Jest jeszcze ktoś, kto nadal liczy, że coś się zmieni? ????
Po mówi, że gadanie o wyborach, obsadzenie urzedów itd powinno być "na już" bo "państwo musi funkcjonować".
PiS twierdzi, że można byłoby z tym zaczekać do końca żałoby, kiedy wszystko "wróci do normalności".
No i już jest kłótnia. Zupełnie normalna sytuacja w polskiej polityce.
Jeszcze raz napiszę, że ten kto liczył, że będzie wszystko w zgodzie jest głupi i naiwny. Tak jak wszyscy Ci, którzy liczyli, że Wisła i Cracovia po śmierci Papieża nie będą rzucały się na siebie z nożami.
Przykre, ale jakie prawdziwe.