>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

NBA Finals 2012

Status
Zamknięty.
bbadii 23,4K

bbadii

Użytkownik
Wydaje mi się, że w tym meczu OKC doprowadzi do wyrównania. Mają duranta, który potrafi rzucać za 3, to samo harden i westbrook (?). W g3 juz byli blisko, lecz nie poszlo po ich mysli, miami udalo sie wygrac w ok, teraz okc uda sie w miami, seria mysle ze skonczy sie 4-3 dla okc, ale zobaczymy ;]
 
dominik004 7

dominik004

Użytkownik
Dziś pewnie zobaczymy kawał dobrej koszykówki ja stawiam dziś jak i w całej serii na Heat .OKC gra dobrze ale to może na wystarczyć na ekipe z Miami .Według mnie kluczowymi zawodnikami dla drużyny z Florydy są S. Battier i powrót Bosha .S. Battie ma rewlecayją skuteczność w finałach natomiast Bosh robi różnice na tablicach . Nie będę się rozpisywał o LeBronie i Durancie bo robią swoje . Finały wygrywa się obroną i szczegółami .
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Miami Heat - Oklahoma City Thunder
Typ: 1
Kurs: 1.67
Buk: Pinnacle
Stawka: 4/10
Przed drugim meczem na Florydzie, analizowanie spotkania pod względem dyspozycji Duranta i LeBrona będzie największym błędem.

Dlatego, że obaj koszykarze przez całą rywalizację utrzymują stały poziom. I nie patrzę, czy James trafił 6/9 w czwartej kwarcie, czy Durant 9/6. To już jest nudne! To są finały, gdzie emocje mogą najbardziej odbić się właśnie na koszykarzach, którzy debiutują na tym decydującym poziomie. Porównywanie statystyk z czwartych kwart – w finałach – tym media są już przesycone.
Podobnie było też z murowanym kandydatem do zdobycia Mistrzostwa NBA przez Spurs.
Niestety. Gdyby LBJ był bardziej wyciszony od początku kariery, większość by mogła patrzeć na obecną rywalizację bardziej obiektywnie. Rzeczywistość jest taka, że dla większości to niemożliwe.
W finałach liczy się, kto popełni jak najmniej błędów. Zarówno tych mniejszych i większych. Mecze są na tyle wyrównane, że to właśnie najdrobniejsze niuanse mogą zadecydować o końcowym wyniku.
Thunder, to młody i niedoświadczony zespół na tym poziomie. W rozegranych już meczach, można było to zauważyć. I to będzie ich największe zmartwienie przed kolejnymi meczami.
Miami, to już znacznie bardziej doświadczony zespół, który zdaje sobie sprawę, że jeśli „wypuści” chociaż jedno zwycięstwo dla Thunder, mogą znaleźć się, w ogromnie ciężkiej sytuacji.
Koszykarze Heat pokazują w akcjach więcej mądrości. Szczególnie tutaj chodzi mi o zespołową obronę. Błędem jest postrzeganie Heat jako BIG3. W tym zespole, trzeba dostrzegać nawet kilkuminutowy wkład Udonisa Haslema. Wchodzący z ławki gospodarze, również mają przewagę doświadczenia.
Jednym słowem, serię wygra zespół z lepszą, zespołową obroną. Do tej pory lepiej, w tym elemencie prezentowali się koszykarze Erica Spoelstry. Jeśli podtrzymają i wezmą do siebie, że stoją przed ogromną szansą, by świętować Mistrzostwo w Miami, to seria ma szansę zakończyć się na Florydzie. Bo Westbrook do finałów musi dojrzeć. Przede wszystkim emocjonalnie.
Byłoby zbyt pięknie, aby tak młody zespół zdobył Mistrzostwo NBA bez bólu. Życie nie jest takie łaskawe, gdy się walczy o największe sukcesy i laury.
Jeśli Miami dziś wygra, to nie wypuści już tej okazji, by koronacja nastąpiła w hali AAA.
Statystyczna przepowiednia typplejera:
Dziewięć sezonów / trzy mecze w Miami.
Tak. Dziś czuję, że „Żary” zrobią trzeci krok po pierścień.
Powodzenia!

---
WNBA:
Atlanta Dream -4 @ 1.83 Pinnacle 2/10
Connecticut Sun -4 @ 1.85 Pinnacle 5/10
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
G 7

garrincha

Użytkownik
typplejer, nie tylko w finałach liczy sie kto popełni najmniej błędów. Bowiem ta dewiza jest w każdej rywalizacji.

Doświadczenie na pewno po stronie Miami jest, i tez brałem to jako jeden z plusów dla ekipy Lebrona. Ale jak tak sie zastanowimy to w sumie Oklahoma wyeliminowała w Finale Konferencji jeszcze bardziej doświadczoną ekipe jaka jest bez wątpienia Spurs.

Ale tutaj na nich jest duza presja wywierana, ze wzgledu na gre w finale. Lebrony ten etap przechodzili w poprzednim finale i polegli Dallas. Dzis sa bardziej zahartowani, bardziej odporni psychicznie co na pewno powinno zaowocować, w ogólnej batalii o mistrzowskie pierścienie.
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Garr - wszystko się zgadza. Co do Spurs... Ja na temat tej ekipy nie pisałem wiele, ale byli dla mnie w pewnym sensie tworem medialnym. Zapracowali 20W z rzędu i media nakreśliły jako główny kandydat do mistrza. Nie wliczali jednak serii zwycięstw z końcówki RS, gdzie np. pokonali Suns, którzy walczyli do końca, ale brakło kilku argumentów i innych zespołów, które niekoniecznie przez skrócony sezon walczyły do końca - mając zapewniony awans do PO / nie mając szans na PO - i stąd się zrobiła taka seria, które napędziła media.
Nie byłem zwolennikiem Spurs w PO. Na dwóch pierwszych rundach śmiem twierdzić, że Jazz ani Clippers nie mieli wielu argumentów, by się przeciwstawić ekipie z Teksasu.
Dlatego tutaj 8-0 i publicznie onanizowanie się nad pokonaniem ekip bez rewelacji, na mnie nie robiły wrażenia. Media potrafią okłamywać i to bardzo. Szczególnie jeśli ktoś się nie zagłębia w temat &quot;od środka&quot;. Owszem styl gry Spurs fajny i Gregg na ławce. Ja się będę upierał, że ławka Spurs była, atak był - a obrony za mało. Co obnażyli koszykarze Thunder. A póki co Miami pokazuje, że Thunder można zatrzymać. Skoro Spurs mieli tyle doświadczenia, to dlaczego tego nie zrobili?
Poza tym ta seria zwycięstw, co już kilkukrotnie pisałem, w tym dziale, że w NBA - prawo serii - działa najbardziej. Spotykałem się z wyśmiewaniem. Jednak główny kandydat poległ po serii 20W z rzędu... w najważniejszym momencie sezonu.
Dlatego proponuję nie zachłystywać się tym co piszą media. Spurs mieli ogromne doświadczenie na parkiecie i na ławce. Mieli wszystko. Znacznie szerszy skład od OKC. Doświadczenie. Dla mnie zabrakło najważniejszego, by postawić kropkę nad i - obrony.
NBA ma to do siebie, że wielu piszących ma swoje ulubione zespoły i zawodników, ale i są na anty. Niektórzy potrafią świetnie to kamuflować i ubierać w piękne słowa, że większość to szybko połyka. A jeśli mamy do czynienia z najlepszą ligą świata - to chyba dalej nie trzeba pisać. A Spurs w światku koszykarskim mają sporą ilość fanów. Nawet piszący na polskich portalach o tematyce NBA takowi są i wszystko się później rozchodzi, a w efekcie obraz potrafi być nieco mniej obiektywny.
To tak odnośnie tych Spurs, którzy byli dla mnie ogromnie &quot;przereklamowani&quot; i wracanie do tego - nie ma sensu. Tak samo jak Heat - Celtics. Podczas finału na wschodzie jeszcze bardziej skomplikowana sytuacja. Ale... było... minęło... The Finals
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
hugues 4,8K

hugues

Użytkownik
Dzisiejszy mecz to juz bedzie wojna na calego, szalenie trudno wytypowac zwyciezce tego spotkania, gospodarze sa minimalnym faworytem. Wcale nie zdziwie sie jesli zobaczymy pierwsza w tych finalach dorywke. Ja osobiscie stawiam na LeBrona over 30,5 i mysle, ze to jeden z lepszych typow na to spotkanie... ;)
 
G 7

garrincha

Użytkownik
W Teksasie kasa jest to i media przychylne. Z tego co sie orientuje, sa chyba najbogatszą ekipa w lidze, albo przynajmniej w czołówce. Ale tak jak piszesz szkoda czasu na nich, bo nie ma ich dzis wśród finalistów.

A co do finału konferencji Wschodu to pomału liczyłem na niespodzianke. Że zagrają Phila z Pacers, ale znowu bardziej cwane ekipy wygrały rywalizacje.

Z tymi Miami to jest tak. Jak nie teraz to i moze nigdy, chodzi mi że w tym skladzie Lebron,Wade,Bosch. Nastepny sezon szykuje sie bardzo wyrównany podejrzewam. Wiec trzeba zgarnąć majstra w tym roku. ????
 
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
Gratulacje dla fanów Heat.James i koledzy zagrali dzisiaj kapitalny mecz,chyba najlepszy w tych PO.Zagrali z sercem,zespolowo.Tak jakby drużyny zamienily sie głowami,przed finałem OKC miała grać zespołowo duża role mieli odgrywać zmiennicy a tymczasem ławki nie ma ;( Durant z Westbrookiem ciągną tą gre,ten drugi wczoraj mimo straty zagrał kapitalnie.Harden gra totalny piach,Fischer nie istnieje,Thabo sie pogubił a wysocy zmalali o metr... James gra swoje ale za to Wade gra jak prawdziwy Wade,Bosh jak prawdziwy Bosh a swoje dołożył Chalmers.Jeszcze wierze w jakiś cud ale bedzie ciężko.Coś pękło,nie pękło w głowach najlepszej dwójki jak to typowano przed finałem ale w głowach całej praktycznie ławki.Chyba jeszcze ta młodość bierze góre,czasami są takie momenty że OKC graja świetnie a Heat nie wiedzą co robić ale zaraz przychodzi moment dekoncentracji i Miami potrafi wrócić i to w moment.
Mecz w Bostonie był dla Jamesa meczem życia,meczem o być albo nie być.Teraz przed taką sytuacją stanie Durant,jak sobie poradzi?zobaczymy...
 
zikos 14,7K

zikos

Użytkownik
http://www.youtube.com/watch?v=30b8RM4XqNI&amp;amp;feature=player_embedded

Jak to mowią lebron po trupach do celu po trupach do celu.Nba w tym sezonie to plaga kontuzjii a dlaczego?moim zdaniem przez zaczęcie sie pozniej sezonu i nie przygotowanie sie częsci zawodników do sezonu.Co do finalów doswiadczenie bierze góre ,mlodosc w postaci Duranta czy Wesbrooka pokazuje ze w przyszlym sezonie mogą znów powalczyc o pierścień,szczegolnie ze lebronka moze byc to ostatni;].Harden zawala sprawe w finalach a tak dobrze radzil sobie w zasadniczym,a dlaczego presja?Gdyby nie roztwonili dwa razy przewagi to teraz oni bylibym w konfortowej sytuacjii .Tak jak szanowny uzytkownik ,,legionista&#39;&#39; mowil ze gdyby Bosh gral z Bostonem to by bylo 4-1 albo 4-1 hahah .Nie wszystko stracone tylko chlodne głowy w koncowych minutach muszą miec gracze z Okc bo to bardzo zacięta rywalizacja a wynik nie odzwierciedla tego co widac na boisku
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
posypuję głowę popiołem i po tym meczu naprawdę stwierdzam, że jednak Heat są zespołem na dzień dzisiejszy lepszym i o wiele bardziej zasługującym na mistrzostwo - ostry początek Thunder, ale bez żadnej paniki odrobienie strat w dużej mierze dzięki Norrisowi Cole&#39;owi, w 4 kwarcie znakomity defence, nie wiem co by zrobili OKC jakby nie mieli tego dnia Westbrooka. Lebron zszedł, ale był niesamowity Chalmers. Heat pokazali ze są zespołem i po ubiegłorocznej porażce dojrzali do pierścieni. Na pewno nie można tego powiedzieć o Thunder, którzy świetnie zaczęli, ale potem jednak jak zwykle się pogubili. Będę optował przy tym, że to głównie przez brak doświadczenia, ale w końcu to też ważny aspekt w finale. Heat od 2 kwarty do końca rozegrali znakomity mecz, fantastyczną robotę pod koszem zrobił Bosh i nareszcie mnie przekonali do siebie ;) Oczywiście widzieliście też co wyczyniał Harden, który w 2 połowie rozegrał chyba jeden ze swoich najgorszych meczów przez długi długi czas..
Czy rywalizacja jest zakończona? Wydaje się, że tak, ale z drugiej strony - każdy mecz jest szalenie zacięty, detale decydują o wyniku końcowym - Thunder wygrają g5, mamy 3-2 dla Heat i jedziemy na dwa ostatnie pojedynki do Oklahomy..
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Nie wszystko stracone tylko chlodne głowy w koncowych minutach muszą miec gracze z Okc bo to bardzo zacięta rywalizacja a wynik nie odzwierciedla tego co widac na boisku
Tak, tak. Nawet jak Heat wygrają 4-1 to wynik będzie zacięty i będzie nieporozumieniem bo Durant i Westbrook są lepsi i cała OCT to mistrze. Dajcie se już na wstrzymanie z tym uwielbieniem OCT. Heat jadą z nimi i taka jest prawda. 1wszy tytuł dla Jamesa na wyciągnięcie ręki. Duranty muszą jeszcze poczekać.
Wczoraj pisałem, że kto wygra ten mecz ma mistrza i tak to wygląda. Heat na 90% mają tytuł.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Ty dawczan przesadzasz w drugą stronę. Heat jedzie z Thunder? Proszę cię. Zgadzam się z zikosem, że Miami wygrywa dojrzałością i chłodnymi głowami. Nie sądziłem, że to będzie kluczowy aspekt, dlatego uparcie wierzyłem w Thunder, którzy w pierwszych dwóch meczach jak wrzucali wyższy bieg to wszyscy widzieli co się działo. Kluczowy chyba był mecz nr2, kiedy za &quot;lekko&quot; weszli w mecz OKC i mimo gonitwy w 2 połowie Heat wybronili się.
 
money 52

money

Użytkownik
dlatego uparcie wierzyłem w Thunder, którzy w pierwszych dwóch meczach jak wrzucali wyższy bieg to wszyscy widzieli co się działo
szkoda ze teraz jakos nie moga na dłuzej wlaczyc tego biegu?obiektywnie mowiac to jesli Miami bedzie bronic do konca tych finałów to Thunder juz wcale tego biegu wyzszego nie właczą,zreszta byc moze nie beda miali do tego okazji bo finaly lada dzien moga sie skonczyc i wkoncu James odbierze to na co pracował tak długo,

sledzilem spokojnie wszystkie mecze,dlatego mam takie pytanie do jedno Pana z forum,ja sie pytam gdzie jest ten twój Perkins ktory mial siać takie spustoszenie pod koszem?gdzie twój Durant co miał wciagacJamesa nosem w tych finałach?
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
L 51

legionista880

Użytkownik
Przy kontuzji Jamesa pomyslalem - jak nie urok to sraczka i ze jak nie wroci do gry to tego nie wygraja i juz chyba nigdy nie zdobeda tytulu

jak szybko mozna zmienic nastroj zobaczylem 2 minuty pozniej po tej trojce

Durant drugi mecz z rzedu nedza tym razem Westbrook robil cuda ale skompromitowal sie pod koniec faulem na Chalmersie

Heat 4-1 pojutrze nie widze innej mozliwosci
 
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
szkoda ze teraz jakos nie moga na dłuzej wlaczyc tego biegu?obiektywnie mowiac to jesli Miami bedzie bronic do konca tych finałów to Thunder juz wcale tego biegu wyzszego nie właczą,zreszta byc moze nie beda miali do tego okazji bo finaly lada dzien moga sie skonczyc i wkoncu James odbierze to na co pracował tak długo,
sledzilem spokojnie wszystkie mecze,dlatego mam takie pytanie do jedno Pana z forum,ja sie pytam gdzie jest ten twój Perkins ktory mial siać takie spustoszenie pod koszem?gdzie twój Durant co miał wciagacJamesa nosem w tych finałach?
Pomyliłem sie co do Perkinsa albo inaczej moje prognozy nie sprawdziły się.Durant gra bardzo dobrze i nie przypominam sobie by to Durant miał wciągnąć nosem Jamesa.Umiesz czytać?czy dopisywać sobie rzeczy który nie napisałem? Perkins narazie sie nie sprawdził,myliłem się.Ulżyło?czujesz sie zajebisty?
i co to za gadka &#39;&#39;Twój Durant&#39;&#39; ?
I to tyle z mojej strony w tym temacie,niezależnie co by sie stało jeszcze raz graty dla fanów Heat bo tak naprawde dzisiaj dopiero utwierdziłem sie w przekonaniu że ta drużyna dojrzała do wygrania ligi i należy im sie to.Co do Lebrona to zdania nie zmienie i nadal będe go hejtował ;) bo kogoś trzeba ;)
 
money 52

money

Użytkownik
Pomyliłem sie co do Perkinsa albo inaczej moje prognozy nie sprawdziły się.Durant gra bardzo dobrze i nie przypominam sobie by to Durant miał wciągnąć nosem Jamesa.Umiesz czytać?czy dopisywać sobie rzeczy który nie napisałem? Perkins narazie sie nie sprawdził,myliłem się.Ulżyło?czujesz sie zajebisty?
i co to za gadka &#39;&#39;Twój Durant&#39;&#39; ?
wyluzuj,nie chodzilo mi o Cb co do Duranta,tylko o reszte &quot;stada&quot; ktore chórem wychwalali KD pod niebiosa i wrecz z sarkazmem pisali o LeBronie,rozumiem mozna miec swoje zdanie,ale jak ktos obiektywnie nie potrafil sie wypowiedziec tylko był wpatrzony w Spurs,a potem Thunder to juz takie cos nie jest fajne
 
W 108

wolnosc-slowa

Użytkownik
http://www.youtube.com/watch?v=30b8RM4XqNI&amp;amp;feature=player_embedded

Jak to mowią lebron po trupach do celu po trupach do celu.Nba w tym sezonie to plaga kontuzjii a dlaczego?moim zdaniem przez zaczęcie sie pozniej sezonu i nie przygotowanie sie częsci zawodników do sezonu.Co do finalów doswiadczenie bierze góre ,mlodosc w postaci Duranta czy Wesbrooka pokazuje ze w przyszlym sezonie mogą znów powalczyc o pierścień,szczegolnie ze lebronka moze byc to ostatni;].Harden zawala sprawe w finalach a tak dobrze radzil sobie w zasadniczym,a dlaczego presja?Gdyby nie roztwonili dwa razy przewagi to teraz oni bylibym w konfortowej sytuacjii .Tak jak szanowny uzytkownik ,,legionista&#39;&#39; mowil ze gdyby Bosh gral z Bostonem to by bylo 4-1 albo 4-1 hahah .Nie wszystko stracone tylko chlodne głowy w koncowych minutach muszą miec gracze z Okc bo to bardzo zacięta rywalizacja a wynik nie odzwierciedla tego co widac na boisku
gdyby nie roztwonili przewagi?? ???? z ksiezyca sie urwales?? ???? o jakiej przewadze Ty mowisz?? chyba nie o tej jak Miami w 1 i 2 meczu od poczatku wysokooooo prowadzili, chyba jedynie masz na mysli ostatni mecz i 1 kwarte,bo w 2 szybko ich dogonili. A gdyby babcia miala wlosy to by byla dziadkiem,wiecej obiektywizmu.
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Będzie grał w piątym LB James ? Bo kontuzja wyglądała grożnie jego w ostatnim meczu,wie ktoś ????
Czy ja wiem czy tak groźnie ?? Zaraz po niej rzucił kosza, a minutę czy dwie po tym incydencie odpalił 3kę...Z tego co przynajmniej sam LBJ mówił to zagra na 100%.
 
H 10

hutnik14

Użytkownik
Tak ważny mecz i LeBron miałby nie zagrać? Nie ma mowy! Nawet gdy będzie go coś bolało to i tak zagra, zbyt ważny mecz to jest. I szans na zdobycie tytułu. James musiałby mieć chyba złamaną nogę, żeby nie zagrać ;)
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Zagra.
Zaraz po meczu przecież insider Miami Heat napisał
Erik Spoelstra confirms LeBron James had cramps, nothing serious.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom