>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Liga Światowa 2012

Status
Zamknięty.
P 0

pawcioss

Użytkownik
No to Niemcy dają czadu... Tak jak większość z nas postawiłem na Argentynę (+1,5 seta), ale nie wygląda to jak na razie najlepiej. Dwa sety przegrane zdecydowanie, ale mimo wszystko liczę, że Argentyńczycy ugrają te 2 sety. Na szczęście to jest siatkówka - jednego seta przegrywasz do 18, by później wygrać do 15. Oby tak samo było teraz:]
Edit: No cóż, było blisko w trzecim secie ale się nie udało. Wynik jest niemałą niespodzianką.
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Kapitalni gracze, NAJWYŻSZA PÓŁKA
Ta najwyższa półka dostała dzisiaj wciry takie, że co poniektórych powinna sprowadzić na ziemię. Bo nagle się okazuje, że &quot;klasową&quot; Bułgarię można ograć do zera, a od &quot;przeciętnych&quot; Niemców zebrać lekcję. Bo nagle się okazuje, że Argentyna w obronie to nie istnieje, a ławki rezerwowych praktycznie nie ma. Oczywiście, ktoś napisze &quot;po meczu jesteś mądry&quot;, ale też Niemców już zlekceważyłem raz i więcej tego nie zrobię, bo pod nowym selekcjonerem to Niemcy za niedługo wskakują do czołówki. Pytanie tylko kiedy.
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
bywa. Wojcirej bez ironii, bo nie powiesz, że to był normalny mecz? Nienawidzę takich typów (w sensie zakładów oczywiście ;)). Można nie trafić, ale coś takiego to cyrk. Argentyńczycy po bardzo dobrym meczu grają taką kaszaną na poziomie Portugalii, że szkoda gadać.. Przez pierwsze 2 sety pierwszą szóstką nie byli absolutnie w stanie nawiązać walki z Niemcami. Nie znam powodu takiej gry, ale ten mecz to ewenement. I tu nie chodzi o lekceważenie, bo ja doceniam klasę Niemców, jednak Argentyna jest dla przynajmniej poziom lepszą drużyną i udowodni to w kolejnych turniejach.
 
B 5

blizzzard

Użytkownik
blaise, dawid- tak kur** trudno zauważyć, że poziom gry Argentyny bardzo często jest ustalany nie przez nich samych, ale przez poziom gry (a w szczególności serwisu) drużyny pblaise, dawid- tak kur** trudno zauważyć, że poziom gry Argentyny bardzo często jest ustalany nie przez nich samych, ale przez poziom gry (a w szczególności serwisu) drużyny p[rzeciwnej. A ten wasz cały święty de Cecco jest genialny, fakt, ale on jeszcze cały czas zbiera doświadczenie. Za parę lat faktycznie może będzie top1, ale narazie jest na to po prostu za młody. Kluczowe były jego błędy w końcówce 3. seta i słabe rozegranie na początku 1. seta. A argumenty dawida i jego posty są po prostu żenujące, śledzę to forum już sporo czasu i jego niekompetentność rzuca mi się w oczy szczególnie. Mam nadzieję, że przestanie tu pisać. Nie ma pewniaków, a już na pewno w takich meczach. A ten facet(dawid) po prostu widocznie nie umie obiektywnie oceniać umiejętności danej drużyny i jej formy, ale tylko formę względną obecnego przeciwnika- chłopie daj sobie spokój.
 
T 22,6K

tadzin

Użytkownik
Kluczowe były jego błędy w końcówce 3. seta
Cały trzeci set sypał drugi sypacz Nicolas Uriarte.
Co do &quot;bycia pewnym wyniku&quot; to takie pojecie nie istnieje w siatkówce reprezentacyjnej, w klubowej pojmę taką &quot;pewność&quot;, w rozgrywkach międzynaradowych nie ma bata.
Na marginesie to fajne stwierdzenie tu wczesniej ktos napisal &quot;gwiazdy argentynskie&quot; czy cos takiego ???? , a ja tak mysle i mysle no i jak juz to De Cecco i Conte ogarniaja temat i mozna ich nazwac bardzo dobrymi zawodnikami, dzis poraz kolejny Uriarte i przede wszystkim Castellani pokazali sie ze swietnej strony, jednak tu do gwiazd to duuuuzo brakuje.
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Za rok dwa De Cecco będzie najlepszy, a już jest top3. A wystawiacz Niemców? (celowo używam słowa wystawiasz). Brak doświadczenia to jedno, ale czy Niemcy są jakoś super doświadczeni? Może Popp. Reszta nie grała wielu ważnych meczów na arenie międzynarodowej, za to młodzi Argentyńczycy już tak. Klasa zdecydowanie po ich stronie. Ten mecz naprawdę wydaje mi się przypadkiem i jestem pewien, że kolejny taki jednostronny dla Niemców się nie zdarzy. Porażkę 3-1 po walce przyjąłbym ze zrozumieniem, ale to co zobaczyłem to przeszło moje najgłębsze oczekiwania.
Dawid oczywiście z tą 95% pewnością typu przesadził ostro, ale taki wynik to dla mnie niespodzianka, podchodzącą nawet pod mały szok i myślę, że nawet dla tych, którzy stawiali na Niemców.
 
T 22,6K

tadzin

Użytkownik
Za rok dwa De Cecco będzie najlepszy, a już jest top3. A wystawiacz Niemców? (celowo używam słowa wystawiasz). Brak doświadczenia to jedno, ale czy Niemcy są jakoś super doświadczeni? Może Popp. Reszta nie grała wielu ważnych meczów na arenie międzynarodowej, za to młodzi Argentyńczycy już tak. Klasa zdecydowanie po ich stronie. Ten mecz naprawdę wydaje mi się przypadkiem i jestem pewien, że kolejny taki jednostronny dla Niemców się nie zdarzy. Porażkę 3-1 po walce przyjąłbym ze zrozumieniem, ale to co zobaczyłem to przeszło moje najgłębsze oczekiwania.
Dawid oczywiście z tą 95% pewnością typu przesadził ostro, ale taki wynik to dla mnie niespodzianka, podchodzącą nawet pod mały szok i myślę, że nawet dla tych, którzy stawiali na Niemców.
Chyba nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo sie mylisz, bo po prostu piszesz absolutną nieprawdę. Argentyna zespołem &quot;klasowym&quot; w porownaniu do Niemcow? hah
Argentyna takim składem (młodym) zaczęła grac w 2010 roku gdzie F6 LS byly w Argentynie i z tego powodu trener odpuscil sobie calkowicie mecze grupowe i tam Argentyna grala &quot;młodym&quot; czyli aktualnym skladem. Ugrali 3 punkty. W F6 stawili czolo Brazylii przegrywajac 2-3. W MS 2010 radzili sobie lepiej, zajmujac bodajze miejsca 5-8. Ich sukcesy to tak naprawde wylacznie dostanie sie do F8 w Sopocie w 2011 i tam gdzie byla naprawdę w gazie pokazali kawał siatkowki zajmujac 4. miejsce. I to tyle jesli chodzi o ich klase, doswiadczenie itp.
Niemcy powrocili do gry w LS w 2009 roku i zaczeli ją bardzo dobrze od zwyciestw z Polska ;]. Grali Steuerwaldem, Grozerem/Schopsem, Krommem, Andre, srodek ten sam co teraz, libero Tille, na lawce byl Popp, Schwarz i Tischer tak mi sie wydaje (Kampa tez czasem w kadrze cos gral). I taki sklad z mniejszymi zmianami (Steuerwald Markus na libero, sypacz Tischer jako 1. i Kaliberda przyjmuje) jest do teraz i sa teamem zdecydowanie bardziej ogranym, zanim wrocili do LS wygrali Lige Europejska.
Nie chce mi sie dalej wymieniac, aczkolwiek nazywanie Kampy &quot;wystawiaczem&quot; to dla mnie nieporozumienie badz zarcik, bo dzis gral naprawde fajnie, a Argentyna nie potrafila niczego przyjac i tym sie pograzyla.
Nie wiem na podstawie czego bierzecie wlasne zdanie na temat teamow, ale te źródla sa dziwne.
Doświadczenie zdecydowanie po stronie Niemcow, ogranie na arenie miedzynarodowej rowniez.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Brak doświadczenia to jedno, ale czy Niemcy są jakoś super doświadczeni?
Schoeps lata w Iskrze Odincowo, Grozer w latach świetności Fryderyków regularnie w LM i zwycięstwo w tych rozgrywkach, Schwarz conajmniej 3 sezony w Serie A1, Kromm to samo, Andrae także po wielu dobrych włoskich klubach.
A Argentyńczycy? De Cecco wraz z Conte ledwie półfinał pucharu CEV i to w dużej mierze z powodu lepszej drabinki. Quiroga nie dograł nawet sezonu w słabej Ravennie tylko zwiał do Turcji, gdzie i tak wiele nie pograł. Alexis Gonzalez siedzi w Tours. Tyle z graczy w Europie. Reszta wygrzewa się w swoim rodzimym kraju.
Więc naprawdę tak nie przesadzał bym z tą niespodzianką, bo bukmacherzy czasem mogą dać promocję, ale tutaj doszukiwanie się przewagi tak znacznej na korzyść którejś ze stron było nie na miejscu. W takim meczu mogło wydarzyć się dosłownie wszystko. Owszem, Argentyna potrafi czasem pokazać niezwykle efektywną siatkówkę, taką jak z Bułgarią, ale porównajcie sobie wskaźniki przyjęcia w obu tych meczach i będzie wszystko jasne. De Cecco do swoich czarów potrzebuje dogrania na wyskok pod siatkę i dopóki nie będzie robił swoich czarów z czwartego przykładowo metra, jak np. Rezende, to daleko mu jeszcze do klasowego sypacza. A dziś grał tak, że co raz po raz od Niemieckiej ściany się odbijali. Obrona także nie istniała po stronie Argentyny. Niemcy może wyraźnie w czapach nie wygrali, ale blok-obrona super. Kampa wcale nie musiał silić się na fajerwerki, a i tak skuteczność skrzydłowych zadowalająca. A najlepiej punktujący zawodnik Argentyny to rezerwowy Castellani, grający w całości tylko trzeciego seta.
 
zdzicho 155

zdzicho

Użytkownik
Już dzisiaj w południe dojdzie do kolejnego spotkania grupy D Ligi Światowej. Wystąpią między sobą Argentyna i Portugalia. Jeśli chodzi o ostatnie mecze obydwu zespołów, to Portugalia odniosła 2 porażki po 3-0 nie ugrywając nawet seta a Argentyna po świetnym początku z Bułgarią i wygranej 3-0, przegrała dzień później z dość dobrze i równo grającymi Niemcami.
Różnicy klas nie trzeba oczywiście wspominać gdyż wiadome jest jak gra Portugalia a jak Argentyna. Argentyńczycy mają młody i świetnie grający skład, ale z biegiem czasu to na pewno będzie się zmieniać i Argentyna będzie stawała się co raz lepszą ekipą. Portugalia oczywiście nie jest jakimś dobrym zespołem i zbyt dużo oni nie osiągają, na co zresztą wskazują wyniki. Spodziewam się szybkiego 3-0 ze strony Argentyny, zwłaszcza po wczorajszej porażce z Niemcami. Argentyna na pewno będzie chciała pokazać się jak z najlepszej strony i nie pozwoli sobie na stratę seta w takim meczu.
Argentyna - Portugalia
Typ: 3-0 @1,71 ✅
Pinnacle
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
toudi 715

toudi

Użytkownik
Argentyna 3:0 1.75 Expekt✅

Nie lubię grać na 3:0 bo częśto chwila dekoncentracji, najczęściej w trzecim secie i typ nie wchodzi ale po takim kursie nie mogę tego przegapić. Portugalia to absolutny outsider tegorocznej Ligi Światowej, odmłodzona kadra popełnia co chwilę szkolne błędy, nie potrafią przyjmować flota (właściwie to w ogóle nie potrafią przyjmować), często atakują w siatkę. Jedynym przyzwoitym graczem tej kadry jest moim zdaniem atakujący Valdir. O graczu z wypisanym na koszulce Alex cięzko cokolwiek powiedzieć bo chyba pomylił on rozgrywki, nie tylko on zresztą. Argentyna wczoraj zagrała fatalnie ale to był niekorzystny matchup dla nich bo Niemcy mają potezną zagrywkę, głównie Grozer i Bohme i potęzny, wysoki blok. Argentyńczycy odrzuceni od siatki byli całkowicie bezradni bo nie mają gracza do kończenia piłek sytuacyjnych, próbowali jedynie rozpaczliwie opierać piłkę o blok w celu ponowienia akcji. W trzecim secie Niemcy trochę zwolnili na zagrywcę (miałem wrazenie, ze celowo, jakby to była jakaś forma treningu) i gra była w miarę wyrównana. Portugalczycy nie postraszą ani zagrywką ani blokiem, przy dobrym przyjęciu De Cecco będzie ich ośmieszał. Dzisiaj Argentyna zagra z drużyna, która próbuje grać podobnie jak oni a w tym konkretnym stylu gry Argentyńczycy są świetni. Wczorajszy mecz podziała mobilizująco na Argentynę i spodziewam się łatwego zwycięstwa. Grać szybko bo kurs spada.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
T 22,6K

tadzin

Użytkownik
Bułgaria+1,5 2.370 pinnacle (limity po 4 k)✅3-1
Bułgaria 3.740 pinnacle✅3-1
Obok takiego kursu nie mogłem przejść obojętnie. Może i w tym turnieju Bułgarom się nic nie chce, przeciwko Argentynie grali jak drużyna która musi wyjsc i za kare grac, ale aż taki kurs? No przesaada, przesada. W kwalach na igrzyska bylo dokladnie odwrotnie Bulgaria 1,25 - 3,8 Niemcy, teraaz zmienil sie tylko gospodarz i kursy w druga strone? Heh Bulgaria to mimo wszystko w dalszym ciagu druzyna ktora w ostatnich latach Niemcow &quot;zjadała&quot;. Teraz o podobnym zjadaniu mowy byc nie moze bo Bulgarom sie nie chce i czasem zwyczajnie zaczyna brakowac im siły na skrzydlach i pilki zaczynaja leciec tlyko do Kazijskiego. Jest to dosc smieszne patrzac na to ze ma sie na podoredziu atletę Sokolova ktory w ataku rowniez radzi sobei swietnie.
Przechodzac do meritum jesli chodzi o sportowe wzgledy to najgorzej u Bulgarow prezentuje sie drugi sypacz Bratojew, nawet przy Kampie odstaje on bardzo mocno, Salparov kiedys jeden z moich ulubionych libero rowniez jakis nieswoj. Przyjecie u Bulgarow jak zawsze bylo slabe tak jest dalej, jednakze to wszystko nie usprawiedliwia takeigo kursu ???? bo Niemcy owszem maja Grozera/Schopsa, maja niezlego Kromma ciekawie zapowiadajacego sie Kaliberde, roslych srodkowych, jednakze patrzac na potencjal obu druzyn to w dalszym ciagu Bulgarzy sa tu troszke z przodu. Czy wykorzystaja go i czy bedzie im sie chcialo grac, po blamażu przeciwko Argentynie? Po kursie 3.7 naprawdę warto dać im szansę : )
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Wracając do wczorajszego meczu Argentyny , trzeba sobie jasno powiedzieć , że trochę się napaliłem na ten typ jak dzieciak. Wciąż uważam , że ta drużyna jest jedną z najlepszych na świecie , ale są też za bardzo chimeryczni , żeby ufać im aż tak bardzo jak to wczoraj zrobiłem. Gdyby zagrali tak jak z Bułgarami , pewnie by wygrali , ale zagrali na poziomie naprawdę bardzo słabym. Przypomina się aż Puchar Świata , gdzie w pierwszym meczu Argentyna pognębiła Serbów a w następnym już lekka klapa.
No trudno.

Niemcy - Bułgaria​

Niemcy zrobili na mnie piorunujące wrażenie w tych pierwszych dwóch meczach , widziałem całą masę spotkań tej drużyny , ale śmiało można powiedzieć , że to co teraz grają to najlepsza siatkówką jaką kiedykolwiek grali. Pewnie duża w tym zasługa nowego trenera , który zrobił coś z niczego.
No bo trzeba sobie powiedzieć , że jakiś wielkich siatkarzy to tam po prostu nie ma , nazwiska nie powalają na kolana , to są ci sami ludzie którzy od lat grają na średnio-słabym poziomie , ale teraz jest inaczej.

Bułgaria... nazwiska zgoła odmienne od Niemców , masa gwiazd , obyci na parkietach ligi Włoch . Jeden z najlepszych przyjmujących świata Kaziyski , Sokolov , Aleksiew , Nikolov . Ale co z tego , w tej drużynie nie ma za bardzo ducha. Przechodzą oni duży kryzys od jakiegoś roku , od początku Ligi Światowej w tamtym sezonie prezentują poziom najsłabszy do lat. Kłótnie w związku , wywalenie Stojczewa , potem jego powrót . Tonący chwyta się brzytwy . Ale co ten powrót Stojczewa ma dać? grają słabo i będą tak grać dalej . Nie ma motywacji , nie ma argumentów czysto sportowych , więc nie mogą marzyć o wynikach. Szczególnie beznadziejnie wygląda pozycja rozgrywającego w tym zespole , praktycznie zero gry środkiem , same świece do skrzydeł.

Niemcy zrobili dwa kroki do przodu , Bułgarzy dwa kroki w tył , chyba nie należy się tutaj spodziewać jakiejś odmiany w ich grze.

Typ:
Niemcy (1.35) Tobet ⛔
Niemcy -1.5 seta (1.65) Tobet
⛔
 
gystlik 14,5K

gystlik

Użytkownik
Nie oczekujmy jakiejś znacznej poprawy gry przez te dwa tygodnie po ostatnim wyjeździe do Kanady. To nie Liga Światowa jest dla Nas ważna, jednak fakt że gramy w Spodku wymusi na siatkarzach grę na 110%. Ale kilka ciekawych wieści ze spalskiego obozu.

1. Piotr Nowakowski raczej nie będzie zdolny do gry - dwa dni temu Nowakowski jeszcze nie skakał po kontuzji stawu skokowego, którą odniósł w Kanadzie. - Więc w jego miejsce zapewne zagra Grzegorz Kosok (chyba, że Anastasi da szanse Wiśniewskiemu) który ma słabszą zagrywkę i gorsze czytanie gry - taka moja opinia
2. Bartosz Kurek także nie zagra, niby nic poważnego mu nie jest - ale też zostawiłbym go w kwadracie - lepiej dmuchac na zimne - niech się chłopak kuruje i zagra lepszy volley w Londynie. - Za niego Michał Kubiak - widzieliśmy go przez dłuższy czas w Kanadzie. Na początku dostał kilka czapek pod nogi i musiał trochę zmienic taktyke. - Potem już grał lepiej - czyli tak jak nas do tego przyzwyczaił, walczy o każdą piłkę, atomowa zagrywka i skuteczne ataki przy dynamicznych rozegraniach od Łukasza Żygadły.

Urazy nie są obce także reprezentacji Polski. W dalszym ciągu problemy z kolanem ma Bartosz Kurek, a Piotr Nowakowski dopiero dochodzi do siebie po urazie skręcenia stawu skokowego. - Na razie się cieszę, bo Bartek Kurek i Piotrek Nowakowski są z nami. Oczywiście nie są w pełni dyspozycyjni przez urazy, ale bardzo dobre jest to, że chłopaki chcą pozostać z drużyną i dać jej od siebie jak najwięcej. Najważniejsze, że walczą o to, by pozostać w drużynie. Cieszę się, że Bartek trenuje z nami od tygodnia. Nie chcę go zmuszać do wychodzenia na boisko w momencie, gdy coś będzie mu dolegać, ale z drugiej strony on tak rwie się do grania, że trudno przemówić mu do rozsądku. Nie chcę wywierać na nim żadnej presji, że musi grać zawsze na niesamowicie wysokim poziomie. Teraz powinien się uspokoić, pozostać skupionym na drużynie i jestem przekonany, że w ciągu tego turnieju pomoże reprezentacji wiele razy - opowiada Andrea Anastasi.
Na frazę &quot;Reprezentacja Kanady w Piłkę Siatkową Mężczyzn&quot; można było jeszcze do niedawna ironicznie się uśmiechnąc - ale jest Glenn Hoag, który zebrał kilku chłopaków z wszelkich zakątków Świata i mają paczkę zebraną między innymi z Gavinem Schmittem, Dallasaem Sooniasem, Fredericiem Wintersem , Stevem Brinkmanem czy Johnem Perrinem. Nazwiska znane i osłyszane w siatkarskim świecie.

Reprezentacja Kanady wygrała już 2 spotkania w Lidze Światowej - z Finlandią i Brazylią - ładny wynik prawda? W ich ostatnim występie w Lidze Światowej w roku 2006, Kanadyjczycy wygrali dokładnie 2 mecze... w całym turnieju Ligi Światowej. - Czyli widzimy progres. Pierwszy raz od 1999 roku wygrali z Brazylią. My też czekaliśmy 10 lat - oni trochę dłużej, ale pokonac Brazylię to... nie muszę mówic co to znaczy. Co prawda Kanadyjczycy nie wygrali jeszcze spotkania z Polakami - nigdy, ale w Kanadzie już powinno byc 2:0 dla gospodarzy, jednak cudowne ozdrowienie Polaków zmieniło całkowicie obraz gry i od końcówki drugiego seta przejęli inicjatywę. Pierwszy set dla Kanadyjczyków, wynik - 25:17. - Nie mieliśmy nic do powiedzenia.

Kurs w Pinnacle to ładne 1.833. Jednak przy braku Kurka i Nowakowskiego. Hmmm... Atmosfera Kanadyjczyków nie przestraczy, bo w Toronto także było ciepło i głośno. - Są przyzwyczajeni do takiego dopingu. Moim zdaniem malutkie value przy tym kursie jest - jednak nie liczę tutaj na moment dekoncentracji Polaków, tylko po prostu wyrównaną walkę przez cały mecz i wygranie w końcówce jednego seta przez podopiecznych Glenna Hoaga.

Kanada + 2.5 seta 1.833 Pinnacle
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Gystlik ubiegłeś mnie z tym typem, juz miałem pisac analize. :cool:

Kanada +14,5 pkt Sbobet, 188bet osobiście to gram, +2,5 dałem jako alternatywa.✅
Kanada +2,5 seta 1.83 Pinnacle
⛔ mieli setową w górze ale bodajze Winters uderzył w aut.

Przede wszystkim nalezy zacząć od tego, ze Kanada to nie ogórki. Ta druzyna wygrała w tym roku m.in. z Kubą, Brazylią czy Finlandią. Te wyniki nie biorą się z kosmosu:
Gavin Schmitt - od nowego sezonu zawodnik rosyjskiego potentata Iskry Odintsovo, 3.70 m zasięg w ataku, dobry blok i zagrywka, ma wszystko zeby zostać gwiazdą ligi rosyjskiej.
Fred Winters - obiezyświat najbardziej znany z występów we włoskim Sisleyu Treviso gdzie był rezerwowym przyjmującym.
Gordon Perrin - młody przyjmujący tureckiej sensacji Arkasu Izmir, walczył tam o miejsce w pierwszym składzie z Turkiem Subasim, 201 cm, dobre warunki fizyczne.
Joshua Howatson - solidny rozgrywający, który w ostatnim sezonie grał z rozpoznawalnym w siatkarskim świecie, francuskim klubie Paris Volley.
Steve Brinkman - zawodnik włoskiego potentata Trentino, środkowy znany przez kazdego fana siatkówki.
Dan Lewis - libero najbardziej znany z dosyć udanych występów w polskiej lidze.
Do tego jeszcze m.in środkowy Simac, który będzie grał w Bledzie, utalentowany atakujący Dallas Soonias, środkowy Adam Kamiński z Farta Kielce.

Do tego być moze najwazniejszy element tej układanki, jeden z najlepszych trenerów na świecie Glenn Hoag. Kanada zrobiła naprawdę duzy postęp w krótkim czasie i w tej chwili jest to grozna druzyna.

Polacy natomiast nie są w takiej formie jak na pucharze świata, do tego, tak jak napisał Gystlik, kilku zawodników ma problemy ze zdrowiem, szczególnie tyczy się to Kurka, moze będą jakieś rotacje w składzie Polski.
 
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
To ja skrobnę coś o 2.spotkaniu, czyli starciu Brazylii z Finami.
Po 1.turnieju rozgrywanym w Toronto Brazylijczycy mają już na koncie 2 porażki ! Najpierw przegrali z Polską 3:2(22,25,-25,-22,12), choć równie dobrze Biało-Czerwoni mogli wygrać 3:0, potem ulegli gospodarzom - Kanadyjczykom, w takim samym wymiarze(23,-20,20,-24,10), a na zakończenie pokonali dzisiejszych rywali 3:1(23,-13,-22,-29).
Brazylijczycy, jak większość uczestników tegorocznych zmagań, jako priorytet w tym roku stawiają sobie Igrzyska Olimpijskie, dlatego Ligę Światową traktują jako poligon doświadczalny.
Póki co występują oni bez swoich dwóch gwiazd - Giby i L.Vissotto, a w Katowicach zadebiutuje inna gwiazda Canarinhos - Murilo, który będzie zapewne oszczędzany i tak, gdyż wraca po kontuzji.
Finowie w 1.turnieju ulegli Kanadyjczykom 3:0(31,24,23), potem niespodziewanie pokonali Polaków 3:2(-23,23,21,-22,,9), no i na koniec ulegli Brazylii, o czym wspomniałem już powyżej.
W Toronto Finowie wystąpili bez podstawowego rozgrywającego - Mikki Esko, a także co ciekawe bez trenera Daniela Castellaniego na ławce, ponieważ... nie dostał wizy do Kanady.
W Katowicach wystąpią z kolei osłabieni brakiem Olli-Pekki Ojansivu, który odniósł kontuzję. W dotychczasowych meczach zdobył on 36 pktów.
Reasumując, Finowie nie są chłopcami do bicia i mimo tego, że faworytem jest osłabiona Brazylia, to ja gram handicap punktowy na Finów.
W dotychczasowych spotkaniach małe pkty wyglądały następująco :
Finlandia - Kanada 78:84
Finlandia - Polska 110:103
Finlandia - Brazylia 89:104 (nieszczęsny 2.set zakończony 13:25)
Brazylia - Polska 111:114
Brazylia - Kanada 109:114.
Widać więc dokładnie, że zdecydowana większość setów w tej grupie jest wyrównana, a aż 11 z 26 setów kończyła się przewagą 2 punktów.
Sbobet proponuje +16.5 @ 1.79, więc (20,20,19)
a Betsafe +15.5⛔???????? @ 1.85
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Wydaje mi się, ze te handicapy punktowe są troche przesadzone zwazywszy na to, ze czołowe ekipy w większości nie są obecnie w najwyzszej formie co zresztą pokazuje tegoroczna liga światowa, forma ma przyjść na igrzyska. Niektóre tez nie grają w najmocniejszych składach. Takie handicapy w granicy 15 pkt to jest naprawdę duzo bo zeby to pokryć potrzeba blowoutu.
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Polska - Kanada
Do Mekki Polskiej Siatkówki - Katowickiego Spodka - zjeżdża się cała grupa B tegorocznej Ligi Światowej, by powalczyć o kolejne punkty i podszlifować formę przed Igrzyskami. Na dzień dobry na parkiet wybiegnie gospodarzy, czyli Polska, by zmierzyć się z coraz bardziej nieobliczalną reprezentacją Kanady.
Dwa tygodnie temu mecz skończył się wynikiem 3-1 dla naszych orłów. Generalnie trzeba powiedzieć, że cały turniej zagraliśmy dobrze. Na pierwszy rzut oka rzucało się zaangażowanie naszych w mecz, poświęcenie, walka do końca i co chyba najważniejsze - spora odwaga w ataku. Najbardziej cieszy gra Zbyszka Bartmana, który już coraz lepiej czuje się na &quot;czwórce&quot; i po pierwszej kolejce jest liderem wśród punktujących zawodników w całej Lidze Światowej. O dziwo brak Bartosza Kurka, którego występ nadal stoi pod znakiem zapytania, nie był aż tak widoczny. Na lewym skrzydle doskonale grał Michał Kubiak, a Winiarski to był ten Winiar z najlepszych lat - szara eminencja, głowa na swoim miejscu i przegląd pola do końca. Pewnym mankamentem było przyjęcie i ku zaskoczeniu, u Krzyśka Ignaczaka, naszego etatowego libero. Igła dał się złapać kulkukrotnie to na wykroku, to podjął złą decyzję, to jeszcze coś innego. Sporo jednak nadrabiał w obronie i tutaj do niego żadnych zastrzeżeń mieć nie można. Odważnie rozgrywał Łukasz Żygadło, w oczach Anastasiego pierwszy sypacz. I uważam, że jest to dobry ruch, szczególnie ze względu na morale zespołu, bowiem Łukasz cały poprzedni sezon kierował naszą grą i doprowadził nas do historycznych wyników. Udowodnił wielu i przede wszystkim samemu sobie, że nie jest typowym &quot;kołkiem&quot; do grzania ławki.
Kanadyjczycy natomiast także pokazują, że już trzeba przestać ich traktować jak kelnerów i dostarczycieli punktów. Piorunująca wygrana z Finlandią, ogranie Brazylijczyków tego wyraźnie dowodzą. Po raz kolejny trzeba podkreślić pracę Glenna Hoaga, któremu nie ważne, jaki &quot;materiał genetyczny&quot; się dostarczy, zawsze coś potrafi z niego fajnego skleić. Na pierwszy plan wysuwa się jednak Gavin Schmitt, atakujący o sporym zasięgu w ataku. Bardzo dobrze &quot;trzyma kierunki&quot;, jego ataki często wyglądają na przypadkowe, ale tylko wyglądają - uderza tak, jak on chce. Nieraz potrafi przedrzeć się przez strefę blokujących i pojawia się problem w obronie. Howatson jednak nie gra tylko do niego - na lewym skrzydle ma dobrych graczy: Frederica Wintersa oraz Gordona Perrin - także potężnie zbudowanego i mającego dobry zasięg w ataku. W przyjęciu wspomaga ich libero, Dan Lewis, polskim kibicom dobrze znany. Środkowych także trzeba pilnować, bo obaj rozgrywający lubią ich uruchamiać i nie boją się tego robić nawet z piłki teoretycznie nie do grania. Dobrze też funkcjonuje ich zagrywka - to właśnie Kanadyjczycy najwięcej problemów sprawili Igle.
Podsumowując, wygrana naszych dla mnie jest niemal pewna. Jednak wcale bym na 3-0 nie liczył, bo tak jak pisałem, brak Kurka może nie był widoczny, ale jednak czasem by się przydał do uderzenia ze &quot;świeczki&quot;. Występ Piotrka Nowakowskiego też stoi pod znakiem zapytania w związku z kontuzją stawu skokowego. Co prawda Grzesiek Kosok jest go w stanie zastąpić i dać niemalże identyczną jakość, szczególnie w bloku, jednak brak rosłego przyjmującego już nam trudniej pokryć. Kanada conajmniej seta powinna ugrać.
Typy
Kanada +2,5 seta
@1,83 Pinnacle ⛔ 3:0 nasi koncertowo ;)
Over 161,5 pkt w meczu @1,80 Bwin ⛔ 142
 
A 0

autechrak

Użytkownik
witam Państwa. Jestem nowy i chciałem bardzo ale to bardzo podziękować osobom udzielającym się tutaj, w świecie piłki granej z powietrza: Wojcirej, Gystlik, Redwitz... pozostali Panowie także, bez prioryteryzowania. Dobra robota, z której jak do tej pory anonimowo korzystałem i nie miałem okazji podziękować. Zarejestrowałem się aby nam pomóc i miejmy nadzieję, że nie zaszkodzę... profesjonalizmowi jaki większość z Was tu prezentuje. Pozdrawiam Autechrak
 
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik

Tak na szybko. Brazylia małymi kroczkami na pewno będzie dochodziła do optymalnej formy. Finowie mają duże problemy , nie gra największa gwiazda Mikko Esko , Tervaportti jest zawodnikiem naprawdę słabym. Nie ma jakiejś specjalnie dobrej formy Oivanena , więc i od razu Finowie stają się zespołem mało groźnym. Siltala i Hietanen to przeciętniaki z Polskiej ligi , zawodnicy poważnie średni . Finowie wspięli się na wyżyny umiejętności i wygrali już w tym sezonie LŚ z Polską , ale raczej nic więcej z ich strony nie należy się tutaj spodziewać.

Brazylia , jak to Brazylia. Grają sobie na średnim poziomie , by potem wskoczyć level wyżej i rozwalić 99% ekip świata. Na pewno mega ważną wiadomością jest powrót największego gwiazdora kadry , Murilo Endresa. Jeden z najlepszych przyjmujących świata będzie na pewno ogromnym wzmocnieniem Brazylijczyków. Kanarki czują się w Polsce jak u siebie w domu , kibice ich niosą , uwielbiają tutaj grać i po prostu cieszą się grą w naszym kraju. Nie powinni dziś zostawić suchej nitki na Finach.

Typ:
Brazylia -2.5 seta (1.80) BetClic ✅
__________________
Granie na -2.5 seta po tak niskim kursie to po prostu śmiech na sali . Finlandia może cudów nie gra, ale Brazylia jest poza formą... Wraca Murillo i Brazylia prawdopodobnie wygra, ale żeby ryzykować na 3:0 przy kursie niższym niż 2,0? Dla mnie porażka. Za duże ryzyko. Wgl nieadekwatne do kursu...
Rzeczywiście śmiech na sali , jedynie do 15 ich nie wpuścili w żadnym z setów. Marne 1.80 :;/:
 
ivvan 2,8K

ivvan

Użytkownik
Granie na -2.5 seta po tak niskim kursie to po prostu śmiech na sali ???? . Finlandia może cudów nie gra, ale Brazylia jest poza formą... Wraca Murillo i Brazylia prawdopodobnie wygra, ale żeby ryzykować na 3:0 przy kursie niższym niż 2,0? Dla mnie porażka. Za duże ryzyko. Wgl nieadekwatne do kursu...
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom