Prezydent nie rządzi to raz. Dwa..dziwi mnie wyzywanie Korwina-Mikke od "nie bardzo"..moze i momentami jest niepoważny, może ma kontrowersyjne poglądy, ale przynajmniej nie owija w bawełnę..mówi co mysli..a że Polacy wolą słuchać obietnic i pustych frazesów, to już nie jest problem JKM, tylko Polaków..."kolesie" rządzą od 20 lat krajem oczywiscie "w interesie Polski, Polaków", "dla Polski i dla Polaków" i co? 40 milionowy kraj nie ma autostrad, ma za to przymusowy ZUS, system emerytalny to kolos na glinianych nogach, system służby zdrowia to syf, jakich mało..mozna wymieniac i wymieniac..20 lat, kosmetyczne zmiany, żadnej reformy, smród komuny czuć na każdym kroku,a przecież mamy liberalizm...ale co z tego? Najważniejsze, że mamy wyrozumiałe społeczeństwo...Wole człowieka z poglądami, nawet kontrowersyjnymi, niż Napieralskiego, która nie ma poglądów, Palikota, który nie ma poglądów, Jurgiela, który boi się księdza, Kaczynskiego, który nie ma konta bankowego, prezesa NPB, który nie zna się na ekonomii, Niesiołowskiego, dla którego wszystko poza nim jest żenujące, Marka Borowskiego-Bermana, Aleksandra Kwaśniewskiego, dla którego uroczystości ku czci pomordowanych przez NKWD w Charkowie były takim przeżyciem, że aż "mdlał", Ryszarda Kalisza, który twierdził, że Kwaśniewski nie był pijany w Charkowie, cały ten SLDowski obóz, dla którego w przyszłosci wszystkie ssaki będą się mogły krzyżować ze sobą, cały PiSowski obóz, który uważa się za prawicowy, a jest lewicowy, cały obóz polityków PO, którzy ładnie się prezentują przed kamerami, ale nie za bardzo wiedza co się wokoł nich dzieje,.....etc.