>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA Finals 2012

Status
Zamknięty.
C 334

copper

Użytkownik
Świetnie to wszystko podsumowałeś i opisałeś bravo... Durant to niesamowity zawodnik, wielki naturalny talent ale dla koszykówki i jego samego lepiej by było jakby poczekał jeszcze na tytuł, stałby się w ten sposób jeszcze lepszym koszykarzem i sukces ten napewno bardziej by mu smakował. Wszystko co przychodzi z trudem i na co czeka się długo bardziej smakuje. Pamiętam jak M.Jordan walczył o swoje pierwsze trofeum, ile przeżył upokorzeń i rozczarowań zanim wdrapał się na szczyt i jak poprzez to dążenie do celu stał się koszykarzem perfekcyjnym, ile zyskali przez to na jakości jego partnerzy. To powinien być czas Lebrona....on na to bardziej zasłużył, przeszedł już te wszystkie kolejne etapy. I właśnie dlatego m.in kibicuje bardziej Miami mimo że obie drużyny pod względem jakości sportowej tak samo zasługują na tytuł.
 
W 108

wolnosc-slowa

Użytkownik
Miami-OKC 1 1,55 bwin
3 mecz,bardzo ważny dla OKC bo stracili jeden mecz u siebie,chociaz przy takim poziomie moze to nie odegrac znaczacej roli gdzie sie gra , wiec na pewno beda mega skoncentrowani. Jesli znowu obudza sie jak w 1 i 2 meczu to niestety ale nie uda im sie dogonić rozpedzonych gospodarzy. Mam nadzieje ze Wade utrzyma dyspozycje i % fg na poziomie min 45% to jestem spokojny,bo tak jak wspominalem przed rywalizacja od niego zalezy sukces Miami,bo to jego pkt moze brakowac. James nie bedzie rzucal w takim meczu po 40-50. Ktos wczesniej porownywal Jamesa i Duranta, troche przesadne sa wypowiedzi ze Durant go przerasta. Moze lepiej rzuca z poldystansu i dystansu,ale James jest graczem kompletnym. pkt as,zbiorki,bloki przechwyty. Wiec nie podniecajcie sie tylko samymi pkt. Miłego ogladania.
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Oklahoma City Thunder (+4) @ Miami Heat @ 1,96 Betsson⛔ słaba skuteczność osobowych i koszmarne błędy w końcówce nie dały szans Thunder na wyjście na prowadzenie w serii
Z Oklahomy Heat wyjechali z jednym zwycięstwem, ukradli więc przewagę parkietu Thunder i czysto teoretycznie mogliby skończyć teraz tą serię u siebie, bo czekają nas 3 pojedynki na Florydzie. Wierzy jednak ktoś w taki scenariusz? Po dwóch pierwszy grach odnoszę wrażenie, że to jednak Oklahoma &quot;steruje&quot; dalej tym finałem. W g2 przejechali się trochę, bo myśleli, że tak jak w g1 sobie oleją pierwszą połowę, a w drugiej wrzucą wyższy bieg, podniosą intensywność defensywy do najwyższych obrotów i zniszczą Heat. Okazało się jednak, że Miami wybroniło się, ale każdy kto oglądał ten mecz, wie jak ciężko przychodziło Żarom ciułanie punkcików w ciągu ostatnich 12 minut. Sądzę, że kluczowy dla wyniku okazał się ten, co tu dużo mówić, fartowny trafiony rzut za 3 od tablicy Battiera.
Lepiej zagrał ostatnio Wade, Bosh, ale naprawdę w 4 kwarcie nie było to aż tak widoczne. Widzieliśmy z kolei, że całe big trio z Thunder jest w dalszym ciągu w znakomitej formie. W Heat postawa DW i CB to dla mnie, jak i pewnie dla wielu i nich samych nawet, zagadka.
Jak pisałem po g1, że James i Wade powinni być wyjątkowo zmobilizowani po wydarciu sobie z rąk sporego prowadzenia, tak teraz uważam, że to koszykarze z Okli będą wyjątkowo zmotywowani żeby od razu odbić ten stracony domowy mecz. Przy porażce z każdym kolejnym meczem w Miami presja będzie coraz większa, dlatego myślę, że to bardzo ważne spotkanie, które zakończone zwycięstwem Thunder przywróci im pewność i kontrolę rywalizacji.
Sądzę, że nawet kosztem ofensywy wyjdą od pierwszych minut agresywnie w defensywie, bo najzwyczajniej w świecie widzą co się dzieje, gdy tak bronią w drugich połowach. Rzecz jasna nie da się grać na maxa w obronie całego meczu, ale jestem przekonany, że koncentracja i zaangażowanie po bronionej stronie parkietu będzie znacznie większe niż w pierwszych połowach g1 i g2.
Oczywiście wiadomo, że Heat się nie położą, grają u siebie, więc wielka szkoda byłoby stracić od razu zwycięstwo, na które tak ciężko zapracowali w Oklahomie. Nie jestem jednak przekonany czy są w stanie przeciwstawić się Thunder, gdy ci wrzucają wyższy bieg, szczególnie w defensywie. Mecz myślę, że będzie zacięty, ale czuję, że z dobrym finałem dla OKC. Zabezpieczam się jednak handi.
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Nie lubię się powtarzać, a godzina późna, więc:

zapowiedź i analiza
Analiza#2

Wszystko powinno być podobnie. Miami co prawda u siebie lepiej w D, ale czuję, że Thunder mogą za bardzo być spięci, by wywieźć zwycięstwo, a przy tak młodym i niedoświadczonym zespole mogą pojawić się straty, a przy obronie &#39;domowej&#39; Heat może być łatwiej. Heat grający u siebie, to maszynka lepsza do kontr. Zatem:

Miami Heat @ 1.53 pinnacle 6/10
over 194 @ 2.03 pinnacle 3/10


Powodzenia!
 
G 7

garrincha

Użytkownik
Nieraz jak sie zrobi analize to pasuje na wszystkie spotkania. ???? A co do mistrza Miami zgarnie tytuł. Z tego względu ze sa bardziej głodni tej wygranej, zeszłoroczna przegrana z Dallas w finale na pewno ich umocniła. Sa bardziej doświadczoną ekipa a to powinno zaprocentować, szczególnie w ważnych decydujących momentach, fragmentach spotkania.
 
L 51

legionista880

Użytkownik
Jak Okla polamie Miami w jednym z dwoch najblizszych spotkan to oni beda zdecydowanym faworytem do tytulu. Od dawna wiadomo ze seria 2-3-2 duzo bardziej faworyzuje tego wyzej rozstawionego niz 2-2-1-1-1
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Oklahoma City Thunder @ Miami Heat @ 2,40 Betsson
Nie wiem jak wy, ale ja cały czas mam wrażenie, że w tym finale dwa ostatnie pojedynki przegrała drużyna lepsza. Stawiałem na zwycięstwo Thunder w g3 i trzeba przyznać, że do ponad połowy 3 kwarty wszystko szło zgodnie z planem. OKC prowadzili +10, ale w mig strasznie frajersko stracili tą przewagę. Na potęgę pudłowali osobiste, dwa razy popełnili głupie faule przy trójkach (6 trafionych osobistych) i jeszcze Kevina Durant wpadł w foul trouble i zszedł. To wszystko sprawiło, że nagle z 10 pkt przewagi zrobiła się 7 pkt strata. Thunder oczywiście wrzucili wyższy bieg w defensywie w 4 kwarcie i to było widać - masa strat Wade&#39;a, Heat stracili chyba z 40% posiadań w w ciągu ostatnich 12 minutach. Sami jednak też popełniali koszmarne błędy w ataku. Najlepszym podsumowaniem jest akcja, gdy doszli na koniec Miami na jedno posiadanie i Sefolosha podał z autu do nikogo, mimo iż Brooks długo im rozrysowywał tą akcję. Prawdopodobnie wychodzi po prostu brak doświadczenia, może zjada ich trochę presja, ale naprawdę mam wrażenie, że tych błędów jak najbardziej da się uniknąć. Gdy Thunder w 4 kwartach grają na maxa w obronie to dla Heat jest to naprawdę katorga. Z tego właśnie powodu uważam, że to po ich stronie jest piłka. Jeżeli oni nie będą popełniać fatalnych błędów to będą zwyciężać jak w g1. Dzisiaj MUST WIN dla Oklahomy, jeżeli przegrają to będzie to prawdopodobnie koniec serii.
Myślę, że Thunder postawią dzisiaj zdecydowanie na defensywę, bo po prostu bronią lepiej, a przy tym Durant i Westbrook potrafią sobie znaleźć miejsce do rzutu przy twardej obronie. W Miami widać z tym problem. Bosh w obronie zrobił różnicę np. swoją czapą na KD, ale w ataku nie daje za wiele, Wade zupełnie nie radził sobie z presją obrońców i tracił masę piłek. James z kolei wiadomo, że też nie czuje się dobrze przy bardzo mocnym difensie i jest mu szczególnie trudno ze względu na masę i toporny jumper. W g3 mądrze robił i wbijał pod kosz we wczesnej ofensywie, póki obrona Thunder nie była jeszcze dobrze zorganizowana. Myślę, że w tym meczu będą na to przygotowani koszykarze Okli. Heat zdobyli w tym spotkaniu 91 pkt przy fatalnej dyspozycji rzutowej z półdystansu i dystansu, ale warto podkreślić, że trafiali perfekcyjnie niemal rzuty osobiste.
Miami Heat under 98 pts @ 1,96 Betsson

Ciekawostka: Miami trafiło w g3 tylko 5(!!) na 31 rzutów spoza pomalowanego i jest to najniższy wynik u zwycięzcy meczu w finałowej serii od 15 lat. Kluczem były punkty spod kosza i znakomita skuteczność rzutów wolnych, która myślę, że nie powtórzy się.
 
L 51

legionista880

Użytkownik
trzeba przyznać, że do ponad połowy 3 kwarty wszystko szło zgodnie z planem. OKC prowadzili +10, ale w mig strasznie frajersko stracili tą przewagę
piszesz tak jakby kontrolowali ten mecz, ta przewage zrobili sobie w 2 minuty i w 4 minuty ja stracili tak poprostu nic wielkiego w nba ze sa takie runy
Najwieksza sila Thunder byl Durant w 4q gdzie robil cuda ze Spursami i Heat a w ostatnim meczu jak znikl to Okla nie miala nic do powiedzenia i ta analize mozna skrocic tylko do tego czy bedzie trafial ze swoich pozycji pod koniec czy nie, to zadne ceregiele obie druzyny raczej beda blisko remisu i koncowka pokaze
Ktos tam wyzej napisal ze te niektore analizy to mozna wrzucic w kazdy mecz i troche w tym jest racji za duzo tutaj co niektorzy medrkuja a NBA jest taka prosta jak pilka trzeba poprostu trafiac do kosza/bramki a taktyke zeby sobie to ulatwic zostawcie trenerom
edit: co do ciekawostki absolutnie beznadziejny argument dam ci kontre na poziomie gimbusa - te 5/31 tez sie zapewne nie powtorzy jak te 20 osobistych trafionych z rzedu. Ludzie blagam myslcie
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Troszke nie rozumiem podjarki Thunder. Ja się będę dalej trzymał tego co napisałem przed finałami, czyli liczę na Heat. Prawda jest taka, że nie wiele brakło i w zasadzie Żary prowadziłyby 3-0, bo roztrwonili sporą przewagę w 1 meczu na wyjeździe. Thunder nie są aż tyle lepszą drużyną, żeby co mecz stawiać ich w roli faworyta. O ile w ogóle są lepszą drużyną od Heat na chwilę obecną...Jeśli dziś Heat wygrają to James będzie naprawdę bliski zdobycia tytułu i nie wierzę, że w 5 spotkaniu Heat u siebie oddadzą tytuł. Więc jak dla mnie dziś kluczowy mecz tego finału.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
edit: co do ciekawostki absolutnie beznadziejny argument dam ci kontre na poziomie gimbusa - te 5/31 tez sie zapewne nie powtorzy jak te 20 osobistych trafionych z rzedu. Ludzie blagam myslcie
jaki beznadziejny argument? to nie jest żaden argument tylko CIEKAWOSTKA jak napisałem. Argumenty są wyżej.
A to że raczej nie powtórzy się słaba skuteczność osobowych Thunder i jednocześnie doskonała Heat to bardzo prawdopodobny fakt.

Zauważ, że w tej fazie coraz mniej tych runów, a 10 pkt to już często przewaga, która pozwala kontrolować mecz. Thunder jednak stracili ją bardzo frajersko jeżeli oglądałeś mecz, to na pewno to widziałeś.
 
L 51

legionista880

Użytkownik
Oczywiscie ze to argumentujesz wyzej ale co to wogole za mysl - punkty spod kosza i swietnia skutecznosc raczej sie nie powtorzy OK ale juz to ze 5/31 tez sie nie powtorzy to tego jakbys pod uwage nie bral, to nie ma ani rak ani nog naprawde rece opadaja. Za bardzo robisz podjarke pod Thunder a ta ich sila polega wlasciwie glownie na nieprawdopodobnych rzutach Duranta, tylko tyle i az tyle, bedzie trafial wygraja nie bedzie trafial przegraja, koniec kropka
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
czy frajersko? Zauważasz pewne reguły, że Thunder zaczynali oba mecze u siebie spokojnie, na pół gwizdka w obronie można rzec, a w 2 połowie wchodzili na wyższy level i Heat mieli wielkie problemy ze zdobywaniem punktów? W g2 jakoś się wybronili, ale w obydwu meczach mieliśmy ten sam scenariusz.
legionista, podjarke to ty robisz na Lebrona i pokazujesz to w większości swoich wypowiedzi i avatarze. Daj mi możliwość do posiadania swojego zdania. Dla mnie Thunder są zdecydowaniem lepszą drużyną w tym finale i przegrać to mogą tylko brakiem doświadczenia. Myślę, że dziś zrewanżują się za dwie ostatnie porażki.
 
L 51

legionista880

Użytkownik
Jezu
jak Okla ma +10 i mowisz ze traca przewage to sa generalnie frajerami bo KONTROLUJA MECZ
jak Heat ma +10 w g1 to mowisz ze Okla gra lajtowo w obronie i dopiero potem zaczyna im sie chciec
napisze raz jeszcze - rece opadaja az dziwne ze jeszcze biore udzial w tej dyskusji
edit: ja sie jaram Jamesem? gdzie? oczywiscie ze gra najlepiej na swiecie i to jest fakt ale gdzie ja sie tym jaram? W tej serii tylko raz uzylem wyrazu James jak napisalem ze powinien kryc Duranta, ja widze ze ty widzisz rzeczy ktorych nie ma
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
James rekord w historii ligi w playoffs w pierwszej polowie 30pkt 12/14 z gry jak narazie kompromituje, osmiesza, wyciera sobie bostonem o glebe.

Boze pozwol mi ogladac Jamesa kolejne drugie 10 lat

Druga polowa bedzie napewno bardziej wyrownana i mecz mysle bedzie sie toczyl do ostatnich sekund niemniej to co zrobil jest sick

Paul &quot;The Truth&quot; Pierce 2pkt 3 faule prawie jak James
Tak widzę rzeczy, których nie ma. 0 JARANIA. BOŻEEE POZWÓL MI JESZCZE OGLĄDAĆ LEBRONCIAAA!

Człowieku czytaj mnie dokładnie, bo nie wiem jak mam z tobą dyskutować. Oddanie przewagi Heat to efekt znakomitej gry Thunder, szczególnie w defensywie. A oddanie 10 pkt przewagi przez dwa głupie faule przy trójkach (6/6 z osobistych) i z kolei 1/6 z linii po drugiej stronie parkietu jest owszem frajerskim, ale nazywaj sobie to jak chcesz. Obejrzyj może mecz, bo rzeczywiście po boxscorze ciężko takie rzeczy wywnioskować.
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Dla mnie Thunder są zdecydowaniem lepszą drużyną w tym finale i przegrać to mogą tylko brakiem doświadczenia.
Zdecydowanie lepszą ?? blaise proszę Cię...Nie wiem czy są trochę lepszą...Ale zdecydowanie ?? To jest grubo na wyrost. Rozumiem, ze to jest Twoje zdanie, ale jednak trochę więcej obiektywizmu...Jak dla mnie kto wygra dzisiejszy mecz wygra majstra.
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
jestem obiektywny, ponieważ nie kibicuję Thunder, nie są w żadnym moim top favourite, więc dlaczego mam być nieobiektywny?;)
Oceniam to co widzę od początku sezonu, przez całe playoffy. Oczywiście potencjał jest porównywalny, może nawet lepszy po stronie Miami, bo mają w swoich szeregach 2 z 5 najlepszych graczy overall ligi, ale.. no właśnie jest jedno ale, wcale nie małe, a nazywa się - Erik Spoelstra. Może facet jeszcze potrafi coś ustawić w defensywie, ale w ataku pozycyjnym to jest śmieszne, powinien prowadzić jakąś drużynę szkolną. Dodatkowo nie ma szacunku i posłuchu wśród zawodników - co to więc za trener?
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
no właśnie jest jedno ale, wcale nie małe, a nazywa się - Erik Spoelstra. Może facet jeszcze potrafi coś ustawić w defensywie, ale w ataku pozycyjnym to jest śmieszne, powinien prowadzić jakąś drużynę szkolną. Dodatkowo nie ma szacunku i posłuchu wśród zawodników - co to więc za trener?
A co powiesz jeśli Heat wygrają ? Bo moim zdaniem nie da sie dojść do finału NBA ze słabym trenerem... Nie mówię, że to jest świetny trener, ale na pewno nie słaby. Poza tym gość jest młody - też się cały czas uczy.
 
L 51

legionista880

Użytkownik
Tak widzę rzeczy, których nie ma. 0 JARANIA. BOŻEEE POZWÓL MI JESZCZE OGLĄDAĆ LEBRONCIAAA!


Człowieku czytaj mnie dokładnie, bo nie wiem jak mam z tobą dyskutować. Oddanie przewagi Heat to efekt znakomitej gry Thunder, szczególnie w defensywie. A oddanie 10 pkt przewagi przez dwa głupie faule przy trójkach (6/6 z osobistych) i z kolei 1/6 z linii po drugiej stronie parkietu jest owszem frajerskim, ale nazywaj sobie to jak chcesz. Obejrzyj może mecz, bo rzeczywiście po boxscorze ciężko takie rzeczy wywnioskować.
Jeden jedyny post kiedy rozegral najlepsza polowe w historii, masz racje nie bylo sie czym &quot;przyjarac&quot; . Rozumiem ze troche musiales poszukac bo wiecej poprostu nie znajdziesz jesli dla ciebie to jest to sa &quot;w wiekszosci wypowiedzi&quot; to proponowalbym zakup lekow w pobliskiej aptece - moge je nawet zasponsorowac nie zartuje, wyslij mi recepte i ureguluje rachunek

No tak to jest oczywiste jestes bezstronny - Jak Okla odrabia to wiadomo swietna gra Miami nie istnieje, ale jak Heat odrabia to wiadomo nic nie graja Okla sama oddaje im punkty

Koncze tobie odpisywac bo jestes niespelna rozumu KAZDY argument dajesz przeciwko Thunder no doslownie kazdy mimo ze obie druzyny maja bardzo podobny styl co jest w tym wszystkim najsmiesniejsze

co do recepty nie zartowalem pomoge mitomanowi odezwij sie na priv
 
L 51

legionista880

Użytkownik
A co powiesz jeśli Heat wygrają ? Bo moim zdaniem nie da sie dojść do finału NBA ze słabym trenerem... Nie mówię, że to jest świetny trener, ale na pewno nie słaby. Poza tym gość jest młody - też się cały czas uczy.
dobrego trenera w mojej opinii cechuje duzy wachlarz zagrywek a juz w szczegolnosci w koncowkach. Miami to co czesto robi w koncowkach po timeoucie wola o pomste do nieba i juz sam nie wiem czy to wina D-Wada ktory trzyma pilke na obwodzie pierwsze 19 sekund a potem glupieje czy to wina tego ze on nie wie co grac, naprawde nie wiem a takie rzeczy dzieja sie nader czesto stad pewnie wina jest polowiczna
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom