Kto zostanie Mistrzem Polski w sezonie 2010/2011 ?

[bayern91]

Pamiętajmy, że sezon to nie pierwsze pięć kolejek. Do głosu zaczną powoli dochodzić tzw. długodystansowcy czyli Lech, Wisła no i chyba też Legia. Poczekajmy przynajmniej do końca rundy.

To na pewno tez jest wazna sprawa. A co do Legii to tez bym jej tak nie przekreslal. Co prawda poczatek sezonu nie jest dla niej udany, ale tak na prawde to dopiero poczatek i wszystko moze sie zdarzyc. Do tego w klubie jest nowy trener, ktory tez potrzebuje czasu...
Troch smiesza mnie opinie niektorych kibicow Legii ze Skorża sie nie nadaje i trzeba go zwolnic:grin:
W kazdym razie uwazam ze z Legia trzeba sie w kontekscie mistrzostwa takze liczyc.

 

[krycha1101]

Ostatnio w Lidze+Extra pokazywali skład białostoczan gdy pracę zaczynał Probierz i aktualny skład. Chyba bodajże tylko Hermes gra w podstawowym składzie - reszty albo nie ma, albo siedzi na ławce.

Hermes i Skerla
Uważam, że mimo wszystko niektórzy nadal zbyt lekceważą Jagę, a jest to drużyna, która może zawalczyć o mistrza lub zająć miejsce na podium, które z mojego punktu widzenia jest bardzo realne. Jagiellonia ma drużynę i to ją wyróżnia na tle reszty w Ekstraklasie. Co do wyjazdów to w tym sezonie inaczej sprawa się układa. Jaga będzie grała bez obciążenia psychicznego, ponieważ oni mogą tylko zyskać i Probierz pozwoli zaryzykować drużynie przy remisie na wyjeździe na co nie mógł sobie pozwolić w ubiegłbym sezonie, gdy drużyna walczyła o utrzymanie. Wtedy również mało osób dawało jej szansę na utrzymanie tylko kibice wierzyli, że może się udać, a jak się zakończył ubiegły sezon wszyscy wiemy.

 

[konrad140]

Krycha nikt tu nie lekceważy Jagi. Przynajmniej nie ja.
No nie wiem w którym sezonie mieli większą presję w meczach wyjazdowych. W poprzednim gdzie każdy remis był dla nich dobry , czy w tym sezonie gdzie są już liderem i każda wpadka może i z tego lidera zrzucić. Tak więc kwestia sporna co do presji. Ja staram się być neutralnym kibicem Polskiej ligi i tylko wyrażam swoje zdanie
PS: Jednak chyba patrzysz trochę okiem kibica ????

 

[votam]

Nie wiem czemu dajecie Jagiellonii tak mało szans w zeszłym sezonie dobrze sobie radziła gdyby nie odjęte 10pkt na początku sezonu zakończyła by sezon teoretycznie na 6 miejscu. W ostatnim czasie chyba nikt nie ma wątpliwości że prezentują się najlepiej z polskich drużyn(LE, superpuchar i teraz świetnie rozpoczęty sezon na tą chwile mają beż wątpienia najlepszy duet w ekstraklasie(Fabiański-Grosicki) ja osobiści jestem wręcz pewny że po zakończeniu rundy jesiennej będą na 1 miejscu. Co będzie na wiosnę trudno przewidzieć ale myślę że będą w niej nawet śilniejsi niż teraz i wygrają ten sezon.

 

[typer36]

To na pewno tez jest wazna sprawa. A co do Legii to tez bym jej tak nie przekreslal. Co prawda poczatek sezonu nie jest dla niej udany, ale tak na prawde to dopiero poczatek i wszystko moze sie zdarzyc. Do tego w klubie jest nowy trener, ktory tez potrzebuje czasu...
Troch smiesza mnie opinie niektorych kibicow Legii ze Skorża sie nie nadaje i trzeba go zwolnic:grin:
W kazdym razie uwazam ze z Legia trzeba sie w kontekscie mistrzostwa takze liczyc.

jeżeli przez tyle czasu trener nie zmienił absolutnie nic w tragicznym stylu gry zespołu to chyba coś jest na rzeczy. Znów zaczyna swoje hasełka "limit porażek zespołu walczącego o mistrza wynosi 5" "druzyna grająca o mistrza nie może tak grać" "jest niesamowite jak łatwo strzelić nam gola" i wiele innych a nic się nie zmienia i kolejne zespoły coraz pewniej grają przeciwko Legii



Votam 6 miejsce w tej lidze to nie jest sukces zważywszy że zespoły z miejsc 16-6 prezentowały podobny poziom. Jaga grała trochę ładniej ale w takim układzie musiałbym wyróżnić także ostatnią Odrę która dość dzielnie starała się utrzymać. Pozytywy musiałbym dostrzec też w 6 Koronie która grała piach.

Obecnie Jaga gra w miarę ładnie i coś kombinują z przodu ale 75% tego zespołu to Grosik-Franek. Oni wypadną i Jaga będzie średniakiem. Trener Probierz wydaje się być bardzo perspektywiczny i mam nadzieję że nie okaże się takim typem jak Tarasiewicz który po udanym sezonie uwierzył że jest którymś z kolei polskim Murinio

 

[konrad140]

Nie wiem czemu dajecie Jagiellonii tak mało szans w zeszłym sezonie dobrze sobie radziła gdyby nie odjęte 10pkt na początku sezonu zakończyła by sezon teoretycznie na 6 miejscu. W ostatnim czasie chyba nikt nie ma wątpliwości że prezentują się najlepiej z polskich drużyn(LE, superpuchar i teraz świetnie rozpoczęty sezon na tą chwile mają beż wątpienia najlepszy duet w ekstraklasie(Fabiański-Grosicki) ja osobiści jestem wręcz pewny że po zakończeniu rundy jesiennej będą na 1 miejscu. Co będzie na wiosnę trudno przewidzieć ale myślę że będą w niej nawet śilniejsi niż teraz i wygrają ten sezon.

Chyba Frankowski - Grosicki ???? jeden bez drugiego nie funkcjonuje , wystarczy że jeden wypadnie ze składu na kilka meczów i marzenia o mistrze mogą pójść w odstawkę. najbliższe 5 kolejek nam nie co bardziej przejaśni sytuacje. 3 największe niewiadome to Jaga Wisła i Lech. Jak się Wisła przebudzi i zacznie wygrywać to nikt jej nie zatrzyma

 

[bayern91]

jeżeli przez tyle czasu trener nie zmienił absolutnie nic w tragicznym stylu gry zespołu to chyba coś jest na rzeczy. Znów zaczyna swoje hasełka "limit porażek zespołu walczącego o mistrza wynosi 5" "druzyna grająca o mistrza nie może tak grać" "jest niesamowite jak łatwo strzelić nam gola" i wiele innych a nic się nie zmienia i kolejne zespoły coraz pewniej grają przeciwko Legii

Wiadomo ze takie hasełka denerwuja w dodatku z punktu widzenia kibica tej druzyny, jednak nie uwazam Skorzy za slabego trenera. Moze znowu przesadzil z przygotowaniami do sezonu?? Kiedys juz mu sie to zdarzylo kiedy zajezdzil Wisle...
Ja dalbym mu czas do konca rundy zeby mial wiecej czasu, bo moim zdaniem takie szybkie zmiany trenerow niczemu nie slużą tylko daja temat dziennikarzom...

 

[konrad140]

Wiadomo ze takie hasełka denerwuja w dodatku z punktu widzenia kibica tej druzyny, jednak nie uwazam Skorzy za slabego trenera. Moze znowu przesadzil z przygotowaniami do sezonu?? Kiedys juz mu sie to zdarzylo kiedy zajezdzil Wisle...
Ja dalbym mu czas do konca rundy zeby mial wiecej czasu, bo moim zdaniem takie szybkie zmiany trenerow niczemu nie slużą tylko daja temat dziennikarzom...

On nie zajeździł Wisły tylko Wisla się sama zajeździła. Skorża chciał zapewne po prostu nawiązać trochę do tych nowocześniejszych treningów :|

Jeżeli Walter i spółka nie dadzą Skorży czasu przynajmniej do połowy sezonu to będzie bardzo wielki błąd , Skorża to jeden z nielicznych dobrych Polskich trenerów który z biednego składu potrafił coś zrobić ( w Wiśle tak było , że w którymś sezonie , z bardzo ubogą ławką zdobył mistrza) W Legii ma i warunki do pracy , szeroką równą kadrę i póki co kibiców. Wszystko zależy od niego.

 

[chwileulotne]

W mojej opinii mistrza obroni Lech poznań . Mimo słabego początku rozgrywek poznaniacy na pewno jeszcze pokażą pazur.

 

[cygeiro]

Hermes i Skerla

Uważam, że mimo wszystko niektórzy nadal zbyt lekceważą Jagę, a jest to drużyna, która może zawalczyć o mistrza lub zająć miejsce na podium, które z mojego punktu widzenia jest bardzo realne. Jagiellonia ma drużynę i to ją wyróżnia na tle reszty w Ekstraklasie. Co do wyjazdów to w tym sezonie inaczej sprawa się układa. Jaga będzie grała bez obciążenia psychicznego, ponieważ oni mogą tylko zyskać i Probierz pozwoli zaryzykować drużynie przy remisie na wyjeździe na co nie mógł sobie pozwolić w ubiegłbym sezonie, gdy drużyna walczyła o utrzymanie. Wtedy również mało osób dawało jej szansę na utrzymanie tylko kibice wierzyli, że może się udać, a jak się zakończył ubiegły sezon wszyscy wiemy.

Jaga bardzo szybko odrobila ujemne punkty i praktycznie szybko zapewnila sobie utrzymanie a gra na wyjazdach dalej byla slaba wiec troche to Twoja teorie obala. Nieoficjalnie mowilo sie ze glowna przyczyna takiego stanu rzeczy sa odleglosci (z Bialego prawie wszedzie daleko), ta teze moze potwierdzic fakt ze Probiez w tamtym sezonie pare razy zrobil taki wybieg ze jego pilkarze jechali 3 dni wczesniej na wyjazd i tam robili minizgrupowanie. Jak bys sie nie staral to tych odleglosci nie zmienisz. Ja mam sympatie do Jagi wiec zycze drugiego miejsca ;-)

On nie zajeździł Wisły tylko Wisla się sama zajeździła. Skorża chciał zapewne po prostu nawiązać trochę do tych nowocześniejszych treningów :|

Jeżeli Walter i spółka nie dadzą Skorży czasu przynajmniej do połowy sezonu to będzie bardzo wielki błąd , Skorża to jeden z nielicznych dobrych Polskich trenerów który z biednego składu potrafił coś zrobić ( w Wiśle tak było , że w którymś sezonie , z bardzo ubogą ławką zdobył mistrza) W Legii ma i warunki do pracy , szeroką równą kadrę i póki co kibiców. Wszystko zależy od niego.

Mam wrazenie ze nie za bardzo wiesz o czym piszesz, kolega nad Toba mial zapewne na mysli sytuacje w ktorej Skorza sam przyznal sie do bledu w przygotowaniu druzyny.

Wisla za czasow Skorzy nie miala slabej lawki, wrecz przeciwnie zazwyczaj miala jedna z najmocniejszych w lidze. Naszym problemem byly kontuzje (nie tylko te w sezonie ale i w okresie przygotowawczym a wiadomo ze jak polski kopacz dobrze okresu nie przepracuje to w czasie rundy juz tego nie nadrobi). Na szczescie (dla mnie, kibica Bialej Gwiazdy) Maciek wzial ze soba magika od przygotowania fizycznego i dochodzenia do formy po kontuzji z Wloch ;-)

Jedyne z czym sie moge zgodzic to to ze zwolnienie Skorzy w trakcie rundy jesiennej bedzie bledem.

A co do wypowiedzi tego trenera to przydomek 'zlotousty' nie wzial sie z nikad.

 

[bukmachertsw]

PLusem Jagi na pewno jest to , że w drużynie od dłuższego czasu panuje spokój. Nie ma w tej ekipie problemów z kibicami,trenerem, złym przygotowaniem czy ' przeszkadzającym właścicielem" (Wojciechowski). Pozwolono Probierzowi zbudowac ekipę od początku do końca za małe nawet jak na nasz rynek pieniądze.

Wystarczy popatrzeć co przez ostatnie 2-3 lata działo sie w 3 najwiekszych klubach : Wisła,Lech, Legia. Wszystkie grały przez jakiś czas ' u siebie' a jednak na wyjeździe ????
Jedna ekipa pobiła rekord Europy chyba sprzedając niemal całą swoją linie defensywną. Inni dopiero w tym sezonie zrozumieli, że bez kibiców nie ma drużyny i nie da sie zasłużonych fanów zastąpić ' materiałem aby zapelnic ten stadion'. Wszystkie wyżej wymienione kluby wpompowały sporą ilośc kasy na stadion i na drużyne. Każda przez ten okres przechodziła kryzys albo inaczej kryzysy. Legia przechodzi go właśnie teraz mimo, że miała być to zupelnie nowa drużyna nie wyglada to najlepiej.

Jaga tego problemu nie ma. Trzon drużyny od przyjścia Probierza niemal sie nie zmienia, choć wydawalo się, że został mocno nadszarpnięty przez odejście Bruno. U Jagi dostrzegam jeden minus , tak jak sądze Wisła np bez Brożka, Lech nawet bez LEwego czy Legia bez...Muchy? Tj. swych najwiekszych gwiazd jakoś sobie poradzą to cięzko wyobrazić sobie Jage bez Grosickiego czy Frankowskiego. O ile ten pierwszy nie odejdzie bo ' ma tu cos do zrobienia' cokolwiek to znaczy to drugi ma juz wiek emerytalny jesli chodzi o napastnika szczegolnie z Polski(36 lat) i blizej mu do konca kariery niz podbijania Europy i zdobywania pucharów.

Mistrza w tym roku wyjątkowo trudno odgadnąć. Popatrzmy wstecz owszem oprócz ' wielkiej trójki' bywały mocne Belchatów,LEchia, Polonia czy ktos jeszcze ale tylko raz na jakis czas zdarzał sie wszystkim na raz wypadek przy pracy by ktos z poza owego grona zdobył koronę. W tym roku może byc inaczej Jaga i Polonia naprawdę moga i namieszają w lidze. O Polonię nie martwiłbym się gdyby nie Wojciechowski , który szasta pieniędzmi i mógłby być Polskim Abramowiczem jednak na piłce sie nie zna , ma złych ' podpowiadaczy' i nic z założonego planu może nie wyjśc. JAga natomiast co juz niektórzy wspomnieli za slabo na wyjazdach , żeby zagrac o nr 1.
Zatem serce podpowiada, że Wisła o ile do przerwy zimowej nie straci dużo punktów do lidera. Bo coś czuje , że zatrudniecie Maaskanta to jest niezłe posunięcie i on to wszystko poukłada.
Lech mimo wszystko skazywany na porażke w LE sądze , że napsuje krwi potentatom naszych grajków na takie mecze mobilizowac nie trzeba . Ale ma za slabą ławke żeby na tylu frontaach jednoczesnie wygrać lige. Poza tym do tego potrzebne są gole a za Zielinskiego jest o to trudno ????

 

[stepic88]

Lech mimo wszystko skazywany na porażke w LE sądze , że napsuje krwi potentatom naszych grajków na takie mecze mobilizowac nie trzeba . Ale ma za slabą ławke żeby na tylu frontaach jednoczesnie wygrać lige. Poza tym do tego potrzebne są gole a za Zielinskiego jest o to trudno ????

Lech nie ma słabej ławki. Ja widzę co najmniej 2 graczy na każdą pozycję. Może pozycja "z konieczności" nie zawsze jest dla danego gracza ulubioną ale w razie kontuzji/kartek nie ma problemu. I tak:
Atak
Rudnevs/Wichniarek/Tshibamba. Przy systemie z 1 atakującym jeden gracz więcej i narzekania, że któyś nie gra gotowe.
Pomoc
Lewa strona: Krivets/Wilk/nawet Peszko, prawa: Peszko/Kiełb/nawet Kikut, pomocnik ofensywny: Stilić/Krivets, defensywny: Injać/Bandrowski/Drygas /Djurdjević, środkowego moze grać też Wilk/Krivets przecież.
Obrona
Lewa: Henriquez/Gancar/Djurdjević. W razie padaki któregoś jest zastępca. Środek: Bosacki/Arboleda/Kamiński/Wojtkowiak/Djurdjević. Ja wiem, że szczególnie dla tych dwóch ostatnich to nie jest pozycja wyjściowa ale nie ma srania, że jest dziura po Tanevskim, na którego poziomie już teraz jest Kamiński (błąd w meczu o SP z Jagą pomijam, bo i tak zagral mega zawody chłopak, widać szkołe Bosackiego), prawa: Wojtkowiak/Kikut.
Bramka
Burić/Kotorowski

 

[bukmachertsw]

No to faktycznie ławka do gry w PP, LE i w lidze powala.

 

[stepic88]

No to faktycznie ławka do gry w PP, LE i w lidze powala.

Nie powala, ale kadra jest całkiem wyrównana. Wymnienieni przez mnie zawodnicy wchodzący w razie czego do składu nie stanowią jego osłabienia. Początek sezonu nie był wymarzony ale u Zielińskiego zawsze tak jest. Teraz widać, że Lech wraca na właściwe tory. Jestem przekonany, że powalczymy i o MP i o PP, o ile nie zlekceważymy rywala.

 

[darek87poz]

Może nie jestem zbyt obiektywny, ale to jak "słaba" jest ławka Lech odzwierciedla mecz z Dniperem. Połowa składu to gracze rezerwowi.

Moim zdaniem walka bedzie pomiędzy LEchem, Wisłą i jeśli podtrzymają dobra forme Jagą. Legia ma zbyt wiele problemów by szybko sie z tego podnieść.

 

[konrad140]

Może nie jestem zbyt obiektywny, ale to jak "słaba" jest ławka Lech odzwierciedla mecz z Dniperem. Połowa składu to gracze rezerwowi.

Moim zdaniem walka bedzie pomiędzy LEchem, Wisłą i jeśli podtrzymają dobra forme Jagą. Legia ma zbyt wiele problemów by szybko sie z tego podnieść.

Fakt , że jesteś kibicem Lecha ale prawdę mówisz. Mecz z Dniprem pokazał , że Lech ma mocną ławkę. Połowa składu kontuzje czy zawieszenia a Lech i tak eliminuje zespół który miał łatwo ograć Lecha. Np taki "Enrikes" zagrał kilka meczów pod nie obecność Gancarczyka a teraz jest podstawowym LO. Lech ma mocną ławkę ale pytanie czy ot wystarczy na równorzędną walkę na kilku frontach.

 

[krycha1101]

Po tym co wczoraj zobaczyłem to z listy drużyn walczących o mistrza możemy wykreślić już Legię i nie chodzi mi tylko o samą punktową stratę, a brak jakiegokolwiek stylu prezentowanego przez tą drużynę. Jeżeli dalej będą prezentować się tak fatalnie to na wiosnę będą walczyć ale o górną połówkę.

 

[gelo85]

Jak dla mnie to mistrzem nie będzie ani Legia, ani Wisła, ani napalony na Europę Lech, który będzie gubił punkty w lidze.
Ten sezon to ogromna szansa dla drużyn dotychczas z drugiego szeregu. Jagiellonia, Korona, Lechia, Bełchatów. Może Polonia W., ale tam też dzieją się dziwne rzeczy i nie potrafią złapać rytmu.

 

[typer36]

No i wyobraź sobie te zespoły w pucharach... oby Lech jak najwięcej dla nas utrzepał do rankingu bo to różowo nie wygląda na przyszły sezon

A inna sprawa to poczekajcie... Wisła i Legia się nie przebudzą bo tam są słabi piłkarze i trenerzy. Ale Lech jak po fazie grupowej odpadnie (co jest bardziej prawdopodobne niż że awansuje) to powinien jeszcze dogonić tą reszte amatorów. Jeśli wygra zaległe mecze to do Jagi ma tylko 5 pkt. Gorzej jak nie wygra ale tak czy inaczej powinien dogonić reszte (Jaga już gorzej gra a niech jeszcze szczęście ją opuści to skończą poniżej trójki)

 

[marqs3lby]

Moim zdaniem to Lech obroni tytuł. Tak jak koledzy wspominają, Wisła i Legia za bardzo się ubabrały na początku, to jest sezon szansy dla właśnie 4,5 i kolejncyh sił tj. Jagielloni, Bełchatowa czy nawet Lechii.
Najbardziej się ciesze że wreszcie mamy drużyne na europejskim poziomie. To nie przypadek że Lech wygrał z Salzburgiem i zremisował w Turynie. Tak Panowie, wreszcie mamy nasze BATE Borisov ???? Małymi kroczkami zbliżamy się do Ligi Mistrzów, wierze że to mój ukochany Lech tam zawita ????