. Jednakże mecz away w MIA to zupełnie inna para kaloszy, zwłaszcza, że MIA będzie chciało się zrewanżować. Teraz fakty:
- w tym sezonie, jedynie derrick rose przekroczył taka granicę w MIA
- w 2010/2011 Dwight miał w MIA średnią: 33,3
- MIA będzie grało na maxa, jutro nie mają kolejnego meczu, a ORL ma

 

[cibeles]

Cleveland ( -1,5 ) - Sacramento 1 za 1,87 w Bet365


Gospodarze od 09 lutego siedzą we własnym mieście i grają mecz za meczem u siebie. Bilans tych ostatnich gier może nie powala ( 2-3 ), ale grali nie z byle kim, a potrafili ograć Clippers czy też Pacers. Dziś podejmują w końcu słabeusza ( przedostatni team na Zachodzie , a ostatni jeżeli chodzi o away game's ). Dziwne to trochę bo w Sacramento naprawdę są nieźli gracze jak Evans, Cousin czy Thorthon no ale cóż, najwyraźniej nie potrafią sobie radzić we własnym towarzystwie. Gospodarze też mają swe problemy, ale w mojej ocenie to team solidniejszy. Niestety jest trochę kontuzji, bo jak wiadomo na dłużej posypał się Varejao, a dziś niepewny jest udział Gibsona, Cartera czy Erdena. Goście są w secji wyjazdowej na Wschodzie, gdzie notują narazie 0-3. Próbują narzucić styl zachodni i rzucać dużo punktów, ale póki co rywale rzucają więcej. Cleveland też posiada potencjał ofensywny, więc spodziewam się dziś sporej ilości punktów i skłaniam się w kierunku win gospodarzy. W zeszłym sezonie było 1-1 , ale to było inne Cleveland i nie ma co się do tego odnosić.

 

[toudi]

Dallas -2 1.92 Expekt

Obie druzyny w formie ale Knicks trochę na fantazji jechali ostatnio i mnie wciąz nie przekonują, szczególnie w starciu z taką ekipą jak Dallas. Hornets mimo wszystko dosyć gładko ograli Knicks ostatnio i mysle, ze to mógł być początek końca świetnego okresu druzyny z Nowego Jorku. Dallas po licznych zmianach w składzie znalezli juz dobre rotacje, paru graczy, przede wszystkim Dirk poprawiło kondycje, która szwankowała na początku sezonu i gra wygląda na prawdę bardzo dobrze. Martwi mnie jedynie osłabiona rotacja na backcourcie z powodu braku Beauboisa i Westa. Nie będę więcej pisał bo zaraz mecz.

 

[typplejer]

Cleveland Cavaliers - Sacramento Kings
Typ: 2(-1)
Kurs: 2.20
buk: bet365
Stawka: 5/10

Tutaj nie ma zdecydowanego faworyta i mecz jest 50/50. Jednak ja tutaj widzę większe szanse dla gości, bo brak podstawowego centra gospodarzy Andersona Varejao (11 pkt + 11 zbiórek) będzie bardzo odczuwalny. Kings posiadają ostatnio w bardzo dobrej formie Cousinsa i wartościowego, jak na rangę takiego spotkania Chuck Hayesa.
Zabraknie ponownie prawdopodobnie Gibsona i Parkera w Cavaliers. Zatem ławka gospodarzy nie jest najlepsza, a w dodatku znacznie krótsza.
Po drugiej stronie są wartościowi zmiennicy i Kings mają przewagę na każdej pozycji, w porównaniu z Cavaliers. Kwestia, czy to wykorzystają. Wierze, że tak, bo ten zespół zasługuje na przerwanie serii 4 porażek z rzędu, a rywal jest ku temu bardzo dogodny.

New Jersey Nets - Milwaukee Bucks
Typ: 1(-1)
Kurs: 2.20
buk: bet365
Stawka: 5/10

Nets grają b2b, ale ubiegłej nocy pokonali jedną z najmocniejszych ekip w NBA - Chicago Bulls. Nets grają ułożony basket z przyzwoitą obroną.
Po przerwaniu 8 porażek z rzędu, teraz wracają do domu, gdzie przyjdzie im się zmierzyć z ekipą Bucks, która ogromnie uzależniona jest od dyspozycji swojego combo-guarda Jenningsa. Jeśli Jennings zrobi ok 30 punktów lub 20pkt + 10 asyst, to mają szansę nawiązać walkę z Nets, jednak ja Bucks nie ufam na wyjazdach, gry grają z teoretycznie słabszym rywalem.
Bucks nie mają odpowiedniego zestawu pod kosz, bo dziś prawdopodobnie po kontuzji powróci Brook Lopez, który jeszcze w tym sezonie nie miał okazji rozegrać meczu. Kontuzji doznał w meczach przedseznowych, więc jeśli dziś wybiegnie, to zadebiutuje na parkiecie w sezonie 2011/2012.
Przewagą Nets jest parkiet, rozgrywający i brak Goodena i Boguta powinien być odczuwalny w walce o zbiórki, bo Nets radzą sobie, w tyum elemencie skutecznie. Duża w tym zasługa dobrego szkoleniowca Avery Johnsona. Dziś Nets mają spore szanse, by zanotować drugie zwycięstwo z rzędu.

Powodzenia!

 

[toudi]

Tez mysle, ze Nets mają spore szanse. Ciekawi mnie kondycja mentalna Bucks, zadna druzyna nie roztrwoniła tyle razy duzej przewagi co Milwaukee. Po zawodnikach i szczególnie trenerze Skillesie widać, ze grają pod presją bo co tu duzo mówić, Milwaukee na słabym wschodzie to jest druzyna na playoffy. Dodatkowo te kontuzje Boguta na pewno deprymują. W Netsach widzę natomiast spory potencjał, jak wróci Lopez będzie bardzo ciekawa ekipa. Jest kilku super strzelców za 3, Morrow, Brooks, Deron Williams. Na frontcourcie Humphries i Lopez są w stanie sporo punktować, jak dojdzie Lopez do ułozonej ofensywnej gry Nets dojdzie jeszcze jedna opcja w ataku, jeden z lepszych centrów w lidze w ataku. Jednym słowem zbilansowana ekipa z wieloma opcjami w ataku. Brakuje im bez wątpienia zadaniowych obrońców.
Nets +3 1.80 Pinnacle

 

[insaner]

DETROIT +5
Krótko - bo dziecko płacze - poprzednio (parę dni temu) Detroit wygrało 10 pkt na wyjeździe w Bostonie - nie grał jedynie Garnett, pomimo iż Detroit cudów nie gra, to jednak Boston także gra tak sobie i nie widzę powodu dla którego mieliby u siebie dostać ponad 5 punktowe lanie - powinien być wyrównany mecz.
EDIT
Dokładnie tak jak przewidywałem - z tym że gdyby nie totalne dno z osobistymi Detroit to byłby jeszcze większy pogrom. Boston totalnie sobie nie radził z Detroit - jedyne co i ratowało to faule.

 

[rambo131]

Miami Heat - Orlando Magic(+9) -> 1,95 -> Unibet 90 - 78 Miami Heat

Hitowe spotkanie na koniec niedzieli w NBA. Derby Florydy in USA. Do miejscowych Heat przyjeżdża zespół Dwighta Howarda czyli Orlando Magic. Mój typ na to spotkanie to Orlando Magic(+9). Uważam, że mecz będzie zacięty, dwie ekipy to klasa sama w sobie in defense, w ofensywie trio z Miami LJB, Wade oraz Bosh którego nie trawię jednak ostatnio spisuję się przyzwoicie, jest lepsze od Orlando. Siła Magic to głównie obwód i podania na wkręty pod kosz do Howarda. Orlando ma kim rzucać na dystansie, świetny Ryan Anderson, Jason Richardson czy wchodzący z ławki Reddick są gwarancją rzutów dystansowych. W obu ekipach nie ma żadnych osłabień( Glen Davis probably ale to wg mnie nie jest żadne osłabienie) ze strony Magic. Ogólnie to sądzę że kursy są sporo zawyżone na Magic, i odważni mogą grać na zwycięstwo Magic na parkiecie Heat po kursie 5,00 jaki oferują bukmacherzy. Nie sądzę dzisiaj żeby Bosh potrafił zatrzymać Howarda( jedyna bolączka to rzuty wolne DH12 ale ostatnio wykonuje je coraz lepiej). Kilka dni temu oba zespoły spotkały się w hali Magic gdzie gospodarze pokonali Heat 102 - 89. Czy dzisiaj będzie podobnie? Nie wiem, oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że Miami ostatnio jest w naprawdę bardzo dobrej formie jednak +9 na Magic uważam za bardzo dobry typ, bo handicap jest po takim kursie moim zdaniem za duży.Dwyane Wade over 23,5 to moim zdaniem również ciekawa opcja na to spotkanie. Jeśli Miami nie zrobi odjazdu Magic to Wade powinien spokojnie pokryć overka, nie sądzę żeby MVP meczu został Chris Bosh :grin:. To tyle z mojej strony. Pozdrawiam i zachęcam do oglądania meczów NBA.

Inne propozycje:
???? Dwyane Wade over 23,5 -> 1,85 -> Unibet 27 pkt Wade

 

[olo]

Humphries over 13.5 2.130
Pinnacle
2/10

Kardashian ostatnio szaleje, pokazuje, że Brook wcale nie musi spieszyć się z powrotem. Zresztą czy Lopez niby od razu będzie wymiatał tak, że będą do niego non stop szły piłki :?: No nie wydaje mi się. A z kolei Lopez na parkiecie to obrona rywali nie będzie mogła aż tak skupić się na Kardashianie. Wg mnie lekko przesadzają z kursem.

 

[mateo5555]

Mnie natomiast zaciekawiło spotkanie w Minesocie. Wolves podejmują 76 i nie wiem dlaczego, ale mam takie przeczucie, że spotkanie to wygrają Wilki. Philadelphia ma mocny i wyrownany skład z niezwykle silną ławką, ale ostatnimi czasy grają źle...Na pewno gościę będą mieli przewage na obwodzi, ale pod koszem rządzić powinien "Biały duet Wilków. Uważam, że miejscowi pokonają przyjezdnych, wykorzystując ich słabszą dyspozycję w ostatnim czasie. Kurs 1,91 na Bwin. Mi się udało wyłapać kurs 2.2, ale to zeszłej nocy.
Sczęsliwe zwyciestwo 92-91, ale przeczucie mnie nie zawiodło ????

 

[olo]

Kings 2.20
Panbet
4/10

Mecz z gatunku tych 50/50. Cavs bez Varejao, bez Parkera, Gibson jest questionable. Zwłaszcza Varejao to strata, bo czy Erden powstrzyma Cousinsa :?: Wg mnie nie bardzo. A Cousins to bardzo ważny element Kings. Dziś powinien się popisać. To tyle z moich odczuć, a teraz parę faktów:

SAC are 8-1 ATS in their last 9 Sun. games.
SAC are 8-3 ATS in their last 11 games overall.
Underdog is 7-1 ATS in the last 8 meetings.
SAC are 6-2 ATS in the last 8 meetings.

Kursy powinny być po równo moim zdaniem, więc wobec takiej dysproporcji muszę spróbować.


No i standardowo przy okazji meczu OKC:

Harden over 16.5 1.83
Bet365
4/10

Westbrook i Durant ostatnio nie do końca w pełni formy, a to Harden jest 3 opcją w ataku. Choć ostatnio często bywa 1 opcją. W 8 z 9 ostatnich spotkań rzucił 17+. Dziś powinien rzucić znów sporo, zwłaszcza, że Denver to jedna z najgorszych obron w lidze.

 

[insaner]

NJN +2

Milwaukee bez Goodena... i tradycyjnie już bez Boguta. Ten pierwszy zaś w prawie każdym z wygranych meczy notował ok 20 pkt plus sporo zbiórek... ale go nie ma... Milwaukee gra słabo wyjazdy już 2 sezon... a NJN na prostej wznoszącej... Humpries i Williams ostatnio w formie. Do tego Lopez wraca - ale to akurat chyba nic nie znaczy (po operacji, nie grał jeszcze w tym sezonie). Forma NJN powinna i tak wystarczyć

 

[dawid1892]

Melo znowu day-to-day... Jakie są szanse że zagra? Bo mam zamiar pograć znowu na Lina, ale jeśli Melo dzisiaj wraca to na pewno to nie zagram.
E:
Melo prawie na pewno dzisiaj zagra.

 

[bizon91]

Phoenix Suns - Washington Wizards
Typ:
Suns-2,5@1,50

Zaufam mimo wszystko jeszcze raz ekipie Suns, która u mnie znajduje się na liście zespołów nieobliczalnych i raczej nie preferowanych przy stawianiu większych sum.
Fakty są jednak takie, że Suns wczoraj w imponującym stylu rozbili Lakers (prowadzenie sięgające nawet 27 punktów), a wygrana ta pozwoliła im przerwać serię 4 kolejnych porażek, i może właśnie zwycięstwo kosztem niedawnych mistrzów będzie dla "Słońc" zastrzykiem nowych sił i raz jeszcze pozwoli na taki zryw jak choćby na początku lutego, gdy drużyna Alvina Gentry'ego wygrała 5 z 7 kolejnych spotkań.
Suns niby są back-to-back, jednak po pierwsze mają kompletną, zdrową kadrę, bo drugie już niedawno udowodnili, że nawet grając bez odpoczynku mogą zagrać drugie dobre spotkanie, wygrywając b2b na parkiecie Bucks (niełatwym do zdobycia), po tym jak wcześniej zwyciężyli w Atlancie. Na pewno drużyna z Arizony nie myśli jeszcze o "tankowaniu", czyli przegrywaniu by mieć korzystny numer w drafcie, bo strata do ósmego Portland, to 4 zwycięstwa. Osobiście nie daję szans Suns na playoffs, ale wykluczyłbym też możliwość odpuszczania, zwłaszcza przed własną publiką.
W US Airways Center Phoenix zaliczyło już kilka przykrych wpadek, jak choćby 3 kolejne przegrane z Cavs, Nets i Raptors, ale wydaje mi się że dosyć już wtapiania z takimi rywalami u siebie, gdzie mimo wszystko Suns czują się lepiej, a bilans jest jaki jest. Wizards natomiast na wyjazdach są 3-12 i wg mnie ich niedawna wygrana w Portland jest tylko pojedynczym wyskokiem. Z nowym coachem poczynili na pewno pewien postęp, jednak wciąż brakuje im Blatche'a, co przy całym jego charakterze jest dużym osłabieniem, a trzon drużyny, czyli, Wall, McGee i Young to wciąż jeszcze żółtodzioby, które grają nierówno i brak im jeszcze taktycznego ułożenia i dyscypliny. Ta trójka to na pewno ich duży atut, jednak dalej mamy już wyrobników a takie nazwiska jak Singleton czy Booker w pierwszej "5" mogą budzić jedynie uśmiech politowania.
Suns wydają się dysponować szerszym, bardziej zbilansowanym składem, i choć też mają kilka typowych przeciętniaków, to jednak patrząc na całokształt ich kadra wg mnie budzi większe zaufanie. Przede wszystkim Suns mają większą siłę jeśli chodzi o strzelców, bo w tym elemencie postraszyć mogą, Dudley (świetny występ z Lakers), Frye, Nash, Brown czy w końcu wracający do żywych Redd. Pod koszem także przewaga Suns, i wg mnie robi ją tu sam Gortat, który świetne współpracuje z Nashem i stanowi obecnie czołówkę centrów całej ligi. Jest to obecnie dużo lepiej zgrany i groźniejszy duet od Walla i McGee. Do tego kilka ciekawych nazwisk jak młodziak Morris czy Shannon Brown. Tak jak pisałem, wg mnie jest tu mimo wszystko większy balans i możliwość rotacji, niż w Wizards.
Uważam, że Suns po efektownej wygranej nad Lakers mają szansę wrócić na właściwie tory, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę ich korzystny kalendarz w najbliższych dniach. Grając b2b już nie raz pokazali się w tym sezonie z dobrej strony, a że mają coś do udowodnienia swoim kibicom, to dziś powinniśmy zobaczyć ich 7 zwycięstwo przed własną publiką kosztem Wizards, którzy po ostatnich niespodziankach wtopili 2 kolejne wyjazdy z Clippers i Jazz różnicą 18 i 14 punktów, co było już ich 11 i 12 porażką na wyjazdach w tym sezonie.

 

[lax]

LA Clippers - Golden State Warriors
TYP LAC -2,5
Dlaczego? To że Clippersi są faworytem to chyba nie trzeba tłumaczyć. W meczu z San Antonio przegrali na własne życzenie, głupie błędy w końcówce, a pokazali dobry basket i momentami mieli takie serie punktowe że Spurs mogli się tylko popatrzeć jak piłka wpada do kosza:razz: No to trochę suchych faktów: Clipps na wyjazdach 8-6, Warriors u siebie 8-9. 25 grudnia spotkanie również w Oakland wysoka wygrana LAC 105-86. Był to początek sezonu i Clippersi wtedy byli praktycznie nową drużyną, teraz doszło zgranie i to widać w ich grze w porównaniu z grudniem. We wspomnianym meczu Ellis 15 pkt, Curry 4 na łącznej skuteczności 8-31. Z drugiej strony wiadomo kto dzisiaj będzie zdobywał punkty i ewentualnie przejmie czwartą kwartę gdyby mecz był na styku. Również naprzeciw Davida Lee zagra Blake Griffin, więc będzie wyrównany pojedynek ale ze wskazaniem na LAC. Liczę tu na pewne zwycięstwo Los Angeles ????