NBA Listopad 2012

[skokmen]

witam wszystkich i przedstawiam mojego dubla na dziś. Pierwsza propozycja to spotkanie Spurs vs Knicks każda passa się kiedyś kończy... Pistons w końcu wygrali i myślę, że Knicks w końcu przegraja choć początek sezonu konkretny. Na korzyść SAS przemawia doświadczenie plus atut własnego parkietu. Melo też musi mieć kiedyś słabszy dzień ???? Proponuję tutaj -1.5 kurs bet365 1.50
Drugi mecz to Denver - Miami... Dziś miałem handi na miami +7.5 i o mało nie dostałem zawału jak śledziłem wynik w telefonie ???? na dziś proponuję jeszcze większe handi +10.5 kurs bet365 1.29 Denver u siebie mocne, rzucają dużo pkt, można się spodziewać wysokiego wyniku dzisiaj. Miami przegrali najpierw z miskami a teraz z cliperrs jeśli nawet przegrają 3 mecz to sądzę, że mój handi wystarczy na pokrycie ????
ako dubla 1.94 bet365
Jeśli ktoś ma zastrzeżenia proszę napisać ????
Edit: Melo slabo ale jednak Knick nie przegrali... dubelek na minus ????

 

[gordonez]

Zdecydowałem się na typ - Miami 2,28 Pinnacle

Kurs jest wysoki, a po prostu nie uważam brak Wade'a za aż tak duży problem. W poprzednim sezonie Heat grali bez niego 17 spotkań, wygrali aż 14 (m.in. z LAL i SAS, czyli drużynami znacznie silniejszymi niż Nuggets). Co więcej dwie z trzech porażek miały miejsce w dwóch ostatnich meczach sezonu zasadniczego, kiedy wszystko było już jasne, a na parkiecie nie pojawił się także LBJ.

 

[gruda]

brak wade'a faktycznie nie jest problemem ale jest nim jak narazie w tym sezonie deffence...dotego 4 mecz w 5 dni i b2b,wczoraj james 41 miniut...imo ciezki mecz do typowania...jesli mialbym cos wybierac bylby to over

 

[lukascash]

ja się zgadzam z tym, co napisał Wilq o Brooklyn. Dla mnie też ta drużyna kupy się nie trzyma, a Toudi swoim wpisem wbrew pozorom tylko potwierdził słowa Wilq'a - Johnson został ściągnięty tylko po to, żeby przekonać Williamsa do pozostania. Dokładnie tak, dlatego właśnie nie ma w tym żadnego pomyślunku. Johnson wybitny nigdy nie był, zawsze leciał na kasę - najpierw olał Phoenix i poleciał do Atlanty, bo była fajna paczka, ale nie do wygrywania, tylko kolegowania - Bibby, sierota Childress i kilku innych. Nigdy nic nie ugrali, mimo że mieli warunki. Ostatnio zażyczył sobie wysoki konrakt i poszedł do Nets, nie po to, by walczyć o mistrza - tam mu dawali ogromne pieniądze. Po co w drużynie Wallace i Johnson? Zero pomysłu. Zresztą Williams też raczej najlepsze lata ma za sobą, w Utah. Lamentował na Jerry Sloana, a trafił jak z deszczu pod rynnę na Avery Johnsona. Poza tym, tyje w oczach a liderem też jakimś specjalnym nie jest. Kiedyś Nets nie mieli perspektyw, ale przynajmniej głupio dolarów nie wydawali. Teraz nadal perspektyw nie mają, a miliony lecą.

 

[pasek]

Zdecydowałem się na typ - Miami 2,28 Pinnacle

Kurs jest wysoki, a po prostu nie uważam brak Wade'a za aż tak duży problem. W poprzednim sezonie Heat grali bez niego 17 spotkań, wygrali aż 14 (m.in. z LAL i SAS, czyli drużynami znacznie silniejszymi niż Nuggets). Co więcej dwie z trzech porażek miały miejsce w dwóch ostatnich meczach sezonu zasadniczego, kiedy wszystko było już jasne, a na parkiecie nie pojawił się także LBJ.

Cześć! No więc pokolei:

- brak Wade'a o którym wspomniałeś
- back-to-back
- 5ty mecz z 6cio meczowego wyjazdowego tripu Miami
- Faried, Koufos, McGee - zwierzaki do zbierania -> prawdopodobnie przegrana zbiórka przez Miami "small ball 4 life" Heat.

Argument o zeszłosezonowych poczynaniach Heat bez Dwyane'a pozostawię bez komentarza ????

 

[robson1416]

Cześć! No więc pokolei:

- brak Wade'a o którym wspomniałeś
- back-to-back
- 5ty mecz z 6cio meczowego wyjazdowego tripu Miami
- Faried, Koufos, McGee - zwierzaki do zbierania -> prawdopodobnie przegrana zbiórka przez Miami "small ball 4 life" Heat.

Argument o zeszłosezonowych poczynaniach Heat bez Dwyane'a pozostawię bez komentarza ????

Dodałbym do tego fakt, że od 10 lat bez przerwy Denver wygrywa u siebie z Miami, ja bym zagrał tutaj :

Lebron James (Ilość punktów gracza + zbiórki + asyst) Under 44.5 @ 1.85

Jeszcze w nogach ma wczorajsze 40 minut z Clipersami, nie dawno miał kontuzję kolana. Gospodarze wypoczęci 2 dni wolnego, co sprawia, że będą próbowali powstrzymywać Lebrona wczoraj zdobył 30 pkt, miał 7 asyst i 5 zbiórek, więc typ wszedł. Do tego dochodzi brak Wade'a , moim zdaniem warto zaryzykować.

 

[smiekas]

Forum śledzę od dawna, ale to jeden z moich pierwszych postów. Według mnie na dzisiaj ciekawy zakład.
Deron Williams under 29,5 pts +rbs @1,71 Betsson ZWROT
Deron zbiera średnio 2-3 piłki na mecz, a w tym sezonie po transferach Nets nie musi już na nim opierać się cała ofensywa Netsów, tak jak było chwilami rok temu.
Nawet zakładając, że zbierze z tablic dużo więcej niż zazwyczaj to dalej musiałby zdobyć ponad 20 pkt, żeby zakład był przegrany.
"niestety bylismy zmuszeni do uniewaznienia Twojego zakladu na Brooklyn Nets - Boston Celtics oraz zanizyc wszelkie kursy na to zdazenie do poziomu 1.00."

 

[bizon91]

Napisał: Pasek
Argument o zeszłosezonowych poczynaniach Heat bez Dwyane'a pozostawię bez komentarza

Niby dlaczego? Tak jak normalnie jestem daleki od wyciągania jakiś grubszych wniosków w oparciu o poprzednie sezony danego zespołu, tak w przypadku Miami zaszły jedynie kosmetyczne zmiany w składzie, więc ich grę, potencjał można jak najbardziej porównywać do tego, co prezentowali kilka miesięcy temu.
Był np mecz czy nawet więcej, już nie pamiętam, gdzie nie grał i LeBron i Wade, wtedy okazało się, jak produktywnym graczem w ofensywie Heat może być Bosh, z resztą jak brakło tylko Wade'a to też właśnie Bosh grał ponadprzeciętnie, a całe Miami pokazało, że nie jest teatrem 2 aktorów.
Nic tu nie stawiam w tym meczu, bo Miami ma tragiczną obronę póki co, ale akurat zeszły sezon i początek tego pokazał, że jeśli Wade nie jest w 100% dysponowany, to jego brak nie jest aż tak odczuwalny dla Miami. Tym bardziej, że gdy Wade jest na parkiecie, tendencje do znikania ma LeBron, który często dopóki nie wymaga tego sytuacja na parkiecie, drepta sobie po obwodzie i kombinuje. Nie ma Wade'a to spina poślady i gra agresywniej.

Napisał: Pasek
Ano dlatego, że w zeszłym sezonie Miami grało po kompromitacji w finale z Dallas (kompromitacji mam na myśli dopuszczenie do come backu w wykonaniu Dallas i wypuszczenie szansy na misia z rąk) i po prostu musieli. Nie dość, że chcieli to i musieli. Presja na LeBronie, presja na Rileyu, a przez to kolejna presja na graczach. Presja na Spo jako trenera, który jest pachołkiem Rileya. W tym sezonie nie muszą. Nie muszą ale chcą, inne nastawienie, inna mobilizacja. Zobaczyli, że HCA wcale nie jest tak ważne jak się jeszcze niedawno wydawało. Jeśli zatem HCA nie jest ważny to RS staje się mniej ważny. All about motivation.

No w teorii to ładnie brzmi, ale tym tokiem myślenia to można bombardować każdą analizę na Heat. A te 40+ meczów samo się nie wygra, jakieś minimum zaangażowania musi być. Poza tym mówimy o kilku najlepszych koszykarzach na globie zarabiających grube miliony, więc ja tu w olewactwo nie wierzę, zwłaszcza na tym etapie sezonu. W ogóle to jest to to dosyć śliski temat, bo tak jak nie jestem jakimś statystykiem i nie mam klapek na oczach jeśli chodzi o aspekty poza sportowe, tak to o czym piszesz to dosyć subiektywna opinia, a do głowy LeBrona nie wejdziesz ani ty, ani ja, ani nikt z tego forum. Ja jednak pozostanę przy opinii, że to za duży kaliber, i zawodników, i ligi, i pieniędzy, by się opierdalać.

 

[pasek]

Niby dlaczego? Tak jak normalnie jestem daleki od wyciągania jakiś grubszych wniosków w oparciu o poprzednie sezony danego zespołu, tak w przypadku Miami zaszły jedynie kosmetyczne zmiany w składzie, więc ich grę, potencjał można jak najbardziej porównywać do tego, co prezentowali kilka miesięcy temu.

Ano dlatego, że w zeszłym sezonie Miami grało po kompromitacji w finale z Dallas (kompromitacji mam na myśli dopuszczenie do come backu w wykonaniu Dallas i wypuszczenie szansy na misia z rąk) i po prostu musieli. Nie dość, że chcieli to i musieli. Presja na LeBronie, presja na Rileyu, a przez to kolejna presja na graczach. Presja na Spo jako trenera, który jest pachołkiem Rileya. W tym sezonie nie muszą. Nie muszą ale chcą, inne nastawienie, inna mobilizacja. Zobaczyli, że HCA wcale nie jest tak ważne jak się jeszcze niedawno wydawało. Jeśli zatem HCA nie jest ważny to RS staje się mniej ważny. All about motivation.

 

[toudi]

Weźcie mi wytłumaczcie co w Nets jest tak "bez pomyślunku". Rozgraniczmy dwie rzeczy, przepłacony skład od słabego składu bo z waszego pisania wynika tak jakby przepłacony skład oznaczał automatycznie słaby skład. Tak, Nets mają kilku przepłaconych zawodników ale z tym niech sobie radzi ich właściciel, ja oceniam głównie poziom sportowy i tutaj Nets wyglądają ciekawie. Nie byłbym taki pewny, że Deron Williams ma najlepsze lata za sobą, ostatnie dwa lata grał z drewniakami i był mocno sfrustrowany, teraz będzie znacznie lepiej. Joe Johnson może i jest przepłacony ale to wciąż dobry zawodnik i w przypadku gracza takiego formatu pytanie po co jest on potrzebny brzmi dosyć śmiesznie. To niby kogo Nets mieli ściągnąć na SG, lepszego na ten moment? (a nie za 5 lat o ile ominą go kontuzje, grawitacja i koszykówka tym samym przestanie istnieć itd.). Gerald Wallace to wszechstronny gracz i przede wszystkim bardzo dobry defensor co przyda się zważajać na fakt, że 3 najlepsi gracze w drużynie (Williams, Johnson, Lopez) lepiej czują się w ofensywie. Z Brooka Lopeza można się śmiać, że słabo zbiera na 7-footera i jest miękki jak materac ale w ofensywie to jest bestia. No i teraz czas na Kardashiana, który jest bardzo ważny dla tej ekipy bo musi "łatać" Lopeza i dawać zbiórki, bloki i ogólnie hustle. Póki co Kardashian gra słabo i jeżeli Nets chcą być mocni to musi się poprawić. Chociaż w sumie Reggie Evans też dobrze zbiera i na dodatek daje jeszcze bonus w postaci flopowania i łapania za jądra. Może dojrzeje też Blatch, który grać potrafi, gorzej z trenowaniem i myśleniem. Do tego jeszcze dochodzi świetny shooter Brooks czy też wychwalany w poprzednim sezonie CJ Watson. Tak więc ta drużyna ma strzelców (Brooks, Johnson), świetnego playmakera, dwóch dobrych gości od hustle (Kardashian i Evans), bestie post up Lopeza. Co do trenera to Avery Johnson zaczął karierę w NBA od bilansu 143-39, ostatnio był w zespole, który tankował więc nie ma co go oceniać za ten okres. Nie ma tu jakiegoś dublowania pozycji, undersized na jakichś pozycjach czy innych tego tupu problemów.
Na tle tego to takie Miami jest bardziej niezbalansowane bo 3/4 zawodników tej drużyny to strzelcy a zbierać nie ma komu do tego stopnia, że często Lebron musi walczyć o zbiórki jak center.
Do tego jeszcze weźmy pod uwagę, że bezpośredni rywale Nets o miejsca 2-6 a mianowicie Indiana i Philadelphia pół sezonu będą grać bez swoich liderów i w tej chwili grają słabo. Brooklyn ma realną szansę na 3 czy 4 miejsce na wschodzie w regular season.

 

[lemoneky]

Sorry ze tak późno, pozwolcie że nie odniose się do waszej dyskusji bo pare osob musiałbym obrazić, ale Amauri przebil wszystko xD.

Patrze na te mecze dzisiaj i tak sobie mysle co by tu zrobic
1.Kto pierwszy zdobedzie 20pkt? SAS 1,6@bet365+ ten sam rodzaj zakladu Nets1,68 ako2,68, Stawka: 200
Nie podejmuje się typowania zwyciestwa, Knicks nie sa na straconej pozycji, pokazali nie tylko z Miami ze potrafia grać i co dla nich dziwne potrafią bronić i ich D. Jest najlepsza poki co. Ale dlaczego taki typ? PRZEKONAL MNIE BRAK AMAURIEGO, hahaha, sorry nie moglem sie powstrzymac: D, a na serio, do 20pkt dojadą s5, jak dla mnie s5 sąsiad jest lepsza gra na wyzszej skutecznosci i stad ten typ.
2.Andre Igła Over 15,5 2,0@bet365, value dnia, nie gra wade, zagra wiec Allen i swoje minuty dostanie Harris , obaj sa slabymi defensorami, Wade broni znacznie lepiej, a i wtedy Igla (w tym sezonie) rzucil ponad 20pkt ,spedza na boisku 38 minu srednio, Allen pod nieobecnosc Wade'a bedzie musial tyle samo spedzic, a nie da rady nasz dziadek tyle, w tym rowniez upatruje szansy Igly, wola rewanzu na pewnp jest po stronie brylek
Tak wiec dlatego, mam kolejny ciekawy typ
Kenneth Faried Over14,5 1,8@bet365,ta sama sytuacja, no i gra przeciwko najslabszenu pkt s5 Battierowi, Pfow nie ma co szukac w Miami, wiec mysle ze Fareid ktory rzucil ostatnio 22, moze to powtorzyc

2.stawka 300
3.stawka 200

Tyle moich typow na dzis, nic wiecej mnie nie przekonuje, Mecz Nets z Bostonem odpuszczam, Nets sa nieobliczalni w obie strony a po takim kursie az sie grac odechciewa, tak samo nie uwazam ze trzeba spodziewac sie overa w meczu Heat ,kolejny trzeci mecz z dobrym rywalem powoduje w ciagu 4dni ,ze moga zwalniac gre, a kto wygra? Wszystko jedno, aby chlopaki z Denver rzcuily swoje punkty Powodzenia

Dzisiejsza noc +200zł

 

[tyczner]

Witam Wszystkich!!
przyznam,że oczekiwałem od rana na dyskusję o jednym z dzisiejszych meczów , mam na mysli LAL jak dla mnie jest to mecz dnia
LAL -10 HA
2.17
PINNACLE,
Nowy trener powinien zasiąść na ławce , więc motywacja jest ogromna
polecam

 

[karmol2]

Szczerze... Od 2 godzin patrze na poszczególne mecze które mają dziś sie odbyc i jeszcze nic konkretnego w głowie się nie zrodziło. Niby LA z handi powinno byc w porządku, ale Lalki nadwyrężyły moje zaufanie na początku sezonu stąd wątpliwości. Druga sprawa to granie na Memphis. Już wczoraj wróżyłem Nowojorczykom pierwszą porażkę, ale dali radę mimo słabej postawy Carmelo. Dziś czeka ich teoretycznie jeszcze trudniejsze zadanie bo napotykają równie rozpędzonych Grizzlies, ale kurs nie kusi ????
No i jak dla mnie ok wygląda dodatnie handi na Hornets. Sprawiają problemy lepszym od siebie, generalnie zaskakują na plus, natomiast Thunder jakby nie nabrali jeszcze tego właściwego rytmu, może spowodowane jest to brakiem Hardena bo przecież trochę czasu minie aż przyzwyczają się, że na ławce nie ma już gościa, który rzuca ok. 20pkt w meczu ????
+6.5 na NOH u siebie wydaję się niezłym betem...
Czekam na jakieś przemyślane typy. ????

 

[hardison]

Ja widzę dziś Orlando za 2.95! No bankowo typ od Wilq'a na Jazzmanów ????
To taki typ na sucho ale Orlando bankowo z nimi powalczy. Przecież Pistons nie grają żadnej rewelacyjnej koszykówki, a Phillies bardziej przegrali tamto spotkanie niż Tłoki wygrały ;p

 

[diddy1991]

Mi wpadł w oko GSW po kursie 2.20, powinni sobie poradzic z osłabioną Minnesotą, ktoś wie czy którys z kontuzjowanych zawodników wróci?

 

[rambo131]

Ja widzę dziś Orlando za 2.95! No bankowo typ od Wilq'a na Jazzmanów ????
To taki typ na sucho ale Orlando bankowo z nimi powalczy. Przecież Pistons nie grają żadnej rewelacyjnej koszykówki, a Phillies bardziej przegrali tamto spotkanie niż Tłoki wygrały ;p

Orlando value zgadzam się, ale na Jazzmanów bym uważał, wiadomo co oni grają on road Później coś tam więcej napiszę. Pozdro

 

[czokolokofp]

Pekovic i Roy mają dziś wrócić. Nie wiadomo tylko co z JJ Barea bo jest questionable. Ja bym uważał na Orlando dziś ????
Co do meczu 76ers z Utah Jazz to wiadomo że Jazz mają gigantyczną przewagę pod koszem. Ale czy Phila kolejny raz zagra tak źle we własnej hali ? Ja bym się skłaniał ku gospodarzom jednak tak czy siak bo przecież Utah na wyjazdach rewelacyjnie nie gra. Powrót Richardsona do 76ers sporo dał ale z nim w składzie coś się połamać nie mogą. Może nastąpić dziś że zgrają się cała ekipą.

Jeśli chcecie się podzielić informacją o kontuzjach, to koniecznie podawajcie źródło takiej informacji!

 

[lukascash]

Nie zgodzę się z twierdzeniem, że Sixers bardziej mecz przegrali niż Pistons wygrali. Oglądałem to spotkanie, bo byłem ciekawy jak zagra Kyle Singler w pierwszej piątce. Pistons grali bardzo dobrze - ładna gra piłką, transition offense, transition defense. Jak nie lubiłem tej drużyny, to po takim baskecie jestem do nich bardzo pozytywnie nastawiony. Jestem ciekawy jakby wyszło, gdyby w pierwszej piątce grali na piątce Drummond, który będzie najlepszym zbierającym tej ligi w krótkim czasie i na czwórce Monroe. Jeśli Pistons zagrają tak jak z Sixers to Orlando nie zaistnieje w tym spotkaniu. A co do Sixers - jedna wielka kupa, bo drużyna straciła swoją wyrazistość. Atak do bani, defensywa do bani, Young jak tylko dostanie piłkę to rzuca. Z Pistonsami nawet przez chwilę nie mieli cokolwiek do powiedzenia.

 

[harvey]

Philadelphia 76ers - Utah Jazz
Utah Jazz # 2.00 Unibet
Philadelphia 76ers under 94 # 1.90 Betsson​

No dla mnie Sixers ostatni swój mecz zagrali bardzo, ale to bardzo słabo. Obrona była tak słaba, że Pistons, którzy niczego wielkiego wcześniej nie pokazali wypadli, jak jeden z najlepszych ataków ligi. Wchodzili w nich jak w masło, nikt tam praktycznie nie bronił, a czym bliżej kosza Phili to było po prostu łatwiej. Dziś u Jazzmanów jest paru kandydatów do zdobycia double-double. Sądzę, że pod koszem Millsap oraz Jefferson zdominują zarówno na jednej jak i drugiej tablicy. Phila nie dość, że obronę ma jak z kart, bo ciągle się sypie to i w ataku nic nie grają. Dla mnie to powoli drużyna, który w takiej formie o play-off może zapomnieć. Ostatnio Jazz pokazali pazur w meczu z Celtics i trochę brakowało szczęścia do zwycięstwa. Dziś liczę, że Jazz pokażą się z dobrej strony. Phila w tej chwili ma za mało argumentów by walczyć na równym poziomie z Jazz. Po takim kursie przeciwko 76ers z chęcią pogram i dokładam do tego under 94 gospodarzy.

 

[bartekts]

Utah Jazz @ Philadelphia 76ers - 2,00 ML, HANDI -1 1,91

Do Filadelfii przyjeżdżają dziś Jazz z fatalnym wyjazdowym bilansem na wyjazdach 1-5. Jazz po niewielkiej przegranej z Celtami w Bostonie 98-93 zaś Philla bo fatalnej porażce u siebie z Pistons. Dla mnie Jazz to ekipa na wejście do PlayOff, skład całkiem wporządku tylko gra na wyjazdach fatalna. 76ers nadal bez Bynuma który pewnie by pomógł. Co ciekawe 76ers ma lepszy bilans na wyjazdach niż u siebie który wygląda 1-3. Co do punktów to bez wątpienia Utah rzuca lepiej ze średnią około 100 w jedną i drugą stronę zaś Philla na poziomie 80 punktów w tą i w tą. Pod koszem mocniejsi według mnie Jazzmani z Jeffersonem i średnią 17 punktów na mecz i 13 zbiórkami. Allen w 76ers rzuca około 6 punktów i zbiera baaaardzo mało. Czekam jeszcze na kurs na ML w Sportingbet ale dla mnie zdecydowanym faworytem Jazz które MUSI zacząć grać na wyjazdach, 76ers według mnie po tym meczu będą z passą L3.

Houston @ Portland - 1,80 ML , HANDI -1,5

Portland gra u siebie po wygranej z Sacramento, zaś Houston przyjeżdża po wygranej Nowym Orleanem. Bardzo mocna pierwsza 5 w Portland myślę upora się z Hardenem, Portland ze słabym bilansem u siebie 1-3 więc czas go przełamać. Martwi mnie postawa ławki Trail Blazers ale mam nadzieję że po 3 dniach przerwy będą wstanie coś pomóc pierwszej 5 która punktuje pięknie, rookie Lillard jest w kapitalnej formie dlatego liczę że Blazers przejadą się po Houston i Hardenie aż miło ????

Do tego myślę nad:
LAL -9 (ML mizeria totalna a LAL z nowym coachem na ławce, Suns na wyjazdach 1-3)
Grizzlies -4,5/4(Knicks b2b, są formie bo są ale Memphis też niczego sobie, liczę że atut własnej hali tutaj zadziała)
Thunder -6(OKC po porażce z Grizzlies na pewno będzie chciała coś udowodnić, Hornets nie oszukujmy się nie wyglądają tak dobrze jak Oklahoma która ma kim i jak grać)

Resztę raczej odpuszczam, ciekawe jak Timberwolves ale tu trzeba czekać na informację kto zagra a kto nie, przy dużych brakach można cisnąć Warriors

Pozdro!

Panowie, co sądzicie o Dallas? To samo tyczy się Pistons z Magic. Pacers nie grają zbyt fantastycznie a kurs na Dallas w granicach 2,20