Tour przechodzi do historii, myślę, że większość jest zadowolona z takiego rozstrzygnięcia [ ja również ], wygrał Australijczyk, który przede wszystkim zrobił to ciężką pracą i teraz zbiera tego owoce.Co do Touru to jestem średnio usatysfakcjonowany bo etapy były przeplatane, gdzie spodziewałem się czegoś ciekawego to kończyło się klapą, a niekiedy były zaskoczenia co można zapisać po stronie plusów, szkoda, że tyle kraks wpłynęło na wydarzenia i wycofanie się niektórych liczących się kolarzy, szkoda, że tak się dzieje, ale trudno - wypadki losowe,
kolarstwo to sport gdzie można łatwo wpaść w kłopoty.
Co do tematu, przez trzy tygodnie koło 215 konkretnych, rzeczowych wpisów, ponad 11 tysięcy zaglądnięć, sporo typów udanych, kapitalne liczby, można się tylko cieszyć, że rozwijamy się w takim tempie.Liczę, że jak będziemy działać tak dalej to może będzie szansa przeskoczenia sportów walki bądź czegokolwiek innego [ wiem, że Vader Nas czyta
], ale to melodia przyszłości.
Płynnie przechodzimy do wyścigu w Naszym kraju, w sierpniu jak się nie mylę jedzie Vuelta także nie będziemy się nudzić i myślę, że dalej będziemy nakręcać ten dział
.
Na razie tyle, myślę, że jutro wieczorem podsumuję cały Tour pod względem poszczególnych ekip, kolarzy no i będziemy patrzeć w przyszłość :].
Dzięki, wszystkiego dobrego ????.