pioterek944
Użytkownik
Calnau wiesz co radze Ci zrób sobie narazie na sucho tzn weź zeszyt albo kartke i pisz sobie ile goli w 1 ile 2 ???? ja tak robiłem przed tym sposobem
Nie wierze, ze ludzi ktorych ten temat nie interesuje, nadal sie tutaj wypowiadaja...:zoltakartka:nie wierzę, że temat jeszcze Was intersuje... nikt z tych zapaleńców nawet nie przedstawia już propozycji do grania...
nie łatwiej jest zagrać np. Włochy - Chorwacja na 1 (2,40) i dać kontrę w rożnych over4,5 dla 2 (1,80)? Tak kontra, która może dać nawet podwójne zwycięstwo...
Szczególnie , gdy wynik meczy Włochy - Chorwacja to 1:1 ????nie łatwiej jest zagrać np. Włochy - Chorwacja na 1 (2,40) i dać kontrę w rożnych over4,5 dla 2 (1,80)? Tak kontra, która może dać nawet podwójne zwycięstwo...
Jest OK. ja w to wchodzę. co do samej gry nie wybieram spotkań z góry. Po prostu obserwuję co się dzieje w danych trwających meczach. Nie typuję po jednej strzelonej bramce ani dwóch. Nie typuję na pierwszą połowę. To już bardziej intuicyjnie wychodzi u każdego z nas. Trzeba obserwować przebieg spotkania, kartki, aktywność, ilość strzałów na bramki i jak to przebiega. Jeśli drużyny stoją na boisku zamiast grać nie typuję. Jeśli drużyny są bramko strzelne, do tego mocno aktywne stawiam po trzech strzelonych bramkach na kursie od 1,60 w górę. I nie ważne czy to jest powyżej 4,5 / 5,5 / 6,5. Stawiam na pierwszy możliwy kurs od 1,6 w górę. Jak mi coś nie pasuje to nie stawiam mimo 3 bramek. To tak w skrócie. Dzisiaj zaliczyłem na 9 zdarzeń 3 zonki. Zabrakło w każdym z nich jednej bramki + postawiłem na Anglię piątaka i się udało. Dwa razy pojechałem progresją. Raz dla odzyskania straty, drugi raz dla odzyskania dwóch kolejnych strat. Wyprowadziłem dzień na prostą pod koniec. Jak ktoś ciekawy to usuńcie spacje w http i zobaczcie.no to widzę że nie którym spodobał się mój sposób.Teraz proponuję aby zebrać wszystkie potrzebne informacje tego sposobu i przeanalizować na spokojnie wszystko.