>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
Fortuna bonus

MMA - Typy i analizy (Bellator, ACA, FEN, Babilon i inne)

xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
Jakie były kursy na walkę Najmana?
Wyjściowy na STS był przez chwile 1.30 na Najmana do 3.20 a potem praktycznie wszędzie były równe kursy.
Ogólnie ta gala nie wzbudziła absolutnie żadnych emocji, przy całej całkiem profesjonalnej realizacji to wszystkie 'walki', były totalną kpiną. Spodziewałem się mimo wszystko czegoś więcej. Nawet pierwsze edycję Famemma stały na dużo wyższym poziomie. I nie mam tu nawet na myśli poziomu zbliżonego chociaż trochę do sportowego bo nawet nie o to chodzi ale były tam jakieś emocje, coś co wzbudzało ciekawość a tu wyglądało jakby dzień wcześniej zebrali paru ludzi z ulicy.
 
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
To dobrze, że zapomniałem o tej gali, bo po równych kursach może bym się zdecydował zagrać na Najmana... Marcin kolejny raz mówi, że to już jest definitywny koniec jego kariery, ale ja bym za to głowy nie dał :p

Ja bym z wielką chęcią zobaczył jego trzecie starcie z Przemkiem Saletą, najlepiej w formule na gołe pięści. Saleta nie wyklucza, że weźmie w takiej walce udział, konflikt obu panów znowu odżył po tym skandalu Najmana z Kasjo, więc kto wie...
 
xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
To dobrze, że zapomniałem o tej gali, bo po równych kursach może bym się zdecydował zagrać na Najmana... Marcin kolejny raz mówi, że to już jest definitywny koniec jego kariery, ale ja bym za to głowy nie dał :p
Ja bym z wielką chęcią zobaczył jego trzecie starcie z Przemkiem Saletą, najlepiej w formule na gołe pięści. Saleta nie wyklucza, że weźmie w takiej walce udział, konflikt obu panów znowu odżył po tym skandalu Najmana z Kasjo, więc kto wie...
O tyle o ile Najmana często broniłem bo po prostu wszystko co się działo wokół jego walk było ciekawe ale obecnie to jakby walczył z Saletą to walka by potrwała 10 sekund i myśle że nikt nie dałby się na to nabrać i by za to nie zapłacił. Saleta dba o siebie i umie wyprowadzić cios. A Najman ? Jeszcze pare lat temu to nawet mimo braku jakichkolwiek umiejętności był po prostu bykiem a obecnie wygląda jak totalny ulaniec co się boi własnego cienia. On się poddał po delikatnym ciosie od Taxi Złotówy który całą 1 runde biegał dookoła niego a Marcin nawet nie próbował wejść mu w nogi jak Kasjuszowi. Wydaje mi się że nikt się już na Najmana nie nabierze, a na pewno nie ja. Przed tą jego galą nawet podobała mi się cała otoczka ale tak jak pisałem- potem wszystkie walki wyglądały żenująco (a nie chodzi o to że ludzie brani z tzw ulicy to musi być koniecznie bez sensu- ale Ci co tam walczyli wzbudzili 0 emocji). A potem czytam wywody Najmana i Okińskiego że gala lepsza od famemma bo bez patologii. Może i tak ale jestem pewien że nikt rozsądny już się na PPV nie nabierze jeśli by było 'MMA Vip 2'
 
T 34,5K

Typer_MMAPro

Użytkownik
Kursy: Fortuna
Jedyny typ z najbliższej gali FENu:
Mateusz Chińczyk Rębecki wygra przed czasem(1.40).
Rębecki celuje w ufc na kolejną obronę pasa dostaje ogórka z Argentyny Jose Barriosa Vargasa, który dostał tsa tylko dlatego że jest w Polsce na miejscu wraz ze swoim kolegą znanym polskim fanom z gal Fenu czy Armii Edgarem Davalosem.
Rębecki to dużo lepszy, bardziej przekrojowy zawodnik, stójka i parter, zapasy.
Solidne nazwiska w rekordzie: Ziółkowski,Imavov,Brito,Magomedov czy Silva.
Vargas to ogórek wątpię żeby czymkolwiek innym niz lucky punchem wygral te walkę.
Wygrywał i raz przegrał na lokalnej scenie z zawodnikami o ujemnych rekordach.
Rębecki obali przejdzie do krucyfiksu i tam skończy swojego rywala.
Tak to widzę
 
Otrzymane punkty reputacji: +224
T 37,8K

typymma

Znawca - MMA
FEN 32

Bartosz Szewczyk (0-0) vs. Akhmed Salamov (1-0)


Nie popieram tutaj tak ogromnego hurraoptymizmu grających na Salamova. Rosjanin rezydujący we francuskim MMA Factory ma za sobą tylko jedną walkę zawodową w kategorii średniej, i nie wypadł tam imponująco. Tutaj idzie limit wyżej i nie byłbym tak pewny argumentów, o których się mówi dość głośno na różnych forach – czyli zapasy. Oczywiście, Rosjanin sparuje z gwiazdami francuskich sportów walki, był nawet na Fight Island z Nassourdine Imavovem, który walczy na dzisiejszym UFC, jednak i Polak miał się z kim przygotowywać do tego boju. W kuluarach mówi się o Szewczyku jako zawodniku, który może namieszać w polskim LHW, fizycznie powinien być dużo silniejszy i jeśli nie da się sprowadzać raz po raz, to ma spore szanse powalczyć z Salamovem na nogach. Nie wydaje mi się również, by Mirek Okniński rzucał debiutanta od siebie na jakiegoś rewelacyjnego zawodnika, który ogra go bez problemu. Stawiam tutaj na wyrównane starcie, a w takim wypadku pobieram większy kurs trzymając kciuki za wygraną Polaka.

Bartosz Szewczyk @2.22


Cezary Oleksiejczuk (5-2) vs. Djamil Chan (15-8)


Patrząc na ostatnie występy Djamila Chana, który przegrał cztery razy pod rząd zastanawiam się, czy odbicie nie przyjdzie akurat w tej dzisiejszej walce. Myślę jednak, że Holender od jakiegoś czasu nie bierze już swojej sportowej kariery na poważnie. Chan ma za sobą występ w „The Ultimate Fighterze”, walki dla Bellatora i Brave – to naprawdę dużo jak na 30-letniego zaledwie fightera. Problem jest jednak taki, że samą stójką walk w MMA się nie wygrywa, a Djamil w praktycznie każdym z przegranych pojedynków dawał się tłamsić w parterze. O ile jeszcze te jego walki w Bellatorze źle nie wyglądały, to ostatnio wygląda to bardzo słabo w mojej opinii. Holender w okrągłej klatce bił się w limicie 155 funtów, w Brave to już catchweighty i ostatnia walką z Issą Isakovem to 165 funtów, tutaj nie zrobienie limitu kategorii półśredniej… Przewaga gabarytów Oleksiejczuka będzie tutaj raczej nie do przejścia. Cezary ubiegły rok może zaliczyć do udanych, jego kariera wygląda wręcz bliźniaczo w porównaniu do początkowych występów jego brata Michała, który też ponosił porażki na początku swoich startów, a później po dziewięciu wygranych trafił do UFC. Oleksiejczuk decyzja.

Cezary Oleksiejczuk @1.38


Szymon Dusza (9-5) vs. Roland Cambal (14-10)


Polak dostaje tutaj rywala na odbicie się po porażce z Kacprem Koziorzębskim. Cambal to jeden z prekursorów słowackiego MMA, ma za sobą walki choćby dla ACA, gdzie nawet raz udało się wygrać na farcie, ale ostatnie walki to naprawdę kiepścizna. Dusza gdyby przegrał tę walkę to śmiało może kończyć już karierę. Szymon jedna porażka w karierze przed czasem przez poddanie na początku kariery, Słowak moim zdaniem nie ma większych szans wyciągnąć tutaj decyzję – wnioski nasuwają się same. Zawodnik z Opola powinien rozstrzelać Cambala, może nie w pierwszej rundzie, ale im dalej w las, tym co raz większa presja Polaka zrobi tutaj robotę.

Szymon Dusza wygra w dystansie – TAK @1.33


Szymon Bajor (21-9) vs. Ednaldo Oliveira (21-7-1)


Oliveira to stosunkowo bezpieczny rywal dla Bajora. Przede wszystkim jest to zawodnik, który najlepsze lata spędził w dywizji półciężkiej. Brazylijczyk nie ma mocnego ciosu i szanse na jego nokaut w tej walce to jakieś 25% na moje oko. W parterze też nie jest jakimś asem – zaledwie dwa zwycięstwa w zawodowej karierze odnosił przez poddania. Szymon Bajor to zawodnik ewidentnie kreowany przez FEN na przyszłego mistrza i wątpię, by się wykoleił w kolejnej walce tak, jak to miało miejsce w starciu z Olim Thompsonem. Oczywiście po raz kolejny podkreślę, że to „królewska” kategoria i nie takie niespodzianki już się w przyszłości zdarzały.

Szymon Bajor @1.30


Mateusz Rębecki (12-1) vs. Jose Barrios Vargas (11-1)


Rekordy obu zawodników bardzo podobne, jednak przepaść w klasie sportowej moim zdaniem olbrzymia. Zasadniczo to Barrios większość walk w karierze stoczył w kategorii półśredniej, ocierając się nawet o średnią, zobaczymy jak odbije się na jego dyspozycji ścinanie wagi do 70. Argentyńczyk to zawodnik WFS Management, czyli tej samej stajni co Paragwajczyk Edgar Davalos. Chłopaki z Ameryki Południowej będą tutaj konsekwentnie wyprzedawać rekordy nabite na ogórkowych galach i taka jest prawda. Nie zdziwię się, jeśli to będzie ostatnia walka „Chińczyka” w FEN, bo aspiracje ma bez wątpienia duże. Barrios nie powinien być jakimś wielkim wyzwaniem i pięciu rund tutaj nie widzę, ale w razie czego zabezpieczam się opcją poniżej – gdzieniegdzie nawet lepsze kursy niż na wygraną Polaka przed czasem.

Walka przetrwa do decyzji – NIE @1.31

wszystko bet s son
 
Otrzymane punkty reputacji: +426
T 34,5K

Typer_MMAPro

Użytkownik
W tym tygodniu w Polsce mamy dwie fajne gale do gry.
Kursy: Fortuna
Na początek FEN 33
Pierwszy typ: Mansur Abdurzakov(1.30)
Rosjanin na codzień trenujący w Fight Gym w Lublinie do tej walki postanowił zmienić klub na WCA w Warszawie co moim zdaniem wyjdzie mu na dobre.
Mansur to wysoki jak na te wage zawodnik(185cm) jest też silny, ma dobrą stójke i jak to na Rosjanina zapasy.
Będzie to jego druga walka dla FENu w pierwszej przegrał decyzją z Łukaszem Charzewskim.
Pokazał się tam z niezłej strony ale ten rewanż z Harrym był za szybko.
Teraz dostaje rywala na odbicie i powrót na ścieżkę zwycięstw.
Jego rywalem będzie Andrey Kokholov, Ukrainiec który ma rekord 11:7, gdzie wygrywał i przegrywał z mocno słabymi zawodnikami.
To pokazuje jego klasę.
Będzie ustępował w tej walce Mansurowi, w stójce jak i zapasach.

Drugi typ: Dominik Zadora(1.30)
Będzie to jedyna walka na zasadach K1 i wystąpi w niej mistrz FENu do 77kg Dominik Zadora.
Ta walka odbędzie się w 80kg.
Rywalem Zadory będzie Czech Pavel Sach.
Nie jest on docelowym rywalem Zadory,wziął te walke bodajże 2tyg temu bez pełnego campu.
Zadora natomiast jak widać z tego socialow cały czas trenuje.
Zadora to agresywny kickbokser o atomowych kopnięciach.
Jego rywal odnosił jedynie amatorskie sukcesy.na swojej rodzimej scenie.
Sach to nie kaliber rywala aby zagrozić w jakikolwiek sposób Zadorze.

Trzeci typ: Kacper Formela(1.25)
Nowym main eventem gali FEN 33 po przeniesieniu Jonasa Magarda na następną galę to starcie rozpędzomego dwoma zwycięstwami z rzędu reprezentantem Mighty Bulls Gdynia Kacpra Formeli z debiutantem w organizacji Damianem Frankiewiczem, trenującym na codzień w Hiszpanii.
Kacper to bardzo wszechstronny zawodnik: stójka,parter,zapasy. Wywiera ciągłą presję na rywalach, dobre cardio.
Jego rywal ostatnią walkę przegrał na Bellatorze poddaniem w 3rd z Aidenem Lee, ale był jak widać to jednorazowy występ.
Nie pokazał się tam za dobrze.
W Hiszpanii na lokalnych galach pokonywał z problemami dość średnich rywali.
Kacper jest w lepszym momencie swojej kariery niz Damian.
Potencjalna wygrana przybliży Kacpra do walki o pas.

Z gali Babilon MMA polecam jeden typ na podbitke: Sylwester Kołecki (1.13)
Brat Szymona Kołeckiego zaliczy debiut dla nowej federacji jaką będzie Babilon MMA.
Ze względu na nazwisko ma być nową gwiazdą federacji, co widać między innymi w dobranym rywalu na debiut.
Bowiem rywalem Kołeckiegp będzie znany na polskim rynku Adnan Alić, który to już nabił 2razy rekord zwycięstw Kewinowi Szaflarskiemu i Kamilowi Mindzie.
Co ciekawsze obaj Panowie to podopieczni Mirka Okińskiego.
Teraz przyszla kolej na Sylwka, który też w Wilanowie szkoli się w MMA.
Sylwek tak jak swój brat tylko z mniejszymi sukcesami trenował podnoszenie ciężarów.
Swój debiut zaliczył na gali Browar Północny Fight Night ubijając bardzo szybko Aleksandara Joketicia innego nabijacza rekordu dla polskich zawodników.
Sylwek będzie przeważał siłowo.
Plan na walkę będzie prosty obalenie i ubicie z góry co z takim rywalem trudne nie będzie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +366
T 37,8K

typymma

Znawca - MMA
Mansur Abdurzakov (4-2) vs. Andrey Khokhlov (11-7)

Po porażce z Łukaszem Charzewskim młody Mansur Abdurzakov dostaje rywala ewidentnie na odbicie. Czeczeński „Wilk” będzie górował zdecydowanie warunkami fizycznymi nad ukraińskim przeciwnikiem, którego docelowa kategoria to piórkowa, a zdarzało się również wojować w koguciej! Tutaj mamy starcie w 70, nie widzę innej możliwości niż pewne zwycięstwo Abdurzakova – jeśli nie da się złapać w coś głupiego to powinien rozmontować Khokhlova, stawiałbym nawet na wygraną przed czasem.

Mansur Abdurzakov @1.42


Izabela Badurek (8-6) vs. Ekaterina Shakalova (4-1)


Nie kupuje kompletnie tego kursu na Ukrainkę. Shakalova oczywiście wyglądała jak milion dolarów na tle Roży Gumiennej, jednak nie było to trudne walcząc z zawodniczką nie mającą kompletnie parteru. Badurek to judoczka i kluczową kwestią jest, czy da się zdominować w parterze – na nogach powinna mieć przewagę w tej walce, chociaż jej stójka nie należy do wybitnych. W pamięci ciągle mam kursy na Ekaterinę w walce ze wspomnianą Gumienną (+- 4.00), a i w bilansie mamy porażkę sprzed półtora roku z zawodniczką o ujemnym rekordzie. Kurs na Izabelę jest zdecydowanie przesadzony patrząc na wszystkie za i przeciw i nie jestem w stanie przejść obojętnie obok takiej linii.

Izabela Badurek @2.70


Rafał Kijańczuk (8-3) vs. Marcin Filipczak (4-1)


Nie chcę mi się wierzyć, że Kijańczuk przegra kolejną walkę w tak głupi sposób, jak już mu się to w przyszłości zdarzało. Marcin Filipczak nie dysponuje rewelacyjnym parterem, więc jestem wręcz pewny, że ta walka rozegra się głównie na nogach. To „Kijana” wydaje się być zawodnikiem lepszym w stójce, uderza zdecydowanie mocniej, jest dużo bardziej doświadczony na pewnym poziomie, również gabaryty są po jego stronie. Granie na Rafała niesie za sobą zawsze ryzyko, jednak myślę, że wyciągnął już ostatecznie wnioski z wcześniejszych porażek i poradzi sobie z zawodnikiem Octopusa Łódź.

Rafał Kijańczuk @1.50


Kacper Formela (11-4) vs. Damian Frankiewicz (9-3)


W walce wieczoru trudno nie faworyzować zawodnika z Gdyni – rezydujący w Hiszpanii Frankiewicz to nie jest zły zawodnik, ale w moich oczach pewnego poziomu niestety nie przeskoczy i nie widzę tutaj zbytnich argumentów ku jemu wygranej. Formela w ostatnich walkach wyglądał naprawdę świetnie, dobrym testem byłby na pewno awizowany na FEN 31 Francuz Arnold Quero, ale co się odwlecze, nie uciecze. Idę w kierunku pewnej wygranej Formeli na pełnym dystansie.

Kacper Formela @1.31
 
movieplk 343,3K

movieplk

Znawca - Polska Koszykówka
Dzisiaj moja ulubiona gala EFM. Na ostatniej czerwcowej udało się ustrzelić 3/3 w tym - Różańskiego 2.45, Hojata 2.70 oraz Materle w 1 rundzie po 2.10 (temat EFM 3). Tym razem jednak trudno cokolwiek zdziałać, bo bukmacherzy wykonali mega fuszerkę. Fortuna wystawiła kursy, a potem inne zrobiły kopiuj/wklej niektóre z lekkimi zmianami, ale nie dali walki Ostępa z Ilieviem w K-1 to nikt inny nie wystawił już kursów, a w momencie usunięcia przez Fortunę walki Esiavy również Totalbet go usunął (jedynie Betclic go w ma w ofercie). Oczywiście też nikt nie dorobił specjali i mamy tylko gołe wałki. Szkoda, że PL buki chwalą się tak ofertą, a przy dzisiaj dosyć mocno obsadzonej gali nazwiskami na warunki Polski jest tak słaba oferta.

Michał Pasternak - Maciej Różański
2.10 (Betclic)/1.96 (Fortuna)/1.87 (STS)

Ta walka miała odbyć się już na czerwcowej gali 2020, ale wtedy Pasternak po wygraniu Wotore poczuł się mocno i chciał zaporowej kasy wówczas dla EFM. Jednak ostatecznie po kilku miesiącach i zapewne braku innych ofert udało się sprowadzić Pasternaka do walki z Różańskim, który mocno chciał z nim walki.

Pasternak jest obecnie wg mnie przereklamowany po wygranej w Wotore, gdzie miał łatwo, bo finał miał z Miklaszem, który potem nie zaprezentował się za dobrze na swojej walce w FEN-ie oraz Gromdzie, a potem na następnej gali w super walce z Samociukiem został podłączony w stójce i blisko było porażki. W ostatnich latach nie ma też żadnego wielkiego łupu w nazwiskach.

Różański w swojej karierze ma 3 porażki z Hermanssonem (12 walk UFC), z którym wówczas walczyli o wejście do UFC i przy wygranej to bardzo prawdopodobnie Różański walczyłby w UFC, co zawsze było jego celem i marzeniem. Do tego kolejni to Dipchikov oraz Haratyk, czyli topowi zawodnicy ACA w swojej kategorii 84 kg. Jedynym minusem jest, że właśnie Różański walczył prawie wszystko w 84 kg, ale już gdzieś od roku chciał walczyć w 93 kg i przy sparingach od wielu lat z ludźmi z tej kategorii (w Berserkach ma Narkuna - sparują gdzieś od 11-12 lat razem oraz Sudolskiego, Janusza) nie będzie dla niego to takim problemem, bo już od dawna jest obyty i daje radę dlatego poczynił taki krok.

Maciek to wieloletni sparingpartner Michała Materli, który z bratem są właścicielami EFM. Zapewne będą chcieli, aby Michał był mistrzem 84 kg, a jego lojalny przyjaciel z maty miał pas w 93 kg. Różański jest z rocznika 1989 (ten sam, który Narkun i też od dziecka razem trenowali) i ma jeszcze trochę czasu, aby powalczyć z mocnymi przeciwnikami w kategorii 93.

Dzisiaj ta klatka do walki będzie dosyć mała i to będzie sprzyjać Różańskiemu, który będzie mógł sprowadzać walkę do parteru (BJJ to jego największy atut), gdzie wg mnie przy 5 rundach w jakimś momencie podda Pasternaka. Dlatego też szkoda, że nie ma specjali i czekałem do samego końca z dodaniem zakładu, bo Różański na 12 wygranych przy 11 wygrywał przed czasem, a tutaj przy 5 rundach prawie na pewno skończy się to przed czasem i lepiej byłoby grać jego wygraną przed czasem. Sam zawodnik też jest twardy i ma mocną szczękę, co widać chociażby w walce z Haratykiem.

Jego największym mankamentem w ostatnich walkach była szybkość, więc ten przeskok do 93 powinien to zahamować. Z Fleurym był mocnym underdogiem (2.45 kurs), ale Różański to mocny zawodnik, ale mało marketingowy i znany w Polsce. Myślę, że dzięki EFM jeszcze przypomni o sobie w Polsce.

Esiava - Torres
1.35 (Betclic)

Szkoda, że inne buki to wycofały, ale można złączyć z Różańskim w AKO na zbicie podatku. Torres 1995 rocznik z jedną zawodową walką z przeciwnikiem z 1972 rocznika z pięknym bilansem 0-3. Torres i tak nie potrafił pokonać dziadka przed czasem i wg mnie Esiava powinien go pokonać dzisiaj przed czasem i wydaję mi się po obejrzeniu walk obu, że to przepaść. Dla mnie o wiele lepsze od Loski i jej małego kursu. Szkoda, że nie dali specjali, bo Esiava przed czasem byłoby super.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +181
T 37,8K

typymma

Znawca - MMA
EFM SHOW

Marcin Maleszewski (2-0) vs. Tuomas Gronvall (6-3-1)


W tej walce kursy skakały z tego co widziałem, pierwotnie faworytem był Fin, na ten moment to polski zawodnik jest faworyzowany przez bukmacherów. Po stronie Gronvalla zdecydowanie większe doświadczenie, ostatnia bardzo ciasna walka z naprawdę solidnym Janne Elonen-Kulmalą pokazała spory potencjał tego chłopaka i to w kierunku jego wygranej tutaj pójdę. Wydaję się, że jedynym atutem Maleszewskiego jest parter, gdzie wygrywał obie stoczone zawodowe walki, co najprawdopodobniej będzie wodą na młyn dla Fina. Stawiam, że po dość wyrównanym starciu to ręka Gronvalla zostanie uniesiona do góry przy werdykcie sędziowskim.

Tuomas Gronvall @2.05


Arkadiusz Kaszuba (1-0) vs. Patryk Grzemski (1-2)


Przede wszystkim Grzemski to zawodnik kategorii lekkiej, idzie tutaj wagę wyżej do świetnego kickboksersko Kaszuby – zawodnika, który jest mistrzem Polski w tej formule uderzanej. Kariera zawodnika z Rzeszowa będzie prowadzona bardzo spokojnie i wydaje się, że Grzemski to idealny rywal na ten moment kariery. Myślę, że Arek nie będzie miał tutaj wiele do zaoferowania w parterze, ale z racji większych gabarytów nie powinien dać się położyć na ziemię, a w płaszczyźnie stójkowej to będzie starcie do jednej mordy. Kaszuba przed czasem.

Arkadiusz Kaszuba @1.40


Igor Michaliszyn (7-2) vs. Georgi Valentinov (21-5)


Mamy tutaj chyba najbardziej wyrównane sportowo zestawienie, w którym tak naprawdę ciężko wskazać jednoznacznego faworyta. Powiem szczerze, że Igor Michaliszyn kompletnie nie zrobił na mnie wrażenia w ostatniej walce z Piotrem Danelskim. Był tam dużym faworytem i nie wyglądało to zbyt kolorowo. Valentinov to mega wzmocnienie EFM – zawodnik mający za sobą walki w ACA, zerwany kontrakt z Bellatorem mówi dużo w temacie jego klasy. Na czerwiec organizacja planuje event w Bułgarii, więc dzisiejsza walka Georgiego to nie jednorazowy wypad i wiążą z nim tutaj spore nadzieje na to wychodzi. Bułgar wydaje się zawodnikiem zwyczajnie bardziej wszechstronnym, o niebo bardziej doświadczonym i to w kierunku jego wygranej poszedłbym w tym starciu.

Georgi Valentinov @1.65


Akop Szostak (3-3) vs. Radosław Słodkiewicz (0-1)


W pojedynku dwóch kulturystów nie sposób nie postawić tutaj na młodszego z nich. Szostak jakieś tam doświadczenie w sportach walki już ma, kwestią jest tylko to, czy da się szybko trafić jak we wszystkich przegranych walkach. Nie ukrywajmy, że Radek Słodkiewicz obnażył wszystkie braki młodszego Pudzianowskiego, jednak było to bardziej z braku jego umiejętności, a nie jakiejś ogromnej klasy. Stawiam tutaj mimo wszystko na Szostaka, który pewnie rozegra to na dystans i w późniejszej fazie walki wygra przez techniczny nokaut z 44-letnim już rywalem.

Akop Szostak @1.42


Michał Pasternak (14-5) vs. Maciej Różański (12-3)


Troszeczkę zaspałem, bo kursy na tę walkę diametralnie się zmieniły, jednak nadal widzę sporą wartość w graniu na zwycięstwo Różańskiego. Maciek to zdecydowanie lepszy grappler, w stójce też poczynił postęp, co prawda Pasternak powinien mieć tutaj przewagę gabarytów, jednak nie powinno to być nad wyraz widoczne. O klasie Różańskiego powinien świadczyć fakt, że od dawna jest problem ze znalezieniem mu odpowiedniego przeciwnika, kilku polskich fighterów konsekwentnie odmówiło z nim walki, więc tym bardziej szacunek dla „Wampira” za podjęcie wyzwania. Jeśli ta walka trafi na ziemię, to najprawdopodobniej będzie to gra do jednej bramki i stawiam tutaj dość pewnie na zwycięstwo „Spartana”. Jakby nie patrzeć, jest mocno promowany przez organizację, rywal uszyty na miarę – wchodzę w ten kursik.

Maciej Różański @1.80
 
Otrzymane punkty reputacji: +181
T 37,8K

typymma

Znawca - MMA
BELLATOR 256

Nainoa Dung (3-2) vs. Izzy William (4-3)


Zasadniczo obaj zawodnicy nie są żadnymi tuzami w MMA, jednak to Hawajczyk wydaje się być fighterem dużo bardziej perspektywicznym. Dung jest po dwóch porażkach, karierę w Bellatorze rozpoczął dwoma wygranymi i teoretycznie dzisiejsza przegrana z Williamem zwalnia go z organizacji. Pochodzący z Papuy-Nowej Gwinei Izzy to twardy przeciwnik, przewiduję więc dobre starcie, które powinno pójść na punkty w kierunku jedenaście lat młodszego Hawajczyka – Nainoa dzięki swoim zdecydowanie lepszym warunkom fizycznym powinien utrzymać to starcie na dystans nie dając zrobić sobie krzywdy na nogach.

Nainoa Dung @1.65

Cat Zingano (11-4) vs. Olivia Parker (4-1)


Grałem już jakiś czas temu przeciwko Parker i nie ma co ukrywać, że jest to zawodniczka słabiutka. Ogólnie ma fajną historię – kiedyś dużo ważyła i dzięki MMA udało się zjechać kupę kilogramów, do tego zacząć walczyć zawodowo, jednak pewnego poziomu nie przeskoczy. Ostatnia walka na Invictcie z Chelsea Chandler zakończyła się szybkim poddaniem w pierwszej rundzie. Zingano dostaje tutaj mięso armatnie i według mnie nie ma żadnej możliwości, by to zakończyło się na punkty. Cat ma na swoim koncie zwycięstwa z takimi zawodniczkami jak Miesha Tate czy Amanda Nunes – to powinno mówić samo za siebie. W razie sensacji podpieram się jednak taką propozycją, a kurs niewiele niższy.

Walka przetrwa do decyzji – NIE @1.52

Jeremy Kennedy (16-2) vs. Adam Borics (16-1)


Pochodzący z Węgier Borics kiedyś wydawał mi się być talentem nawet na mistrzostwo Bellatora, jednak ostatnie walki zmieniły zdecydowanie mój pogląd na jego potencjał. Porażka do jednej bramki z Caldwellem, a dodatkowo wygrane w kiepskim stylu z przeciętnymi Hamelem oraz Sanchezem nakazują mi postawić w tej walce na Kennedy’ego. Kanadyjczyk to mega doświadczony zawodnik – cztery walki w UFC (jedyna przegrana z Volkanovskim), do tego występy na Brave czy PFL. Myślę, że Kennedy bez mniejszych problemów poradzi sobie z Boricsem – ma ku temu argumenty zarówno w stójce, jak i w parterze.

Jeremy Kennedy @1.86

Liz Carmouche (14-7) vs. Vanessa Porto (22-8)


Po raz kolejny w Bellatorze mamy bardzo bliskie zestawienie kobiet – obie zawodniczki są mega doświadczone, co prawda na nieco innym poziomie. Carmouche masa pojedynków dla UFC, udany debiut dla Bellatora, Porto z kolei w ostatnich latach wojowała pod barwami Invicty. Idąc tropem ostatniej walki Alejandry Lary z Kaną Watanabe postawię po raz drugi na underdoga – myślę, że to będzie mocno wyrównana walka, w której obie zawodniczki będą mieć swoje argumenty. Najprawdopodobniej zakończy się to decyzją, więc oczywiście pójdę w kierunku wyższego kursu, który ma spore szanse powodzenia.

Vanessa Porto @2.37

Ryan Bader (27-6) vs. Lyoto Machida (26-10)


W walce wieczoru ciężko nie faworyzować Badera pomimo porażki w pierwszym starciu. Było to jednak w 2012 roku i od tamtej pory naprawdę sporo się pozmieniało. To Amerykanin dysponuje zdecydowanie większą liczbą argumentów w tej walce, myślę jednak, że nie będzie to dla niego łatwa walka. 42-letni już Machida w ostatnich starciach wypadał nadspodziewanie dobrze (przegrane splitami z Mousasim i Davisem) i według mnie nie da się tutaj szybko skończyć, o ile w ogóle uda się to Baderowi. Kurs na rozpoczĘcie drugiej rundy jest naprawdę fajną podpórką do dubla/tripla i nie omieszkam dołożyć tego do jakiejś kombinacji.

W walce rozpocznie się druga runda – TAK @1.42
 
T 34,5K

Typer_MMAPro

Użytkownik
Wracamy z typami!
W ten weekend bardzo dobra karta walk Bellatora, która w mojej opinii dużo lepsza od tej, którą przygotowało nam UFC.
Kursy: Fortuna

Pierwszy typ: Vadim Nemkov (1.40)

Jest to rewanżowe półfinałowe starcie w turnieju wagi półciężkiej.
Mistrz Vadim Nemkov vs Phil Davis.
Obaj panowie mierzyli się ostatnio na Bellatorze 209, gdzie Vadim jak underdog pokonał Davisa niejednogłośnie na punkty.
Od tamtej pory u obu panów trochę się pozmieniało, bowiem Vadim pokonał Rafaela Carvalho potem zdobył pas mistrzowski pokonując przed czasem faworyzowanego Ryana Badera.
Davis natomiast od tamtej porażki wygrał z McGearym, Alberktssonem czy Machidą z którym to się trochę męczył.
Warto zaznaczyć ze Davis ma na karku już 38 lat przez co w tych 3 walkach nie było widać żadnego progresu, który mógłby wskazywać na danie mu lub powiększeniu jego szans na wygranie w tym rewanżu.
Natomiast Vadim ma dopiero 28 lat co w tej wadze to na prawdę mało, z walki na walkę widać progres i bardzo duży potencjał na dominatora wagi półciężkiej i nową gwiazdę Bellatora.
Vadim Nemkov to bardzo wszechstronny, agresywny zawodnik, dobra, mocna stójka i jak na Rosjanina przystało znakomite zapasy i sambo, w którym to Sambo Vadim jest: 3krotnym mistrzem Rosji i mistrzem świata z 2014 roku.
Trenuje i sparuje na co dzień w klubie Alexnader Nevsky pod okiem LEGENDY MMA Fedora Emalianenko, przez co jest nazywany jego następcą.
Davis to głównie zapaśnik, który szuka tych zapasów w swoich walkach, bazuje na szybkości w zejściach, niestety przez pryzmat wieku coraz słabiej i gorzej w tym wygląda, w pierwszej walce z Vadimem nie zdołał obalić.
Nie widzę zbytnio co Davis mógłby poprawić albo dodać do swojego egzemplarza mma aby na 5 rundowym dystansie wygrać walkę z Nemkovem, który na wspomnianym dystansie może nawet zadać Davisowi 1 w karierze porażkę przed czasem.
Spodziewam się spokojnej wygranej Vadima.

Drugi typ: Mads Burnell(1.43)
Niepokonany od 5 walk, specjalista od poddań Mads Burnell, po udanym debiucie w klatce Bellatora( pokonał Darko Banovicia przez ciosy w parterze w 1rd) wraca do akcji, jego rywalem będzie Anglik Saul Rogers , który walczy ze zmiennym szczęściem, ostatnio wygrał z niżej notowanym Austriakiem Arbi Mezhidovem. Saul lubi się bić, przez co czasem łatwo go obalić. w rekordzie ma 3 porażki, wszystkie przez poddania, co źle wróży w starciu z tak dobrym grapplerem jak Mads. Saul posiada też zwycięstwa przez poddania ale są to poddania na rywalach, którzy orłami w tej dziedzinie nie są.
Mads nie powinien mieć problemów z obaleniem i poddaniem go albo utrzymana tam rywala, obijaniem go czy tez punktowaniem, w stójce też zrobił spory progres co widać po walce z Banoviciem.

Trzeci typ: Julius Anglickas(1.20).
Przyszła gwiazda wagi ciężkiej Bellatora, niepokonany ponad 2metrowy silny chłop vs 41 letni Shaun Asher dużo mniejszy rzucany niemal na pożarcie rywal do nabicia Mowremu rekordu.
Steve w stójce jak i zapasach będzie przeważać nad rywalem.
Trenuje w dobrym klubie, sparuje z dobrymi zawodnikami.
 
Otrzymane punkty reputacji: +524
Do góry Bottom