qozi
Forum VIP
Nie oglądam TdF w polskiej telewizji, to jest pierwsza kwestia także z tym '' słuchać uważnie'' to mógłbyś najpierw się zastanowić - pomyśleć.Kolejna sprawa to trochę dziwne gadanie, że walczy tylko o etap i tyle.Już 2 razy wygrał żółtą koszulkę i wtedy też walczył o wygranie etapu ? Wątpię.Pamiętam, że w 2009 były premie lotne gdzieś już na etapach górskich i specjalnie Norweg sam uciekał po punkty.Dziś, nie dość, że ma koszulkę lidera to może też powalczyć o zwycięstwo etapowe dziś to i nabić kolejne punkty w klasyfikacji punktowej.Absurdalne myślenie, że odpuści walkę o zwycięstwo w jednej klasyfikacji kiedy ma na to sporą okazję, a i jego dyspozycja wygląda na bardzo dobrą.
Co do zacytowanego typu to nie widzę do niego zastrzeżeń jak sam napisałeś, że będzie chciał wygrać ''tylko etap''.
Co do zacytowanego typu to nie widzę do niego zastrzeżeń jak sam napisałeś, że będzie chciał wygrać ''tylko etap''.
Zdecydowanie jeden z najlepszych sprinterów w peletonie, dlatego też nikogo nie powinien dziwić zbytnio fakt, że jego głównym celem będzie walka o zieloną koszulkę na tegorocznym wyścigu. Ma na to spore szanse, a to z tego względu, że ma doskonałą drużynę, która będzie go w stanie wspomagać na każdym kroku. Lubi także etapy z trudniejszymi końcówkami, gdzie dobrze się czuje, a więc tam może upatrywać swoich szans nadrobienia punktów nad najgroźniejszymi rywalami takimi jak Cavendish. Na pewno stać go na wygranie nawet kilku etapów, lecz skupi się z pewnością na walce o zieloną koszulkę i wygranej chociażby na jednym etapie