Dodam w końcu parę słów od siebie, może przezwyciężę lenistwo i zacznę pisać. Wczoraj dzięki powrotowi do starej metody, którą dziś już ktoś wskazał, udało się zgarnąć parę groszy. Stawianie maksymalnego dodatniego handicapu na faworyta, bądź też maksymalnego dodatniego handicapu, na teoretycznego underdoga, gdzie różnica poziomów nie różni się wiele. Mam tu na myśli choćby mecz Mavs vs Wizards, Grizzlies vs Spurs czy też Trail Blazers vs Raptors. Nie są to być może kursy wielu z Was satysfakcjonujące, w kontekście wysokości wygranych, bo oscylują zazwyczaj w granicach ~ 1,25, ale gdy się sklei takie trzy, to robi się już 1,95 i uważam, że takie granie jest o wiele bardziej bezpieczne, niż granie na czyste wygrane. Oczywiście nie zawsze są to brane w ciemno najwyższe handicapy (choć często tak robię dla świętego spokoju), a to co gram, to nie tylko te handicapy, poza tym kursy minimalnie się różnią, ale staram się zazwyczaj, aby ako z tych kursów oscylowało wokół 2,0, czyli gram na typowe podwojenie. Oto moje propozycje na dzisiejszą noc:
Chicago Bulls @ 1.16
Golden State Warriors -9.5 @ 1.26
Denver Nuggets +1.5 @ 1.27
Washington Wizards +13.0 @ 1.25
AKO: 2.32
Edit: No tego to się nie spodziewałem. Porażki Bulls i Nuggets to duże niespodzianki. Wizards może nie tyle niespodzianką dla mnie jest porażka, co jej rozmiar... To znak, że trzeba chyba grać mniej, a robić lepszą selekcję. Na szczęście, na pozostałych jest super
Obie ekipy są w zdecydowanie dobrej formie. Dzisiejsi gospodarze, czyli ekipa Byków wygrała ostatnie 5/5 meczów, a Brooklyn 4/5. Są to zdecydowanie dobre wyniki. To co moim zdaniem przemawia za Bykami, to przede wszystkim własna hala i bezpośrednie pojedynki pomiędzy tymi drużynami w obecnym sezonie. Przypomnijmy. 30/11 Brooklyn - Chicago 84:102, 11/12 Chicago - Brooklyn 105:80. Już na pierwszy rzut oka widać, że Chicago ma patent na drużynę Netsów i dziś powinni spokojnie zwyciężyć. Nie bawiłem się w handicapy, bo nie są mi potrzebne do kupony i wolę nie ryzykować, zważywszy na dobrą formę Netsów.
O meczu Golden State Warriors - Philadelphia 76'ers, nie ma co pisać zbyt wiele, będzie to typowy " squash ". Kursy na zwycięstwo GSW miażdżące, puściłem z najniższym możliwym handicapem, a i tak kurs jest bardzo zachęcający jak na różnicę klas. Może się mylę, ale mam wrażenie, że Filadelfia będzie przypominać dziś nieporadne przysłowiowe dzieci we mgle i będzie notorycznie karcona przez Wojowników. Linia 9,5 jest dość niska, już po pierwszej połowie powinno być wszystko wyjaśnione.
Mecz Mavs vs Wizards, jak dla mnie jest to rywalizacja dwóch równorzędnych drużyn. Czekam na znakomity mecz Rondo w barwach Dallas, myślę, że z Czarodziejami nie będzie miał tak prosto, a linia +13.0 jest bardzo wysoka, a spotkanie moim zdaniem zakończy się w okolicy remisu lub delikatnym zwycięstwem, którejkolwiek z ekip. Gdybym ja był bukmacherem, to bym wystawił równe kursy. Mavs dostali chyba nieco niższy jedynie z uwagi na home match.
Nie wydaje mi się, żeby powracający do składu Kobe Bryant był dziś zbawicielem Lakersów. Pojedynek na dole Konferencji Zachodniej powinien być kontrolowany przez gospodarzy, którzy co prawda są w dość słabej formie, ale co tu powiedzieć o Lakersach, którzy są w jeszcze gorszej? Nie ukrywam, że szokiem dla mnie było pokonanie Golden State, raczej traktuje to w charakterze wypadku przy pracy. Denver powinno spokojnie sobie dziś poradzić, daję im małe handi +1.5, mam nadzieję, że nie będzie musiało być takim zbawieniem, jak wczoraj +2.5 dla Heat w meczu z Orlando
Detroit Pistons +7.0 @ 1.26
Toronto Raptors +11.5 @ 1.25
Utah Jazz +1.5 @ 1.26
AKO: 1.98
SUKCES
Tutaj bez większych opisów, bo czas mnie nagli. Wydaje mi się, że mecz Detroit z Orlando będzie w miarę wyrównany z lekką przewagą Pistons, którym dorzucam handicap. Za przeciwnika mają Orlando, które jest na pewno zmęczone, po wygraniu derbów Florydy z Miami Heat.
Portland vs Toronto, to kolejny z kilku z dzisiejszych wyrównanych meczów bez wyraźnego faworyta. Linia jest bardzo wysoka i chociaż imponuje mi Portland grą zespołową i konsekwencją w grze (podobnie jak choćby Atlanta), to wydaje mi się, że tak wysoka linia dodatnia dla Toronto będzie spokojnym zabezpieczeniem dla Raptors, a mecz może zakończyć się każdym wynikiem, natomiast nie powinno być takich fajerwerków jak choćby ostatnio w meczu Cavs z Pistons.
Utah Jazz powinno również pokonać Minnesotę. Tutaj rozważałem też grę undera.
New Orleans Pelicans +6.5 @ 1.28
Vancouver Canucks (NHL) +1.5 @ 1.44
Benfica @ 1.10
AKO: 2.02
SUKCES
Trzeci kupon zamieściłem tylko pro forma, jest to kupon zagrany bardziej na emocje. Benfica, gdy piszę tego posta przed chwilą wygrała spotkanie, puściłem
live, przy stanie 1:0. Vancouver oparłem na typie użytkownika
Piscatella z działu
NHL, aczkolwiek zmieniłem i trochę zabezpieczyłem " tyły "
Ale tu nie o tym, bo to NBA, a nie
NHL
New Orleans wydaje mi się, że jest w lekkim dołku, w przeciwieństwie do Suns, które wygywają jak na zawołanie. Nie ma tu większej filozofii, wierzę po prostu, że kiedyś ta seria się skończy i będzie to dziś w meczu z Pelicans, a jeśli nie to linia +6.5 będzie wystarczającym zabezpieczeniem. Tak jak już wyżej napisałem, jest to typ zmiksowany, zrobiony trochę dla emocji.
Powodzenia! ????