Francja - Bialorus 2 +7.5 1.98 4/10 p i n n a c l e
34-23
Francja to jeden z najbardziej przeszacowywanych zespołów w ostatnich latach.
Co zresztą jest w sumie zrozumiałe. Ludzie i tak zawsze ich grają, więc czemu buki nie mają wystawiać zawyżonych minusowych linii?
ATS od 2012 roku mają koszmarny: 14-2-25, a licząc same fazy grupowe jeszcze gorszy 8-2-20.
Pokrywac spready w 34% to "duża sztuka".
Białoruś solidna ATS z 13-1-8.
Grali ze sobą w Euro'14, wtedy
Francja pokryła wystawione -6, wygrywając 39-30, ale powód byl dla mnie dość oczywisty. Chyba jakaś kontuzja/choroba Rutenki, bo zagrał tylko 7 minut i nie trafił w tym czasie żadnego z 4 rzutów.
http://handball.sportresu...014/M38/M38.pdf
Tutaj w Polsce
Białoruś dotąd broniła hcp z każdym (+6.5 z Chorwacją, +4.5 z Islandią, +3 z Norwegią).
Francja niby pokryła -5.5 z Macedonią, ale tam jeszcze w 52 minucie był remis i Macedonia pogubiła sie w końcówce kompletnie.
Serbowie dziwnie poddali sie już w przerwie i nie wypuścili na 2 połowę dobrze grającego Nikcevica, stąd w głównej mierze wysoka wygrana Francji.
Podsumowując.
Spread jest za wysoki, spokojnie -6 by tu wystarczyło wystawić tak jak przed dwoma laty i widzę jakieś 1.5-2 gole value.
No i jeszcze dodam, ze Saldatsenka w bramce Białorusi robi super robotę, jak dotąd odbijając 36% rzutów.
Ważny też jest fakt, że za 2 dni
Francja zagra mecz o półfinał z Chorwacją.
To wszystko przekonuje mnie co do słuszności gry na
Białoruś.
Powodzenia
HH