Panowie jakie jest wasze zdanie na temat zagrania w meczu
Włochy-Iran overa 182,5 pkt za kurs aż 1,91 ? W przeciągu 3 miesięcy te drużyny grały ze sobą aż 5 razy i ani razu over nie był pokryty. Najwyższa pora na przełamanie a kurs rewelacyjny.
Każdy normalny człowiek widząc, że w żadnym z pięciu spotkań nie było overa, zagrałby tutaj under. Ty grasz over. Poważnie bym się nad tym zastanowił, bo to jakieś poważne upośledzenie logicznego myślenia może być.
Na dzisiaj kilka propozycji z Marathonbetu:
Iran +11 pkt (1.61)
Wygląda to naprawdę dobrze. Kurs na Włochów komicznie niski jak dla mnie. Ich forma jest kompletną niewiadomą, w dodatku personalnie Makaroniarze wcale jakoś wybitnie nie wyglądają. Przyjmujący Kovar i Parodi, para dosyć chwiejna w przyjęciu, Kovar jak wiadomo zawodnik wybitnie ofensywny, często zupełnie nie ogarnia przyjęcia. Parodi to już dawno nie ten Parodi, który doskonale spisywał się w Cuneo przed laty, kontuzje go zajechały, stracił dynamikę. Drużyna będzie się opierała na Zajcewie, jeśli będzie prezentował tak denną formę jak na turnieju finałowym LŚ (w co oczywiście mocno wątpię) to Włosi nie ugrają na tym turnieju zupełnie nic.
Co do Iranu to drużyna o potężnym potencjale, doskonała dynamika, świetnie grają w obronie, piekielnie mocna zagrywka. Na turnieju finałowym LŚ wypadli dosyć przeciętnie, ale tam już troszeczkę jakby brakowało im pary. Teraz o ich przygotowanie do mundialu można być raczej spokojnym. Na pewno wyróżniającymi postaciami są kapitalny rozgrywający Marouf, doskonale sypie na środek drugiej linii i przesuniętą krótką (warto zwrócić uwagę na te zagrania). Na środku świetny Mousavi, na skrzydłach Ghaemi, Ghafour (ja bym postawił na właśnie niego, bo zaskakiwał bardzo pozytywnie pod koniec LŚ).
Ogólnie podejrzewam, że będzie to bardzo, bardzo wyrównane spotkanie. Być może Iran nawet zgarnie tutaj zwycięstwo. handi zdecydowanie za duże.
Francja -1.5 (1.25) Marathonbet
Portoryko to już nie tak groźna drużyna jak przed laty, kiedy brylował ich wielki gwiazdor Hector Soto. Teraz Soto to już dziadek, większego zagrożenie z jego strony być nie powinno, drużyna jest nowa, dużo nowych twarzy w zespole. Jak sami Portorykańczycy mówią ze względu na różnice czasowe, trochę mają problemów z aklimatyzacją, też się to powinno odbić na ich dzisiejszej grze.
Co do Francuzów to drużyna świetna, nieobliczalna, o dużym potencjale. Gre prowadzi świetny sypacz Toniutti, bardzo szybkie ręce, gubi blok jak chce. Za atak będzie odpowiadał Rouzier a za przyjęcie jeden z najlepszych libero świata Grebennikov, doskonały zawodnik i w obronie i w przyjęciu.
USA (1.14) Marathonbet
No i jeszcze coś takiego można zagrać.
USA jak wiadomo zwycięzca LŚ, mega mocny team ze znakomitym zawodnikiem na każdej pozycji. Na skrzydłach Anderson, Sander zrobią na pewno niesamowitą różnicę. Na środku Holt, nie do zatrzymania gdy ma dobrą piłe.
Belgowie nie prezentują jak dla mnie nic ciekawego. W LŚ w słabej grupie potrafili zebrać baty chociażby 3 razy od słabo grającej Finlandii. Nie widze tutaj szans dla nich w tym meczu