Liga Światowa 2013

[strasznik]

Włochy-Niemcy
Włochy (-1,5) 1.30 Unibet
Pierwszy mecz bez większej historii, gładkie zwycięstwo Włochów, dzisiaj może być podobnie, ale nie wykluczam wygranego seta przez Niemców.
Dobrze wyglądają liderzy w ataku Zajcev i Savani, Zajcev swoje oczywiście dodaje na zagrywce, Savani trochę gorzej w tym elemencie. Ogólnie zagrywka Włochów na niezłym poziomie, swoje dorzucał również Travica.
Bardzo podobał mi się libero Rossini, potwierdził dobrą formę z ligi. Bardzo dobre przyjęcie, nie mogłem uwierzyć patrząc w statystyki, według których przyjął 50% zagrywek wypuszczonych przez Niemców, no ale może faktycznie tak było.
Środkowi poprawnie, za dużo piłek od Travicy nie dostawali, ale swoje zadania spełnili.
Rozegranie Travicy, na jego poziomie, czyli solidnie bez wirtuozerii.
Niemcy z problemami kadrowymi. Nieskutecznie w ataku, zagrywka szału nie robi, blok bardzo słabo, przyjęcie w miarę w porządku.
Tak tylko pokrótce, więcej chyba nie ma sensu pisać.

 

[zenosalw007]

Kolejny weekend z liga światową

Pewne wydają się zwycięstwa Brazylii (1,35 sts ???? ) oraz Rosji - 1,50. Panowie co myslicie o Kubańczykach? W meczu z Serbia (o dziwo dosyć mocną) nie było najgorzej, po wprowadzeniu 2-3 doświadczonych graczy z wyspy to Kuba wyglądała lepiej niż Serbowie. przegrali bo popełniali dużo błędów. Ja myslę ze w meczu z Włochami, którym szwabki urwali 2 sety, kuba powalczy jak równy z równym. Skoczność, siła dynamika jest po stronie Kubanczyków, odpowiednie roszady w składzie i robi się naprawde solidna drużyna. A przeciez ona wkoncu musi zaskoczyć, bo jak nie teraz to kiedy?
Czekam na opinie osób zainteresowanych tym działem, na temat ewentualnych szans Kubańczyków, bo wobec kursu 4,20 nie można przejść obojętnie... ????

 

[filip_r2]

Kolejny weekend z liga światową

Pewne wydają się zwycięstwa Brazylii (1,35 sts ???? ) oraz Rosji - 1,50. Panowie co myslicie o Kubańczykach? W meczu z Serbia (o dziwo dosyć mocną) nie było najgorzej, po wprowadzeniu 2-3 doświadczonych graczy z wyspy to Kuba wyglądała lepiej niż Serbowie. przegrali bo popełniali dużo błędów. Ja myslę ze w meczu z Włochami, którym szwabki urwali 2 sety, kuba powalczy jak równy z równym. Skoczność, siła dynamika jest po stronie Kubanczyków, odpowiednie roszady w składzie i robi się naprawde solidna drużyna. A przeciez ona wkoncu musi zaskoczyć, bo jak nie teraz to kiedy?
Czekam na opinie osób zainteresowanych tym działem, na temat ewentualnych szans Kubańczyków, bo wobec kursu 4,20 nie można przejść obojętnie... ????

2-3 roszad ? Tam nie ma praktycznie żadnego pola manewru bo na ławce nie ma prawie zmienników. Kuba z Serbią robiła sporo błędów to fakt ale oni zawsze robią sporo błędów. Teraz podroż zmiana strefy czasowej.

Z drugiej strony Włosi którzy cudów nie grają ale z meczu na mecz mogą się rozkręcić.

Kuba zaskoczyć może za 2 lata ale nie teraz rok w rok odchodzą im najlepsi zawodnicy, że aż nawet najbardziej utalentowana siatkarsko nacja nie nadąża z produkcją nowych talentów. Dopiero od tego roku (tak mi się wydaje) Kubańscy środkowi (Którzy przejeli schedę po Simonie i Camejo) zaczynają jako tako czytać grę.

W pierwszym spotkaniu moim zdaniem Włosi mogą wygrać dość pewnie dopiero w drugim może coś Kuba powalczy.

 

[redwitz]

Długoterminówki.

Brazylia wygra Grupę A @ 1.50 Unibet
Przed spotkaniami z Polską kurs wynosił chyba 1.85 (coś koło tego).
Nie mam większych wątpliwości co do tego, że Brazylia wygra Grupę A.
Rywale ?
Polska ma już stratę 4 punktów, które ciężko będzie odrobić, bo Brazylia zbyt wielu punktów zgubić nie powinna.
Bułgaria bardzo dobrze zaczęła, ale to chimeryczny zespół i pewnie jakaś wpadka im się przytrafi. Ważną rzeczą jest to, że Canarinhos z Bułgarią będą grać na własnym parkiecie.
USA, Argentyna i Francja według mnie zagrożeniem być nie powinny.
Brazylia podchodzi do tegorocznej edycji Ligi Światowej bardzo poważnie. Europa ma Mistrzostwa Europy i wiadomo, że jest to impreza docelowa.

Finlandia 1-2 w Grupie C @ 1.50 Unibet
Myślałem też o Finlandia wygra Grupę C (2.50), ale wybieram wersję asekuracyjną.
Najgroźniejsze w walce o miejsca 1-2 będą Holandia i Kanada. Sporym atutem Finów jest to, że zarówno z Holandią jak i z Kanadą będą grać na własnym parkiecie.
Kanada to przede wszystkim Gavin Schmitt. Jak na razie nie byli w najwyższej dyspozycji i trochę się ze swoją grą męczyli.
Holandia dla mnie jest pozytywnym zaskoczeniem. Spory potencjał, ale według mnie nie jest to jeszcze poukładany zespół.
Korea wielkim zagrożeniem być nie powinna. Będą na pewno walczyć coś tam pewnie urwą, ale na dłuższą metę liczyć się nie będą.
Portugalia pokazała w dwóch pierwszych weekendach, że potrafi się podnieść po pierwszych słabych spotkaniach, ale ten zespół nie jest w stanie grać równo na niezłym poziomie.
Japonia według mnie najsłabsza w tym zestawieniu.
Finlandia jeżeli chodzi o potencjał czysto sportowy w Grupie C wygląda według mnie najlepiej. Poukładany zespół, spore możliwości poszczególnych zawodników. Szkoda, że na razie brakuje Kunnariego. Martwi trochę to, że pierwsze mecze wygrywane są gładko, a w drugich następuje trochę rozprężenia i podopieczni trenera Sammelvuo głupio tracą punkty.
Z Grupy C awansuje tylko zwycięzca, więc do końca nie będzie mowy o odpuszczaniu.

 

[dawidbarca]

Panowie co myslicie o Kubańczykach? W meczu z Serbia (o dziwo dosyć mocną) nie było najgorzej, po wprowadzeniu 2-3 doświadczonych graczy z wyspy to Kuba wyglądała lepiej niż Serbowie. przegrali bo popełniali dużo błędów.Ja myslę ze w meczu z Włochami, którym szwabki urwali 2 sety, kuba powalczy jak równy z równym. Skoczność, siła dynamika jest po stronie Kubanczyków, odpowiednie roszady w składzie i robi się naprawde solidna drużyna. A przeciez ona wkoncu musi zaskoczyć, bo jak nie teraz to kiedy?
Czekam na opinie osób zainteresowanych tym działem, na temat ewentualnych szans Kubańczyków, bo wobec kursu 4,20 nie można przejść obojętnie... ????

????
4.20? B365 oferuje ci na to 5.00
Kuba w takim składzie personalnym miałaby powalczyć jak równy z równym z Włochami? to może w jednym secie, ale to też raczej nie. Nie wiem o jakich 2-3 doświadczonych graczach piszesz.

A przeciez ona wkoncu musi zaskoczyć, bo jak nie teraz to kiedy?

No a tego zdania to już kompletnie nie rozumiem. Kuba jest po gruntownej przebudowie, wiele kluczowych zawodników już nigdy w tej reprezentacji się nie pojawi. Przed tym sezonem na dobrą sprawę zabrano im dwa skrzydła, lewe Leona i Bella (który skończył karierę) i prawe w postaci Hernandeza. Kompletnie nie widać kim mieliby ich zastąpić. Kilku fajnych zawodników mają, ale Cepeda (który już gra trochę w tej reprezentacji i zawsze był tylko zmiennikiem dla Hernandeza) czy Bisset na których opierają obecnie swoją grę to naprawdę żadne fajerwerki i w tak silnej grupie prorokowałbym dla nich maks jedno zwycięstwo w całych rozgrywkach i to na pewno nie w spotkaniu z Włochami. Dlatego pytanie "jak nie teraz to kiedy?" jest bez sensu, kiedy? może za 2-3 lata.
Włosi w drugim meczu stacili z Niemcami dwa sety, ale kto oglądał mecz zdecydowanie zrozumie dlaczego tak się stało. Dwa pierwsze sety po prostu genialne w wykonaniu Kaliberdy, do tego dołączył się Schops i naprawdę Niemcy wspięli się na wyżyny umiejętności. Kolejna sprawa to mięciutka zagrywka którą włosi proponowali w tym meczu, Niemcy mają na tyle doświadczonych przyjmujących że bez problemu sobie to przyjmowali (Kuba z nawet miękkim flotem będzie miała poważne problemy). No a w kolejnych partiach górą byli już Włosi.
Italia jest w niezłej formie, mają większość gwiazd do dyspozycji. Zajcew na ataku wygląda znakomicie jak z resztą przez większość sezonu w Maceracie (myślę, że na plus im wyjdzie brak Łaski).
Nie można też zapominać, że Kuba nie będzie miała już po swojej stronie atutu własnej hali, który i tak mało im dał w meczu z Serbami. No a w ich wypadku to jest atut dosyć poważny.
Zdziwię się jak Kuba ugra tu chociażby seta. Myślę, że spokojnie można brać:
Włochy -1.5 (1.45) Expekt sponiewierali Kubańców strasznie

 

[redwitz]

Startujemy z kolejnym weekendem popularnej Światówki

Argentyna - Brazylia​

Argentyna w pierwszych dwóch spotkaniach z USA nie zachwyciła.
Z racji tego, że Argentyna ma zapewniony udział w Final Six (gospodarz) trener Javier Weber może podchodzić trochę lżej do fazy grupowej. W starciach z USA wyjściowy skład Argentyny wyglądał następująco:
Uriarte (R), Castellani (A), Pereyra (P) i Bengolea (P), Crer (Ś) i Sole (Ś), Gonzalez (L).
Skład wygląda całkiem dobrze, ale dla mnie zaskoczeniem był brak De Cecco i Quirogi. Uriarte fajnie rozgrywał, ale do De Cecco trochę mu jednak brakuje. Pereyra przestawiony na przyjęcie spisuje się nieźle. Bengolea (nowy zawodnik Olsztyna) również pozytywnie. Trener Weber w tym sezonie postawił na pozycji atakującego na Castellaniego. Mnie Castellani do końca nie przekonuje. Pasuje do stylu gry Argentyny, ale w czołówce atakujących nigdy nie będzie.
Brazylia podchodzi do LŚ bardzo poważnie. Dwa ważne zwycięstwa na wyjeździe z reprezentacją Polski.
Skład mocny, nawet bardzo. W drugim starciu z Polską jakiegoś drobnego urazu nabawił się środkowy Lucas, ale nie wiem na ile to poważne. Nieźle zastąpił go Isac Santos.
Widać, że Canarinhos są w dobrej dyspozycji. Skutecznie na ataku grał Vissotto. Dwa bardzo dobre mecze rozegrał Dante, który przeżywa chyba drugą młodość. Sporo osób go już pewnie skreśliło, a on znowu gra na wysokim poziomie. Trener Rezende stawiać będzie na Lucarelliego, który jest przyszłością tej drużyny. Bardzo dobrze rozgrywa Bruno, świetnie działa krótka.
Nie widzę w sumie elementu, którym Argentyna mogłaby postraszyć Canarinhos. Argentyna to taka trochę uboższa wersja reprezentacji Brazylii.
Typ:
Brazylia (-1.5 seta) @ 1.65 Bet365

Japonia - Finlandia​

Japończycy zupełnie mi się nie podobają w tej edycji LŚ. Brak Shimizu bardzo, bardzo widoczny. Nie ma kto grać na pozycji atakującego. Pozytywnie prezentują się Fukuzawa i Koshikawa, ale to trochę za mało.
Z twardo grającymi zespołami będą mieli mnóstwo problemów. Jedyny ich atut w starciu z Finlandią to własny parkiet.
Finlandia w poprzedni weekend grała z Koreą, cały czas są w Azji, więc nie ma mowy o żadnych problemach z aklimatyzacją. Finowie mocno zaczynają. Pierwsze mecze z Portugalią i Koreą były świetne w ich wykonaniu.

Bardzo mocny skład. Esko, Oivanen x2, Shumov, Sivula, Siltala. Widać, że drużyna dobrze rozumie się z trenerem. Finowie przy dobrym przyjęciu są praktycznie nie do zatrzymania. A Japończycy mogą z tym mieć jeszcze większe problemy niż inne ekipy. Warunkami fizycznymi Azjaci nie grzeszą, zagrywka też nie jest na najwyższym poziomie.
Finlandia spokojnie jest w stanie odrzucić Japonię od siatki, a wtedy wiadomo jak to wygląda. Suomi świetnie pracują na siatce, potrafią bardzo szybko ustawić równy, wysoki blok. Środkowi Shumov i Oivanen robią naprawdę świetną robotę.
Wszystko będzie zależeć od Finów. Jeżeli zagrają tak konsekwentnie jak w pierwszych starciach z Portugalią czy Koreą to spokojnie zgarną komplet punktów.
Typ:
Finlandia (-1.5 seta) @ 1.75 Bet365

EDIT: Tragiczna postawa Finlandii.

 

[kuba77]

Rosja - Serbia
Chyba najciekawsza z par tego weekendu Ligi Światowej. Rosjanie nie grają w swoim pierwszym składzie, porównując go z ostatnim meczem brakuje np. Michajłowa, Grankina, Chtieja, Bierieżki. Trzeba jednak przyznać że zmiennicy dobrze się prezentują, w szczególności atakujący Pawłow i przyjmujący Ilinych. Serbia natomiast bardzo ciekawie zaprezentowała się podczas towarzyskich spotkań z Polską (grając bez podstawowego atakującego Atanasijevicia), tydzień temu już w pełnym składzie dwa razy wygrała z bardzo odmłodzonym zespołem Kuby na wyjeździe. Rosja grała u siebie z Iranem i mecze te nie były bardzo przekonujące, Irańczycy wygrali co prawda tylko jednego seta, lecz większość z nich kończyło się wygraną Rosjan w końcówkach, wyniki oscylowały wokół 25-21/23. Sądzę że zdecydowanie mocniejsza drużyna niż Iran, jaką niewątpliwie jest Serbia jest w stanie postawić dużo wyżej poprzeczkę Rosjanom.
Serbia +1,5 seta @1,82 Sbobet , @1,72 Unibet
over 183,5 @1,94 Marathon (inne buki linia 185.5 i kurs 1,85)
Włochy - Kuba
Zdecydowanym faworytem jest drużyna Italii i nie ma się czemu dziwić, Kubańczycy znowu bez największych gwiazd, wyrzuconych za szukanie klubu za granicą. Włosi ostatnio równie nieobliczalni jak Kubańczycy, wygrywają 3-0 z zespołem Niemiec, by dzień później udanie wrócić z 0-2. Kubańczycy mimo nierównej gry Włochów niektórych rzeczy nie przeskoczą, długa podróż, masa popełnianych błędów, brak zmienników... Nie widzę dla nich szans w tym dwumeczu na chociażby punkt. Kurs na -1,5 troszke niski, spróbujemy underowo.
under 178,5 @1,85 bet365

 

[dawidbarca]

Rosja grała u siebie z Iranem i mecze te nie były bardzo przekonujące, Irańczycy wygrali co prawda tylko jednego seta, lecz większość z nich kończyło się wygraną Rosjan w końcówkach, wyniki oscylowały wokół 25-21/23. Sądzę że zdecydowanie mocniejsza drużyna niż Iran, jaką niewątpliwie jest Serbia jest w stanie postawić dużo wyżej poprzeczkę Rosjanom.

Nie jest to prawda. W sześciu setach jakie rozegrały obie ekipy dosłownie jeden set rozstrzygnął się w końcówce (nie, nie ten w którym Rosja wygrała do 23) i był to pierwszy set obu drużyn w tej edycji LŚ. Tam było nawet 20:18 dla Iranu, ale potem video challange na korzyść Rosjan podłamał Irańczyków i przegrali do 21. Reszta setów pod pełną kontrolą Ruskich (oprócz oczywiście tego przegranego). Set wygrany do 23, ale mówiąc że rozstrzygał się w końcówce to bzdura bo Ruscy szybko odskoczyli Iranowi a w końcówce to było 24:21 dla naszych sąsiadów. Być może wydaje się inaczej, ale w obu meczach nie było nawet cienia szans na stratę punktów przez gospodarzy.

Także oglądając oba spotkania Rosjan z Iranem spokojnie można powiedzieć, że nie mieli oni absolutnie żadnych problemów z wypunktowaniem rywala. Nie było żadnych setów rozstrzyganych w końcówkach, a nawet jeśli względnie wyglądały one na równe to takie nie były. Warto oczywiście dodać, że Iran prezentował się w tych meczach naprawdę dobrze i też nie sądzę, aby Serbia jakoś strasznie dużo wyżej podniosła im poprzeczkę.

Być może bez sensu się czepiam, ale jakoś tak zakuło mnie to wygrywanie w końcówkach :razz:

Tak naprawdę mówi się o dużych brakach Rosjan, ale tych braków nie widać absolutnie. Nie ma weteranów Chtieja, ale Ilinych, Siwożelez i ewentualnie Spiridonov to trójka która gwarantuje jakość. Na środku dzieli i rządzi atakując sobie nad blokiem rywali Muser. Pavlov na ataku gra znakomicie, z resztą tak jak przez cały sezon Superligi. Nie widać braku Michajłowa.

Z meczów oglądanych na Kubie, można wywnioskować jedną rzecz. Serbowie mają dosyć spore problemy z przyjęciem, nawet sporo większe od Rosjan, którzy też nie zachwycili w tym elemencie. W pierwszym meczu Petkovic nawet nie miał okazji grać do środkowych, w drugim wyglądało już trochę lepiej. Ale skoro tak dali się jechać zagrywką przez Kube to co zrobi z nimi Rosja?

Moim zdaniem kurs na gospodarzy jest sporo zawyżony, braków personalnych u nich nie widać bo kadre i tak mają piekielnie mocną. Mogło się wydawać, że będzie inaczej ale po pierwszym weekendzie szybko można wywnioskować, że Rosja to pewniak do awansu z tej grupy.

Rosja (1.65) Sportingbet

 

[pinio1111]

Kanada - Korea
Jeżeli szukać gdziekolwiek niespodzianki, to myślę że właśnie tutaj.
Koreańczycy jak do tej pory pokazali się dość dobrze w wygranych meczach z Japonią, jak i w przegranych z Finami. Drugi mecz z Suomi powinni wygrać, ale przy prowadzeniu w tie breaku ich gra w pewnym momencie się posypała za sprawą silnych ataków finów i niestety porażka. W pierwszym meczu też nie było źle pomimo porażki 0-3 toczyli wyrównaną grę z przeciwnikiem o czym świadczą wyniki poszczególnych setów.
Kanada natomiast mnie nie zachwyca. Porażka z Holandią dla mnie była żadną niespodzianką, a raczej ich wygrana w pierwszym meczu to była niespodzianka! Mają bombardiera Gavina Schmitta który robi im grę, a gdy go zabraknie-jak w drugim meczu z Portugalią, to zaczynają się kłopoty. Nie wiem czy kontuzja przypadkiem nie wykluczy go również z dzisiejszego spotkania? Jeżeli by tak było to wygrana Koreańczyków byłaby dla mnie bardzo wysoce prawdopodobna. Nawet jeśli Gavin zagra to uważam iż zwycięstwo gości jest również niewykluczone. Trener Korei na konferencji przedmeczowej jasno sprecyzował że przyjechali tu wygrać co najmniej jeden mecz i ja sądzę że plan wykonają już dziś, a raczej jutro bo mecz zaczyna się po północy.
Zatem:
Kanada-Korea 2 (3,27)

 

[miles87]

Granie na Koreę dzisiaj to straszna głupota.Dzisiaj zagrają bez Sung-Min Moon, Gang-Joo Lee, Hak-Min Kim, Sang-Ha, Jae-Duk Seo, Yo-Han. Większość z nich to kluczowi gracze. Do kanady natomiast wraca wspomniany Schmitt. Dla mnie nie ma już tutaj co kalkulować po prostu
Kanada 1,35 8/10
Kanada -1,5 - 1,65 5/10
Zagrane w betgun

 

[kamil9414]

Kanada ze Schmittem w składzie jest typowym one man teamem, więc wszystko zależy praktycznie od relacji rozgrywający-atakujący. Schmitt w najwyższej formie jest genialny, potrafił zdobyc +/- 30 pkt w tamtym sezonie i poprowadzic Kanadę po zwycięstwo z Brazylią, jednak w tej chwili jego forma jest jednym znakiem zapytania i grube granie na Kanadę wiąże się ze sporym ryzykiem nawet biorąc pod uwagę osłabienia rywala o ktorych wspomina MILES87.

 

[konju1]

Skad info ze ma grac skoro sam na facebooku pisze...

,,Missed games in pro before... But
missing games with national team
is the worst ever, like being away
from family."

 

[spawacz]

Miles87, troche Cie fantazja poniosla ze wiekszosc z tych, ktorych podales jako nieobecnych to podstawowi gracze. Moon rzeczywiscie jest gwiazda ale kontuzji nabawil sie juz w pierwszym meczu i grali juz bez niego 3 mecze, ponadto z podstawowego skladu brakuje libero i srowdkowego, jezeli chodzi o skrzydla to sa wszyscy (z wyjatkiem Moona)

 

[miles87]

No więc faktycznie w kanadzie nie zagra ta pierdoła Schmitt. Z kolei z po drugiej stronie odpadł jeszcze Chul-Woo Park. To już 7 zawodnik koreański, który nie zagra.

 

[anzelmo]

Dyscyplina: Siatkówka, Liga Światowa, Grupa B
Spotkanie: Rosja-Serbia
Typ: Rosja (-1.5)
Kurs: 2,1
Bukmacher: WH
Data: 14.06.2013, 17:00

Bezsprzecznie najciekawsze spotkanie tej serii weekendu Ligi Światowej.Serbowie nie raz podtrawili sprawić sbornej wiele problemów i tym razem może być podobnie- bardzo zaciętego spotkanie tego chyba wszyscy oczekują , ale kursy bardzo atrakcyjne i kusza mnie bardzo -jak dla mnie 3-1 realne, mimo ze Rosja gra zmienikami to jest to bardzo wysoki poziom. Atakujący Pawłow i przyjmujący Ilinych, talentów nigdy tam nie brakowałbie drużyny spokojnie wygrały swoje dwumecze, myślę ze kluczowe w tym spotkaniu będzie przyjecie zagrywki... obie ekipy raczej reki nie wstrzymują, dysponują bardzo trudno mocno zagrywka. Z przyjęciem bywa rożnie,Rosjanie I ich kadra i tak jest piekielnie mocna. Jest Muzerski z dobrej strony w mocnej lidze prezentuje sie młodzież w obwodzie jest Siwożelez,Spiridonov itp mecz bardzo prestiżowy powinien byc zacięty i overowy- co nie znaczy ze skończy sie pokryciem przez z sborna tego minimalnego hendi a kurs bardzo atrakcyjny.


Redwitz // W jakim języku to pisałeś ?

 

[strasznik]

Rosja-Serbia
Rosja 1.63 Expekt
Tak pokrótce.
Mecze Serbów z Kubą są mało miarodajne, dlaczego to wiadomo.
Teraz dochodzi im podróż, zmiana czasu i mocniejszy rywal.
W zasadzie chyba tylko na środku no i może na ataku można mówić o jakimś zbliżonym poziomie obu drużyn. Muserski jak na razie nie wygląda (jeszcze) rewelacyjnie, Volvicz solidnie. Stanković i Podrascanin fajnie wyglądają w bloku. Atanasijveić dostaje sporo piłek w ataku, jak na razie niezła skuteczność, podobnie jak jego vis-a-vis Pavlov, który robi czasami proste błędy (tak samo jak Atanasijević), ale ogólnie wygląda pozytywnie.
Poćwiczyli sobie blok Serbowie na Kubańczykach, nie ma co, ale teraz może być z tym trochę gorzej, bo czy Pavlov, czy Spiridonov, czy Ilinykh, czy nawet Sivozhelez tak łatwo nie dają się złapać.
Zagrywka Rosjan to wiadomo jak wygląda, jeśli jest dobry dzień to nie ma takich przyjmujących, którzy nie mieliby z nią problemów, a co dopiero taki orzeł przyjęcia jak na przykład N.Kovacević.
Nie ma sensu więcej pisać, bo i też gry Serbów nie ma jak porównać.
Rosjanie jakoś nie zagrali olśniewająco, ale poprawnie, na Iran wystarczyło, na Serbię również powinno.

 

[tadzin]

W zasadzie chyba tylko na środku no i może na ataku można mówić o jakimś zbliżonym poziomie obu drużyn.

znaczy sie Ilniykh i Sivozelez biją na glowe Nikole+Urosa/Petrica? Mooocno wątpie. Tutaj to nawet mozna sie pokusic ze Serbowie maja mala przewage. Przyjecie flotow przez Rosjan w meczu z Iranem bylo krotko mwoiac zenujaco zenujace.
ps
zapomnialem ze Nikola ma nie grac bo mial goraczke jakas i w takim przypadku para Uros+Petric wyglada w porownanie do rosyjskiej slabo..

 

[filip_r2]

Kluczowe w meczu Rosjan z Serbami może być to kto ile zrobi błędów. Bo jeśli Rosjanie będą tak hojni jak byli w drugim spotkaniu z Iranem to automatycznie się zdyskwalifikują. Bo ciężko jest wygrać mecz jak daje się rywalowi za darmo 41 punktów w 4 setach. Rosjanie narazie wydają się być w słabej formie. Czy Serbia będzie w stanie to wykorzystać ciężko jednoznacznie powiedzieć. Osobiście jestem zdania, że Serbowie z Rosji bez punktów nie wyjadą.

 

[dawidbarca]

znaczy sie Ilniykh i Sivozelez biją na glowe Nikole+Urosa/Petrica? Mooocno wątpie. Tutaj to nawet mozna sie pokusic ze Serbowie maja mala przewage. Przyjecie flotow przez Rosjan w meczu z Iranem bylo krotko mwoiac zenujaco zenujace.

Przyjęcie Serbów w meczu z Kubańcami było jeszcze gorsze.

Nie no, Siwożelez i Ilinych ofensywnie to jest mega mocna para. Przyjęcie rzeczywiście na kolana nie powala, ale akurat Nikola w tym względzie jest jeszcze słabszy a czy dorównuje im w ataku? moim zdaniem nie. Kovacevic miał bardzo słaby sezon w Resovii, przesiedział na ławie 80% wszystkich rozgrywek a jak już wchodził to dawał marne zmiany, polowali na niego zagrywką itp. itd. Gość ma już 30 lat i nic ciekawego/nowego już nam raczej nie pokaże.

Swoją drogą to co z tego, że Serbia ma mega mocną pare na środku, jak patolog Petkovic mało do nich sypie, a jak już to jakieś żenujące piłki? nie mówiąc już o tym, że często nawet nie ma okazji do nich grać bo przyjęcie Serbów jest bardzo słabe.

E: Mogą się cieszyć, że dali im Ruscy chociaż tego jednego seta na przewagi to chociaż ten wynik nie wygląda aż tak żenująco jak ich gra

USA - Francja ​

Tutaj chyba kogoś pogrzało z tymi błazeńskimi kursami na USA, zwłaszcza po tym co zaprezentowali po pierwszym weekendzie. Ostre spadki na Francuzów, ale nie ma co się dziwić.

W ogóle nie mam pojęcia dlaczego Amerykanie są tutaj faworytem, bo nie zaprezentowali kompletnie nic ciekawego w meczach z Argentyną. Pierwszy mecz dosyć gładko dostali, w drugim przegrywali już 0:1 i bodajże 10:15 aby potem odwrócić losy meczu, ale to też zapisałbym raczej na konto Argentyńczyków.

Rozegranie USA wygląda komicznie, łamaga Thorton to zawodnik którego komentować nie trzeba. Shoji sypie oczywiście klase lepiej, ale też w porównaniu do Toniuttiego, czy Redwitza to nie jest to jakiś wielki poziom. Anderson na którego oczywiście najbardziej liczą gospodarze, też absolutnie bez rewelacji.

Francuzi w meczach z Bułgariami zawiedli, ale też nie można powiedzieć, że ich gra wyglądała jakoś bardzo słabo. Pierwszy mecz oddany trochę na własne życzenie, w drugim dwa sety też oddane Bułgarom trochę frajersko. Jak na razie nie zachwycił Ngapeth, ale to raczej kwestia czasu kiedy wypali z jakimś konkretnym meczem.

Kurs na Francje świetny, co najmniej tb tu powinien być.

Francja +1.5 (1.72) Unibet

Japonia - Finlandia​

Kurs 1.30 na Finów to gruba przesada.

Japonia w tragicznej sytuacji kadrowej po wypadnięciu Shimizu, ale to już było mówione.

Skoro Finlandia wywiozła dwa zwycięstw z Korei to wywiezie je również z Japonii. W sumie nie wiem czym mogłaby tutaj ekipa gospodarzy zaskoczyć Europejczyków. Japońce pewnie niemiłosiernie porozbijają się o Fiński blok, z resztą tak jak to miało miejsce w przypadku Korei.

Nie sądzę aby Finowie oddali tutaj chociażby jakiegoś seta. Jednak to co najmniej dwie klasy lepsza drużyna, obecnie Japonia nie ma kompletnie kim straszyć i w ich wypadku można rozmyślać tylko o tym, czy tym razem dostaną do zera czy jednak nie. 1.10 maks na gości bym tu dał.

Finlandia (1.30) Pinnacle ????

Pozwoliłem sobie zastosować takie oto kolorystyczne fajerwerki, za dużo tego czarnego ????

 

[ivvan]

USA vs FRANCJA

Jak patrzę na kurs wystawiony na Francuzów to lekko się dziwię. Myślałem, żę kursy na gości będą jakoś w okolicach 1.7, max 1,8. Są znacznie wyższe i ja z chęcią pobieram Francję z handi i czystą Francję. Zacznę może od Amerykanów. Drużyna w pierwszych meczach grała po prostu frajersko. Anderson bez rewelacji, Thorton to taka łamaga, że ja bym lepiej od niego rozgrywał.... Bez Pridiego i Stanleya ta drużyna już nie będzie taka jak kiedyś. Ta drużyna to Anderson i długo długo nikt. Na rozegraniu jest Shoi (o ile mądry trener znów nie zagra z Thortonem). Dobrze sypie, ale według mnie Toniutti jest lepszy. Nie będę porównywał pozycji. Powiem tylko, że według mnie Francja ma o wiele szerszą kadrę. 2 świetnych rozgrywających, 2 atakujących (w sumie dziwię się troche czemu Moreau nie gra w pierwszym składzie, ale Sidibe też gra bardzo dobrze). Na przyjęciu N'gapeth czyli najbardziej popieprzony zawodnik jakiego znam. Ostatnio również zachwycił mnie skutecznością ten leworęczny przyjmujący który w pierwszym meczu wszedł w 2 secie (2 meczu nie widziałem). Ten gracz naprawdę pokazał się z wyśmienitej strony. Kolejna sprawa. Libero. Ten Amerykański niczego mi nie mówi. Dla mnie to jak pan X.

Kurs na Francuzów według mnie jest wystawiony przez pryzmat Bułgarów. Przegrali dwa mecze, ale według mnie nie dlatego, że grali słabo. Bułgaria jest po prostu niedoceniana co było nawet widać po typach przed pierwszą kolejką. Gra tam Sokołov, bardzo dobrze Aleksiev, Skrimov swoje dołoży, jedyny słaby punkt tej repry to Bratojev ale dla mnie Bułgarzy i tak są groźni. Francja jeżeli przegra w Ameryce oba spotkania to może zapomnieć o wyjściu z grupy. Jeśli chcą się jeszcze liczyć to muszą wygrać co najmniej jedno spotkanie. Stąd typ. Ameryka niczego nie musi. Po przegranej z osłabioną Argentyną w mojej ocenie mają mierne szanse na awans. W grupie gdzie jest Polska czy Brazylia, według mnie Amerykanie nie mają czego szukać. Osobiście uważam nawet, że na teraz wyżej siatkarsko od nich stoi Bułgaria i też spokojnie powinna sobie poradzić.

Ja gram na Francję, oraz na handi w ich stronę. Żałuję tylko, że tak późno się obudziłem bo słyszałem, że był spadki, ale kursy nadal zachęcają.
Typ: Francja 2.54 Marathon
Typ: Francja +1.5- 1.6 Bet365