assitalia
Użytkownik
No więc tak. Wczorajszy dzień nie wypadł najgorzej. Co prawda szkoda mi kuponu z setkami, zepsutego przez mecz Williams - Cambpbell tym bardziej, że spodziewam się, że i Robertson i Ding po dwie setki wbiją no ale trudno. Najważniejsze, że Williams pokrył handicap o co łatwo nie było. Pierwsza sesja Walijczyka bardzo słaba, w drugiej trochę lepiej choć sprawiedliwie trzeba przyznać, że Campbell też już tak dobrze nie grał. Jeśli u Marka taki poziom to wypadek przy pracy (z Carterem w 1/2 CO też zagrał podobnie) to może powalczyć z Ronniem, jeśli nie no to szykuję się mały pogrom.
Wczoraj grali jeszcze Fu, Carter, Roniek i King. Ten pierwszy zawiódł. Cały ten sezon to dla niego pasmo nieszczęść. W którymś z postów pisałem, że to jego obawiam się najbardziej z typów zagranych na taśmie no i miałem rację. Gould osiągnął życiowy sukces, szkoda jednak, że na tym się skończy. W 1/8 finału z Robertsonem nie ma większych szans.
Ronnie świetny mecz z Liangiem. Wenbo w zasadzie nie ma nic do powiedzenia. Dwie setki, atak na maksa. No to na pewno robi wrażenie. Zobaczymy jakim wynikiem skończy się cały mecz. U Kinga natomiast szykuje sie dlugi mecz. Davis gra bardzo zachowawczo, a Mark za bardzo się podpala. Moim zdaniem wygra, ale Steve tanio skóry nie sprzeda.
Na dziś Ding, Robertson no i Ebdon. Dinga zagrałem sobie jako lidera po pierwszych czterech frejmach bo nie wyobrażam sobie, żeby Pettman ugrał więcej niż jedną partię. Neila nie gram bo kurs na zwycięstwo niski, a handicapu pewny nie jestem. U Ebdona być może pogram coś po pierwszej sesji. Mecz Day'a z Davisem odpuszczam całkowicie.
__________
Jeszcze na potrzeby TD, taka analiza (spodziewam się właśnie takiego wyniku, choć jak będzie 10-3 albo 10-5 to też nie będe zaskoczony):
Spotkanie: Ronnie O'Sullivan - Liang Wenbo
Typ: DW 10-4
Kurs: 5,00
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Pierwsza sesja tego pojedynku zakończyła sie wynikiem 7-2 dla Anglika. Na pewno nie tego spodziewali się kibice w Crucible. Wszyscy oczekiwali wzajemnej wymiany ciosów i niezwykle zaciętego spotkania podobnego do choćby tego z China Open pomiędzy Ronniem, a Tian Pengfeiem. Wenbo jednak nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy świetnie grającym przeciwniku, który zdążył wbić mu już dwie setki. Sprawa awansu wydaję się być przesądzona. Wie o tym i sam Ronnie, który pewnie nie będzie się już tak bardzo przykładal jak na samym początku. Moim zdaniem to spora okazja dla Chińczyka, żeby końcowy wynik wyglądał przynajmniej przyzwoicie. Na pewno Lianga stać na to aby urwać Ronniemu jeszcze dwa frejmy, a O'Sullivan również nie będzie chciał aby mecz trwał w nieskoczoność bo w 1/8 finału zagra z Markiem Williamsem. Stawiam więc, że druga sesja zakończy się wynikiem 3-2 dla O'Sullivana.
Wczoraj grali jeszcze Fu, Carter, Roniek i King. Ten pierwszy zawiódł. Cały ten sezon to dla niego pasmo nieszczęść. W którymś z postów pisałem, że to jego obawiam się najbardziej z typów zagranych na taśmie no i miałem rację. Gould osiągnął życiowy sukces, szkoda jednak, że na tym się skończy. W 1/8 finału z Robertsonem nie ma większych szans.
Ronnie świetny mecz z Liangiem. Wenbo w zasadzie nie ma nic do powiedzenia. Dwie setki, atak na maksa. No to na pewno robi wrażenie. Zobaczymy jakim wynikiem skończy się cały mecz. U Kinga natomiast szykuje sie dlugi mecz. Davis gra bardzo zachowawczo, a Mark za bardzo się podpala. Moim zdaniem wygra, ale Steve tanio skóry nie sprzeda.
Na dziś Ding, Robertson no i Ebdon. Dinga zagrałem sobie jako lidera po pierwszych czterech frejmach bo nie wyobrażam sobie, żeby Pettman ugrał więcej niż jedną partię. Neila nie gram bo kurs na zwycięstwo niski, a handicapu pewny nie jestem. U Ebdona być może pogram coś po pierwszej sesji. Mecz Day'a z Davisem odpuszczam całkowicie.
__________
Jeszcze na potrzeby TD, taka analiza (spodziewam się właśnie takiego wyniku, choć jak będzie 10-3 albo 10-5 to też nie będe zaskoczony):
Spotkanie: Ronnie O'Sullivan - Liang Wenbo
Typ: DW 10-4
Kurs: 5,00
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Pierwsza sesja tego pojedynku zakończyła sie wynikiem 7-2 dla Anglika. Na pewno nie tego spodziewali się kibice w Crucible. Wszyscy oczekiwali wzajemnej wymiany ciosów i niezwykle zaciętego spotkania podobnego do choćby tego z China Open pomiędzy Ronniem, a Tian Pengfeiem. Wenbo jednak nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy świetnie grającym przeciwniku, który zdążył wbić mu już dwie setki. Sprawa awansu wydaję się być przesądzona. Wie o tym i sam Ronnie, który pewnie nie będzie się już tak bardzo przykładal jak na samym początku. Moim zdaniem to spora okazja dla Chińczyka, żeby końcowy wynik wyglądał przynajmniej przyzwoicie. Na pewno Lianga stać na to aby urwać Ronniemu jeszcze dwa frejmy, a O'Sullivan również nie będzie chciał aby mecz trwał w nieskoczoność bo w 1/8 finału zagra z Markiem Williamsem. Stawiam więc, że druga sesja zakończy się wynikiem 3-2 dla O'Sullivana.