Brak Kurka jest ogromnym zaskoczeniem, ale na to się po prostu od dłuższego czasu zanosiło. Czy Bartek przegrał tylko i wyłącznie w rywalizacji sportowej? Ciężko mi w to uwierzyć.
Nie rozumiem dlaczego przez 3 czy 4 miesiące sztab szkoleniowy nie był w stanie doprowadzić Bartka do optymalnej formy. Dlaczego tak naprawdę nie pojawiał się na parkiecie i nie mógł tej formy "łapać"? Zobaczcie jak trener Bernardo Rezende postępował z Murilo, na którego na początku sezonu nie dało się patrzeć. Grał fatalnie, ale dostawał kolejne szanse, kolejne spotkania zaczynał w wyjściowym składzie. I co? I pojedzie na MŚ i podejrzewam, że będzie grał na naprawdę dobrym poziomie. Winiarskiego też można było ogrywać? Można było. Dlaczego tego samego nie można było zrobić z Kurkiem?
Od dawna mówiło się, że między Kurkiem a Anitgą coś jest nie tak. Eksperci nie mówią otwarcie, ale mówią, że w tej sprawie jest "drugie dno". Ogólnie Antiga miał być sprowadzony po to, żeby w reprezentacji grali wszyscy najlepsi zawodnicy i żeby nie było konfliktów.
I teraz pytanie. Dlaczego Bartman, Żygadło, Ruciak, Bociek zostali tak szybko odstrzeleni? Powiecie, że Bartman i Żygadło zrezygnowali sami. Ale dlaczego zrezygnowali? Wiedzieli, że rywalizacja nie ma sensu, bo takiej rywalizacji u Antigi zwyczajnie nie ma. I nie ważne, czy Wlazły i Konarski będą w formie czy nie to i tak Bartman na MŚ by nie zagrał. Tak samo wygląda sytuacja z rozegraniem. Było wiadome, że nawet bez formy Drzyzga i Zagumny na tych MŚ by zagrali. Ruciak jest notorycznie pomijany. Wybitnym zawodnikiem nigdy nie był i już nie będzie, ale czy jest słabszy od Miki i Buszka. W optymalnej formie myślę, że mógłby spokojnie rywalizować o miejsce w składzie. Ale tak naprawdę żadnych poważnych szans nie dostał. O Boćku też krążą legendy. Miał jakieś lekkie problemy zdrowotne, ale widać, że Antiga niechętnie po prostu na niego stawia.
Kolejna rzecz. Antiga nie chce brać Kurka na MŚ, bo jest w bardzo słabej dyspozycji, ale myśli o tym, żeby wziąć go na pozycję atakującego w przypadku gdy będzie problem z Wlazłym? Coś tu nie gra.
Inna sprawa, że Bartek na pozycję atakującego zupełnie się nie nadaje.
I najważniejsza rzecz. My naprawdę nie jesteśmy taką siatkarską potęgą jak to się wydaje panom z Polsatu. I nie wiem czy możemy sobie pozwolić na taką luźną rezygnację z takich zawodników jak Bartman i Kurek (od razu mówię, że nigdy fanem tych zawodników nie byłem, ale to jest akurat najmniej ważne).
Z "14", która zagra na MŚ tylko jeden zawodnik w kolejnym sezonie będzie grał w lidze tureckiej (Michał Kubiak). Nikogo w lidze rosyjskiej, nikogo w lidze włoskiej.
PlusLiga jest mocna, ale z drugiej strony liga rosyjska
i liga włoska ogólnym poziomem znacznie naszą PlusLigę przerastają. O czymś to świadczy, że polscy zawodnicy w najlepszych klubach jednak nie grają.
Kolejna rzecz. Anastasi był jaki był, można było mu wiele zarzucać. Z drugiej strony potrafił wykorzystać do maksimum potencjał tej grupy zawodników, którą posiadał. Miał grupę zawodników i do niej dopasował cały system gry.
A co robi Antiga? Za wszelką cenę chce grać stylem podobnym do Francuzów. Tylko najgorsze jest to, że obecnie od Francuzów (wcale nie najmocniejszych przecież) gramy lepiej może tylko w jednym elemencie, w bloku.
Jestem ciekawy co zrobi Antiga w momencie, w którym będzie problem ze skutecznością w ataku. Obecnie nie ma nikogo do ataków z sytuacyjnych piłek. Wlazły będzie po lekkim urazie, a trzeba też otwarcie powiedzieć, że w PlusLidze końcówkę grał na kapitalnym poziomie, a w reprezentacji jak na razie zbyt wiele nie pokazał. Winiarski, Buszek, Mika ogólnie prezentują podobną charakterystykę (Mika najlepiej przyjmuje, ale najsłabszy w ataku, Buszek taki typowy średniak). Kubiak jest jakąś opcją. Ale dalej? Antiga pozostawił sobie naprawdę niewielkie pole manewru.
Jestem bardzo sceptycznie nastawiony przed tymi MŚ. Jedyne co może Polaków uratować to bardzo wysoka forma całego zespołu i trochę też będzie trzeba liczyć na słabsze mecze u rywali.
Naprawdę panowie z Polsatu twierdzą, że spokojnie Polaków stać na medal. Bzdura, medal Polaków byłby sporą niespodzianką.
Kogo stawiam wyżej (kolejność przypadkowa)?
USA,
Rosja,
Włochy,
Brazylia,
Serbia, Bułgaria,
Francja,
Niemcy i może Iran.
Część zespołów może być dla was pewnie zaskoczeniem, ale trochę więcej napiszę przy kolejnej okazji.