>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA Luty 2012

Status
Zamknięty.
toudi 715

toudi

Użytkownik
Indiana -6 1.93 Pinnacle✅
Indiana w pełnym składzie, wraca George Hill, który jest bardzo waznym zawodnikiem w tej ekipie i w ogóle jest jednym z najlepszych sixth manów w lidze. To profesjonalista i przede wszystkim bardzo inteligenty gracz a właśnie tego Indianie często brakuje. Pacers mają często przestoje w grze w których grają jak idioci i do tego bardzo niecierpliwi. George Hill potrafi ogarnąć i uspokoić grę w takich momentach. Widzę tu niekorzystny matchup dla Warriors na pozycji centra bo po wypadnięciu Browna ta druzyna jest bardzo undersized. Biedrins 7 footer niby ale on tylko z tego powodu gra w NBA, rzucać a nawet kozłować nawet nie próbuje. Mało gra bo z nim na parkiecie Warriors muszą grać w ataku we czterech co na dluzszą metę jest bardzo trudne. Na ławce tez nic ciekawego, cięzko będzie im zatrzymać Hibberta a Pacers grają do Hibberta ile wlezie, czasem wręcz zbyt duzo. Do tego Warriors bez Curry&#39;ego więc rotacja krótsza niz u Pacers. Pacers będą mieli szeroką kadrę na ten mecz i spodziewam się twardej gry z ich strony, której bardzo miękka na wyjazdach ekipa Wojowników nie wytrzyma.
Ponadto:
Sacramento -3 1.91 Betsafe✅

Edit: Myslałem, ze bełkot uzytkownika EloPeja, który jest albo prowokatorem albo przeciwieństwem geniusza, zostanie usunięty a tymczasem nie został a ponadto dostał on za ten bełkot 7 pkt reputacji. Juz pomijając pierdoły o Jordanie (to polecam grac na Bobcats) czy Polakach w USA w tej &quot;analizie&quot; są błędy merytoryczne np. stwierdzenie, ze Hornets walczą o playoffy czy, ze Hornets to &quot;Osy&quot;. Niektóre rzeczy wykraczają poza moją wyobraznię.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Los Angeles Lakers - Minnesota Timberwolves
Typ: 2 (+7.5)
Kurs: 1.91
Buk: bwin
Stawka: 5/10

W nocy Wilki z Minnesoty, w pierwszy dzień po zakończonym All Star Weekend w Orlando dokonali drugiej sensacji po Nets, którzy pokonali mistrzów NBA – Dallas Mavericks.
Timberwolves, w meczu wyjazdowym wygrali z trzecią siłą konferencji zachodniej - Los Angeles Clippers. O wszystkim zadecydowała czwarta kwarta, którą goście wygrali w stosunku 36:21!
Wynik spotkania zakończył się 109:97.
Zespół prowadzony przez Ricka Adelmana wygraną nad Clippers zawdzięcza głównie dwójce rezerwowych – Derrickowi Williamsowi oraz skrzydłowemu Beasleyowi, którzy w sumie zdobyli łącznie 54 punkty. Pierwszoroczniak tym samym pobił swój rekord kariery.
Zespół z Minneapolis będzie grać dzień po dniu. Jednak, gdyby nie fakt, że nie musieli się nigdzie ruszać, bo najbliższy mecz rozegrają ponownie w Los Angeles, przeszedłbym obojętnie obok spotkania.
Oczywiście obawiam się, że Timberwolves mogą zawieść, bo tej ekipie nie ufa, gdy gra dzień po dniu, jednak wielce istotnym faktem jest, że po meczu nigdzie nie musieli się ruszać.
Jednak jest coś jeszcze...
Maszynka od double-double, Kevin Love przeciwko Clippers zanotował „tylko” 10 punktów i dołożył do tego 7 zbiórek.
Przeciwko Lakers, gdzie zapewne mobilizacja na ekipę „Jeziorowców” będzie spore, spodziewam się, że zdobycz centra Minnesoty będzie lepsza niż poprzedniej nocy. Akurat dyspozycja, w meczu przeciwko Lakers może bardziej wpłynąć na wynik, niż w meczu przeciwko Clippers, bo pod koszem Lakers niebezpieczny jest duet Gasol – Bynum.
Zwycięzca konkursu trójek w 61. edycji All Star Weekend, w trzeciej kwarcie spotkania został uderzony przez Griffina w żebra, w efekcie po trzeciej kwarcie, center gości opuścił parkiet.
Wrócił na ławkę, na pięć minut do końca spotkania. Jak wypowiedział się trener Adelman, Kevin był gotowy do gry, ale jego eksploatowanie było niepotrzebne.
Gdyby tego było mało, jest coś jeszcze...
W meczu kończącym All Star Weekend, w Orlando, lider Los Angeles Lakers doznał kontuzji.
Kobe Bryant przy wejściu pod kosz został sfaulowany przez Wade&#39;a. Obrońca Miami Heat uderzył ręką w nos Bryanta. Momentalnie z nosa Black Mamby zaczęła lecieć krew, którą udało się szybko zatamować. Kobe dla zachodu zanotował 27 punktów.
Po meczu stwierdzono złamanie nosa, ale dr Vern Williams postawił również diagnozę wstrząśnienia mózgu. Kolejne badanie Bryanta zaplanowane zostało na środę, więc jego występ przeciwko Timberwolves jest prawdopodobnie niemożliwy.
Ile znaczy Bryant dla Lakers – nikomu chyba nie trzeba opisywać.
W prawdzie prócz Bryanta są jeszcze Gasol i Bynum, którzy przy zespołowej obronie Jeziorowców mogą zrobić różnicę na własnym parkiecie. Jednak Wilki akurat pod koszem mają sporą rotację Williams, Pekovic, Love, Milicic.
Jeśli Lakers wdadzą się w szybkie ataki, to może okazać się dla nich sporym problemem, bo wysocy zawodnicy Timberwolves potrafią w kontrach również sobie sprawnie radzić.
Blake – Fisher. Czyli dziura w obronie na pozycji rozgrywający – rzucający obrońca.
Naprzeciwko prawdziwa „jedynka” - Ricky Rubio i Ridnour, a do tego doświadczony mistrz JJ Barea.
Zakładając, że Kobe nie wystąpi, w spotkaniu przeciwko Wilkom, goście zachowują szansę na odniesienie trzeciego zwycięstwa z rzędu.
Jeśli zagra – wszystko będzie zależeć od graczy Timberwolves.
Tak jak napisałem wyżej. Gdyby musieli przemieszczać się, w inny stan, po meczu z Clippers odpuściłbym. Zostali na miejscu, a w dodatku istnieje szansa, że nie wystąpi lider Lakers, który w pierwszym meczu pomiędzy obiema ekipami zanotował 35 punktów – trzeba spróbować.
Timberwolves 29. stycznia przegrali przed własną widownią z Lakers 101:106. JJ Barea nie było w składzie,więc rotacja Wilków sporo straciła.
W starciu z Jeziorowcami gospodarze odnotowali tylko 4 straty w całym meczu przy 11 gości.
Reasumując. Niewielkie znacznie ma tutaj wpływ grania dzień po dniu Timberwolves, bo pozostali w Los Angeles. To jest główny czynnik, który powoduje, że gram z handi na gości.
Rzut oka w statystyki...
Lakers przed własną widownią mają bilans 14-2, zespół z Minnesoty na wyjazdach ma bilans 8-7.
Timberwolves na wyjazdach notują średnio 98 punktów, tracąc w obronie 95.
Lakers w Staples Center notują średnio 96 punktów, tracąc 86.
Minnesota Timberwolves na cztery ostatnie spotkania w Los Angeles ma bilans 4-0.

Powodzenia!
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
4tech 9

4tech

Użytkownik
Kevin Love
Injury Report Ribs - Questionable for Feb. 29 at L.A. Lakers
(Updated - 2/29/12

Prawdopodobnie nie zagra dzisiaj Kevin Love, doznał kontuzje w 3 kwarcie (został uderzony w żebra) i zszedł z boiska, więc uważałbym z tym handi na Wilki....
Pozdrawiam
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
He returned to the bench about 5 minutes into the fourth wearing a padded shirt. Coach Rick Adelman said Love could have played, but he wasn&#39;t needed.
Źródło http://www.nba.com/games/20120228/MINLAC/gameinfo.html?ls=gt2hp0021100511#nbaGIboxscore
Jedno z dwóch moich sprawdzonych źródeł z kontuzjami NBA, odświeżyło status Bryanta po ASG, gdzie widniało questionabel, na :
02/29/12 G Kobe Bryant Concussion is downgraded to doubtful Wednesday vs. Minnesota
Przyjmując nawet, że Kobe i KLove zagrają i tak bym wybrał to spotkanie z takim typem.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Oglądałem ostatnią kwartę i Love raczej spokojnie mógł grać ale Timberwolves grali chyba najlepszą kwartę w tym sezonie więc nie było sensu nic zmieniać. Chyba nic wielkiego mu nie jest, moze jakiś siniak najwyzej.
Jak Clippers wzieli czas po trójce Beasleya to podjarany Kevin poklepał Beasleya i krzyknął &quot;that&#39;s my job!&quot;,
 
elopeja 2,8K

elopeja

Użytkownik
Wczorajszy typ bez problemu wszedł, nie rozumiem trochę nagonki na moją osobę, ale nie przejmuje się tym i robie swoje. Staram się żeby moje analizy były jak najlepsze, więc apeluję o merytoryczną dyskusję, a nie zaśmiecanie tematu.

Skuteczność 2/2 (100%) ✅✅

DETROIT PISTONS - CHARLOTTE BOBCATS - 1 @ 1.42 - TOBET ✅

Na dziesiejszą noc postanowiłem zawitać do światowej stolicy motoryzacji, czyli miasta ze stanu Michigan a mowa oczywiście o Detroit. Miejscowa drużyna Pistons podejmie na własnym parkiecie klub należący do bezdyskusyjnie najlepszego koszykarza w historii koszykówki czyli Michaela Jordana. A tym klubem jest jak każdy wie ekipa Charlotte Bobcats. Już patrząc na kursy wystawione przez szczwanych bukmacherów widzimy kto jest faworytem tego spotkania. Oczywiście nie możemy się kierować tylko tym dlatego należy wejść w to głębiej. Są to drużyny o odmiennych celach, popularne Pistonsy walczą o wejście do playoffs i od pewnego miejsca dzielą ich już tylko 4 pozycje a meczów jest jeszcze całkiem sporo. Koty z Charlotte będą natomiast walczyły o to aby nie zająć ostatniego miejsca w konferencji co mogłoby sprowadzić na tę drużynę kłopoty (np. przenosiny klubu do innego miasta, bo jak wszyscy wiemy w NBA taki krok jest jak najbardziej możliwe, a chodzą słuchy, że słynny MJ mógłby to zrobić). Jak zatem widzimy cele są zupełnie różne. Ostatnie mecze Detroit to całkiem dobra gra podopiecznych trenera tej drużyny - przegrana zaledwie jednym punktem z Cleveland Cavaliers czyli byłym klubem gwiazdy NBA obecnie grającego w Miami Heat a mowa oczywiście o Lebronie Jamesie. Dwa dni wcześniej ekipa z Detroit pokonała u siebie najlepszy klub całej ligi posiadający najwięcej tytułów na koncie czyli słynnych Celtics (pol. Celtowie) ze stolicy Massachussets czyli Bostonu. To wszystko świadczy o tym, jak dobrą drużyną, szczególnie na własnych, mówiąc kolokwialnie &quot;deskach&quot; są zawodnicy z Detroit. Charlotte dawno nie zaznało smaku zwycięstwa. Kolejnym bardzo ważnym elementem jest to, że jak wszyscy dobrze pamiętamy, drużyna ta niedawno była mistrzem ligi i z pewnością ma ochotę aby powtórzyć ten sukces. Przecież skład mistrzowskiej ekipy wcale tak bardzo się nie zmienił, a zatem mają oni możliwości, trzeba to tylko przełożyć na grę. Warto także wspomnieć, że mecz odbywa się w Detroit, jednym z najbardziej zaniedbanych miast w największym państwie Ameryki Północnej, a kibice zgromadzeni na hali bardzo licznie i żywiołowo dopingują swoich pupili, często będąc tzw. 12 zawodnikiem. Warto wziąć także element psychologiczny. Do hali niedawnego mistrza NBA przyjeżdza najgorsza ekipa ligi. Czy będą oni próbowali nawiązać równorzędną walkę z gospodarzami? Czy starczy im wiary w końcowy sukces? Prognozuję, że po 6 może 8 minutach meczu, Koty z Charlotte zaczną znacznie odstawać od bardziej doświadczonych kolegów z Detroit. Rozgrywającym Bobcats jest słynny Kemba Walker, ale jak wszyscy doskonale wiemy, nie gra on obecnie tak jak wszyscy byśmy tego chcieli, zatem również na pozycji rozgrywającego widzę plusy po stronie Detroit Pistons. Kilka dni po tym meczu, Bobcats na własnym parkiecie a mowa oczywiście o hali Time Warner Arena podejmą drużynę New Jersey Nets ze słynnym Deronem Williamsem w składzie. Nets również walczą już o honor okupując tyły konferencji, będzie to zatem wielka szansa dla Charlotte na zgarnięcie jakiś punktów. Można powiedzieć, że będzie to jeden z najważniejszych meczów sezonu dla podopiecznych trenera. Wydaje mi się, że w świetle tych faktów, może on dać dzisiejszego wieczoru trochę odpocząć swoim kluczowym zawodnikom. Wiadomo, że przy 10-15 punktowej stracie, nie będzie on ryzykował jakiejś kontuzji swoich największych gwiazd jak Kemba Walker czy CJ Augustin. W tym sezonie oba klubu spotkały się tylko raz a górą były oczywiście Tłoki z Detroit wygrywając pewnie i to w dodatku na wyjeździe. Najważniejszym faktem jest jednak to, że Pistons walczą o playoffs a Bobcats takich szans już nie mają, a zatem będą chcieli wygrać to spotkanie więc uważam, że je wygrają. Moim zdaniem bukmacherzy ośmieszyli się wystawiając kurs na to spotkanie. Jest on po prostu za wysoki. Wg mnie powinno to być bardziej coś rzędu 1.05-1.09. Wobec takiego prezentu nie można przejść obojętnie zatem pobieram typ na zwycięstwo gospodarzy i polecam wszystkim zrobić to samo.

Proszę o merytoryczną dyskusję i nie obrażanie mnie na PW. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi to proszę pisać, chętnie podyskutuję, ale na poziomie.
 
4tech 9

4tech

Użytkownik
Najlepszą opcją na ten mecz będzie chyba P.Gasol over 17.5 pkt
29 stycznia w Minesocie Hiszpan rzucił 28 oczek a Koby 35...
Jeśli nawet Koby zagra to uważam że nie będzie grał na 100 % po takiej kontuzji (złamany nos i wstrząs mózgu) a trener powinien go oszczędząć, co sprawi że Pau dostanie więcej minut gry, bo ktoś będzie musiał pociągnąć gre ofensywną a wiadomo że Koby i Pau to spęcjaliści od tego i najlepiej punktujący w zespole.
Linia nie jest za wysoka i te 18 pkt powinien spokojnie zdobyć tymbardziej że drużyna Minnesoty nie należy do najlepiej broniących.
Życzę powodzenia i pozdrawiam ????
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Kolejnym bardzo ważnym elementem jest to, że jak wszyscy dobrze pamiętamy, drużyna ta niedawno była mistrzem ligi i z pewnością ma ochotę aby powtórzyć ten sukces. Przecież skład mistrzowskiej ekipy wcale tak bardzo się nie zmienił,(Detroit) a zatem mają oni możliwości, trzeba to tylko przełożyć na grę. Warto także wspomnieć, że mecz odbywa się w Detroit, jednym z najbardziej zaniedbanych miast w największym państwie Ameryki Południowej, a kibice zgromadzeni na hali bardzo licznie i żywiołowo dopingują swoich pupili, często będąc tzw. 12 zawodnikiem.
Ty chcesz z kimś merytorycznie rozmawiać? Doping w Detroit to akurat jest słaby w ostatnich latach a na meczu z takimi kołkami jak Bobcats to juz w ogóle będą pustki i ogólnie zainteresowanie koszykówką do tego stopnia spadło, ze głośno się mówiło o przeniesieniu ekipy do innego miasta ale zawetował Stern argumentując to reputacją i bogatą historią Pistons. Mogłeś jeszcze napisać np. w którym roku powstało miasto Detroit bo nie wiem tego.
Typ bardzo prawdopodobne, ze wejdzie co zresztą odzwierciedla kurs. Przypominam tylko, ze wczoraj grałeś 1.06 a i to ledwo weszło więc nie podniecaj się tak.
&quot;Słynny Kemba Walker&quot;:grin:
Detroit walczą o playoffy a Nets, którzy mają taki sam bilans ale lepszy skład i dobrze grają ostatnio walczą tylko o honor - nie wiem jak do tego doszedłeś.
 
4tech 9

4tech

Użytkownik
Warto także wspomnieć, że mecz odbywa się w Detroit, jednym z najbardziej zaniedbanych miast w największym państwie Ameryki Południowej, a kibice zgromadzeni na hali bardzo licznie i żywiołowo dopingują swoich pupili, często będąc tzw. 12 zawodnikiem.
Detroit to miasto w USA a więc Ameryka Północna !!!
Warto dodać, że koszykówka to nie piłka nożna ???? więc o 12 zawodniku nie ma mowy , co najwyżej tym &quot;szóstym&quot; ???? ????
 
ravau91 235

ravau91

Użytkownik
Heh, nie chce napinać i sorry za off top, ale jak przeglądam często ten temat i teraz patrze co wypisuje szanowny użytkownik EloPeja to mi się śmiać chcę ????
Nie muszę się chyba specjalnie przedstawiać po ostatnim sukcesie i trafieniu kursu 2.50 na zwycięstwo LALek z Dallas.)
Tylko pozazdrościć skromności ????
Poza tym analizy z których jest więcej śmiechu niż pożytku, ale tu już koledzy wyżej wyręczyli mnie w cytowaniu tych &quot;wywodów&quot;
Pozdro
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Straciłem w pracy 5 minut, by przeczytać &quot;analizę&quot; EP. Jedna z rzeczy, w pracy, a także i w domu, których już nigdy nie uczynię - to czytanie analiz tego użytkownika. Z domu tylko Ci odpiszę, co sądzę, bo to jest koszmar ogólnie rzecz biorąc Twoje analizy.
Niedawnych mistrzów? Tłoki ostatnie mistrzostwo zdobyli w 2004 roku. I na tym przykładzie, tylko Ci napiszę, że próbujesz albo kogoś nabrać żeby stracił siano, grając Twoje mecze, bo wiedzę masz bardzo marną. Skoro dla Ciebie zespół Detroit Pistons nie zmienił się wiele od czasu mistrzostwa...
Może Ty dostałeś jakieś stare numery gazety Basket i nie spojrzałeś na datę, bo ostro zaginasz czasoprzestrzeń swoimi &quot;analizami&quot;. Z pewnością Twoje wpisy pokazują osobom, które choć w minimalnym stopniu znają się na NBA, że Ty masz ogromne braki wiedzy w NBA. I próbujesz tutaj pisać analizy, by rzucały się w oczy. Nie wspominając o ich bezsensownie ułożonych zdaniach, kończąc na braku podstawowej wiedzy.
Powiem Ci tak. Koszykówka w Europie od 2004 do 2012 zrobiła postęp. A w NBA? Zmiany w składach są bardzo często i Ty za nimi, niestety nie nadążasz.
Próbuję Ci uświadomić, że wchodzące osoby na forum, mogą również nie mieć wiedzy, w danym temacie. Zobaczą w temacie, taką analizę, która może ich przekonać i stracą pieniądze. Zastanawiałeś się nad tym choć przez chwilę, jaki jest sens pisania analiz do kursów 1.06 i 1.4?
Uważasz, że 1.4 na Detroit, które gra b2b i Bobcats, które już przed rozpoczęciem ASW pokazali, że po powrocie DJ Augustina są groźni.
Jeśli dla Ciebie Stuckey i Bynum są lepszymi rozgrywającymi od Augustina, to tutaj ponownie Cię proszę - zaprzestań wypisywania takich bzdur.
1.4 na Detroit, nawet grające u siebie, nie jest w żadnym stopniu promocją.
Z drugiej strony. Wspomniałeś o trafionym kursie 2+. Ja Ci wypomnę kurs 1.06, który zmazuje Twój &quot;popis&quot; po trafieniu 2+, bo takich kursów się nie gra. Nawet do ako! TYM BARDZIEJ W NBA!
Odpowiedz mi, jaki Ty masz cel pisząc analizy do typów @ 1.06 i 1.4, wypisując przy okazji kompletne brednie! Nie rozumiem tego.
Nie wiesz nawet na jakiej podstawie jest układana tabela w NBA i piszesz o zdobyczach punktowych do tabeli i... Spójrz sobie w h2h pomiędzy ekipami Pistons - Cavaliers, Pistons - Bucks i zastanów się nad ich szansami o walkę o PO.
Toudi - do Ciebie jedno zastrzeżenie, bo dobrze piszesz o NBA. Tylko jedna spora uwaga. Kurs o niczym nie świadczy i nie ma co się nim sugerować kompletnie.
Któryś raz już piszę i mam nadzieję, że w końcu zostanie wzięte to pod uwagę, bo jak widać sprzeciw przeciwko użytkownikom bez wiedzy, w tym temacie, nie tylko ja wyrażam.
Niech piszą -sensownie, ale nie kompletne brednie i zupełnie bez sensu, które zajmują temat i mogą użytkownikowi bez podstawowej wiedzy, czy to o NBA i bukmacherce (jak autor analiz EP), zabrać pieniądze z konta.
Rozumiem, że forum bukmacherskie. Jednak moderatorzy nie powinni ograniczać się tylko, by tylko banować za przekleństwa, ale również pilnować, by ich działy tematyczne były pomocne w walce z bukami, a nie pozwalały im zarabiać (analizy EP).
EP - Przepraszam Cię za jedno. Nie mam opcji PW i wyrażam swoje zdanie publicznie. Jednak nie w celu napinki, czy aby Cię zwyzywać, ale sorry. Prawda bywa czasami okrutna i trzeba czasami uderzyć się w pierś i przyznać się do kilku kwestii, próbując na siłę robić z siebie dobrego typera/eksperta.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Proponuję moderatorowi działu NBA o zbanowanie użytkownika Elopeja,bo swoimi wypocinami nie tylko denerwuje 9 na 10 czytających,ale pisze takie głupoty i kłamstwa że ten dział zostaje wystawiony na śmieszność po prostu. Miałem się odnieść rzeczowo do jego typu na Detroit ale zrobili to za mnie inni. Proponuję koledze Elopeja żeby założył wątek ze swoimi typami po prostu a tu sobie już darował posty.Na pewno zebrał już tak dużą grupę fanów,że będą z napięciem śledzić jego postępy i głębokie analizy w jego wątku.Prowokacja udana,bo nie wierzę żeby ktoś pisał o Detroit że byli niedawno mistrzami i ich skład się dużo nie zmienił-no chyba że chłopak był w śpiączce i niedawno się wybudził;)
Jeszcze raz powtarzam to co poprzednik-zbanować tego Elopeję,bo przynosi wstyd temu działowi,a co gorsza jeszcze ktoś mało znający NBA poczyta jego analizy i zawierzy im swoje pieniądze.
 
elopeja 2,8K

elopeja

Użytkownik
Pisałem już wcześniej, że dyskutować mogę jedynie z merytorycznymi uwagami. Jest to mój jedyny post tzw off-topic. To, że jestem nowy na forum nie znaczy, że można po mnie jeździć jak po łysej kobyle. Proszę wskazać mi (ale już na PW) gdzie pominąłem się z prawdą w moich analizach. Czy słowo &quot;niedawno&quot; znaczy rok temu, 2 lata temu? Pistons byli mistrzami niedawno i takie są fakty. Nie mam zamiaru brać udziału w tych przepychankach słownych. Powiem tylko jedno - osoby które mnie krytykują same nie mogą pochwalić się dobra skutecznością i dlatego boli je, moja skuteczność która wynosi nie mniej ni więcej jak 100%. Także proszę, wyładowujcie swoją frustrację gdzie indziej a mi pozwólcie robić swoje. Zamiast kipić z zawiści polecam korzystanie z moich typów, jak widać po mojej reputacji, są osoby które potrafią docenić moją pracę.

Jest to moja jedyna odpowiedź nie na temat, nie będę więcej reagował na zaczepki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Pisałem już wcześniej, że dyskutować mogę jedynie z merytorycznymi uwagami. Jest to mój jedyny post tzw off-topic. To, że jestem nowy na forum nie znaczy, że można po mnie jeździć jak po łysej kobyle. Proszę wskazać mi (ale już na PW) gdzie pominąłem się z prawdą w moich analizach. Czy słowo &quot;niedawno&quot; znaczy rok temu, 2 lata temu? Pistons byli mistrzami niedawno i takie są fakty. Nie mam zamiaru brać udziału w tych przepychankach słownych. Powiem tylko jedno - osoby które mnie krytykują same nie mogą pochwalić się dobra skutecznością i dlatego boli je, moja skuteczność która wynosi nie mniej ni więcej jak 100%. Także proszę, wyładowujcie swoją frustrację gdzie indziej a mi pozwólcie robić swoje. Zamiast kipić z zawiści polecam korzystanie z moich typów, jak widać po mojej reputacji, są osoby które potrafią docenić moją pracę.

Jest to moja jedyna odpowiedź nie na temat, nie będę więcej reagował na zaczepki.
Co ty człowieku bredzisz? 8 lat temu to jest dla ciebie niedawno? ???? , na podstawie wygranego finału w 2004 roku robisz analize w 2012 roku? . Albo na serio jesteś takim tłukiem , albo tylko udajesz , chwalisz się skutecznością 100% po dwóch typach? w dodatku jeden po 1.05? ???? . Zapomniałeś jeszcze o typie na Wschód gdzie jarałeś się &quot;mega paką&quot; i jakoś nie wyszło.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
Pisałem już wcześniej, że dyskutować mogę jedynie z merytorycznymi uwagami. Jest to mój jedyny post tzw off-topic. To, że jestem nowy na forum nie znaczy, że można po mnie jeździć jak po łysej kobyle. Proszę wskazać mi (ale już na PW) gdzie pominąłem się z prawdą w moich analizach. Czy słowo &quot;niedawno&quot; znaczy rok temu, 2 lata temu? Pistons byli mistrzami niedawno i takie są fakty. Nie mam zamiaru brać udziału w tych przepychankach słownych. Powiem tylko jedno - osoby które mnie krytykują same nie mogą pochwalić się dobra skutecznością i dlatego boli je, moja skuteczność która wynosi nie mniej ni więcej jak 100%. Także proszę, wyładowujcie swoją frustrację gdzie indziej a mi pozwólcie robić swoje. Zamiast kipić z zawiści polecam korzystanie z moich typów, jak widać po mojej reputacji, są osoby które potrafią docenić moją pracę.
Jest to moja jedyna odpowiedź nie na temat, nie będę więcej reagował na zaczepki.
Poczytaj moją odpowiedź na Twój wczorajszy post z analizą do Chicago - NOH. Człowieku Ty po prostu nie potrafisz pisać analiz. Gdzie są napisane ważne rzeczy, wszyscy &quot;srają&quot; na historię którą piszesz o drużynach, to jest nic nie warte.
Nawet nie czytam Twojej analizy, wczoraj potrafiłeś wspominać o MJ to przy takiej długości tekstu co napisałeś chyba bym mógł napisać charakterystykę na temat kolejnych gwiazd nie grających.
Podobnie jak poprzednik: Polecam Ci założyć własny temat.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Proszę wskazać mi (ale już na PW) gdzie pominąłem się z prawdą w moich analizach.


To wszystko świadczy o tym, jak dobrą drużyną, szczególnie na własnych, mówiąc kolokwialnie &quot;deskach&quot; są zawodnicy z Detroit.
Jeden mecz o niczym nie świadczy, to raz.

A o tym jak dobrą ekipą są u siebie świadczy ich bilans domowy 8-11 - jedna z 8 ekip, które są na minus w domu.


Charlotte dawno nie zaznało smaku zwycięstwa.
Bobki wygrały 3 mecze temu. Proponuję sprawdzić jaką serię ma Detroit.


Kolejnym bardzo ważnym elementem jest to, że jak wszyscy dobrze pamiętamy, drużyna ta niedawno była mistrzem ligi i z pewnością ma ochotę aby powtórzyć ten sukces. Przecież skład mistrzowskiej ekipy wcale tak bardzo się nie zmienił, a zatem mają oni możliwości, trzeba to tylko przełożyć na grę.
To kolejny hit jak o tym, że brak Jordana to osłabienie Bulls.

Skład nie zmienił się tak bardzo :?:

No faktycznie, zostało 2 graczy z 13 czy 14. Wcale się nie zmienił. Są tylko Prince i Wallace. Prince ok, jeszcze coś tam wnosi, choć gadanie, że wciąż ma możliwości takie jak wtedy to głupota. Ale Wallace to jest masakra teraz.


Nets również walczą już o honor okupując tyły konferencji, będzie to zatem wielka szansa dla Charlotte na zgarnięcie jakiś punktów.
Bilans taki sam jak Pistons, ale Tłoki walczą o PO, a Netsi o honor, tiaaaaaaaaaa...


Wiadomo, że przy 10-15 punktowej stracie, nie będzie on ryzykował jakiejś kontuzji swoich największych gwiazd jak Kemba Walker czy CJ Augustin.
Nie wiem na ile orientujesz się w realiach koszykówki, ale 10-15 punktów to zdecydowanie nie jest strata, przy której oddaje się już mecz.



Właśnie tutaj minąłeś się z prawdą. Także polecam sprawdzać, co się pisze, a nie wprowadzać innych w błąd, bo wpadnie ktoś kto się nie zna i jeszcze przypadkiem w to uwierzy.
 
mateo5555 1K

mateo5555

Użytkownik
Panowie, czyli możemy uznać Peje za pajaca tego dzialu, bo inaczej tego nazwać nie można ????
A jesli chodzi o dziesiejsze mecze, to orazu pomyślałem o spotkaniu w San Antonio, gdzie spotyają się zespoły, ktore zajmują w swoich konferencjach odpowiednio drugie pozycje. Chicago gra na wyjazdach bardzo dobrze (bilans 14-6), natomiast gospodarze notują w swojej &quot;twierdzy&quot; bilans 13-1. Ponato, &quot;weterani&quot; wracają do domu po długim tournee(bilans 8-1, gdzie ostatni porażka na pewno nie powinna być powaznie traktowana) i pierwszy raz od bardzo dawna będą grali na własnych &quot;śmieciach&quot;. Na pewno przerwa na All-star dobrze zrobiła SAS, a szczególnie Duncanowi, ktory mógł solidnie odpocząć i spodziewam się, że dzisiaj zagra bardzo dobry mecz. Over +14,5 pkt jak nabardziej do grania po kursie 1,85 na Tim&#39;a.✅✅ W SAS nie wystapi na pewno Manu oraz Leonard. Niepewny jest także występ Splitera oraz Neal&#39;a, ale myślę, że oni jednak oboje wystąpią, bo to wazny mecz, a oni, to jeszcze ważniejsze ogniwa gospodarzy. Jeśli chodzi o Byki, to wystąpią oni w najmocniejszym zestawieniu (Hamilton już wrócił i wystąpił zeszlej nocy). Jednak mimo wszystko proponuje postawic na gospodarzy, którzy mimo kilku ubytków w swoje hali nie są zwykli przegrywkać z kimkolwiek.
Dlatego ja gram dzisiaj na SAS handi -1,5 pkt po kursie 1,91 na biwn.⛔⛔
 
mateo5555 1K

mateo5555

Użytkownik
Jeszcze jedno spotkanie, ktore według mnie jest godne uwagi, to mecz NEW ORLEANS vs TORNOTO. Oba zespoły grały zeszlej nocy mecz i oba solidarnie przegrały, ale w małym stosunku, odpowiednio 4 i 3 pkt. W drużynie &quot;szerszeni&quot; widać ostatnio znaczną poprawę gry, wracają także kolejni gracze tej drużyny. Ubytków w tym pojedynku niewiele: w Toronto Bargnani a w Hornets Okafor. Gospodarze muszą szczególnie uważać na graczy obwodowych &quot;dinozaurów&quot;, czyli DeRozana i Calderona(Barbosa i Byeless taże są zawsze groźni z ławki). Siłą NO powinien być wyrównany skład oraz własny parkiet, gdzie w przeciagu całego sezonu nie błyszczą, bo odnieśli na nim zaledwie 3 zwycięstwa(odziwo na wyjeździe 5), ale dzisiaj zrobią na pewno wszytsko, aby pokonać drużyne z Kanady, ktora w tym sezonie równiez nie zachwyca.
Kurs 1,65 na NOH na bwin według mnie bardzo kuszacy i warty zagrania!⛔⛔ Ach ta ostatnia kwarta, -20 w plecy :/
 
blum 70

blum

Użytkownik
Tobet
UTA - HOU, 1
1.70 ✅
Drużyna z Salt Lake City jest na równi pochyłej. Obok spektakularnych zwycięstw nad Lakersami i Grizzlies, oraz programowym nad Wizards, była też bolesna porażka z Hornets a następnie przegrane w końcówkach mecze z Minnesotą i Houston właśnie, oraz Kings. Ekipa potrzebuje zwycięstwa dla odbudowy morale. Zarówno trener Corbin jak i zawodnicy będą gryźć parkiet aby wreszcie przerwać czarną serię. Za nimi przemawiać będzie gorąca atmosfera Energy Solutions Arena w SLC a mobilizować ich będą wymagający kibice. Ostatnie trzy mecze przegrali nieznaczną ilością punktów, głównie przez złą grę w końcówkach. Nadszedł czas wyciągnąć z tego wnioski. Brak Millsapa nie przesądzi o wyniku, ponieważ przyda mu się odpoczynek (ostatnimi czasy zawodził). Po ciężkiej walce, Utah przerwie serię porażek.
 
radzio_xp 311

radzio_xp

Użytkownik
@EloPeja - w przeciwieństwie do wszystkich, na prawdę Ci dziękuję. Miałem mega męczący dzień, wróciłem wkurzony i zmęczony, przeczytałem jeden post i mam szczery uśmiech na twarzy - po stokroć dzięki!
Thunder @ 76ers - OKC @ 1,65 ✅
Dość ważna seria spotkań wyjazdowych dla Thunder. Podróż na wschód oprócz wizyty w Filadelfii przyniesie im spotkania z Magic i Hawks. Dowodzeni przez dwóch All-stars, w tym jednego &quot;najbardziej wartościowego&quot;, z serią pięciu kolejnych zwycięstw i bilansem 27-7 postarają się ograć grających bardzo zespołowo Sixers (21-14). Kurs na Thunder moim zdaniem lekko zawyżony - Philly b2b po bardzo udanym spotkaniu z Tłokami, łamiącym serię 5 kolejnych porażek, bez ważnych braków kadrowych, ale... to nie jest zespół, który może zatrzymać grającą na swoim normalnym poziomie Oklahomę. Jedynym problemem OKC wydaje się być (stale) zbyt duża liczba strat, na poziomie 16,9 TO na mecz. Wszystko rekompensują sobie za to 47,5% skutecznością rzutów. Co przemawia na korzyść Detroit? Ławkę mają chyba bardziej wyrównaną (w stosunku do pierwszej piątki), a zdobywanie punktów jest rozłożone równomiernie między zawodników (poza tym mam przeczucie, że poszaleć dziś może Holiday). Mimo wszystko, siła ofensywna Durant + Westbrook, całkiem nieźle radzący sobie ostatnio Cook, Perkins i Ibaka powinni sobie spokojnie poradzić z grającą (jeszcze raz podkreślę) bardzo zespołowo, ale bez wyraźnych liderów ekipą Sixers.
E: tak na koniec, zapomniałem dodać o sporej przewadze podkoszowej Oklahomy... ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom