>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Mistrzostwa Świata w siatkówce mężczyzn - Polska 2014 (30.08-21.09)!!!

Status
Zamknięty.
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Nie wiem gdzie napisać, więc napiszę tutaj.

Iran prowadzi 2-0 z Portoryko. Oznacza to, że Portoryko nie może już awansować z grupy. Zatem Iranowi nie będzie zależeć już na zwycięstwie, gdyż ten wynik nie będzie się dalej liczył. Zagrałem Portoryko win @21 i Portoryko win 3 set @4,50. bet365
Poczekaj jakim składem wyjdą na następnego seta Irańczycy, jak dla mnie będą chcieli to dokończyć bez zbędnej zabawy, ale zobaczymy
 
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP

Obie drużyny już mają zapewniony awans do drugiej fazy, ale chyba jednak trochę inaczej sobie te MŚ wyobrażały.
Włosi po 4 meczach mają 5 punktów, a Amerykanie 6 punktów. Trochę inaczej to miało wyglądać w tej grupie, ale trzeba przyznać, że obie drużyny po prostu nie są w optymalnej formie.
U Amerykanów ten problem jest bardziej złożony, bo po prostu brakuje drugiego przyjmującego do pary z Sanderem. Nie grają na miarę swoich możliwości zwłaszcza w zagrywce i w bloku. Anderson też jakoś szczególnie nie wygląda na prawym skrzydle.
U Włochów gdzie indziej tkwi problem i chyba w większości przypadków jest to głowa. Podnieśli się w meczu z Francuzami ze stanu 0:2, zagrali dwa naprawdę kapitalne sety z Belgią, ale jakoś nie mogą się cały czas przełamać.
Ciężko tutaj wskazać faworyta. Wydaje mi się, że wygrają Włosi, ale zdecydowanie lepszą opcją jest over 3.5 seta. Obie drużyny punktów potrzebują, obie drużyny w nienajlepszej dyspozycji, strasznie falują, więc nie sądzę, że ktoś tutaj wygra 3:0.

Typ:
Over 3.5 seta @ 1.40 Pinnacle ✅

Rosja - Bułgaria​

Rosjanie z kompletem zwycięstw i z kompletem punktów.
Bułgarzy z 9 punktami, ale jednak ich gra na razie rozczarowuje.
Co do Rosjan to mają po prostu ogromny potencjał w zagrywce i w bloku i tym są w stanie powstrzymać każdy zespół. Inna sprawa, że mnie w dalszym ciągu nie przekonują. Lewoskrzydłowi (Sawin, Spiridonow czy Ilinykh) to nie są wybitni zawodnicy i tutaj największe rezerwy u Rosjan. Birjukow zagrał tylko w meczu z Meksykiem i nie zacznie tutaj raczej od początku.
Bułgarzy trochę męczą się ze sobą i według mnie jest to podobny problem jak u Włochów, czyli głowa. Spory potencjał na siatce, w ataku i w bloku. Całkiem nieźle przecież są w stanie zagrywać. Popełniają jednak sporo błędów własnych i to seriami. W przyjęciu też to bardzo różnie wygląda.
Ciężko powiedzieć czy Bułgarzy w końcu tutaj &quot;odpalą&quot;. Nie jest to kwestia słabej dyspozycji, bo fizycznie wyglądają dobrze.
Rosjanie są zdecydowanymi faworytami, ale według mnie kursy są trochę jednak zaniżone.
O odpuszczaniu nie ma mowy, bo obie drużyny awansują, a więc punkty będą się liczyć w drugiej fazie.
+1.5 seta minimalną stawką, można spróbować.

Typy:
Over 135.5 pkt @ 1.47 Betsafe ✅
Bułgaria (+2.5 seta) @ 2.18 WilliamHill ✅
Bułgaria (+1.5 seta) @ 5.50 MarathonBet ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +77
wlodek02 5,3K

wlodek02

Użytkownik
Takie analizy to jest dopiero komedia ???? Typ wpisuje skład Kanadyjczyków, przepisując go nie wiadomo skąd, nie mając zielonego pojęcia kim są zawodnicy o których napisał i że w większości to rezerowi ???? Tak fajny ciekawy skład to oni mają, ale o klase lepszymi zawodnikami od Chińczyków to są tutaj Schmitt, Perrin i Hoag, to oni mają zrobić różnice.
Miałem nie odpowiadać, bo ilość głupot w tym dziale po zamknięciu dyskusji i tak jest duża, ale ta analiza jak dla mnie wyjątkowo zabawna a i typ kompletnie idiotyczny.
Uważasz się za wielkiego znawcę a nie wiesz skąd taki skład Kanady z tych mistrzostw akurat Perrin i Hoag byli oszczędzani w meczu z Meksykiem i nie grali. Nie wiem skąd taki znawca wytrzasnął Schmitta , który nie grał w dwóch ostatnich meczach. Mój typ nie wszedł,ale pierwsze dwa sety równie dobrze mogli wygrać Chińczycy w pierwszym mieli piłkę setową , w drugim 18-15 prowadzili zaważyły błędy indywidualne.
 
roicik 41

roicik

Użytkownik
Uważasz się za wielkiego znawcę a nie wiesz skąd taki skład Kanady z tych mistrzostw akurat Perrin i Hoag byli oszczędzani w meczu z Meksykiem i nie grali. Nie wiem skąd taki znawca wytrzasnął Schmitta , który nie grał w dwóch ostatnich meczach. Mój typ nie wszedł,ale pierwsze dwa sety równie dobrze mogli wygrać Chińczycy w pierwszym mieli piłkę setową , w drugim 18-15 prowadzili zaważyły błędy indywidualne.
Z całym szacunkiem Kolego, ale i w moim mniemaniu Dawid Barca miał w swoim komentarzu sporo słuszności. Myślę, że i Ty dobrze się o tym przekonałeś po analizie wpisu Dawida. ????

Akurat co do Schmitta to bez wątpienia jest on najważniejszym zawodnikiem Kanady, a jego nieobecność w dzisiejszym meczu wynika z powodu rzekomej kontuzji. Na dalszą fazę podobno ma być gotowy. Co by nie mówić, Soonias i dziś całkiem fajnie go zastąpił, ale to jednak nie ten sam rozmiar kapelusza co Gavin i jego ew. nieobecność będzie bardzo dużym osłabieniem Kanady.

Pozdro!
 
magician 2,9K

magician

Użytkownik
dobrze rozumiem; drużyny z miejsca pierwszego i drugiego w grupie E i F przechodzą od razu do półfinałów?
Nie, w grupach G i H zespoły grają jeszcze między sobą i dopiero wtedy mamy półfinały i mecz o 5. msce
 
Z 32

zoltrikus21

Użytkownik
Patrzę na terminarz a tam teraz dwa dni przerwy, a potem 4 mecze na raz o tej samej godzinie, chore!
Cały system z rozgrywaniem ponad stu meczów na mistrzostwach świata to wymysł totalnego debila.Zabija to ten sport liczeniem głupich małych punktów ja tego zupełnie nie ogarniam.Zamiast robić system przegrywający odpada to wymyślają takie szopki z graniem meczów o pietruszkę.
 
wawo 15,1K

wawo

Użytkownik
3 runda jest zbedna, powinno byc tak jak bylo w Japonii, po drugiej fazie zespoly z 1 miejsc sa w polfinale, reszta bije sie w meczu o cwiercfinal.
 
ding 125

ding

Użytkownik
3 runda jest zbedna, powinno byc tak jak bylo w Japonii, po drugiej fazie zespoly z 1 miejsc sa w polfinale, reszta bije sie w meczu o cwiercfinal.
W 2006 roku nie było ćwierćfinałów. Pierwsze dwa zespoły tworzyły półfinały na krzyż. Pozostały drużyny walczyły o miejsca 5, 7 itd.

Generalnie też uważam, że III faza grupowa jest niepotrzebna. Po II fazie spokojnie powinno się stworzyć ćwierćfinały dla pierwszych czterech zespołów i gramy play-off do końca mistrzostw.

Choć i tak w porównaniu do systemu poprzednich mistrzostw we Włoszech, ten nasz to system marzenie.
 
andvari1x2 1K

andvari1x2

Użytkownik
Które zespoły wchodzą do G, a które do H po drugiej rundzie?
Zespoły z miejsc 2 i 3. w grupach E i F są losowane do grup G i H.
Zwycięzca grupy E mecze trzeciej fazy gra w Łodzi (grupa H), a grupy F w Katowicach (grupa G).
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
Startujemy z 2 fazą grupową!
Kuba - Kanada​

Kubańczycy awansowali do drugiej fazy z 4 miejsca w swojej grupie i obecnie mają na swoim koncie tylko 1 punkt.
Kanadyjczycy tyle samo punktów co Bułgaria (czyli 5), ale więcej spotkań wygranych z drużynami, które awansowały.
Spodziewałem się słabszego występu Kubańczyków na MŚ, ale nie było w sumie tak źle. Taktycznie wyglądają słabiutko, męczą się momentami w przyjęciu (chociaż mieli chyba jeden taki mecz, że to przyjęcie wyglądało naprawdę bardzo dobrze), kiepsko bronią. Na siatce wygląda to dobrze. Sporo punktują blokiem, potrafią grać środkiem, skrzydłowi też całkiem skuteczni. Naprawdę myślałem, że więcej będzie zależeć od Cepedy, a ten trochę jednak w cieniu przyjmującego Jimeneza.
Kanadyjczycy jak dla mnie (obok Francji, ale tutaj można się było spodziewać, że zaskoczą) spore zaskoczenie na tych MŚ. Grają naprawdę bardzo solidnie we wszystkich spotkaniach. Jakiegoś lekkiego urazu chyba nabawił się Schmitt, ale na drugą fazę grupową ma być podobno gotowy. Bardzo dobrze wygląda tutaj para przyjmujących Perrin-Hoag. Hoag wskoczył do składu za Wintersa i gra naprawdę świetnie. Ogólnie Kanadyjczycy fajnie wyglądają na siatce, całkiem mocni w ataku i do tego bardzo dobrze potrafią grać w bloku. Największe problemy chyba jednak z regularnym przyjęciem. Perrin sobie radzi, ale Hoag i libero Lewis miewają problemy.
Faworyt według mnie zdecydowany. Ciężko powiedzieć jak wygląda sytuacja ze Schmittem, jego zastępca Soonias to trochę inny poziom, ale nawet z Sooniasem Kanada jest faworytem.
Kanadyjczycy grają lepszą i znacznie bardziej poukładaną siatkówkę. Gra Kubańczyków to według mnie takie zrywy. Kanada na tym turnieju bardzo solidna, w sumie nie schodzą poniżej pewnego poziomu.
Według mnie wygrają kolejne spotkanie.

Typ:
Kanada @ 1.55 WilliamHill ✅


Argentyna z 3 punktami awansowała do kolejnej fazy (wygrana tylko z Australią).
Francuzi wygrali grupę D i na swoim koncie mają punktów 7.
Argentyna niczym specjalnym nie imponuje. Przyjęcie wygląda całkiem dobrze, ale są problemy z czym innym. Pierwsza rzecz to średnia forma Uriarte. I tutaj trener Julio Velasco i tak nie stawia na De Cecco tylko próbuje go wprowadzić w trakcie spotkania. Kolejna rzecz to naprawdę przeciętna moc w ataku. Conte jest zawodnikiem, który mógłby to pociągnąć, ale też w najwyższej dyspozycji nie jest. Filardi głównie do przyjęcia. A Gonzalez czy Darraidou to średni atakujący.
Francuzi mogli zanotować tak naprawdę jeszcze lepszy wynik w grupie D. Z Włochami przegrali na własne życzenie, wczoraj z Belgią też maksymalnie skoncentrowani na pewno nie byli.
Może się podobać praca jaką wykonał Tillie w Lidze Światowej. W sumie mało rotował składem i teraz widać efekty. Dopracowane schematy, zespół zgrany.
Wczoraj kontuzji doznał libero Grebennikov, ale pisał na Twitterze, że palec nie jest złamany, więc pewnie w kolejnych spotkaniach zagra.
Francuzi dobrze przyjmują, a co za tym idzie naprawdę dobrze wyglądają w pierwszej akcji. Sytuacyjne piłki też nie są ich słabą stroną, bo jest Rouzier, który potrafi zaryzykować, są Tillie i N&#39;Gapeth, którzy są świetni technicznie.
Francja naprawdę tutaj świetnie wygląda. Widać team spirit w drużynie jest, dobra forma jest. Jeżeli sami sobie nie przeszkodzą (chodzi mi tutaj o psychikę, bo akurat w tym elemencie nie wytrzymali z Włochami) to powinni awansować do 3 fazy.
Argentyńczy pewnie będą próbować, ale mnie ten zespół zupełnie nie przekonuje.

Typ:
Francja @ 1.40 WilliamHill ✅

AKO: 2.17 ✅
Ciężko powiedzieć czy warto czekać na lepsze kursy. Dużo lepsze (jeżeli w ogóle będą lepsze) raczej nie będą.
 
Otrzymane punkty reputacji: +31
ding 125

ding

Użytkownik
Polska - USA

Amerykanie wchodzą do II fazy z 3 miejsca w swojej grupie, z 4 punktami zdobytymi na rywalach, którzy pozostali w grze i naprawdę przeciętną formą. To ostatnie jest tu kluczowe.

Na Nas wyjdą zapewne w takim samym ustawieniu jak na ostatni mecz grupowy z Włochami tzn. z Andersonem, Lotmanen, Sanderem, Holtem z Lee na środku i Christensonem na rozegraniu. Amerykanie myślę, że nie tylko mi nie imponowali grą w I fazie. Trafili do trudnej grupy, ale ich mecze z Francuzami, Iranem czy nawet Belgią pokazały, że drużyna ma kłopot, nie jest w najwyższej formie i nawet zwycięstwo dosyć pewne z Italią tego nie przykryje.

Podstawowy problem do brak klasowego przyjmującego do pary z Sanderem. MVP tegorocznej LŚ radzi sobie całkiem nieźle. Atakuje z nie najgorszą skutecznością niecałych 48%, a przyjmuje na poziomie 35%. Po kontuzji Rooneya jego miejsce zajmuje Lotman. W meczu z Włochami zdobył 13 pkt notując skuteczność w ataku na poziomie 42%. Lotmana wszyscy znamy, fajny chłopak, ale powiedzmy szczerze to nie jest zawodnik, który może poprowadzić Amerykanów do medalu. A kogoś takiego potrzeba bo ich największa strzelba Anderson też wyraźnie pod formą.

Pokazał to mecz z Włochami, w którym Matthew zdobył 11 pkt, ale jego skuteczność w ataku to zaledwie 31%. W poprzednich meczach było trochę lepiej. Francja - 43%, Iran - 57% - tutaj zagrał dobrze, ale już mecz z Belgią i ponownie słaba skuteczność na poziomie 37%. Jeden dobry mecz póki co.

Inny problem to rozegranie. Od wielu lat mówi się o tym, że kiedy karierę zakończył Lloy Ball to Amerykanie zostali bez rozegrania. Coś w tym jest. Przez wiele lat sprawdzanych było wielu zawodników, ale żaden z nich nie zadomowił się w pierwszej &quot;6&quot; na dłuższy czas. Obecny ich sypacz Christenson też mnie nie przekonywuje.

Środek Amerykanów to ich najmocniejsza broń. Zarówno Holt jak i Lee spisują się dobrze. Myślę jednak, że naszą zagrywką skutecznie wybijemy im z głowy grę przez środek.

Teraz słów kilka o nas. Przechodzimy do II fazy z kompletem punktów i co najważniejsze z całkiem dobrą grą. Defensywny model na jaki postawiliśmy zdaje się sprawdzać. Winiarski gra świetnie. Jest w tej chwili w czołówce najlepszych atakujących na tym turnieju. Średnia na poziomie 56% jest bardzo dobra, a jeżeli dodamy to tego zawsze stabilne i pewne przyjęcie Michała oraz niezłą zagrywkę to wychodzi nam gracz kompletny. Zawodnik jakiego Amerykanie nie mają na przyjęciu.

Mika pozytywnie mnie zaskakuje. Gra pewnie w ataku wykorzystując swój zasięg. Bije pewnie, nie ściąga przesadnie piłek, przez co rywale mają spore problemy z wybronieniem jego ataków. Do tego posiada niezłą zagrywkę, która sprawiała już problemy rywalom.

Środek funkcjonuje również bardzo dobrze. Ale wiemy czego to jest pochodną. Przyjęcia. Jest dobre przyjęcie to i środek będzie funkcjonował. Zagumny pokazał to w meczu z Serbią i Argentyną, że znakomicie potrafi rozprowadzić blok rywali. Kiedy piłka dograna jest w punkt, atakujemy praktycznie na pojedyńczym bloku. W połączeniu z dobrą formą Winiara, Miki i środkowych pozwala to na płynne prowadzenie akcji. Nie zdarzają nam się większe przestoje w grze, w których tracilibyśmy kilka punktów z rzęd.

Amerykanie nie zagrywają specjalnie trudną zagrywką. Nie ma ich siatkarza w czołówkach rankingów w tym elemencie. Po odejściu Stanley&#39;a i Priddy&#39;ego siła ich zagrywki znacznie osłabła. Mika z Winiarem powinni sobie z nią poradzić, a wtedy Guma zakręci w głowi ich blokującym.

Największe rezerwy mamy zdecydowanie w osobie Wlazłego. Mariusz świetnie spisuje się na zagrywce. Jest w czołówce najlepiej zagrywających na tym turnieju, ale atak w jego wykonaniu jeszcze nie jest taki jak chociażby w ostatnich meczach Skry tego sezonu. To że Mariusz nigdy nie był orłem w kończeniu wysokich piłek wiemy wszyscy, ale często zdarzają mu się ataki a out w sytuacjach pozornie dobrych. Nie twierdzę, że Mariusz gra źle, ale na pewno stać go na grę jeszcze lepszą niż teraz. Pomijam podnoszoną kwestę, że Wlazły lepiej czuje się z Fabianem, który rzuca mu szybsze piłki. Taki gość z Zagumnym też powinien sobie radzić i jestem przekonany, że II faza to będzie jego popis.

Mamy świetną sytuację w perspektywie awansu do III fazy. Komplet punktów, duża przewaga nad czwartym zespołem i dwaj najsłabsi rywale już na początku. 6 zdobytych punktów prawie na pewno da nam awans do III fazy i sądzę, że już w czwartek to może się stać. Jeżeli Włosi i Amerykanie &quot;podtrzymają&quot; formę z I fazy to nie powinniśmy mieć z nimi problemów. Gramy po prostu lepiej.

Typ:
Polska 1,44 Bet365
Polska (-1,5 seta) 1,95 Bet365
 
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
Inny problem to rozegranie. Od wielu lat mówi się o tym, że kiedy karierę zakończył Lloy Ball to Amerykanie zostali bez rozegrania. Coś w tym jest. Przez wiele lat sprawdzanych było wielu zawodników, ale żaden z nich nie zadomowił się w pierwszej &quot;6&quot; na dłuższy czas. Obecny ich sypacz Christenson też mnie nie przekonywuje.
Mnie też na początku LŚ Christenson nie przekonywał i dziwiłem się, że nie gra Shoji.
Potem jednak pokazał, że potencjał ma spory. Oprócz tego, że naprawdę jest już dobrym rozgrywającym (a przecież jeszcze rok spędzi na collegu) to całkiem nieźle radzi sobie na bloku i w zagrywce.

Środek Amerykanów to ich najmocniejsza broń. Zarówno Holt jak i Lee spisują się dobrze. Myślę jednak, że naszą zagrywką skutecznie wybijemy im z głowy grę przez środek.
Tutaj się zgadzam. Nie wiem czy najmocniejsza broń, ale na pewno trzeba będzie uważać na Holta i Lee. Oprócz tego, że grają na wysokim poziomie w ataku (jak Amerykanie sobie przyjmą) to jeszcze są strasznie groźni w bloku i w zagrywce (zwłaszcza Holt, bo Lee gra flotem, według mnie średnim).

Amerykanie nie zagrywają specjalnie trudną zagrywką. Nie ma ich siatkarza w czołówkach rankingów w tym elemencie. Po odejściu Stanley&#39;a i Priddy&#39;ego siła ich zagrywki znacznie osłabła. Mika z Winiarem powinni sobie z nią poradzić, a wtedy Guma zakręci w głowi ich blokującym.
Anderson, Christenson, Holt, Sander i Lotman dysponują bardzo dobrą zagrywką. Jak na razie nie błyszczą w tym elemencie, ale wiadomo jak to potrafi się zmienić.

Wsytarczy sobie przypomnieć Ligę Światową. Amerykanie właśnie zagrywką i blokiem grali na bardzo, bardzo wysokim poziomie i to im pomogło w zwycięstwie.

Pytanie tylko czy w meczu z Polską będą zagrywać na swoim poziomie, czy jednak w dalszym ciągu będą nieregularni. W niektórych meczach tutaj na MŚ mieli przebłyski, ale czegoś jednak brakowało.

Kolejna rzecz jest taka, że Holt i Lee są naprawdę szybcy jeżeli chodzi o poruszanie się w bloku. Polacy będą musieli mieć naprawdę dobre przyjęcie, żeby grać bardzo skutecznie na pierwszej akcji. Oprócz środkowych również pozostali zawodnicy z podstawowego składu mają bardzo wysokie umiejętności jeżeli chodzi o grę w bloku.

Typów oczywiście nie neguję, bo tutaj każdy ma swoje zdanie, ale według mnie Polaków najtrudniejsze spotkania czekają z Francuzami i właśnie z Amerykanami.
 
wlodek02 5,3K

wlodek02

Użytkownik
Polska - USA typ 2 kurs 2.7 William Hill✅1-3
Nie jestem wielkim znawcą siatkówki ,ale bardzo bym studził rozpalone głowy kibiców po pierwszej fazie grupowej. Moim zdaniem mecz z USA nie będzie wcale spacerkiem. USA może początek nie najlepszy ,ale moim zdaniem będą grac coraz lepiej szczegolnie dotyczy to Andersona. Największe atuty Amerykanów to zagrywka i blok środek Holt i Lee bardzo bobrze sobie radzą. Sander i Anderson może nie rewelacyjnie w ataku ale dobrze. Rozgrywający może nie dorówna nigdy Ballowi ,ale to młody chłopak na swój wiek gra już bardzo dobrze. Po wczorajszym meczu z Włochami bardzo pewnie wygranym mam wrażenie, że forma idzie w górę. Największy mankament to dokładne przyjęcie jednak wczoraj nawet z niedokładnych piłek świetnie kończyli. natomiast Polacy moim zdaniem mogą powoli gasnąć nie wierze żeby Wlazły czy Mika mogli zagrać całe mistrzostwa na tak wysokim poziomie. Fizycznie są za słabi na tak długi turniej. Alternatywą dla Miki może być Kubiak wracający po kontuzji. Nasz środek moim zdaniem mimo wszystko lepszy u Amerykanów.Chciałbym się mylić ,lecz według mnie o medal będzie nam trudno a pierwsze rozczarowanie może nas spotkać w środę w meczu z Amerykanami.
Niestety moje przewidywania co do słabości Miki i Wlazłego potwierdzają się w 100%.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom