Uważałbym z tą wygraną
USA. Włosi od 1 meczu z Holandią zaliczyli znaczny skok jakościowy swojej gry. Nie sugerowałbym się tymi dwoma porażkami ze Stanami w drugim weekendzie. PRzede wszystkim Anastasi zastąpił bezproduktywnego Gavotto na Michała Łasko i porawę na ataku było widac gołym okiem,
ogólnie skład Włosi mają już zdecydowanie blizej optymalnego niż w dwóch pierwszych weekendach.
Lepiej po bardzo podobnym kursie byłoby zagrać na Włochów z handi +2,5 seta
Z typem zgadzam się jak najbardziej, a nawet można się pokusic o coś więcej jak wspominał wcześniej radek03 jednak z pogrubionym zdaniem to nie masz racji. Skład jest identyczny jak podczas pierwszych dwóch weekendow LŚ lecz zmienila się tylko pierwsza szóstka i byc może to miałeś na myśli, jeżeli tak to sorki że Cię poprawiam
Rzeczywiście Michal Lasko w miejsce Gavotto to bardzo trafne posunięćie Anastassiego. Razem z Savanim ciągną gre w ataku na skrzydlach. Do tego pewny Cernic z dużym bagażem doświadczen. Włosi po meczach z Pomarańczowymi uwierzyli wyraźnie w siebie i ciekaw jestem co przywiozą z Ameryki.
Najgorzej wypadł Łomacz, po prostu w kadrze brakuje rozgrywającego w pełnym tego słowa znaczniu, bo Łomacza to można nazwać co najwyżej wystawiającym. Przy takim przyjęciu chyba z dwa razy zgubił blok, a jego pomeczowe statystyki są aż śmieszne. Takie podawanie na skrzydła to wystarczało na Wenezuelczyków, ale nie na Brazylię i Finlandię. Szczerze mówiąc z taką grą, to może pogadać ze swoim proboszczem i wybrać się na parafiadę. Moim zdaniem jutro Castellani powinien dać szansę od początku Woickiemu, bo wydaje się, iż gorzej od dzisiejszej postawy rozgrywającego już być nie może, a może akurat Woicki zagra lepiej.
Oj niestety chyba za bardzo jedziesz po Łomaczu. Jak dla mnie to w rywalizacji z Woickim wypada on lepiej. Paweł jak wchodził w meczach to zdarzały mu się niedokładne piłki na skrzydła do atakujących, Łomacz owszem narazie nie jest Zagumnym i zapewne przez jakis czas jeszcze mu tego będzie brakowac, lecz jest to narpawde świetny materiał na dobrego rozgrywającego. Porównując go do Esko nie ma sensu bo widac było różnice dwóch klas w dzisiejszym meczu, ale zobacz gdzie zaczynal Łomacz obecny sezon. Na ławce w Jastrzębiu! Potem przebił się do składu wygrywając rywalziacje z Freriksem, a dzisiaj wygral ją z Woickim i sypie w kadrze. Woicki po transferze do Rzeszowa trzeba powiedziec że zatrzymał się niejako w rozwoju. Travica na niego nie stawiał od początku, dopiero kontuzja Ilica dała mu możliwośc gry w pierwszym składzie, ale Woicki nie pokazywał się aż tak z dobrej strony. Ale talent to jest bez wątpienia, tylko ma obecnie gorszy okres. AKurat pech chciał że jak przyszla szansa przed nim w kadrze. Z obecnej kadry to dla mnie bardziej nieporozumieniem jest Marcel Gromadowski... On niczego nie pokazal jeszcze że tak go zachwalali za występy we Włoszech. Jarosz bije go na głowe moim zdaniem.
Spotkanie: Bułgaria-Kuba (DW)
typ: 3-1
kurs: 6,00
buk: expekt
Bułgarzy pomimo że jak narazie nie zaprezentowali niczego wielkiego na własnym gorącym terenie w Warnie łatwo skóry jutro nie sprzedadzą.
Z tym gorącym terenem lekka przesada moim zdaniem . Bułgarska publicznośc mało spontaniczna. Byc może nie chodziło Tobie o kibiców, ale jeżeli tak to to akurat najmniejszy problem dla Kubańczykow w najbliższym dwumeczu
VS
:siata:BUŁGARIA - KUBA
W pierwszym meczu w Bułgarii Kubańczycy są w moim odczuciu faworytem. Przed tygodniem pokazali się z bardzo dobrej strony w meczach z Rosjanami. Mieli okazje na wygranie dwukrotnie lecz jedna szansa została zaprzepaszczona przez … sędziów ! Dzień później już bez żadnych problemów pokonali Rosjan 3:0. W tamtych pojedynkach brylowali przede wszystkim dwaj przyjmujący
Leon i
Leal. Obaj są młodzi i wielce utalentowani. Dośc powiedziec że jeden z nich ma zaledwie 15 lat i gra na wysokim poziomie na przyjęciu i nie boi się bloku rywali. A przeciez przed tygodniem musiał się zmierzyc z najwyższą ścianą na świecie! Jestem pełen podziwu dla tego chłopaka. Oprocz wspomnianej dwójki fantastycznie gra kapitan zespołu
Simon Aties, a zarazem jeden ze środkowych. Nieco mniej przed tygodniem grał atakujący
Sanches, tzn dokładniej mniej piłek dostawał bo na parkiecie przebywal cały czas. Niekiedy zaskakująca taktyka i rywale się gubili trzeba powiedziec. Trener
Blackwood bardzo dobrze układa zespoł, który co roku póka do ścislej czołówki ale czegoś zawsze brakuje. Teraz wydaje się najlepszy moment na awans do Belgradu i sprawienie tam niespodzianki. Kubańczycy będą potrafili zatrzymac Bułgarów na siatce czyt blokiem. Także mocna zagrywka sprawi zapewne problemy niepewnemu na tej pozycji
Annaniewowi.
Bułgarzy to na razie duże rozczarowanie tegorocznej edycji. Od początku poważnie potraktowali rozgrywki i grają najlepszym składem a nie przekłada się to na wyniki. Wpadki z Japończykami, dwie porażki na Kubie. Widząc jak się prezentują w chwili obecnej i porównując to z dyspozycją Kuby nie widze żadnych szans dla gospodarzy jutrzejszego meczu. Bułgaria owszem ma dwa motory napędowe, ale nimi całego meczu czy też dwumeczu nie wygra. Mam tutaj na myśli
Kaziyskiego i
Nikolova. Reszta zespołu to w chwili obecnej jedynie tło. Rozgrywający
Zhekov to jeden z najsłabszych graczy na tej pozycji w tegorocznej „światówce” moim zdaniem. Bułgarzy raczej większych szans na zaistnienie w tej edycji LŚ już nie mają. Kuba i owszem dzięki kolejnym zwycięstwom może sobie zapewnic awans do Final Six. W mediach pojawia się info że
Konstantinow wraca do kadry, ale nawet gdyby zagrał to zapłaci tzw "frycowe" po dłuższej przerwie. Ja tam w tym meczu widze jednego zwyciezce i sa nim przybysze z Ameryki
Typ :
Kuba win @ 1,72 Unibet (8/10)2:3 mimo prowadzenia 2-0 :kwasny4565: