Mundial to zabawny czas, gdy każdy uważa się za eksperta i buduje zabawne opinie, mając niewielkie pojęcie. Czy
Niemcy zdobędą mistrzostwo? Mają na to jakieś 65%. To oni są zdecydowanym faworytem w meczu z Argentyną. Ale od grania "all-in" przestrzegam. Sam na tym mundialu wtopiłem 3 razy, raz w meczu Urugwaj-Kostaryka, oraz w meczach Niemiec z Francją i Brazylią. Mimo to, nie czuje tego nagłego zachwytu nad Niemcami. Możliwe że oglądamy 2 różne turnieje, ja o Szwabach mogę powiedzieć że są niesamowicie konsekwentni i skuteczni, ale czy grają jakąś wybitną piłkę? Wątpię. Taki mecz jak ten z Brazylią zdarza się raz na dekadę, i to bardziej
Brazylia ośmieszyła się w obronie (a raczej bez niej), niż
Niemcy zachwycili. Przypominało mi to mecz Holandii z Hiszpanią, proste błędy, rywal punktuje skutecznie, kończy się pogromem. 7-1 w wyniku, ale w stosunku sytuacji bramkowych 18-14 dla Brazylii.
Argentyna nie zachwyca, ale robi swoje. Pytanie jest proste, czy pogubią się jak
Brazylia, czy zagrają konsekwentnie. Wiele wskazuje na to drugie, Niemcom wystarczy byle fragment gry, by wykorzystać swoją szansę. Ale nie zdziwi mnie jeśli
Argentyna zagra mądrze, bez błysku i przeciśnie jakąś wygraną. Tutaj wszystko jest możliwe.
Mam nieodparte wrażenie że to jest turniej katastrofalnej gry wielu ekip, szczerze niewiele jest ekip które mi się podobały na tym turnieju, a tacy
Niemcy po prostu wykorzystali słabość swoich rywali. Oczywiście ludzie jak chorągiewki, 2 miesiące temu wróżyli upadek Niemieckiej piłki i dominacje Hiszpańskiej, teraz już
Niemcy są dominatorami a
Hiszpania ssie, a za pare dni może być wielka miłość do Argentyny. Ludzie są kibicami sukcesu, tak zawsze było, jest i będzie.
Nie rozpisując się zbytnio, bo kto chce stawiać domy i mieszkania na Niemców, ten i tak pewnie to zrobi, mecz do odpuszczenia, ale przekornie stawiam na Argentynę, mimo iż logika wskazuje na Szwabistan. 2 razy stawiałem na odpadkę Niemiec, 2 razy awansowali, do 3 razy sztuka. Nigdy w historii Europejska drużyna nie wygrała turnieju w Ameryce.
Niemcy mogą to zmienić, ale
Argentyna łatwo się nie podda. Obie ekipy grały ze sobą 2 lata temu, mimo kilku zmian w składach (np Neuer), taktyka w tamtym i obecnym składzie była porównywalna. Wtedy
Argentyna potrafiła "pyknąć" Niemców, jak będzie tym razem? Pożyjemy zobaczymy,
Argentyna jest lepiej taktycznie ułożona od Brazylii i gra bardziej zachowawczo, a to może jej wiele dać.
PS. Specjalne gratki dla AuroksReno i Kamlota, którzy fajnie tutaj napisali posty. W bukmacherce czasem warto pomyśleć na chłodno, a nie na zasadzie "rozwalili Brazylie, to są zajebiści", albo "Messi nigdy nie wygrał mundialu, to sam pociągnie Argentyne".
A co będzie w finale, tego nie wie nikt, przecież to jest piękno piłki nożnej że bywa nieprzewidywalna
https://www.youtube.com/watch?v=pe4A_DFsW6s