Kolarstwo 2015 - Giro d'Italia (09.05-31.05)

[davey_watt]

20% w bwin Aru-JVDB 1
W betsyfach Landa - Uran 1 1.8
Ribejro jutro poniesie kolejne straty. Landa w dobrej formie, będzie przybocznym Aru. Nie odbiega znacząco poziomem od wielkiej 3, co pokazał ostatni górski etap.
Aru-Contador 1 też powinno być na lajcie jutro. Z tą łapą to rożnie może być pod dużą górkę. Dziś mi ta jazda Saxo wyglądała na bluff. Ale i tak raczej mocniejszy od Aru nie będzie, a meta po zjeździe, więc go Włoch ogra w sprincie. Nie wierzę w jakieś szarże Alberta przed dniem przerwy.
A Aru będzie szalał, bo róż dla Włocha to wielka sprawa, a może to załatwić bonifikatą
w unibecie 1.4 Aru+ 1.25 na Porte-Uran. Jak ktoś ma możliwości pograć

 

[psm]

D Caruso-D Cunego 3.0 bet365
No jest faworytem Caruso ale nie aż takim,moim zdaniem value tylko i wyłącznie ze względu na to że młodszy Włoch ma Atapume przy boku.Na 5 etapie przyjechali w jednej grupie.Na Trentino Cunego na głównych etapach w czubie(5 i 3).Forma niezła,doświadczenia na tyle żeby wjechać na szczyt bez pomocy też.Na pewno jest w stanie powalczyć.

 

[lemoneky]

Wczoraj dzień przerwy był dla mnie jako ze etap mocno nieprzewidywalny dziś wszystko wydaje się być dosyć proste ale wiadomo to kolarstwo i wszystko może się zdarzyć

Aru Contador 1.40
Porte Uran 1.18
Niemiec Szmyd 1.40
Hesjedal Van den Broeck 1.65 18-16
Landa Kreuziger 1.55
Pirazzi Zardini 1.45
sts

Powiem tak nie wiadomo w jakiej formie będzie Contador a i tak myślę że Aru może okazać się mocniejszy pod górę a i na finiszu jest szybszy, myślę że Uran dzisiaj tez straci do najlepszej trojki myślę że będzie on najmocniejszy w 3 tygodniu od czasowki. Przemek Niemiec jest w dużo lepszej formie i nawet jak Szmyd znalazłby się w ucieczce to podejrzewam ze nie wytrzyma tak jak ostatnio. Pirazzi nic jeszcze nie pokazał i myślę że dziś prędzej zaatakuje od Zardiniego zwłaszcza ze jak wczoraj mówiono są to jego rodziwne tereny. Jeżeli Contador będzie miał dziś problemy to Kreuziger będzie musiał mu pomagać , a Landa z Aru odjadą zwłaszcza ze Mike pokazał że jest naprawdę w świetnej formie i myślę że wyższej niż Czech. Stawiam na Hesjedal a gdyż ma już naprawdę spora stratę większą od VdB i może znaleźć się dziś w ucieczce ma chyba z 7-8 minut zresztą okazuje się ze VdB to znów wydmuszka a nie kolarz którego pamiętam z pewnego TdF i przyjechał bardzo daleko jak na faworyta do walki o top5 w tym wyścigu

Gram ako bez pary Hesjedal VdB kurs 5.2

 

[psotnick]

Giro d'Italia 2015 - Stage 8
Najlepsza pozycja w klasyfikacji końcowej
(Aru, F - Porte, R - Contador, A)
Typ: Aru, F @ 2.05 4. Aru 5. Contador 6. Porte
junibet
Ciągle nie wiadomo co z lewą ręką Contadora, wczoraj nie wyglądało, żeby specjalnie coś mu dolegało, ale co innego krótkie bujanie się na zmarszczkach, a co innego żmudne deptanie przez 30-40 min na wymagającym podjeździe (7-10%) pod Campitello Matese. Albercik pomoc będzie miał zacną, ale przecież go nie będą pchać. Scenariusz dla głównych aktorów jest dość klarowny raczej: banda Astany (Sanchez, Cataldo, Tiralongo, Rosa, Landa) będzie pewnie od początku podjazdu narzucać tempo, żeby przygotować atak Aru. Można się spodziewać, że Tinkoff dzisiaj bardziej defensywnie, prawdopodobna strata koszulki lidera (Aru traci tylko 2s) nie powinna im przeszkadzać, bo okazji na odzyskanie będzie jeszcze multum, najważniejsze, żeby dowieźć Contadora bezpiecznie do mety, trochę czasu w plecy też nie będzie tragedią. Jakieś wątpliwości mogą być z tym, że meta ustawiona kilkaset metrów za wzniesieniem już na płaskim, a tam Aru siłą rzeczy nie jest orłem. Ale liczę, że do tego czasu będzie już miał odpowiednią przewagę, zresztą na Abetone odpierając atak Contadora pokazał, że jak trzeba to ścigać się też potrafi. Porte’a nie biorę pod uwagę, bo pod górę prawdopodobnie będzie sam, bez pomocy nie jedzie się łatwo, nie ma też takiego depnięcia jak dwaj pozostali i to może mieć znaczenie.
Andrey Amador - Johan Esteban Chavez
Typ: Andrey Amador @ 2.55 13-38
betsejf
Kursy powinny być chyba bardziej wyrównane. Amador jedzie na razie bardzo czujnie, zawsze blisko faworytów co daje mu na razie 10. pozycję w generalce i na dzień dzisiejszy jest liderem zespołu. Wprawdzie Movistar nie taki mocny jak zwykle, ale też Izagirre, Anton czy Herrada ogonów nie jeżdżą i będą dla niego solidnym wsparciem. Za to Chavez pod górę nie będzie miał nikogo, bo Orica to ekipa zestawiona stricte na płaskie etapy (co zresztą kapitalnie wykorzystali). Dobrze to było widać na Abetone, gdzie Kostarykanin dołożył mu 22s, a niewiele później zameldowali się jego koledzy. Jeśli Chavez nie zabierze się w jakąś mocną ucieczkę, to pod górę nie będzie mu łatwo objechać Amadora.

 

[levy42]

Atapumie zmarła mama,ale nie wycofuje się.Sam mówi,że teraz jedzie dla niej i jego głównym celem jest koszulka górala oraz wygranie etapu.Przebąkuje coś też o TOP 10 na koniec,pytanie czy zespół mu pozwoli..

 

[lemoneky]

Atapumie zmarła mama,ale nie wycofuje się.Sam mówi,że teraz jedzie dla niej i jego głównym celem jest koszulka górala oraz wygranie etapu.Przebąkuje coś też o TOP 10 na koniec,pytanie czy zespół mu pozwoli..

Bardzo współczuję Atapumie ale należy pamiętać , że nie wiadomo jak wpłynie to na jego sportową postawę. Może to iśc w dwie strony, nie mniej nie najgorzej się trzyma razem z Caruso jak do tej pory, jednak to Caruso jest lepszy na czas co będzie miało znaczenie w kontekście wyboru "lidera" drużyny BMC. Uran dzisiaj widać było ,że się męczył ale zacisnął zęby i dojechał czyli można powiedzieć forma rośnie, jak tak pójdzie i dobrze pojedzie czasówkę to spokojnie w TOP3 ukończy jeżeli tak jak go podejrzewam celuje w 3 tydzień wyścigu z formą , a raczej celował.
@edit Czy ktoś ma może informacje jak wygląda profil Passo Serra jutro ?

 

[zabek]

@edit Czy ktoś ma może informacje jak wygląda profil Passo Serra jutro ?

Passo Serra (kat. 2 ; 203,4 km; 3,6 km; 8%, maks. 13%)
Johan Esteban Chaves Rubio - Yonathan Monsalve 1 @ 1,714 Pinnacle | obecnie mozna zlapac nawet 1,88 124 - 50 Smiech, Chaves razem ze sprinterami przyjechal ????
Pojedynek kolumbijsko-wenezuelski. Swoj typ kieruje w strone kolarza Orici, ktory moim zdaniem jest zwyczajnie lepszy w gorach. Jutro mamy 3 gorskie premie a mianowicie:
Monte Terminio (kat. 2; 97,5 km; 20 km; 4,2%)
Colle Molella (kat. 1; 127 km; 9,5 km; 6,3%)
Passo Serra (kat. 2 ; 203,4 km; 3,6 km; 8%, maks. 13%)
Pierwsza z nich i zarazem najlatwiejsza nie powinna sprawic problemow. Tymbardziej, ze jest dosyc wczesnie. Cole Molella moze juz przerzedzic peleton, jednak trasa 9 etapu wynosi 215 km, co poskutkuje, ze bedzie szansa powrotu. Podjazd pod Passo Serra mimo, ze jest krotki, to jednak naprawde stromy. Srednio trzyma 8%, a maksymalnie nawet 13%. Tutaj przy dobrym tempie pewnie sie porwie. Zostanie grupa faworytow. Po gorskiej premii do mety bedzie juz bardzo blisko. Sama meta jest rowniez na podjezdzie, jednak to raptem 3% co nie powinno robic problemu. Etap prawdopodobnie dla harcownikow. Wracajac do pary, to Wenezuelczyk oprocz zwariowanego 4 etapu, gdzie byl 3, ale tutaj dojechali w jednej grupie, niczym wielkim sie nie wykazal. Przyjezdzal czesto z dosyc duzymi stratami. Dzisiaj do Chavesa stracil ponad 5 min, a przedwczoraj nawet na bardzo prostym, plaskim etapie 43 sekundy. Na pierwszym z gorskich etapow - 5, rowniez 1,5 min za Kolumbijczykiem. Co wiecej ten sezon caly ma sredni. Na giro del Trentino dopiero 27, wczesniej w slabszych wyscig rowniez malo przekonujace wyniki. Zwyczajnie brak mu umiejetnosci na zajmowaniem czolowych miejsc w World Tourze. Chaves moze to nie jest tez kandydat na TOP10 wielkiego touru, w tym momencie. Jednak w przyszlosci, przy dobrej ekipie sadze, ze jak najbardziej. W tym roku calkiem fajnie pokazal sie na mocno obsadzonych hiszpanskich wyscigach, a mianowicie Vuelta Ciclista al Pais Vasco i Volta Ciclista a Catalunya, gdzie zajal odpowiednio 21 i 13 miejsce. Jesli Monsalve nie zabierze sie w ucieczke to nie widze wiekszych szans dla niego w tej parze.

Przemysław Niemiec - Francesco Bongiorno 1 @ 1,61 Bet365 36 - 43
Tutaj moim zdaniem sprawa jest prosta. Obaj wczoraj jechali w ucieczce i niestety obu nie udalo sie zajac czolowych miejsc na etapie. Bongiorno 2 pozycje nizej od Polaka, ze strata ponad minuty. Na wszystkich trudniejszych etapach to wlasnie Niemiec przyjezdzal wyzej. Na 5 etapie prawie 2 minuty wczesniej, na 4 etapie ponad 10 minut. Nie ma co ukrywac, ze nawet przemek nie bedacy w szczytowej formie jest zdecydowanie lepszym kolarzem od Wlocha. Bardiani nie jedzie na generalke i nastawia sie raczej na zwyciestwa etapowe lub klasyfikacje gorska. Jednak ich liderem jest Pirazzi, a Francesco jest dopiero dalej w hierarchii zespolu. Skoro wczoraj uciekal to dzisiaj raczej bedzie jechac spokojnie i nie meczyc sie mocno. Praawdopodobnie ten etap dojedzie z jakas tam strata, jutro dzien odpoczynko, a potem? A potem pewnie ponownie walka o etapy w ucieczkach. Przemkowi moze juz tak nie zalezy mocno na generalce, jednak nie ma az takiej kolosalnej straty, ktorej nie daloby rady odrobic. Tak jak pokazal dzisiejsze etap, jedna dobra ucieczka i moze podskoczyc naprawde wysoko. Dzisiaj moim zdaniem moze poniesc straty, ale raczej niewielkie. Zwyczajnie nie widze Bongiorno wyzej na dzisiejszym etapie po dniu ucieczki. On nie musi sie zabijac o generalke takze tak jak mowilem, dzisiaj powinien odpoczywac.

 

[psotnick]

Kolarstwo. Giro d'Italia. Stage 9
Winning Margin (sec.)
Typ: 0-1 - No @ 2.63 21s
Marathon
Kolejny etap stworzony dla uciekinierów. Praktycznie nie ma płaskiego, non stop pagórki i całkiem spore wzniesienia, a potem takie same zjazdy. Jeśli uformuje się ucieczka z jakimś mocnym składem, to ma spore szanse powodzenia. Kandydatów sporo, bo do ugrania może być dzisiaj dużo, włącznie z koszulką lidera (chyba mniej prawdopodobne), ale też niebieską koszulką najlepszego górala, bo w klasyfikacji wszystko otwarte, różnice niewielkie, a dzisiaj aż 60 punktów do zgarnięcia. Może być ciekawie. I dlatego wydaje się, że w takim scenariuszu całkiem prawdopodobne, że zwycięzca etapu wykreuje się po jakimś samotnym ataku, a nie finiszu z grupki, bo sprinterów tam nie będzie i ktokolwiek by to nie był, to będzie chciał to wcześniej rozstrzygnąć. Typ też prawdopodobny jeśli ucieczka się nie powiedzie, bo końcowe kilometry wręcz zachęcają do ataków po chwalę zwycięzcy etapu Giro.
Ryder Hesjedal - Leopold Konig
Typ: Ryder Hesjedal @ 1.82 9-39
Hesjedal jakoś mi pasuje dzisiaj do ucieczki, noga nieźle podaje, ostatnio melduje się blisko faworytów, strata w generalce na tyle spora (6:49), że nikt mu nie powinien przeszkadzać. A może jakiś atak z większej grupy? Nie było by w tym wielkiego zaskoczenia, za to na pewno nie będzie tam Koniga, bo będzie pilnowany przez zespoły faworytów. I na tym głównie opieram swój typ, bo jednak w bezpośredniej walce pod górę ciężko mu będzie objechać Czecha.
Johan Esteban Chavez - Steven Kruijswijk
Typ: Johan Esteban Chavez @ 1.89 124-2 Chavez niezły udawacz, ale i tak by nie wygrał z Holendrem, szacun..

Chavez wczoraj zagubił się w akcji, poniósł duże straty (7:46) i z hukiem wyleciał z top10. Teraz już nie stanowi dla liderów żadnego zagrożenia (wcześniej pewnie też nie, ale strata była sekundowa, a nie minutowa) i może czas na małą rehabilitację i atak? Kruijswijk atakował wczoraj, brał udział w długiej ucieczce, potem jeszcze bezskutecznie poprawiał na ostatnim podjeździe. Taki wysiłek mu na pewno nie doda dzisiaj świeżości i chyba czas na mały odpoczynek.
Kursy z betsejf

 

[psm]

Fabio Aru - Rigoberto uran 1,57 pinnacle 10-28
Na pinku da rade jeszcze po takim kursie zagrać,gdzie indziej nieosiągalne.Ja nie gram żadnych Viscontich i Ulissich na ten etap.Wczoraj pięknie było widać jak dzieli się ziarna od plew.Raz Aru pociągnął i w moment jechali w pięciu,reszta się nie liczy.Przy okazji apelowałbym o zaprzestanie spekulacji na temat formy Berto,chyba wczoraj wszystko wyjaśnił i tylko poważna kraksa może mu zabrać wygraną w tym tourze.Wracając do mojej propozycji to myślę że Astana znów będzie dziś próbować załozyć róz i narzuci okrutne dla niektórych tempo.Pewnie będą ucieczki,ale nikt nie puści w nie takiego Viscontiego,za mała strata.Dlatego skupiłbym się na grupie która dojedzie do ostatniego podjazdu,a to na pewno ww para.Tam będą ataki a patrząc na moc jaką ma kazachska grupa nie chce mi się wierzyc że komuś się to powiedzie prócz Aru bo Conatdor raczej jeszcze dziś będzie tylko pilnował,chociaż pewnie jakby nie ta ręka to próbowałby na bank.Zważywszy że koszulka lidera jest w zasięgu choćby dzięki bonifikatom liczę że w grupie faworytów to Aru będzie najszybszy na kresce
edit No,Kruijswijk się wczoraj ładnie ujechał,jak miał 3m przewagi na 7km do kreski to sam chyba już wiedział ze i tak lipa.Odcinka była klasyczna,dziś do grania zdecydowanie przeciwko niemu.

 

[typer-108445]

Fabio Aru - Rigoberto uran 1,57 pinnacle
Na pinku da rade jeszcze po takim kursie zagrać,gdzie indziej nieosiągalne.Ja nie gram żadnych Viscontich i Ulissich na ten etap.Wczoraj pięknie było widać jak dzieli się ziarna od plew.Raz Aru pociągnął i w moment jechali w pięciu,reszta się nie liczy.Przy okazji apelowałbym o zaprzestanie spekulacji na temat formy Berto,chyba wczoraj wszystko wyjaśnił i tylko poważna kraksa może mu zabrać wygraną w tym tourze.Wracając do mojej propozycji to myślę że Astana znów będzie dziś próbować załozyć róz i narzuci okrutne dla niektórych tempo.Pewnie będą ucieczki,ale nikt nie puści w nie takiego Viscontiego,za mała strata.Dlatego skupiłbym się na grupie która dojedzie do ostatniego podjazdu,a to na pewno ww para.Tam będą ataki a patrząc na moc jaką ma kazachska grupa nie chce mi się wierzyc że komuś się to powiedzie prócz Aru bo Conatdor raczej jeszcze dziś będzie tylko pilnował,chociaż pewnie jakby nie ta ręka to próbowałby na bank.Zważywszy że koszulka lidera jest w zasięgu choćby dzięki bonifikatom liczę że w grupie faworytów to Aru będzie najszybszy na kresce
edit No,Kruijswijk się wczoraj ładnie ujechał,jak miał 3m przewagi na 7km do kreski to sam chyba już wiedział ze i tak lipa.Odcinka była klasyczna,dziś do grania zdecydowanie przeciwko niemu.

Wydaje mi się że grać akurat w tym etapie na Aru to nie jest dobra opcja, końcówka nie jest trudna, potem mamy zjazd, i bez większych trudności do mety, a jak dojadą razem to uran jest zdecydowanie szybszym kolarzem,
Dla mnie fajna para z sts : Ulissi przed Gerransem
Poszło za 3j .
Giro typuje od początku, po niezłych typach, znów zacznę je umieszczać w dziale z analizami, zaczynam od wtorku

 

[wer890]

10 Etap
Aru - Uran 2 @ 3.45 pinnacle
Przed nami 10 Etap Giro , etap płaski czysto sprinterski, możliwy jest dojazd ucieczki.
Zdecydowałęm sie na pare górali , myśle ze dojadą razem w peletonie i tylko czysty przypadek zadecyduje który będzie wyżej, szanse są 50 na 50, dlatego widze value w tym kursie i zagrywam to lekko.

 

[lemoneky]

10 Etap
Aru - Uran 2 @ 3.45 pinnacle
Przed nami 10 Etap Giro , etap płaski czysto sprinterski, możliwy jest dojazd ucieczki.
Zdecydowałęm sie na pare górali , myśle ze dojadą razem w peletonie i tylko czysty przypadek zadecyduje który będzie wyżej, szanse są 50 na 50, dlatego widze value w tym kursie i zagrywam to lekko.

Szansa jeszcze mniejsza niż wskazywały kurs Aru przyjeżdża w top 20 bo ma silny team a Uran ma w teamie Boonena który będzie pewnie w końcu finiszowal co zaangażuje siły Ettix a przypomnę ze jada w 7 w pomoc Boonenowi co składa się na to ze Uran jak zwykle około 50 miejsca przyjedzie , to wcale nie jest taka loteria jak Ci się wydaje i dla mnie to marnotrawstwo ale Twoja sprawa, powodzenia

 

[zabek]

Giovanni Visconti - Jon Izagirre Insausti 2 @ 2,11 Pinnacle 72 - 36
Jak wiadomo jutro mamy plaski etap, a zaden z powyzszej pary nie jest sprinterem. Na czym opieram moj typ? Na plaskich etapach Jon przyjezdza z reguly w czubie. Na 4 razy 3 razy byl wyzej, czesto w granicach 20 miejsca. Skad wiec taki kurs? Moze chocby z ostatniego etapu, gdzie juz roznice byly duzo wyzsze i Hiszpan jechal juz bardziej z tylu. Mimo, ze dojechali w jednym grupce to wlasnie Visconti byl wyzej. Gram z powodu moim zdaniem sporego value. Przegladajac stary obu panow widac, ze na plaskich etapach to wlasnie Izagirre przyjezdza w miare wysoko. Nie mowie tylko o Giro, ale ogolnie o wyscigach.
Grega Bole - Kevin Reza 1 @ 1,83 Bet365 21 - 14
Ta para byla to juz opisywana kilkakrotnie. Mimo, ze na ostatnim plaskich etapie to wlasnie Francuz byl 3 pozycje wyzej to ja ide w strone Slowenca. Co mnie do tego przemawia? Tak jak juz wczesniej pisalem to przede wszystkim umiejetnosci. Co wiecej na trzech pozostalych etapach gdzie byl finisz z peletonu to wlasnie kolarz CCC przyjezdzal wyzej. Ja licze, ze w koncu zafiniszuje i pokaze na co go stac, bo mimo wszystko polska druzyna moim zdaniem bardzo slabo przeprowadza koncowki. Moze to presja? Zupelnie zagubieni sa na finiszach i z reguly Grega Bole musi sam sobie radzic, co nie wychodzi mu z najlepszym skutkiem. Mam na mysli, ze stac go na wiecej. Mimo wszystko i tak pozwala mu to na pokonanie Rezy, ktory nie jest wybitnym sprinterem. Duzo lepiej czuje sie na pogorkowatych etapach. Na plaskich do najlepszych mu jednak sporo brakuje. Mimo, ze Bole rowniez lepiej czuje sie na przerzedzonym peletonie, bo nie jest to typowy sprinter to mimo wszystko jest duzo szybszy od Francuza. Wczesniej ludzie podawali typy na ta pare i satysfakcjonowalo ich kursy w graniach 1,45. Moim zdaniem to byly jednak za niskie, a przede wszystkim troche juz nieoplacalne. 1,83 to mimo wszystko spora roznica i uwazam, ze jest warte gry.

 

[lemoneky]

Jakieś durne typy na jutro dajecie Panowie xd

Jeżeli szukacie value to grajcie Boonena w parze z Porsevem za 2.6 w bet365 , na ostatnim sprinterski etapie był dużo wyżej ale wystraszył się upadku Colli i odpuścił finisz Porsev to sprinter na drugą 10 a Boonena niie trzeba przedstawiać.

Pelucchi Hoffland 1,6się wycofał
Modolo Viviani 2,1
Ruffoni Apollonio 1,7

ako 5,71 sts


Stawiam jutro na Włochów. Ostatni sprinterski etap to 8 Włochów w top 10! Prawda jest taka ,że na Giro przyjechali najlepsi sprinterzy reprezentujący kraj organizatora wyścigu. A tak na serio teraz.

Jutro 450m przed metą jest Rondo , tak tak, rondo nie mylicie się, dlatego A. Finisz będzie krótki co daje szanse Greipelowi. B. W związku z tym bardzo mocno będzie liczyło się rozprowadzenie co na ostatnim etapie ekipy Lotto(P
Greipeli) i LAMPRE(Modolo) zrobiły świetnie.

Ten etap powinien Pelucchiemu pasować gdyż jest naprawdę płaski a jest to kolarz ,którego męczą najmniejsze podjazdy ostatnio przyjechał drugi na finiszu z peletonu, ktoś może powiedzieć zaraz zaraz przecież Hofland też był 2 na 2 etapie. Zgadza się tylko dla Hoflanda sprint jest

I dla łowców głupich par Rick Zabel Eduard Grosu --->Zabel 2,44 bet 365 , obaj przyjeżdzają na maksa daleko i jest to mega loteria ale na pewno większa szansa powodzenia niż Uran w parze z Aru. Poza tym Zabel ma zdecydowanie szybsze nazwisko ,które robi gościa w bambuko zarówno na starcie jak i mecie z palcem w uchu.

@Edit@ mocno polecam obejrzeć w internecie sprint z 6 etapu uważnie ???? widać tam kto ma jaka szybkość a jutro końcówka etapu będzie wyglądała dosyć podobnie nawet wiatr w plecy zapowiadają. Zwróćcie uwagę jak dobra pozycję miał Greipel i Modolo jak Nizzolo nie był w stanie wyjść Greipelowi z koła, gdzie był Viviani i jak nie dał rady usiąść na koło Pelucchiemu , a z której pozycji ten ostatni atakował bo moim zdaniem z około 10 miejsca wymijajac wszystkich jak pacholki i warto zauważyć że po 9 Ruffonim była przerwa i dopiero następny Apollonio co może świadczyć o tym ze ta 9 + zagubiony Boonena i Hofland to najlepsi sprinterzy tej edycji Giro di Italia


alternatywne ako bez analizy
Greipel Viviani 1,4
Nizzolo Mezgec 1,5
Bole Reza 1,8 ako 3,78 sts

@edit@ nigdy więcej nie stawiać na Grega Bole ! ! !

 

[psotnick]

http://www.youtube.com/watch?v=67Mh5qo9D4w
Giro d`Italia 2015 - Stage 10
Head-to-Head L. Mezgec/M. Belletti
Typ: Manuel Belletti (ITA) @ 2.40 8-15
bwin
Ja dalej w poszukiwaniu value w wyższych kursach. Dzisiaj wjeżdżamy na rodzinne tereny śp. Pantaniego i tifosi, którzy cały czas kochają Pirata na pewno nie dadzą o tym zapomnieć. Belletti dzisiaj też będzie u siebie i może liczyć na swoich kibiców, którzy pamiętają jego świetną wygraną w 2010 w Cesenatico, czyli rodzinnej miejscowości Pantaniego, którą zadedykował właśnie wielkiemu Włochowi. Dzisiaj Belletti ma szansę na powtórkę z rozrywki i jestem pewien, że znowu spróbuje pokazać się na swojej ziemi, o wygraną będzie ciężko, ale już w czubie go spokojnie widzę. Ostatnio dwa razy tuż za podium (4. i 4. na dwóch ostatnich płaskich etapach), a warto wspomnieć, że na finiszu może liczyć praktycznie tylko na Petacchiego, wprawdzie legenda sprintu już nie tak szybka, ale z jego doświadczeniem w ściganiu w tłumie trudno o lepszego rozprowadzającego. Mezgec dla mnie rozczarowujący, Gianty od początku ustawione pod niego, ale niewiele z tego wynika na kresce (4. i 8.), bo jednak odstaje od najszybszych. Belletti nie musi mieć wobec niego żadnych kompleksów i jeśli Petacchi ich dobrze ustawi, to może Słoweńca spokojnie objechać. Po takim kursie warto spróbować.
Juan Jose Lobato v Michael Mathews
Typ: Juan Jose Lobato @ 2.00 13-168
Paddy Power
Matthews spuścił trochę z tonu w ostatnich dniach, niespecjalnie zabierał się nawet do finiszowania, a przecież kilka końcówek było całkiem nieźle pod niego skrojonych. Choćby jak ten pagórkowaty do Fiuggi (7. etap), na którym Lobato był drugi, a Matthews zupełnie go olał (84.). Wygrany etap już ma, na stricte sprinterskich etapach większych szans z klasycznymi sprinterami nie ma, nie wiem czy dzisiaj będzie mu się (i całej ekipie) szarpać i przepychać o jakieś marne miejsce w top10. Nie zdziwię się jeśli Australijczyk dzisiejszy etap potraktuje jako odpoczynek i przedłużenie dnia przerwy. Lobato co innego, zbyt wielu innych szans na zaistnienie w Giro mieć nie będzie, jeśli Movistar go dobrze rozprowadzi, to Hiszpan jest wystarczająco szybki, że może zakręcić się koło podium.

 

[szymon1989]

"Jest oficjalna decyzja komisji sędziowskiej (nie organizatorów Giro): Richie Porte i Simon Clark otrzymują 2 minuty kary za wymianę koła niezgodną z przepisami UCI. W ten sposób Porte spada na 12. miejsce w klasyfikacji generalnej i traci 3'09 do prowadzącego Alberto Contadora... Jeden z najpiękniejszych momentów kolarstwa staje się jednocześnie momentem, w którym Tasmańczyk traci szansę na walkę o zwycięstwo w Giro d'Italia."

facebook "Kolarstwo w Eurosporcie".

 

[zabek]

"Jest oficjalna decyzja komisji sędziowskiej (nie organizatorów Giro): Richie Porte i Simon Clark otrzymują 2 minuty kary za wymianę koła niezgodną z przepisami UCI. W ten sposób Porte spada na 12. miejsce w klasyfikacji generalnej i traci 3'09 do prowadzącego Alberto Contadora... Jeden z najpiękniejszych momentów kolarstwa staje się jednocześnie momentem, w którym Tasmańczyk traci szansę na walkę o zwycięstwo w Giro d'Italia."

facebook "Kolarstwo w Eurosporcie".

Moim zdaniem kpina i zabicie sportowego ducha oraz zasad fair play.

Dla tych co nie znaja sytuacji: Simon Clark oddal swoje kolo Richiemu, po jego defekcie. Obaj zostali za to ukarani, dla mnie kpina. Ogolnie zdziwilem sie, ze peleton nie poczekal na Porte, gdy ten mial defekt. Zamiast nagrodzic takei zachowanie(mowie o pochwale) to karze sie jeszcze kolarzy. A taka kara to tylko zabija moja sympatie do tego sportu...

 

[psotnick]

Nie wiem czy były takie precedensy w przeszłości, ale..
Skoro dzisiaj nie poczekali na Porte'a, to niech poczekają jutro. Jest etap ewidentnie pod ucieczkę, pewnie pójdą jacyś kolarze bez szans w generalce. To niech oni sobie jadą, zbudują jakąś przewagę i ścigają się o etapowe zwycięstwo, a peleton na jakieś 10km przed metą niech puści do przodu Porte'a z Clarke'iem na te 2min i niech tak dojadą. Przecież ten tydzień to i tak tylko dojazdówka do czasówki i Alp, więc niech tak zostanie i walka o zwycięstwo niech się rozegra w sportowej rywalizacji. Paragrafy niech sobie będą, ale życie i tak może to łatwo naprawić. Tylko jakoś wątpię, żeby Astana czy Tinkoff na to poszli, no ale może. Trzeba tylko trochę dobrej woli.

 

[psm]

"Jest oficjalna decyzja komisji sędziowskiej (nie organizatorów Giro): Richie Porte i Simon Clark otrzymują 2 minuty kary za wymianę koła niezgodną z przepisami UCI.

no comment... :-(
No może starczy na razie ucieczek... Paradoksalnie to jutro ku temu właśnie bardziej sprzyjające warunki ale dziś Matthews i Felline odpoczywali,czuję że jutro rozegrają to między sobą.Lubię Gillbera i fajnie jakby i on sobie jutro wygrał ale już nie ta szybkość,aczkolwiek w parze z Ulissim coś na pewno zaryzykuję na Belga.Kursy na razie tylko na bet365 i dla mnie prócz ww żadnej fajnej pary.Liczyłem że wrzucą coś z Kevinem Reza ale lipa.Myślę że przejedzie te pagórki spokojnie i będzie finiszował w czubie także jak się gdzieś pojawi w h2h to polecam(dla mnie jutro top10).Jak zdążę rano to sam coś poszukam.
Philippe Gillbert-Diego Ulissi 1,61 bet365 1,74 pinn 9-79
Michael Matthews top3 2,50 expekt16
Tak jak napisałem wyżej,sądzę że etap rozstrzygnie się między Australijczykiem i Włochem Felline.Pudło wydaje mi się pewne dla Kangura.Oszczędzał się wczoraj,dziś Orica mierzy w win,oby tylko nie na Gerransa.Co do Włocha to ciekawe jak wpłynęło na niego te 10 dni ścigania.Kolarz z ogromnym talentem,widać że nie straszne mu pagórki i bardzo szybki na finiszu,ale potrzeba jeszcze trochę doświadczenia,pewnie będę żałował że nie pograłem,ale jest w parze tylko z Matthewsem. Rezy nigdzie nie wystawili,szkoda...

 

[dawid.400]

Już samo wycofanie kolumny wyścigowej było skandalem.
Nie lubię Richiego no ale zabili rywalizację w tym momencie. Aru na czasówce ze 2-3 minuty do Alberta straci także w górach w życiu tego nie odrobi. Gdzie Aru nie może tam sędzia pomoże.
Rok temu też sędziowie wydrukowali wygraną Quintany (choć i tak by sobie poradził bo był najmocniejszy), także Giro=kupa.