Czy z bukmacherki da się żyć?

[bludek]

Jeśli autorytetem w temacie 'zarabiania lub tracenia na bukmacherce' ma być człowiek, który grał na kredyt, który trzeba będzie spłacać latami to chyba nie mamy o czym rozmawiać ???? .

Ten 'dureń' z ust tak wybitnego gracza brzmi jak komplement.

 

[duzy-kermit]

Z bukmacherką to coś jak z graniem na giełdzie,tylko tam są profesionaliści ludzie obeznani z tą zabawą a tutaj (w bukmacherce) kazdy kto potrafi pisać może grać.wniosek??? im coś bardziej dostępne zrozumiałe dla mas tym wiecej ludzi sie w to bawi.a im więcej ludzi tym poziom niższy.Niższy poziom to skutecznosc do bani tego ogólu który gra....na 1000 osób jeden potrafi budować dom.a 999 moze też budować jeżeli chce tylko skutki będą opłakane.tak samo z bukmacherką.

 

[arturro100]

Czy z bukmacherki da się wyżyć, pytanie jest czysto retoryczne.
Bukmacherkę trzeba traktować jkao rozrywkętylko wtedy daje zadowolenie od czasu do czasu. Natomiast dla bukmacherów jest to niezłe żródło dochodów. Dlatego zatrudniają profesjonalistów na każdym etapie oragazizacji i nadzoru nad zakładamy, grami , pokerem itd Juz w starozytności organizowano namiastki hazardu. Taka jest juz natura człowieka ,że lubi w coś grać. Ale trzeba wiedzieć do jakiego etapu można się posunąć. życie jest o wiele pbogatsze niz śledzenie przez 24 godzin na dobę zakładów sportowych. Trzeba znakleźć czas na iine znacznie ważniejsze rzeczy w życiu, praca rozwój zawodowy

 

[jagr]

Mowicie o ludziach uzeleznionych od hazardu jednak jesli ktoś zgłową gra i potrafi na tym wychodzic na to jak najbarzdziej da sie wyzyc ,tak naprawde to gracz balansują na cienkiej lini albo wtopi dużo kasy albo wygra jeden ruch może zadecydowac o grze dalej zyskach lub stratach ,jesli ktos wygrał za małą kwote duże pieniądze to będzie mógł grać za wyższe stawkie jednak żeby tak było musi jasno sobie cel postawic albo wygrałem dużą kwote i gram dalej za wyższe stawki żeby mi sie to opłacało albo wycofuje sie z grania zabieram pieniądze ,albo i też całe pieniądze przepijam i nic z tego nie mam albo gramy tasiemce i kasa rozchodzi sie jak "swojska kiełbasa w dobrym sklepie :grin:" Tak naprwde to dużo od naszego podejscia do samej sprawy zelezy jesli znamy sie na sporcie i mamy szczescie oraz wiemy gdzie szukać info o spotkaniach to oczywiscie można i znam ludzi którzy potrafią zarabiać na tym pieniądze wiedzą poprostu jak zarządzać pieniędzmi grają rzadziej ale skuteczniej.

 

[parabolicstg]

Moje zdanie jest takie, że na bukmacherce można jedynie dorobić i to całkiem niezłą sumkę , a to dlatego, że jeślibyśmy wygrywali dajmy na to, miesięcznie 1000 zł i tak w kółko i to w jednym punkcie do przyjmowania zakładów to niestety, ale Panie, które były tak łaskawe dawać nam kuponiki dadzą nam ????
Bo limity w końcu jakieś są .

 

[papa-smerf]

Moje zdanie jest takie, że na bukmacherce można jedynie dorobić i to całkiem niezłą sumkę , a to dlatego, że jeślibyśmy wygrywali dajmy na to, miesięcznie 1000 zł i tak w kółko i to w jednym punkcie do przyjmowania zakładów to niestety, ale Panie, które były tak łaskawe dawać nam kuponiki dadzą nam ????
Bo limity w końcu jakieś są .

Sorry,ale to zdanie mnie rozbiło totalnie,te panie to sobie co najwyzej moga pomazyc o pieniazkach które my wygrywamy.To nie od nich zalezy czy dany kupon zostanie puszczony.Wiele juz razy miałem tak w fortunie że czekałem przy kasie z 5 minut,na zgode systemu aby zgodził się puscic taki zakład.Grałem tak za 1 200~1 700 i nigdy nie wyszedłem z zakładów aby kuponu nie puscic,i jak wygrałem ponad 3,5k to nie było problemu aby puscic nastepny kupon.Czasami rozbijałem kupony na 3,4 i nie było żadnego problemu,aby nie placic dodatkowego podatku od wygranej,mowa o naziemnych oczywiscie.

 

[parabolicstg]

Może przypadłeś im do gustu:grin:

Ja dopiero na następny sezon ligi angielskiej startuje i to na twardych, sztywnych zasadach .
Moja stawka to 100 zł na jeden kupon i stawki tej nie będe zwiększać, to będzie stawka, która nie wzbudzi żadnych wątpliwości .

Słyszałem o przypadkach w moim mieście, że ci dobrzy gracze w nawiasie mówiąc, notorycznie zwiększający stawke z tygodnia na tydzień niestety byli obdzwaniani. No chyba wiecie o co chodzi .

Ja i tak będe powtarzał, że fach typera niestety, ale nie stawia nas kolorowo na przyszłość patrząc .

Jestem na tym forum, żeby czegoś się dowiedzieć, podszkolić .
Od 16 roku życia interesują mnie tabelki, wyniki itp itd.

Teraz mając juz lat 22 ze spokojem moge powiedziec, że jestem gotów na hardcorowe zadania .
A to dlatego, że prowadziłem analizy i to na sucho, tak moi drodzy, bez wydawania pieniedzy .

Pierwszy rok był okresem jałowym, drugi nieco lepszy .
Dwa ostatnie lata to znaczący wzrost moich umiejętności, co przełożyło się na to, że te 2 lata byłbym na znaczącym plusie .
A teraz mówie trzeba to wykorzystać . Jak Bóg pozwoli będe grał, ale na minusie nie będe i to mówie z ręką na sercu .

Podsumowanie Bolic :

Według mnie ci odważni moga przez ładne pare lat zarabiać i to nieziemskie sumy.
Ja należe do tych ostrożniejszych niestety, a może stety, czort wie .
Wiem jedno na tym będe sobie dorabiał :;/:

 

[detmold]

Jacy dobrzy gracze grają u ziemniaków ??? toż to się wyklucza wzajemnie :razz:

 

[modger]

Dodam, że obstawiając online obiektywne EV czasami jest powyżej 0, czyli obstawiając ten sam mecz na wygraną/remis/porażkę danej drużyny zawsze będziemy na plus. W przypadku ziemniaków mamy słabe marże i podatki, z naziemnego w długim terminie nie można być nawet na niewielkim plusie. Oszukać bukmachera(wygrać z bukmacherem) to tak jak z ubezpieczeniami OC, AC itp. Zresztą wszędzie posługują się programami/matematyką właściwie granie u bukmachera lub korzystanie z kasyna jest tak samo korzystne jak korzystanie z ubezpieczeń, niestety niektóre są przymusowe.

 

[t0mson]

Jacy dobrzy gracze grają u ziemniaków ??? toż to się wyklucza wzajemnie

Grają graja. Jak ktoś wali na zakład po 10 000 to nie będzie grał przez neta. Odpowiedź jest prosta US. Tam wygrane są opodatkowane i nikt się nie czepi jak sobie zaczniemy wpłacać na konto konkretne pieniądze. Za takie kwoty można grać ale nie jednorazowo po za tym da się to ominąć na różne sposoby.
Czy się da żyć ? - Tak, da się ale potrzeba opanowania , wiedzy i co jest jedną z ważniejszych rzeczy konkretnego budżetu.

 

[vader]

Odpowiedź jest prosta US. Tam wygrane są opodatkowane i nikt się nie czepi jak sobie zaczniemy wpłacać na konto konkretne pieniądze. Za takie kwoty można grać ale nie jednorazowo po za tym da się to ominąć na różne sposoby.

To w jakim my kraju żyjemy? Sam wpłacę sobie kasę to będę miał problem z US? To nie ma tajemnicy bankowej? Co kogo obchodzi, że poszedłem do banku i wpłaciłem sobie 5 tyś. zł? Nawet 300 tyś. zł? Moja kasa, zakładam konto i wpłacam to będę miał problemy z US?
Tak wynika z Twojego postu.
---
detmold zdaje się, że niektórzy nie rozumieją pewnych rzeczy...

 

[jagr]

Istotą dobrej gry i wygranych z bukmacherami jest logiczne odrzucenie błędu i nie granie na siłe,dobrze rozporządzony budżet na miesiąc to większa szansa że na koniec ci cos zostanie,najwięcej na bukmacherce zarabiają ci którzy jasno sobie cel wyznaczyli,ustalili pare zasad i konsekwętnie sie tego trzymają ,umówmy sie że jesli będziemy grac jak popadnie w krótkim okresie czasu na naszym koncie będzie widniało 0.Ile razy w taki sposób przegraliscie pieniądze ??

 

[icytower77]

Co kogo obchodzi, że poszedłem do banku i wpłaciłem sobie 5 tyś. zł? Nawet 300 tyś. zł? Moja kasa, zakładam konto i wpłacam to będę miał problemy z US?

TAK, przecież każdy przelew na kwotę minimum 15 tysięcy euro musi być zgłaszany przez bank do US. Jeśli ktoś na tym zarabia to jest na tyle kumaty żeby sobie wpłacić kase na konto bankowe, po wczesniejszym jej "wypraniu" co w dzisiejszych czasach nie stanowi problemu. Zresztą sa zagraniczne konta bankowe, są moneybookersy, netellery. Jeśli ktoś sobie wybuduje dom, albo kupi fajny samochód to musi mieć na to"papiery" bo inaczej ma prze jebane

 

[vader]

TAK, przecież każdy przelew na kwotę minimum 15 tysięcy euro musi być zgłaszany przez bank do US.

Świetnie. A czy możesz mi podać wiarygodne źródło - powiedzmy jakiś akt prawny, który tak stanowi, że jak zrobię przelew na 15 tyś. € to bank zgłosi to US (Urząd Skarbowy).
Czy tego typu wypowiedź to kolejny hit w stylu, że z bukmacherki żyje 2%, czy 3% a jak pada pytanie o źródło tej tezy to zapada cisza.

 

[icytower77]

Nie będę przecież szukał nie wiadomo gdzie bo mi sie nie chce
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/413057,transakcje_powyzej_15_tys_euro_musza_byc_rejestrowane.html,2
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/220048,przelewy-powyzej-4-tys-zl-pod-lupa-banku.html
Zapytaj na jakims forum.*prawnikow.*pl to dadzą Ci dokladne źródło i dokladne cytaty czy gdziekolwiek

 

[marasking]

W większości banków jest karteczka informująca o tym, że każdy przelew powyżej 15tys Euro jest zgłaszany, mało tego, rozbicie tego przelewu na kilka mniejszych również nie zwalnia banku z obowiązku zgłoszenia

 

[t0mson]

Tak wynika z Twojego postu.

Konkretnie chodziło mi o to żeby mieć udokumentowany dochód. W naziemnych dostajemy potwierdzenie i wygrane są opodatkowane więc nikt o nic się nie czepi (US). Mam na myśli tutaj granie za konkretne kwoty i duże wygrane. Wiadomo , że na kwoty 5 czy 10 tysięcy się nikt nie czepi ale jak uzbiera się więcej profitów wtedy zaczną się schodki. Kup sobie samochód jakiś za 80 tyś jako obywatel bez dochodu to szybko zostaniesz "przetrzepany"

edit: Trochę faktycznie odbiegło od tematu...

 

[detmold]

icytower77
Ad1 to nie są akty prawne
Ad2. to nie dotyczy w ogóle bukmacherki
t0mson
10 tys. to jeszcze nie tak duża kwota żeby zaczął się tobą interesować US
Po za tym (tak mi się wydaje logicznie rozumując) profesjonalni gracze obracający sumami > 10000 PLN zakładają konta w wielu bankach także zagranicznych i o żadnym łamaniu prawa nie może być mowy.
Jesli ktoś tylko z takiego powodu gra u ziemniaka i topi na dzień dobry 20% to żal.

 

[vader]

Nie będę przecież szukał nie wiadomo gdzie bo mi sie nie chce
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/413057,transakcje_powyzej_15_tys_euro_musza_byc_rejestrowane.html,2
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/220048,przelewy-powyzej-4-tys-zl-pod-lupa-banku.html
Zapytaj na jakims forum.*prawnikow.*pl to dadzą Ci dokladne źródło i dokladne cytaty czy gdziekolwiek

Nie będziesz szukał bo Ci się nie chce... lepiej pisać bezmyślnie to co napisali inni - czyli powielać bzdury.
Podałeś linki - fajnie. Teraz przeczytaj te artykuły i powiedz gdzie tam jest napisane coś o Urzędzie Skarbowym.
Tak się składa, że ja nie muszę pytać innych o to co Ty piszesz bo ja to wiem tylko co jakiś czas próbuję uświadomić innym aby nie powielali bzdur.

Konkretnie chodziło mi o to żeby mieć udokumentowany dochód. W naziemnych dostajemy potwierdzenie i wygrane są opodatkowane więc nikt o nic się nie czepi (US). Mam na myśli tutaj granie za konkretne kwoty i duże wygrane. Wiadomo , że na kwoty 5 czy 10 tysięcy się nikt nie czepi ale jak uzbiera się więcej profitów wtedy zaczną się schodki. Kup sobie samochód jakiś za 80 tyś jako obywatel bez dochodu to szybko zostaniesz "przetrzepany"

Teraz piszesz zupełnie co innego - chyba już to zauważyłeś

---------
Temat brzmi: Czy z bukmacherki da się żyć?
Trzymajmy się już tematu.

 

[xavy]

Pytałem się ostatnio w moim banku i mi gość powiedział,że bank nie ma obowiązku zgłaszać żadnych przelewów do US, ma natomiast zachowywać w swojej bazie danych przelewy powyżej 10tys. euro na wypadek gdyby to US miał jakieś podejrzenia i o historię klienta się do banku zgłosił.