Kolarstwo 2013 - 100. Tour de France (29.06 - 21.07)

[davey_watt]

Po takich batach nie sądze, by ekipy faworytów coś jutro próbowały ugrać, za dużo zjazdu do mety, takie Pireneje na 100 edycję...
Poza Bakelantsem nie mieliśmy do tej pory ucieczki. Jutro widzę odjazd większej grupy, może koło 20 i z 5 lepszych górali ze stratą. Voecklery, Voigty i tego typu zawodnicy.
Zagram na Voecklera kurs 8 w b365+ 10 w unibet. Ewentualnie na live się zagra jakąś kontrę jeśli uda mu się odjechać.
Pod górę po raczej nie zgubią, bo nie będzie topowych górali. Prędzej to Tomasz zrobi parę min i ruchów, a następnie zostawi towarzystwo na ostatnim podjeździe. Kolejny plus to zjazdy, bo Tomasz to topowy zjazdowiec i nie boi się ryzyka i samotnego odjazdu. Ewentualnie zostaje finisz z małej grupy, gdzie też jest szybkim zawodnikiem. Do tego "nos" i doświadczenie.
Ktoś z Europcaru na pewnie zabierze się do ucieczki, oby to był Thomas ????

 

[kulu]

Nokaut Skybot. Froome i Porte pozamiatali przeciwników i chyba można powiedzieć, że zwycięzce wyścigu już znamy. Bardzo dobrze przygotowana akcja, zmęczenie przeciwników tempem na pierwszym podjeździe i decydujący atak - wszystko wyszło znakomicie. Oni naprawdę wyglądali jak roboty...
Szkoda mi trochę Quintany, bardzo fajny atak i myślę, że gdyby nie Sky pewnie wygrałby etap. W końcówce wyraźnie osłabł. Na plus na pewno pojechała dwójka z Belkin (Mollema i ten Dam) oraz Euskaltel (Nieve i Anton). Słabo pojechał Contador, który przyjechał wysoko tylko dzięki Kreuzigerowi. Bardzo zawiedli Pinot, Evans, van Garderen.
Co do Polaków to z dobrej strony pokazał się Kwiatkowski. Natomiast Niemiec tak jak można było się spodziewać szybko odpadł i stracił prawie 9 minut. Widać, że jest zmęczony po Giro.

 

[martinus]

Nokaut Skybot. Froome i Porte pozamiatali przeciwników i chyba można powiedzieć, że zwycięzce wyścigu już znamy.

No chyba, że w tym zwycięstwie przeszkodzą wyniki kontroli antydopingowych. Przynajmniej po latach nie trzeba będzie zmieniać listy triumfatorów...
Jeżeli ktoś myśli, że Froome "na czysto" byłby w stanie rywalizować jak równy z równym (na co wskazują porównania) z naszprycowanym Armstrongiem to ma rację - myśli...

 

[dawid.400]

Froome dzisiejszy podjazd na AX-3 pokonał o 15 sekund wolniej niż Lance Armstrong w 2003 roku, teraz już wiemy że w 2003 roku Lance Armstrong stosował doping, czy to oznacza że Chris Froome również dopuszcza się nieuczciwych zagrywek :?: Dodam tylko że jeszcze w tym roku przed finałowym podjazdem było Col de Pailhères gdzie zawodnicy stracili dużo sił a w 2003 roku tego podjazdu nie było...
Moje zdanie jest proste Porte i Froome dzisiaj po prostu przesadzili, może uważali że ludzie się nie domyślą że jadą na dopingu. Szkoda tylko że w trakcie wyścigu nie wykryją u tych panów niedozwolonych substancji bo jeśli pojadą do końca TdF wyścig jest już rozstrzygnięty. Niestety. Pozostała walka o 3 miejsce.

 

[martinus]

Nie, pojechał minimalnie wolniej od Laiseki i Armstronga z 2001 roku, od Armstronga w 2003 był szybszy
Oprócz Paliheres trzeba pamiętać, że dzisiaj było bardzo gorąco co szybkiej jeździe też przecież nie sprzyja (nie wiem jak było z temperaturą w latach poprzednich).
Dzisiejszy etap to dominacja, którą po raz ostatni widziałem w najlepszych latach Armstronga. Powiem szczerze, widziałem już zbyt dużo rzeczy by uwierzyć w to, że Froome czy Porte jadą czysto...

 

[luque]

jak wyglada sprawa z typem na Thomasa de gendt? cos kursiwo skoczylo z 14 na 34

 

[qozi]

Ja nie chcę nikogo oskarżać, ale też mi się wydaje mocno dziwna ta sytuacja ze Sky.Przede wszystkim Porte, który jakiś czas temu był gościem, który ledwo ogarniał czasówki, a teraz przeszedł w jednego z lepszych górali w peletonie - szybko i tak może trochę niespodziewanie.
Co do Froomsa to ja go lubię, ale na dobrą sprawę pierwszy raz wyskoczył z kapelusza na Vuelcie '11 gdzie jechał świetnie, a teraz jest niezniszczalny i jego organizm to maszyna.
Wszystko to trochę niespodziewanie wygląda więc może dlatego jest podejrzane.
Ja sobie wymyśliłem tak, że może w Sky wymyślili coś lepszego jak epo, coś czego jeszcze nikt nie ma, coś czego nie da się jeszcze wykryć i jadą na tym właśnie ci kolarze.Nie chciałbym tu nikogo oskarżać bo dowodów nie mam, tak sobie tylko myślę.

 

[richi]

Tak jak Oni pojechali to byl nokaut pewnie znow za pare lat klasyfikacja sie zmieni...hmm do czego to prowadzi,jak to teraz ogladac .Nie poraz pierwszy zylem nadzieja ze juz bedzie czysto ale nie jest i juz chyba nie bedzie.Trzeba to przyjac albo dac sobie spokoj z ogladaniem.
Juz nieraz mialem tego dosc ale uwielbiam ten sport zaczalem ogladac wyscigi od czasow
Lemonda,Virengue,Chiapucciego,Bunio,Induraina,Romingerra no i Zenka.
To byl dla mnie najlepszy wyscig Tour 93.
Ale czy Oni byli czysci?Chyba wole nie wiedziec.

 

[bukmacherace]

To, co zdarzyło się na dzisiejszym etapie bardzo "śmierdząco" wyglądało.
A szkoda.
Mam nadzieję, że nie powstało nowe RadioSchack.
Po tym, jak postraszono Contadora naprawdę powiało świeżością, bo przestraszył się nie tylko Hiszpan.
Mieliśmy w tym czasie prawdziwe kolarstwo na kolejnych Giro, Vueltach i nawet we Francji jakoś to wyglądało na kolarstwo.
Prawdziwe kolarstwo jest ciekawe i zdecydowanie wygrywa z wyścigami naszprycowanych myszek.

 

[martinus]

Ja sobie wymyśliłem tak, że może w Sky wymyślili coś lepszego jak epo, coś czego jeszcze nikt nie ma, coś czego nie da się jeszcze wykryć i jadą na tym właśnie ci kolarze.Nie chciałbym tu nikogo oskarżać bo dowodów nie mam, tak sobie tylko myślę.

Albo po prostu potrafią świetnie to zakamuflować...
Swoją drogą jeżeli mają coś na sumieniu to osobiście spodziewałbym się raczej pełnej kontroli, zyskania tych kilkunastu/kilkudziesięciu sekund, ale nie aż takiej demolki, która od razu wzbudza podejrzenia. Wydaje mi się, że taki też scenariusz będzie na następnych górskich etapach, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich możliwości w ITT.
No chyba, że przyjmiemy, że Froome to fenomen, który byłby w stanie walczyć ramię w ramię z nakoksowanym Armstrongiem...

 

[qozi]

Rolland - Pinot | 1 - 1,46 (Betsson, Unibet)

Na razie jeden typ na jutro, może coś jutro dorzucę.Mówi się, ze Voeckler ma jechać w ucieczce, ale gryzie się to trochę z tym, że Rolland bardzo aktywnie o koszulkę w grochy.Nie mniej jeśli nie będzie jutro uciekał to myslę, że dojedzie w głównej grupie.Tj. nie liczyłbym, że Sky narzuci aż tak mocne tempo jak dziś bo wyścig raczej będzie nudny i może nawet ucieczka dojedzie.Tym bardziej możliwe, że dojedzie większa ekipa, w której widzę Rollanda.Finisz jest zjazdem, dość daleko w dół, a dziś Pinot pokazał jakim jest worem ziemniaków więc szansa, że będzie jutro tracić sporo tak jak dziś.Stąd też taki typ, że nawet jak dojadą w tej samej grupie to nie liczyłbym na Thibou na przedzie grupy stąd też wyżej stawiam akcje Rollanda właśnie przez ten zjazd do mety.

Jest jeszcze kilka ciekawych par jak np. Evans z Kwiatkiem ( wysoki kurs na Australijczyka, nie wiem dlaczego aż tak ), ponadto w miarę wysoko stoją akcje Sagana, myślicie, że przejedzie te góry w głównej grupie ? Jakby go zestawili w jakiejś parze z niezłym góralem to bym atakował przeciw Peterowi.

 

[dawid.400]

Jutro trzeba zagrać na kogoś kto dobrze zjeżdża albo przeciwko temu co w tym aspekcie jest słaby, jako pomoc napiszę kto dobrze czuje się na zjazdach a kto raczej słabo:
+ Voeckler, Kreuziger, Monfort, Contador, Dan Martin, Roche, NowaEPOka Sky czyli Kennaugh,
- Schleck, Anton, Pinot, Purito, Quintana,
Wiadomo że jak ktoś zjeżdża za kimś to i tak pojedzie z górki w miarę dobrze także trzeba z dystansem czytać niektóre wydarzenia.
Nikita Roche - Daniel Moreno 1 @ 2,13 Betsson
Roche bardzo dobrze zjeżdża, dzisiaj co prawda odpadał na podjazdach ale ostatecznie nie było aż tak źle, przyjechał 7 sekund przed Moreno. Zawodnik Katiuszy na pewno to gorszy zjazdowiec niż Irlandczyk z Saxo Banku. Nie ma co tu dużo dodawać bo jutrzejszy etap o wiele różni się od dzisiejszego i po 1 etapie w górach ciężko coś stwierdzić na 100% oprócz tego że na dopingu jedzie Porte i Sky.

Fajny też bet w Expekcie na Gadreta ze Schleckiem po @2,10
Dograłem również De Gendta na najlepszego górala po @35,00 w Unibet bo ciągle na niego liczę, wczoraj chyba za szybko się wysypałem z tym betem.

 

[obserwator-m]

Pozostała walka o 3 miejsce.

Panowie Pedałowie, to może ktoś się wypowie o Porte 2.miejsce @ 2.10 ?? tj.zwycięzca bez Froome. Warto ? Koksiarze koksiarzami, ale czy on nie puści na koniec ?

 

[davey_watt]

Jak grać to teraz, po czasówce w Mt.Saint-Michel kurs mocno poleci :razz:

 

[kulu]

Jakoś czuję niesmak po tym wczorajszym etapie. Dziwnie, nienaturalnie wyglądał ten wczorajszy etap. Co do dzisiejszego to dużo zależy od taktyki Skybot. Jeśli puszczą ucieczkę to etap wygra ktoś z harcowników. Mogą próbować też powiększyć przewagę Froome'a. Wczorajszy dzień pokazał, że nie ma mocnych na nich i mogą robić co chcą na wyścigu. Liczę na to, że w 3 tygodniu skończą im się "odżywki" ????
Etap bardzo fajny, praktycznie cały czas góra-dół, 4 premie pierwszej kategorii. Na pewno zobaczymy ataki na górskich premiach. Jest wielu chętnych na koszulkę w grochy. Szkoda, że etap kończy się zjazdem, ale to może szansa dla normalnych zawodników...
Nairo Quintana - Igor Anton 1,70 betsafe 19 - 26
Quintana lepiej zjeżdża od Antona, dużo lepiej radzi sobie na podjazdach co pokazał wczorajszy etap. Jeśli nie stracił zbyt dużo sił wczoraj to spodziewam się ponownego ataku młodego Kolumbijczyka. Taki mają styl. Anton natomiast i tak wczoraj pojechał na plus. Wczoraj minimalnie wyżej był Quintana i dziś też stawiam na niego w tym pojedynku.
Pierre Rolland - Thibout Pinot 1,50 William Hill 38 -130
O tym pojedynku pisał już Qozi. Rolland był wczoraj aktywny, atakował i wyglądał dużo lepiej od Pinot, który wczoraj miał bardzo duże problemy. Na zjazdach wyglądał koszmarnie, przeciwnicy z łatwością go mijali. Etap zakończony zjazdem więc tym bardziej można pograć na Rolllanda.

 

[sumada90]

Thomas De Gendt - Thomas Voeckler 2,70 Tobet [66-172]
Mi również trochę kłóci się dzisiejsza ucieczka Voecklera z walką Rollanda o koszulkę w grochy. Za to De Gendt jak najbardziej przeciwskazań nie ma do zabrania się. Dzisiaj aż cztery premie pierwszej kategorii i jedna drugiej, tak więc jest gdzie zbierać punkty. Tomek Voeckler zresztą próbował zrobić coś na pierwszym podjeździe wczoraj, z dość marnym skutkiem bo szybko zabrakło sił. Jeśli De Gendt zabierze się w ucieczkę to istnieje duże prawdopodobieństwo, że Francuz już go na trasie nie zobaczy. Jak na taki kurs to moim zdaniem dość ciekawy typ do gry.
A co do wczorajszego etapu i tego co kolarze Sky zrobili to ja również mam wątpliwości. Nie było zbytnio po nich widać zmęczenia, szczególnie po Porte, który chyba mógłby na spokojnie dotrzymać kroku Froomowi ale dla świętego spokoju puścił go przodem i dopiero po jakimś czasie zaczął gonić.
Dlatego też można zagrać chyba:
Chris Froome ₋ Richie Porte 2,25 WilliamHill [14-60]
Po wczorajszym pokazie chłopaki dzisiaj powinni grzecznie jechać w grupce najlepszych i się nie wychylać. Na końcu zjazdy więc nie ma sensu się pchać do przodu na siłę. A jak dojadą w grupce to wiadomo, Porte jedzie przed Froomem.

Panowie Pedałowie, to może ktoś się wypowie o Porte 2.miejsce @ 2.10 ?? tj.zwycięzca bez Froome. Warto ? Koksiarze koksiarzami, ale czy on nie puści na koniec ?

Moim zdaniem tylko jakiś wypadek może zrzucić Frooma i Porte z dwóch pierwszych miejsc. No chyba że ktoś podpatrzy co oni biorą i weźmie to samo w podwójnej dawce ????

 

[michalchojnice]

Sylvain Chavanel - Pierrick Fedrigo 2 - 3.20 Tobet
Pierre Roland - Thibaut Pinot 2 - 2.45 Tobet
Christopher Froome - Richie Porte 2 - 2.25 Tobet
A więc:
Po pierwsze nie można w żadnym stopniu sugerować się formą na wczorajszym etapie. Nie takie cuda w kolarstwie się zdarzały, że kolarze z dnia na dzień zmartwychwstali Najmniej pewnym typem jest ten pierwszy. Chavanel jest w lepszej formie od Fedrigo. Kolarz FDJ może dzisiaj uciec. Jest daleko w 'generalce'. Jak ucieknie i przyjedzie przed grupą, to naturalnie wygra z "Chavim". W sprincie zawodnik Omegi jest dużo lepszy. Kolejna para to Rolland - Pinot. Wczoraj ten drugi zawiódł. Przyjechał 6 minut po zwycięzcy i 2:13 za Rollandem. Słaba jazda podziała mobilizująco na młodego Thibauta. Kolarz FDJ nieśmiało mówił o walce w klasyfikacji najlepszego młodzieżowca. Białej koszulki już nie zdobędzie, ale zawodnika Team Europcar jest w stanie dzisiaj objechać. Ostatnią parę tworzą najlepsi z najlepszych - Sky'owcy - Froome i Porte. Ten pierwszy wczoraj wygrał, a Porte był drugi. Wiem, że w Team Sky rok temu doszło do małych tarć pomiędzy Wigginsem i Chrisem. Teraz będą chcieli za wszelką cenę zdobyć 2/3 podium. Drużynowa lojalność pozwoli Chrisowi przepuścić Richiego.

 

[kulu]

Dziś wszystkie "witaminy" dla Skybot "zjadł" Froome. Jego koledzy + Porte (stracił 18 minut!) wyglądali dzis bardzo blado. Czy to nie jest dziwne? Wczoraj Porte skosił prawie wszystkich, a dziś odpadł na pierwszym pojeździe.
Froome miał cały etap pod kontrolą. Próbowali zawodnicy Garmin, coś szykował Movistar, ale wszystkie ataki były mało zdecydowane. Zawiódł na pewno Contador. Zabrakło zmasowanych ataków na Froome'a, który został sam. Może po prostu się go bali albo po wczorajszym etapie nie wierzą, że można go zgubić?
Pochwalić trzeba ponownie Michała Kwiatkowskiego. Na trudnym górskim etapie zajął 3 miejsce, a w generalce jest 13.
Jutro dzień przerwy...

 

[qozi]

Trochę z dużej chmury mały deszcz bo etap od początku zapowiadał się świetnie bo Sky się rozleciało, a Movistar wyglądał dobrze zorganizowany, w dodatku Saxo też nieźle.Niestety na tym się skończyło.Zabrakło mi trochę większej aktywności Movi bo Valverde ani razu nie atakował, a jakby na zmianę z Quintaną rwali Froomsa to może by coś z tego wyszło.Podobna sprawa z Berto, nic poza jazdą w peletonie nie pokazał także ostatecznie etap na remis, a nie wiem czy będzie więcej okazji gdzie Chris będzie jechał sam.

 

[sumada90]

Moim zdaniem tylko jakiś wypadek może zrzucić Frooma i Porte z dwóch pierwszych miejsc. No chyba że ktoś podpatrzy co oni biorą i weźmie to samo w podwójnej dawce ????

A jednak zdarzają się wypadki, że Richi odpada bardzo szybko ???? Lepiej dla wyścigu, że trochę stracił.
Movistar miał naprawdę fajną szansę, żeby przy pomocy Saxo i Garmina trochę poganiać Frooma. Próby były ale że niezbyt sie udało to zrobili to, co w ostatnich latach robią wszyscy faworyci, czyli czekali na ostatni podjazd. Brawa dla Quintany, bo te jego szarpnięcia były godne podziwu, widać że chłopak ma nogę na góry. Znowu zaskoczył Kwiatkowski in plus. Gdyby ten Kolumbijczyk tak nie bał się o białą koszulkę to może i Polak dałby radę pogonić Fuglsanga i Martina i powalczyć z nimi o zwycięstwo etapowe.