Dallas Mavericks - Golden State Warriors
Bardzo fajnie, że chłopaki grają dzisiaj w sesji popołudniowej, bo będzie można spokojnie obejrzeć mecz nie wkładając zapałek w oczy. Mavs jak zwykle bardzo solidni, ale GSW to prawdziwa perła tego sezonu. Póki co nie można im nic zarzucić i szkoda tylko, że wypadł im Andrew Bogut, bo gdyby on był grałbym tutaj na pewniaka na Warriors i to dosyć grubo. Mimo wszystko postaram się jakoś tutaj uzasadnić swój wybór.
Wojownikom nie zdarzają się słabe mecze. Grają dobrze albo bardzo dobrze. Świetnie dysponowany jest przede wszystkim Stephen Curry, który wg mnie jest teraz TOP1 rozgrywających w NBA. Może jakiejś potężnej liczby asyst nie odnotowuje, ale jego gra 1v1 i dobra skuteczność na dystansie pozwalają mu jakoś ukryć te "braki". Na równym poziomie gra także Thompson, który zawsze te 20 punktów dorzuci. Natomiast bardzo ważnym ogniwem stał się Barnes, który w niektórych meczach jest absolutnym liderem i kluczowym graczem.
Jeżeli chodzi o Mavs to nie widzę aż tak wielu bardzo wyróżniających się zawodników. Chandler Parsons nie rzuca tylu punktów, ile przypuszczałem, że będzie rzucał, ale mimo wszystko ściągnięcie go z Houston to jak mawia klasyk 'plus dodatni'. Do tego dochodzą Monta Ellis i stary, poczciwy Dirk, który mimo upływu lat spokojnie radzi sobie w NBA. Wydaje mi się, że dzisiaj jakość będzie po stronie Warriors, choć będzie dziś ciężko pod tablicami. Zawodnicy z Oakland są według mnie w stanie spokojnie wygrać dzisiaj z Mavs, którym Bucks potrafili sprawić kłopoty na ich terenie. Sporo będzie zależało jak zwykle od Curry'ego, który musi rzucać dziś na dobrej skuteczności, żeby pomóc w odniesieniu zwycięstwa swoim kolegom.
Warriors - 3,5 / 2.25 / bet365
Easy bet.
Bardzo fajnie, że chłopaki grają dzisiaj w sesji popołudniowej, bo będzie można spokojnie obejrzeć mecz nie wkładając zapałek w oczy. Mavs jak zwykle bardzo solidni, ale GSW to prawdziwa perła tego sezonu. Póki co nie można im nic zarzucić i szkoda tylko, że wypadł im Andrew Bogut, bo gdyby on był grałbym tutaj na pewniaka na Warriors i to dosyć grubo. Mimo wszystko postaram się jakoś tutaj uzasadnić swój wybór.
Wojownikom nie zdarzają się słabe mecze. Grają dobrze albo bardzo dobrze. Świetnie dysponowany jest przede wszystkim Stephen Curry, który wg mnie jest teraz TOP1 rozgrywających w NBA. Może jakiejś potężnej liczby asyst nie odnotowuje, ale jego gra 1v1 i dobra skuteczność na dystansie pozwalają mu jakoś ukryć te "braki". Na równym poziomie gra także Thompson, który zawsze te 20 punktów dorzuci. Natomiast bardzo ważnym ogniwem stał się Barnes, który w niektórych meczach jest absolutnym liderem i kluczowym graczem.
Jeżeli chodzi o Mavs to nie widzę aż tak wielu bardzo wyróżniających się zawodników. Chandler Parsons nie rzuca tylu punktów, ile przypuszczałem, że będzie rzucał, ale mimo wszystko ściągnięcie go z Houston to jak mawia klasyk 'plus dodatni'. Do tego dochodzą Monta Ellis i stary, poczciwy Dirk, który mimo upływu lat spokojnie radzi sobie w NBA. Wydaje mi się, że dzisiaj jakość będzie po stronie Warriors, choć będzie dziś ciężko pod tablicami. Zawodnicy z Oakland są według mnie w stanie spokojnie wygrać dzisiaj z Mavs, którym Bucks potrafili sprawić kłopoty na ich terenie. Sporo będzie zależało jak zwykle od Curry'ego, który musi rzucać dziś na dobrej skuteczności, żeby pomóc w odniesieniu zwycięstwa swoim kolegom.
Warriors - 3,5 / 2.25 / bet365
Easy bet.