NBA Listopad 2012

[wilq]

Panowie dzisiaj jest taka nocka że bez zbędnych niespodzianek prawdopodobieństwo wygranych faworytów jest bardzo duże.Dziwi mnie zachwyt na Rockets,dużo ludzi nadal uważa że w NBA trzeba grać na drużyny mające przynajmniej jedną gwiazde.Po zaledwie jednym meczu gdzie Houston meczyli sie przez cale spotkanie z Detroit a Harden(gwiazda) rzucił 37pkt mając dzien konia ludzie już mają orgazm na punkcie Rockets.Bullshit.Rockets poza Hardenem to team przeciętny i wygrac z dobrze zorganizowana drużyną Hawks na ich parkiecie to będzie nie lada wyczyn.
Teraz jest fajny kurs na Fakers ale kuzwa no nie zmusze sie,widzialem jednych i drugich i Clippers aktualnie przy nich wyglądają bardzo dobrze.Mają mnostwo opcji i głebie taką że tylko pozazdrościć.Fakers sie przełamią ale nie jeszcze w tym meczu.

 

[torretoo]

Minnesota Timberwolves - Sacramento Kings 1 1,63 Betsson
Opener w Minnesocie więc na pewno będzie gorąco. Mimo braku Love'a i Rubio drużyna i tak wygląda bardzo dobrze. Jest przecież Roy, Kirilenko, czy Budinger to oni pod nie obecność Love'a muszą ciągnąć drużyną. W przedsezonowych spotkaniach radzili sobie całkiem dobrze. Sacramento to w dużej mierze Evans, zresztą goście w przeciwieństwie do Minnesoty zagrali już swój pierwszy mecz w sezonie regularny. Tak jak wyżej wspomniałem podczas inauguracji liderem był Evans który nie tylko najliczniej z całej drużyny punktował ale też dobrze zbierał choć w tym elemencie wspomagany przez Cousinsa i Thompsona. To wszystko spowodowało, że Kings ulegli "Bykom" tylko sześcioma oczkami. Dzisiaj jednak w dużej mierze młodym graczom z Sacramento będzie bardzo trudno o zwycięstwo.
Nie gram singla, tylko mimo wszystko dorzucam do Minnesoty Atlantę bo daje to fajne @ w Betssonie..
Swoją drogą na Hardena fajna linia w Tobecie.. 22,5. Pytanie czy rzeczywiście w Houston będzie się świetnie czuł czy to był jednorazowy wybryk..

 

[marqs3lby]

Panowie dzisiaj jest taka nocka że bez zbędnych niespodzianek prawdopodobieństwo wygranych faworytów jest bardzo duże.Dziwi mnie zachwyt na Rockets,dużo ludzi nadal uważa że w NBA trzeba grać na drużyny mające przynajmniej jedną gwiazde.Po zaledwie jednym meczu gdzie Houston meczyli sie przez cale spotkanie z Detroit a Harden(gwiazda) rzucił 37pkt mając dzien konia ludzie już mają orgazm na punkcie Rockets.Bullshit.Rockets poza Hardenem to team przeciętny i wygrac z dobrze zorganizowana drużyną Hawks na ich parkiecie to będzie nie lada wyczyn.

Ale z drugiej strony.. co poza Joshem Smithem kusi by postawić na Atlantę?
EDIT: Zgadzam się z toolmajstrem poniżej. Atlanta straciła Johnsona a dostała jakieś śmieci, no niby jest Korver ale jak ktoś mu nie poda to nie rzuci, Harris to mega przereklamowany gość.
EDIT2: Ja dziś stawiam Heat+Celtics+Denver+Indiana za 3.24 @Tobet. O Heat już się ktoś wypowiadał, Celtics - w meczu z Miami ofensywa pracowała bardzo dobrze, gorzej z defensywą jednak poświęcono jej ostatnie treningi, poza tym Jennings z Ellisem to nie LeBron z Wadem. Jestem dobrej myśli. Denver powinna pokonać przebudowane Orlando, podobnie Indiana z Bobkami. Te dwa ostatnie typy to w sumie bardziej przeciwko ORL i CHA

 

[toolmajster]

Dziwi mnie zachwyt na Rockets,dużo ludzi nadal uważa że w NBA trzeba grać na drużyny mające przynajmniej jedną gwiazde.Po zaledwie jednym meczu gdzie Houston meczyli sie przez cale spotkanie z Detroit a Harden(gwiazda) rzucił 37pkt mając dzien konia ludzie już mają orgazm na punkcie Rockets.Bullshit.Rockets poza Hardenem to team przeciętny i wygrac z dobrze zorganizowana drużyną Hawks na ich parkiecie to będzie nie lada wyczyn.

QUOTE]

Wilqu - nie wiem kto się podnieca Rockets, ale w tym konkretnym meczu ja widzę value. Jeśli "Brodacz" rzuca prawie 40 pkt w 1.meczu sezonu w nowej drużynie, to obrazuje to jak szybko jest w stanie się wkomponować w skład i nie nazywałbym tego dniem konia - whatever Fakt, że z Detroit nie grali rewelacyjnie, ale wygrali jest jak najbardziej in plus. Nie wszystkim teamom się to udaje po transferach (patrz LAL), Jeśli Delfino utrzyma formę, a Lin się podciągnie to ja widzę, w tej ekipie potencjał. Pisałem już, że Atlanta u siebie kosiła w poprzednim sezonie, ale to ich pierwszy mecz i też mają zmiany w składzie, więc jak dla mnie ten kurs na Hawks jest nienaturalnie wysoki i liczę, że Rockets po dwóch meczach będą na 2-0.

 

[blaise]

Ale z drugiej strony.. co poza Joshem Smithem kusi by postawić na Atlantę?

Al Horford i jeden z najlepszych duetów podkoszowych w lidze, otoczony znakomitymi strzelcami jak Korver, Morrow, Jenkins. To MOŻE wypalić.
ja nie gram Hawks, ale zdecydowanie ich nie doceniacie.

 

[maximus88]

Nie neguję faktu, że Atlanta jest kadrowo zespołem mocniejszym i do tego gra pierwszy mecz we własnej hali, na pewno będą na maxa zmotywowani. Ale patrząc w kontekście innych kursów, które pojawiły się na tą kolejkę (Boston 1,27, Miami 1,37) kurs na Atlantę (1,43!) w ogóle nie odzwierciedla % szans na wygraną w tym spotkaniu moim zdaniem i nie warto go ruszać, chyba, że ktoś jest tego zwycięstwa bardzo pewny i poleci jakieś handi ????

 

[lukascash]

Przejrzałem ofertę na dzis i powiem szczerze, że dawno nie miałem tak ciężkiego orzecha do zgryzienia. Utah -3.5? Bulls -2.5? Kierując się zasadą, że żadna drużyna nie wygląda w następnym meczu tak źle/dobrze jak w poprzednim, kompletnie nie wiem na kogo grać. Denver? Denver wyglądało jak flaki z olejem..wolałem tą drużynę z K-Martem i Chrisem Andersenem. Orlando niby przebudowane, każdy skazuje ich na porażkę a ja uważam, że mają przyzwoitą drużynę - kilku doświadcznych graczy + kilku potencjałowych zawodników. Jeśli chodzi o Rockets, mają niezłe parcie na tablicę - wygrali zbiórki z dużym teamem jakim są Pistons. Timberwolves? Uwielbiam ich, ale mając w składzie Love i Rubio ciężko im się grało z Kings, więc tym bardziej co teraz? Im really confused.

 

[wilq]

Myślałem nad tym typem caly dzień i zdecydowalem że spróbuje.Under/over to zdecydowanie nie moja działka ale tutaj jakoś nie widze punktowego szaleństwa.W Magic teraz wobec braku Harringtona nie ma zabardzo kto rzucać.Tak naprawde Nelson wraz z Turkoglu są gwarancją punktów a co z resztą?Jakoś nie jestem przekonany do tego zespołu by już w pierwszym spotkaniu mieli przekroczyć 100pkt.W Nuggets to samo,Lawson ma sie dzielic piłka,Iggy zanim sie wpasuje troche czasu minie a pod koszem 3metry brzozy na opał w postaci Faried,Koufosa,McGee i byc może Mozgova.Ma wrócić Gallinari więc napewno będzie to troche lepiej wyglądało ale tutaj równiez nie spodziewam sie szaleństwa.Mam w betgunie linie 200,5 co prawda niższy kurs ale oplacalne.Czuje ten under jak cholera.
Magic - Nuggets
under 200.5 1.70 Betgun
Lukas 100% prawdy,rzygać sie chce jak sie widzi co sie dzieje z Nuggets.Jeszcze dwa lata temu na każdym meczu Nuggets - Lakers człowiek dostawał orgazmu a teraz zbiera na wymioty jak sie widzi ten team.Szkoda Karla,dziadek chciałby sobie jeszcze powalczyć o jakiś piercień a tu nie wiadomo czy lada dzien nie odleci tam na góre.

 

[lemoneky]

Minnesota Timberwolves - Sacramento Kings 1 1,63 Betsson

Opener w Minnesocie więc na pewno będzie gorąco. Mimo braku Love'a i Rubio drużyna i tak wygląda bardzo dobrze. Jest przecież Roy, Kirilenko, czy Budinger to oni pod nie obecność Love'a muszą ciągnąć drużyną. W przedsezonowych spotkaniach radzili sobie całkiem dobrze.i. Dzisiaj jednak w dużej mierze młodym graczom z Sacramento będzie bardzo trudno o zwycięstwo.


Co z tego że jest Roy? To tak jakbys sie podniecal ze w GSW jest Bogut, niby jest ale caly sezon zeszly nie grał, a oczekujesz ze zagra na dobrym poziomie? W spotkaniach tegorocznych jest 2:2 a podkreśle ,że wtedy kiedy Sacramento i Minnesota zawsze grali Love i Rubio, Jakie szanse pod koszem ma Minnesota z Kingsami? Według mnie żadne, nie mają też argumentów obwodowych, bo co z tego że Roy może ale to może rzuci dwie trzy trójki ale na ile prób?DOstanie 30 minut? Niech ma ich nawet 48 ale nie jest przygotowany na taką ilość gry, Ridnour też nie jest jakimś ekstra rozgrywającym, a pojedynek Pekovic Cousins? Cousins zje Pekovicia, a na pg w Kings mamy młodego dobrze zapowiadającego sie Thomasa i 66% za 3 miał z Bulls , Kings przegrali z Bulls ale minimalnie a wiadomo że Bulls sa dobrzy na tablicach, Stawiajcie na Minnesote i zachwycajcie sie jej składem , mocno osłabionym a ja popatrze i z ciekawością będe obserwował czy mam racje :grin:

 

[wilq]

Cousins zje Pekovica? toś ty chłopie nie widział pojedynków z poprzedniego sezonu kiedy Pek zrobił z płaczka marmolade.Chłopie Pek to jeden z najlepszych centrów w tym momencie w NBA,on z roku na rok sie rozwija a stara dobra serbska szkoła na jakiej bazuje sprawia że każdy wysoki ma z nim problemy bo jest go zajebiście trudno przepchnąć.

 

[hardison]

????
Charlotte Bobcats - Indiana Pacers------------------- 1.34
Orlando Magic - Denver Nuggets --------------------- 1.41
Boston Celtics - Milwaukee Bucks--------------------- 1.28
New Orleans Hornets - Utah Jazz --------------------- 1.60
New York Knicks - Miami Heat------------------------- 1.39
Oklahoma City Thunder - Portland Trail Blazers-------1.22
Phoenix Suns - Detroit Pistons------------------------ 1.53
------------------------------------------------------ 10.04
Analiza będzie krótka, bo po niepowodzeniach aż się nie chce pisać ;c
Pacers i Nuggets to kurs przeciw najgorszym w zeszłym sezonie Bobcats i Magic, którzy w opinii ekspertów przejmą od Rysiów to miano. Tankowanie pełną parą ???? Celtowie pokazali się z fajnej strony w AAA przeciw Heat; jeśli tak będą grać przez cały sezon to i drugie miejsce w Konferencji Wschodniej mamy chyba zaklepane. Jazz mają bardzo fajny i mocny skład, jeśli zagrają jak z Mavs to wysokie zwycięstwo jest pewne; Szerszenie co prawda napędziły stracha SAS ale wczoraj można było zobaczyć, że to raczej drużyna z Teksasu się oszczędzała. Knicksi mają 3 nowych rozgrywających i kontuzjowanych: Shumperta, Stoudemire'a; Heat natomiast to najlepsza drużyna na Wschodzie, jeszcze ulepszona o Allena i Lewisa, co można było zauważyć podczas inauguracji. Następnie OKC, którzy na własne życzenie przegrali z SAS, nie powinni zaliczyć kolejnej porażki; zwycięstwo Portland nad Los Angeles Losers nie powinno przesłaniać nam realnej siły tego zespołu. Na koniec Suns; jeśli nie będą wygrywać z zespołem takim jak Pistons to klasyfikuje ich w okolicach Magic i Bobcats w tym sezonie.
Dołożyłbym jeszcze Grizzlies i Clippers ew. under w meczu Cavs z Bulls ale nie chcę maksymalizować ryzyka ;p
????
Charlotte Bobcats - Indiana Pacers (-7.0) ---- 1.92
Orlando Magic - Denver Nuggets (-6.0) ------- 1.92
Boston Celtics (-7.0) - Milwaukee Bucks -------1.92
New Orleans Hornets - Utah Jazz (-3.5) -------1.92
New York Knicks - Miami Heat (-6.0) --------- 1.92
Phoenix Suns (-4.5) - Detroit Pistons --------- 1.92
------------------------------------------------ 50.10

To samo co w pierwszym kuponie, zagrane wyżej o handi.

 

[kabacik]

Ja dziś za drobne pobieram Cavs+2,5 oraz Sacramento +3 ???? i niech się dzieje co chce ???? Nie mogłem się zdecydować na singla żadnego z tych więc pogram obydwa za mniejsza stawka znacznie, a coś wpadnie miejmy nadzieje. Kilka słów - Minnesota osłabiona (Rubio i Love), z Royem i Kirilenko co prawda (oraz Budinger), ale nie wiadomo jak będzie ze zgraniem, a na przeciwko Tyreke oraz Marcus, więc powinni jakoś się uporać z Minny. Natomiast Cavs sądzę, że po prostu powalczą z Bullsami, którzy bez Rose'a tracą na jakości znacznie. Roster co prawda i tak mają mocny, ale gracze z Cleveland prowadzeni przez młodego Irvinga mogą im się postawić. Taki dubelek można spróbować ???? Pozdrawiam

edit: no i stało się, na sucho typy pięknie wchodziły, a jak coś zdecydowałem się zagrać to przegrana z kretesem. Jak zwykle. Damn.????

 

[rambo131]

New York Knicks - Miami Heat(-6) -> 1,86 -> Bet365

Po pierwsze to ludzie jeśli podajecie jakiś typ to piszcie do niego jakąś analizę a nie Indiana wygra bo jest faworytem co to ma być niby ? Wtf :!::!::!: Na dzisiejszą noc wszystkie typy zostały chyba podane i każdy rozpatruje inny mecz. Ja nie zaskoczę, moim zdaniem Miami to wygra. Nowy Jork dalej bez Stoudemire'a, sam Anthony to za mało żeby pokonać obecnych mistrzów NBA. Nie sądzę, żeby Kidd, Felton czy Chandler pociągnęli ten wózek i ograli przyjezdnych z Florydy. Kompletnie tego nie widzę. Melo swoje zrobi, to jest jasne, chociaż każdy oglądający trochę NBA wie, że Anthony'emu nie gra się dobrze gdy broni go LBJ. Miami jest lepsze, przede wszystkim potrafi bronić w przeciwieństwie do ekipy Mike Woodsona. Miami gra bardzo mądrze, przede wszystkim zespołowo. LeBron jest wszędzie, Wade chyba też dobrze wszedł w sezon. Z ławki zawsze może wejść Ray Allen który nie dość że ma zacny rzut za 3 pkt to potrafi rzucić z półdystansu czy wykonać koncertowo rzuty wolne( ponad 90% skuteczność) Nie będę tutaj się długo rozpisywał. Miami IMO jest dużo lepsze, NYK ma tylko lepszego centra. Chandler to klasa sama w sobie, i z Boshem raczej sobie poradzi. Ale czy on da radę dzisiaj pociągnąć Nowy Jork? Nie sądzę, zdobędzie 10 pkt, Melo dołoży z 20-25 może więcej. Novak jak dostanie dobre podanie to rzuci za 3, sam sobie nic nie wykreuje. To tyle. Pozdrawiam i życzę owocnych typów. Reszta betów w temacie.

 

[jacques]

Lukas 100% prawdy,rzygać sie chce jak sie widzi co sie dzieje z Nuggets.Jeszcze dwa lata temu na każdym meczu Nuggets - Lakers człowiek dostawał orgazmu a teraz zbiera na wymioty jak sie widzi ten team.Szkoda Karla,dziadek chciałby sobie jeszcze powalczyć o jakiś piercień a tu nie wiadomo czy lada dzien nie odleci tam na góre.

Nie ma to jak stawiać takie tezy po 1 meczu regulara ????
Mecz z Philą był brzydki, bo obie ekipy grają w podobnym stylu i potrafią się ograniczać. Ten mecz to był popis defensywy z obu stron. Zwłaszcza ze strony Sixers. W dodatku Holiday wyłączył z gry przez długie fragmenty Lawsona. Zarówno Ty jaki i Iggy nie mogli grać swojej gry.
Ciekaw jestem kto może tak bronić ze strony Magic? Kto ma za nimi biegać przez 48 minut? Nelson i Turkoglu, a pod koszem Davis? Sam Afflalo to trochę mało. Nuggets zagrają dziś w swoim stylu, to po prostu zmiażdżą Orlando szybkimi atakami i wjazdami pod kosz. Ten mecz to idealny Matchup dla Denver i według mnie są w stanie zrobić nawet ponad 110 punktów w tym meczu. Po co więc pchać się w takim wypadku w under?

Gallinari ma dziś zagrać, a to zawsze dodatkowa pewna opcja na 20 punktów w takim meczu.
P.S. Jak Faried czy McGee to są brzozy według Ciebie to nie mam pytań. Ten pierwszy to jest prawdziwa bestia na atakowanej tablicy, a do kontr biega jaki rzucający obrońca. Jego pojedynki z Big Baby będą ozdobą tego meczu ????
@
Z mojej strony polecam Denver powyżej 102 pkt @ 1,85 np. w Betgun
Edit: Typ skuteczny jak obwód Denver. Masakra, zero zaangażowania, zero obrony, zero szybkich ataków. Davis wyglądał jak MVP. Nos zawiódł kompletnie co do Nuggets ...

 

[william]

Zaczynamy typowanie w nowym sezonie Pierwsze mecze za nami, znamy rotacje zespołów, mamy podstawowe informacje - można analizować.
Na dzisiejszą noc wybrałem derby Los Angeles. Lakers zaczęli sezon fatalnie, od dwóch porażek. Do tego dochodzi kontuzja Nasha. Clippers zaczęli od wygranej z Grizzlies i wyglądają całkiem solidnie. Świetne spotkanie rozegrał J. Crawford, który rzucił z ławki 29 punktów. Wszystko wskazuje na wygraną Griffina, Paula i spółki. Ja jednak na przekór temu stawiam na Lakersów. Mecz będzie bardzo wyrównany, więc nie ma co analizować matchup'ów czy innych aspektów. Bryant i Howard rzucili ostatnio 63 punkty przeciwko Blaizers i to nie wystarczyło do wygranej. Myślę, że drugi raz taka sytuacja się nie powtórzy i dwaj gwiazdorzy Jeziorowców dostaną wsparcie z ławki i pokonają Clippers.
Lakers win @ 2.11 Pinnacle
Dodatkowo polecam też granie underów na początku sezonu.
Fajnie wygląda under 203.5 w meczu Hawks - Rockets w Pinnacle @ 1.92

 

[lukascash]

Tak gównianie grającej drużyny z Denver nie widziałem od wielu lat. To, że Orlando ma potencjałową paczkę wiadomo było nie od dziś, ale Denver miało walczyć o finał NBA, a tymczasem drużyna kompletnie nie istnieje w tym momencie. O ile Sixers postawili niezłą obronę, o tyle mecz z Orlando pokazał, że drużyna ma znacznie większe problemy niż mogłoby się wydawać po meczu z Philadelphią. Wysocy nie istnieją, Igoudala słabiutki, Lawson średnio. Na tle tak dysponowanych Nuggets nawet Andre Miller wygląda nieźle. M A K A B R A

 

[toolmajster]

Panowie dzisiaj jest taka nocka że bez zbędnych niespodzianek prawdopodobieństwo wygranych faworytów jest bardzo duże.Dziwi mnie zachwyt na Rockets,dużo ludzi nadal uważa że w NBA trzeba grać na drużyny mające przynajmniej jedną gwiazde.Po zaledwie jednym meczu gdzie Houston meczyli sie przez cale spotkanie z Detroit a Harden(gwiazda) rzucił 37pkt mając dzien konia ludzie już mają orgazm na punkcie Rockets.Bullshit.Rockets poza Hardenem to team przeciętny i wygrac z dobrze zorganizowana drużyną Hawks na ich parkiecie to będzie nie lada wyczyn.

No i jednak weszły Rakiety Co do Hardena to dzień konia jak to nazwałeś zmieia się powoli w tydzień, bo jak inaczej nazwać to, co prezentuje?majstersztyk. Ma szansę, by pokazać pełną klasę, a nie tylko zgarniać pochwały za bycie tym "szóstym-zajebistym". Lin dużo lepiej dziś zagrał, Delfino poniżej moich oczekiwań (za mało punktował), ale za to swoje małe punkty dorzucili Parsons i Patterson. Asik pomimo świetnej gry pod tablicami - 19 zbiórek (szacun) nie zdołał zdobyćpunktu (sic!), ale na szczęście b.dobre zawody rozegrał Morris - 17 pkt i 3 strzelec w drużynie.
I na koniec - w akcji poniżej błysnął dodatkowo Aldrich,więc wykorzystane value w pełni satysfakcjonujące ????
http://www.nba.com/games/20121102/HOUATL/gameinfo.html?ls=iref:nbahpgt[0021200018]

 

[lax]

Tyle pewniaków miało być dziś a jak zwykle NBA pokazała za co się ją kocha Magic, Bucks i Knicks, skazywani na porażki spokojnie wygrali. Nie tylko Lakers zaliczyli falstart na początku, Boston 0-2, Denver 0-2 - można powoli liczyć na przełamanie tych teamów, jakiś niezły kurs powinien się trafić.

 

[blaise]

zabijcie mnie. właśnie wstałem do szkoły i zastanawiam się czy śnię. wszyscy faworyci polegli jak leci, niewiarygodne. Do tego ile zabrało LBJ zbiórek? No JEDNEJ, a jakżeby inaczej..
Zawsze rozpoczynam regulara z tymi samymi nadziejami i po szybkim czasie zostaje mi on wybity z głowy i pozostaje czekać na play-offy.

 

[tomasz220289]

Tyle pewniaków miało być dziś a jak zwykle NBA pokazała za co się ją kocha Magic, Bucks i Knicks, skazywani na porażki spokojnie wygrali. Nie tylko Lakers zaliczyli falstart na początku, Boston 0-2, Denver 0-2 - można powoli liczyć na przełamanie tych teamów, jakiś niezły kurs powinien się trafić.

Bucks byli skazywani na porazke? przez kogo?